2019-09-18, 17:53 | #61 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 15:32 |
2019-09-18, 21:32 | #62 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2019-09-18, 22:30 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87182756]
No kontekst jest taki, że wg opisu autorki facet sam postanawia chodzić na takie imprezy i po pijaku pokazywać zadek, a potem na trzeźwo komentuje, że go to bawi. Nie, to nie jest żadne molestowanie.[/QUOTE] To, ktoś lubi się rozbierać dla jaj i pokazywać zadek nie oznacza, że można go dotykać, próbować mu zdejmować spodnie i robić przy tym zdjęcia gdy jest w takim stanie, że nie moze wyrazić świadomej zgody. "Sama poszła na taką imprezę" "Rozbierała się i pokazywała tyłek, to ją dotykałem, to nie jest molestowanie" Edytowane przez c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e Czas edycji: 2019-09-18 o 22:32 |
2019-09-19, 07:09 | #64 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Cytat:
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87176938]Tak, jasne, wina "głupich pind", że masz takiego faceta. On się na to wszystko zgadza, bo go to bawi. Dokładnie takie zabawy lubi i to jest jego poczucie humoru. (...), natomiast jak ci się nie podobają jego rozrywki, to go po prostu zostaw. Od początku wiedziałaś jaki jest i jak widocznie nic się pod tym względem nie zmieniło. Z nimi nic, bo to nie twój interes jak się bawią, a z facetem j.w.[/QUOTE] Popieram! Chociaż oczywiście możesz sobie być w związku z takim typem 'pajacowatym' i liczyć na to, ze z tego wyrośnie, znam osobę, która po takim imprezowym okresie w wieku nastoletnim -14-21/22 lat zmieniła swój tryb życia, akurat ona po wejściu w związek, a nie w trakcie, no ale różnie bywa. Serio poza tym zdarzeniem i upodobaniem do tego typu rozrywek odpowiada Ci jego sposób bycia, poczucie humoru? |
|
2019-09-19, 09:27 | #65 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Cytat:
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;87182855]To, ktoś lubi się rozbierać dla jaj i pokazywać zadek nie oznacza, że można go dotykać, próbować mu zdejmować spodnie i robić przy tym zdjęcia gdy jest w takim stanie, że nie moze wyrazić świadomej zgody. "Sama poszła na taką imprezę" "Rozbierała się i pokazywała tyłek, to ją dotykałem, to nie jest molestowanie"[/QUOTE] To nie słyszałaś, że "prostytutki się nie da zgwałcić"? Według niektórych widocznie faceta nie można molestować. |
|
2019-09-19, 09:52 | #66 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Ale przecież dla niego to jest ok.
Autorka nie napisała nigdzie, żeby czegoś żałował, nie zamierzał się z nimi spotykać, miał zamiar wyciągnąć z tego konsekwencje. Dla niego to było tak samo śmieszne, jak dla reszty. |
2019-09-19, 09:57 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Czego nie rozumiesz w zdaniu "można mieć nadzieję, że wyrośnie"?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-09-19, 17:01 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87183512]Ale przecież dla niego to jest ok.
Autorka nie napisała nigdzie, żeby czegoś żałował, nie zamierzał się z nimi spotykać, miał zamiar wyciągnąć z tego konsekwencje. Dla niego to było tak samo śmieszne, jak dla reszty.[/QUOTE] No dokładnie, dlatego mnie rozwalają te gadki o molestowaniu, skoro facet nie dość, że się zgodził, to jeszcze się świetnie bawił przy tym |
2019-09-20, 07:36 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87182756]Nie, związek nie odbiera mi wolności. Gdyby tak było, to bym go od razu zakończyła. A jeśli idzie o konsultowanie decyzji, to owszem konsultuję, ale wyłącznie te dotyczące obojga.[/QUOTE]
Rozumiem, ale kiedy komuś doradzamy, moim zdaniem punktem odniesienia powinny być zjawiska najczęstsze, a nie stricte nasze. To, że Ty masz związek, w którym wolność jest najwyższą wartością - w porządku. Może wnioskuję zbyt pochopnie, że jesteś w związku polimerycznym czy po prostu niemonogamicznym po Twoich wypowiedziach, natomiast to nie jest większość modeli związków. Wystarczy, że mówię, że jestem monogamistką i to wystarczy, żeby moi partnerzy wiedzieli, że nie akceptuję aktywnych kont na portalach randkowych i przerzucania kobiet na Tinderze, a zdanie, że nie lubię plebejskich rozrywek oznacza, że nie przepadam za pokazywaniem tyłka na imprezach. Jak coś mój partner robi, to pośrednio świadczy o mnie, ponieważ ja z nim jestem w związku. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87182756]Bo jeszcze oprócz zdań o wolności należy przeczytać resztę posta. Wtedy się powinno rozjaśnić [/QUOTE] No przeczytałam i większość posta to rozważania, że oni są wolni i odpowiedzialni za swoje zachowania. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87182756]Oczywiście, że nie musisz podpisywać cyrografu. Dlatego nie pisałam o żadnym cyrografie. Pisałam o zobowiązaniu się. Wystarczy słowne. Samo to, że partner(ka) wyrazi niezadowolenie nie sprawa, że druga strona ma zmienić zachowanie.[/QUOTE] W Twoim związku to nie oznacza; natomiast ja jestem tylko w takich związkach, gdzie wystarczy, że coś mi się nie podoba i partner to bierze pod uwagę - i ja również biorę. Oczywiście mówię o drobnych kwestiach, bo nie jestem w relacjach, w których są bardzo duże niezgodności. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87182756]No kontekst jest taki, że wg opisu autorki facet sam postanawia chodzić na takie imprezy i po pijaku pokazywać zadek, a potem na trzeźwo komentuje, że go to bawi. Nie, to nie jest żadne molestowanie.[/QUOTE] Z powodu małej ilości informacji, trudno stwierdzić, czy tak było, czy nie. Cały opis w każdym razie nie brzmi normalnie i namawianie kogoś do rozbierania się nie jest w porządku według mojego systemu wartości oraz wielu innych ludzi. To, że ktoś się upił, nie oznacza, że trzeba sobie robić z niego niewybredne żarty, pośmiewisko i to jest ok. Edytowane przez sublips Czas edycji: 2019-09-20 o 07:41 |
2019-09-20, 07:40 | #70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Cytat:
To NIE JEST pierwsza taka ich akcja. On idąc na imprezę z nimi wie, na co się pisze, a mimo to schlewa się do takiego stanu, a potem razem z towarzystwem się śmieje z efektów. Więc dla niego to jest jak najbardziej ok i nie ma co z tym dyskutować. |
|
2019-09-20, 08:53 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Cytat:
Powszechność zjawiska nie równa się temu, że ma ono sens czy działa.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-09-20, 09:41 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Oczywiście, masz rację, to niefortunny dosyć skrót myślowy, bo można do tego dorobić, że jak wszyscy wyskakują przez okno, to ja też muszę. Mam na myśli głównie sferę związków. Jak się jest w związku otwartym, to trudno odnosić reguły panujące w swojej relacji do związków monogamicznych, ponieważ różnice nie sprowadzają się tylko do tego, że możesz umawiać się z innymi ludźmi, ale do wielu innych aspektów.
|
2019-09-20, 10:27 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87184843]No dokładnie, dlatego mnie rozwalają te gadki o molestowaniu, skoro facet nie dość, że się zgodził, to jeszcze się świetnie bawił przy tym [/QUOTE]
Nigdzie w poście nie ma informacji na temat tego, jakie miał odczucia co do bycia dotykanym, rozbieranym i filmowanym bez wyrażenia świadomej zgody. Nigdzie nie ma info, że mu się to podobało. Mamy jedynie jego motywację co do rozbierania się: "byłem totalnie pijany, chciałem żeby były jaja" I nie dziwię się facetowi, że nie wyraził oburzenia, chęci zerwania kontaktów z paczką itd po tym jak wszyscy reagują i już mu dopowiedzieli, że mu się podobało. Przecież sam poszedł, sam się rozebrał, to można mu na siłę zdjąć spodnie, co nie? Straszne. |
2019-09-20, 10:29 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;87186645]Nigdzie w poście nie ma informacji na temat tego, jakie miał odczucia co do bycia dotykanym, rozbieranym i filmowanym bez wyrażenia świadomej zgody. Nigdzie nie ma info, że mu się to podobało. Mamy jedynie jego motywację co do rozbierania się: "byłem totalnie pijany, chciałem żeby były jaja"
I nie dziwię się facetowi, że nie wyraził oburzenia, chęci zerwania kontaktów z paczką itd po tym jak wszyscy reagują i już mu dopowiedzieli, że mu się podobało. Przecież sam poszedł, sam się rozebrał, to można mu na siłę zdjąć spodnie, co nie? Straszne.[/QUOTE] Zważywszy, że to nie pierwsza taka zabawa, to nie wiem, co musi mieć w głowie, żeby się na to zgodzić ponownie, gdy wcześniej mu się nie podobało robienie z siebie pajaca |
2019-09-20, 10:33 | #75 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87186651]Zważywszy, że to nie pierwsza taka zabawa, to nie wiem, co musi mieć w głowie, żeby się na to zgodzić ponownie, gdy wcześniej mu się nie podobało robienie z siebie pajaca [/QUOTE]
Nigdzie nie jest napisane, że facet się śmiał z efektów wieczoru. Znajomi się śmiali. Podobał mu się striptiz i jaja. Naprawdę muszę tłumaczyć, że rozbieranie na siłę pijanej w sztok osoby nie jest w porządku?? |
2019-09-20, 10:51 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;87186666]Nigdzie nie jest napisane, że facet się śmiał z efektów wieczoru. Znajomi się śmiali.
Podobał mu się striptiz i jaja. Naprawdę muszę tłumaczyć, że rozbieranie na siłę pijanej w sztok osoby nie jest w porządku??[/QUOTE] A gdzie ja napisałam, że się śmiał? On w tym najwyraźniej nie widzi nic złego, skoro to nie pierwsza taka impreza, no chyba nie jest masochistą, żeby na nie chodzić wiedząc, jak się to skończy. |
2019-09-20, 10:54 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87185990]Ale przeczytaj sobie pierwszy post.
To NIE JEST pierwsza taka ich akcja. On idąc na imprezę z nimi wie, na co się pisze, a mimo to schlewa się do takiego stanu, a potem razem z towarzystwem się śmieje z efektów. Więc dla niego to jest jak najbardziej ok i nie ma co z tym dyskutować.[/QUOTE] No tutaj przecież. Ja nie bronię durnego zachowania, zwracam tylko uwagę, że towarzystwo się posunęło stanowczo za daleko. |
2019-09-20, 17:10 | #78 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 78
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87185990]Ale przeczytaj sobie pierwszy post.
To NIE JEST pierwsza taka ich akcja. On idąc na imprezę z nimi wie, na co się pisze, a mimo to schlewa się do takiego stanu, a potem razem z towarzystwem się śmieje z efektów. Więc dla niego to jest jak najbardziej ok i nie ma co z tym dyskutować.[/QUOTE] A dla mnie czy po pijaku czy nie to jednakowo głupie i żenujące są takie zabawy. |
2019-09-20, 19:41 | #79 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I cały czas chodzi o to, że reguły w związku masz takie, jakie sobie z partnerem(partnerami) ustalisz. Nie ma żadnego schematu narzuconego z góry. |
|||||
2019-09-21, 08:42 | #80 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 21
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Ja bym z takim facetem na pewno nie była.Nie uśmiecha mi się być z kimś kto jest mentalnie jeszcze w podstawówce zresztą jak cała grupa przyjaciół tego chłoptasia.
|
2019-09-22, 15:11 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Wina nie leży w znajomych tylko przede wszystkim w Twoim facecie. Podejrzewam, że bardzo chce przynależeć do tej paczki i żeby się im przypodobać robi z siebie pajaca. Ja rozumiem, że czasem zdarza się przeholować z alkoholem, ale tańczenie na golasa i kręcenie filmików jest słabe. Jego znajomi skoro byli bardziej trzeźwi, powinni go odciągnąć od tego pomysłu, a nie podjudzać, nakręcać filmiki i rozpinać mu rozporek. Pomijam już fakt tego, że przynajmniej po wytrzeźwieniu Twój partner powinien ogarnąć, że takie filmiki krążące po necie mogą przynieść wiele złego.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2019-09-22, 19:32 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87188105]
Dlatego rozsądniej jest zerwać z partnerem, którego zachowanie nam nie odpowiada zamiast tak jak autorka narzekać na forum, że facet jest taki i sraki, chociaż nawet nikomu nie robi krzywdy .[/QUOTE] Tutaj się z Tobą zgodziłam. Nie zgadzam się tylko z tym, że jemu się nie dzieje żadna krzywda [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87188105]Nie tylko w moim. W każdym. To znowu jest stwierdzenia faktu, a nie opinia lub preferencja. Fajnie, że dobrze się dogadujesz z partnerami, ale ja nie piszę o tym co twoim parterom i tobie wystarcza do zmiany zachowania, tylko co obiektywnie stanowi prawo w związkach. A bynajmniej nie jest to samo tylko słowo drugiej strony. [/QUOTE] No nie. Ty zakładasz, że to dotyczy większości, natomiast raczej - bazując na doświadczeniach własnych, innych ludzi - widzę, że ustalenie pewnych rzeczy wychodzi raczej niezbyt formalnie. Nie trzeba się zobowiązywać. Po prostu kiedy Ci na kimś zależy, to pewne rzeczy przychodzą naturalnie. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87188105]Bynajmniej. Jeśli chcesz odróżnić związki monogamiczne od niemonogamicznych, to wystarczy tylko ta jedna rzecz. Reszta to rzeczy niekoniecznie związane czy wynikające z (nie)monogamii. I cały czas chodzi o to, że reguły w związku masz takie, jakie sobie z partnerem(partnerami) ustalisz. Nie ma żadnego schematu narzuconego z góry.[/QUOTE] W drugiej części wypowiedzi się z Tobą zgadzam. W pierwszej nie. Natomiast taka jest Twoja opinia i możesz uznawać ją za typową dla ogółu, ja mam po prostu inną. Stwierdzam to na podstawie par monogamicznych i polimerycznych, które znam. Te relacje różnią się w wielu obszarach, które pośrednio wynikają z tego, że w jednym typie relacji możesz spotykać się z innymi osobami, a w innym nie. |
2019-09-23, 20:34 | #83 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
Cytat:
Cytat:
No i wiesz, powiedzenie partnerowi wprost, że coś obiecujesz, też formalne nie jest. Nie spisujesz umowy, ale masz jakąkolwiek logiczną podstawę do wymagania. Cytat:
Cytat:
Nawiasem mówiąc, chyba chciałaś napisać związki poliAMoryczne, a nie polimeryczne... Edytowane przez 18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Czas edycji: 2019-09-23 o 20:36 |
||||
2019-09-24, 16:12 | #84 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Mój facet rozbiera się przed innymi
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87195304]Ale tutaj nie ma nic do zgadzania się lub nie, bo jego krzywda to nie jest kwestia twojej czy jakiejkolwiek opinii, tylko jego prywatnych odczuć.[/QUOTE]
Kilka postów temu byłaś pierwsza, żeby decydować, czy mu krzywda, czy nie: "To nie jest żadne molestowanie" To jak w końcu jest? |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.