problem z cerą naczynkowo-tłustą

[maggddaalenka]

Witam Was;
Mam cera bardzo tłustą z porami, zaskórnikami i trądzikiem a na dodatek rozszerzone naczyńka i kilka popękanych. W tej chwili maja cera wygląda strasznie jest czrwono-szara i błyszcząca. Mogę dodać że jestem młoda bo mam dopiero 17 lat a na czole mam już duże zmarszczki. Używałam już wiele kosmetyków z różnych firm ale nic nie działa na dłuższą mete. Dziewczyny jeżeli macie podobną cere lub wiecie jak sobie z taką cerą poradzić to pomóżcie.Prosze.

Nie przechodź obojętnie obok czyjejś tragedii.
Bo niszczysz życie innych pozbawiając ich nadzieji,
Oraz swoje pozbawiając sie ludzkich cech.
Móc umieć pomagać innym to najcenniejsza rzecz;
Jaką Bóg ofiarował kiedyś człowiekowi,
Więc umiejmy to wykorzystać.

[miskowa]

też mam taki problem, chyba jedyna rada to stosować dwa rodzaje pielęgnacji - na tłustą skórę osobno i na naczynka osobno (mam na myśli dwa różne kremy) no i nie przesadzać z ostrym traktowaniem kosmetykami na trądzik, tylko wybierać te delikatne do wrażliwej skóry, chyba... Ja tak robię przynajmniej. A że każdy inaczej reaguje i potrzebuje czegoś innego, to chyba musisz szukać dobrych dla ciebie rzeczy metodą prób i błędów, ja jeszcze swoich ideałów nie znalazłam, ale wiem już, jak nie katować swojej twarzy i nie pogarszać. Przejrzyj parę wątków o cerze trądzikowej i o naczynkach, przejrzyj KWC a może wybierz się do dermatologa.
Powodzenia, bo wiem, że nie jest łatwo z taką skórą. Pozdrawiam

[_magdzia_]

Napisane przez maggddaalenka

Witam Was;
Mam cera bardzo tłustą z porami, zaskórnikami i trądzikiem a na dodatek rozszerzone naczyńka i kilka popękanych. W tej chwili maja cera wygląda strasznie jest czrwono-szara i błyszcząca. Mogę dodać że jestem młoda bo mam dopiero 17 lat a na czole mam już duże zmarszczki. Używałam już wiele kosmetyków z różnych firm ale nic nie działa na dłuższą mete. Dziewczyny jeżeli macie podobną cere lub wiecie jak sobie z taką cerą poradzić to pomóżcie.Prosze.

Nie przechodź obojętnie obok czyjejś tragedii.
Bo niszczysz życie innych pozbawiając ich nadzieji,
Oraz swoje pozbawiając sie ludzkich cech.
Móc umieć pomagać innym to najcenniejsza rzecz;
Jaką Bóg ofiarował kiedyś człowiekowi,
Więc umiejmy to wykorzystać.

Ja polceam effaclar
Rozprawi się z zaskórnikami i wypryskami. Na naczynka stosuję serum farmony (tanie ale jak dla mnie skuteczne) i jest poprawa. Dodatkowo smaruję się samoopalaczem dzięki czemu czerwone policzki nie są tak widoczne

[maggddaalenka]

_magdzia_ który konkretnie polecasz krem z effaclar'a bo jest ich kilka.

[201608040942]

Zalecam zajrzec na biochemie , tam jest obszerny watek o cerze naczynkowej.

[Vincenza]

Witam Cię siedemnastolatko.Ja jestem dużo starsza ,bo mam 45 lat i dokładnie taką samą cerę jak Ty.Przez wiele lat zmagam sie z tym problemem.Odwiedziłam setki lekarzy i kosmetyczek,ale poprawa była krótkotrwała.Trądzik mam ,albo miałam od kiedy sięgam pamięcią.Teraz jest dużo lepiej,bo sama wzięłam się za siebie.Naczynka na twarzy zafundowałam sobie osobiście,poniweaż opalałm się bardzi intensywniw całe życie i zniszczyłam sobie cerę.Chciałam opalenizną tuszować trądzik,ale to tylko pogorszyło sprawę.Kosmetyczka zaczęła używać kwasów,abym pozbyła się rozszerzonych porów i złagodziła łojotok.Owszem chodziłam 1 raz w tygodniu.Dziurki się zmniejszyły,łojotok też,ale popękały mi naczynka przy nosie.Mam takie po trzy długie czerwone nitki.Zaskórniki znikały tylko na dwa tygodnie i potem od nowa.Byłam na laserze i dwa duże naczyńka zamknęły się od razu,ale te niteczki zostały.Dałam sobie spokój i zaczęłam sama dbać trochę inaczej niż miałam zalecenie od fachowców.Moja cera dzisiaj jest mniej przetłuszczająca,pory zwężone,bez pryszczy i wągrów i najważniejsze ma jednolity koloryt.Oto mój sposób na czystą skórę.Może Ci pomoże,ja próbowałam już wszystkiego i ten jest niezawodny.
Acne-Derm na noc(w aptece za 20zł starcza na miesiąc)
Rano przemywam twarz tonikiem SVR(tez z kwasem) po 5 min krem z filtrem tez SVR 50
Nakładam na to podkład gąbeczką Meybelline(mus w słoiczku) i cały dzień jest dobrze
Wieczorem zmywam makijaż płynem z Biodermy do cery trądzikowej i zamiast toniku używam herbaty zielonej.
Raz w tygodniu maseczka zielona Dermaglin(wysusza i ujednolica kolor cery)
Na początku stosowania Akne Dermu miałam lekkie pogorszenie cery,ale tylko przez parę dni.
Ten krem nie szkodzi naczynkowcom,ładnie wybiela i czyści cerę z wągrów,ja nie mam ani jednego.Na efekty widoczne czekałam ok 3 tygodni.Wcześniej używałam Differin(porażka).potem kupiłam Krem Avene Diroseal jeszcze gorzej.Wiem,ze krem z filtrem nie tylko mnie chroni od mrozu zimna i słońca ,ale goi podrażnienia i zaczerwienia.Do tego kremu długo nie mogłam się przyzwyczaić,ponieważ jest dośc tłusty i moje pory po użyciu były dwa razy większe.Teraz kiedy używam na noc kwasów,moja cera jest na tyle przesuszona,że krem pięknie się wchłania,ale na poczatku tak nie było.Po ok 3 miesiącach takich zabiegów,moja buzia wygląda na tyle dobrze,że jak zrobię delikatny makijaż to nie wierze własnym oczom.Z reszta moi znajomi też pytają co ja robię ,że im jestem starsza tym wyglądam lepiej.Spróbować trzeba i nie zrażać się na początku.Jeszcze jedno.Dodam ,że taka
problematyczna naczynkowa cera nie znosi wody z kranu.Nie myjąc wodą już zobaczysz efekty polepszenia cery.Do tego też trzeba się przyzwyczaić.Ja wcześniej miałam wrażenie ciągle niedomytej twarzy.Ale te płyny naprawdę dobrze myją i nawilżają.Ja nie myję twarzy już od lipca i jest duża poprawa.

[_magdzia_]

To ja już nie wiem jak to jest Czytałam że jeżeli ktoś ma wągry to się ich nie pozbędzie do końca chociażby na głowie stawał. Po prostu nie ma takiej możliwości

[Vincenza]

Napisane przez _magdzia_

To ja już nie wiem jak to jest Czytałam że jeżeli ktoś ma wągry to się ich nie pozbędzie do końca chociażby na głowie stawał. Po prostu nie ma takiej możliwości

Ja się naprawdę pozbyłam wągrów.Nie mam ani jednego.Moje zaskórniki były dość płytko usadowione.Nie wiem co bedzie,kiedy przestanę smarować się AkneDermem.Mam zamiar zrobić przerwę od maja do września,i wtedy zobaczę ,czy mi to wróci.Jak narazie jestem zadowola z leczenia i sama widzę oczami jak mi te paskudztwa wyłażą na wierzch.Musisz spróbować to tylko 20zł na miesiąc.Napewno nie zaszkodzi.Z resztą dużo osób pozbyło się zaskórników w ten sposób.Ja dowiedziałam się o tym właśnie na Wizażu/

[_magdzia_]

Ja używam effaclaru i od niedawna również AD. Wiem że zmiejszyła się ilość wągrów ale na pewno do końca nie zostaną usunięte- zresztą to samo powiedziała mi moja Pani dermatolog.

[Vincenza]

Mnie Pani Doktor tez mówiła przez wiele lat,ale widzę że na dzień dzisiejszy nie mam ani jednego.Wydaje mi ,że dzieje się tak dlatego,że cera z wągrami produkuje za dużo sebum,czyli łoju.Ja wałczyłam z łojotokiem latami,ale teraz kiedy ją przesuszam kwasami już od pół roku i bardzo dobrze nawilżam w dzień ,moja cera się już nie świeci,czyli ograniczyłam do mininum tłuszcz ,który czopował się na powierzchi i powstawały wągry.Teraz poprostu nie robią się bo nie mają z czego.Nowe się nie robią ,bo są wciąz traktowane agresywnie kwasem , stare zostały rozpuszczone i powyłaziły prawie wszystkie same, a te które nie powychodziły to im pomogłam. Bez problemu dały się usunąć.Kwasy działają skutwcznie ,ale dość długo trzeba czekać na efekty.Mało Kto jest cierpliwy.Jak coś nie pomaga po miesiącu lub dwóch odstawiamy i idziemy po nowe specyfiki.Ja pisze o sobie.Nie mam wągrów i nie mam powodu,aby zmyślać.

[_magdzia_]

Ja stosuję kwasy od prawie 5 miesięcy

[Vincenza]

No widocznie moja cera jest bardziej podatna na ich działanie.Nie wiem co bedzie latem jak odstawie,ale teraz jestem zadowolona.