Mamy sierpniowe 2019 cz.2

[travis]

Napisane przez martynka89

Emulsja raczej nie zaszkodzi, ale malowanie typowo lazienkowa, smierdzaca farba, bym sobie darowala. Bez ciazy mialam po niej zawroty glowy.

Zwykla magnolia angielska, zadna specjalna lazienkowa

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez travis

Zwykla magnolia angielska, zadna specjalna lazienkowa

Sent from my E5823 using Tapatalk

Zwykla nie powinna zaszkodzic.

[travis]

Napisane przez martynka89

Zwykla nie powinna zaszkodzic.

Jak ogarne prasowanie i sprzatanie to ja szybko trzasne

Super tz dostal tel z lotwy i musi sie stawic w sprawie odziedziczonego mieszkania po mamie, musi wybrac termin miedzy 8 sierpnia a 9 wrzesnia
Ja mam termin na 24 sierpnia wiec Cokolwiek nie wybierzemy moze akurat urodzic sie Jak go nie bedzue

Sent from my E5823 using Tapatalk

[klocki_LEGO]

Napisane przez soffinka

Gratulacje chyba wymarzony poród taki szybki

czy szybki, to nie wiem. Wiem, ze wiele kobiet nie odczuwa boly przy tych skurczach przedporodowych. Ja niestety tak. Skurcze obudzily mnie o 3.30 rano. Jeszcze tak do 12.00 nawet jakos funkcjonowalam, ale potem juz nie. Bardzo mnie bolaly. Mialam troche strach jak na 17.00 poszlam do lekarz i mi powiedzil, ze rozwarcia jest zero i to moze porwac i dniami. Nie wyobrazam sobie sie tak meczyc np 48h. Ja sie meczylam 20 h i to bylo duzooo. Szczerze to te skurcze co 2 min sa lzejsze, bo trwaja 10 sekund a nie ponad minute.

Napisane przez Marianna48

Pięknie gratuluję : cmok:
Jak się czujesz ?

A spoko. Ogolnie mozna powiedziec ze rodzilam tak jak chcialam i jak przewidywalam. To znaczy mialam wizje, ze bede duzo dluzej na tej fajnej sali porodowej, wskocze do wanny sie zrelaksowac itd, a bylam tam moze godzine, i to z tego 40 min PO porodzie haha. Do wanny zdazyli napusic moze 15 cm wody . A tak to jak chcialam, bez nacinania, bez znieczulenia, w dogodnej pozycji. Mam dwa powierzchowne pekniecia i na nie dwa szwy wiec spoko, nie mam w podwoziu jakiejs jesieni sredniowiecza Najbardziej nieprzyjemne jest chyba obkurczanie macicy. Bardzo szybko u mnie idzie, bardzo mi brzuch spadl. Pewnie pomaga, ze karmie piersia bez problemu, co 2h jak trzeba. Mala sie przysysa super. Tylko mi zasypia na cycku . Oczywiscie spie w odcinkach 1h jesli w ogole, wiec no coz...

Napisane przez AmnesiaB

Ale Wam poszło dziewczyny, chyba jesteście stworzone do rodzenia
.

Do samego parcia w ostatniej fazie to moze nawet jestem. Moze dlatego, ze moje odzucie jest takie, ze bol jest w sumie do zniesienia, raczej potrzeba samokontroli i krzepy fizycznej. I wtedy pchasz i siup. To znaczy tak mowie ja, spec z doswiadczeniem 1 porodu ah ha ha



Shiz gratki! Duzy chlopiec!

[Kocurasek]

Napisane przez Shiz

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!
Ale nam idzie!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Penny90]

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Super, Klocki, gratuluje! Jak dzidzia ma na imię?

Napisane przez Shiz

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo! Gratulacje

Napisane przez travis

Kloocki lego, shiz wielkie gratulacje, czekamy na zdjecia waszych pociech

Jak sobie pomysle ze w najgorszym razie mi.zostalo 6 tyg to mnie oblewa pot
Przynajmniej dzis temp spadla i deszcz padal w nocy takze jest czym oddychac

Sent from my E5823 using Tapatalk

Mam dokładnie to samo... Termin na 23.08 i nie wiem jak ja to wytrzymam w tych upałach.

Napisane przez travis

Jak ogarne prasowanie i sprzatanie to ja szybko trzasne

Super tz dostal tel z lotwy i musi sie stawic w sprawie odziedziczonego mieszkania po mamie, musi wybrac termin miedzy 8 sierpnia a 9 wrzesnia
Ja mam termin na 24 sierpnia wiec Cokolwiek nie wybierzemy moze akurat urodzic sie Jak go nie bedzue

Sent from my E5823 using Tapatalk

Może im szybciej tym lepiej? Bo pewnie bardziej Ci się przyda, jak już dzidziuś będzie na świecie? Ale nie zazdroszczę. Ja mojemu tż zabroniłam jechać na 5dniowe szkolenie do Warszawy na początku sierpnia :P

[travis]

Napisane przez Penny90

Super, Klocki, gratuluje! Jak dzidzia ma na imię?





Brawo! Gratulacje







Mam dokładnie to samo... Termin na 23.08 i nie wiem jak ja to wytrzymam w tych upałach.







Może im szybciej tym lepiej? Bo pewnie bardziej Ci się przyda, jak już dzidziuś będzie na świecie? Ale nie zazdroszczę. Ja mojemu tż zabroniłam jechać na 5dniowe szkolenie do Warszawy na początku sierpnia :P

No tak a co zrobie jak poleci 8 sierpnia a ja zaczne rodzic? Z lotwy nie wroci w 5godzin tylko minimum 24
Nie mam tu rodziny, mamy itp
Owszem kolezanka bedzie Z nami przy porodzie ale nie chce rodzic tylko Z kolezanka

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez travis

No tak a co zrobie jak poleci 8 sierpnia a ja zaczne rodzic? Z lotwy nie wroci w 5godzin tylko minimum 24
Nie mam tu rodziny, mamy itp
Owszem kolezanka bedzie Z nami przy porodzie ale nie chce rodzic tylko Z kolezanka

Sent from my E5823 using Tapatalk

Jesli musi jechac i nie ma opcji zeby pojechal pozniej, to tego nie przeskoczysz i nie ma co sie nastawiac, ze akurat urodzisz jak on wyjedzie. Sila wyzsza, na pewne rzeczy nie mamy wplywu, ale sam stres moze wywolac porod, wiec najlepiej wyluzowac i nastawic sie na to, ze TZ zdazy wrocic.

[Penny90]

Napisane przez travis

No tak a co zrobie jak poleci 8 sierpnia a ja zaczne rodzic? Z lotwy nie wroci w 5godzin tylko minimum 24
Nie mam tu rodziny, mamy itp
Owszem kolezanka bedzie Z nami przy porodzie ale nie chce rodzic tylko Z kolezanka

Sent from my E5823 using Tapatalk

No tak, doskonale Cię rozumiem, ale ryzyko porodu rośnie wraz z kolejnymi dniami sierpnia, prawda? Więc jeśli musi jechać i nie ma innej opcji, to chyba najbezpieczniej na początku?

Napisane przez martynka89

Jesli musi jechac i nie ma opcji zeby pojechal pozniej, to tego nie przeskoczysz i nie ma co sie nastawiac, ze akurat urodzisz jak on wyjedzie. Sila wyzsza, na pewne rzeczy nie mamy wplywu, ale sam stres moze wywolac porod, wiec najlepiej wyluzowac i nastawic sie na to, ze TZ zdazy wrocic.

Też tak myślę.

[travis]

Pewnie macie racje tylko ja z tych co w takuch sytuacjach panikuja

Sent from my E5823 using Tapatalk

[klocki_LEGO]

Napisane przez Penny90

Super, Klocki, gratuluje! Jak dzidzia ma na imię?

Dzidzia ma na ilie Lila Tutaj fotos.
Tak krzyczalam, zeby wiecej dla noworodka nie kupowac ciuchow ze sie dokrzyczalam. Plywa mi we wszystkim poza moze 3 spioszkami, jest malutka

[klocki_LEGO]

Napisane przez Penny90

S
Może im szybciej tym lepiej? Bo pewnie bardziej Ci się przyda, jak już dzidziuś będzie na świecie? Ale nie zazdroszczę. Ja mojemu tż zabroniłam jechać na 5dniowe szkolenie do Warszawy na początku sierpnia :P

Ja tam nie chce nikogo straszyc, ale moj maz mial o 9 rano w srode lot do Tijuany. Mial jechac na dwa dni, z pracy. Od poczatku mi sie to nie podobalo, ale myslalam, no bez przesady. Jak tu nagle obudzily mnie skurcze o 3 rano. W panice odwolywal wyjazd. I bum, w czwartek rano bobas. A meza mialo nie byc do wieczora tego dnia

[travis]

Napisane przez klocki_LEGO

Ja tam nie chce nikogo straszyc, ale moj maz mial o 9 rano w srode lot do Tijuany. Mial jechac na dwa dni, z pracy. Od poczatku mi sie to nie podobalo, ale myslalam, no bez przesady. Jak tu nagle obudzily mnie skurcze o 3 rano. W panice odwolywal wyjazd. I bum, w czwartek rano bobas. A meza mialo nie byc do wieczora tego dnia

Wlasnie tego sie obawiam

Tz planuje leciec na 48h max ale mimo wszystko wolalabym zeby to byl dystans 5h w aucie a nie 2 godzinny lot bo tego sie nie zorganizuje odrazu jesli cos, do auta zawsze moze wskoczyc i za pare h byc na miejscu



Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez klocki_LEGO

Dzidzia ma na ilie Lila Tutaj fotos.
Tak krzyczalam, zeby wiecej dla noworodka nie kupowac ciuchow ze sie dokrzyczalam. Plywa mi we wszystkim poza moze 3 spioszkami, jest malutka

Slodka.
Moj wczoraj skonczyl 3 tygodnie i nadal normalnie leza na nim tylko body i spiochy "tiny baby", ktore sa chyba do 2,7kg. Ale ja tych malenkich nie dokupuje bo sensu nie ma, dostalismy kilka ze szpitala a poza tym zakladam mu nb i 0-3. W 0-3 sie topi, ale na wystawe sie z nim nie wybieram wiec najwazniejsze, zeby byl ubrany i bylo mu cieplo. I tak podkula nozki przez wiekszosc czasu wiec nogawki sie zsuwaja.

[badzia987]

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Gratulacje

Napisane przez Shiz

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Napisane przez travis

Jak ogarne prasowanie i sprzatanie to ja szybko trzasne

Super tz dostal tel z lotwy i musi sie stawic w sprawie odziedziczonego mieszkania po mamie, musi wybrac termin miedzy 8 sierpnia a 9 wrzesnia
Ja mam termin na 24 sierpnia wiec Cokolwiek nie wybierzemy moze akurat urodzic sie Jak go nie bedzue

Sent from my E5823 using Tapatalk

Nie wiem co doradzić. Ja się cykam czy swojemu Tż pozwolić w środę jechać 400 km w delegację.

Napisane przez klocki_LEGO

Dzidzia ma na ilie Lila Tutaj fotos.
Tak krzyczalam, zeby wiecej dla noworodka nie kupowac ciuchow ze sie dokrzyczalam. Plywa mi we wszystkim poza moze 3 spioszkami, jest malutka

Śliczna pucia Na zdjęciu nie wygląda na Maleństwo

Jak się czujesz?

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Ja w czwartek jakiś bezndziejny humor miałam po tej wizycie u ginekolog. Ale przespałam w miarę ostatnie 2 noce i lepiej psychicznie się czuję.
Maluch od 22-24 tak daje mi po kiszkach, że aż mam łzy w oczach. Moje Maluchy nie były takie aktywne, zawsze każdy mnie pytał czy mnie bolały ruchy dziecka w brzuchu a ja nie wiedziałam o co chodzi- aż do teraz.

Wiedźminka- ja mam ostatnio akcje, że ok. 4 idę na siku a potem jestem tak głodna, że muszę zjeść takie jakby przedśniadanie bo nie zasnę. Jakiś jamochłon mi się włączył

[biedronka19]

Dziewczyny ogromne gratulacje. W końcu zaczynają się porody.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Kto nastepny?

Olka czy Panna Migotka?


Chyba ze ktos sie w kolejke wcisnie hihi

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Shiz]

A ja walczę z laktacją. Nie wiem. Póki co jeszcze troche ssal, ale ostatnie kilka podejsc, to jego zlosc, a moje lzy, a wole miec najedzonego bobaska niz nieszczesliwego bobaska, wiec podalam 2x mm i jezeli jakies lekkie proby sie nie powioda, to nie mam zamiaru sie bardziej stresowac, bo oboje na tym tracimy. Zobaczymy. Moze w domu sie uda, moze doradca cos zaradzi. Wkurza mnie, ze na oddziale nie ma jednego fotela/krzesla z podlokietnikami i jedyna opcja z raną na kroczu, to na lezaco, albo na taborecie. Co jedna polozna to inne zdanie. Jak juz przyszla jakas prukwa, nacisnela piersi, powiedziala, ze puste (chociaz wiem, ze naciskanie to nie wyznacznik) to juz sie totalnie rozkleilam. No nic. Poki spi, powalcze z laktatorem i zobaczymy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez Shiz

A ja walczę z laktacją. Nie wiem. Póki co jeszcze troche ssal, ale ostatnie kilka podejsc, to jego zlosc, a moje lzy, a wole miec najedzonego bobaska niz nieszczesliwego bobaska, wiec podalam 2x mm i jezeli jakies lekkie proby sie nie powioda, to nie mam zamiaru sie bardziej stresowac, bo oboje na tym tracimy. Zobaczymy. Moze w domu sie uda, moze doradca cos zaradzi. Wkurza mnie, ze na oddziale nie ma jednego fotela/krzesla z podlokietnikami i jedyna opcja z raną na kroczu, to na lezaco, albo na taborecie. Co jedna polozna to inne zdanie. Jak juz przyszla jakas prukwa, nacisnela piersi, powiedziala, ze puste (chociaz wiem, ze naciskanie to nie wyznacznik) to juz sie totalnie rozkleilam. No nic. Poki spi, powalcze z laktatorem i zobaczymy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Shiz kiedy wychodzosz?

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Shiz]

Napisane przez travis

Shiz kiedy wychodzosz?

Sent from my E5823 using Tapatalk

Jutro, pewnie kolo 14.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olka900]

Napisane przez travis

Kto nastepny?

Olka czy Panna Migotka?


Chyba ze ktos sie w kolejke wcisnie hihi

Sent from my E5823 using Tapatalk

ja bym bardzo chciała, bo niedługo zamkną nam szpital, ale coś na razie Adasiowi się nie spieszy. Staram się dużo spacerować i chodzić po schodach, ale nic się nie dzieje.

[travis]

Napisane przez olka900

ja bym bardzo chciała, bo niedługo zamkną nam szpital, ale coś na razie Adasiowi się nie spieszy. Staram się dużo spacerować i chodzić po schodach, ale nic się nie dzieje.

Skaczesz na pilce?

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Shiz]

Ej, ja kupilam pilke w sobote, a w poniedzialek juz bylam w szpitalu (co prawda, bo tentno malemu spadlo, ale co tam) a juz 5 dni pozniej mam bobaska. Przypadek? Nie sadze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedzminkaa]

Wysprzątałam baaaaardzo dokładnie kuchnię, każdy jeden zakamarek do którego dałam radę sięgnąć. Padam na twarz, a mój kręgosłup mnie nienawidzi.. ale liczę na to, że dzisiaj chociaż ze zmęczenia uda mi się normalnie usnąć i przespać całą noc! Oczywiście nie licząc wycieczek do kibelka

[Panna Migotka 86]

Napisane przez travis

Kto nastepny?

Olka czy Panna Migotka?


Chyba ze ktos sie w kolejke wcisnie hihi

Sent from my E5823 using Tapatalk

Oj, ja tez bym już chciała... tp mam na dzisiaj, mała w srode miała już 3,5kg, w srode miałam masaż szyjki, w czwartek myłam okna, wczoraj posprzątałam mieszkanie i nic... ani pół skurczu... tylko w nocy wstawałam chyba co 20 minut do kibelka, albo się napić, albo spać nie mogłam... a ostatnie 2-3 noce były już całkiem ok z 2-3 pobudkami na siku...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[travis]

Napisane przez Shiz

Ej, ja kupilam pilke w sobote, a w poniedzialek juz bylam w szpitalu (co prawda, bo tentno malemu spadlo, ale co tam) a juz 5 dni pozniej mam bobaska. Przypadek? Nie sadze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieje ze nie przypadek
Ja dzis dokladnie 36 i zaczelam skakac, narazie po 30 min dziennie chce
Nie chce lokatora jeszcze wyganiac, ale nie chcislabym przenosic

Sent from my E5823 using Tapatalk

[klocki_LEGO]

Napisane przez badzia987

Śliczna pucia Na zdjęciu nie wygląda na Maleństwo

Jak się czujesz?[COLOR="Silver"]

Niby nie jest taka mala, bo 48 cm i 2740g to taka ok waga dla noworodka-dziewczynki. Ale tak jak martynki bobas, tylko nb, w tych 0-3 sie topi. Moze jest gesta jak mama hahaha ze mnie sie smieja, ze mam wysoka gestosc, bo duzo waze jak na maly rozmiar.

Czuje sie jako tako. Mielismy ciezka noc. Bobas przetwarzal pierwsza normalna kupe (smolka byla super pierwszej doby), ciagle puszczala baki, miala czkawke i byla niespokojna. Trzeba ja bylo non stop nosic.
Nie wiem czy to od tego czy od czego, ale ...nabiegly mi krwia galki oczne! Wygladam jak zul po dekadzie picia Udalo mi sie dzis zlapac dwie drzemki, polezalam z rumiankiem ale nie pomoglo
Na plus, brzuch prawie kompletnie mi juz opadl! Nie powiem, zebym wygldadal jak sprzed ciazy (RIP szesciopak), ale w ogole nie wygladam jakbym w ciazy byla niedawno, nie liczac linii.

Napisane przez Shiz

A ja walczę z laktacją. Nie wiem. Póki co jeszcze troche ssal, ale ostatnie kilka podejsc, to jego zlosc, a moje lzy, a wole miec najedzonego bobaska niz nieszczesliwego bobaska, wiec podalam 2x mm i jezeli jakies lekkie proby sie nie powioda, to nie mam zamiaru sie bardziej stresowac, bo oboje na tym tracimy. Zobaczymy. Moze w domu sie uda, moze doradca cos zaradzi. Wkurza mnie, ze na oddziale nie ma jednego fotela/krzesla z podlokietnikami i jedyna opcja z raną na kroczu, to na lezaco, albo na taborecie. Co jedna polozna to inne zdanie. Jak juz przyszla jakas prukwa, nacisnela piersi, powiedziala, ze puste (chociaz wiem, ze naciskanie to nie wyznacznik) to juz sie totalnie rozkleilam. No nic. Poki spi, powalcze z laktatorem i zobaczymy...

Bardzo wspolczuje, koniecznie do doradcy. Prukwe olej, dasz rade

[travis]

Napisane przez klocki_LEGO

Niby nie jest taka mala, bo 48 cm i 2740g to taka ok waga dla noworodka-dziewczynki. Ale tak jak martynki bobas, tylko nb, w tych 0-3 sie topi. Moze jest gesta jak mama hahaha ze mnie sie smieja, ze mam wysoka gestosc, bo duzo waze jak na maly rozmiar.



Czuje sie jako tako. Mielismy ciezka noc. Bobas przetwarzal pierwsza normalna kupe (smolka byla super pierwszej doby), ciagle puszczala baki, miala czkawke i byla niespokojna. Trzeba ja bylo non stop nosic.

Nie wiem czy to od tego czy od czego, ale ...nabiegly mi krwia galki oczne! Wygladam jak zul po dekadzie picia Udalo mi sie dzis zlapac dwie drzemki, polezalam z rumiankiem ale nie pomoglo

Na plus, brzuch prawie kompletnie mi juz opadl! Nie powiem, zebym wygldadal jak sprzed ciazy (RIP szesciopak), ale w ogole nie wygladam jakbym w ciazy byla niedawno, nie liczac linii.







Bardzo wspolczuje, koniecznie do doradcy. Prukwe olej, dasz rade

Przekrwione oczy gdzies slyszalam ze to od wysilku przy porodzie

Sent from my E5823 using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Czytajac co piszecie, postanowilam zabrac noworodkowy rozmiar ubranek. Jeden zestaw wezne tylko 0-3 w razie gdyby trafil mi sie wiekszy dziec

Sent from my E5823 using Tapatalk

[chica latina]

Klocki lego śliczna córeczka. Super ,że juz porod za Tobą🙂
Shiz z tą laktacją to ja się tak obawiam.. napisz jak to wyglądało

[klocki_LEGO]

Napisane przez travis

Mam nadzieje ze nie przypadek
Ja dzis dokladnie 36 i zaczelam skakac, narazie po 30 min dziennie chce
Nie chce lokatora jeszcze wyganiac, ale nie chcislabym przenosic

oj uwazaj... ja w zeszly weekend mialam dwa biegi: 5km i 3 km (oba szlam marszem, bieglam tylko do mety). Maz byl wydygany, ze duzo, a ja do niego, ze co sie moze stac, najwyzej zaczne rodzic. I 3 dni pozniej.....

Napisane przez travis

Przekrwione oczy gdzies slyszalam ze to od wysilku przy porodzie


[/COLOR]Czytajac co piszecie, postanowilam zabrac noworodkowy rozmiar ubranek. Jeden zestaw wezne tylko 0-3 w razie gdyby trafil mi sie wiekszy dziec

Sent from my E5823 using Tapatalk

Tez tak slyszalam, ale nie mialam przekrwionyvh od razu po. Dopiero dzis jak sie obudzilam.

Ja wzielam pol na pol ciuszki, te 0-3 byly bezuzyteczne