czy nadal jesteście z osobą, z którą przeżyliście pierwszy raz

[Laurieen]

Swój pierwszy raz przeżyłam z Tżetem i jestem z nim nadal. Niedługo minie 3 lata, odkąd jesteśmy razem. Zarówno dla mnie, jak i dla niego to był pierwszy raz.

[polka_]

"MÓJ" to on był tylko ten pierwszy raz.Ja miałam 18lat on 36 .Był bardzo

przystojny , bardzo mądry ,bardzo" żonaty " był po prostu fajnym równym facetem.Zadbał o to żebym nie przeżyła trałmy chwała mu za to. Nie zrobił mi krzywdy.Potem było jeszcze kilkanaście razy .on nauczyłmnie "bycia kobietą" jeżeli o to chodzi. ale ŻAŁUJĘ - Bardzo

Tym który nauczy łmnie miłości był mój maż .Ten RAZ powinien być dla NIEGO-ja byłam dla niego Pierwsza
i czym się tu chwalić









ARDZO.

[polka_]

oczywiście nie jesteśmy razem z TYM pierwszym

[Stokrotka19]

Mój pierwszy raz przeżyłam z moim obecnym partnerem Bardzo się kochamy więc tym bardziej sie z tego ciesze jednak nie było do końca tak pięknie i magicznie jak sobie kiedyś to wyobrażałam bo nie ukrywam, że bardzo bolało...ale teraz nie jest dla mnie istotny fizyczny aspekt pierwszego razu tylko to co czuje do mojego TZ i jak wspaniale jest nam w tym momencie...także w łóżku

[słodka-chwila]

.

[Glizda87]

Nadal jestem z tym samym TŻ z którym przeżyłam swój pierwszy raz i coś mi sie zdaje, że już nigdy moja "myszka" innego nie poczuje i wcale nie jest mi z tego powodu źle

[tupptus]

Ja jestem z Facetem "od pierwszego razu" nadal) Nasz zwiazek trwa już prawie dwa lata i nie żaluję mojego pierwszego wspolzycia, bylam i nadal jestem bardzo w Nim zakochana i przed Nim miałam wielu facetów ale z żadnym bym tego nie zrobiła .. nie byłam gotowa... z Nim czułam że to ten jedyny Nadal tak czuje)
Nice wątek Pozdrawiam

[ephemeral]

Ja już z Nim nie jestem, ale zawsze będę o Nim pamiętać i miło wspominać mimo, że już 3 lata minęły od rozstania....

[natalucha7986]

ja tez jestem z moim facetem. jestesmy ze soba 5 lat byl jest moja pierwsza poważną miłością

[ola_mała]

TAK! i jest cudownie, kochamy się bardzo i cieszę się, że to był on.

[fuksjaa]

tak
partner idealny.

[martha330]

aha ja juz pisalam,ze jestem z moim pierwszym i sie nawet zareczyny szykuja

[paulina4018]

Tak jestem nadal z facetem z ktorym przezylam pierwszy raz i wiem ze ten zwiazek sie umocnil

[nati360]

Jestem
To juz prawie 4 lata razem i zarówno dla mnie jak i dla TZta był to pierwszy raz.

[agneswski]

ja też jestem, już ponad rok i nawet jesteśmy zaręczeni, sex zbliża ludzi, szkoda tylko, że ja nie byłam jego pierwsza

[Gasiu]

Tak. Jestesmy ciagle razem i mam nadzieje, ze tak juz zostanie...

[aallusiaa]

ja nie jestem z osobą z ktora przezylam pierwszy raz... i nigdy nie bylam... wyszlo to pod wplywem chwili [ na plazy - za granica pod czas wyjazdu ] ale nie zaluje ciekawe przezycie.. ale raz mi [ chyba ] wystarczy. Teraz jestem w stałym zwiazku.

[hania811]

Nie nie jestem. Jak za mgłą pamietam jak wygladał...i facet i sex.

[wdowa_po_leninie]

...

[purple]

Dalej z nim jestem zarówno dla mnie jak i dla TŻ to był pierwszy raz. Już prawie 6 lat jesteśmy razem i jestem szczęśliwa

[justi699]

Napisane przez Laurieen

Swój pierwszy raz przeżyłam z Tżetem i jestem z nim nadal.Zarówno dla mnie, jak i dla niego to był pierwszy raz.

Podpisuje się pod tym obiema rękami

[Paulina17.b]

Ja też jestem z TŻ-em 4,5 roku z ktorym przezylam swoj pierwszy raz.(Tez byl to jego pierwszy raz) Wydaje mi sie ze juz tak zostanie

[karo0408]

tak jestem z facetem z ktorym przezylam pierwszy raz dla niego to tez byl pierwszy a teraz to juz moj mezus <jupi>

[nailpolish]

a ja nadal jestem z tym z którym przeżyłam swój pierwszy raz
było bardzo miło, nasz związek bardzo się nie zmienił, no może poza tym, że na początku czasami woleliśmy zostać w domu tylko sami, zamiast gdzieś wyjść hhehe

[Lena_20]

Tak,nadal jestem z tym samym Tż,z ktorym ponad 2 lata temu przezylam swoj pierwszy raz

[Madzialenka12344321]

ja swój pierwszy raz przezyłam ze swoim narzeczonym. to było ponad 6 lat temu. mielismy wtedy po 17 lat i dalej jestesmy razem zresztą to był tez i jego pierwszy raz

[nikka85]

Nawet nie widziałam, że tak dużo jest związków (długodystansowych), gdzie pierwszy mężczyzna to i być ten ostatni.

Ja też jestem już od ponad roku z tym, z którym przezyłam pierwszy raz.

On powtarza mi to milion razy, że to takie piękne dla niego uczucie (jak on to nazywa Uczucie całkowitego posiadania na własność, skarbu, którego nikt jeszcze nigdy nie miał zaszczytu posiadać).

Cieszę się, że nie spiszyło mi się i w głębi duszy zawsze wiedziałam, że moje dziewictwo muszę zatrzymać własnie dla Niego...

[Elfir]

Ja też jestem z moim "pierwszym razem" - planujemy slub.

Ale ja zaczynalam bardzo pozno, kiedy bylam na 100% pewna mezczyzny.

[julka:)]

nie,i chyba dobrze ze nie

[julka:)]

Napisane przez hania811

Nie nie jestem. Jak za mgłą pamietam jak wygladał...i facet i sex.

hahah OMG! rozwalilas mnie