to prawdziwy związek?

[cyanide sun]

Pewnie było wiele tematow o związkach na odległość ale ja musze wam opisac konkretna sytuacje.
Facet 22lat poznaje dziewczyne 17lat na portalu spolecznosciowym. Gadaja na gg przez sms i się pozniej spotykaja. Odległość jaka ich dzieli to około 270km. Widzieli się na zywo, twarza w twarz może ze 4 razy – takie dłuższe spotkania np. tydzień gdzies tam. Poza tym Pisza na gg i sms. Facet twierdzi już ze ja kocha :O i sa para. Para na odległość. On na razie nie przeprowadza się bliżej jej miasta bo nie ma takiej możliwości, ona wiadomo jeszcze szkola. Dodam ze facet przystojny ale nieśmiały troche i chyba dlatego dziewczyne przez neta poznal. A dziewczyna podobno sympatyczna. On jest wobec niej bardzo lojalny i nawet teraz mniej chodzi na imprezy bo w koncu ma dziewczyne i chce być fer. Ona? Tego nie wiem. Czy myslicie ze to naprawde milosc? Czy można kogos tak dobrze poznac przez gg i sms i kilka zaledwie spotkan? Jak myslicie czy ten związek ma szanse na przetrwanie?
Dodam ze nie chodzi o mnie

[visionAM]

jeśli nie chodzi o Ciebie to co Ci do tego?
związek ma szanse na przetrwanie, wszystko zalezy od dwóch osób. Nikt nie jest wróżką i nie wiadomo co się wydarzy. Zresztą jest już temat o miłości na odległość

[Forever In My Heart]

Jeżeli jest to prawdziwa miłość, to związek przetrwa.

Chociaż wydaje mi się,że chłopak jej nie kocha, tylko jest bardzo zauroczony.

[_Emi_]

Napisane przez Forever In My Heart

Jeżeli jest to prawdziwa miłość, to związek przetrwa.

Chociaż wydaje mi się,że chłopak jej nie kocha, tylko jest bardzo zauroczony.

Skąd takie przypuszczenia?

[Forever In My Heart]

Napisane przez _Emi_

Skąd takie przypuszczenia?

Wielka miłość po czterech spotkaniach ?

Zresztą to tylko moje zdanie !!!

[cyanide sun]

ok ok dziewczyny ale bez kłotni. pytam tylko o wasze zdanie... visionAM nie musisz od razu ze zloscia - nic mi do tego, tylko pytam. wolno.

[visionAM]

więc odsyłam do wątku na temat miłości na odległość, tam poznasz opinie dziewczyn któe to przerabiały i może wysnujesz z tego swoją filozofię. Jest też wątek o znajomościach internetowych - także przydatny do Twojego/nie Twojego problemu.
Miłego czytania

[Noel]

Napisane przez Forever In My Heart

Jeżeli jest to prawdziwa miłość, to związek przetrwa.

Chociaż wydaje mi się,że chłopak jej nie kocha, tylko jest bardzo zauroczony.

Myślę podobnie: po kilku spotkaniach nie można poznać człowieka na tyle, żeby nazywać to już miłością - co nie znaczy, że znajomość nie może rozwinąć się w coś fajnego.
Przecież w większości przypadków zaczyna się od zauroczenia, prawda? A później... albo przychodzi otrzeźwienie, albo 'choroba' się pogłębia i to jest chyba to co nazywamy "miłością od pierwszego wejrzenia" , więc jak najbardziej może to być dobry początek .
Ale nie ma co wyrokować - czas pokaże.

[xsandra]

Napisane przez cyanide sun

Pewnie było wiele tematow o związkach na odległość ale ja musze wam opisac konkretna sytuacje.
Facet 22lat poznaje dziewczyne 17lat na portalu spolecznosciowym. Gadaja na gg przez sms i się pozniej spotykaja. Odległość jaka ich dzieli to około 270km. Widzieli się na zywo, twarza w twarz może ze 4 razy – takie dłuższe spotkania np. tydzień gdzies tam. Poza tym Pisza na gg i sms. Facet twierdzi już ze ja kocha :O i sa para. Para na odległość. On na razie nie przeprowadza się bliżej jej miasta bo nie ma takiej możliwości, ona wiadomo jeszcze szkola. Dodam ze facet przystojny ale nieśmiały troche i chyba dlatego dziewczyne przez neta poznal. A dziewczyna podobno sympatyczna. On jest wobec niej bardzo lojalny i nawet teraz mniej chodzi na imprezy bo w koncu ma dziewczyne i chce być fer. Ona? Tego nie wiem. Czy myslicie ze to naprawde milosc? Czy można kogos tak dobrze poznac przez gg i sms i kilka zaledwie spotkan? Jak myslicie czy ten związek ma szanse na przetrwanie?
Dodam ze nie chodzi o mnie

Moim zdaniem kilka spotkać żeby się w kimś zakochać to stanowczo za mało, jeśli nie beda się spotykac tylko beda utrzymywać kontakt ze sobą przez gg i sms to uważam że taki związek nie ma szans.

[Lexie]

Niech on spyta tej dziewczyny jak traktuje ich znajomość, czy to coś poważniejszego czy nie. Skąd my mamy wiedzieć?