2013-01-18, 18:03 | #121 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Cytat:
Cytat:
Co do ogłoszeń, to ja widuję często ogłoszenia typu do 5000 brutto, a wymagania za co najmniej 8k i hurtowo wszystkie technologie znane ogłoszeniodawcy wypisane + chiński Edytowane przez 6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b Czas edycji: 2013-01-18 o 18:05 |
||
2013-01-19, 09:55 | #122 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Zastanawiam się właśnie nad studiowaniem w przyszłym roku informatyki ale do końca nie wiem czy jest to dla mnie
Może jakaś dobra dusza mogłaby podać mi tytuły książek, które mogłabym sobie poczytać, myślałam też o jakimś kursie internetowym c++ ale widzę, że jest to raczej średnio uważane |
2013-01-19, 13:24 | #123 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Cytat:
|
|
2013-01-19, 13:38 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: /
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Ja polecę zacząć od C i książki "Język ANSI C" Ritchie, Kerninghan
|
2013-01-19, 18:30 | #125 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Też polecam zacząć od C i połączyć "Język ANSI C" Kerninghana oraz książkę o tym języku z Wikibooks
__________________
Give thanks for unknown blessings already on their way. 2012: 55 2013: 13 tu piszę o przeczytanych książkach |
2013-01-20, 11:09 | #126 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;38736220]Jeśli chcesz programować to na początek polecam Symfonię Grębosza.[/QUOTE]
Cytat:
Mogę jeszcze wiedzieć jakie książki czyta się (szczególnie) na początku studiów, czego mogę się spodziewać na zajęciach itd? Wiem, że może moje pytania są banale ale martwię się czy poradzę sobie na tego typu studiach a nie chcę wydawać niepotrzebnie pieniędzy żeby później zrezygnować. |
|
2013-01-20, 11:30 | #127 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
|
U mnie na pierwszym roku tłukliśmy właśnie ANSI C na spółkę z Wikibooks. Na drugim roku polecano Grębosza, ale ja już w tym momencie wolałam uczyć się z dokumentacji
__________________
Give thanks for unknown blessings already on their way. 2012: 55 2013: 13 tu piszę o przeczytanych książkach |
2013-01-20, 13:10 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: /
Wiadomości: 6 532
|
Dokładnie ANSI C, na obiektowym oczywiście Symfonię. Dalej na elektronice nie doszliśmy
Jeśli boisz się, czy sobie poradzisz, to przede wszystkim ucz się matmy, do tego fizyki. Przez to przede wszystkim ludzie odpadają ;-) |
2013-01-20, 13:41 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Witam wszystkie, idąc za tytułem wątku, Kobiety informatyczki/programistki
Chętnie do Was dołączę, ale nie jako jedna z Was... i tutaj powinnam powiedzieć - niestety. Od wyboru kierunku studiów minęło kilka lat i do dzisiaj powracam do tego momentu i dosłownie bije się po głowie, jaka głupia byłam. Ciagle mam żal do siebie, że nie poszłam w tym kierunku lub na matematykę. Wiem, że miałam do tego smykałkę, ale nie miałam niestety z kim tego omówić, rodzice doradzili mi te nieszczęsne Finanse, a znajomych studentów na kierunkach ścisłych nie miałam. Zamierzam natomiast zacząć sama się wszytskiego uczyć od początku, pewnie skończy się hobbistycznie, ale nie ukrywam, że chciałabym by się stało to również moim zawodem ( dużo ofert pracy dla znajacych języki programowania). Tak sądzę przynajmniej teraz, być może faktycznie mi się to nie spodoba? Ponieważ miałam do czynienia tylko z htmlem i Pascalem w liceum oraz VBA i Matlabem na studiach. I to czego się wtedy nauczyłam strasznie mnie jarało Żałuję, że nie pociągnęłam juz wtedy tego wszystkiego dalej. Jak wiadomo pamięć jest ulotna i tak naprawdę bedę musiała uczyć sie od początku. Jutro idę kupić sobie książkę excela i Vba Walkenbacha, bo uważam, że to jest przydatne w finansach - to jednak pod kątem już zawodu... Natomiast przygotowuję sobie książki, które poleciłyście (na pierwszy rzut ANSI C) i to tak bardziej dla siebie, byc może zarażę się i pociągnę to dalej
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 Edytowane przez beatiska Czas edycji: 2013-01-20 o 13:43 |
2013-01-20, 14:21 | #130 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Cytat:
A gdzie chcesz iść na studia? Myślę, że to kluczowe. Znam całkiem dobrze 3 informatyki na 3 różnych uczelniach i każda sporo się różni. |
|
2013-01-21, 09:05 | #131 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;38753497]U mnie na początku korzystało się z książek do analizy matematycznej, ewentualnie fizyka. ANSI C mam, ale dużo z niej nie korzystałam.[/QUOTE]
Brzmi trochę strasznie [1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;38753497] A gdzie chcesz iść na studia? Myślę, że to kluczowe. Znam całkiem dobrze 3 informatyki na 3 różnych uczelniach i każda sporo się różni.[/QUOTE] PJWSTK w Warszawie |
2013-01-21, 10:11 | #132 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
|
2013-01-21, 13:43 | #133 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 31
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Cytat:
|
|
2013-01-21, 15:37 | #134 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Cytat:
Trzy, że poziom tych podstaw czasami szału nie robi, bo wykładają go ludzie, którzy nie zajmują się komercyjnym klepaniem. Chociaż z Zenkami to prawda |
|
2013-01-21, 17:20 | #135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;38766874]Aaaa, to tam nie ma strasznej matmy czy elektroniki. Stawia się głównie na naukę stosowanych rozwiązań. Na początku programuje się w javie (do której zwykle poleca się "thinking in java").[/QUOTE]
Ufff kamień spadł mi z serca po przeczytaniu Twojej wypowiedzi Czyli na dobry początek lepiej skupić się na javie? Dziękuje bardzo za wszystkie wypowiedzi, były bardzo pomocne. Mam nadzieje, że za jakiś czas będę mogła wypowiadać się w tym wątku aktywniej |
2013-01-21, 19:24 | #136 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Jakbyś miała pytania dotyczące Polsko-Japońskiej to chętnie pomogę - tutaj albo na PW
|
2013-01-23, 16:37 | #137 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;38773365]Przecież większość programistów starszych stażem jest samoukami - pasjonatami Dwa, że zaliczenie na studiach kilku projektów nie znaczy, że ktoś sobie dobrze wpoił podstaw podstaw (widziałam kod magistra po niby najlepszej informatyce w kraju i tam dopiero były babole).
Trzy, że poziom tych podstaw czasami szału nie robi, bo wykładają go ludzie, którzy nie zajmują się komercyjnym klepaniem. Chociaż z Zenkami to prawda[/QUOTE] Zgadzam się, tym bardziej że moi co bardziej lotni i teraz dobrze zarabiający koledzy informatycy najpierw sami klepali i zaczęli na tym zarabiać (dorywczo, na etat), a dopiero potem w wieku 27-28 lat pokończyli inż czy lic., żeby już miec te studia i móc dalej się rozwijać w firmie Ja wychodzę z założenia, że jak ktoś nie portafi się czegoś sam nauczyć (przynajmniej większości materiału, zawsze coś może być niezrozumiałe oczywiście), to nigdy się nie nauczy i ta informatyka nie dla niego ani żaden kierunek, bo potem i tak bezrobocie czeka... Może coś o mnie: kończyłam mega nieprzyszłościowy kierunek, a raczej byłam na jego finiszu aż tu mnie strzeliła myśl o przekwalifikowaniu się Internet to moje małe uzależnienia, zawsze pasjonowały mnie rozbudowane portale, fora (jak chocby to ), no i nagle mi strzeliło do głowy: czemu takiego sama nie stworzyć i w ogóle jak to się tworzy? I tak zaczęłam powoli poznawać html, xhtml, xlm, css3 (od podstaw, bez kreatorów i innych programów do tworzenia kodu), teraz cisnę JavęScript i poznaje program Drupal. Chcę się też porządnie nauczyć baz danych, typu Oracle, MySql itd. itp. i jak mi się uda, to może nawet znajdę w tym pracę c Co sądzicie koleżanki, ma to jakąś szansę na znalezienie etatu? Zresztą mnie bawiłoby nawet robienie stron na zlecenie. |
2013-01-26, 13:53 | #138 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;38778427]Jakbyś miała pytania dotyczące Polsko-Japońskiej to chętnie pomogę - tutaj albo na PW [/QUOTE]
Na razie chyba już dowiedziałam się od czego zacząć ale jak coś zacznie się dziać w kierunku studiów to na pewno się jeszcze odezwę. Dziękuje baaardzo za wszystkie rady! |
2013-03-21, 20:52 | #139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 54
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
hej
jeśli któraś z Was się jeszcze zastanawia nad IT, to jest sporo fajnych bezpłatnych inicjatyw skierowanych do kobiet z branży IT albo chcących-być-w-branży-IT w wielu miastach są spotkania GeekGirlsCarrots http://geekgirlscarrots.pl/ w Krakowie, Wrocławiu i Warszawie są coroczne warsztaty RailsGirls http://railsgirls.com/events w Krakowie są WebMuses https://www.facebook.com/webmuses i pewnie kilka innych by się jeszcze znalazło |
2013-03-23, 11:16 | #140 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Super linki, nie wiedziałam że takie strony istnieją.
Jest nas mało łączmy się w siłę! Wysłałam zgłoszenie na Rail Girls do Warszawy
__________________
Nie zawadzi jak wejdziesz na moją stronę: http://proste-przepisy.pl |
2013-03-23, 11:24 | #141 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: /
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Cytat:
Szkoda, że nie wiedziałam o Rails Girls w Wiedniu bo z opisu wygląda świetnie. Ale może coś się znowu wkrótce pojawi. Edytowane przez parodia Czas edycji: 2013-03-23 o 11:29 |
|
2013-03-23, 15:43 | #142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Mnie się takie inicjatywy jakoś źle kojarzą
__________________
Give thanks for unknown blessings already on their way. 2012: 55 2013: 13 tu piszę o przeczytanych książkach |
2013-03-24, 18:00 | #143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 54
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
|
2013-03-24, 20:12 | #144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Jestem za tym, żeby płeć w życiu zawodowym nie miała żadnego znaczenia, ani pozytywnego, ani negatywnego I dlatego, jeśli w ogóle interesowałabym się jakimiś inicjatywami, wybierałabym pod względem technologii albo naukowego obszaru działania, bo to mnie interesuje, a nie płeć ludzi, z jakimi się w to zaangażuję.
__________________
Give thanks for unknown blessings already on their way. 2012: 55 2013: 13 tu piszę o przeczytanych książkach |
2013-03-26, 00:13 | #145 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 54
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Cytat:
Nie wiem jak to jest w innych miastach, ale akurat w Krakowie mamy sporą liczbę panów na warsztatach, bo zakładamy, że jak ich nie zraził pro-kobiecy opis eventu i się zarejestrowali to się "nadają". I całkiem sporo jest zaangażowanych w organizację. Ale jeśli dla kogoś to nadal jest problem to całkiem często na profilach tych organizacji można znaleźć interesujące linki do innych szkoleń, hackatonów i spotkań na których płeć nie ma znaczenia. A co do technologii, to RubyOnRails jest świetny dla początkujących . Edytowane przez babs Czas edycji: 2013-03-26 o 00:31 |
|
2013-03-30, 22:42 | #146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 52
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Minęło już trochę czasu od Twojej wypowiedzi, jednak ja miałam praktycznie identyczną sytuację jak Ty: skończyłam przyszłościowy kierunek, ale coś mi strzeliło do głowy, że przecież ja uwielbiam html, css3, php, mysql, jquery. Równocześnie poszłam więc na licencjat z infy. Obecnie, po przygodach w zawodzie związanym z pierwszym kierunkiem studiów właśnie rozpoczynam pracę jako PROGRAMISTA! Zobaczymy jak to będzie - narazie - marzenie spełnione!
|
2013-07-27, 21:54 | #147 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Firma ktora eprezentuje poszukuje kobiety do wypelnienia ponizszej roli:
Praca jest w Dublinie. Pensja do negocjacji. Blisko 6 cyfrowej. Wiem ze jest tutaj duzo kobiet wiec daje ogloszenie. Jesli masz 1-5 lat doswiadczenia w programowaniu lub server secuitity i myslisz o pracy przy interesujacych projektach wsrod ciekawych ludzi to prosze skontaktuj sie ze mna. Pensje nawet dla poczatkujacych programistow siegaja €40,000 rocznie. Pracodawca pokrywa koszty transportu, oraz pomaga w domkniecu wszystkich formalnosci. Namiar na mnie: ie.linkedin.com/in/robertdrymajlo/ email: robert.drymajlo(-at-)gmail(dot)com The successful candidate has a track record of being an outstanding software engineer with 5-15 years of experience in the architecture, design and implementation of complex, distributed, scalable, available, concurrent, high performance software systems. Interested? If so, keep reading: ● Your main responsibility is to write great code. We’re a Scala shop building microservices and “lots of small apps”. We have a large legacy of Java & Ruby. We all create new stuff, and help keep the old stuff working. ● You’ll need to love learning, and learn quickly. We’re on the leading edge of development paradigms, algorithms, service delivery, data at scale, continuous delivery and technical management. Non-traditional. ● As part of the interview process we will look to learn something from you. A technology, a trend, an approach to solve a problem -- something we don’t know yet. What’s your potential? What can you bring that no one else can? Tell us! ● Right now you have reputation for being good to great. At Gilt we will push you to be great. Buzz word list of things that we expect you to know: ● Programming generally -- functional style, imperative style, object-orientation ● SQL and Relational Databases (Postgres, MySQL, Oracle, ...) ● No-SQL Databases (MongoDB, Voldemort, Apache Cassandra, ...) ● Linux/Unix (Red Hat, CentOS, Ubuntu, Mac OS, ...) ● Source Code Management (Git, Gerrit,...) ● Continuous Integration (Jenkins, …) ● Cloud Technologies (EC2, Apache Cloudstack, Openstack, ...) ● Standards (HTTP, JSON, JAX-*, XML, ...) ● Open Source Projects and Technologies (on Apache, GitHub, ...) Continuous Delivery What you will do in this role: ● Code... a lot ● Architect and design good software and influence the team to do so as well ● Solve problems for the long term ● Deploy to production. A lot. ● Understand business needs and turn them into software ● Defend against scope creep ● Mentor others ● Demonstrate and communicate technical best practices ● Be cool and effective in a crisis ● Take ownership of services and application at scale Other things we look for: Technical competencies ● Able to rapidly understand and lead in complex and new situations ● Know, or know how to discover, good technical solutions to apply to particular problems. ● Viewed by colleagues as a go-to expert to weigh in on technical problem in their sphere of responsibility ● Have a near-complete understanding of their technology platform in their area. Non-technical competencies ● Work effectively and collaboratively with their teams ● Demonstrate persistence and creativity in problem solving ● Be able to push back on requirements that are outside of project scope ● Build and maintain strong relationships with internal and external customers ● Prioritize work in alignment with the needs of these customers ● Work collaboratively with team members to achieve team initiatives ● Curious and likes to experiment – comfortable with change. ● Effectively communicate (verbal & written) in a variety of settings – which includes challenging stakeholders and pushing back where appropriate ● Understand how to use effective body language and tone of voice to convey the right attitude ● Can work through complex and conflicting information to arrive at a clear recommendation within a timely manner |
2014-04-14, 20:26 | #148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 79
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Odkopię super stary wątek, ale co tam. Na stackoverflowie z miejsca dostałabym za to oznakę "Necromancer"
Doradźcie mi drogie informatyczki, co robić, bo wśród bliskich osób kompletnie nie znalazłam zrozumienia. Otóż pracuję sobie w niewielkiej, polskiej firmie elektroniczno-informatycznej, najpierw przez pół roku jako tester, pół jako coś między koderem a testerem, a teraz pół jako programista javy, tyle że co to za java, skoro nie używane są żadne frameworki itp. Pół roku minęło, a ja mam wrażenie, że się zacofałam w rozwoju. Co gorsza, z racji że jestem jedyna kobieta w dziale no i praktycznie najmlodsza osoba w dziale (albo z racji fatalnego, karygodnego zarządzania) niewiele mam do roboty, całe dnie siedzę i np. czytam jakieś kursy, bo nie dostaję nic do pracy, wciąż musze się upominać, żeby dali mi coś do roboty - to dla mnie męczące. Perspektywy rozwoju ogolnie żadne. Mam jednak propozycję pracy w korporacji, za mniejszą stawkę, jako tester automatyczny. Wkrótce idę na rozmowę. Rodzina/znajomi strasznie mi odradzają, że w korpo jest wyzysk, wyścig szczurów, że mam się skupić na studiach (mgr zaocz), że szukam guza, że sobie pogorszę, że skacze z kwiatka na kwiatek itp itp... :[ Sama już nie wiem, póki byłam testerem w mojej obecnej pracy, bardzo mi sie podobalo, ogólnie testowanie bardzo mnie interesuje, ale marna struktura firmy powoduje, że nie ma za bardzo jak testować (wszystko robione na wczoraj, zero dokumentacji itp. ....). Edytowane przez czarnakoronka Czas edycji: 2014-04-14 o 20:31 |
2014-04-14, 20:33 | #149 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 973
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Cytat:
Ja bym spróbowała. Uważam, że ciągłe podnoszenie kwalifikacji jest kluczowe w naszym zawodzie i nie pozwoliłabym sobie na taki zastój, jak opisujesz w swojej obecnej firmie. A argumenty typu "skaczesz z kwiatka na kwiatek" puszczałabym mimo uszu, bo co w tym złego, że szukasz najlepszej pracy dla siebie? Zwłaszcza, że nie ryzykujesz za bardzo, bo jak to ostatnio usłyszałam, "rynek pracy dzieli się na programistów i resztę świata" bezrobocie raczej się tej branży nie ima (oczywiście, mówię o dużych miastach), więc nawet jak trafisz jeszcze gorzej, to nie sądzę, żebyś miała problem ze znalezieniem czegoś innego. |
|
2014-04-14, 20:38 | #150 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 79
|
Dot.: Kobiety informatyczki/programistki
Cytat:
Też tak myślę, zastój to wróg naszego zawodu, a o inną prace jestem pewna - zawsze się coś znajdzie. Ale z drugiej strony zostałam oblana taką lawiną "NIE RÓB TEGOOOO!", że zaczęłam dopuszczać myśl, że może się mylę, a tym razem może to inni mają rację... |
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.