Zwolnienie z w-f

[Ania07_13]

Ja od polowy I klasy liceum mam zwolnienie. A moja lekarka wypisuje mi je bez zadnego halo. Ide i ona sama mowi:"O Ania poczatek roku trzebaby zwolnienie wypisac". Tak wiec nie musze nic kombinowac ale w zasadzie chcialabym cwiczyc ale niestety nie moge. Tak wiec tak czy siak i tak jestem zmuszona do zwolnienia i troche nie rozumie dziewczyn ktore kombinuja jak moga zeby tylko nie cwiczyc. Chetnie bym sie z nimi zamienila

[madziambi]

ja miałam zwolnienie z wuefu w tamtym roku też stwierdziłam, że to strata czasu... miałam wypisane na karcie zwolnienia, że coś nie tak z moja psychiką i że jestem niebezpieczna:P (nie moglam się doczytać pisma mojej doktórki)wuefiści rzadko przykladają się do lekcji... najcześciej puszczają na biegi bo boisku nas jak te psy...:P mogliby chociaż się wysilić zorganizować jakąś gimnastykę, aerobik....

[Apiska]

Hihi przezyłam wf z nowym wfistą
Jestem z siebie dumna, nie wspominając juz, że pot ciekł mi ciurkiem po całym ciele hihih
Obwód stacyjny zaliczony
Na nast dzień czyli dziś czułam każdy mięsień, cięzko było ciąśc na krzesełko hihi

[201604131205]

ja mam same zle doswiadczenia z wf. w LO albo wpuszczala nas babka na sale[jesli byla wolna] i szla pic kawke z reszta bandy[ a my musialysmy im potem kubki i dzbanek myc :/] albo nas ganiala po sali, wymyslala zaliczenia i ciagle komentowala, ze jestesmy jak stare sflaczale baby. sama reprezentowala typ 'sportsmenki'- cholernie muskularna, pomaranczowa po solarze z pieknymi zmarszczkami wokol oczu w wieku 30 lat[ UV na zdrowie!]. prysznice byly 4 na wszystkie 3 klasy, ktore mialy jednoczesnie wf. eh ale chodzilam caly czas, am nadzieje ze teraz na studiach bedzie lepiej
pzdr!

[et-ka]

W gimnazjum mielismy prysznice, ale chyba jako element wystroju wnetrz przebieralni, bo nikt nigdy z nich nie korzystal. Nigdy nie bylo czasu, na przerwie przeciez bysmy nie zdazyly. Zreszta do tej pory zastanawiam sie nawet czy w ogole byla doprowadzona do kranow woda? W eLO natomiast nie mamy w ogole prysznicow, uczy mnie mnaniaczka siatkowki, a polowa klasy nie potrafi dobrze odbic pilki. Najwieksze porazki godne smiechu warte odbywaly sie w pierwszej klasie, gdy kazala nam grac ze starszymi klasami, albo chlopakami z klasy sportowej. Paranoja.

Nienawidze wuefu, moze to tez przez ta glupia babe, do ktorej mam b duzo zastrzezen. Chcialam zwolnienie z wuefu, mam nawet mozliwosc zalatwienia sobie tak owego, ale mama sie nie zgadza, twierdzi ze ruch to podstawa blablabla..

Wiem ze potrzebny mi ruch itd, ale przeciez ja i tak ledwo wyciagnelam 50% obecnosci na wuefie.. A gdy juz 'cwicze' to i tak po najmiejszej linni oporu.. Zreszta jak 90% klasy.

[eM!]

Napisane przez et-ka

W gimnazjum mielismy prysznice, ale chyba jako element wystroju wnetrz przebieralni, bo nikt nigdy z nich nie korzystal. Nigdy nie bylo czasu, na przerwie przeciez bysmy nie zdazyly. Zreszta do tej pory zastanawiam sie nawet czy w ogole byla doprowadzona do kranow woda? W eLO natomiast nie mamy w ogole prysznicow, uczy mnie mnaniaczka siatkowki, a polowa klasy nie potrafi dobrze odbic pilki. Najwieksze porazki godne smiechu warte odbywaly sie w pierwszej klasie, gdy kazala nam grac ze starszymi klasami, albo chlopakami z klasy sportowej. Paranoja.

Nienawidze wuefu, moze to tez przez ta glupia babe, do ktorej mam b duzo zastrzezen. Chcialam zwolnienie z wuefu, mam nawet mozliwosc zalatwienia sobie tak owego, ale mama sie nie zgadza, twierdzi ze ruch to podstawa blablabla..

Wiem ze potrzebny mi ruch itd, ale przeciez ja i tak ledwo wyciagnelam 50% obecnosci na wuefie.. A gdy juz 'cwicze' to i tak po najmiejszej linni oporu.. Zreszta jak 90% klasy.

TO WSZYSTKO NAPISALAM JA, TYLKO NA KONCIE SIOSTRY, BO NIE ZAUWAZYLAM ZE SIE NIE WYLOGOWALA

[inertia]

W przyszłym roku zamierzam wybrać się na filologie angielską
Wcześniej czeka mnie jeszcze ostatni rok w LO.
Przez dwa lata liceum miałam zwolnienie lekarskie z w-f'u.
W tym roku wszystko wskazuje na to , że również będę miała owe zwolnienie.
Czy będzie to miało jakikolwiek wpływ na to czy przyjmą mnie na uczelnie czy tez nie?
Kolezanka powiedziała mi, że może to mieć zły wpływ na rekrutacje na uczelni , gdzie złożę papiery.
Jak to jest?

[lil' sexy]

Nie ma to żadnego wpływu (no chyba że wybierasz się na awf) W żadnym innym wypadku nikt nie będzie Ci zaglądał czy masz ocene z wf czynie.

[Hei_di]

Napisane przez Ania07_13

Ja od polowy I klasy liceum mam zwolnienie. A moja lekarka wypisuje mi je bez zadnego halo. Ide i ona sama mowi:"O Ania poczatek roku trzebaby zwolnienie wypisac". Tak wiec nie musze nic kombinowac ale w zasadzie chcialabym cwiczyc ale niestety nie moge. Tak wiec tak czy siak i tak jestem zmuszona do zwolnienia i troche nie rozumie dziewczyn ktore kombinuja jak moga zeby tylko nie cwiczyc. Chetnie bym sie z nimi zamienila

Witaj w klubie.
Większości dziewczyn stąd nie jestem w stanie nawet w połowie zrozumieć....Dl aczego aż tak unikacie w-f-u??Cz y naprawdę we wszystkich szkołach w-fiści to nawiedzeni ludzie mający manię na punkcie
konkretnego sportu nie okazujący zero zrozumienia?Chyba nie...
W-f to doskonała przerwa między chemią i matmą,można odreagować...
A załatwianie zwolnień na lewo to już przegięcie...Jeżeli ktoś jest zdrowy,tylko leniwy-wystarczy mobilizacja,taka porządna.Może i mam dopiero 14 lat,ale uważam,że ruch to zdrowie i nie można go unikać na wszelkie możliwe sposoby!Pzdrwm.....