moje włosy wyglądają okropnie, już nie wiem co mam zrobić

[vid]

w lipcu wypadła mi masa włosów(od prostowania) i teraz odrastają, są różnej długości (te odrastające włosy) od 2 do 6 cm.... myję włosy codziennie i te odrastające strasznie odstają żele i guma do włosów nie pomagają .....jak zrobię żelem to na początku jest w miare ok, ale po krótkim czasie znów odstają, a nie moge tego co chwile poprawiać, bo robi mi się skorupa na głowie.... podobny efekt daje guma.... szczególnie, że nie znoszę mieć ulizanych włosów tymabardziej, że teraz jest ich bardzo mało nie mogę spinać włosów, bo wtedy, te krótkie odrastające włosy odstają jeszcze bardziej muszę chodzić non stop w rozpuszczonych, nieukładających się włosach nie chcę się obcinać na krótko(nie po to zapuszczałam włosy, pozatym w krótkich nie najlepiej wyglądam [teraz mam włosy troszkę za ramiona] )...jednak będę je musiała chyba trochę skrócić?? co zrobić, żeby moje włosy wyglądały na gęściejsze?? suszenie głową na dół i preparaty zwiększające objętość chyba odpadają, bo wtedy te odrastające włosy odstają jeszcze bardziej co mam zrobić, żeby moje włosy nabrały objętości i żeby te odrastające tak nie odstawały?? jestem kompletnie bezradna, przeszukałam internet i nic pomocyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy yyyyy

[Kobieta_słonecznik]

Polecam Ci olej rycynowy... do kupienia w każdej aptece, cena ok. 3 zł. Raz w tygodniu wcieraj go w wilgotne włosy i pozostaw na pół godzinki, a nastepnie umyj włosy szamponem zwiększającym obiętość (polecam Pantin Provi-jest naprawdę bardzo dobry) i użyj odżywki z tej samej serii.
Szampon i odżywkę uzywaj za każdym razem, podczas mycia włosów.
Olej rycynowy genialnie regeneruje włosy, stają się gęstrze i mocniejsze.
Jest również bardzo dobrą odżywką... do rzęs.... tylko ciiiiichooooo... to taka moja słotka tajemnica
Powodzenia !!!!

[asia_s]

Poza oczywiście pielęgnacją może jakieś cieniowanie żeby zrobic z Twoich włosków fajna fryzurke?nie widziałam Twoich włosów, ale skoro piszesz, że są za ramiona na pewno cos się da z nimi zrobić. podpytaj o jakiegos fajnego fryzjera, przejrzyj zdjęcia i może znajdziesz cos dla siebie
no i pielęgnuj, pielęgnuj

[megaska]

Ja myje wlosy codziennie bo caly czas mi sie przetluszczaja. sa do ramion, przewaznie nosze kitke bo jak je rozpuszcze to wygladam jak ulizany szczur i tylko na czubku glowy sa przetluszczone i ulizane bo nadole sa wmiare. wyobrazacie sobie jak to wyglada(okropnie) I co mam zrobic zeby sie one troche podniosly? Pozdr.

[guantanamera]

wiesz co, moja rada bedzie drastyczna..ale to obciazanie slabych juz piorek piankami zelami gumami, suszenie suszarka i inne zabiegi nie robia im lepiej...
Obcielabym wlosy na krótko i zaczela porządnie odzywiac...

[Agusia007]

zainwestuj w szampon dla dzieci Hipp, pozegnas sie z SLSami itd, wszystie te loreale fructisy pantene lepiej zeby poszly w kat..
do tego jakas delikatna odzywka, moze eva natura z czarna rzepa czy cos wlosy powinny sie troche "odciazyc", nie chodz caly czas w kitce i przyzwyczaj wlosy do rzadszego mycia..
radilabym uzywanie szamponow i sproduktow do stylizacji do wlosow oslabionych

[czarnajulietta]

Ja mam podobny problem... wlosy wogole mi sie nie ukladaja! Zawsze je prostuje ale teraz najgorszy czas - zima. Pod wpplywem wilgoci moje wlosy caly czas sie pusza. Nic nie pomaga.... po prosty jedna wielka szopa ;// Probowalam kremow przeciwko puszeniu sie itp. ale to nic nie daje... Chcialam je sciac ale jak? Im bardziej beda krotsze tym bardziej bedzie mi sie robic "afro" Pomocy!

[Agusia007]

Napisane przez czarnajulietta

Ja mam podobny problem... wlosy wogole mi sie nie ukladaja! Zawsze je prostuje ale teraz najgorszy czas - zima. Pod wpplywem wilgoci moje wlosy caly czas sie pusza. Nic nie pomaga.... po prosty jedna wielka szopa ;// Probowalam kremow przeciwko puszeniu sie itp. ale to nic nie daje... Chcialam je sciac ale jak? Im bardziej beda krotsze tym bardziej bedzie mi sie robic "afro" Pomocy!

Dluzsze zazwyczaj "klapna" pod wlasnym ciezarem
cieniowane bardziej sie unosza, faluja
moze masz za slaba prostownice?
probowalas hot lissa? kiedy go uzywalam, nie mialam takich problemow

[heekarolaa]

Moje włosy są również okropne. A więc tak jeszcze rok temu, kompletnie nie wiedziałam co to znaczy pielęgnacja włosów, myłam moje długie włosy w byle jakim szamponie byle jak, suszyłam suszarką, albo szłam spać w mokrych, czesałam byle jak czy na mokro czy an sucho, nie dbałam o to, ale najgorszą rzeczą jaka robiłam, było prostowanie codziennie włosów, nawet kilka razy dziennie, bez żadnych kosmetyków termoochronnych, ani niczego, czego już nie praktykuje i zaprzestałam prostowania już ok. pół roku temu, wtedy się zaczęło moje włosomaniactwo. Doszło do tego, ponieważ zauważyłam jakie moje włosy są zniszczone, przestały rosnąc- bo końcówki się kruszyły, były niemiłe w dotyku, kompletnie się nie okładały, zawsze chodziłam w rozpuszczonych. Najgorsze jest to, że na lekcjach siedziałam i przyglądałam się swoim włosom, a nawet je przycinałam! :O normalnie brałam nożyczki z pornika i cięłam! dawaj! no to nie było normalne, wtedy zaczęłam czytać w internecie o pielęgnacji itp. włosów, nie chciałam ich ścinać, przynajmniej myślałam, że nie jest to konieczne, więc zostawiłam, i zaczęłam od serii Loreal paris total repair extreme i olejku rycynowego stosowanego na noc raz w tygodniu na całe włosy i skalp, efekty były zauważalne włosy trochę urosły, miałam wrażenie, że po rozdwajane końcówki białe kuleczki zniknęły, no niestety po serii się skończyło, kupiłam serię goodbye damage od garniera i jest do dupy to tak samo jak loreal, w sumie gdybym stosowała na zdrowe włosy efekt pewnie byłby ok. teraz moje włosy brakuje im jakoś 10 cm do pasa, ale są okropnie po rozdwajane, pełno białych kulek, na całej długości są w sumie po rozdwajane nawet przy uchu, teraz wiem, że nie pomoże nic tylko nożyczki , wybieram się po skończeniu serii goodbye damage ok wrzesień do fryzjera na obcięcie koniecznej długości, oczywiście nie obetnę do ucha, ale chociaż na wysokość biustu i bd podcinać regularnie co miesiąc ok 2 cm bo moje włosy nie widziały profesjonalnych nożyczek od 5 lat, marzę o pięknych zdrowych długich włosach, w sklepie potrafię przesiedzieć mnóstwo czasu na przypatrywaniu się rożnym maskom odzywkom szamponom i stwierdzam ze chciałbym wszystkie, po obcięciu kupuję serię loreal paris total repair 5 mnóstwo olejków ale czystych z apteki, rożne wcierki, ziółka, bd piła pokrzywę, skrzyp, drożdże, wzbogacę dietę o składniki odżywcze. No i jeszcze problem który mnie martwi- cienkie, przyklapnięte niegęste włosy bez objętości- mam nadzieję ze grube wałki bd dobra i zdrowa i nieniszcząca włosów alternatywa, dodatkowo mój kolor włosów okropny mysi blond w sumie ni to brąz ni to blond z połyskiem szarym siwym... nie chce farbować bo wiem ze to mega zniszczy, ale jest coś takiego jak henna i podobno bardzo odżywia to włosy nawet, marze o bardzo jasnym blondzie( z którym się chyba muszę pożegnać, bo nie ma takiej henny) albo o ciemnym brązie w którym byłoby mi na pewno gorzej niż w blondzie.