Ponowne starania po t. Zaczynamy

[Oska305]

Dzieki dziewczyny😚😚

Joasia pierwsza rocznica jest najgorsza. My mieliśmy ją w lipcu... Dasz radę. Teraz masz Skarb pod sercem, a Aniołek na pewno patrzy z góry i dopinguje 😚
A jak się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gynvael]

Napisane przez Oska305

Tutaj nasza trójeczka 28 tyg i 5 dni Załącznik 7241606

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piękny brzusio 😊😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karoann]

Czesc dziewczyny od dłuższego czasu czytam ten wątek. T miałam w grudniu 2016 potem lekarz kazał czekać pół roku tj. do czerwca 2017 i od tego czasu się staramy ale jak na razie bez efektów. Po drodze miałam trzy wypadki dwa samochodowe i jeden na rowerze i tak sobie myślę że wszystko co złe mi się przytrafia to pewnie dlatego że podjęliśmy decyzję o T. Jeszcze się nie poddajmy ale z każdym miesiącem jest trudniej. Bardzo bym już chciała napisać Wam że się udało.

[joasiala]

Napisane przez Oska305

Dzieki dziewczyny😚😚

Joasia pierwsza rocznica jest najgorsza. My mieliśmy ją w lipcu... Dasz radę. Teraz masz Skarb pod sercem, a Aniołek na pewno patrzy z góry i dopinguje 😚
A jak się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po prostu tp mam tydzień po T i jakoś mam nadzieje, że mała nie będzie mieć pomysłu urodzić się w rocznicę.
A ogólnie czuję się dobrze, brzuch mi się obniżył i lżej mi się oddycha. Młoda już jest ładnie ułożona w kanale rodnym, więc u mnie to już kwestia dni kiedy będę ją trzymać w ramionach 😍.

A jak u Ciebie, bo pisałaś, że miałaś problem z cukrzyca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nina2809]

Joasiala ja 28 teraz mam urodziny a gdzieś w okolicach tego dnia miałam termin porodu i czuje, że to nie będą szczęśliwe urodziny a co do poprzedniej ciąży nie staraliśmy się jakoś specjalnie długo, ale też aż tak bardzo się nie nastawialiśmy. Odkąd postanowiliśmy próbować to po 3 miesiącach jakoś się udało, ale dopiero ten 3 cykl był taki, że próbowaliśmy często i wtedy kiedy bylo trzeba no i się udało. A te 2 wcześniej były na zasadzie "uda się to super a nie uda się to tragedii też nie będzie"

[kinga611]

Nina dokładnie jakbym czytała swoją historię.. mieliśmy identyczne podejście... A teraz już drugi cykl starań, pierwszy nieudany zaniosłam delikatnie to ujmując źle... Aż boję się pomyśleć co będzie w tym miesiącu 😖

[totylkoona]

Wiecie co, nikt chyba nie ma tak beznadziejnej daty terminacji jak ja. Moje dzieciątko przyszło na świat i odeszło w dzień moich 30 urodzin. Ech...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[guska8]

lattelatte1 gratulacje, pamiętam Cię z wątku o terminacji, sama miałam na początku lutego a teraz noszę w brzuszku 7 tygodniowe cudo 😍 udało nam się w 2 cyklu starań, po pierwszym jak dostałam okres rozpłakałam się bo bałam się że będziemy musieli długo się starać ale teraz jestem już po wizycie u lekarza, serduszko bije i wierzę że wszystko będzie dobrze.

[kinga611]

Napisane przez totylkoona

Wiecie co, nikt chyba nie ma tak beznadziejnej daty terminacji jak ja. Moje dzieciątko przyszło na świat i odeszło w dzień moich 30 urodzin. Ech...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak tu świętować później swoje urodziny 😖 ja urodziłam w dzień rocznicy ślubu moich rodziców 😞

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez guska8

lattelatte1 gratulacje, pamiętam Cię z wątku o terminacji, sama miałam na początku lutego a teraz noszę w brzuszku 7 tygodniowe cudo 😍 udało nam się w 2 cyklu starań, po pierwszym jak dostałam okres rozpłakałam się bo bałam się że będziemy musieli długo się starać ale teraz jestem już po wizycie u lekarza, serduszko bije i wierzę że wszystko będzie dobrze.

Gratulacje 😘 napewno będzie dobrze 😘

[Nina2809]

guska8 jak miło się to czyta, kolejna która dała mi nadzieję gratulacje

[Smutek88]

Nam się znów nie udało a to był 4 cykl nie wiem co jest nie tak. Każda nieudana próba coraz gorsza

[pollyhanna]

Totylkoona - ja odebrałam wyniki amnio w dzień matki a terminację miałam dzień przed dniem dziecka...

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[kinga611]

Napisane przez Smutek88

Nam się znów nie udało a to był 4 cykl nie wiem co jest nie tak. Każda nieudana próba coraz gorsza

A próbowałaś robić testy owulacyjne? Może nie trafiacie w odpowiedni termin?

[Pchelka216]

Dziewczyny! Dwie kreski!!!

Jeszcze zrobię po południu test, bo nie wierzę, że się udało w drugim cyklu starań (choć pierwszy nietrafiony w owulkę; wiem po paskach).

Już Wy wiecie co to znaczy: ryk, strach i radość...chyba radość póki co przeważa, ale już wiem, że strach na mnie czeka....

Mam pytanie.
Piszecie, że badacie przyrost bety. W domu, czy codziennie w laboratorium?
Na razie nie chcę wariować i obserwować codziennie przyrostów, ale jestem ciekawa czy to można w domu jakoś zbadać.
Zresztą po T już wiem, że przydarzyć się może tyle rzeczy, że nawet boję się radować...

Ale nic. Dwie kreski!!!!



PS. Smutek. Ja dzięki paskom, bo wiedziałam kiedy owulka.

[kinga611]

Pchelka gratulacje!!!! Mega się cieszę

Ja paski zacznę stosować w przyszłym cyklu bo w tym za późno o tym pomyślałam a tak przynajmniej będę wiedziała że w dobre dni działamy

Oby więcej takich informacji

[pollyhanna]

Pchelka gratulacje! Przyrost po 48h powinien być 66% wcześniej nie ma sensu

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Rosietherobot]

Napisane przez Pchelka216

Dziewczyny! Dwie kreski!!!

Jeszcze zrobię po południu test, bo nie wierzę, że się udało w drugim cyklu starań (choć pierwszy nietrafiony w owulkę; wiem po paskach).

Już Wy wiecie co to znaczy: ryk, strach i radość...chyba radość póki co przeważa, ale już wiem, że strach na mnie czeka....

Mam pytanie.
Piszecie, że badacie przyrost bety. W domu, czy codziennie w laboratorium?
Na razie nie chcę wariować i obserwować codziennie przyrostów, ale jestem ciekawa czy to można w domu jakoś zbadać.
Zresztą po T już wiem, że przydarzyć się może tyle rzeczy, że nawet boję się radować...

Ale nic. Dwie kreski!!!!



PS. Smutek. Ja dzięki paskom, bo wiedziałam kiedy owulka.

Gratulacje!!!

[Oska305]

Napisane przez Pchelka216

Dziewczyny! Dwie kreski!!!

Jeszcze zrobię po południu test, bo nie wierzę, że się udało w drugim cyklu starań (choć pierwszy nietrafiony w owulkę; wiem po paskach).

Już Wy wiecie co to znaczy: ryk, strach i radość...chyba radość póki co przeważa, ale już wiem, że strach na mnie czeka....

Mam pytanie.
Piszecie, że badacie przyrost bety. W domu, czy codziennie w laboratorium?
Na razie nie chcę wariować i obserwować codziennie przyrostów, ale jestem ciekawa czy to można w domu jakoś zbadać.
Zresztą po T już wiem, że przydarzyć się może tyle rzeczy, że nawet boję się radować...

Ale nic. Dwie kreski!!!!



PS. Smutek. Ja dzięki paskom, bo wiedziałam kiedy owulka.

Gratulacje ogromne
Przyrost tylko z krwi i tylko w labo. Tak jak dziewczyny piszą powinien być co dwa dni o co najmniej 66%. Teraz spokojnie do tej ciąży podejdź. Będzie dobrze i kropka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[totylkoona]

Napisane przez guska8

lattelatte1 gratulacje, pamiętam Cię z wątku o terminacji, sama miałam na początku lutego a teraz noszę w brzuszku 7 tygodniowe cudo 😍 udało nam się w 2 cyklu starań, po pierwszym jak dostałam okres rozpłakałam się bo bałam się że będziemy musieli długo się starać ale teraz jestem już po wizycie u lekarza, serduszko bije i wierzę że wszystko będzie dobrze.

Fajne są takie pozytywne zaskoczenia gratulacje!

Napisane przez Smutek88

Nam się znów nie udało a to był 4 cykl nie wiem co jest nie tak. Każda nieudana próba coraz gorsza

Szkoda, może faktycznie pomogę testy owulacjne, warto sprawdzić.

Napisane przez Pchelka216

Dziewczyny! Dwie kreski!!!

Jeszcze zrobię po południu test, bo nie wierzę, że się udało w drugim cyklu starań (choć pierwszy nietrafiony w owulkę; wiem po paskach).

Już Wy wiecie co to znaczy: ryk, strach i radość...chyba radość póki co przeważa, ale już wiem, że strach na mnie czeka....

Mam pytanie.
Piszecie, że badacie przyrost bety. W domu, czy codziennie w laboratorium?
Na razie nie chcę wariować i obserwować codziennie przyrostów, ale jestem ciekawa czy to można w domu jakoś zbadać.
Zresztą po T już wiem, że przydarzyć się może tyle rzeczy, że nawet boję się radować...

Ale nic. Dwie kreski!!!!



PS. Smutek. Ja dzięki paskom, bo wiedziałam kiedy owulka.

Ale wysyp brzuszków gratulacje!

Napisane przez kinga611

Pchelka gratulacje!!!! Mega się cieszę

Ja paski zacznę stosować w przyszłym cyklu bo w tym za późno o tym pomyślałam a tak przynajmniej będę wiedziała że w dobre dni działamy

Oby więcej takich informacji

No chyba, że już nie będziesz potrzebowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kinga611]

Totylkoona chciałabym żebyś miała rację

[Nina2809]

Dziewczyny a ile kosztują takie paski owulacyjne i ile jest w opakowaniu ? Czy to się jakoś na sztuki kupuje ? Bo myślę nad nimi też i nie wiem jak się finansowo szykować i gratulacje dla kolejnej szczęśliwej mamusi )

[kinga611]

Napisane przez Nina2809

Dziewczyny a ile kosztują takie paski owulacyjne i ile jest w opakowaniu ? Czy to się jakoś na sztuki kupuje ? Bo myślę nad nimi też i nie wiem jak się finansowo szykować i gratulacje dla kolejnej szczęśliwej mamusi )

Ja kupiłam za niecałe 20zl, jest 5 sztuk w opakowaniu, w zależności od długości cyklu pierwszy test robi się określonego dnia, np przy cyklu 28dni test wykonuje się 11 dnia cyklu. Paski wykrywają stężenie hormonu który występuje przy owulacji, więc jak nasz wynik pozytywny to w przeciągu 24-36 godzin powinna wystąpić owulacja. Wszystko jest bardzo dokładnie opisane na opakowaniu 😁

[Pchelka216]

No jak nic, kupiłam trzeci inny test i nadal druga kreska. Już wierzę
Dzięki dziewczyny, szczerze to nie sądziłam, że tak szybko dołączę do tych zaciążonych.

Paski j.w.; natomiast ja jeszcze zainstalowałam sobie aplikację, żeby śledzić cykle - zwykły kalendarz niby, ale jakoś tak bardziej obrazowo.
Na dwa dni przed wskazaniem przez aplikację teoretycznej owulki zaczęłam paski i tak w poprzednim cyklu , tak i teraz złapałam moment owulki (tylko w poprzednim cyklu nie mieliśmy jak starać się w tym akurat czasie).
No i oczywiście próba musi być, inaczej nic z tego.
Mi pierwszego wieczoru N, zasnął..., no ale podeszłam na luzie,bo to niby od pozytywnego testu 24-36h do owulki więc następnego wieczoru kolacja i winko więc zmęczenie poszło w odstawkę.

[joasiala]

Dziewczyny gratuluję dwóch kreseczek i życzę bardzo nudnych ciąż. 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nina2809]

Pchelka ja tez mam taką aplikację, ale mam dość niereguralne cykle i podejrzewam, że wtedy one niedokładnie wyliczają te owulki, dlatego myślę nad tymi testami od następnego cyklu. Chociaż przy poprzedniej ciąży opierałam się tylko na tej aplikacji i się jednak udało

[Oska305]

Napisane przez Nina2809

Dziewczyny a ile kosztują takie paski owulacyjne i ile jest w opakowaniu ? Czy to się jakoś na sztuki kupuje ? Bo myślę nad nimi też i nie wiem jak się finansowo szykować i gratulacje dla kolejnej szczęśliwej mamusi )

Na allegro znajdziesz te testy taniej i więcej w opakowaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pollyhanna]

Ja testy kupuje w rossmanie - 7 w opakowaniu teraz jest promocja i jakieś 19 zł kosztują. Opakowanie wystarczyło mi na 2 cykle - w połączeniu z aplikacją i jeszcze jeden test został. Owulke ladnie pokazaly. Tylko u mnie coś na puzniejszym etapie nie zadziałało.... Myślicie ze to moje poronienie mogło mieć coś wspólnego z wcześniejszą terminacja? ?? Idę jutro do lekarza... boje się trochę. .. i boję się kolejnego niepowodzenia jakieś cholera... ile czlowiek moze znieść. W ciągu 4 miesięcy straciłam druga ciążę a wczoraj pochowalam przyjaciółkę....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Pchelka216]

Nina. Ja tez zawsze mialam nieregularne. Zaczęłam brac miovarian i ostatnie dwa cykle 29 dni. Myślę że on pomógł.


Pollyhanna. Myślę, że nie ma to raczej nic wspólnego z T. Zabieg łyżeczkowania może podrażnić ścianki, ale w obecnych czasach nie ma wpływu na dalsze ciąże.
Pewnie normalnie nawet byś nie wiedziała, że byłaś w ciąży, a o ile to właściwe słowa "lepiej", że tym razem natura zdecydowała.

[kinga611]

Napisane przez pollyhanna

Ja testy kupuje w rossmanie - 7 w opakowaniu teraz jest promocja i jakieś 19 zł kosztują. Opakowanie wystarczyło mi na 2 cykle - w połączeniu z aplikacją i jeszcze jeden test został. Owulke ladnie pokazaly. Tylko u mnie coś na puzniejszym etapie nie zadziałało.... Myślicie ze to moje poronienie mogło mieć coś wspólnego z wcześniejszą terminacja? ?? Idę jutro do lekarza... boje się trochę. .. i boję się kolejnego niepowodzenia jakieś cholera... ile czlowiek moze znieść. W ciągu 4 miesięcy straciłam druga ciążę a wczoraj pochowalam przyjaciółkę....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Myślę że nie na to że sobą nic wspólnego, tak jak wcześniej dziewczyny pisały takie sytuacje zdarzają się bardzo często, większość kobiet nie zdaje sobie nawet sprawy że były w ciąży tylko myślą że okres im się spóźnił... Daj znac co powiedział lekarz.

[totylkoona]

Pollyhanna też mi się wydaje, że T nie miało na to wpływu. W przypadki jednak nie wierzę, jest jakiś czynnik czy to w Twoim, czy w moim, czy każdej z nas, który miał wpływ. Lekarze mówią, że to przypadek bo nie wiedzą co jest przyczyną. Wygrana w lotto to też przypadek ale jednak cyfry trzeba skreślić. Musi być przyczyna. Dobrze, że w "lotto" tak trudno trafić.
Przykro mi z powodu przyjaciółki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz