Schodzenie skóry po balsamie brązującym

[wesolapanda]

hej! Półtora tygodnia temu wróciłam z krotkiego urlopu na wyspach kanaryjskich. Ponieważ pogoda poza sezonem nie była idealna i udało mi sie opalic tylko trochę, postanowiłam nieco pomoc mojej opaleniźnie stosując balsam brazujacy relaksujący Scact firmy Ziaja. Generalnie byłam bardzo zadowolona z efektu, skóra zyskała ładny, dosc rozwnomiernie rozprowadzony odcień po kilku dniach codziennego stosowania wieczorem. Gdy doszłam po kilku dniach do pożądanego koloru, przestałam sie smarować balsamem brązującym, zamieniając go na zwykły balsam nawizlazajacy. Od przedwczoraj, po kąpieli i nie tylko, zaczęła mi sie złuszczać wierzchnia warstwa skory na rękach i dekolcie, wyglada to kiepsko, skóra schodzi całymi płatami, gdy tylko potrze sie rękę, szczególnie, jeżeli jestem po kąpieli albo nawet kremie nawilżającym. Wiem, ze złuszczający sie naskórek to normalna sprawa, ale myślałam, ze to bedzie schodzić jakoś łagodnie, jaśnieć, a nie nagle wielkie jasne plamy na skórze... To wynik kremu czy raczej tego wcześniejszego opalania? Co moge z tym zrobić? Myślałam o posmarowania balsamem brązującym tych miejsc gdzie schodzi skóra ale obawiam sie, ze jak wejdę na te miejsca, gdzie skóra nie zeszła, to bedzie jeszcze gorzej to wyglądać... Poradzicie cos proszę!