Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2

[DonKisiot]

Potencjalnych źródeł toksyn jest cała masa i tego nie zmienimy. Nawet odzywiając się turbo zdrowo pochłaniamy różne świństwo z gleby, powietrza itp. Istotne jest ustalić dlaczego organizm nie jest w stanie ich samodzielnie wydalić tak jak to jest u zdrowych ludzi. Znam ludzi, którzy chleją codziennie, jedzą fastfoody i pachną fiołkami, więc oczyszczenie to jedna sprawa, a powód takiego stanu rzeczy to druga. Celem jest przywrócenie organizmowi funkcji detoksu, aby chelatacje i inne formy oczyszczania nie musiały zostać z nami na całe życie. U mnie niestety pozostanie konieczność suplementacji witamin, na geny nie poradzimy, ale to pikuś jest.
Przykład zastrzyków Mkafe, poprawy samopoczucia, a nawet niechcianego trądziku potwierdza, że to i u Ciebie jest zapewne przyczyna problemów. Razem z oczyszczaniem chelatacją mam nadzieję osiągniesz efekt w krótkim czasie.
Ja na razie dam szansę organizmowi na samodzielne oczyszczenie, ale koniecznie dajcie znać jak Wam z tematem chelatacji idzie, bo to na pewno da duuużo szybsze efekty. Gdyby dało się to załatwić u pierwszego z brzegu lekarza, sam bym pewnie zaraz poszedł

[ediii92wppl]

Ola 30
A co za antybiotyk brałaś ?
Troche to dziwne co piszesz

[ola_30]

nie pamiętam co to był za antybiotyk ale dostałam go 2x w grudniu ( w przeciągu miesiąca) i przez jakies 2 mies po zabiegu nie smierdzialam. Niestety po tym czasie wszytsko wrocilo.

[ediii92wppl]

Pewna jestes ze to byl antybiotyk, moze pamiętasz chociaż na co dokładnie ?

[ola_30]

Napisane przez ediii92wppl

Pewna jestes ze to byl antybiotyk, moze pamiętasz chociaż na co dokładnie ?

sprawdzialm w dokumentach i jest to BIOFAZOL.

http://www.old.polpharma.pl/pl/nasze...trzykiwan.html

[Gregolan]

A w jakim celu dostałaś ten antybiotyk ?? Może wybił grzyba ale po 2 miesiącach wrócił.Jakby go wybić tym antybiotykiem i odrazu stosować dietę i probiotyki to by zapach nie wrócił hmmm (nie wiem)




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[GlowaDoGory]

Siema wszystkim

Poszedłem na ten test o którym wspominaliście tzn. "test obciążeń organizmu". Muszę powiedzieć, że jestem miło zaskoczony, tak jak już ktoś tu pisał bardzo trafnie zdiagnozowane objawy, pani która wykonywała test pokazywała mi wszystkie wyniki po kolei i można powiedzieć, że w minutę doszliśmy do tego co dochodzili inni lekarze, a nawet więcej. Rzeczywiście problemem jest GRZYB, o ile inne wskaźniki też nie są w normie, to na ten pani dietetyk, która przeprowadzała to badanie szczególnie zwróciła uwagę. Dostałem zalecenia wykupienia leków przeciw bakteryjnych, grzybiczych itd. Oprócz tego mam stosować Chlorofil i Colagen oraz stosować dietę bez cukrową itd.. Czy ktoś już z was miał kiedyś podobną kurację przeciwgrzybiczą ? Jestem ciekawy waszej opinii i jeśli macie jakieś pytania co do badania to śmiało

[ediii92wppl]

Może faktycznie ten antybiotyk wybił lub powstrzymał grzyba, ale ogólnie jest on od paciorkowców itp choc przy zatruciu metalami w organizmie nie tylko rozwija się grzyb ale i rożne patogeny .

Nie polecam środków przeciw grzybiczych bo i tak nic nie dadzą a tylko pogorszą, a jak dadzą to na krotki czas .

Trzeba walczyć z przyczyna a nie skutkami !!
Ta przyczyna są metale ciężkie a grzyb jest tylko pomocą dla organizmu bo je tak jak by trawił .
Dożąć jedna droga taka jak walka z samym grzybem nic nie da a pogorszy tylko co może późniejsza konsekwencja byc np. rak

Jest prosty sposób na zabicie grzyba i wielu innych patogenów żyjących w nas za pomoca Wit. C , tylko najpierw trzeba się oczyścić z metali bo tak to wszystko jest bez sensu

[GlowaDoGory]

Candidy nie jest efektem tylko i wyłącznie zatruciem metalami ciężkimi, już 2 fachowców mówiło mi, że może być efektem chociażby długotrwałego leczenia antybiotykami, a w moim przypadku to się sprawdza. Skoro prawdopodobnie to GRZYB jest przyczyną, a skutkiem jest nie przyjemny zapach i problemy jelitowe to dlaczego mam doszukiwać się w tym drugiego dna? Nie uważasz, że o ile każdy z nas cierpi na podobne skutki, przyczyny nie muszą być identyczne?

[ola_30]

Edii, ok. Ja nie mam nic do stracenia i będę się chelatowac . Mam za 2 tyg znow drobny zabieg ginekologiczny i znow dostane ten antybiotyk. Edii, jak myślisz czy jak wroce do domu po 2 dniach od zabiegu mogę już zacząć brac te tabl? No i podstawowa sprawa skad Ty wiedzialas na jakie metale przeprowadzac chelatacje? Przyznam , ze nie rozumiem tego wszystkiego... mam zacząć od diety + tabletki w jednym czasie czy najpierw tabletki a potem dieta? Proszę , napisz jak Ty to robiles?

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

GlowaDoGory, mnie się wydaje, ze jednak wszyscy mamy to samo tylko w roznym stadium... ale efektem jest to, ze smierdzimy wszyscy podobnie.

P.S Edii antybiotyk dostje każdy pacjent tuz przed operacja.

[ediii92wppl]

Od małego dziecka brałem antybiotyki po 4-5 razy w ciągu roku i tak rok w rok wiec przez ten czas caly tan syf z tych antybiotyków sie odkładał co w wieku 21 l dopiero mi wyszło tak ? I o dziwo od kat zacząłem chelatacje nie mam problemu nawet z najmniejszym przeziębieniem . Te metale sa wszędzie tylko nikt Ci tego nie powie z oczywistych względów.
A po drogie to nie spadło mi z nieba, odsyłam do zapoznania się z badaniami odnośnie tego Dr. Klingharda poczytaj to moze zrozumiesz

Ja daje wam światło, wy róbcie co chcecie z tym wasza sprawa i zdrowie

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Kto chce protokół z którego ja korzystałem niech wyśle na priw swojego maila to przesle, tam jest co trzeba brac i kiedy itp

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Ola 30 lepiej trochę poczekać niech organizm dobrze odpocznie

[druumla]

Mkafe
Toksyny z jelita moga zebrac zebrać i usunąć: węgiel lekarski, chlorofil, krzem w postaci zelu czy płynu - nie pamiętam nazwy. To sa substancje chłonne. Tylko nie wiem, czy jezli toksyny sa zwiazane z żółcia, to tez sostana w ten sposób usuniete. Moze trzeba by było oczyscić wtedy wątrobę i wywołać biegunkę

[ola_30]

Edii, czy taki protokul będzie ok?
https://toxichg.pl/2016/01/16/opis-p...ndrew-cutlera/

[ediii92wppl]

Tak ja mam własnie oparty na tym Dr. Cutlera tylko trochę zmodyfikowany i bardziej przejrzysty i w tabeli

i zamiast selenu w tabsach jest nalewka czosnkowa bardziej wartościowy selen i przy okazja trzyma grzyba w ryzach

[ola_30]

Ediiii masz ode mnie priv

[mp43]

Ediii, bardzo dziękuję za maila, muszę powiedzieć, że stosuję niektóre z wymienionych pozycji od jakiegoś czasu, jednak odkąd po zaleceniach po teście obciążeń zaczęłam stosować dietę - odpukać - spokój z zapachem. Zero cukru, nabiału, przetworzonych, szczególnie glutaminian w przyprawach, zupkach z torebek i kostkach rosołowych jest na czarnej liście, gluten, ziemniaki, cytrusy. Jem 2 kromki chleba żytniego dziennie bez masła + plasterek pieczonego indyka + pomidory z własnej działki. Dopóki nie dostanę wyników testu na nietolerancję pokarmów z wytycznymi dietetycznymi, zamierzam pozostać na takiej diecie. Podoba mi się, że przy okazji chudnę )) No i skończyły się wzdęcia i biegunki, ale chlorofil, chlorellę i napar z korzenia szczeci piję obowiązkowo codziennie. Zobaczymy, co dalej, jestem pełna nadziei.

[ediii92wppl]

Całkowicie się nie pozbyłaś dieta tylko zminimalizowałaś to, uwierz ze tez tak kiedyś myślałem ale jak bylem w śród ludzi trochę stresu i znów to samo he .
Dieta sama nie pomoże

[ola_30]

Napisane przez ediii92wppl

Całkowicie się nie pozbyłaś dieta tylko zminimalizowałaś to, uwierz ze tez tak kiedyś myślałem ale jak bylem w śród ludzi trochę stresu i znów to samo he .
Dieta sama nie pomoże

Edii, również dziekuje za maila.
mp43, tez mi się wydaje ze dieta to za mało. Ja stosowałam i nie pomoglo ani trochę. Ja licze na ta chelatacje, chociaż przeraza mnie liczba tabletek które będę musiala brac i obawiam się , ze zaraz mnie będą bolec nerki... a wtedy będę musiala rzucic ta kuracje No , ale do mojej chelatacji jeszcze daleka droga.

[mp43]

Mam wyniki - homocysteina 15,34., a więc podwyższona, natomiast reszta wydaje się być w normie - B12 - 363, kwas foliowy - 12,92. Jutro idę do rodzinnej, będę nalegać na lek obniżający poziom homocysteiny, bo np. koleżanka , która ma wynik 19 została olana i wyszła bez żadnej pomocy z gabinetu. A to już poziomy dosyć niebezpiecznie, trzeba coś z tym robić. Mieliście rację, że dieta to nie wszystko w zwalczaniu zapachu - znowu jest niekoniecznie. U mnie to zawsze wygląda tak samo - ból głowy, mrowienie ciała - igiełki, opuchlizna dolnej części twarzy, pieczenie i zaczerwienienie twarzy - jak to się zaczyna, zaczyna się smród, zawsze mam wrażenie, że to z twarzy, głowy i tych obszarów najintensywniej, jak to mija, nie ma też zapachu. I zawsze - nie znasz dnia, ani godziny: w tym samym dniu mogę parę razy śmierdzieć i pachnieć też. Dziś dostałam paczkę z preparatami zaleconymi po teście obciążeń, wzięłam pierwsze dawki, efekt żaden jak na razie. Zrobię test nietolerancji pokarmowej i wyślę w czwartek, dostałam razem z lekami te wszystkie rzeczy do testu. Czeka się kilkanaście dni.

[ediii92wppl]

Te bolę i mrowienia zaczerwienienie i swędzenie smród itp. to wszystko jest przez to ze grzyb wypuszcza swoje toksyny, normalne wiec zamiast marnować czas i robić testy na tolerancje zacznij oczyszczać ciało

[ewabedna22]

OZAENA - PRZEWLEKŁY ZANIKOWY CUCHNĄCY NIEŻYT NOSA.
jest taka choroba.

[ola_30]

Wczoraj w "Wstydliwych chorobach" była laska od ktorej smierdzialo jakby miała infekcje pochwy czyli ryba ( cos jak ja) Dr Lachmann zbadal jej poziom tmau w moczu i wynosil on 49 przy normie 10. Ten doktorek przepisal jej diete z niska zawartoscia choliny ( miała ja stosować na pare dni przed okresem) i z wyniku 49 zrobilo się 11. Dziewczyna nie wychodzila z domu, izolowala się od ludzi a teraz nareszcie zaczela normalnie zyc. Nawet ta lekarka do której przyszla nic nie wyczula...
Aha! Ten dr powiedział, ze TMAUnie zawsze objawia się zapachem ryby , często sa to inne zapachy jak np. sciekow czy kupy

[ola_30]

Była tam jeszcze dziewczyna z cuchnącym oddechem, lekarz ocenil go w skali od 1-5 na 4. Doktor który ja przylaj powiedział, ze nie dba należycie o żeby , akazl jej wyplukac buzie jakims plynem który pokazl potem na niebiesko ktoore miejsca w jamie ustnej maila niedomyte... Kazal żeby szczotkować i plukac plynem. Czyli to nie jest ktoś kto ma "nasz" problem.

[DonKisiot]

Napisane przez mp43

Mam wyniki - homocysteina 15,34., a więc podwyższona, natomiast reszta wydaje się być w normie - B12 - 363, kwas foliowy - 12,92. Jutro idę do rodzinnej, będę nalegać na lek obniżający poziom homocysteiny, bo np. koleżanka , która ma wynik 19 została olana i wyszła bez żadnej pomocy z gabinetu.

Piszą, że zbadanie poziomu witamin w osoczu jest niemiarodajne w przypadku problemów z metylacją, bo same witaminy masz w organiźmie, ale ich nie przyswajasz, sa wydalane, więc poziom homocysteiny jest bardziej wiarygodnym wskaźnikiem. Jak Cię lekarz oleje, to kup sobie witaminę B12 (metylowaną) i sam sie lecz. To powinno wystarczyć, bo właśnie tą witaminą niwelujesz poziom homocysteiny. Ja miałem ponad wynik ponad 100, tez mnie lekarz olał. Brak wiedzy w temacie.
Ćpam witaminki, po miesiącu sprawdzę homocysteine i będziemy wiedzieli czy to tak działa jak opisują.

Na ta chwilę moge napisać, że po 10 dniach suplementacji ( gdzie przez tydzień chlałem piwo każdego wieczora i jadłem wakacyjnie czyli smażone i pieczone bez ograniczeń), nie mam już problemów z gorącymi stopami i brzuszkiem. Normalnie po 2 dniach już się gotowałem + kilka dni ścisłej diety i sportu na przywrócenie się do stanu używalności. Do tego "dwójka" tez po 2 dniach luźna, a tu cały tydzień igła. Wydaje się, że mimo kulinarnego szaleństwa organizm poradził sobie z tym co mu nawrzucałem. Twarz cały czas tłusta ( ale ręka nie śmierdzi jak potrę, co wcześniej bywało), oczyszczenie organizmu zapewne potrwa długo. Buty zaczęły smierdzieć kocimi szczynami, zaraz mi się przypomniało, że jak problem się pojawił też tak było, mam nadzieję że to oznaka tego, że cały proces sie wycofuje.
Dziś z rana wypiłem kawę i jakby mi ktoś obuchem pierdyknął w łepetynę, a przed wypiciem byłem ja brzytwa
Wracam do zdrowego odżywiania i sportu. Będę dodawał wyniki badań na homocysteine, planuje co miesiąc zrobić i obserwować czy są efekty.

[ruda_beksa]

Nie przeczytałam całego wątku więc jeśli się powtarzam to wybaczcie - ale chlorofil w płynie dodany do wody ma podobno bardzo pomagać w kwestii nieprzyjemnego zapachu ciała.

[GlowaDoGory]

A chlorofil trzeba rozpuszczać w wodzie? Jeśli tak to ile ml? Bo na butelce nic o tym nie piszę, ja to pije jak syrop za pomocą miarki

[ruda_beksa]

Napisane przez GlowaDoGory

A chlorofil trzeba rozpuszczać w wodzie? Jeśli tak to ile ml? Bo na butelce nic o tym nie piszę, ja to pije jak syrop za pomocą miarki

Na mojej butelce pisze 15-20 kropelek (nakrętka ma zakraplacz) i tyle dodaję

[ewabedna22]

ktos napisał do mnie na priv i zainspirował mnie do opowiedzenia Wam tego: ja na prawdę wyleczyłam smród!!! jakośc mojego życia jest całkiem inna. jeszcze czasami niucham nosem czy wszystko ok, ale jest ok!!! chodzę gdzie chcę! siadam gdzie chcę! byłam na 2 godzinnym szkoleniu z pracy!!! wchodze do przymierzalni w sklepie i jest ok! dieta i leczenie suplementami jest bardzo bardzo pomocne, choc wymaga ogromnej dyscypliny. ale jeśli możecie to poszukajcie w swojej miejscowości albo w jakims większym mieście leczenia przy uzyciu generatora vtf. ona bardzo bardzo pomaga i ogromnie skraca czas leczenia. usunąc nim grzyby z organizmu i salmonellę z jelit to chyba miesiąc by wystarczył. czasami mozna go wypozyczyć. szukajcie. szkoda Waszego czasu i udręki. szkoda nerwów. pozdrawiam i zycze Wam duzo zdrowia.

[mp43]

Straszna tu cisza, postanowiłam ją przerwać Otóż uważam, że powinniśmy być wdzięczni Ewiebednej, przynajmniej ja jestem. Biorę od sierpnai prepataty zalecone po teście obciążeń, który ona polecała i staram się stosować do poleconej diety. Przestałam śmierdzieć po około 2 tygodniach. Wyłom od diety jednorazowy na weselu, po paru daniach smrodek. Na drugi dzień powrót do diety i znowu spokój. Tak jest do dziś. Oczywiście nie uważam, że sama dieta załatwia wszystko, ale głównie specyfiki zapisane po teście. Za najlepszy uważam płynny chlorofil, po nim wręcz pachnę. Zamówiłam w sklepie zielarskim vit. B12 tą, którą polecał Edii, ale jeszcze nie wykupiłam, brak kasy. Wkrótce. Jestem dobrej myśli, na razie jest ok. Polecam Wam ten test obciążeń, nie wierzyłam w to, ale nawet pokazałam rodzinnej i nie negowała kuracji. Pozdrawiam ))

[baska1111]

A ja chcę podziękować DonKisiotowi, bo dzięki niemu chyba zrozumiałam co naprawdę było powodem smrodu. W moim przypadku czściej właśnie, że się powtórzę - decydował przypadek w osiąganiu jakichś tam sukcesów w walce.Kiedy to wszystko posklejałam do kupy, idąc tokiem myślenia Donkisiota, który miał identyczne objawy jak ja, uznałam, że miał rację. Dieta wątrobowa powodowala, ze smrodu nie było, glutamina wyleczyła nadżerki, było ok. Raz wydawało mi się po cholinexie, że był smród z powodu choliny ale chyba mi się jednak zdawało. Bardzo wypadały mi włosy. Zrobiłam badanie na b12 - w normie. Dałam sobie na luz z badaniami, kupiłam metylokobalaminę - wlosy wypadają znacznie mniej, są jakby żywsze. Zjadłam ostatnio parę razy rzeczy zdecydowanie zakazanych w diecie wątrobowej, których nie tykałam od bardzo dawna - czerwone mięso, smażone, czasem coś z Maka - nie dzieje się nic, brzuch nie boli, kupy ok, zero jakiegokolwiek smrodu. A smród nóg to jak wam pisałam zniknął u mnie po dziegciu, teraz jednak myślę, czy to tez aby nie z powodu tej witaminy? Nieważne, dzięki DonKisiot. Twoja histotoria i opisy otworzyły mi oczy na wiele innych aspektów problemu. O dziwo, moja psychika jest w całkiem dobrej formie choć myślałam, że jest całkiem zorana przez to doświadczenia. Zapomniałam o smrodach, nie gapię się na reakcje innych już od dawna. Próbujcie różnych podawanych tu sposobów ale z tą metylokobalamina też koniecznie spróbujcie. Uściski.