Karmienie piersią - wątek wsparcia ;) - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-12-07, 09:49   #121
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
A jeśli ktoś naprawdę w to wierzy? Bo np. lekarz powiedział? My wiemy, że to bzdury, ale nie wszystkie matki mają tego świadomość. I to nie jest ściema z ich strony, tylko serio myślą, że "mleko za chude" czy że "teraz to już tylko woda, więc nie ma sensu kp" itd.
W XXI wieku, kiedy każdy ma internet i umie z niego korzystać wiarę w takie rzeczy uważam za szczyt naiwności A braki w edukacji personelu medycznego za skandal.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 09:54   #122
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
[...] dzięki powszechnemu terrorowi mm bez przerwy ktoś mnie przekonywał do mm, albo "jest w szoku", że karmię półtoraroczniaka.
Ja w realnym życiu też głównie takie osoby spotykam. U mnie laktacja wyhamowała po 6 m-c i praktycznie całe moje otoczenie zareagowało na to na zasadzie "co Ty się przejmujesz, już dawno temu powinnaś to zrobić". A wcześniej też ciągle się pytali kiedy odstawiam
Myślę, że gdybym nadal karmiła (21 m-cy) to patrzyliby na mnie jak na kosmitkę
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 09:56   #123
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

bo tu właśnie o "uczciwość" chodzi. Nie chcesz karmić - nie karm. ale nie dorabiaj teorii. nie rób z siebie biduleczki w starciu z terrorem laktacyjnym...
(bo terror terrorem, a jakoś tych sterroryzowanych nie widzę).
Wśród moich koleżanek karmiłam najdłużej. ba! nawet teraz (9 miesięcy i kilka dni) też karmię najdłużej
dwie koleżanki postawiły sobie granice - jedna 6 miesięcy, druga 9 (od pierwszej niby żartem usłyszałam, że ja po prostu lubię sobie utrudniać, dlatego kp). większość w okolicy 3 miesiąca "nie ma mleka" (moje ulubione tłumaczenie ).

inna kwestia, że ja też (już) nie jestem ortodoksem. moja córka zna mm. dostawała raz dziennie, czasem raz na kilka dni. i nie mam z tym problemu. większy problem mam teraz, bo od dwóch miesięcy nie chce mm w ogóle. ale w torbie spacerowej zawsze mam:
a) smoczek
b) butelkę z wodą i saszetkę mm
Moja mama "nie miała mleka" właśnie po 3. miesiącu. Czy to nie jest przypadkiem czas jakiegoś kryzysu laktacyjnego? Bo jeśli tak, a kobieta nie ma świadomości istnienia kryzysów, to akurat po tych 3. miesiącach może stwierdzić, że faktycznie nie ma mleka i podać mm. Dlaczego z góry zakładać, że wszystkie matki, które krótko kp to ściemniary?
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 09:57   #124
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Po pierwszych próbach karmienia sama stawiałam sobie granice karmienia. Miesiąc, dwa, trzy, pół roku.
czyli granice się przesuwała a tu jest radykalne cięcie. tolerancja kilku dni.

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
Rozwalają mnie teksty ze kp to utrudnienie gdzie mleko mamy zawsze ze sobą
tylko nie zawsze jest jak podać. to jest właśnie (m.in) mój problem. tj. nawet nie jak. tylko jak, żeby jadło

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
ale nie dam sobie wmawiać że karmilam córkę syfem.
każdy ma swoją prawdę i swój ból ...
ja nie dam sobie wmówić, że jestem zboczurem, bo i takie teksty na MzK się zdarzały.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 09:59   #125
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53717622]W XXI wieku, kiedy każdy ma internet i umie z niego korzystać wiarę w takie rzeczy uważam za szczyt naiwności A braki w edukacji personelu medycznego za skandal.[/QUOTE]

Ale tak na zdrowy rozsądek, dlaczego ktoś ma wierzyć obcym osobom z internetu, a nie komuś, kto teoretycznie jest specjalistą? Niektórzy uważają to za głupotę. Tzn. ufanie internetowi zamiast lekarzom czy położnym, serio.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 10:04   #126
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Dlaczego z góry zakładać, że wszystkie matki, które krótko kp to ściemniary?
wiem jedno. ponoć mały procent populacji nie może karmić z różnych (biologicznych) względów. nie chce mi się sprawdzać, ale powiedzmy 5%. i ja znam osobiście te 5%
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 10:12   #127
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą.

Co do długości kp w otoczeniu, to znam dwie mamy dkp, karmiły ok. 2,5 roku. Znam też kilka takich, które, z różnych względów, nie karmiły piersią wcale, albo karmiły krótko (ok. miesiąca). A większość znajomych karmi 6-12 m-cy. Często impulsem do odstawienia są nocne pobudki co 1-2 godziny

A, jeszcze przed urodzeniem dziecka byłam w szoku, że niektóre matki karmią dłużej niż pół roku, byłam przekonana, że to nie ma żadnego sensu

no tylko, że koniec kp chyba wcale nie gwarantuje, że te nocne pobudki znikną. i jak nie znikną to co, przygotowywanie butli? zamiast wystawienia nocnej kolacji? no nie, dziękuję, za leniwa jestem.


Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Jak najbardziej się zgadzam z twierdzeniem że najważniejsza jest szczerość. Tzn nie popieram takich wymówek w stylu słabe mleko, chude, woda. Ja nie chciałam karmić i nie karmilam. Odezwałam się na tym watku dopiero jak przeczytałam że mm to syf. Ja nie komentuję sposobu karmienia innych (chociaż jak poczytałam to teza o utrudnianiu nie wydaje mi się całkiem błędna) ale nie dam sobie wmawiać że karmilam córkę syfem.
dobra, to przecież ja napisałam o mm jako syfie przy wygodzie matki, za co przeprosiłam, hormony mnie poniosły. bo jak by nie było nie powinnam nazywać mm syfem, niezależnie od mojego stosunku do niego.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53717622]W XXI wieku, kiedy każdy ma internet i umie z niego korzystać wiarę w takie rzeczy uważam za szczyt naiwności A braki w edukacji personelu medycznego za skandal.[/QUOTE]


dokładnie.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-07, 10:14   #128
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
wiem jedno. ponoć mały procent populacji nie może karmić z różnych (biologicznych) względów. nie chce mi się sprawdzać, ale powiedzmy 5%. i ja znam osobiście te 5%
Ale ja nie twierdzę, że one nie mogły karmić. Tylko że naprawdę wierzyły, że po jakimś tam czasie to nie ma sensu, wierzyły, że lepiej było podać butelkę, bo dziecko nie przybierało, jak należy, nie przetrwały kryzysu laktacyjnego, bo o nim nie wiedziały, więc "mleko się skończyło" itd. Część pewnie ściemnia, ale nie wydaje mi się, żeby była to większość.

W moim otoczeniu matki nie wymyślają dziwnych powodów zakończenia kp. Zazwyczaj albo mija wyznaczona przez nie granica karmienia, albo mają dosyć nocnych pobudek, albo wracają do pracy i uważają, że to dobry moment na zakończenie kp, albo nie wyobrażają sobie przystawiania do piersi chodzącego i zębatego dziecka itd. Często są sfrustrowane jak po 6. czy 12. miesiącach chcą odstawić dziecko, ale maluch ma inne zdanie na ten temat Uczciwie mówią, jak jest
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 10:15   #129
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Ale tak na zdrowy rozsądek, dlaczego ktoś ma wierzyć obcym osobom z internetu, a nie komuś, kto teoretycznie jest specjalistą? Niektórzy uważają to za głupotę. Tzn. ufanie internetowi zamiast lekarzom czy położnym, serio.
gdy, moim znajomym/nam, nie podoba się co mówi/zaleca lekarz ZAWSZE szukamy alternatywy w postaci innego lekarza, który jest bliższy naszemu pojmowaniu świata.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 10:22   #130
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
no tylko, że koniec kp chyba wcale nie gwarantuje, że te nocne pobudki znikną. i jak nie znikną to co, przygotowywanie butli? zamiast wystawienia nocnej kolacji? no nie, dziękuję, za leniwa jestem.
Zazwyczaj znikały, albo była jedna czy dwie, więc koleżanki oddychały ze szczerą ulgą, że udało im się odstawić One twierdziły, że ich dzieci nie jadły w nocy, tylko sobie ciumkały dla samego ciumkania, a nie z głodu, i uczciwie przyznawały, że miały tego dosyć.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
gdy, moim znajomym/nam, nie podoba się co mówi/zaleca lekarz ZAWSZE szukamy alternatywy w postaci innego lekarza, który jest bliższy naszemu pojmowaniu świata.
A jeśli komuś się podoba?

Ja się z Tobą zgadzam. Ale niektórzy podchodzą do tego inaczej. Wierzą lekarzom i koniec. I nie widzą potrzeby weryfikowania w internecie tego, co powiedział np. pediatra. Stąd np. zbyt wczesne rozszerzanie diety itd.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 10:22   #131
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

I min to miałam na myśli mówiąc o "utrudnianiu". Po prostu ni każda matka chce pełnić rolę całodobowego smoczka ;-)
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-07, 10:38   #132
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Tylko że naprawdę wierzyły, że po jakimś tam czasie to nie ma sensu, wierzyły, że lepiej było podać butelkę, bo dziecko nie przybierało, jak należy, nie przetrwały kryzysu laktacyjnego, bo o nim nie wiedziały, więc "mleko się skończyło" itd.
tylko - jak dla mnie - właśnie tak tworza się te mity...

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Wierzą lekarzom i koniec. I nie widzą potrzeby weryfikowania w internecie tego, co powiedział np. pediatra. Stąd np. zbyt wczesne rozszerzanie diety itd.
piszę o przypadku, gdy lekarz mówi: "koniec kp" i rodzice w to idą. ci sami rodzice, ten sam lekarz i np. zalecenie podania antybiotyku. i ci sami rodzice szukaja alternatywy, bo to jednak kolejny antybiotyk, a moze by inaczej, a co powie ktos inny.

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Po prostu ni każda matka chce pełnić rolę całodobowego smoczka ;-)
to niech powie: "nie kp, bo to dla mnie uciazliwe". i koniec tematu.
moja t. kiedyś mi powiedziala, ze mnie "podziwia", bo ona nie karmila, bo ją bolaly plecy i nie chcialo jej sie wstawac do dziecka.
wraz z uplywem czasu wersja sie zmienila i teraz pamieta tylko, że nie miala mleka. kazdy wierzy w to co chce i pamieta, to co chce pamietac.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 12:31   #133
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Myślę, że gdybym nadal karmiła (21 m-cy) to patrzyliby na mnie jak na kosmitkę
I to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego się nie przyznaję. To nie jest sprawa, dla której jestem w stanie umierać jak za niepodległość, głównie dlatego, że to.. moja sprawa.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Ale tak na zdrowy rozsądek, dlaczego ktoś ma wierzyć obcym osobom z internetu, a nie komuś, kto teoretycznie jest specjalistą? Niektórzy uważają to za głupotę. Tzn. ufanie internetowi zamiast lekarzom czy położnym, serio.
Ale ja nie twierdzę, że należy wierzyć forom. Są przecież strony, pisma, które są jak najbardziej rzetelne, tez często piszą w nich osoby związane z medycyną, jak choćby kwartalnik laktacyjny. Czy oslawiona Hafija - wiele jej można zarzucić, ale nie brak rzetelności. Jak ktoś chce, to znajdzie sposób, żeby się dowiedzieć czegoś więcej. Jakoś jeśli chodzi o szczepienia, to mamy samych znawców

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Moja mama "nie miała mleka" właśnie po 3. miesiącu. Czy to nie jest przypadkiem czas jakiegoś kryzysu laktacyjnego? Bo jeśli tak, a kobieta nie ma świadomości istnienia kryzysów, to akurat po tych 3. miesiącach może stwierdzić, że faktycznie nie ma mleka i podać mm. Dlaczego z góry zakładać, że wszystkie matki, które krótko kp to ściemniary?
Najczęściej to jeden z tych etapów, gdy dziecko zaczyna "wisieć". I wówczas jak ktoś nie chce robić za smoczek, jak napisała Ingrid, to ja to rozumiem - nie chcesz, nie musisz. Ale że się nie najada albo coś - to ja w takie rzeczy z reguły nie wierzę. Z reguły, bo wiem, że są różne przypadki, jak choćby sliweczka pisała. Przy czym wchodzę w dyskusję dopiero wtedy, gdy druga strona pyta lub to robi.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 12:48   #134
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53718501]Ale ja nie twierdzę, że należy wierzyć forom. Są przecież strony, pisma, które są jak najbardziej rzetelne, tez często piszą w nich osoby związane z medycyną, jak choćby kwartalnik laktacyjny. Czy oslawiona Hafija - wiele jej można zarzucić, ale nie brak rzetelności. Jak ktoś chce, to znajdzie sposób, żeby się dowiedzieć czegoś więcej.[/QUOTE]
Ja wiem. Ale ktoś może stwierdzić, że taka Hafija nie jest Bogiem, więc może się mylić Bo w Internecie, w książkach itd. można znaleźć dosłownie WSZYSTKO na poparcie swoich tez. Np. dopuszczanie kar cielesnych przez pedagoga (przykładem może być Dariusz Zalewski i jego blog edukacja-klasyczna.pl. Są osoby zachwycone jego podejściem do wychowywania dzieci). Skąd wiadomo, że np. Agnieszka Stein ma rację, a nie ten pan?

Cytat:
Jakoś jeśli chodzi o szczepienia, to mamy samych znawców
Nie da się ukryć

Ja byłam u trzech lekarzy w związku z brzuszkowo-kupowymi problemami mojego syna podczas kp. Rada była jedna - podać mleko modyfikowane o obniżonej zawartości laktozy. Jak się na to zdecydowałam, problemy przeszły jak ręką odjął. A ja, chociaż minęło już tyle czasu, nadal się czasem zastanawiam czy podjęłam dobrą decyzję. Może trzeba było po prostu przeczekać? Przecież nietolerancja laktozy zazwyczaj przechodzi prędzej czy później. Ale ja już nie miałam siły przeczekiwać, miałam dosyć patrzenia na męczenie się mojego dziecka, dosyć odciągania mleka, dosyć opinii otoczenia, że znęcam się nad dzieckiem w imię dziwnej ambicji kp za wszelką cenę. No i poległam. Przyznaję się do tego.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2015-12-07 o 13:00
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 12:55   #135
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

pani-jesień dlaczego piszesz, że poległaś? Synek cierpiał, a Ty chciałaś żeby jego dolegliwości się skończyły. Chyba każda rozsądna matka by tak zrobiła
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 13:02   #136
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Ja nie ufam żadnej blogerce z odchylem tak ostrym jak Hafija.
Jako młoda matka też nie miałam ochoty czytać poradników branżowych z działu laktacja . Owszem poczytałam trochę na ten temat, ale żeby drążyć kwestię naukowo mając pod ręką osoby, które się powinny w tym orientować było mi zupełnie nie po drodze.

Sent from my HTC One using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 13:06   #137
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Ja wiem. Ale ktoś może stwierdzić, że taka Hafija nie jest Bogiem, więc może się mylić Bo w Internecie, w książkach itd. można znaleźć dosłownie WSZYSTKO na poparcie swoich tez. Np. dopuszczanie kar cielesnych przez pedagoga (przykładem może być Dariusz Zalewski i jego blog edukacja-klasyczna.pl. Są osoby zachwycone jego podejściem do wychowywania dzieci). Skąd wiadomo, że np. Agnieszka Stein ma rację, a nie ten pan?


Ja byłam u trzech lekarzy w związku z brzuszkowo-kupowymi problemami mojego syna podczas kp. Diagnoza była jedna - podać mleko modyfikowane o obniżonej zawartości laktozy. Jak się na to zdecydowałam, problemy przeszły jak ręką odjął. A ja, chociaż minęło już tyle czasu, nadal się czasem zastanawiam czy podjęłam dobrą decyzję. Może trzeba było po prostu przeczekać? Przecież nietolerancja laktozy zazwyczaj przechodzi prędzej czy później. Ale ja już nie miałam siły przeczekiwać, miałam dosyć patrzenia na męczenie się mojego dziecka, dosyć odciągania mleka, dosyć opinii otoczenia, że znęcam się nad dzieckiem w imię dziwnej ambicji kp za wszelką cenę. No i poległam. Przyznaję się do tego.

No to nie wiem, może intuicyjnie? Ja jakoś po prostu ufam temu, że natura wie, co robi i produkuje to, co potrzeba. Plus do mnie trafiają te wszystkie historie o kobietach w Afryce, Azji itd., które jakoś wykarmiają dzieci same jedząc niewiele (i najczęściej dla tych dzieci okres kp to jedyny okres, kiedy dostają najwłaściwsze pożywienie), o przeciwciałach i całej reszcie. Czytam te różne strony, badania itd. A jak lekarz mi mówi, że mam przegotować mleko, podczas gdy ja wiem, że mleko w temperaturze powyżej 40 stopni praktycznie traci wszystkie swoje właściwości, to nie mam zbytnio dylematu, komu ufać akurat w tej kwestii. To na swoim przykładzie - a ja jakoś specjalnie całymi dniami i nocami nie studiuję poradników laktacyjnych Ot mam zalajkowane parę stron (ww KL, Hafiję, stronę LLL i jeszcze coś tam odnośnie odciągania) i raz na jakiś czas poczytam co bardziej interesujące artykuły.

I ja też nie oceniam takich decyzji, jak Twoja. Być może by przeszło, a być może nie i wspominałabyś kp jako horror. Może wystarczyło podać jakieś krople. A może jednak nie. Nie ma co gdybać. Mnie chodzi o to, jak ktoś nie ma problemów z kp, dziecko je i przybiera (wisi czy nie wisi, ot taka specyfika dziecka) i ten ktoś kończy kp bo "jakaś z pupy teoria". Chce kończyć - niech kończy, ale bez dorabiania ideologii

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Ja nie ufam żadnej blogerce z odchylem tak ostrym jak Hafija.
Jako młoda matka też nie miałam ochoty czytać poradników branżowych z działu laktacja . Owszem poczytałam trochę na ten temat, ale żeby drążyć kwestię naukowo mając pod ręką osoby, które się powinny w tym orientować było mi zupełnie nie po drodze.

Sent from my HTC One using Tapatalk
Mnie osoba, która powinna się na tym znać powiedziała to, co już pisałam, że mam przegotować mleko po wzięciu antybiotyku.
To już naprawdę wolę się pofatygować do leksykonu leków, które można brać przy kp niż robić takie rzeczy, bo wtedy to faktycznie równie dobrze mogę dziecku dać wodę do picia.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 13:10   #138
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
pani-jesień dlaczego piszesz, że poległaś? Synek cierpiał, a Ty chciałaś żeby jego dolegliwości się skończyły. Chyba każda rozsądna matka by tak zrobiła
Bo naczytałam się, że to zwykle jest przejściowe, więc warto przeczekać. Byłam zafiksowana na kp. Miałam wrażenie, że karmię dziecko syfem. Powiem szczerze, że te pierwsze 3 miesiące życia synka wspominam wyjątkowo źle i pamiętam je jak przez mgłę. Karmienie spędzało mi sen z powiek, nie myślałam wtedy racjonalnie, sama nie wiedziałam, co robić. Chciałam karmić mieszanie, ale to też nie zdawało egzaminu, dopiero całkowite przejście na Bebilon Pepti+Delicol zakończyło problemy. Ja niby wiem, że to było jedyne rozsądne wyjście wtedy, ale i tak odzywa się we mnie czasem poczucie winy. Może za dużo Hafii się naczytałam

Ja dlatego tak bronię matek, które krótko kp. Bo wiem, że nie zawsze wszystko jest czarno-białe. I nie każda matka ma siłę walczyć o kp za wszelką cenę. Ja rozumiem nawet to - co dla niektórych może być bzdurnym powodem - że jakaś matka odstawiła dziecko, bo nie dała rady udźwignąć ciągłego wiszenia na piersi. Albo nie wytrzymywała bólu brodawek. Albo nie miała siły walczyć o utrzymanie wygasającej laktacji. Itd. Nie widzę w takich matkach egoistek.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2015-12-07 o 13:19
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 13:12   #139
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Perse, to jest twój wybór. Ja nie mówię, że pewnych informacji nie sprawdzam (bo sprawdzam), ale jak mam obawy co do profesjonalizmu speca to go zmieniam na lepszego. Laktacja jako taka nie jest w kręgu moich zainteresowań. Karmilam, bo było zdrowiej i wygodniej (w większości sytuacji).
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-07, 13:19   #140
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Perse, to jest twój wybór. Ja nie mówię, że pewnych informacji nie sprawdzam (bo sprawdzam), ale jak mam obawy co do profesjonalizmu speca to go zmieniam na lepszego. Laktacja jako taka nie jest w kręgu moich zainteresowań. Karmilam, bo było zdrowiej i wygodniej (w większości sytuacji).
No i dobrze, że zmieniasz. Ale pewnie część osób nie zmienia i wierzy, że po 3/6/8/12 miesiącu to woda, a w ogóle to w (nawet nie po, a w) czwartym miesiącu życia dziecku mleko już nie starcza i trzeba rozszerzyć dietę i inne bajki. Ja z pediatrą A. nawet nie rozmawiałam o kp (na początku tylko kazała dokarmiać mm, czego nie robiłam, bo Artek świetnie przybierał). A na pytanie o rozszerzanie diety dostałam karteczkę z Nestle czy czegoś tam. Więc tematu nie drążyłam. Za to w kwestii diagnozowania, wypisywania skierowań itd. jest dobrym lekarzem wg mnie, więc nie zmieniam.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 13:26   #141
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Perse, to jest twój wybór. Ja nie mówię, że pewnych informacji nie sprawdzam (bo sprawdzam), ale jak mam obawy co do profesjonalizmu speca to go zmieniam na lepszego. Laktacja jako taka nie jest w kręgu moich zainteresowań. Karmilam, bo było zdrowiej i wygodniej (w większości sytuacji).
I, z tego co widzę, większość matek ma takie podejście. Nie robią z kp żadnej filozofii, nie mówiąc już o religii
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 13:30   #142
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
I, z tego co widzę, większość matek ma takie podejście. Nie robią z kp żadnej filozofii, nie mówiąc już o religii
A ja taaaak tego zazdroszczę
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 13:32   #143
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53720182]A ja taaaak tego zazdroszczę [/QUOTE]

Ale wtedy pewnie karmiłabyś znacznie krócej Więc wiesz, nie ma tego złego
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 13:35   #144
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Ale wtedy pewnie karmiłabyś znacznie krócej Więc wiesz, nie ma tego złego
A czemu krócej?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 13:51   #145
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
pani-jesień dlaczego piszesz, że poległaś? Synek cierpiał, a Ty chciałaś żeby jego dolegliwości się skończyły. Chyba każda rozsądna matka by tak zrobiła
Dokładnie.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Bo naczytałam się, że to zwykle jest przejściowe, więc warto przeczekać. Byłam zafiksowana na kp. Miałam wrażenie, że karmię dziecko syfem. Powiem szczerze, że te pierwsze 3 miesiące życia synka wspominam wyjątkowo źle i pamiętam je jak przez mgłę. Karmienie spędzało mi sen z powiek, nie myślałam wtedy racjonalnie, sama nie wiedziałam, co robić. Chciałam karmić mieszanie, ale to też nie zdawało egzaminu, dopiero całkowite przejście na Bebilon Pepti+Delicol zakończyło problemy. Ja niby wiem, że to było jedyne rozsądne wyjście wtedy, ale i tak odzywa się we mnie czasem poczucie winy. Może za dużo Hafii się naczytałam

Ja dlatego tak bronię matek, które krótko kp. Bo wiem, że nie zawsze wszystko jest czarno-białe. I nie każda matka ma siłę walczyć o kp za wszelką cenę. Ja rozumiem nawet to - co dla niektórych może być bzdurnym powodem - że jakaś matka odstawiła dziecko, bo nie dała rady udźwignąć ciągłego wiszenia na piersi. Albo nie wytrzymywała bólu brodawek. Albo nie miała siły walczyć o utrzymanie wygasającej laktacji. Itd. Nie widzę w takich matkach egoistek.
No widzisz - ja nie chciałam kp, nie obchodziło mnie co ktoś sobie na ten temat pomyśli. Dziecko bylo spokojne, najedzone a ja wspominam pierwsze pół roku życia corki jako jeden z szczesliwszych okresow w moim życiu jakbym dała się zaszczuć to nie byłoby tak różowo ;-)
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 14:03   #146
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Ja nie ufam żadnej blogerce z odchylem tak ostrym jak Hafija.
Jako młoda matka też nie miałam ochoty czytać poradników branżowych z działu laktacja . Owszem poczytałam trochę na ten temat, ale żeby drążyć kwestię naukowo mając pod ręką osoby, które się powinny w tym orientować było mi zupełnie nie po drodze.
Mi niejedna osoba z branży medycznej powiedziała (kilku pediatrów się napatoczyło), że moje dziecko nie rośnie, bo mam słabe mleko i powinnam dokarmiać. A od gastrolog dostałam zrypkę za niewprowadzenie glutenu przez 6mca, a ja chciałam wyłącznie te 6mcy karmić.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 14:14   #147
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Mi niejedna osoba z branży medycznej powiedziała (kilku pediatrów się napatoczyło), że moje dziecko nie rośnie, bo mam słabe mleko i powinnam dokarmiać. A od gastrolog dostałam zrypkę za niewprowadzenie glutenu przez 6mca, a ja chciałam wyłącznie te 6mcy karmić.
Też to słyszałam i przez to m. In dziecko było dokarmiane. Zdarzyło mi się też usłyszeć, że powinnam noworodka przekonać do spożywania większej ilości pokarmu

Sprawę załatwił kontakt z doradcą laktacyjnym i ignor na takie rady.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 14:22   #148
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
I min to miałam na myśli mówiąc o "utrudnianiu". Po prostu ni każda matka chce pełnić rolę całodobowego smoczka ;-)

A ja się nie godzę na określanie matki kp mianem "całodobowego smoczka". Większego uprzedmiotowienia tutaj nie widziałam.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 14:28   #149
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
[...]ale i tak odzywa się we mnie czasem poczucie winy.

Wiesz, w internecie łatwo się pisze "przeczekaj, może samo przejdzie", ale to Ty musiałabyś patrzeć na ból własnego dziecka
Mnie młody źle przybierał, wiecznie płakał... (ale jak patrzę na to jaki on ma teraz apetyt, to coś mi się wydaje że chyba nawet krowa by go nie wykarmiła )
Nie ma co się zadręczać - było, minęło, spróbujemy następnym razem
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 14:32   #150
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Też to słyszałam i przez to m. In dziecko było dokarmiane. Zdarzyło mi się też usłyszeć, że powinnam noworodka przekonać do spożywania większej ilości pokarmu

Sprawę załatwił kontakt z doradcą laktacyjnym i ignor na takie rady.
Ja miałam ten problem, że moja córka faktycznie mniej przybierała i wyglądało jakbym ją głodziła
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-30 21:15:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:17.