spozniajacy sie okres

[sistersuper]

edit

[asiullka103]

edit

[sistersuper]

edit

[Paati89]

Wydaje mi sie ze okres sie spoznia wlasnie przez te chorobska... Mi przy zwyklym przeziebieniu sie nawet spoznia.
Jednakże dla pewnosci zrob jeszcze 1 test

[kasiaped]

Hej Pisałam juz na kilku forach ale były one niestety mało aktywne więc nie uzyskałam odpowiedzi. A mam właśnie problem ze spóźniającym się okresem wszystkie posty jakie znalazłam to albo kilku dniowe albo do 2 tygodni opóźnienia. Natomiast ja jestem w 62 dniu cyklu ... czyli okres spoźnia mi się 2 miesiące.
Mam 15 lat i miesiączkuje od jakiś 4 lat. Miesiaczki nigdy nie miałam regularnie. były kilkudniowe opóźnienia ale tak długo nie zdażyło mi się. w ostatnich miesiącach dostawałam na przemian 13-tego , 22-go. W sierpniu dostałam znowu 13 wiec spodziewałam się na 22 .

Kilka dni przed terminam przeziębiłam się, miałam gorączke 38 i coś, była to angina, ale lekarz nie wiem dlaczego stwierdzil zenie potrzebuje antybiotyku zapisał rutinoscorbin i tabletki do ssania. Poczatkowo preszło mi ale cały czas czółam rope w buzi. Teraz necały miesiąc znowu mnie wzięło. Oprócz tego przez jakiś tydzień utrzymywała mi się temp 37. Niechorowałam od jakiś 2 lat , zawsze tylko katar albo lekki bol gardła.
Czy mogło to spwodować opóźnienie miesiączki o tak długi czas?

Ten tydzień kiedy byłam przeziębiona pobolewał mnie podbrzusze i kilka dni było mi niedobrze. W którys dzień oprócz [podbrzysza bolał mnie lewy jajnik. Był to dość intensywny ból, promieniował aż do nogi. W trym dniu musiałam byc w kościele dośc długo przez cały czas stałam i zrobiło mi się słabo.
Myślałam ze dostane okres. Raczej nie mam bolących menstruacji, oczywiście czasme się zdaża dlatego myślałam ze to właśnie akurat taki czas kiedy boli...

Ten ból bardzo mnie martwił więc przez kilka dni bardzo się stresowałam i wiem ze też mogło to opóźnić okres. Ale teraz jest ok i niestresuje się tak

Przez reszte czasu az do teraz czasami pobolewa mnie podbrzusze a czasami poprostu je "czuje" jezeli wiecie co mam na myśli. Ostatnio podczas wf, gdy prze 10 minut dośc intesywnie cwiczylismy zaczął mnie boleć dość mocno, gdy usiadłam presedł.

Co do jakiegoś nagełego sapdu wagi nie było raczej odwrotnie przybyło mi kilka kilogramów ale to bylo jeszcze przed moim ostatnim okresem.
Zmana klimatyczna tez raczej nie pownnła być przyczyna bo wakacje spędziłam w polsce.

Jest jeszce jedna rzecz... ponieważ były wakacje nie spedzałam ich zbyt aktywnie znaczy tylko spacery. A gdy zaczęł się szkoła to wiadomo wf ale także trenuje koszykówke 2 razy w tygodniu dośc intensywnie ...ale nigdy wcześniej nie miało to wpływu na okres.

Wiem że moj wpis jest może troche mało zrozumiały i długi ale jeżeli znajdzie się ktoś kto miałby troche czasu na przeczytanie i jakąś radę to bardzo prosze
z gory dziekuje

[lily_of_the_valley]

Mam pewien problem, który mnie bardzo zastanawia. Całe swoje życie odkąd zaczęłam miesiączkować, okres mialam bardzo regularny, ostatnie 4 okresy spóźniają mi sie do 5 dni. Czym to może być spowodowane ? Do tej pory czekałam, bo myślałam że to jakoś wróci do normy. Teraz czekam aż mi sie pojawi miesiaczka ( powinnambyła dostać wczoraj) i jak sie skończy wybiore sie do ginekologa. Martwi mnie to.