Mamy sierpniowe 2018 cz.1

[Kasza888]

Pszczoua dzięki, ja mieszkam w dużym mieście, sprawdzałam, szczepionka jest dostępna w około 20% aptek w razie czego😊



Sieciowa a jakas gorączka po tej MMR?

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[pszczoua]

Kasza to super że dostępna. Może coś rzucili na apteki bo u nas wszędzie był problem. Moja pediatra bardzo odradza mmr, mówi że dużo lepszy jest priorix, ma mniejsze powikłania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Pszczoua wywołuję Cię, jestem dziś po wizycie u gastrologa i zapomniałam się spytać o pewną rzecz jakich przypraw używasz dla alergików? Zdarzyło Ci się, że na coś są uczuleni? Dużo już próbowałam typu majeranek/pietruszka/koperek/zioła prowansalskie/tymianek itp., ale omijam cały czas np.cynamon czy curry, bo pamiętam, że jeszcze dawno przy starszym alergiku lekarz kazał na nie uważać. Wiesz coś na ten temat?
Rozmawiałam też na temat alergii na banana: powiedział, że to rzadki alergen i często idzie w parze z ziemniakiem (W.toleruje) i pomidorem (przed nami). Jak jest u Was z tym nieszczęsnym pomidorem? A jajko? Jesteśmy na etapie prowokacji jajkiem - zaczęłam od swojego makaronu do zupek (dawałam jajo kurze) i jest okej, lekarz polecił teraz wprowadzić w mniej przetworzonej formie i zacząć od jaj przepiórczych. Jakie macie doświadczenia z jajkiem?

[acidka]

Napisane przez Panterka1313

Trzeba tatusiom puścić odcinki "tata sam w domu" 🤗🌈🦄🤡🙉

Nie miałam kiedy podsumowania na rok robić:
* zje wszystko na co pozwalają możliwości zębów
* zęby: 4-1, 2-2, 4-4
* chodzi biega
* buty 21, 22
* ubrania 86-92
* rozmiaru skarpet i czapek dalej nie ogarniam to nie powiem 😜
* drzemki dwie pierwsza 2-2,5h druga różnie zależy co robi wcześniej
* z mega wyczynów układa wieże z kółkami z dziurką, kilka kształtów wrzuci do sortera tam gdzie trzeba
* umie pokazać na coś i powiedzieć "to"jak czegoś chce
* wkurza się jak nie wiem czego co albo coś jej nie pozwalam
* czasem przyniesie pampersa jak zrobi siku ( dopiero ja uczymy tego)
* za rękę nie chodzi woli sama
* w nocy nie wiem ile razy wstaję ( przed moim spaniem zalewam flache wrzątkiem i idę spać), raz wstanie nad ranem
* dzień zaczyna 7:30-8:30 kończy 21:30-22 plus minus w obie w zależności od "atrakcji" w ciągu dnia i pogody
*lubi mieć misję pt przynieś coś, zanieś komuś
* zęby dalej sama myję
* na rowerku nie chce siąść (zaczęłam od wczoraj targać go żeby przywykła)
* zabawki sorter, klocki, wieża, wózek z lalką, autka, piłka, balon i przeplatanka

Co więcej nie wiem hmmm

Chętnie poczytam jakie wy macie "mądre" zabawki ponieważ potrzebuje jej coś kupić/zamówić (puzzle, kredki, kredę wkłada do buzi)

Gratuluję, ładnie się Julia rozwija.
U nas żadnych specjalnych zabawek nie mamy, raczej właśnie tak typowo - sorter, książki, piramidki, kubeczki, ciężko wymyślić coś odkrywczego :P

Napisane przez Kasza888

My po spóźnionym bilansie, mamy 85 cm i 11 kg 270 gr😊 przed nami szczepienie na odre, świnkę i różyczkę.

Któraś już szczepila chyba? Zastanawiam się nad szczepionka, jest MMR i ta druga, Priorix czy jakoś tak? Córkę szczepilismy MMR, pamiętam, że miała po niej wysoka gorączkę. Ktoś ma doświadczenie z ta druga szczepionka?

Duży chłopak

Ja szczepiłam w piątek właśnie MMR i w niedzielę wieczorem mała miała na pewno podwyższoną temperaturę, ale w poniedziałek już nie. W sumie nie wiem, czy miało to jakiś związek. Na razie nic innego nie zaobserwowałam.

Napisane przez sylwia1906

Ja mam urlop do końca września, ale nie wiem jak to będzie jak ona się nie ogarnie w tym żłobku. Najlepsze jest to że po południu wraca do mnie inne dziecko, grzeczne i sama się bawi... Ostatnio mi tylko grymasi z jedzeniem i czasem jakiś bunt ma, że nic nie chce, najgorzej z obiadami jest.

W niedzielę postawiła pierwszy kroczek, a dzisiaj już 4 więc idzie jak burza. Jak czasem gdzieś stoi np przy pufie i mówię "idziemy do kuchni" to zamiast raczkować próbuje iść i dla niej to takie naturalne...

Sylwia, na pewno się ogarnie! Do końca września jeszcze długo a dopiero cztery dni za Wami. Będzie ok

za kroczki!

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;87145681]Treść usunięta[/QUOTE]

Fajnie z tymi czwartkami Odpoczywaj

Jeny dziewczyny, jaka ja już dziś jestem zrąbana. Byle jutro jakoś wstać do tej pracy i doczłapać do 14:30 :/

Gosia - jak w pracy?

[Sarahxoxo]

[szaruskowa]

dzięki, trochę odpoczęłam mam nadzieję, że ten raz w tygodniu będzie dla mnie kołem ratunkowym
u nas totalne przemęczenie przez jedną drzemkę, mąż poszedł do teściów i była cała rodzina, wybawili małą tak, że w wózku praktycznie leżała jak zwłoki, a w domu to już płakała ze zmęczenia. nie umiała się wyciszyć, po jakimś czasie zaczęłam szeptać, wsłuchała się i usnęła w jakieś 20min. łącznie z tym wierceniem wcześniejszym. mam nadzieję na choć jedną spokojniejszą noc, ale jak widzę jak znów mruga oczami całe dnie i trzaska się po buzi to wątpię.
co do bilansów itd., to ja nie wiem ile waży i mierzy moja córka wiem, że jest raczej króciutka (ja jestem niska a mąż też 176cm więc kolosem nie będzie) i choć ma brzuszek i uda, to ok 9kg waży.

z osiągnięć- nauczyła się mówić tata, oprócz tego mówi am (często.), mama, mniam, tik tak, jajjajaj (jej hau hau jak widzi psa), próbuje też miau, na auto mówi "a!" baba ale chyba nie łączy tego z babcią i dużo niezrozumiałych rzeczy ponadto robi się z niej mały kabareciarz, ale ja też byłam zawsze błaznem, więc jak się podała w matkę, to będzie cyrk niezły. całuje swoje odbicie w lustrze, gada do niego i się śmieje. jak widzi, że ktoś się z niej śmieje, to mam wrażenie, jakby się zaczęła popisywać, jest podekscytowana, wybucha śmiechem, robi różne rzeczy dziwne całą drogę w samochodzie (ale daleko się nie zapuszczamy) piszczy z radości, że gdzieś jedzie. bardzo dużo rozumie. ostatnio mnie zadziwiła, bo miałam skarpety i na każdej z nich jest łabędź. ona ma zabawkę kaczkę więc pytam jej- gdzie jest kaczuszka? a ona pokazała moje skarpety. o tyle dziwne, że to tylko taki zarys zwierzątka. za to w książce pokazuje krowę i mówi mama co do ulubionych zabawek, to są to książki. ja się też przy nich głośno ekscytuję, na wyrost, ale ona to już w ogóle- huhuuu, nabiera głośno powietrza itd., lubi kaczkę na patyku, odkrywczy domek dumla, gwizdać gwizdkiem, oglądać puzzle z których nic nie kuma. piłeczki, liczydła (na placu i sali zabaw).

dziś pół godziny zajęła się sobą, a mama zrobiła maraton ze szmatką po mieszkaniu. mam nadzieję, że ta tendencja sie utrzyma i będzie coraz to samodzielniejsza.

ok kończę, bo mąż na mnie patrzy jak na wariatkę jak widzi ten elaborat

[pszczoua]

Gosiu, powiem szczerze że nie pytałam w kwestii przypraw ale mój je wszystko jeszcze niedoprawione. Tak samo było ze starszakami. Wiem że papryka może uczulać. Tyle w tej kwestii

Jajko zaczęłam podawać od żółtka, było ok. Teraz powolutku próbuje z białkiem. Ale nie jakieś duże ilości tylko np troszkę białka do mielonego i takiego klopsika je, troszkę biszkoptu domowego itp. Wydaje mi się, że dobrze toleruje ale boje się podać większą ilość.

Banan w parze z ziemniakiem czy pomidorem? Pierwsze słyszę. Moja mama też ma uczulenie na banana i to spore. Ziemniaki i pomidory jak najbardziej toleruje. Maksio też zdaje się. Nic złego nie zaobserwowałam. Ale ja mam swoje pomidorki bo TŻ szklarnie zrobił i dostaje tylko takie super eko. Możesz z pomidorem spróbować od ugotowania zupki pomidorowej.

Zawsze na początku lepiej dodawać mocno przetworzone alergeny. Tak jest np przy wprowadzaniu nabiału. Najpierw podajesz np. sernik na twarogu naturalnym - przetworzone podwójnie mleko bo przefermentowane i upieczone. Po jakiś 2 mcach próbujesz dać jogurt naturalny koniecznie bez mleka w proszku w składzie, po kolejnych 2 mcach próbujesz podać budyń na mleku krowim. Generalnie gastro mówił że reakcja może wystąpić początkowo, ale nie może być duża i z czasem powinna łagodniec a nie się zaostrzać. Tak miałam w przypadku najstarszego syna. Przy każdym z wymienionych etapów miał wysypki na brzuszku. Po czasie lagodnialy. Jakby się zaostrzały to przerywamy i próbujemy za jakiś czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez pszczoua

Kasza priorix dużo lepszy. Mi pediatra odradzała mmr. U nas wszyscy troje priorixem szczepieni, żadnych skutków ubocznych. Maksio w dniu szczepienia wieczorem 37,1 także luzik.

Wczoraj byliśmy zaszczepić druga dawka bexsero (meningokoki B). Maksio znów stanął wagowo. 8,5 kg na 13 m-cy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja znów przez chorobę schudła 0.7 kg i chwilowo nie chce jeść obiadów więc nie wiem kiedy nadrobi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Kasza888

Sylwia brawa za pierwsze kroczki super i oby córcia polubiła żłobek!!! Masz jakieś inne rozwiązanie, gdyby jednak żłobek nie wypalił?



Dzięki Pszczoua, zapytam czy mają u mnie w przychodni, bo szczepie w publicznej, choć w sumie i tak za wszystkie szczepionki płacę. Jak nie mają to może dostanę receptę i mąż skoczy do apteki

Szczerze mówiąc to nie mam, bo z pracy zrezygnować nie chcę. Nawet jakby mogła z dziadkami siedzieć to nie chce takiego rozwiązania, nie dogadaliśmy się w kwestiach wychowawczych (czyt. Rozpuścili by ją i już całkiem za rok by nie chciała iść do żłobka). Druga sprawa to jedzenie. W żłobku zje, albo nie i będzie głodna, a dziadkowie by robili co chce do skutku, a efekt byłby taki, że ją jestem zła bo w weekend są inne zasady, pewnie bardziej alsurowe. Poza tym z całym szacunkiem do wszystkich, ale uważam że dziecko w żłobku najlepiej się rozwija i wychowuje, bo ma jakiś rytm dnia, jakąś edukację itp, a widzę jak to wygląda w domu i nie wyobrażam sobie jak siedzę z nią i śpiewam, uczę wierszyka czy wymyśla kreatywne zabawy. Niestety ale rzeczywistość jest taka, że czekam aż się sama zajmie, żeby móc kawę wypić... Pod tym względem napewno nie jestem idealną matką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Sieciowa wysyłasz go głośnego, czy w 15 minut dajesz radę ubrać nakarmić itp? Chyba że masz żłobek u sąsiadów. Ja moją budzę o 7, żeby wyjść 7:40, ale je 210 mm (może jakby nie jadła tego mleka to śniadanie by ruszyła, ale nie mam pewności więc daję to mleko...), zazwyczaj potem daje jej 5 minut i ubieram z nadzieją, że zdąży kupke machnąć, bo mnie babki będą przeklinać, że codziennie im obsrane dziecko przynosze.
Czekam na dzień aż sama butle będzie trzymać to wtedy będę miała 5 minut na pomalowane się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Faktem jest, że często dzieci ze żłobka są bardziej samodzielne (to opinia przedszkolanki), ale to rodzice według mnie robią z dzieci cielepy. Moja znajoma nadal karmi syna który chodzi do przedszkola. Oczywiście są dzieci oporne na jedzenie i rozumiem całkowicie, że trzeba sobie z tym jakoś radzić ale są i takie przypadki, że po prostu się ich nie uczy. Moja siostra miała takie przypadki, że obydwie córki po 6 mies. Musiała wypisać i zatrudnić nianię. Jedna była ciągle chora i już nie wiadomo było czy to żłobek czy alergia czy coś (jednak żłobek), a druga nigdy nie zaakceptowała tego rozwiązania. Więc to zależy od sytuacji ja spędzam parę godzin dziennie na czytaniu, pokazywaniu zabawek, zabawie piłką, na salach zabaw i placach, tańczę i śpiewam z Polcią no i uczę czego tylko mogę. Na wierszyki też przyjdzie czas ale chyba dopiero w przedszkolu? Odkąd zaakceptowałam fakt że tak wygląda moje życie i nie próbuje ciągle odkładać małej na mate żeby sama się bawiła, to nawet czerpie z tego przyjemność. Ale całkowicie rozumiem mamy, które chcą wrócić do pracy bo sama nie jestem typem gospodyni domowej (żeby nie pisać "kury" bo to brzydko).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[szaruskowa]

Ja też nie przepadam za innymi mamami. Czasem nawet na Pole patrzą bardzo wrogo. Nie wiem czy to zazdrość bo widzą że zdazylam się pomalować i wyprasować ubrania? czy po prostu wrodzony jad który kipi z japy. Olewam je albo chodzę z koleżanką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

Ja też zauważyłam, że inne, nieznajome mamy patrzą się jakbyś byla przybyszem z innej planety, tak wrogo i z politowaniem, zupełnie tego nie rozumiem🤔 a już szczególnie jak siedzą jakieś dwie kwoki, zamiast pilnować dzieci, to ewidentnie obgadują wszystkich wokół😁



Sylwia rozumiem, ja też nie zrezygnowalabym z pracy. Mój mąż nie chciał zgodzić się w tym roku na żłobek, Ale przynajmniej ugralam, że pójdzie w czerwcu do przedszkola, gdzie chodzi córka, tam będzie nowa grupa zlobkowa, dla dzieci z rocznika 2018. Małe przedszkole, prywatne i sprawdzone, więc mam nadzieję, że się Mały przekona😊 do tego czasu babcie zostają, Ale właśnie z powodu zbytniego rozpieszczania chce go posłać wcześniej niż córkę. Córkę poszła jak miała 2 l i 7 mies. I bardzo polubiła przedszkole, ewidentnie już jej brakowało kontaktu z dziećmi.

[sylwia1906]

Chce kupić małej pierwsze prawdziwe buty (do żłobka dałam na razie używki). Chcę jakieś jesienne plus polskozimowe czyt. 0 st bez śniegu itp. I zastanawiam się jakie? Macie coś poleconego? Czy takie z ccc (neli blu czy jakoś tak) to są coś warte, bo kosztują ok 100 zł? Lasocki Kids też koło stowki mi wpadł w oko. A tak to mierzyła elefanten (wydają mi się jakieś szajskie jak za 140 zł, takie niedokładnie uszyte) no a tak polecane na rynku... Bartek był z kolei strasznie twardy? I chyba geox takie w miarę ok.
Co polecacie? Nie ukrywam, że szkoda mi 250 zł na buty w których pochodzi tyle co nic, bo jak przyjdzie zima to pewnie kupię trapery, a na wiosnę te jesienne będą małe i kupię jakieś sportowe pewnie.
Zamknęli mi punkt e obuwie do mierzenia stóp a to była moja jedyna nadzieja z wymiarem buta dla dziecka, bo ona jak dwie pary zmierzy to jest wszystko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pszczoua]

Sylwia ja polecam emele roczki, mrugały i Renbut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

Jeszcze nie było mi dane pójść spać ehhh powód nie wiem chyba u dziecka jak u dorosłego po prostu ten dzień z problemem spania. Ponad godzinę łaziła po moim łóżku próbując się ułożyć i dostała delegacje z powrotem do siebie. O ja głupia łudziłam się że wezmę do siebie pyk i będzie spać zamiast się wiercić i wyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Jest jeszcze Bartuś, oni mają różne ceny a wg mnie najlepsze wzornictwo ale to kwestia gustu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pszczoua]

Ja zawsze sprawdzam podeszwę, musi być jak najbardziej elastyczna dla takiego roczniaka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

Ja dla córki kupowałam emele właśnie i Mrugala. Do tej pory chodzi w butkach Mrugaly. Teraz też mam problem, bo synek jak się wczoraj w sklepie okazało ma wysokie podbicie i mu się stópka nie mieści🙄



Acidka, tak jak Pszczoua polecała też Renbut, muszę ja gdzieś poszukać stacjonarnie.

[Sarahxoxo]

[szaruskowa]

co do tych zasad, to ja jakiś czas temu dostałam spontaniczną propozycję od mamy, że mam dać jej 2000 to będzie siedziała z Polą nie powiedziałam tego na głos ale uznałam, że wolałabym zatrudnić za te pieniądze nianię i byłaby większa szansa, ze będzie po mojemu a od mamy wyszła taka propozycja, bo by musiała zwolnić się z pracy, obecnie jest na L4 ale wtedy jeszcze nie była. i tak by zarabiała mniej niż połowę z tego co teraz więc by finalnie na to nie poszła ona też lubi rzucać hasła typu "nauczyłaś se to masz", "ona jest za duża na....", "ona już musi...", itd., choć trochę się już mnie boi więc raczej gryzie się w język.
Sarah to super sukces, że córeczka tak dobrze znosi żłobek i oby tak dalej.
U nas dziś 2 drzemki to i usypianie przez godzinę... nie wiem jakoś mi się wydaje, że przy tym jak ją bolą zęby itd. to ona musi spać raz, bo inaczej po prostu nie może zasnąć. Mąż poszedł na piwo więc lecę oglądać ☠☠☠☠☠☠☠ety na aliexpress.

[MalaGosia88]

Dzień Dobry my dziś mamy bardzo leniwą, deszczową niedzielę, dzieci jeszcze w piżamach, ja od rana z olejem na głowie i chyba go zmyję dopiero wieczorem nigdzie się nie spieszymy, prawie jak wakacje...


Acidka dziękuję, w nowej pracy dobrze bardzo ciepło zostałam przyjęta, wdrażam się w całkiem nowe obowiązki i branżę, narazie nie narzekam. A jak u Ciebie? Jak przeprowadzka? Jak dziewczyny pierwszy tydzień?


Pszczoua dziękuję za odpowiedź . U nas po 6 dniu dawania makaronu wyszła sucha plamka na plecach... I nie wiem czy to początek czegoś większego czy tylko zmiana na tle pogody, jakiegoś miejscowego uczulenia. Brnę dalej w ten makaron żeby się przekonać Biszkopt zajadał aż miło i nic się nie działo. A może nastąpiła kumulacja? Sto pytań bez odpowiedzi . Za to ze starszym byłam w piątek na kolejnych testach, grupa drzewa/trawy/grzyby i wyszło naprawdę źle, zdecydowanie gorzej niż 2 lata temu. Na szczęście musi mieć dobrze dobrane leki bo praktycznie tego nie odczuwamy mimo takich wyników. Po raz kolejny ukłon dla Ciebie za opiekę nad trójką alergików...


Sylwia, Sieciowa, Sarah pierwszy tydzień żłobkowy za Wami, jesteście dzielne i Wy i maluchy


Kasza u nas ten sam problem z podbiciem, żaden bucik nie chce się wsunąć



Sarah super sobie ogarniasz obecną sytuację ja też z tych co bez makijażu nie wyjdą z domu wolę wstać 10 minut wcześniej i spokojnie się uczesać i zrobić makeup - no makeup, taka już moja natura Jak tam się w ogóle czujesz? Jak wyprawka?


Dziewczyny współczuję Wam rozbieżności w kwestiach wychowawczych z rodzicami. Moi rodzice i teściowie mam wrażenie, że przy Waszych to anioły; ci drudzy nawet jakby mogli to spisywaliby na kartce wszystkie moje prośby, trzymamy się jednego frontu. Czasem coś im się może nie podobać, ale nie pokażą tego przy dzieciach.


Muszę Wam powiedzieć, że W. zaczął chodzić wreszcie trochę podgonił Wasze pociechy z tym, że nie jest to postępowe, otóż... chodzi kiedy chce. Przedwczoraj został z teściami na godzinę i zrelacjonowali mi przejęci, że zrobił 5 kroków ciągiem, starszaki potakiwały podekscytowane. Myślę sobie, że dziwne, ale okej... Wczoraj nic, ani jednego kroku. Przy czym wieczorem stał przy wannie jak kąpała się siostra i w pewnym momencie się odwrócił, puścił i przeszedł z łazienki do połowy korytarza zatkało mnie!!! Potem się popisywał i jeszcze parę razy przeszedł naprawdę dystanse jak przez cały pokój więc obdzwaniam pół rodziny a on od dziś od rana znowu nic . Także ten...


Acidka chyba mi narobiłaś ochoty na wyprowadzkę, zaczynam się poważnie zastanawiać nad domkiem poza miastem. Starzeję się chyba, potrzeba mi ciszy

[Panterka1313]

U nas nic szczególnego się nie dzieje. Jutro jej pierwsza w życiu morfologia a we wtorek mam swoją wizytę i przy okazji spojrzy na jej morfo. Na koniec miesiąca preluksacyjna i szczepienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Gosiu to bardzo fajnie, że miło Cię przyjęli- atmosfera w pracy jest przecież ważna, a ostatnie czego trzeba mamie czwórki dzieci to stres
U nas weekend jak zawsze szybko i aktywnie minął. Pola jest nauczona, że od minimum pół roku od razu po drzemce gdzieś lecimy i jak tylko wstanie i zje to idzie do przedpokoju i "ubiera" buty, a jak wkładam coś do plecaka to od razu robi "papa". Jest więc taką powsinogą jak rodzice i jeszcze długo nie będzie u nas spokojnej niedzieli w domu

wczoraj byliśmy w nowej sali zabaw, ogromna, połączona z parkiem trampolinowym (nie byliśmy oczywiście), młoda bardzo szczęśliwa. obiad u mojej mamy, cała rodzina w komplecie. usypianie na wieczór 1h i padła biedaczka dopiero po ibupromie, a ja już toczyłam pianę..
dziś 2 sale zabaw na jednej wylądowaliśmy rano, zamierzaliśmy pójść na basen ale była konserwacja i tak trafiliśmy do akuku, później popołudniu z braku laku. obydwie do kitu, bardzo mało zabawek, syf itd. no i obiad u teściów, my obejrzeliśmy sobie F1 a teściowa zabawiała malucha.
u nas trochę się uspokoiło, mała przeszła skok, mąż mniej nerwowy- we wtorek oficjalnie startuje firma, ja też jestem spokojniejsza myśląc o moich świętych czwartkach usypiam na leżąco, raz godzinę, raz 10minut ale lepsze to niż skakanie pupą po łóżku dzień w dzień przez minimum 40 minut. więc oby tak dalej, a ten ancymon coraz częściej nam daje morze radości mimo to, że budzi się sto razy w nocy, bo będzie jej chyba niebawem wychodzić kilka zębów. odstawienie sobie póki co daruje, bo mi tak wygodnie w nocy przy jej pobudkach, poza tym nie mam na nie pomysłu a parcie straciłam odkąd raz na jakiś czas piję sobie szklankę piwka jak wiem, że przez 2-3h pewnie nie będę karmić. poza tym wieczory są chłodne i straciłam ochotę na siedzenie przy piwie w ogródku albo na balkonie

[elizakasia]

Mój synek skończył 13 msc i na bilans roczny miał 78, 5 cm, waga aż 11, 7 kg. Ubranka nosi aktualnie na 80. Odkąd skończył 11 miesięcy sam chodzi. Teraz już biega. Prawie nic jeszcze nie mówi poza "nie" i" brumbrum". Czasem powie mama, baba i pełno różnych sylab typu "gamgamgam", 'blebleble". Uwielbia jak się zapala i gasi światło, pokazuje palcem na lampy żeby zapalać i tak samo uwielbia jak jest klimatyzator włączony, podchodzi i próbuje sam włączyć. Ma 8 zębów, jedynki i dwójki. Śpi bez pobudek od około 20.00 do 6.00. W dzień jeszcze 2 drzemek potrzebuje po około godzinie, półtorej. Z zabawek najbardziej lubi pluszaki i wszelkie grające książeczki, stolik edukacyjny. Nie ogarnia jeszcze dopasowywania klocków do sortera, nie umie budować wieży z klocków i nie umie pokazywać gdzie miś ma nosek, oczko. Robi kosi-kosi, papa i wyciąga ręce, że taki duży urośnie. Największa fascynacja otwieranie szafek, szuflad, drzwi. Niestety nie ogarnia jeszcze picia z niekapka, ani bidonu z rurką. Umie pić tylko z butelki albo jak mu się podaje picie łyżeczką. Jeszcze sobie nie radzi z samodzielnym jedzeniem, karmię go łyżką, bo sam to tylko biszkopta, ciasteczko zje.

[sylwia1906]

Sarah to twoja najdzielniej chyba znosi żłobek z naszych pociech!

Moja też ma wysokie podbicie...a rozmiary są tak rozbieżne w różnych firmach, że nosi 19-22...

Ja staram się wstać wcześniej żeby się pomalować, ale moją zawsze budzik budzi i dupa... Mam na toaletę zestaw zabawek i się jakoś ratuje .

Moje dziecko to miało już morfologia milion razy. W zeszłym tyg dwa a teraz jeszcze minimum raz. Najgorsze, że mam jej złapać mocz do badania a to jest jakaś nierealne sprawa... Już tydzień łapie .

Też byliśmy na bawialnia dzisiaj. Ona tam wogóle nie boi się dzieci... A w żłobku niby to jest problem, nie wiem o co chodzi.. M

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[szaruskowa]

Sylwia ja tydzień temu dałam radę nakleić i w 10 minut pobrać mocz za pomocą woreczka dla dziewczynek z apteki. Może spróbuj
My na 15:30 do dermatologa, z resztą obydwie, z tymi plamkami o których pisałam i które chyba są grzybicą od kota dziś mi mała tak napędziła stracha, że się prawie popłakałam z nerwów u lekarza... robiłam jej karuzelę trzymając za rączki i przeskoczyła jej kostka w nadgarstku, zaczęła co chwilę płakać, w ogóle nie używała prawej ręki:/ pojechałam po chwili do pediatry a tam od razu skierowanie do szpitala na chirurgię w Rybniku czyli 25 km ode mnie, bo tylko tam przyjmują takie małe dzieci. płakała mocno u lekarza, bo go nie znosi (zwykle chodzimy do jego żony). uznałam, że pojadę do domu i poobserwuję, bo dało się ją uspokoić a nawet trochę rozśmieszyć. w domu od razu inne dziecko, bawiła się i zaczęła używać tej ręki, ale nieźle się postresowałam do tego czasu. już jest ok, teraz śpi, potem obiad, pakujemy się i lecimy, bo dermatolog też w innym mieście ale jest tam fajny sklep z butami dla maluchów i zamierzam jej jakieś kupić, więc wyjeżdżamy chwilę wcześniej.
życzę powodzenia na ten kolejny tydzień w żłobkach i w pracy

[sylwia1906]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;87155990]Treść usunięta[/QUOTE]Kupiłam dzisiaj 4 woreczki, ale to ciężki temat... Ostatnio pielęgniarki jej zakładały a to gówno się odkleja i nasikane w pampersa a worek pusty. Obudzę się dzisiaj w środku nocy i jej założę to może do rana nasika... Coś okropnego...

Tw ubrania są dziwne. Moja ma 79cm a body na 80 małe. Bluzki i spodnie ok, bo są luźno w porównaniu do body. Mam jedną bluzkę z hm na 68 i jest obcisła, ale jeszcze ok, a jedno body no name, ale polskie o dziwo nie chińskie na 92 za małe...
Lubie Lidla bo są duże rozmiary, a mistrzem jest Tchibo bo 74/80 jest dosyć długie a przede wszystkim wąskie a ona jest chuda tylko długa, niektóre body mogłabym w poprzek zakładać .
Do smyka mam pecha body i pajace szybko się psują... Już wolę z pepco za 10 zł nie żal wyrzucić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

Pobieranie było z żył dwa razy próbowały masakra never again

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz