krem do ciała a balsam do ciała

[sarenka]

czym się różnią? a przede wszystkim: czy krem jest mniej wydajny?

[kb]

Niczym w działaniu, czasem krem jest gęstszy, ale jest też dużo gęstych balsamów, wydajność zależy od objętości i twojego uzytkowania

[mala-czarna]

A mnie się wydaje (oczywiście to moje osobiste odczucie), że krem mocniej i trwalej nawilża.
Zawsze miałam problem ze swędzącą - bardzo okrutnie - skórą po kąpieli i żaden balsam mi nie pomagał.
Teraz używam tylko i wyłącznie kremów (np. Dove) i raz na zawsze pożegnałam ten problem.
Dla mnie to wybawienie.
[img]icons/icon7.gif[/img]

[kb]

Stopień nawilżenia zalezy przede wszystkim od zawartosci, a odczucia od preferencji i stanu skóry, przykladowo krem Iwostin w pudełku 200ml który można stosować do ciała ze względu na dużą pojemność, nie jest silnie nawilżający.

[sarenka]

ojojoj [img]icons/icon7.gif[/img] chciałam sobie kupić krem do ciała Fruttini o zapachu madarynki, bo mam płyn do kąpieli Yves Rocher - Mandarynka, ale zastanawiam się czy nie będzie "za twardy" - chyba muszę zaryzykować [img]icons/icon7.gif[/img]

[mala-czarna]

Fruttini nie wchłania się natychmiast - pozostawia białą warstewkę na skórze aż do momentu wchłonięcia.
Jest dość gęsty, ale myślę, że chyba jednak przegrywa z Dove pod względem nawilżania.

[sarenka]

a czy Fruttini jest wydajny, tak się dopytuję o tę wydajność, gdyż chcę zabrać go na 2tygodniowe wakacje. wystarczy mi słoiczek 500ml [jak wiadomo po opalaniu skóra lubi duuużo smarowideł]