Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[Larysa88]

Napisane przez Asiek84

a w łazience nie możesz jej dać jakiś rzeczy do zabawy? Ja daję Hubiemu najczęściej szczoteczkę do zębów i ma myje, pilnuję co by nie wymył innych rzeczy,a le zazwyczaj jest ok.

Mogę ale niestety to co dozwolone juz nie jest takie ciekawe
Kiedyś szału dostawała jak widziała mój tusz do rzęs bo ona chce, wczoraj jej dałam to chwile było ekscytacji ale jak zobaczyła ze mama nie chce zabrać z powrotem to już wyrzuciła

Napisane przez nena_milka

Ja mam patent na gotowanie, pozyczony od JA
Daje dwa kubeczki, jeden z ryżem drugi pusty i jakąś łyżeczkę i przesypuje tak do godziny a ja gotuje w tym czasie. Tylko ze ja nie mam otwartej kuchni wiec zamykam drzwi zeby nie sypala po calym mieszkaniu. Potem odkurzam i obiad ugotowany.

A do lazienki jak idę to bawi się pralką chociaż staram się zeby w ogole mi tam nie wchodzila

A i jeszcze opracowalam sposób na sprzątanie w jej pokoju. Wrzucam wszystko do namiotu i zasuwam

Namiot dobry patent
A nie je tego ryżu? Ja tak Ole zajmuje jak jem śniadanie, wysypuje jej parę płatków moich do mleka i rodzynek i jest chwila spokoju

Napisane przez bojatoja

Hejo
Wczoraj chciałam podpisywać, ale wizaż się zawiesił, i teraz nie pamiętam
My wróciliśmy ze spaceru, Filip śpi i muszę zrobić mu obiad a nie mam pomysłu

Filip otwiera sobie szufladę w kuchni (ale tylko jedną, bo innych nie da rady), tam są tylko drewniane i metalowe duże łyżki, i wyciąga i wkłada, i tak długo się przebawi I też lubi jak jestem obok niego jak się bawi. Więc to minus
Ja robię codziennie makeup bo lepiej się czuję czasami robię go jak Filip zaśnie, ale przy nim też zrobię go bez problemu. Maluję się w łazience gdzie nie ma pralki (kupiliśmy nową, i jest nią tak zainteresowany, przyciska wszystkie guziki, pokrętła, i ma jeszcze taką wadę ta pralka, że w czasie prania można ją otworzyć,co Filip bez problemu potrafi zrobić )

No i ogólnie też wymaga dużo uwagi ode mnie Jak u Ciebie nie raz przesiedze z nim nie robiąc nic.

Fajne te łóżeczka piętrowe Najmniej podoba mi się to różowe

Tez codziennie się maluje, nie poszlabym do pracy bez tylko jak mam na drugą zmianę i ten szogun mi nie pozwoli to wychodzę na spacer tylko bez makijażu a maluje się jak śpi na drzemce

Napisane przez Aaamelkaa

Z patentow to mamy jeszcze sprawdzony tzw straszak
Michał boi się odkurzacza,nie jakoś panicznie,nie płaczę przy odkurzaniu ale ucieka,chowa się,tuli do innych osób.czasem wieczorami gdy nie mam już siły biegać za nim bo znowu dorwal się do szafy gospodarczej,wyciągam przed nią odkurzacz i z głowy,omija szerokim łukiem

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Gotuję dziś pomidorową,hicior ciążowy.

Heheh dobre

Napisane przez inwersja

A u nas z ugotowaniem jeszcze nie ma bólu. Jak się sam nie zajmie, to coś tam zawsze mu się da... Chociażby wczoraj przyszło zamówienie z apteki, więc już jest karton i folie bąbelkowe.
Ze sprzątaniem gorzej. Przy Miłoszu nawet kurzów się nie wytrze, a o zamieceniu czy umyciu podłogi mogę zapomnieć. On od razu za wszystko się łapie, wyrywa mi z ręki, bo o to musi mieć.
Umyć też się przy nim nie umyje, z ledwością głowę myję i to zawsze jest walka. On od zawsze leci za mną do łazienki i wpycha mi się do prysznica. Pochylam się nad prysznicem i muszę trzymać go nogami żeby nie właził do niego przy akompaniamencie jego krzyków i protestów. Nie raz kupę robię z Miłoszem na kolanach. Wszędzie za mną łazi jak jesteśmy sami.

Ze spacerami też technicznie ciężko, bo zanim się obrobię rano (a wstajemy zazwyczaj dość późno 8:30-9), tj. już koło 11h. Wyjście bez wózka oznacza latanie bez celu po psich kupach. Za długo tak nie dam rady, wczoraj byliśmy godzinę i byłam mokra jak pies bez możliwości umycia się, bo przecież dziecko mi na to nie pozwoli. Wyjście z wózkiem to tylko albo wcześnie rano (gdzie zazwyczaj za zimno, a w domu nic nie ogarnięte) albo popołudniu,po drzemce, gdzie już ciemno. Przedpołudniem nie da rady, bo Miłosz w wózku od razu zaśnie. A tam pośpi max 30min i najpóźniej o 12h będzie po drzemce. Pójście spać na drugą drzemkę będzie skutkowało tym, że spał będzie do 18h i w konsekwencji będzie buszował po nocy i nie pójdzie spać wcześniej jak o 22h.
Głupiam,bo serio nie wiem jak to załatwić. Łatwiej było jak miał 2 drzemki, bo nawet jak jedną odbył w wózku, to druga,głębsza była już w domu.

Mam to samo ze spacerami, wychodzę bez wózka, lub jeśli z wózkiem to bacznie obserwuje kiedy jest bliska zasniecia i wtedy do domu albo puszczam ja żeby chwile pochodziła i zmierzamy do domu. Chociaż o godzinie 16 tez wychodzę na chwile jeśli jest w miarę ok, dobrze że teraz dni juz będą coraz dłuższe

[papalinka83]

Cześć dziewczyny

Ja tak tylko na szybko z prośbą o przypomnienie 2 pozycji książkowych:
1) chyba Vea kiedyś polecała jakąś książkę o pierwszych dwóch latach dziecka, jeśli nie pomyliłam, chyba polską
2) Rusałka albo Tassia polecała coś o niejedzeniu u dzieci

Będę wdzięczna za przypomnienie

[MsLullaby]

To ja sie pochwale kocham sprzatac z Malym odkurzanie i mycie podlog - zapiety w krzeselku + chrupki, kurze wycieramy razem, a klockami sie bawi tak, ze wszystko wysypuje i od razu z powrotem to zbiera wie ze np klocki z sortera ida do sortera a zwykle do worka od klockow jedynie z lazienka ciezko bo wszedzie rece pcha, ale i z tym daje rade nie dziala mi aplikacja w telefonie :/

[angelikada]

Napisane przez misia332

widze, że Ola jak Korn, jak nie siedzisz koło niego to marudzi i steka, i demoluje dom. A jak tylko siądziemy koło niego to potrafi się bawić sam ładnie.

Ooo jakbym czytała o Lenie mojej mamie ni daje zrobić obiadu bo wciąż chce na rączki jak byłam z nią w domu to tez różnie bywało ale dawałam rade gorzej jak chciałam usiąść na kompa to koniec juz wisiała przy nodze

[your Angel]

Napisane przez tassia

A ja dziś chyba po poście motyla zrobilam zupę z czerwonej soczewicy i dyni.
W sumie pyyycha


Na drugie mam z wczoraj ryż z kurczakiem w sosie brzoskiwniowym

Jutro chyba zrobię zawijaski z grillowanych warzyw z feta.

O ja. A pisałaś bardzo niedawno, że nie masz pomysłów na dania! W życiu takich rzeczy nie gotowałam.

Julo ma bardzo ciekawą relację z odkurzaczem. Przynajmniej raz dziennie pokazuje paluszkiem szafkę gdzie jest schowany, warczy jak odkurzacz ( ) i daje do zrozumienia, że mam mu go wyjąć. Jak odkurzam, to jest płacz, bo się boi. Ktoś musi Jula bronić przed złym odkurzaczem, bo inaczej mam syf No ale jak jest wyłączony, to mały leci w te pędy naciskać na nim guzik, który wciąga kabel do środka. Tak więc dopóki odkurzacz nie wyje, to jest ekstra

Ulubionym wkładem Jula w porządki jest załączanie zmywarki

[mostly_cloudly]

A jakimi zabawkami się Wasze dzieci teraz najchętniej bawią?
Pytam bo chcemy poszerzyć repertuar a nie wiem co warto kupić by zaraz nie rzucił w kąt. Aktualnie poza oczywiście zabawkami "dorosłych" tj. pilotem do TV, smartphonem, garnkami, sztućcami itd trochę jeździ jeździkami, układa a w zasadzie to kocha rozwalać wieżę i rozrzucać klocki, układa takie proste puzzle, i od czasu do czasu powciska guziki na tych wszelkich grających interaktywnych zabawkach.. ale to akurat jakoś bez specjalnej fascynacji. Jest coś u Was teraz na topie?

[tassia]

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczyny

Ja tak tylko na szybko z prośbą o przypomnienie 2 pozycji książkowych:
1) chyba Vea kiedyś polecała jakąś książkę o pierwszych dwóch latach dziecka, jeśli nie pomyliłam, chyba polską
2) Rusałka albo Tassia polecała coś o niejedzeniu u dzieci

Będę wdzięczna za przypomnienie

Gonzales "moje dziecko nie chce jeść"

Ja jeszcze polecalam w kwestii wychowywania dziecka
Bobo rozwoju mam tylko podręczniki ze studiow

[anutka171]

Bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje

U nas znowu dziś był pediatra. Okazało się, że mały ma angine gardło jest paskudne. Mamy antybiotyk Ceclor i się leczymy.
niech to chorobsko szybko sobie pójdzie, bo jestem juz ledwo żywa, nie wspominając o Kubusiu temperatura strasznie go meczy.

przepraszam, ze tylko o sobie. Jak się ogarniemy to się poprawie

[inwersja]

Napisane przez your Angel

O ja. A pisałaś bardzo niedawno, że nie masz pomysłów na dania! W życiu takich rzeczy nie gotowałam.

Julo ma bardzo ciekawą relację z odkurzaczem. Przynajmniej raz dziennie pokazuje paluszkiem szafkę gdzie jest schowany, warczy jak odkurzacz ( ) i daje do zrozumienia, że mam mu go wyjąć. Jak odkurzam, to jest płacz, bo się boi. Ktoś musi Jula bronić przed złym odkurzaczem, bo inaczej mam syf No ale jak jest wyłączony, to mały leci w te pędy naciskać na nim guzik, który wciąga kabel do środka. Tak więc dopóki odkurzacz nie wyje, to jest ekstra

Ulubionym wkładem Jula w porządki jest załączanie zmywarki

Miłoszek jak byliśmy u teściów na Święta to rozładowywał zmywarkę z dziadkiem. Wyjmował naczynia i podawał dziadkowi.

[MsLullaby]

Zdrowia dla Kubusia! Biedny mały

[tassia]

Napisane przez mostly_cloudly

A jakimi zabawkami się Wasze dzieci teraz najchętniej bawią?
Pytam bo chcemy poszerzyć repertuar a nie wiem co warto kupić by zaraz nie rzucił w kąt. Aktualnie poza oczywiście zabawkami "dorosłych" tj. pilotem do TV, smartphonem, garnkami, sztućcami itd trochę jeździ jeździkami, układa a w zasadzie to kocha rozwalać wieżę i rozrzucać klocki, układa takie proste puzzle, i od czasu do czasu powciska guziki na tych wszelkich grających interaktywnych zabawkach.. ale to akurat jakoś bez specjalnej fascynacji. Jest coś u Was teraz na topie?

U nas przede wszystkim klocki. ...
WsYstkie duplo, drewniane, jakieś blocksy itp.
Znikopis i mata wodna tez jest mega
Ciastolina
Naklejki
Samochody
I jedna zabawka interaktywna z dźwiękami zwierząt

Tymi się bawi non stop a reszta to zabawa na 30 sekund

[bajka1807]

Napisane przez inwersja

Miłoszek jak byliśmy u teściów na Święta to rozładowywał zmywarkę z dziadkiem. Wyjmował naczynia i podawał dziadkowi.

U nas na porządku dziennym opróżnianie zmywarki. ostatnio mi coś powciskala ze jakiś błąd wyskoczył. za nim się kapnelam ze to ona zdążyłam zeschizowac ze zmywarka zepsuta i zrobić z siebie debila przez tel rozmawiając z serwisem pani wmawiala mi ze źle widzę i literkę e mylę z h albo 2 na szczęście sama wpadłam po czasie na to żeby zrobić reset

[misia332]

Potrafi zbierać klocki, jak mówimy wieczorem do niego, że czas na mycie i widzi, że ja szykuje piżamkę, a TŻ mówi, że trzeba pozbierać zabawki to Kornel zbiera klocki do pudła, a TŻ zbiera resztę rupieci.

[tassia]

Napisane przez misia332

Potrafi zbierać klocki, jak mówimy wieczorem do niego, że czas na mycie i widzi, że ja szykuje piżamkę, a TŻ mówi, że trzeba pozbierać zabawki to Kornel zbiera klocki do pudła, a TŻ zbiera resztę rupieci.

U nas zabawki zbierany zawsze razem. W efekcie Maciej zbiera ok 30% zabawek a ja resztę. Ale i tak jestem mega zadowolona bo nigdy nie muszę prosić o to tylko jak mowie ze sprzatamy i składam to on od razu robi to samo




Chwale się! Moje dziecko zjadlo 200ml (cały słoik) drugiego dania!!!!!

[inwersja]

Napisane przez bajka1807

U nas na porządku dziennym opróżnianie zmywarki. ostatnio mi coś powciskala ze jakiś błąd wyskoczył. za nim się kapnelam ze to ona zdążyłam zeschizowac ze zmywarka zepsuta i zrobić z siebie debila przez tel rozmawiając z serwisem pani wmawiala mi ze źle widzę i literkę e mylę z h albo 2 na szczęście sama wpadłam po czasie na to żeby zrobić reset

Ja nie mam zmywarki, więc na co dzień nie ma ku temu okazji.
Ale też trzeba było bronić sprzętu przed nim.

Miłosz z kolei bawi się po trochu wszystkim co ma, ale my nie mamy aż tak dużo zabawek.
I uwielbia oglądać książeczki, ostatnio głównie jest szau na ulicę Czereśniową, mamy jesień. Jak z nim siądę i się zagadam czy zagapię na coś, to aż mnie krzykiem upomina.

[nena_milka]

LARYSA raz spróbowała tego ryżu i nie smakowało więc nie je

[83monia]

słyszeliście? https://www.premier.gov.pl/wydarzeni...amochodem.html

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez mostly_cloudly

A jakimi zabawkami się Wasze dzieci teraz najchętniej bawią?
Pytam bo chcemy poszerzyć repertuar a nie wiem co warto kupić by zaraz nie rzucił w kąt. Aktualnie poza oczywiście zabawkami "dorosłych" tj. pilotem do TV, smartphonem, garnkami, sztućcami itd trochę jeździ jeździkami, układa a w zasadzie to kocha rozwalać wieżę i rozrzucać klocki, układa takie proste puzzle, i od czasu do czasu powciska guziki na tych wszelkich grających interaktywnych zabawkach.. ale to akurat jakoś bez specjalnej fascynacji. Jest coś u Was teraz na topie?

klocki - zaczyna ogarniać duplo
lalki i misie - nosi je wszedzie
garnki dzieciece - udaje ze w nich miesza łyzeczka
samochodziki
odkrywczy domek i kasa sklepowa
furore robi tez melodyjka z kulki podobnej do vtech

[papalinka83]

Napisane przez your Angel

O ja. A pisałaś bardzo niedawno, że nie masz pomysłów na dania! W życiu takich rzeczy nie gotowałam.

Julo ma bardzo ciekawą relację z odkurzaczem. Przynajmniej raz dziennie pokazuje paluszkiem szafkę gdzie jest schowany, warczy jak odkurzacz ( ) i daje do zrozumienia, że mam mu go wyjąć. Jak odkurzam, to jest płacz, bo się boi. Ktoś musi Jula bronić przed złym odkurzaczem, bo inaczej mam syf No ale jak jest wyłączony, to mały leci w te pędy naciskać na nim guzik, który wciąga kabel do środka. Tak więc dopóki odkurzacz nie wyje, to jest ekstra

Ulubionym wkładem Jula w porządki jest załączanie zmywarki

U mnie z odkurzaczem tak samo

Napisane przez tassia

Gonzales "moje dziecko nie chce jeść"

Ja jeszcze polecalam w kwestii wychowywania dziecka
Bobo rozwoju mam tylko podręczniki ze studiow

A co polecałaś w kwestii wychowania? Możesz polecić jeszcze raz?

Napisane przez anutka171

Bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje

U nas znowu dziś był pediatra. Okazało się, że mały ma angine gardło jest paskudne. Mamy antybiotyk Ceclor i się leczymy.
niech to chorobsko szybko sobie pójdzie, bo jestem juz ledwo żywa, nie wspominając o Kubusiu temperatura strasznie go meczy.

przepraszam, ze tylko o sobie. Jak się ogarniemy to się poprawie

Zdrówka dla Kubusia

Napisane przez inwersja

Miłoszek jak byliśmy u teściów na Święta to rozładowywał zmywarkę z dziadkiem. Wyjmował naczynia i podawał dziadkowi.

U nas też Ola zawsze mi naczynia podaje

[Aaamelkaa]

Napisane przez inwersja

u nas juz od jakiegos czasu o 180 stopni odwrót, tzn. kiedys jak był śpiący to było pewne, że jak wpakuje go do wózka to wytrzyma jeszcze conajmniej 2h
Teraz jak wyjde, a nie jest jeszcze zmęczony, to max 30min i w wózku się "zmuli" i zaśnie. Ale nie na długo, a niestety 30min drzemki nie starczy mu na caly dzień. On w wózku całkowicie "zamula", gapi się na to co się dzieje dookoła, czasem ręką na coś pokarze jak mu się spodoba. Potem dalej gapi się tępo i odpływa. Nic mu nie przeszkadza. Mogę wejśc do sklepu rozebrać go, zrobić zakupy, ubrać i dalej śpi. Dlatego jak mam moc i ochotę śmierdzieć pół dnia po powrocie, to wole już bez wózka i latac po tych psich kupach.

Jak mu szły czwórki i były cyrki z usypianiem w dzień, to jedyne pewne miejsce gdzie zasnął bez awantur, to właśnie w wózku na spacerze. Wtedy było, że był już tak padnięty, że i w wózku pospał dłużej.

Misia, a może Antos tak jak Miłosz za noworodka pomylił sobie dzień z nocą. Miłosz tez tak miał, że spał całe dnie, budził się tylko co 3h na karmienie, a w nocy spać nie chciał.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------



i nie zaśnie Ci w wózku?

Nie zasypia
To tak zazwyczaj wygląda,dziś jest całkowicie inaczej właśnie trwa druga drzemka

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez mostly_cloudly

A jakimi zabawkami się Wasze dzieci teraz najchętniej bawią?
Pytam bo chcemy poszerzyć repertuar a nie wiem co warto kupić by zaraz nie rzucił w kąt. Aktualnie poza oczywiście zabawkami "dorosłych" tj. pilotem do TV, smartphonem, garnkami, sztućcami itd trochę jeździ jeździkami, układa a w zasadzie to kocha rozwalać wieżę i rozrzucać klocki, układa takie proste puzzle, i od czasu do czasu powciska guziki na tych wszelkich grających interaktywnych zabawkach.. ale to akurat jakoś bez specjalnej fascynacji. Jest coś u Was teraz na topie?

U nas obecne hity:
Traktor farmera
Bączek
Książeczka 100 pierwszych słów

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez inwersja

Miłoszek jak byliśmy u teściów na Święta to rozładowywał zmywarkę z dziadkiem. Wyjmował naczynia i podawał dziadkowi.

Michas tez mi pomaga przy rozladowaniu zmywarki

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Zdrówka dla Adasia i Kubusia

[angelikada]

Napisane przez bajka1807

dzieki dziewczyny za odpowiedzi ja ze wszad slysze ze laski jeszcze za male i ze powinnam poczekac. a nie ukrywam ze mam juz dosyc tego sciusku u nich w pokoju, chciala bym kupic pietrowca, pomalowac sciany bo po roku wygladaja jak obrzygane, pozbyc sie tapety i wymyslic cos innego w ogole a w sumie tz zasial ten pomysl, bo powiedzial ze jak chce to mozemy juz o pietrowcu pomyslec, po tej akcji jak Amela wyleciala gora.

o takich mysle:

http://allegro.pl/lozko-pietrowe-fil...963705418.html

http://allegro.pl/lozko-lozka-pietro...947309988.html

http://allegro.pl/lozeczko-lozko-pie...917598773.html

http://allegro.pl/lozko-pietrowe-3-o...942450072.html


Monia, NAti dobra Amela tez kiedys prawie noz dorwala z blatu, w ostatniej chwili zauwazylam ze sie do niego dobiera.

super łóżka

[Poziomkowa89]

Maciej brawo za obiad!

Napisane przez mostly_cloudly

A jakimi zabawkami się Wasze dzieci teraz najchętniej bawią?
Pytam bo chcemy poszerzyć repertuar a nie wiem co warto kupić by zaraz nie rzucił w kąt. Aktualnie poza oczywiście zabawkami "dorosłych" tj. pilotem do TV, smartphonem, garnkami, sztućcami itd trochę jeździ jeździkami, układa a w zasadzie to kocha rozwalać wieżę i rozrzucać klocki, układa takie proste puzzle, i od czasu do czasu powciska guziki na tych wszelkich grających interaktywnych zabawkach.. ale to akurat jakoś bez specjalnej fascynacji. Jest coś u Was teraz na topie?

U nas traktor dumel
Autobus smiki na podobnej zasadzie. Wygodnie mu sie nim jeździ.
A zabawkowe zelasko to numer jeden
Aha i jeszcze ma koparke na kablu z pilotem i tez to lubi. Piłeczki pingpongowe tez sa super.

Napisane przez anutka171

Bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje

U nas znowu dziś był pediatra. Okazało się, że mały ma angine gardło jest paskudne. Mamy antybiotyk Ceclor i się leczymy.
niech to chorobsko szybko sobie pójdzie, bo jestem juz ledwo żywa, nie wspominając o Kubusiu temperatura strasznie go meczy.

przepraszam, ze tylko o sobie. Jak się ogarniemy to się poprawie

Zdrówka Kubuś

[bojatoja]

To mój na szczęście nie boi się odkurzacza odkurza ze mną, albo siada na odkurzaczu, albo zlewa całkowicie i zajmuje się swoimi sprawami

Napisane przez Poziomkowa89

To powód do zakupów zazdroszcze imprezy

Nie, nie, dość z zakupami na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że nie brakuje mi nic z garderoby nawet znalazłam bluzke na tą impreze tak to jest jak nawet nie wie co się ma

Napisane przez mostly_cloudly

A jakimi zabawkami się Wasze dzieci teraz najchętniej bawią?
Pytam bo chcemy poszerzyć repertuar a nie wiem co warto kupić by zaraz nie rzucił w kąt. Aktualnie poza oczywiście zabawkami "dorosłych" tj. pilotem do TV, smartphonem, garnkami, sztućcami itd trochę jeździ jeździkami, układa a w zasadzie to kocha rozwalać wieżę i rozrzucać klocki, układa takie proste puzzle, i od czasu do czasu powciska guziki na tych wszelkich grających interaktywnych zabawkach.. ale to akurat jakoś bez specjalnej fascynacji. Jest coś u Was teraz na topie?

Mój lubi samochodziki (im mniejsze tym lepsze) i od samego początku polubił sorter ślimak fp (kupiłam używke za 20 zł na all).

Napisane przez anutka171

Bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje

U nas znowu dziś był pediatra. Okazało się, że mały ma angine gardło jest paskudne. Mamy antybiotyk Ceclor i się leczymy.
niech to chorobsko szybko sobie pójdzie, bo jestem juz ledwo żywa, nie wspominając o Kubusiu temperatura strasznie go meczy.

przepraszam, ze tylko o sobie. Jak się ogarniemy to się poprawie

Zdrówka

Napisane przez tassia

U nas przede wszystkim klocki. ...
WsYstkie duplo, drewniane, jakieś blocksy itp.
Znikopis i mata wodna tez jest mega
Ciastolina
Naklejki
Samochody
I jedna zabawka interaktywna z dźwiękami zwierząt

Tymi się bawi non stop a reszta to zabawa na 30 sekund

A podałabyś linka do maty wodnej? Myślałam, ze za jakiś czas ją kupie, ale jak mówisz, że Maciek już zainteresowany to może kupiłabym

Napisane przez bajka1807

U nas na porządku dziennym opróżnianie zmywarki. ostatnio mi coś powciskala ze jakiś błąd wyskoczył. za nim się kapnelam ze to ona zdążyłam zeschizowac ze zmywarka zepsuta i zrobić z siebie debila przez tel rozmawiając z serwisem pani wmawiala mi ze źle widzę i literkę e mylę z h albo 2 na szczęście sama wpadłam po czasie na to żeby zrobić reset

Jej, jak ja nie lubie jak Filip pomaga mi przy opróżnianiu zmywarki. Staram się przy nim tego nie robić

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez papalinka83

\

A co polecałaś w kwestii wychowania? Możesz polecić jeszcze raz?

Wyzwoleni rodzice, wyzwolone dzieci
Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły

[MsLullaby]

Dziewczyny czy są tu jakieś mamy których dzieci nie śpią w dzień?

[tassia]

Boja dumela mata wodna choć chyba znikopis bardziej go jara.

A co do książek to oprócz tych które boja przy toczyła to polecam
"Twoje kompetentne dziecko " Jesper juul ( dot dzieci mniejszych)
"Przestrzeń dla rodziny" książka wywiad z juulem
Niezle są tez książki Wiliama searsa

[Susanna]

U nas z zabawkami kiszka - Staś w zasadzie wszytko olewa, interesują go tylko garnki, warzechy, patelnie itp. Zabawki rozwala. Ostatnio wyniosłam wielki karton zabawek do piwnicy, być może będą na kiedyś tam. Czekam na wiosnę i lato - kupię piaskownicę ze stołem wodnym i będzie się bawił na dworze. Ale gdzie tam jeszcze tyle miesięcy Poza tym bardzo złości się i denerwuje gdy coś mu nie wychodzi. Wpada w krótkotrwały szał.
Ugotowanie obiadu graniczy z cudem, o przygotowywaniu zamówień mogę zapomnieć bo podobnie jak chyba większość dzieci w wątku - muszę siedzieć przy dziecku gdy ono się bawi

Ooo zapomniałam - Staś bardzo lubi moją żuterię Bransoletki trzymam w takim okrągłym pudełku i on tego pudełka się domaga a jak mu je daję to siedzi, wkłada i wykłada bransoletki, czasem zawiesza sobie na uszach to mu się podoba. Autka, klocki, traktory dumelki, jeździki - wszystko jest be.

[agusiowata84]

Napisane przez mostly_cloudly

A jakimi zabawkami się Wasze dzieci teraz najchętniej bawią?
Pytam bo chcemy poszerzyć repertuar a nie wiem co warto kupić by zaraz nie rzucił w kąt. Aktualnie poza oczywiście zabawkami "dorosłych" tj. pilotem do TV, smartphonem, garnkami, sztućcami itd trochę jeździ jeździkami, układa a w zasadzie to kocha rozwalać wieżę i rozrzucać klocki, układa takie proste puzzle, i od czasu do czasu powciska guziki na tych wszelkich grających interaktywnych zabawkach.. ale to akurat jakoś bez specjalnej fascynacji. Jest coś u Was teraz na topie?

Garnuszek na klocuszek to u nas hit

[Madziuchna27]

Napisane przez Aaamelkaa

U nas obecne hity:
Traktor farmera
Bączek
Książeczka 100 pierwszych słów

niestety, traktorek nie przypadł Julowi do gustu
Najlepiej od razu wywalić zza kierownicy farmera i po zabawie

Napisane przez MsLullaby

Dziewczyny czy są tu jakieś mamy których dzieci nie śpią w dzień?

Julek miał moment, kiedy nie spał w dzie, to trwało jakieś 1,5 tygodnia. Teraz znów zasypia

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

U nas zabawowe hity Julka: wyrzucanie ubranek z komody i chowanie tam różnych rzeczy np. smoczka, turlanie wody morskiej w sprayu po podłodze (zabranie kończy się awanturą), wyciąganie garnków i pokrywek z szuflady, jazda na odkurzaczu/mercedesie, wyciąganie wszystkich mokrych chusteczek z opakowania i wywalanie ich po całej podłodze

[83monia]

czym poza zabawkami bawi sie nati:
patelnie
szuflady
ciuchy z tych szuflad
talerze
sztucce jak dosiegnie (historie noża znacie)
garnki
buty -dzis chciala chodzic w moich kapciach, namietnie przynosi wszystkie buty
sciaga pranie
wyciaga naczynia ze zmywarki i pranie z bębna pralki
wrzuca losowe rzeczy do wanny
chce rysowac a nie potrafi
skacze po łóżku na kolanach
tańczy
wchodzi na krzesla i stoły/biurka
goni sie z bratem
chowa za firany
wchodzi pod łóżko
bawi sie mocą odkurzacza (nazywamy ja wtedy DJ ) jak odkurzam
bawi sie peletem w podajniku pieca

to tyle co pamietam

[nena_milka]

Napisane przez 83monia

czym poza zabawkami bawi sie nati:

Noze, maczety, siekiery... takie tam

[bajka1807]

Napisane przez 83monia

czym poza zabawkami bawi sie nati:
patelnie
szuflady
ciuchy z tych szuflad
talerze
sztucce jak dosiegnie (historie noża znacie)
garnki
buty -dzis chciala chodzic w moich kapciach, namietnie przynosi wszystkie buty
sciaga pranie
wyciaga naczynia ze zmywarki i pranie z bębna pralki
wrzuca losowe rzeczy do wanny
chce rysowac a nie potrafi
skacze po łóżku na kolanach
tańczy
wchodzi na krzesla i stoły/biurka
goni sie z bratem
chowa za firany
wchodzi pod łóżko
bawi sie mocą odkurzacza (nazywamy ja wtedy DJ ) jak odkurzam
bawi sie peletem w podajniku pieca

to tyle co pamietam

to w sumie jak Amela procz nozy i peletu
i namietnie dobiera sie do klatki chomika, sciaga klipsy trzymajace klatke z podstawa, no i otwiera drzwiczki, az dziw ze chomik jeszcze nie spierniczyl w tym czasie.