Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 70.

[j_fly]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88842365]Kasztanka tak w ogóle to myślałam, że jesteś 87, bo pamiętam, że w zeszłym roku jak miałam 31 lat, to pisałaś, że masz 33 czyli wychodziłoby 2 lata więcej niż ja.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Też myślałam, że kasztanka jest rocznik '87.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88842026]Hmm u mnie dziewczyny dostawały później jakoś że 13 lat około. Pamiętam, że się ukrywałam jakiś czas, bo byłam chyba druga w klasie. Pierwsza dziewczyna dostała kilka miesięcy przede mną i spotkała się z dokuczaniem.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Tez zależy ile macie lat, bo PODOBNO(nie mam badań) ale te młodsze roczniki mają okres sporo wcześniej niż starsze.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
tez o tym czytałam, niedawno rozmawialam z męzem tak luźno na temat tego kiedy tu by uświadomic córkę w tym temacie. A on niedługo po tym wyskoczyl do 6latki z tekstem, że kobietom leci krew, aż sie mloda wystraszyla mogę przy okazji tematu podpytać co wy sądzicie nt wieku odpowiedniego do opowiedzenia o miesiączce?

[Ingrid80]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88842349]Niewykluczone, że syn nie będzie chciał że mną rozmawiać, tylko z tatą i wtedy wiadomo, nie będę mu się narzucać jak ześwirowana mamuśka (mam taką nadzieję). Najwyżej poinstruuję chłopa co ma dorzucić do rozmowy żebym ja też miała spokojne sumienie. Na razie to ja załatwiam takie tematy, ale to jeszcze maluch więc nie krępuje się i wiadomo, że to zupełnie inna bajka niż rozmowy z nastolatkiem podczas dojrzewania.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Wiadomo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88842365]Kasztanka tak w ogóle to myślałam, że jesteś 87, bo pamiętam, że w zeszłym roku jak miałam 31 lat, to pisałaś, że masz 33 czyli wychodziłoby 2 lata więcej niż ja.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Skonczylam 33 lata na samym poczatku roku.

[Olkaaaa_s]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88842367]U mnie była jakaś taka "akcja uświadamiająca", w sensie jakaś lekcja z kimś tam, nie pamiętam z kim, i paczuszka z kilkoma podpaskami, tamponami i czymś tam jeszcze. To było jakoś w 3 klasie gimnazjum, więc grubo po fakcie, wszystkie już okres miały i to od kilku lat, wiec nie wiem, co to miało na celu Jedyna przydatna informacja z tego spotkania, to że sznurek od tampona się nie urwie.[/QUOTE]

My też mieliśmy spotkania z przedstawicielką z Always/Tampax, ale pierwsze było wcześniej- w piątej klasie podstawówki. W tej paczce nie było jeszcze tamponów, tylko podpaski, wkładki i książeczka (bardzo fajna swoją drogą, mam ją do tej pory w domu rodzinnym ) "Między nami kobietkami", gdzie w przystępnej (ale nie infantylnej) formie opisano mechanizm okresu, czym jest wydzielina śluzowa oraz ogólnie o zmianach zachodzących w ciele w czasie dorastania- zarówno tych fizycznych, jak i psychicznych

Pierwszą miesiączkę dostałam w wieku 11, kilka dni po takim spotkaniu i, wg tej książeczki, 11 lat to normalny wiek na pierwszy okres (widełki są 11-16 lat) A, i jestem rocznik 93

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez j_fly

Mój ma tak samo. Byle się nie rozgadać. Z synem na pewno porozmawia, bo już to zapowiedział, ale nie zmienia to faktu, że ja też chcę. A co będzie chciał Młody, to już się okaże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mama rozmowę o dojrzewaniu załatwiła tez szybko i krótko-po prostuwręczając mi ksiązke o tym, wg mnie bardzo dobrą, ciekawą, pamietam, że ją 'studiowalam' dużo, obrazki i zdjęcia. Bez krępujących rozmów, dosyc przystepnie, i fachowo napisane. A dosyc dawno to było. ksiązka niestety zaginęła
Nie wiem czy w obecnych czasach w oficjalnym obiegu będą dostepne takie dobre ksiązki na temat dojrzewania.

A na szkołe i jej 'releks' w uświadamianiu to raczej nie liczę, bo to wszystko za późno. i obawiam się że- zaleznie od pogladów nauczyciela- moze byc wypaczone

[meliandra]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88842375]tez o tym czytałam, niedawno rozmawialam z męzem tak luźno na temat tego kiedy tu by uświadomic córkę w tym temacie. A on niedługo po tym wyskoczyl do 6latki z tekstem, że kobietom leci krew, aż sie mloda wystraszyla mogę przy okazji tematu podpytać co wy sądzicie nt wieku odpowiedniego do opowiedzenia o miesiączce?[/QUOTE]


Myślę, że taka druga 2-3 klasa to dobry moment

Napisane przez Olkaaaa_s

My też mieliśmy spotkania z przedstawicielką z Always/Tampax, ale pierwsze było wcześniej- w piątej klasie podstawówki. W tej paczce nie było jeszcze tamponów, tylko podpaski, wkładki i książeczka (bardzo fajna swoją drogą, mam ją do tej pory w domu rodzinnym ) "Między nami kobietkami", gdzie w przystępnej (ale nie infantylnej) formie opisano mechanizm okresu, czym jest wydzielina śluzowa oraz ogólnie o zmianach zachodzących w ciele w czasie dorastania- zarówno tych fizycznych, jak i psychicznych

Pierwszą miesiączkę dostałam w wieku 11, kilka dni po takim spotkaniu i, wg tej książeczki, 11 lat to normalny wiek na pierwszy okres (widełki są 11-16 lat) A, i jestem rocznik 93

U mnie w szkole też był coś takiego i taki sam zestaw i chyba książeczka miała taką samą nazwę

[Higurashi]

Napisane przez meliandra

Myślę, że taka druga 2-3 klasa to dobry moment






U mnie w szkole też był coś takiego i taki sam zestaw i chyba książeczka miała taką samą nazwę

U mnie również a jestem 97 książeczka była faktycznie całkiem fajna, bo merytoryczna, a przystępna

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[kaledonia]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88842375]tez o tym czytałam, niedawno rozmawialam z męzem tak luźno na temat tego kiedy tu by uświadomic córkę w tym temacie. A on niedługo po tym wyskoczyl do 6latki z tekstem, że kobietom leci krew, aż sie mloda wystraszyla mogę przy okazji tematu podpytać co wy sądzicie nt wieku odpowiedniego do opowiedzenia o miesiączce?[/QUOTE]
Po 10 roku życia, bo teraz faktycznie idzie to szybciej z miesiączką.

[Pani_Mada]

Napisane przez meliandra

U mnie w szkole też był coś takiego i taki sam zestaw i chyba książeczka miała taką samą nazwę

to była jakaś ogromna ogólnopolska akcja. w mojej zapadłej dziurze na podkarpaciu też byli z tymi książeczkami.
i też myślę, że była to fajna książeczka, łatwa, przystępna, niezbyt dziecinna.

[pempek]

Moja ma 9 lat i już z nią rozmawiałam na ten temat.

Ciekawa sprawa z tą książeczką Always, ja jestem rocznik '84 i też ją miałam nie wiem czy tą samą, ale na pewno mówiącą o tym samym

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Olkaaaa_s

My też mieliśmy spotkania z przedstawicielką z Always/Tampax, ale pierwsze było wcześniej- w piątej klasie podstawówki. W tej paczce nie było jeszcze tamponów, tylko podpaski, wkładki i książeczka (bardzo fajna swoją drogą, mam ją do tej pory w domu rodzinnym ) "Między nami kobietkami", gdzie w przystępnej (ale nie infantylnej) formie opisano mechanizm okresu, czym jest wydzielina śluzowa oraz ogólnie o zmianach zachodzących w ciele w czasie dorastania- zarówno tych fizycznych, jak i psychicznych

Pierwszą miesiączkę dostałam w wieku 11, kilka dni po takim spotkaniu i, wg tej książeczki, 11 lat to normalny wiek na pierwszy okres (widełki są 11-16 lat) A, i jestem rocznik 93

ja też pamiętam te spotkania - miałam w życiu dwa. Tyle że ja dostałam też wtedy tampaxy w cukierkowym opakowaniu. Z tej książeczki dowiedziałam się więcej niż z lekcji biologii, bo ja z pokolenia co WDŻR praktycznie nie miało.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ja tam z siostrzenicą gadałam na temat okresu od jakiegoś 4 roku życia. Zaczęłyśmy od zabawy tamponami wsadzałyśmy je do szklanki z wodą co killa miesiecy Później powoli dochodziły rozmowy. Teraz we wrześniu będzie miała już 8 lat i wydaje mi się, że nie będzie wielce zaskoczona okresem jak już dostanie. Powoli jej zaczynają rosnąć piersi. To znaczy same brodawki póki co i też już jest przygotowywana na spokojnie do stanika, póki co nosi sobie takie sportowe czasami. Dobrze, że moda jest na crop topy i sportowe staniki. Za moich czasów sportowy stanik to była wiocha. Królowały push-up'y.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Ja niedługo przed tym jak dostałam okres miałam rozmowę z mamą i babcia dotyczą tego i ogólnie dojrzewania, bardzo miło to wspominam. Okres dostałam w szkole, ale nie byłam przerażona, wiedziałam co i jak i pierwsze co zrobiłam po przyjściu do domu to poleciałam do babci jej o tym powiedzieć (mama była w pracy).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Mnie cieszy, że coraz więcej kobiet ma odwagę wyjść bez stanika jak ma na to ochotę. Ja mam małe piersi, jak założę niektóre rzeczy (oczywiście żadne tam prześwitującej czy cieniutkie) to też lubię wyjść po bułki bez stanika, jest mi wygodnie, a latem mniej mi się "klata" pociła

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Higurashi

Mnie cieszy, że coraz więcej kobiet ma odwagę wyjść bez stanika jak ma na to ochotę. Ja mam małe piersi, jak założę niektóre rzeczy (oczywiście żadne tam prześwitującej czy cieniutkie) to też lubię wyjść po bułki bez stanika, jest mi wygodnie, a latem mniej mi się "klata" pociła

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

No tak, ale czasem jednak ten stanik wypada po prostu założyć. Mi się wydaje, że tak czy siak powinno się uczyć młode dziewczynki, żeby ich normalnie używały. Nie jest to żaden obowiązek, ale niech to też nie będzie jakimś tabu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88842375]tez o tym czytałam, niedawno rozmawialam z męzem tak luźno na temat tego kiedy tu by uświadomic córkę w tym temacie. A on niedługo po tym wyskoczyl do 6latki z tekstem, że kobietom leci krew, aż sie mloda wystraszyla mogę przy okazji tematu podpytać co wy sądzicie nt wieku odpowiedniego do opowiedzenia o miesiączce?[/QUOTE]U nas to było stopniowo. Pytala a ja odpowiadałam. A tak całościowo to ok 9-10 rż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88842509]No tak, ale czasem jednak ten stanik wypada po prostu założyć. Mi się wydaje, że tak czy siak powinno się uczyć młode dziewczynki, żeby ich normalnie używały. Nie jest to żaden obowiązek, ale niech to też nie będzie jakimś tabu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No jak mam prześwitującą koszulkę, to zakładam, żeby nie świecić piersiami i moim zdaniem również warto uczyć dziewczynki chociażby pod tym kątem, że są różne rodzaje staników, dać im spróbować, w czym wygodnie.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88841978]Miałam migreny jako dziecko. Teraz na szczęście już bardzo rzadko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
U mnie tak samo, chociaż raczej w wieku nastoletnim niż dziecięcym. Migreny z aurą i wymiotami, a do tego częste zawroty głowy, mroczki przed oczami, raz zasłabłam na ulicy... Nawet mnie badano na różne strony. Teraz ból głowy taki podobny do migrenowego, czasami z lekką aurą, mam co miesiąc albo i dwa razy w miesiącu, ale taki bardzo mocny już rzadko.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88842026]Hmm u mnie dziewczyny dostawały później jakoś że 13 lat około. Pamiętam, że się ukrywałam jakiś czas, bo byłam chyba druga w klasie. Pierwsza dziewczyna dostała kilka miesięcy przede mną i spotkała się z dokuczaniem.
[/QUOTE]
Ja jakoś w gimnazjum, chyba w wieku 14 lat i wydaje mi się, że to było późno.
Pamiętam, że najbardziej się bałam, żeby ten pierwszy okres nie pojawił się w szkole albo na koloniach... Na szczęście były wakacje i byłam w domu.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88842094]"Za moich czasów" dziewczyny dostawały okres najczęściej chyba jako 12-13 latki. W pierwszej gimnazjum był wysyp. Ja dostałam jako jedna z ostatnich - przed drugą klasa, 14 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja miesiąc przed skończeniem 14 lat. Byłam na końcu stawki


Ojej, jak ja lubiłam ze książeczki z Always, uwielbiałam je od czasu do czasu przeglądać

[Sybil_]

Napisane przez kaledonia

Po 10 roku życia, bo teraz faktycznie idzie to szybciej z miesiączką.

ja dostałam pierwszy okres w wieku 16 lat. Szczerze mówiąc to myślałam że nigdy nie dostanę bo większość moich koleżanek już dawno miało to za sobą .
Teraz mam 35 lat i okresy mam regularne ale krótkie (3 dni) ale za to już tydzień przed mam bóle brzucha i sensacje jelitowe.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Higurashi

Mnie cieszy, że coraz więcej kobiet ma odwagę wyjść bez stanika jak ma na to ochotę. Ja mam małe piersi, jak założę niektóre rzeczy (oczywiście żadne tam prześwitującej czy cieniutkie) to też lubię wyjść po bułki bez stanika, jest mi wygodnie, a latem mniej mi się "klata" pociła

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

chodzenie bez stanika to cudowne uczucia. Szkoda, że dalej pierś kobiety bez stanika wzbudza sensację.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Ingrid80

U nas to było stopniowo. Pytala a ja odpowiadałam. A tak całościowo to ok 9-10 rż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Goczku ja już musiałam synowi opowiedzieć, bo natknął się na moje tampony i pytał do czego służą. Więc mu powiedziałam póki co, że dziewczyny i kobiety mają raz na jakiś czas (on jeszcze nie rozumie określeń typu raz w miesiącu czy raz na tydzień) taką sytuację, że leci im krew z pipki (zna też określenie pochwa żeby nie było i wie, którędy przyszedł na świat) I to nazywa się miesiączka lub okres. I że wtedy trzeba sobie włożyć taki tampon żeby się nie pobrudzić. Zapamiętał, bo ostatnio widział u mojej mamy i powiedział: a wiesz, że mama to sobie musi wkładać do pipki, bo leci jej krew

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88842585]chodzenie bez stanika to cudowne uczucia. Szkoda, że dalej pierś kobiety bez stanika wzbudza sensację.[/QUOTE]No niestety, długa droga przed nami

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88842585]chodzenie bez stanika to cudowne uczucia. Szkoda, że dalej pierś kobiety bez stanika wzbudza sensację.[/QUOTE]

Dla mnie średnie, bo mi się sutki obcierają.

[pempek]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88842585]chodzenie bez stanika to cudowne uczucia. Szkoda, że dalej pierś kobiety bez stanika wzbudza sensację.[/QUOTE]

Nie cierpię chodzić bez stanika, nic cudownego w tym uczuciu nie widzę

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88842585]chodzenie bez stanika to cudowne uczucia. Szkoda, że dalej pierś kobiety bez stanika wzbudza sensację.[/QUOTE]Och no rzeczywiście, teraz taka moda na robienie wszystkiego inaczej niż zwykle, bo co to w ogóle ma znaczyć, staniki? Makijaż? Obcasy? Komu to potrzebne? Och wielkie sensacje XXIw. bo się nosi albo nie nosi stanika

Szczerze mówiąc już mnie zaczyna wkurzać takie gadanie xD

Pomyślałaś, że niektórym w staniku jest np. wygodniej? Bo np. mają duży biust i jest on ciężki? Albo, że ktoś ma sredni biust i mu się on za bardzo poci pod spodem i się mogą robić odparzenia? Albo, że ktoś może woli jak pot z cycków osiądzie na staniku zamiast spływać po ciele i robić plamy na bluzce?

Stanik jak stanik. Jeden nosi, drugi nie. Co komu do tego? Nieee, teraz narracja taka, że ojeju, sensacja bo sutki xD a nawet jeśli "bo sutki" to co z tego? Może ktoś nie lubi wystawiać sutków na widok.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Ta sensacja to chyba tylko w głowie, od paru lat chodzę regularnie bez stanika i nigdy nikt nie skomentował ani się krzywo nie patrzył. Większość osób pewnie nawet nie zauważy, no bo jak niby

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88842622]Dla mnie średnie, bo mi się sutki obcierają.[/QUOTE]

Napisane przez pempek

Nie cierpię chodzić bez stanika, nic cudownego w tym uczuciu nie widzę

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88842633]Och no rzeczywiście, teraz taka moda na robienie wszystkiego inaczej niż zwykle, bo co to w ogóle ma znaczyć, staniki? Makijaż? Obcasy? Komu to potrzebne? Och wielkie sensacje XXIw. bo się nosi albo nie nosi stanika

Szczerze mówiąc już mnie zaczyna wkurzać takie gadanie xD

Pomyślałaś, że niektórym w staniku jest np. wygodniej? Bo np. mają duży biust i jest on ciężki? Albo, że ktoś ma sredni biust i mu się on za bardzo poci pod spodem i się mogą robić odparzenia? Albo, że ktoś może woli jak pot z cycków osiądzie na staniku zamiast spływać po ciele i robić plamy na bluzce?

Stanik jak stanik. Jeden nosi, drugi nie. Co komu do tego? Nieee, teraz narracja taka, że ojeju, sensacja bo sutki xD a nawet jeśli "bo sutki" to co z tego? Może ktoś nie lubi wystawiać sutków na widok.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

ale o co wam chodzi? Dla mnie jest to cudowne uczucie i nie odbierajcie mi do tego prawa, zwłaszcza kopnienta. Ja nikomu nie zabraniam chodzić w staniku, tak samo wy nie zabraniajcie mi chodzić w staniku. Moje piersi - moja sprawa, wasze piersi - wasza sprawa, nie wypowiadam się za was.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88842633]Och no rzeczywiście, teraz taka moda na robienie wszystkiego inaczej niż zwykle, bo co to w ogóle ma znaczyć, staniki? Makijaż? Obcasy? Komu to potrzebne? Och wielkie sensacje XXIw. bo się nosi albo nie nosi stanika

Szczerze mówiąc już mnie zaczyna wkurzać takie gadanie xD

Pomyślałaś, że niektórym w staniku jest np. wygodniej? Bo np. mają duży biust i jest on ciężki? Albo, że ktoś ma sredni biust i mu się on za bardzo poci pod spodem i się mogą robić odparzenia? Albo, że ktoś może woli jak pot z cycków osiądzie na staniku zamiast spływać po ciele i robić plamy na bluzce?

Stanik jak stanik. Jeden nosi, drugi nie. Co komu do tego? Nieee, teraz narracja taka, że ojeju, sensacja bo sutki xD a nawet jeśli "bo sutki" to co z tego? Może ktoś nie lubi wystawiać sutków na widok.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ty rozumiesz co czytasz?
Chodzi o to, że jeśli nie założysz stanika, to ludzie się gapią lub komentują bo olaboga jak tak można.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka