Wrześniówki

[justynaw1982]

Hej laseczki...mi już potwierdziło 132 osoby hehe zaczynam panikować, jeszcze pare osób nie potwierdziło i będziemy musieli dzwonić do reszty.....kurcze zaczynam denerwować się i wogóle, :/ mam nadzieję że sobie trochę odpuszczę........i się trochę uspokoje macie jakiegoś stresika bo ten czas to zapierdziela aż się kurzy!!!!!!!!!!

[nicolaaa]

czaszka_ a gdzie i za ile te kosze kupiłaś? Będę bardzo wdzięczna bo też chciałam sama to zrobić ale wydaje mi się że w związku z tym że te kosze są takie drogie to nie opłaca się ich samemu robić tylko np. lepiej kupić w Realu

arnama ja zawsze chodze do faceta – słyszałam wiele negatywnych opinii o babkach ginekolożkach, że są nie delikatne i chamskie. A czy w sierpniu to za późno nie będzie na tabletki? Musisz je wziąć przecież w 1 dniu okresu i w zależności od szkoły albo działają od razu albo po zakończeniu całego pierwszego opakowania.

Też mam nadzieję że zrzucę jeszcze 3 kg Wczoraj i w niedziele jadłam sushi domowej roboty i muszę Wam powiedzieć że bardzo mi odpowiadają takie posiłki. A i postanowiłam nie jeść mięsa przez może miesiąc. Koleżanka powiedziała ze nie je mięsa i dlatego tak bardzo szczupła. Musi być w tym trochę prawdy bo przecież każdy dietetyk ogranicza mięsa i pozwala jedynie na kurczaka albo ryby

A co to za zwyczaj z rozwożeniem ciasta? Kiedy się je rozwozi i dlaczego? Ja nie słyszałam o czymś takim ale tak naprawdę co wesele to obyczaj.

dorka32 myślę że to dobry pomysł z podziękowaniami dla rodziców tylko w waszym gronie. To taka uroczystość że pewnie lepiej żebyś dobrze wspomniała swój ślub i wesele zamiast pięknych lecz smutnych wspomnień

Co do nocy poślubnej to nie widzę potrzeby kupowania specjalnej bielizny bo przecież zrzucę z siebie suknię i będę w bieliźnie ślubnej z podwiązkami, pończochami – myślę że to będzie wystarczające jeśli faktycznie jak wejdziemy do pokoju nie padniemy na twarz

Oczekuję na obrączki bo powinny być w tym tygodniu
Poza tym musimy zadzwonić dziś do sklepu i wynegocjować cenę wódki i pepsi
A od przyszłego weekendu nauki. No i jak widać powoli wszystko samo idzie do przodu.
Jeszcze pewnie trzeba będzie się poumawiać z zespołem i fotografem żeby dogadać szczegóły.

[Mała!]

Ja mam stresik...i właśnie głównie dlatego, że ten czas tak szybko leci...i boję sie , że coś może umknąć naszej uwadze.
Wczoraj wybraliśmy garnitur dla TŻ-ta i zamówilismy buty i kamizelkę...miało jej nie być ale jest swietna i wyglada stylowo ... tylko został nam dylemat czy krawat sledzik, zwykły, czy mucha...hehe muchy pod uwagę nie brałam ale wyglada super, musznik odpada na pewno.
Dziś jedziemy zamówić alkohol i nadal czekamy na potwierdzenia ...ciągle śledzę liste gości i zadań przed ślubnych

Dziewczyny czy Wasi rodzice i teściowie pomagaja Wam w przygotowaniach??? uzestniczą? doradzaja? nie chodzi mi o gadanie i wtrącanie trzech groszy ale o szczere zainteresowanie z ich strony? Bo u Nas z tym kiepsko...w sumie nie to nie jest złe bo sami dajemy sobie swietnie rade! ale małe zainteresowanie by nie zaszkodziło myślę...
czekam na wasze odpowiedzi

[arnama]

Napisane przez nicolaaa

czaszka_ a gdzie i za ile te kosze kupiłaś? Będę bardzo wdzięczna bo też chciałam sama to zrobić ale wydaje mi się że w związku z tym że te kosze są takie drogie to nie opłaca się ich samemu robić tylko np. lepiej kupić w Realu

arnama ja zawsze chodze do faceta – słyszałam wiele negatywnych opinii o babkach ginekolożkach, że są nie delikatne i chamskie. A czy w sierpniu to za późno nie będzie na tabletki? Musisz je wziąć przecież w 1 dniu okresu i w zależności od szkoły albo działają od razu albo po zakończeniu całego pierwszego opakowania.

Też mam nadzieję że zrzucę jeszcze 3 kg Wczoraj i w niedziele jadłam sushi domowej roboty i muszę Wam powiedzieć że bardzo mi odpowiadają takie posiłki. A i postanowiłam nie jeść mięsa przez może miesiąc. Koleżanka powiedziała ze nie je mięsa i dlatego tak bardzo szczupła. Musi być w tym trochę prawdy bo przecież każdy dietetyk ogranicza mięsa i pozwala jedynie na kurczaka albo ryby

A co to za zwyczaj z rozwożeniem ciasta? Kiedy się je rozwozi i dlaczego? Ja nie słyszałam o czymś takim ale tak naprawdę co wesele to obyczaj.

dorka32 myślę że to dobry pomysł z podziękowaniami dla rodziców tylko w waszym gronie. To taka uroczystość że pewnie lepiej żebyś dobrze wspomniała swój ślub i wesele zamiast pięknych lecz smutnych wspomnień

Co do nocy poślubnej to nie widzę potrzeby kupowania specjalnej bielizny bo przecież zrzucę z siebie suknię i będę w bieliźnie ślubnej z podwiązkami, pończochami – myślę że to będzie wystarczające jeśli faktycznie jak wejdziemy do pokoju nie padniemy na twarz

Oczekuję na obrączki bo powinny być w tym tygodniu
Poza tym musimy zadzwonić dziś do sklepu i wynegocjować cenę wódki i pepsi
A od przyszłego weekendu nauki. No i jak widać powoli wszystko samo idzie do przodu.
Jeszcze pewnie trzeba będzie się poumawiać z zespołem i fotografem żeby dogadać szczegóły.

Ja brałam cilest, bardzo mi odpowiadał działa już po tygodniu, czy nawet kilku dniach brania o ile dobrze pamiętam. Zaczyna się go brać, jak inne tabsy, w 1 dniu okresu, który przypadnie mi na ok 27 sierpnia, tak że powinno wystarczyć o ile badania wyjdą ok i dostanę receptę, bo gościu jest bardzo dobry i fajny, podobno, ale przede wszystkim ceni sobie dobro pacjentki.
Ja chodziłam do kobiety do Krakowa. Świetna była. Już od pierwszej wizyty gadałam z nią na luzie, jak z koleżanką, gruntowanie badała (pod tabletki i w trakcie ich brania), była bardzo miła i sympatyczna.
Niestety po wyprowadzce z Krakowa, nie chce mi się tam jeździć co 3 miesiące po receptę, a w moich okolicach kobiety ginekolożki są okropne, przez jedną moja kumpela wylądowała z krwotokiem w szpitalu, przez to że nie przebadała jej, tylko od kopa przepisała tabletki anty, które jej nie pasowały. Byłam w szoku po jej opowieści.


A co do bielizny, ja na sobie pod suknią będę mieć tylko majtki i pończochy (o ile dotrwam w nich do końca), więc nie będzie czym sie pochwalić
A też chcę żeby było to coś innego niż zazwyczaj, więc stanik z matkami odpada, kolorowy gorset też już był, więc zostaje biały gorset )ale nie znalazłam nic ciekawego, albo jakaś sexi koszulka jak ta w poprzednim załączniku, choć i tak muszę się przejść po sklepach z bielizną, żeby pomierzyć w czym mi będzie najlepiej

A co do rodziców, to u nas jest po staremu, czyli oni fundują całe wesele
Moi są zainteresowani, ale nie narzucają swojej woli (oprócz tego by orkiestra grała pod domem), generalnie mnie wspierają i na prawdę, z ręką na sercu, gdyby nie oni to wesele było by już odwołane baaaaardzo wiele razy, z powodu teściowej, która dla odmiany niczym sie nie interesuje, nawet nie pyta czy w czymś trzeba pomóc, a ciągle krytykowała coś, na co wcześniej- przy moich rodzicach się zgadzała z uśmiechem na ustach. (bo nie po jej myśli było że pobieramy się rok, a nie dwa lata po zaręczynach), a przy mnie mówiła takie rzeczy, że wracałam wiele razu z płaczem od TŻta, bo po prostu było mi przykro. I gdyby nie wsparcie mojej mamy, a nawet mojego- na codzień dość chodnego i wymagającego taty, to chyba bym się załamała. Na szczęście pomogli mi przetrwać te chwile, a teściowa przestała aż tak komentować rózne rzeczy.

[mafda]

ja tylko na chwilkę bo jestem teraz u rodziców a ich komp to
Mała! co to za kamizelka gdzie zamówiliście? tż właśnie nie chce tych tradycyjnych tylko krawat śledzik ale teściowa jak to słyszy to dostaje chyba zawału za każdym razem

[czaszka_]

Napisane przez justynaw1982

Hej laseczki...mi już potwierdziło 132 osoby hehe zaczynam panikować, jeszcze pare osób nie potwierdziło i będziemy musieli dzwonić do reszty.....kurcze zaczynam denerwować się i wogóle, :/ mam nadzieję że sobie trochę odpuszczę........i się trochę uspokoje macie jakiegoś stresika bo ten czas to zapierdziela aż się kurzy!!!!!!!!!!

ja sie jeszcze wogole nie denerwuje no moze tylko czasami jak np denerwowalam sie tą krawcową a tak to jakos mi czas szybko leci i nie mam czasu na rozmyslenia hehe aaaa no przepraszam, chyba sklamalam mowiac ze sie nie denerwuje!! bo wczoraj przed spowiedzią to mnie az telepalo, nie wiedzialam czego sie moge spodziewac

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez nicolaaa

czaszka_ a gdzie i za ile te kosze kupiłaś? Będę bardzo wdzięczna bo też chciałam sama to zrobić ale wydaje mi się że w związku z tym że te kosze są takie drogie to nie opłaca się ich samemu robić tylko np. lepiej kupić w Realu

ja kupialam kosze w hurtowni kwiaciarskiej za 2o zł a dzis kupilam do tych koszy alkohole i sloducze i wyniosło mnie to 300zł razem za 2 kosze ale mozna taniej....bo ja kupowalam droższe slodycze.W 1 bedzie:
merci,raffaello,ferrero roche,galaretki w czekoladzie, tofeefi,herbata lipton,kawa lavazza,czekolada alpen gold i z alkoholi grants i bols blue curracao.A w drugim to samo tyle ze z alkoholi nalewka malinowa
A przeciez jak sie kupi tylko slodycze i troszke tansze to moze wyjsc o wiele wiele taniej niz w sklepie gotowy kosz

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez Mała!

Dziewczyny czy Wasi rodzice i teściowie pomagaja Wam w przygotowaniach??? uzestniczą? doradzaja? nie chodzi mi o gadanie i wtrącanie trzech groszy ale o szczere zainteresowanie z ich strony? Bo u Nas z tym kiepsko...w sumie nie to nie jest złe bo sami dajemy sobie swietnie rade! ale małe zainteresowanie by nie zaszkodziło myślę...
czekam na wasze odpowiedzi

moi sie wogole nie udzielają tzn czasem o cos zapytają, a tesc to wogole niczym sie nie interesuje i nic nie wie, ale za to zajmuje sie naszymu remontami a za wesele placimy sami za calosc

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

ja na slub planuje tylko ubrac majtki i ponczochy wlasnie a jesli chodzi o jakies sexy ubranko to pewnie tez cos kupie, to pewnie sobie zrobimy noc poslubna kilka dni np w podrozy poslubnej a wlasnie wy sie gdzies wybieracie???

[Mała!]

Napisane przez mafda

ja tylko na chwilkę bo jestem teraz u rodziców a ich komp to
Mała! co to za kamizelka gdzie zamówiliście? tż właśnie nie chce tych tradycyjnych tylko krawat śledzik ale teściowa jak to słyszy to dostaje chyba zawału za każdym razem

No właśnie nasza kamizelka nie jest taka klasycznie ślubna, że np. marszczona i satynowa na plecach...zamówiłam ją tam gdzie kupowaliśmy garnitur trzeba spytac czy mają takie? jest cała z takiego samego materiału jak gajerek i ma chyba głębsze wycięcie bo taką chcielismy aby było widać śledzika...bo w tych typowych ślubnych widać tylko węzeł musznika...nam się to nie podoba...mamy inną wizje na wygląd TŻ a ta kamizelka (miało nie być w ogóle) dodaje fajnego klimatu ala lata 20-te( chyba 20):P

[ButterBear]

A propos podróży poślubnej to my chyba wybierzemy się do Grecji, najchętniej jakaś wyspa. Mamy w planie głównie byczenie się

W poniedziałek mam przymiarkę sukni - ale już jestem ciekawa

[orchidea30]

Dziewczyny pomocy. Za miesiac slub a ja jeszcze nie mam bizuterii. czy ktoras z was kupowala bizuterie przez internet?? Moze moglybyscie podac stronki ja nie moge nic znlezc dla siebie i poolis ie zalamuje i stresuje.

[ESTEE87]

Napisane przez orchidea30

Dziewczyny pomocy. Za miesiac slub a ja jeszcze nie mam bizuterii. czy ktoras z was kupowala bizuterie przez internet?? Moze moglybyscie podac stronki ja nie moge nic znlezc dla siebie i poolis ie zalamuje i stresuje.

Ja też nie mam nic mi się nie podoba...
Nadrabiam wątek ale sie rozpisałyście

[mafda]

Napisane przez Mała!

No właśnie nasza kamizelka nie jest taka klasycznie ślubna, że np. marszczona i satynowa na plecach...zamówiłam ją tam gdzie kupowaliśmy garnitur trzeba spytac czy mają takie? jest cała z takiego samego materiału jak gajerek i ma chyba głębsze wycięcie bo taką chcielismy aby było widać śledzika...bo w tych typowych ślubnych widać tylko węzeł musznika...nam się to nie podoba...mamy inną wizje na wygląd TŻ a ta kamizelka (miało nie być w ogóle) dodaje fajnego klimatu ala lata 20-te( chyba 20):P

no chyba 20-te a jaka to firma? bo my gdzie pytaliśmy no to nie ma nic takiego jedynie w Bytomiu mogą uszyć ale około 300zł trzeba liczyć

[justynaw1982]

Napisane przez orchidea30

Dziewczyny pomocy. Za miesiac slub a ja jeszcze nie mam bizuterii. czy ktoras z was kupowala bizuterie przez internet?? Moze moglybyscie podac stronki ja nie moge nic znlezc dla siebie i poolis ie zalamuje i stresuje.

Ja też jeszcze nie mam biżuterii...uh ale zostawiam to na samiuśki koniec narazie nic mi się nie podoba blllleee, ale mam plana mam parę upatrzonych kompletów, ale dopiero po przymiarce ostatecznej sukni zakupię :/ czyli w czwartek przed ślubem....liczę na to że spokojnie zdąże teraz dokładnie już niestety nie pamiętam czy lepiej będzie kupić srebrną, złotą czy coś innego

A tak to ja załatwiłam wczoraj USC, hotele dla gości i jutro jadę przymierzyć i odebrać obrączki coooraz bliżej kochane dzień X ) zazdroszczę tym co mają luz bo ja zaczynam się denerwować nie na żarty nie wiem czym ale kurde.....mam stresa :/

[dorka32]

nicolaaa no z tymi rodzicami tak zrobimy, bo nie chce robić stypy z wesela. Co do ciasta to u nas jest taki zwyczaj,że jedzie się z nim do gości którzy nie przyjdą na wesele, tzn jeśli podejrzewasz że ktoś przyjdzie na ślub to wtedy jedzie się z ciastem... ja pewnie dam też wybranym sąsiadkom, rodzicom moich przyjaciółek...gdybym pracowała w Pl to pewnie jeszcze tam

Mała! My sobie sami płacimy za wesele więc nam nikt się nie wtrąca, sami wszystko ustalaliśmy, głównie listę gości ... ale jeżeli czegoś potrzebujemy np odebrać zapowiedzi od TŻ to możemy liczyć na teściów. Mnie np suknie do odświeżenia będzie wiózł szwagier mojego TŻ Wiadomo jesteśmy za granicą i oni to rozumieją, gdybym była na miejscu to nie zawracałabym głowy nikomu

Co do podróży poślubnej to zafundujemy ją sobie w przyszłym roku, chcemy jechać na Seszele ..oby się udało

A jeśli chodzi o ginekologa, to ja nigdy nie byłam u faceta chyba się wstydze zresztą mam fajną babkę

Mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe co napisałam , bo strasznie chce mi się spać i patrze jednym okiem

Wyśpijcie się dziewczyny...kolejny dzień za nami

[ESTEE87]

Napisane przez justynaw1982

Ja też jeszcze nie mam biżuterii...uh ale zostawiam to na samiuśki koniec narazie nic mi się nie podoba blllleee, ale mam plana mam parę upatrzonych kompletów, ale dopiero po przymiarce ostatecznej sukni zakupię :/ czyli w czwartek przed ślubem....liczę na to że spokojnie zdąże teraz dokładnie już niestety nie pamiętam czy lepiej będzie kupić srebrną, złotą czy coś innego

A tak to ja załatwiłam wczoraj USC, hotele dla gości i jutro jadę przymierzyć i odebrać obrączki coooraz bliżej kochane dzień X ) zazdroszczę tym co mają luz bo ja zaczynam się denerwować nie na żarty nie wiem czym ale kurde.....mam stresa :/

Też już sie zaczynam stresować..i głównie objawia się tym że mnie wkurza wszystko i wszyscy

Napisane przez dorka32

nicolaaa no z tymi rodzicami tak zrobimy, bo nie chce robić stypy z wesela. Co do ciasta to u nas jest taki zwyczaj,że jedzie się z nim do gości którzy nie przyjdą na wesele, tzn jeśli podejrzewasz że ktoś przyjdzie na ślub to wtedy jedzie się z ciastem... ja pewnie dam też wybranym sąsiadkom, rodzicom moich przyjaciółek...gdybym pracowała w Pl to pewnie jeszcze tam

Mała! My sobie sami płacimy za wesele więc nam nikt się nie wtrąca, sami wszystko ustalaliśmy, głównie listę gości ... ale jeżeli czegoś potrzebujemy np odebrać zapowiedzi od TŻ to możemy liczyć na teściów. Mnie np suknie do odświeżenia będzie wiózł szwagier mojego TŻ Wiadomo jesteśmy za granicą i oni to rozumieją, gdybym była na miejscu to nie zawracałabym głowy nikomu

Co do podróży poślubnej to zafundujemy ją sobie w przyszłym roku, chcemy jechać na Seszele ..oby się udało

A jeśli chodzi o ginekologa, to ja nigdy nie byłam u faceta chyba się wstydze zresztą mam fajną babkę

Mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe co napisałam , bo strasznie chce mi się spać i patrze jednym okiem

Wyśpijcie się dziewczyny...kolejny dzień za nami

Dorka teraz to wyjaśniłaś z tymi Seszelami Zabierz mnie

[arnama]

Napisane przez czaszka_

ja sie jeszcze wogole nie denerwuje no moze tylko czasami jak np denerwowalam sie tą krawcową a tak to jakos mi czas szybko leci i nie mam czasu na rozmyslenia hehe aaaa no przepraszam, chyba sklamalam mowiac ze sie nie denerwuje!! bo wczoraj przed spowiedzią to mnie az telepalo, nie wiedzialam czego sie moge spodziewac

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------


ja kupialam kosze w hurtowni kwiaciarskiej za 2o zł a dzis kupilam do tych koszy alkohole i sloducze i wyniosło mnie to 300zł razem za 2 kosze ale mozna taniej....bo ja kupowalam droższe slodycze.W 1 bedzie:
merci,raffaello,ferrero roche,galaretki w czekoladzie, tofeefi,herbata lipton,kawa lavazza,czekolada alpen gold i z alkoholi grants i bols blue curracao.A w drugim to samo tyle ze z alkoholi nalewka malinowa
A przeciez jak sie kupi tylko slodycze i troszke tansze to moze wyjsc o wiele wiele taniej niz w sklepie gotowy kosz

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------


moi sie wogole nie udzielają tzn czasem o cos zapytają, a tesc to wogole niczym sie nie interesuje i nic nie wie, ale za to zajmuje sie naszymu remontami a za wesele placimy sami za calosc

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

ja na slub planuje tylko ubrac majtki i ponczochy wlasnie a jesli chodzi o jakies sexy ubranko to pewnie tez cos kupie, to pewnie sobie zrobimy noc poslubna kilka dni np w podrozy poslubnej a wlasnie wy sie gdzies wybieracie???

My wybraliśmy Rodos, ale jakieś LM choć coś TŻ zaczyna mówić że woli do Egiptu, ale to byśmy musieli już po wyrobieniu nowych dokumentów, bo mój paszport w kwietniu stracił ważność, a chcę już wyrobić na nazwisko mężusia Tak że wyjazd miodowy kilka dni po weselu by odpadał. Może trafi się jakaś fajna oferta w inne miejsce, zobaczymy, na pewno ciepłe kraje, na pewno morze, raczej UE i raczej na 2 tyg

[mafda]

no własnie mi sie paszport skończył w marcu i teraz bez sensu wyrabiac na jeden raz i chyba też pojedziemy na jakiegoś lasta jak już wyrobie ale to kurcze będzie już późno i może być zimno
Rodos mi się od dawna marzy

[Mała!]

mafda .
.. 300zł za kamizelkę!!??? to my za gajerek 400 płacimy a jest rewelacyjny! nie wiem jaka to firma nie spytałam w salonie...szukaliśmy w różnych salonach i tylko tam była taka jak chcieliśmy myślałam ze garnitur kosztuje ok 600-700 zł ( bo tak u nas kosztują) a facet wywala ze 400 :big grin: i radość poczułam hehe
jak już będzie gotowy gajerek i kamizelka i całość to zrobię foto i wkleję...mam tylko nadal dylemat mucha czy śledzik?? to nie jest mały facet więc nie wszystko mu pasuje...

aha mam w pracy foto sukni chcecie zobaczyć???


co do podróży to my też Greckie wyspy lub kanaryjskie czekamy na fajne LM Dziewczyny może się gdzieś w tej podróży przypadkiem spotkamy hehe boje sie tylko o pogodę we wrześniu w Grecji nie musi być upalnie ale ok 25 to fajnie by było...

[ButterBear]

Mala! pokaż suknię

[dorka32]

Napisane przez ESTEE87

Też już sie zaczynam stresować..i głównie objawia się tym że mnie wkurza wszystko i wszyscy



Dorka teraz to wyjaśniłaś z tymi Seszelami Zabierz mnie

jak będzie blisko wyjazdu to Ci powiem spakujesz sie i w czym problem

Mała! nie pytaj tylko pokazuj

[nicolaaa]

Mała! Jasne że chcemy zobaczyć, nawet nie pytaj tylko od razu wklejaj

czaszka_ dzięki za info pójdę do mojej kwiaciarni to może też mi ta babeczka załatwi bo jest naprawdę bardzo fajna więc może się uda bo też bym chciała zrobić sama taki kosz, bo ja na przykład wiem co lubi mój tata a w tym kupowanym to nie wiadomo czego się spodziewać.

orchidea30 ja też biżuterii nie mam ale też zostawiam to na koniec, a najwcześniej kupię ją po drugiej przymiarce. Mam zamiar kupić tanią biżuterię bo te droższe jakoś nie w moim guście więc nie powinnam mieć problemu

Mała! My też chcieliśmy na początku wyspy kanaryjskie ale z tego co się rozeznaliśmy to wiemy że jeśli lubicie spokój to jak najbardziej. Bardzo często mówi się że tam jeżdżą Niemcy i starzy ludzie, podobno tam się nic nie dzieje/ A no i wyspy są raczej płaskie więc krajobrazy są troszkę nudne ale mówię tylko dlatego że my wolimy miejsce gdzie można gdzieś wyjść, pozwiedzać, pojechać i zobaczyć coś ciekawego, więc to tylko są moje obserwacje.
Rozmawialiśmy z babką w biurze podróży i jeśli chodzi o wyspy kanaryjskie to nie należy się spodziewać LM na pewno będą Egipt, Tunezja, Turcja, Grecja bo to bardzo popularne i oblegane kierunki więc wtedy można trafić na ciekawą ofertę.

Jeśli chodzi o rodziców to w sumi wtrącali się trochę w gości, teraz mama TŻ poczytała nasze menu i wybrała. Ja się trochę oburzyłam na początku ale teraz się cieszę bo zwróciła uwagę na takie rzeczy o których ja bym w ogóle nie pomyślała – np. że w tym jest tyle rodzajów mięsa i takie sałatki, więc z tego jestem bardzo zadowolona. A tak poza tym to czasem musimy powstrzymywać rodziców od dziwnych pomysłów ale w miarę dobrze nam idzie bo szanują nasze zdanie.

A jeśli chodzi o bieliznę to też chcę pończochy ale chyba na podwiązkach bo te silikonowe to mnie strasznie wkurzają i tak sobie myślę że tamte będą lepiej się trzymały. Może któraś z Was już w takich chodziła?

Podróż poślubną planujemy spędzić na Maderze. Mój TŻ poczytał już chyba wszystkie artykuły o tej wyspie i wczoraj opowiadał mi gdzie i co możemy zobaczyć. Fajnie bo ja nie cierpię leżeć i się smażyć bo nie po to jadę taki szmat drogi żeby patrzeć się tylko na kawałek plaży i siedzieć w pobliżu hotelu, więc mam nadzieję że podróż poślubna nam się uda

[czaszka_]

my tez czekamy na lasta a w podroz poslubna to pewnie do turcji i musi to byc 3/4 dni po slubie bo na wtedy TŻ dostal urlop

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

ESTEE87 zobacz jaka masz ilosc postow hehe 666

[Ariena]

My mamy za miesiąc ślub i jakoś się nie stresuję. Biżuterię pożyczam,jedynie co muszę kupić to pończochy.
TŻ za tydzień odbiera kamizelkę i też już wszystko ma do garnituru. Teraz tylko załatwianie transportu gości (ale to nie moja działka), menu jakoś za 2 tygodnie, ciasta, napoje i alkohol (też nie moja działka).

[Mała!]

Oto Ja w sukni uwaga.....

[aniaczek_s]

Nicolaaa, kanary nie są całkiem płaskie - są tam wulkany o wys. ponad 3000m

LM czasem się trafia - facet w biurze podróży powiedział, że w zeszłym roku we wrześniu za 2200zł mozna było skoczyć na Gran Canarie.

My tam chcieliśmy na początku lecieć - na pierwszy tydzień na Teneryfe a na drugi (przepłynąć promem) na Gran Canarie. Wyskoczyła nam jednak "podróż przedślubna" więc trzeba było obciąć koszty - zaplanowaliśmy wyjazd do Egiptu (rejs po Nilu + tydzień leżakowania). Teraz się okazało, że TŻ nie dostanie 2 tygodni urlopu po ślubie
Jako że w październiku nie wszędzie jest ciepło zostaje nam wypad do Egiptu na tydzień. Z rezerwacją jeszcze poczekamy na jakieś fajne oferty LM

Ja na ślub zakładam pończochy samonośne i przypinam je do pasa - przynajmniej na pewno nie spadną
moja koleżanka składała przysięgę z pończochą na kostce... mimo, że tego nie było widać, nie czuła się zbyt komfortowo...

[Stronczek27]

Ariena my tez dokladnie za miesiac mamy slub. Slubujemy tego samego dnia.
Mala!!! sukienka cudna... Slicznie wygladasz. Bardzo podoba mi sie tez welon

[aniaczek_s]

Napisane przez arnama

My wybraliśmy Rodos, ale jakieś LM choć coś TŻ zaczyna mówić że woli do Egiptu, ale to byśmy musieli już po wyrobieniu nowych dokumentów, bo mój paszport w kwietniu stracił ważność, a chcę już wyrobić na nazwisko mężusia Tak że wyjazd miodowy kilka dni po weselu by odpadał. Może trafi się jakaś fajna oferta w inne miejsce, zobaczymy, na pewno ciepłe kraje, na pewno morze, raczej UE i raczej na 2 tyg

możesz wyrobić teraz na swoje nazwisko a po ślubie zmienić... nie płacisz juz 2 raz 140zł tylko proporcjonalnie do tego ile jeszcze będzie ważny czy jakoś tak... na pewno opłata jest obniżona

Mała! śliczna sukienka! i ten welon... piękny!

[arnama]

Hmmm ja wczoraj oglądałam oferty biur podróży i się załamałam
Cenami oczywiście... takie byle jakie wycieczki a tyle kosztują
Ale trzeba było zamówić w lutym tę fajną ofertę, którą znalazłam. wtedy kosztowała 2500zł a potem 4500zł a teraz juz wszystkie miejsca wykupione.
Zobaczymy co i jak po weselu
A z paszportem nie chce mi się bawić, wolę prostszą drogę bo potem te baby w urzędach każda co innego mówi, tak że myślę, że lepiej będzie zaraz po ślubie, wyrobić normalnie

Ja nosiłam pończochy przypinane i są strasznie nie wygodne, jak dla mnie, wolę samonośki, bo kiedy są dobrze dobrane na pewno nic nie opadnie

[dorka32]

Napisane przez Mała!

Oto Ja w sukni uwaga.....

o jesskii : love: cudnieeee!!!!! Szczęściara, masz ciemną karnacje...ja musze się smażyć na solarze Co robisz że masz tak gładki dekold i plecki??? Aż się świecą

[mafda]

Napisane przez Mała!

Oto Ja w sukni uwaga.....

super wyglądasz tz padnie no chyba że już widział??
mój nie chce mnie zobaczyć, chce czekać do ślubu

ja chyba też tak zrobię i wyrobię paszport po a ile się czeka?

[arnama]

Na paszport, z tego co wiem, czeka się około miesiąca