Mamy sierpniowe 2019 cz.2

[travis]

Napisane przez olka900

Ja też chciałam ponarzekać, jestem w szpitalu na obserwacji, mam za dużo wód i skróconą szyjkę. Dobrze że mój lekarz mi załatwił miejsce bo dostać się obecnie do szpitala u nas to jest jakiś dramat.

czytajac taki historie, czuje sie jakbym mieszkala w kraju trzeciego swiata
tutaj nikt nie sprawdza szyjki, ilosci wod etc

[Shiz]

Napisane przez olka900

Ja też chciałam ponarzekać, jestem w szpitalu na obserwacji, mam za dużo wód i skróconą szyjkę. Dobrze że mój lekarz mi załatwił miejsce bo dostać się obecnie do szpitala u nas to jest jakiś dramat.

no to niedobrze. oby wystarczyła luteina, odpoczywanie i kontrola, jak u mnie. coś mi się wydaje, że właśnie zaczyna się sezon u nas na skracanie szyjki

Napisane przez travis

czytajac taki historie, czuje sie jakbym mieszkala w kraju trzeciego swiata
tutaj nikt nie sprawdza szyjki, ilosci wod etc

:d a mnie to uspokaja, no bo skoro w UK nie sprawdzają, to nie może to być aż tak krytyczne byle się szyjka nie zaczęła rozwierać.

byłam odebrać leki w aptece i kurcze no czuje młodego jak się wpycha w dół, kłuje jak stoję za długo. także chyba se pochodziłam po sklepach ;] przeżyję, byle by fikołka nie wywinął, bo cesarki to nie chcę :P

[Marianna48]

Olka trzymaj się, oby Cię szybko wypuścili ale lepiej być pod kontrolą.
Travis u mnie na każdej wizycie i szyjka i ilość wód sprawdza gin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaatie88]

Hej ja po wczorajszej wizycie trochę ochłonęłam. Nie ma tragedii ale też bez rewelacji. Szyjka z 29mm skróciła się do 26mm. Milimetr mniej i lekarz dałby mi skierowanie do szpitala na sterydy na płuca dla małego. Stwierdził że norma to norma i że będziemy się tego trzymać. Zwiększył mi ilość luteiny i kazał odpoczywać. Pewnie za 3 tygodnie po kontroli szpital mnie nie ominie. Trochę jestem zdołowana bo to dopiero 27+2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

Napisane przez Kaatie88

Hej ja po wczorajszej wizycie trochę ochłonęłam. Nie ma tragedii ale też bez rewelacji. Szyjka z 29mm skróciła się do 26mm. Milimetr mniej i lekarz dałby mi skierowanie do szpitala na sterydy na płuca dla małego. Stwierdził że norma to norma i że będziemy się tego trzymać. Zwiększył mi ilość luteiny i kazał odpoczywać. Pewnie za 3 tygodnie po kontroli szpital mnie nie ominie. Trochę jestem zdołowana bo to dopiero 27+2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wykrakałam no mnie z 27mm szyjką w szpitalu sterydów właśnie nie dali, "no bo to jeszcze nie tak źle". Także chyba też się szykuję niedługo na szpital znowu, bo nie wiem czy na tym etapie szyjka może się wydłużyć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaatie88]

Lekarz na moje pytanie czy może się wydłużyć od leżenia, spojrzał na mnie jak na głupią i powidział ze po co ma się wydłużać? Ważne zeby się nie skracała dalej.

Z drugiej strony dzidwczyny potrafią dotrwać do terminu z rozwarciem i prawie całkowicie zgładzoną szyjką... więc chyba nie ma co zamartwiać się na zapas. I tak to nic nie da, co ma być to będzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AmnesiaB]

Olka i Kaatie trzymam kciuki ,żeby nic się nie działo i a szyjka pozostała taka jaka jest przynajmniej do 37 tc ! Jakoś ta końcówka ciąży nas tu nie rozpieszcza.

Shiz to ja ponarzekam xD byłam we wtorek na wizycie u lekarza rodzinnego prywatnie bo wyskoczyło mi na szyi "dziwne coś " Taki niby pieprzyk ale bardziej przypominało mi to małego kleszcza , chociaż to było czarne. Ja spanikowałam od razu poleciałam do lekarki i ona ,ze to jest brodawka ,zeby tego nie ruszać itp przepisała maść i się uspokoilam. Wizyta 70 zl plus 20 zł maść. Wczoraj patrze na szyje a tam nie ma nic ,nawet śladu po tym "czymś"...😑😑😑
Odebrałam też wyniki posiewu i GBS'a - minusowe wszystko. Lekarz już kazał mi się zastanawiać nad szpitalem i jest mały problem bo ten najbliżej mnie mają zamykać:/

[martynka89]

Mi wody sprawdzaja rutynowo przy kazdym usg, ale szyjki nie. Moze to i lepiej, mniej stresu. W sumie niczym bym sie nie stresowala gdyby nie wlasnie usg. Najpierw zle zmierzyli przeplywy, teraz niby lozysko sie obniza... Jednak te kobietki, co ida na ostatnie usg w 20 tyg, maja spokojniejsza glowe.
O szyjce z reszta nie raz slyszalam, ze kobiety mialy skrocona, baly sie przedwczesnego porodu a jak przyszlo co do czego, to akcja sie ciagnela. Widocznie kwestia organizmu, jak ze wszystkim.

[Shiz]

Napisane przez AmnesiaB

Olka i Kaatie trzymam kciuki ,żeby nic się nie działo i a szyjka pozostała taka jaka jest przynajmniej do 37 tc ! Jakoś ta końcówka ciąży nas tu nie rozpieszcza.

Shiz to ja ponarzekam xD byłam we wtorek na wizycie u lekarza rodzinnego prywatnie bo wyskoczyło mi na szyi "dziwne coś " Taki niby pieprzyk ale bardziej przypominało mi to małego kleszcza , chociaż to było czarne. Ja spanikowałam od razu poleciałam do lekarki i ona ,ze to jest brodawka ,zeby tego nie ruszać itp przepisała maść i się uspokoilam. Wizyta 70 zl plus 20 zł maść. Wczoraj patrze na szyje a tam nie ma nic ,nawet śladu po tym "czymś"...😑😑😑
Odebrałam też wyniki posiewu i GBS'a - minusowe wszystko. Lekarz już kazał mi się zastanawiać nad szpitalem i jest mały problem bo ten najbliżej mnie mają zamykać:/

zdążyłaś chociaż użyć tej maści?

Napisane przez martynka89

Mi wody sprawdzaja rutynowo przy kazdym usg, ale szyjki nie. Moze to i lepiej, mniej stresu. W sumie niczym bym sie nie stresowala gdyby nie wlasnie usg. Najpierw zle zmierzyli przeplywy, teraz niby lozysko sie obniza... Jednak te kobietki, co ida na ostatnie usg w 20 tyg, maja spokojniejsza glowe.
O szyjce z reszta nie raz slyszalam, ze kobiety mialy skrocona, baly sie przedwczesnego porodu a jak przyszlo co do czego, to akcja sie ciagnela. Widocznie kwestia organizmu, jak ze wszystkim.

zgadza się. 6 tyg temu leżałam w szpitalu na jednej sali z dziewczyną w 34 tyg z krótką szyjką. założyli jej pessar, dali sterydy, a w tym tygodniu ją spotkałam znowu tam, czekała na wywołanie, bo mała miała gdzieś termin porodu
umówiłam się na usg III trymestru na środę, zobaczymy czy tak serio brzuszek został w tyle.

[Kocurasek]

Napisane przez Shiz

Amnesia, Kocurasek, ponarzekajcie

Napisane przez Marianna48

Amnesia, Kocurasek jak tam na wizytach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To narzekam dołączam do skróconych szyjek, ale jak czytam ile Wy macie to mój dr chyba lekko przesadza. Mam 35 mm i kazał mi dużo leżeć i za tydzień się pokazać.
Chłopcy są baaaardo duzi. Bez usg to wiedziałam. Bo wiem jak się czuję i jak wyglądam. Ważą 1465 i 1450 g. Czyli tak do porodu mogłabym już iść w pojedynczej ciąży. Lekarz prognozuje, że będą ważyć 3 kg z hakiem pod koniec. Super, chirurg mi nie pomoże, a teraz to muszę dźwig zamówić. Czuję się fatalnie. Nie mogę się podnieść, zgiąć by podrapać się po nodze, jakbym miała dwie piłki tenisowe pod żebrami. Do tego sapię jak lokomotywa a jak idę to ślimaki mnie wyprzedzają. Najgorsze są noce jak muszę podnieść się do toalety (4-5 razy). A w brzuchu mam ksw strasznie dokuczają, słodkie to, nie powiem, cały czas ręką śledzę ich ruchy ale czasami jak zasądzą mi kopa w żeberka to łzy mi w oczach stają. Do cc 53 dni. Wieczność.

Napisane przez olka900

Ja też chciałam ponarzekać, jestem w szpitalu na obserwacji, mam za dużo wód i skróconą szyjkę. Dobrze że mój lekarz mi załatwił miejsce bo dostać się obecnie do szpitala u nas to jest jakiś dramat.

Odpoczywaj, dużo zdrówka!

Napisane przez AmnesiaB

Olka i Kaatie trzymam kciuki ,żeby nic się nie działo i a szyjka pozostała taka jaka jest przynajmniej do 37 tc ! Jakoś ta końcówka ciąży nas tu nie rozpieszcza.



Shiz to ja ponarzekam xD byłam we wtorek na wizycie u lekarza rodzinnego prywatnie bo wyskoczyło mi na szyi "dziwne coś " Taki niby pieprzyk ale bardziej przypominało mi to małego kleszcza , chociaż to było czarne. Ja spanikowałam od razu poleciałam do lekarki i ona ,ze to jest brodawka ,zeby tego nie ruszać itp przepisała maść i się uspokoilam. Wizyta 70 zl plus 20 zł maść. Wczoraj patrze na szyje a tam nie ma nic ,nawet śladu po tym "czymś"...

Odebrałam też wyniki posiewu i GBS'a - minusowe wszystko. Lekarz już kazał mi się zastanawiać nad szpitalem i jest mały problem bo ten najbliżej mnie mają zamykać:/

No patrz jaka cudowna maść, szybko zadziałała a tak poważnie to kleszcza nie da się z niczym pomylić. Ma nogi którymi macha i nawet u najmniejszego to widać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

kocurasek jak Ty wyprodukowalas takie dwa pokazne bobasy?
Moj jeden ma 1600. I juz mam szczerze dosc. Z corka nie mialam tego problemu i nie wiem co go powoduje, ale jak sie mlody rusza, to boli mnie macica. Nie wazne czy kopie w zebra czy w przod brzucha, boli tak, ze az podskakuje a dziecko przeciez bedzie coraz wieksze.

[Wiedzminkaa]

Byłam dzisiaj u dentysty. Moja dentystka stwierdziła, ze no już myslala, że dzieciaki oszczędzą moje zęby, ale jednak nie. Mówiła, że młode jednak już zaczęły pasożytować na mnie bardzo i oby nie przyszło im do głowy wyciągać ze mnie jeszcze więcej, bo inaczej po CC przez 2 miesiące nie wyjdę z gabinetu stomatologicznego ;//

Poza tym, jeszcze ze 3-4 dni takiej pogody i chyba popadnę w depresje. Czuje się strasznie. I fizycznie i psychicznie. Potrzebuje słońca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Shiz]

Napisane przez Wiedzminkaa

Byłam dzisiaj u dentysty. Moja dentystka stwierdziła, ze no już myslala, że dzieciaki oszczędzą moje zęby, ale jednak nie. Mówiła, że młode jednak już zaczęły pasożytować na mnie bardzo i oby nie przyszło im do głowy wyciągać ze mnie jeszcze więcej, bo inaczej po CC przez 2 miesiące nie wyjdę z gabinetu stomatologicznego ;//

Poza tym, jeszcze ze 3-4 dni takiej pogody i chyba popadnę w depresje. Czuje się strasznie. I fizycznie i psychicznie. Potrzebuje słońca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurcze... od miesiaca mysle o zapisaniu sie do dentysty i ciagle jakos nie wychodzi. Czas sie zmobilizowac.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olka900]

Napisane przez Shiz

no to niedobrze. oby wystarczyła luteina, odpoczywanie i kontrola, jak u mnie. coś mi się wydaje, że właśnie zaczyna się sezon u nas na skracanie szyjki

Oby na szczęście zmierzyli mi tutaj ilość wód płodowych i wyszło dużo mniej niż u mojego lekarza, więc już nie wiem co z tymi wodami.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Marianna48

Olka trzymaj się, oby Cię szybko wypuścili ale lepiej być pod kontrolą.
Travis u mnie na każdej wizycie i szyjka i ilość wód sprawdza gin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, trzymam się po wizycie jak mi wypisał skierowanie do szpitala byłam podłamana, ale teraz już mi przeszło.

[martynka89]

Napisane przez olka900

Oby na szczęście zmierzyli mi tutaj ilość wód płodowych i wyszło dużo mniej niż u mojego lekarza, więc już nie wiem co z tymi wodami.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------



Dzięki, trzymam się po wizycie jak mi wypisał skierowanie do szpitala byłam podłamana, ale teraz już mi przeszło.

Bledy pomiarowe
To jest tylko aparatura, dlatego lepiej sprawdzic dwa razy i sie upewnic. Jesli reaguja, to dobrze.
Mnie raz odeslali ze zle zmierzonymi przeplywami i zagryzalam paznokcie z nerwow przez dwa tygodnie a teraz z lozyskiem musze czekac 5 tyg na nastepna wizyte i sie wykanczac psychicznie. Szczerze bym wolala, zeby dwa razy sprawdzili, niz czekac i zyc w niepewnosci.

[mirabelka3690]

Napisane przez Shiz

Kurcze... od miesiaca mysle o zapisaniu sie do dentysty i ciagle jakos nie wychodzi. Czas sie zmobilizowac.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też, ale odwlekam... narazie zapisałam się na 30 maja do okulisty

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Ogólnie to byłam dziś na krzywej. Pierwszy i trzeci wynik w normie. Tylko ten po godzinie ciut przekroczony. No nic, czekam do 04.06 do gin a tak to wprowadzę amatorską dietę

[martynka89]

W temacie zebow...
Dziecko rosnie dynamicznie i wyciaga z matki wapn. Ten z suplementow, to jedno, ale najlepszy jest wapn z jedzenia, dlatego powinno sie pic duzo mleka albo jesc duzo jogurtow, serow i innych produktow bogatych w wapn.
Dentysta moze tylko szkody naprawic a my musimy same zadbac o to, zeby byly jak najmniejsze.
Ja generalnie unikam produktow mlecznych, bo moj organizm srednio je toleruje, ale nie chce sobie kosci i zebow zalatwic, wiec w ciazy sobie nie zaluje.

[klocki_LEGO]

Hej dziwczyny,

Odpoczywajcie po tych wizytach i dbajcie o siebie juz nam niewiele brakuje

Napisane przez martynka89

W temacie zebow...
Dziecko rosnie dynamicznie i wyciaga z matki wapn. Ten z suplementow, to jedno, ale najlepszy jest wapn z jedzenia, dlatego powinno sie pic duzo mleka albo jesc duzo jogurtow, serow i innych produktow bogatych w wapn.
Dentysta moze tylko szkody naprawic a my musimy same zadbac o to, zeby byly jak najmniejsze.
Ja generalnie unikam produktow mlecznych, bo moj organizm srednio je toleruje, ale nie chce sobie kosci i zebow zalatwic, wiec w ciazy sobie nie zaluje.

Ja mam zgage po jogurtach itd. Nie moge jesc. Ale wapn i to lepiej przyswajalny jest tez w produktach roslinnych, quinoa na przyklad. Ja zaczelam brac suplement wapnia, ale bez mi siadal na zoladek wiec przestalam. Mi lekarz mowil, ze nie powinnam sie martwic, bo sportowcy mojego typu maja wyzsza gestosc tkanki kosci, to bedzie ok. Problemow z zebami na razie nie zauwyazylam, ale ja ogolnie mam bardzo zdrowe zeby. 2 male plomby i to tyle na cale 30+ lat zycia

[biedronka19]

Ja mam dentyste w lipcu i zawsze w ciąży stan moich dziąseł bardzo się pogarsza. Do tego stopnia, że po skończonym kp muszę brać antybiotyk by zastopować krwawienie przy nawet lekkim nacisku na dziąsła.
Dajemy tym dzieciom tak wiele z siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez klocki_LEGO

Hej dziwczyny,

Odpoczywajcie po tych wizytach i dbajcie o siebie juz nam niewiele brakuje



Ja mam zgage po jogurtach itd. Nie moge jesc. Ale wapn i to lepiej przyswajalny jest tez w produktach roslinnych, quinoa na przyklad. Ja zaczelam brac suplement wapnia, ale bez mi siadal na zoladek wiec przestalam. Mi lekarz mowil, ze nie powinnam sie martwic, bo sportowcy mojego typu maja wyzsza gestosc tkanki kosci, to bedzie ok. Problemow z zebami na razie nie zauwyazylam, ale ja ogolnie mam bardzo zdrowe zeby. 2 male plomby i to tyle na cale 30+ lat zycia

Pewnie, kazde zrodlo naturalnego wapnia jest dobre. Ja akurat racze sie produktami mlecznymi, bo w ciazy toleruje je lepiej niz gdy w niej nie jestem. Mleka samego nie tkne ale jogurty, sery, serki... raj dla podniebienia po kilkuletnim poscie.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez biedronka19

Ja mam dentyste w lipcu i zawsze w ciąży stan moich dziąseł bardzo się pogarsza. Do tego stopnia, że po skończonym kp muszę brać antybiotyk by zastopować krwawienie przy nawet lekkim nacisku na dziąsła.
Dajemy tym dzieciom tak wiele z siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi krwawia dziasla po myciu, ale w ciazy sie zdarza. Tak samo czasem mam krew w nosie. Wszystko jest mocniej ukrwione.
W pierwszej ciazy miewalam nawet kilkiminutowe krwawienia z nosa i to dosc czesto.

[Wiedzminkaa]

Napisane przez mirabelka3690

Ja też, ale odwlekam... narazie zapisałam się na 30 maja do okulisty

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Ogólnie to byłam dziś na krzywej. Pierwszy i trzeci wynik w normie. Tylko ten po godzinie ciut przekroczony. No nic, czekam do 04.06 do gin a tak to wprowadzę amatorską dietę

Gdzieś czytałam (chyba u mamy ginekolog), ze w ciąży każdy odbieg od normy, nawet najmniejszy, jest już diagnozowany jako cukrzyca ciążowa... ale podejrzewam, ze i tak ilu lekarzy tyle opinii.
Mi np cukry szaleją, ale stwierdzili, ze cukrzycy nie mam, ale mam się odżywiać jakbym miała. I jaki tu sens


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mirabelka3690]

Napisane przez Wiedzminkaa

Gdzieś czytałam (chyba u mamy ginekolog), ze w ciąży każdy odbieg od normy, nawet najmniejszy, jest już diagnozowany jako cukrzyca ciążowa... ale podejrzewam, ze i tak ilu lekarzy tyle opinii.
Mi np cukry szaleją, ale stwierdzili, ze cukrzycy nie mam, ale mam się odżywiać jakbym miała. I jaki tu sens


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wyslalam wynik swojej gin i nie przełożyła wizyty. Nadal 04.06, znając ja to zleci mi jeszcze raz badanie w 32 tyg i da kartkę z rozpiska co jeść U ciebie jakie wyniki krzywej byly?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marianna48]

Mi zęby okropnie lecą w ciąży, już miałam w tej 3 leczone w tym jeden kanałowo z tym że ja mam słabe zęby. Mi też krzywa wyszła dziwacznie bo 3 wynik był wyższy od drugiego, ale wszystkie 3 w normie i gin powiedział że ok.
Kocurasek ale już masz duże dzieciaczki. Moja znajoma urodziła bliźniaki każde ponad 3 kilo 4 tygodnie przed terminem . Także nie wszystkie bliźniaki są małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mirabelka3690]

Napisane przez Marianna48

Mi zęby okropnie lecą w ciąży, już miałam w tej 3 leczone w tym jeden kanałowo z tym że ja mam słabe zęby. Mi też krzywa wyszła dziwacznie bo 3 wynik był wyższy od drugiego, ale wszystkie 3 w normie i gin powiedział że ok.
Kocurasek ale już masz duże dzieciaczki. Moja znajoma urodziła bliźniaki każde ponad 3 kilo 4 tygodnie przed terminem . Także nie wszystkie bliźniaki są małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym nie dała rady nosić takiego ciężaru. Toż brzuch to ogromny musi być... choć ja ostatnio często czuję jak mnie rozpiera i jest coraz większy. Ale nie wiem ile młode ważą

[biedronka19]

No robi się poważnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

Napisane przez martynka89

W temacie zebow...
Dziecko rosnie dynamicznie i wyciaga z matki wapn. Ten z suplementow, to jedno, ale najlepszy jest wapn z jedzenia, dlatego powinno sie pic duzo mleka albo jesc duzo jogurtow, serow i innych produktow bogatych w wapn.
Dentysta moze tylko szkody naprawic a my musimy same zadbac o to, zeby byly jak najmniejsze.
Ja generalnie unikam produktow mlecznych, bo moj organizm srednio je toleruje, ale nie chce sobie kosci i zebow zalatwic, wiec w ciazy sobie nie zaluje.

to by może wyjaśniało moje ostatnie zapotrzebowanie na mleko no litr na 2 dni to czasem mało...

Napisane przez Wiedzminkaa

Gdzieś czytałam (chyba u mamy ginekolog), ze w ciąży każdy odbieg od normy, nawet najmniejszy, jest już diagnozowany jako cukrzyca ciążowa... ale podejrzewam, ze i tak ilu lekarzy tyle opinii.
Mi np cukry szaleją, ale stwierdzili, ze cukrzycy nie mam, ale mam się odżywiać jakbym miała. I jaki tu sens


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

zgadza się. mi jeden wynik przekroczył o 6 i już cukrzyca. zero-jedynkowo się ją diagnozuje w ciąży (a przynajmniej powinno). w większości przypadków, nie wpływa to jakoś na funkcjonowanie, tylko trzeba mierzyć cukier, żeby w razie czego w porę zareagować. mój diabetolog powiedział, że gdyby nie ciąża, to z takimi wynikami by mnie odesłał do domu, no ale tu trzeba dmuchać na zimne. glukoza przenika przez łożysko, insulina nie i bobas może sobie nie poradzić z nadmiarem cukru. a nagłe spadki cukru, powodują tworzenie się ketonów, które też przenikają przez łożysko i mogą w skrajnych przypadkach uszkadzać płucka i mózg bobaska.

generalnie w szpitalu żarcie dla ciężarnych z cukrzycą jest trochę lepsze

[martynka89]

Napisane przez Shiz

to by może wyjaśniało moje ostatnie zapotrzebowanie na mleko no litr na 2 dni to czasem mało...

Calkiem mozliwe. Czasem organizm domaga sie tego, co mu potrzeba.

Ja np kiedys lezalam dluzszy czas w szpitalu i za kazdym razem, gdy nachodzila mnie ogromna ochota na sok pomidorowy (potrafilam wypic wiecej niz litr dziennie), to okazywalo sie, ze mam niski potas.
Teraz mam ciagi do produktow mlecznych, ktorych normalnie unikam. Zaczelam kupowac prawdziwe maslo (wczesniej uzywalam margaryne z oliwek), jem jogurty, sery, serki i wszystko, co popadnie. Jak dzis corce na kolacje robilam kanapke z Philadelphia, to mialam ochote zjesc to cale opakowanie lyzeczka.

Az z ciekawosci spojrzalam na moje wyniki z testu obciazenia glukoza i wszystkie mieszcza sie w normie. Nawet ze sporym zapasem. Chociaz jeden problem mnie ominal, bo teraz mam takie napady na slodkie, ze nie wiem jak bym przetrwala na diecie cukrzycowej.

[olka900]

Napisane przez Kocurasek

To narzekam dołączam do skróconych szyjek, ale jak czytam ile Wy macie to mój dr chyba lekko przesadza. Mam 35 mm i kazał mi dużo leżeć i za tydzień się pokazać.
Chłopcy są baaaardo duzi. Bez usg to wiedziałam. Bo wiem jak się czuję i jak wyglądam. Ważą 1465 i 1450 g. Czyli tak do porodu mogłabym już iść w pojedynczej ciąży. Lekarz prognozuje, że będą ważyć 3 kg z hakiem pod koniec. Super, chirurg mi nie pomoże, a teraz to muszę dźwig zamówić. Czuję się fatalnie. Nie mogę się podnieść, zgiąć by podrapać się po nodze, jakbym miała dwie piłki tenisowe pod żebrami. Do tego sapię jak lokomotywa a jak idę to ślimaki mnie wyprzedzają. Najgorsze są noce jak muszę podnieść się do toalety (4-5 razy). A w brzuchu mam ksw strasznie dokuczają, słodkie to, nie powiem, cały czas ręką śledzę ich ruchy ale czasami jak zasądzą mi kopa w żeberka to łzy mi w oczach stają. Do cc 53 dni. Wieczność.




Odpoczywaj, dużo zdrówka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kocurasku ja startowałam z szyjką 3cm więc Twoje 3,5 to dla mnie bardzo dużo na prenatalnych miałam 1,3 a dzień później 2cm. Ale może bliźniaki bardziej napierają na nią i może dlatego taka reakcja lekarza.
Nie wyobrażam sobie mieć w brzuchu dwa razy tyle co mam, także życzę dużo siły i wytrwałości

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez AmnesiaB

Olka i Kaatie trzymam kciuki ,żeby nic się nie działo i a szyjka pozostała taka jaka jest przynajmniej do 37 tc ! Jakoś ta końcówka ciąży nas tu nie rozpieszcza.

Shiz to ja ponarzekam xD byłam we wtorek na wizycie u lekarza rodzinnego prywatnie bo wyskoczyło mi na szyi "dziwne coś " Taki niby pieprzyk ale bardziej przypominało mi to małego kleszcza , chociaż to było czarne. Ja spanikowałam od razu poleciałam do lekarki i ona ,ze to jest brodawka ,zeby tego nie ruszać itp przepisała maść i się uspokoilam. Wizyta 70 zl plus 20 zł maść. Wczoraj patrze na szyje a tam nie ma nic ,nawet śladu po tym "czymś"...😑😑😑
Odebrałam też wyniki posiewu i GBS'a - minusowe wszystko. Lekarz już kazał mi się zastanawiać nad szpitalem i jest mały problem bo ten najbliżej mnie mają zamykać:/

Dzięki za kciuki

Ja do szpitala mam ok. 45min więc też nie najbliżej. A Twój dalszy ile od Ciebie?

[travis]

Jakie plany na sobote?
U nas dlugi weekend a ja planow brak

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Moj M pracuje w weekendy a w poniedzialek, jak na zlosc, musze isc do pracy.
Mam nadzieje, ze to bedzie moj ostatni tydzien pracujacy, bo chcialabym gdzies jeszcze pojechac zanim sie maly urodzi. Oczywiscie nie daleko, ale chetnie bym pojechala za miasto na caly dzien.