Mamy Marzec 2020

[Cisa89]

Napisane przez justkonev

Z tego co wiem to jest jakaś butelka która sama podgrzewa mleko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jaaa, brzmi kusząco Jak okaże się, że my jednak znowu butelkowi to zastanowię się nad zakupem

[NaOmi85]

Napisane przez agulaaaa

Pokażesz jaki dokładnie?

Ja dalwj mam mętlik, nie wiem jaki już wybrać wózek. Slyszalyscie może coś na temat Espiro Next avenue?

Zdecydowałam się właśnie na ten wózek Zobaczymy jak się sprawdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agulaaaa]

Napisane przez NaOmi85

Zdecydowałam się właśnie na ten wózek Zobaczymy jak się sprawdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaką wersję kolorystyczną wybrałaś?
Czytam dużo dużo pozytywnych opinii o tym wózku i chyba też się zdecydujemy

[agulaaaa]

Żadnego posta dzisiaj?

Przyszła mi paczka ze Smyka, wzięłam też rożek do szpitala, bo akurat za 20 zł w promocji był w poniedziałek dojdzie z apteki zamówienie, to będzie krok milowy naprzód

[paula54]

Ja dziś byłam u położnej na warsztatach wyprawkowych. W sumie nic nowego się nie dowiedziałam, ale głównie dlatego, że za późno się wzięłam za chodzenie do niej. Jakbym poszła wcześniej to na pewno by mi to pomogło przy robieniu listy wyprawkowej. Większość dziewczyn 25-28 tc. Chyba ja jedna 33

Moje zamówienie apteczne czeka na odbiór a ostatnie wyprawkowe drobiazgi będą w poniedziałek na poczcie. Także super. Mogę powoli zacząć pakować torbę
Wpadłam dziś na szybko do Lidla po jakieś zakupy spożywcze, bo jutro mamy gości i dorwalam jeszcze reczniczek z kapturkiem z aktualnej oferty i trojpaki skarpetek za 1,99
Odpaliłam też suszarkę do ciuchów. Oj czuję, że się będziemy bardzo lubić

[NaOmi85]

Napisane przez agulaaaa

Jaką wersję kolorystyczną wybrałaś?
Czytam dużo dużo pozytywnych opinii o tym wózku i chyba też się zdecydujemy

Ciemny popiel

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Meamia]

Chciałam się pochwalić, że aktualnie wszystko mam poprane, poprasowane, poukładane w kostkę i zapakowane w worki próżniowe. Tak sobie leży to wszystko i czeka na przeprowadzkę.
Z rzeczy wyprawkowych brakuje nam jeszcze materacyk do łóżeczka, przewijak i wózek.
Szukam też koszul do szpitala rozpinanych aż do dołu, chyba takich nie znajdę, wszystkie które widziałam mają koniec guziczków pod piersiami.
Zastanawiam się też kiedy mam wyparzyć butelki,smoczek,laktator itd. Na ostatni moment?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Ja zostawiam parzenie mężowi. W szpitalu butelki są, wyparze sobie tylko jeden smoczek. Resztę będzie ogarnial małżonek jak coś

[Cisa89]

Napisane przez paula54

Ja dziś byłam u położnej na warsztatach wyprawkowych. W sumie nic nowego się nie dowiedziałam, ale głównie dlatego, że za późno się wzięłam za chodzenie do niej. Jakbym poszła wcześniej to na pewno by mi to pomogło przy robieniu listy wyprawkowej. Większość dziewczyn 25-28 tc. Chyba ja jedna 33

Moje zamówienie apteczne czeka na odbiór a ostatnie wyprawkowe drobiazgi będą w poniedziałek na poczcie. Także super. Mogę powoli zacząć pakować torbę
Wpadłam dziś na szybko do Lidla po jakieś zakupy spożywcze, bo jutro mamy gości i dorwalam jeszcze reczniczek z kapturkiem z aktualnej oferty i trojpaki skarpetek za 1,99
Odpaliłam też suszarkę do ciuchów. Oj czuję, że się będziemy bardzo lubić

Przypomniało mi się, jak chodziliśmy 4 lata temu na SR. Tam większość też była tak w 25-30 tygodniu. Ale była jednak laseczka w 33 i w takcie zajęć dostała skurczy. Poleżała w kącie na macie, położna ją doglądała ale skurcze stały się w końcu na tyle silne, że od razu odesłały ją na oddział (zajęcia były w szpitalu). Na kolejnych zajęciach dowiedzieliśmy się, że tego dnia urodziła, maluszek i mama cali i zdrowi Fajnie jej w sumie trafiło, była na miejscu z mężem od razu w szpitali.

Kupiłam dziś w końcu miniaturki kosmetyków dla mnie do szpitala (wolę wziąć mini szampon czy żel i potem wywalić). Dopakuję i w sumie torba będzie z głowy No i wózek wysłali, ma być w poniedziałek

Aha, byłam wczoraj na wizycie (31 tydzień) i wszystko ok, Leo ma już 1657g

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez Meamia

Chciałam się pochwalić, że aktualnie wszystko mam poprane, poprasowane, poukładane w kostkę i zapakowane w worki próżniowe. Tak sobie leży to wszystko i czeka na przeprowadzkę.
Z rzeczy wyprawkowych brakuje nam jeszcze materacyk do łóżeczka, przewijak i wózek.
Szukam też koszul do szpitala rozpinanych aż do dołu, chyba takich nie znajdę, wszystkie które widziałam mają koniec guziczków pod piersiami.
Zastanawiam się też kiedy mam wyparzyć butelki,smoczek,laktator itd. Na ostatni moment?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo!

Koszule od MG są rozpinane do dołu Też je wzięłam.
https://mamaginekolog.pl/produkt/koszula-porodowa/

Wyparzanie odpuszczam, biorę butelkę i smoczek w opakowaniach, w szpitalu w razie czego są czajniki, miski na wrzątek i można wyparzyć na świeżo

[shinypearl]

Ta koszula super, ale napisane ze brak w magazynie. Zakup koszul planuję po wypłacie

Laktator też trzeba wyparzyc?

Czytam intensywnie o wózkach. Na razie najbardziej podoba mi się Taco sportime i Bebetto Holland. Nie wiem tylko czy nie są dla mnie za ciężkie... Jest jeszcze fajny Bebetto s-line ale nawet używany jest nadal bardzo drogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Dziewczyny, pamiętajcie że takim maluchom lepiej nie dawać smoczka. Zaburza on odruch ssania. Jeśli już jest potrzeba podania to po 3tż, a nie u noworodka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chouette_]

Napisane przez Meamia

Chciałam się pochwalić, że aktualnie wszystko mam poprane, poprasowane, poukładane w kostkę i zapakowane w worki próżniowe. Tak sobie leży to wszystko i czeka na przeprowadzkę.
Z rzeczy wyprawkowych brakuje nam jeszcze materacyk do łóżeczka, przewijak i wózek.
Szukam też koszul do szpitala rozpinanych aż do dołu, chyba takich nie znajdę, wszystkie które widziałam mają koniec guziczków pod piersiami.
Zastanawiam się też kiedy mam wyparzyć butelki,smoczek,laktator itd. Na ostatni moment?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jak Cisa napisała, mamaginekolog ma takie koszule Jeszcze na allegro znalazłam kilka takich rozpinanych na całej długości, ale cenowo podobne jak u mamy ginekolog tylko z gorszym składem materiału.
Jeszcze jest taka w C&A, nie rozpinana, ale sznurowana https://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/s...tegoryId=40665
Kupiłam koszulę poporodową od mamy ginekolog z myślą, żeby wykorzystać ją jako porodową i kupiłam też ta z C&A i chyba właśnie tą z C&A wykorzystam na poród, jest trochę krótsza i mniej obszerna i dzięki temu wydaje mi się, że będzie trochę wygodniejsza

Napisane przez Cisa89

Przypomniało mi się, jak chodziliśmy 4 lata temu na SR. Tam większość też była tak w 25-30 tygodniu. Ale była jednak laseczka w 33 i w takcie zajęć dostała skurczy. Poleżała w kącie na macie, położna ją doglądała ale skurcze stały się w końcu na tyle silne, że od razu odesłały ją na oddział (zajęcia były w szpitalu). Na kolejnych zajęciach dowiedzieliśmy się, że tego dnia urodziła, maluszek i mama cali i zdrowi Fajnie jej w sumie trafiło, była na miejscu z mężem od razu w szpitali.

Kupiłam dziś w końcu miniaturki kosmetyków dla mnie do szpitala (wolę wziąć mini szampon czy żel i potem wywalić). Dopakuję i w sumie torba będzie z głowy No i wózek wysłali, ma być w poniedziałek

Aha, byłam wczoraj na wizycie (31 tydzień) i wszystko ok, Leo ma już 1657g

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------



Brawo!

Koszule od MG są rozpinane do dołu Też je wzięłam.
https://mamaginekolog.pl/produkt/koszula-porodowa/

Wyparzanie odpuszczam, biorę butelkę i smoczek w opakowaniach, w szpitalu w razie czego są czajniki, miski na wrzątek i można wyparzyć na świeżo

Ja chyba też nie będę nic wcześniej wyparzać, tzn. planowałam brać do szpitala tylko laktator. Smoczek też warto wziąć?

[shinypearl]

Smoczka do szpitala nie planuję, ale dziewczyny z poprzednich wątków polecaly, że w późniejszym okresie nieraz ratował im życie. O ile w ogóle dziecko będzie smoczkowe, bo może nie tolerować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chouette_]

Napisane przez shinypearl

Smoczka do szpitala nie planuję, ale dziewczyny z poprzednich wątków polecaly, że w późniejszym okresie nieraz ratował im życie. O ile w ogóle dziecko będzie smoczkowe, bo może nie tolerować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Smoczki na wszelki wypadek kupiłam, ale właśnie z myślą, że na później

[karska]

Wiadomo, czasami trzeba sobie pomóc i podać tego smoka, ale z rozsądkiem i nie 24h/dobę bo takie przypadki też znam 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Mi położna podpowiedziała, żeby wziąć swoj smoczek do szpitala, bo po cc często mama jest jeszcze nie na siłach zająć się dzieckiem a położne jak nie masz swojego to mogą dac byle co, byle dziecko było spokojne. To już wolę kupić jakiś dobry i mieć w razie W, niż potem mieć problem.
Jeśli nie będzie potrzeby to oczywiście nie mam zamiaru specjalnie pchać.
I mnie położna też trochę postraszyla, że po planowanym cc mogę mieć problem z laktacja, ale obiecała pomóc. Zobaczymy....

[Cisa89]

Napisane przez shinypearl

Laktator też trzeba wyparzyc?

Oczywiście Trzeba rozebrać na części i wyparzyć (najlepiej po każdym użyciu).

Napisane przez karska

Dziewczyny, pamiętajcie że takim maluchom lepiej nie dawać smoczka. Zaburza on odruch ssania. Jeśli już jest potrzeba podania to po 3tż, a nie u noworodka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy, u nas wjechał już po dobie Ale my to inna bajka, młody miał cofnięty podbródek + krótkie wędzidełko + malutkie usta i nie był w stanie załapać w żaden sposób piersi (z butelką też był problem, karmiłam go pierwsze dni strzykawką). Przez to wył i wył bo czuł potrzebę ssania a nie było czego więc położne zaleciły mi smoczek (mały, dla wcześniaka bo normalne za duże, na szczęście miałam bo dostałam do czegoś gratis) dla uspokojenia, co uratowało mi jak i pewnie moim współlokatorkom życie Same położne w poradni laktacyjnej zalecały, więc stosowaliśmy (odsmoczkował się sam w wieku 1,5 roku, wad wymowy brak). Dlatego w razie czego warto jeden smoczek ze sobą mieć Teraz też biorę bo obawiam się, że junior może mieć buźkę po braciszku

[chouette_]

Napisane przez paula54

Mi położna podpowiedziała, żeby wziąć swoj smoczek do szpitala, bo po cc często mama jest jeszcze nie na siłach zająć się dzieckiem a położne jak nie masz swojego to mogą dac byle co, byle dziecko było spokojne. To już wolę kupić jakiś dobry i mieć w razie W, niż potem mieć problem.
Jeśli nie będzie potrzeby to oczywiście nie mam zamiaru specjalnie pchać.
I mnie położna też trochę postraszyla, że po planowanym cc mogę mieć problem z laktacja, ale obiecała pomóc. Zobaczymy....

Brzmi to sensownie, tylko jak przypilnować, żeby faktycznie dały ten co masz? Ktoś o to zapyta?
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić niektórych czynności przy lub po porodzie :/

[karska]

Ja chyba bardziej niż porodu sn boję się cesarki, bronię się przed nią jak mogę
Znajoma rodziła tydzień temu, miała CC i mały po leżał w innej sali. Personel nie pomógł jej przystawiać do piersi. Dodatkowo miała powikłania i musiała leżeć jeszcze nie rozmawiałam z nią na żywo, ale muszę dowiedzieć się czy tata mógł być przy dziecku i jak to w ogóle wyglądało przez te 5 dni w szpitalu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Ja wyczulilam ma pewne kwestie męża. I tak będzie pewnie z nami siedział przez te pierwsze kilka godzin aż dojdę do siebie. Więc niech pilnuje syna

Powiem Wam, że jak mi lekarz powiedział ostatnio, że nie ma szans na sn to się w domu poryczalam strasznie. Nie powiem, bałam się bólu, skurczy, tego całego zamieszania itd. ale cesarska mnie przeraża. Najgorsze jest to, że to mi się wydaje takie bezduszne, suche i jałowe. Gdzie w tym wszystkim miejsce na intymność, te pierwsze chwile razem i jakieś nawiązywanie kontaktu. Plus te wszystkie badania pokazujace przewagę sn nad cc. Boję się jak jasna cholera i cały czas mam jeszcze nadzieję (wiem, głupie, bo raczej już nic się nie zmieni), że to łożysko jednak jest w porządku i lekarz źle wypatrzyl a młody się obróci. Niby rozumiem, że to dla naszego dobra, że w innym przypadku ryzyko jest za duże, staram się podejść do tematu racjonalnie, ale mimo wszystko... czuję się zawiedziona i po prostu zła. Mam nadzieję, że to przejdzie...

[Cisa89]

Napisane przez karska

Ja chyba bardziej niż porodu sn boję się cesarki, bronię się przed nią jak mogę
Znajoma rodziła tydzień temu, miała CC i mały po leżał w innej sali. Personel nie pomógł jej przystawiać do piersi. Dodatkowo miała powikłania i musiała leżeć jeszcze nie rozmawiałam z nią na żywo, ale muszę dowiedzieć się czy tata mógł być przy dziecku i jak to w ogóle wyglądało przez te 5 dni w szpitalu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez paula54

Ja wyczulilam ma pewne kwestie męża. I tak będzie pewnie z nami siedział przez te pierwsze kilka godzin aż dojdę do siebie. Więc niech pilnuje syna

Miałam CC i u mnie w szpitalu mąż nie mógł być po w ogóle z nami Po CC trafia się na salę 2-3 osobową, dziecko leży obok łóżka w swoim łóżeczku i położne pomagają w opiece dopóki się musi leżeć, potem wszystko samemu. Mąż mógł tylko tak jak inni goście przychodzić zobaczyć małego do sali odwiedzin (rodziłam 4 lata temu w Gdańsku).

[karska]

Napisane przez Cisa89

Miałam CC i u mnie w szpitalu mąż nie mógł być po w ogóle z nami Po CC trafia się na salę 2-3 osobową, dziecko leży obok łóżka w swoim łóżeczku i położne pomagają w opiece dopóki się musi leżeć, potem wszystko samemu. Mąż mógł tylko tak jak inni goście przychodzić zobaczyć małego do sali odwiedzin (rodziłam 4 lata temu w Gdańsku).

W którym szpitalu? Znajoma w Wojewódzkim, ja 2 lata temu sn na zaspie i jestem bardzo zadowolona z opieki. Teraz też będę rodziła na zaspie. Nie wiem tylko jakie mają procedury po CC.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

To u nas mówią, że jak przewoza dziecko z sali operacyjnej na noworodki to tatuś może zobaczyć i jeśli jest możliwość to się potulic (jeśli jest wolna jakaś sala przedporodowa). Potem dziecko jedzie na noworodki do ubrania ì powazenia i potem jeśli tylko stan mamy pozwala to do niej na pooperacyjna. I potem się już samemu decyduje, czy chcesz, żeby z Tobą leżał, czy mają je zabrać na noworodki (np. Jak męża nie ma a Ty nie możesz jeszcze wstawać). Tyle teorii, jak w praktyce, zobaczymy.

[anusia1990]

Napisane przez karska

W którym szpitalu? Znajoma w Wojewódzkim, ja 2 lata temu sn na zaspie i jestem bardzo zadowolona z opieki. Teraz też będę rodziła na zaspie. Nie wiem tylko jakie mają procedury po CC.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez boje sie cc jak ognia. Pierwszy porod byl bez postepu, wywolywany . Teraz boje sie ze moze byc podobnie a nawet gorzej i skonczy sie na cc ;( Super szybko doszlam do siebie po sn i niech juz tak zostanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Napisane przez anusia1990

Ja tez boje sie cc jak ognia. Pierwszy porod byl bez postepu, wywolywany . Teraz boje sie ze moze byc podobnie a nawet gorzej i skonczy sie na cc ;( Super szybko doszlam do siebie po sn i niech juz tak zostanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie przy pierwszym porodzie skurcze parte trwały prawie godzinę (zazwyczaj 15-20 minut), pod koniec też byłam załamana, że tyle godzin męczenia się a i tak skończy się CC. Na szczęście udało się naturalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez karska

U mnie przy pierwszym porodzie skurcze parte trwały prawie godzinę (zazwyczaj 15-20 minut), pod koniec też byłam załamana, że tyle godzin męczenia się a i tak skończy się CC. Na szczęście udało się naturalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po porodzie bylysmy 3 na sali 2 sn i jedna po cc. Chyba dlatego mam traume. Caly moj pobyt byla na przeciwbolowych i z kazdym oddechem wydawala jeki z siebie. Strasznie bylo mi jej zal ale co ciekawe jako jedyna z nas nie miala problemu z laktacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nadi-a]

Dziewczyny przypomnicie mi co na pupę do smarowania dla malucha?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Napisane przez nadi-a

Dziewczyny przypomnicie mi co na pupę do smarowania dla malucha?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam linomag zielony, alantan i bepanthen. Do wyboru ☺ te dwa pierwsze są też dobre na brodawki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Na brodawki ja dziś kupiłam lano-masc ziaja mamma. Super skład. Przystępna cena. Zobaczymy jak będzie działać.

[chouette_]

Napisane przez nadi-a

Dziewczyny przypomnicie mi co na pupę do smarowania dla malucha?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam przygotowany krem pod pieluszkę Hagi i Linomag zielony.

Napisane przez paula54

Na brodawki ja dziś kupiłam lano-masc ziaja mamma. Super skład. Przystępna cena. Zobaczymy jak będzie działać.

Mam nadzieję, że będzie działała tak samo dobrze jak działa na usta