obsesje perfumoholika - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-12, 11:42   #31
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: obsesje perfumoholika

Cytat:
Napisane przez agaa13 Pokaż wiadomość
Margot45 ja mam tak samo .
Uff, ulżyło mi, że nie jestem sama pamiętam, jakiej paniki nasiałam, jak Nieprzyzwoitka przybyła.... teraz tak mam z Czarnym Koszmarkiem, wciąż mi się wydaje, że coś z nim nie tak, będziemy się musieli oswoić... albo rozstać....
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-12, 12:12   #32
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: obsesje perfumoholika

Większość objawów zaawansowanego perfumoholizmu,które i ja u siebie zaobserwowałam, już wymieniono.
Dodam tylko, że ja na wszystkich uroczystościach rodzinnych lub na spotkaniach z przyjaciółmi ,podsuwam bezceremonialnie nadgarstek z zapachem pod nos . Potem domagam się wydania opinii na jego temat. Zdarza się – i to wcale nierzadko- że znajomi muszą przejść przez testy wszystkich nowo zakupionych perfum, bądź zdobytych próbek.
Widzę w ich oczach, że mają mnie za wariatkę, ale wcale się tym nie przejmuję. A oni zdążyli się do tego ” obowiązku” przyzwyczaić , a nawet go polubić. Oczywiście wcześniej przekupuję ich najlepszymi potrawami z mojej kuchni oraz dobrymi trunkami.

Edytowane przez 2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Czas edycji: 2007-02-12 o 12:20
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 07:59   #33
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: obsesje perfumoholika

ja mam swoich obsesji dość sporo i nie wiem czy jest się czym chwalić:

- oczywiście pierwszy i największy dylemat: kupić 30, 50 czy 100? Wybrać oszczedność, rozsadek czy umiar? potrafię przez to w nocy nie spać, wydzwaniać do TŻta o 2 w nocy i zaniedbywać wszystkie obowiązki
- koszmarny lęk przed stłuczeniem flakonika - raz mi baby doll spadał na podłogę to przy ratowaniu go zrzuciłam lampkę, zegarek, komórkę i słoiczek z długopisami, ale złapałam
- obsesja tego, że zapach mi się znudzi codziennie rano sprawdzam wszystkie flaszki czy jeszcze mi sie podobaja... niestety czasami sie sprawdza
- czasami miewam koszmar, że stracę węch i co ja wtedy zrobię z tym wszystkim
- boję się, że ktoś podliczy ile wydaję na perfumy
- ale najgorsza jest myśl, że kiedyś zmieni mi się gust i wszystkie moje słodziaki przestaną mi się podobać
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 09:12   #34
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: obsesje perfumoholika

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
raz mi baby doll spadał na podłogę to przy ratowaniu go zrzuciłam lampkę, zegarek, komórkę i słoiczek z długopisami, ale złapałam

BRAWO, BRAWO!!!
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 14:02   #35
Dallale
Rozeznanie
 
Avatar Dallale
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 718
Dot.: obsesje perfumoholika

To teraz moja przydługa spowiedź perfumoholika .

Buszowanie po polskich i zagranicznych perfumowych stronach i blogach, czytanie (czasami po raz setny) składów zapachów, ich recenzji, opisów to mój nałóg.
Wynika z niego moja druga obsesja - platoniczne zapachowe miłości. Wbijam sobie do głowy, że jakiś zapach jest "mój", że będzie moim następnym zauroczeniem, po czym rozpoczynam internetowy rajd w poszukiwaniu informacji, nut, recenzji na podstawie których mogłabym sobie go wyobrazić. Później z zapartym tchem biegnę do perfumerii, by skonfrontować marzenia z rzeczywistością (i często spotyka mnie rozczarowanie), lub, jeżeli perfumy są niedostępne, przeczekuję - najczęściej mija po kilku dniach. Jeżeli nie mija, a opisy mnie uwiodą, kupuję w ciemno.
Takim wirtualnym zauroczeniem był np. Agent P. i Narciso (wymieniam te najbardziej fortunne ). Ostatnio intensywnie myślę o Anielskich Ogródkach - liliowym i fiołkowym, w poniedziałek zamierzam odwiedzić Sephorę .

Zdarza mi się, choć rzadko, strzelać w ciemno (ale staram się powstrzymywać). Dotychczasowe nabytki uważam za udane .

Zbieram też reklamy, w formie wirtualnej i materialnej - podobają mi się zwłaszcza te publikowane w starszych magazynach kupowanych niegdyś przez moją mamę, bardzo lubię je oglądać.

Nie wyrzucam flakonów, nie jestem w stanie pozbyć się tylu wspomnień, które przywodzi na myśl zapach lub chociażby opakowanie po nim (w wieku dziesięciu lat zrobiłam awanturę mojej mamie, że wyrzuciła buteleczkę po Dune - to były początki ). Ostatnio przyłapałam się na tym, że zostawiam nawet kartoniki .
W ciągu dnia przynajmniej raz zaglądam do szafki z zapachami i delektuję się, wąchając po kolei moje skarby .

Poza tym oszczędzam wycofywane perfumy, mimowolnie nawet .

O tym, ze zaglądam niemal codziennie na wizażowe Perfumy, nawet nie wspominam .

Ominęły mnie za to inne manie związane z perfumoholizmem - nie kupuję na zapas niewycofanych zapachów (mając w zapasie kilka flakoników, drżałabym nieustannie w obawie, że się zepsują), rzadko rozmawiam ze znajomymi o perfumach (bo wiem, że ten temat leży poza ich zainteresowaniami) - od tego mam wizaż , nie wydaję wszystkich oszczędności na nowe flaszki, nie perfumuję się przed snem. Niedawno czułam się nieswojo, nie pachnąc niczym, teraz to się zmieniło (być może to zasługa ostatniego kryzysu zapachowego) i prawdę mówiąc, dobrze mi z tym.
__________________

Dallale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 16:08   #36
Yola
Wtajemniczenie
 
Avatar Yola
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 2 893
GG do Yola
Dot.: obsesje perfumoholika

Dziewczyny powitajcie nową perfumoholiczkę!
W tym tygodniu zajrzałam na forum i to zaoowocowało trzema małymi flakonikami na półce. Czwarty, największy jest w drodze (o ja głupia- jak mogłam nie znać wcześniej Mahory!) Flakoniki stoją obok siebie i tworzą orientalny klimat przy drewnianej skrzyneczce na biżuterię i mosiężnej wodnej fajce, a ja mam wrażenie, że brakuje tam Shalimar'a chciaż nie wiem jak pachnie!

Moja obsesja - ja nie lubię jak ktoś nadużywa zapachów.... dla mnie to profanacja! I jeszcze jedno nie znoszę jak ktoś z mojego otoczenia kupuje takim sam zapach ja ja! Czuję sie okradziona
Do tego stopnia, że raz poniosło mnie i kiedy koleżanka z którą jeżdżę codziennie do pracy i razem pracujemy kupiła drugi zapach "po mnie" urządziłam scenę zupełnie do siebie niepodobną.... Zapytałam, czy nie szkoda jej kasy żeby mnie kopiować i podziękowałam serdecznie za obrzydzenie mi mojego ulubionego zapachu bo jest osobą która nosi buteleczki w torebce i kilka razy dziennie się psika.To obrzydza mi każdy zapach
Ale to było jeszcze wtedy kiedy stale używałam dwóch tych samych zapachów i czułam, że są moje... Teraz nie wiem jak będzie bo zaczynam się niebezpiecznie interesować jeszcze kilkoma
__________________

Yola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 16:46   #37
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: obsesje perfumoholika

Nazywam sie ... i jestem perfumoholiczka (brawa)
Po odwyku. Traz zbieram tylko te zapachy, ktore kocham i te najbardziej potrzebne do "zycia" Obwachuje wszystko - lacznie z nozami mojego faceta i skarpetkami Lubie jak rzeczy, ktorych uzywam ladnie pachna Szwendam sie po perfumeriach i spedzam tam naprawdze dluuugie godziny List Most Wanted ulegla sktoceniu do akis 80 pozycji ale nie wiem na jak dlugo

Ech fajnie mic taka szajbe

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-02-17, 17:14   #38
Anheles
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 748
Dot.: obsesje perfumoholika

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
ja mam swoich obsesji dość sporo i nie wiem czy jest się czym chwalić:

- oczywiście pierwszy i największy dylemat: kupić 30, 50 czy 100? Wybrać oszczedność, rozsadek czy umiar? potrafię przez to w nocy nie spać, wydzwaniać do TŻta o 2 w nocy i zaniedbywać wszystkie obowiązki
- koszmarny lęk przed stłuczeniem flakonika - raz mi baby doll spadał na podłogę to przy ratowaniu go zrzuciłam lampkę, zegarek, komórkę i słoiczek z długopisami, ale złapałam
- obsesja tego, że zapach mi się znudzi codziennie rano sprawdzam wszystkie flaszki czy jeszcze mi sie podobaja... niestety czasami sie sprawdza
- czasami miewam koszmar, że stracę węch i co ja wtedy zrobię z tym wszystkim
- boję się, że ktoś podliczy ile wydaję na perfumy
- ale najgorsza jest myśl, że kiedyś zmieni mi się gust i wszystkie moje słodziaki przestaną mi się podobać
mam dokładnie tak samo

dodam tylko że narazie jestem na początku drogi perfumaniaczki bo perfumików mam narazie maciupko
Anheles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 17:15   #39
Curzon
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 29
Dot.: obsesje perfumoholika

Haha, widze ze mam podobnie

- trzymam flakoniki i kartoniki
- podwachuje sobie czasami zatyczki w celu przypomnienia dawnych czasow, niestety jeszcze nie wpadlem na to, zeby zostawiac na dnie z jakies 2ml czy 3 ml na czarna godzine ale teraz juz bede pamietac, dobry patent
- mania tez sa powroty do dawnych zapachow i taki jest moj rok obecny, ciekaw jestem do czego jeszcze wroce wkrotce (tak, CD Homme napewno)
- jezeli na kims wywacham ciekawy zapach, to najczesciej sam go musze miec, chocby mial pachniec troche inaczej na mnie!
- co do pojemnosci buteleczek, mam ostatnio szczescie kupowac najwieksze, choc mam dwa zapachy ktorych moglem kupic mniejsze, bo jakos mnie nie kreca :/
- z domu nie ma wyjscia bez kilku psikniec, chocby to mialo byc wyjscie do sklepu po jedzenie czy do monopolowego po jakis alkohol
Curzon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 17:15   #40
Curzon
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 29
Dot.: obsesje perfumoholika

Mozna jeszcze dodac, ze kilka razy dziennie przechodze obok buteleczek, ogladam, dotykam i wacham co po niektore
Curzon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-18, 14:24   #41
anniehall78
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
Dot.: obsesje perfumoholika

gdybyście miały wybór: (i przymus wyboru):
wybrałybyście utratę wzroku czy węchu?
anniehall78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-02-18, 16:18   #42
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: obsesje perfumoholika

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
gdybyście miały wybór: (i przymus wyboru):
wybrałybyście utratę wzroku czy węchu?
Jednak mimo wszystko węchu, Anniehall.

Edytowane przez Kota
Czas edycji: 2007-02-18 o 16:19 Powód: pom.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-18, 16:28   #43
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: obsesje perfumoholika

Annie! Jak wracałam dzisiaj do domu, łowiąć w tramwaju zapachy, to się nad tym zastanawiałam. Chociaż dla mnie trudniejszy wybór to: węch czy słuch; bo moją miłością jest właśnie muzyka.
I nie wiem, nie wiem po prostu... Siedziałam i wwąchiwałam się w Far Away (kobieta w futrze z przodu wagonu) zmieszanym z Hypnose (dziewczyna dwa siedzenia ode mnie) i własnym Smokiem. Nie potrafię zdecydować, co byłoby dla mnie większym ciosem.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-18, 16:42   #44
anniehall78
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
Dot.: obsesje perfumoholika

Pg

Edytowane przez anniehall78
Czas edycji: 2007-08-16 o 00:51
anniehall78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-18, 16:51   #45
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
Zdarzyło mi się wstać w nocy, włączyć komputer i kupić perfumy na allegro w obawie, że do rana ich już nie będzie.....


Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
[/
Poza tym moją małą osobistą obsesją jest, że jak kupuję na allegro to zwsze w pierwszym odruchu mam wrażenie, że zapach to podróbka, nawet jeśli kupiłam u 200% sprawdzonego sprzedawcy - potem mi zazwyczaj przechodzi, ale przez pierwsze paręnaście minut wrażenie pozostaje...
Ja mam to samo. Ba, na mnie zapachy często nie pachną przez pierwsze godziny ( tak nieopatrznie pozbyłam się kiedyś Crystal Noire , jakoś mi nie pachniały ) chyba stres coś tam blokuje

Po kilku godzinach jest OK.

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
gdybyście miały wybór: (i przymus wyboru):
wybrałybyście utratę wzroku czy węchu?
ja zyję dźwiękami ( czasami sa to dźwięki ciszy ) i zapachami , ale największą tragedią byłaby jednak utrata wzroku , uczyniłaby mnie nieporadną.
__________________
WYMIANA Pearl mancera

Edytowane przez rachela
Czas edycji: 2007-02-18 o 19:03
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-18, 21:35   #46
olcia7
Zadomowienie
 
Avatar olcia7
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 615
GG do olcia7
Dot.: obsesje perfumoholika

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
gdybyście miały wybór: (i przymus wyboru):
wybrałybyście utratę wzroku czy węchu?
Wybór? A no to można powiedzieć szczęście w nieszczęściu. Ale jednak mimo wszystko wzrok jest dla mnie cenniejszy. Moze gdybym dzięki temu się utrzymywała (tzn była jakimś nadwornym "nosem") to miałabym dylemat poważny, a tak węch i -co za tym idzie- smak to dodatkowy luksus na tej planecie, ale o wiele łatwiej by mi się żyło bez tego zmysłu mając wzrok. Życie w ciemnościach musi być okrutne jeśli się zaznało wcześniej piękna tego świata!
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić..


Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696
olcia7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-18, 21:42   #47
olcia7
Zadomowienie
 
Avatar olcia7
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 615
GG do olcia7
Dot.: obsesje perfumoholika

Cytat:
Napisane przez Yola Pokaż wiadomość
Dziewczyny powitajcie nową perfumoholiczkę!

Witam współuzależnioną po sąsiedzku
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić..


Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696
olcia7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-18, 23:38   #48
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: obsesje perfumoholika

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
gdybyście miały wybór: (i przymus wyboru):
wybrałybyście utratę wzroku czy węchu?
Mimo wszystko - węch... Wzrok i słuch byłyby najgorsze - życie w ciemności mnie zupełnie przeraża, a na dźwięki reaguję, niestety czy stety, trochę bardziej emocjonalnie niż na zapachy Jak mogłabym żyć nie mogąc słyszeć przejmującego, przepięknego dźwięku smyczka przesuwanego po strunach skrzypiec?

Co do tematu... Mam wrażenie, że wszystkie moje obsesje nie są wcale obsesjami, bo większość z nas ma podobne objawy może wśród "niewtajemniczonych" niektóre zachowania mogą być uznane za dziwne, ale ja się czuję z nimi absolutnie normalna

a poza samymi perfumami jestem też uzależniona odtego Forum i trochę, przyznam szczerze, mnie to martwi, bo już nie jest normalny fakt, że nie mając przez cały dzień dostępu do netu czuję się dziwnie i niekomfortowo, potrafię nie móc się skupić na nauce na przykład, bo zastanawiam się czy ktoś czegoś nie napisał nowego. Nagle odrywam się od ważniej rzeczy, bo mnie najdzie, że koniecznie muszę zobaczyć na Perfumy...
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 19:55   #49
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: obsesje perfumoholika

Ja w ramach obsesji, idę właśnie posprzątać półeczkę na której stoją moje perfumy i usunąć z niej pudełka. Kartoniki ułożę w torbie z Sephory i zamknę w szafie, bo... już nie mam miejsca żeby ustawić mój najnowszy nabytek i śmiać się tu czy płakać
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-02, 23:32   #50
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: obsesje perfumoholika

Cytat:
Napisane przez lady-dark Pokaż wiadomość
U mnie to co kazdego dnia przechodze to już prawdziwa obsesja. Od dziecka lubiłam bardzo perfumy ale to wtedy było jeszcze zdrowe.... od kiedy tu trafiłam (jakiś rok temu) to perfumy powoli staja się wręcz nadrzędną rzeczą w życiu...

I tak więc:
1)zaglądam tu w każdej wolnej chwili - czytam i uczę się

2) odwiedzam nałogowo perfumerie, zaniedbałam większość znajomych - nie chodze już po pubach

3)obwąchuje jak zwierz kobiety na ulicy

4)wydaje wszystkie moje wolne środki na zapachy i kombinuję na czym tu jeszcze zaoszczędzić...

5) marzę o kolejnych zapachach, lista jest coraz dłuższa...

6)wyciągam kilka razy w tygodniu wszystkie moje flakoniczki (z szaf i kartoników), potem ustawiam na szafeczce i upajam się pięknym widokiem (oczywiście robię to jak nie ma nikogo w domu )

7) kupuje wszystko co się da zapachowe - balsamy do ciała, olejki eteryczne itp. - musi mi bez przerwy coś ,,pachnieć''

8)nosze flakon (zapachu którego użyłam rano)przez cały dzień na uczelnię/do pracy i dopsikuję się kiedy tylko mam taki kaprys.

9) całą rodzinkę, TŻ, przyjaciółkę uszczęśliwiam perfumami - wkońcu najlepszy prezent pod słoncem

10) a to już typowe moje dziwactwa: zasypiam każdej nocy z łapką psiknietą jakimiś perfumami, wwachuje się na dobry sen, kiedyś użyłam Poison Diora do odkurzacza - chciałam żeby pięknie pachniało


O mamo!!! sporo tego...aż sama nie wiedziałam że coraz bardziej bzikuję

Mogę siępodpisać pod wszytskim 10ma punktami. I to obiema rękami.

Plus to co napisała eeri:

Cytat:
1. W domu gadam tylko o perfumach , niusem dnia jest "co nowego odkryłam". Zdarza mi się budzić chłopa o 3 nad ranem by podzielić się wrażeniami

2. Wizaż mam otwarty non stop, ciągle klikam "odśwież" i szukam nowych postów. Na usprawiedliwienie powiem tylko, że nie zaglądam do wszystkich wątków

3. Wszystko obwąchuję, analizuję, badam...

4. Często psikam na noc nadgarstek, by zasypiało się milej (a rok temu pisałam tutaj, że w nocy nie lubię niczym pachnieć... i coście mi zrobiły... )

5. Wyjście na zakupy bez wizyty w perfumerii to inaczej źle wykorzystane wyjście z domu (kupować nie muszę, ale żeby nawet nie iść coś powąchać... skandal )

6. Cały czas muszę sobie powtarzać, że nie wszyscy moi bliscy uważają perfumy za wymarzony prezent (to dziwacy hihi)

7. Boję sięużywać ulubionych zapachów, bo mam wrażenie, że kończą się szybciej niż inne i po jednym psiku już nic mi nie zostanie
I nic więcej dodać nie muszę poza tym, że jak już mam w planach wypad na zakupy - to cieszę się na samą myśl o wlezieniu - chociaż na chwilę - do jakiejś perfumerii ...
Tylko najczęściej nie jestem sama - a moi zwykli towarzysze ( dzieci, mąż ) nie mają na to ochoty .. uchhhh jak ja cierpię
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-03, 07:52   #51
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: obsesje perfumoholika

Cytat:
Napisane przez tulipanka Pokaż wiadomość
Co do tematu... Mam wrażenie, że wszystkie moje obsesje nie są wcale obsesjami, bo większość z nas ma podobne objawy może wśród "niewtajemniczonych" niektóre zachowania mogą być uznane za dziwne, ale ja się czuję z nimi absolutnie normalna
Też mam takie wrażenie
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-03, 08:37   #52
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: obsesje perfumoholika

Dodam jeszcze, że obwąchuję wszelkie rośliny, kwaitki wdycham powietrze w poszukiwaniu zapachu.
Kiedy odnajdę jakąś piękną nutę ( coś mnie omami ) odrazu szukam perfum o takiej nucie przewodniej.
Czasami kończy się kupnem

Teraz jestem na etapie peonii - bo tak pięknie pachną pod moim balkonem i w wazonie ..... wspomnień czar chciałabym zachować na dłużej
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-03, 09:07   #53
Yola
Wtajemniczenie
 
Avatar Yola
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 2 893
GG do Yola
Dot.: obsesje perfumoholika

A ja jednak perfumoholikiem nie jestem... udaje mi się trzymać wszystko pod kontrolą... pozbywam sie każdego dubla w kolekcji nie przekraczającej 15 sztuk i kombinuję coby tu sprzedać jak chcę coś nowego... udaje sie jak na razie... uff...
Dotykam, oglądam, wącham korki po kilka razy dziennie, non stop lukam na forum.... ale to nie uważam za groźne

Nadal jednak męczy mnie obsesja, że ktoś z bliskiego otoczenia kupi ten sam zapach.... Ledwo mi przez gardło przechodzi odpowiedź pewnym osobom na pytanie czym pachnę Przynoszę non stop koleżance próbki różnych zapachów, niech sie zakochuje i trzyma z dala od moich miłości

W lutym skończył mi się Active C i Ystheal i jakoś udawałam, że tego nie zauważyłam i że smarowanie buzi Bephantenem i filtrami na dzień wystarczy... były ważniejsze wydatki ....
Jednak w tym tygodniu nadrobię.... obiecuje sobie
__________________

Yola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-03, 09:55   #54
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: obsesje perfumoholika

raczej nie jestem perfumoholiczką, ale mój bzik padł na bardzo przyjazny grunt w moim domu, mój mąż podczytuje forum, kupuje mi perfumy, córka nie lepsza
aż zaczynam się zastanawiać, czy ja nimi nie manipuluję przy pomocy tego forum
właśnie wpisałam trzy perfumowe marzenia w odpowiednim wątku, zobaczymy


a z obsesji, które wymieniłyście powyżej, niektóre mnie również dopadły :
- bardzo częste wizyty w perfumerii, przy każdej możliwej okazji
- zasypiam z nosem w nadgarstku
- bardzo dużo myślę o zapachach, szukam otaczających mnie zapachów w perfumach i odwrotnie
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:15.