NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.

[Mimiko]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Nie martw się, prognozy zmieniają się z dnia na dzień. Sama próbuję się pocieszyć, bo u mnie podobne temperatury zapowiadają. No jak nic, to lato nie jest w niczym lepsze od poprzedniego

[Higurashi]

Napisane przez Mimiko

Nie martw się, prognozy zmieniają się z dnia na dzień. Sama próbuję się pocieszyć, bo u mnie podobne temperatury zapowiadają. No jak nic, to lato nie jest w niczym lepsze od poprzedniego

Ja jednak znoszę lepiej niż poprzednie, pomijając czerwiec

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[6ab835231803f4b1cac896d6aed120cccc2755ce_65765102cc8be]

Dziewczyny,
u mnie za oknem pogoda ideał
Jest super, dość chłodno, zero słońca.

Nic tylko wychodzić na spacer.
Wygląda na to, że upały już za nami.

[Mimiko]

[1=6ab835231803f4b1cac896d 6aed120cccc2755ce_6576510 2cc8be;87099793]Dziewczyny,
u mnie za oknem pogoda ideał
Jest super, dość chłodno, zero słońca.

Nic tylko wychodzić na spacer.
Wygląda na to, że upały już za nami.[/QUOTE]


Zależy, gdzie mieszkasz Ja się szykuję na kolejną falę upałów od niedzieli.

[kasia2209]

Treść usunięta

[halinken]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

U mnie podobne temperatury w prognozach :/ Jestem wkurzona i mam zepsuty humor. Rano było super, od wczoraj wieczorem padało, pochmurno, chłodno nawet. Ale wracam z pracy i dupa, znów to przeklęte słońce Mam już serdecznie dość tych upałów, słoneczka i kochanego ciepełka. Wiem że na razie sama się nakręcam bo póki co tylko wylazło słońce a jest nadal dość przyjemnie, ale serio już mnie irytuje, że znowu ten skwar wraca. Zwłaszcza że już było tak fajnie Czuję się jak dziecko któremu sprzed nosa sprzątnięto czekoladę.

[Mimiko]

Ech, wracam się pożalić na idiotyzm prezenterów. Wczoraj była prognoza na polsacie i pani stwierdziła, że skoro popadało przez jedną noc i to tyle, co średnie miesięczne sumy w danym regionie to dobrze, że wraca słoneczko i piękna pogoda. Piękna pogoda=skwar 32 stopniowy i ani kropli deszczu. Wiem, że już o tym rozmawialiśmy, ale jak można być takim ograniczonym? Jedna noc deszczu nie zatrzyma suszy, a od ulewy lepszy jest spokojny, równy deszcz padający co najmniej kilka dni. A potem jeszcze jakaś prezenterka w radiu rzuciła tekstem:"składam zażalenie do pogody, co to za jesienna aura?" Serio, jeden pochmurny dzień to już jesienna aura? Ja nie wiem czy ci ludzie naprawdę tak lubią prażyć się w upale, czy plotą trzy po trzy, żeby zabić czas na antenie.

[dziewczyna]

Napisane przez Mimiko

Ech, wracam się pożalić na idiotyzm prezenterów. Wczoraj była prognoza na polsacie i pani stwierdziła, że skoro popadało przez jedną noc i to tyle, co średnie miesięczne sumy w danym regionie to dobrze, że wraca słoneczko i piękna pogoda. Piękna pogoda=skwar 32 stopniowy i ani kropli deszczu. Wiem, że już o tym rozmawialiśmy, ale jak można być takim ograniczonym? Jedna noc deszczu nie zatrzyma suszy, a od ulewy lepszy jest spokojny, równy deszcz padający co najmniej kilka dni. A potem jeszcze jakaś prezenterka w radiu rzuciła tekstem:"składam zażalenie do pogody, co to za jesienna aura?" Serio, jeden pochmurny dzień to już jesienna aura? Ja nie wiem czy ci ludzie naprawdę tak lubią prażyć się w upale, czy plotą trzy po trzy, żeby zabić czas na antenie.

Jak czytam takie wypowiedzi ludzi z mediów to mam wrażenie, że te ich kochane ciepełko w główkę uderzyło i jakiegoś przyćmienia umysłowego dostali. Własne upodobania odnośnie pogody to jedno, ale nierozumienie albo niewiedza odnośnie co nadmiar słońca lub nagłe wyładowania atmosferyczne nie są dobre dla nikogo na dłuższą metę to drugie. Wypadało niektórym napisać aby się dokształcili.

[halinken]

Napisane przez Mimiko

Ech, wracam się pożalić na idiotyzm prezenterów. Wczoraj była prognoza na polsacie i pani stwierdziła, że skoro popadało przez jedną noc i to tyle, co średnie miesięczne sumy w danym regionie to dobrze, że wraca słoneczko i piękna pogoda. Piękna pogoda=skwar 32 stopniowy i ani kropli deszczu. Wiem, że już o tym rozmawialiśmy, ale jak można być takim ograniczonym? Jedna noc deszczu nie zatrzyma suszy, a od ulewy lepszy jest spokojny, równy deszcz padający co najmniej kilka dni. A potem jeszcze jakaś prezenterka w radiu rzuciła tekstem:"składam zażalenie do pogody, co to za jesienna aura?" Serio, jeden pochmurny dzień to już jesienna aura? Ja nie wiem czy ci ludzie naprawdę tak lubią prażyć się w upale, czy plotą trzy po trzy, żeby zabić czas na antenie.

Mnie się wydaje, że to jest po prostu takie bezmyślne, bezrefleksyjne kłapanie dziobem i powtarzanie utartych sloganów. Ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy, więc w ogóle odpuściłam sobie oglądanie TV.

[Mimiko]

Napisane przez halinken

Mnie się wydaje, że to jest po prostu takie bezmyślne, bezrefleksyjne kłapanie dziobem i powtarzanie utartych sloganów. Ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy, więc w ogóle odpuściłam sobie oglądanie TV.

Też na co dzień tego nie słucham, ale jak czasem trafię to wkurza mnie to bardzo. Chyba masz rację, tak się utarło, że napitalające od rana do wieczora słońce to piękna pogoda. Tak samo jak padający latem deszcz to tragedia bo ludzie tyłków nie posmażą na plaży. I kij z tym, że susza. W ogóle to słyszałam dzisiaj sąsiadki jak rozmawiały i narzekały, że już są zimne ranki i wieczory i olaboga zaraz jesień jak żyć Wiem, że ludzie różnie odczuwają temperaturę ale jednak bawi mnie to jak slyszę, że ktoś w sierpniowy poranek zakłada sweter i kurtkę, bo "zimno".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[halinken]

Napisane przez Mimiko

Też na co dzień tego nie słucham, ale jak czasem trafię to wkurza mnie to bardzo. Chyba masz rację, tak się utarło, że napitalające od rana do wieczora słońce to piękna pogoda. Tak samo jak padający latem deszcz to tragedia bo ludzie tyłków nie posmażą na plaży. I kij z tym, że susza. W ogóle to słyszałam dzisiaj sąsiadki jak rozmawiały i narzekały, że już są zimne ranki i wieczory i olaboga zaraz jesień jak żyć Wiem, że ludzie różnie odczuwają temperaturę ale jednak bawi mnie to jak slyszę, że ktoś w sierpniowy poranek zakłada sweter i kurtkę, bo "zimno".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha dokładnie, ja też już słyszałam straszne historie jaka to okropna pogoda i jak zimno, i w ogóle to już koniec świata, jesień mamy Jeśli chodzi o kurtki i swetry to dziś rano, ok. 9-tej, a więc nie bladym świtem, widziałam całkiem sporo ludzi tak poubieranych. Do tego długie spodnie i ciężkie buty, kobiety w rajstopach. Trochę im zazdroszczę, ale potem sobie przypominam, że oni mają gorzej w zimie, a wtedy ja nie narzekam

[Mimiko]

Napisane przez halinken

Haha dokładnie, ja też już słyszałam straszne historie jaka to okropna pogoda i jak zimno, i w ogóle to już koniec świata, jesień mamy Jeśli chodzi o kurtki i swetry to dziś rano, ok. 9-tej, a więc nie bladym świtem, widziałam całkiem sporo ludzi tak poubieranych. Do tego długie spodnie i ciężkie buty, kobiety w rajstopach. Trochę im zazdroszczę, ale potem sobie przypominam, że oni mają gorzej w zimie, a wtedy ja nie narzekam

Dokładnie tak. Też im w sumie zazdroszczę, bo jednak łatwiej ubrać się w kurtkę niż ochłodzić się w trakcie upałów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez halinken

Mnie się wydaje, że to jest po prostu takie bezmyślne, bezrefleksyjne kłapanie dziobem i powtarzanie utartych sloganów. Ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy, więc w ogóle odpuściłam sobie oglądanie TV.

Też tak myślę


Kurcze, od paru tygodni widzę już na drzewach jarzębinę - w sensie te owoce, wiecie o co chodzi Zdaje się, że zwykle we wrześniu się pojawiała ? Pamiętam, że w podstawówce robiliśmy korale z jarzębiny właśnie jakoś tak tuż po wakacjach.

[Mimiko]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87105690]Też tak myślę


Kurcze, od paru tygodni widzę już na drzewach jarzębinę - w sensie te owoce, wiecie o co chodzi Zdaje się, że zwykle we wrześniu się pojawiała ? Pamiętam, że w podstawówce robiliśmy korale z jarzębiny właśnie jakoś tak tuż po wakacjach.[/QUOTE]


Też widzę już owoce jarzębiny od dawna. I też mam skojarzenia z jesienią i pracami plastycznymi do szkoły. Mam nadzieję, że nadchodzący tydzień bez już ostatnim upalnym tygodniem. Niech wrzesień będzie chłodniejszy, ale nie w takim sensie, że jednak dnia 25 a drugiego 0 stopni.

[dziewczyna]

Mam nadzieję, że wrzesień będzie ok, tak 15-20* + częściej deszcz.

[IrelandBreakfast]

Też widzę jarzębinę No i spadające gdzieniegdzie liście, ale myślę, że to szybciej przez suszę niż faktycznie jesień

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Właśnie przeczytałam na wirtualnej, że co najmniej do 5 września ma być skwar powyżej 30 stopni (w całej Europie). Ja piernicze, ten koszmar chyba się nie skończy

[dziewczyna]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87109938]Właśnie przeczytałam na wirtualnej, że co najmniej do 5 września ma być skwar powyżej 30 stopni (w całej Europie). Ja piernicze, ten koszmar chyba się nie skończy [/QUOTE]

Serio? Pocieszam się, że to ostatnie podrygi upałów w Polsce a i odczuwalność jest mniejsza niż w czerwcu.

[Mimiko]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87109938]Właśnie przeczytałam na wirtualnej, że co najmniej do 5 września ma być skwar powyżej 30 stopni (w całej Europie). Ja piernicze, ten koszmar chyba się nie skończy [/QUOTE]Ech, tego się obawiałam właśnie. Że niby lato się kończy a jednak dowali upałem. No i można się pocieszać, że to już nie czerwcowe słońce, ale mimo wszytko półtora tygodnia żaru na pewno odczujemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

U nas od pon do czw ma być 30-31 stopni Ja już mam dosyć tych upałów naprawdę. Dobrze, że chociaż noce są chłodniejsze. No i pamiętam jak w czerwcu było 35 stopni, to dopiero był dramat

[halinken]

Dziś był najgorszy dzień z ostatnich, mocno przypiekało, mieszkanie znowu mi się nagrzało Prognozy u mnie też koszmarne. Jestem też już naprawdę zmęczona upałem, latem i ciągłym słońcem. Jednak pocieszam się, że to już naprawdę końcówka, mamy już schyłek lata, to już jest całkiem inna perspektywa niż w czerwcu. Przeglądam sobie płaszcze na jesień/zimę i powtarzam sobie, że niedługo powinno być po wszystkim. Mam tylko nadzieję, że załapiemy się na piękną, złotą jesień a nie skwar do samego końca a potem nagle 0 stopni i szaruga, choć wszystko lepsze niż upał.

[kasia2209]

Treść usunięta

[szepty_lasu]

U mnie też gorąco ale poniżej 30.

No i tak sobie myślę, że teraz to już końcówka, ale za rok będzie to samo,a nawet gorzej. Z roku na rok jest gorzej ostatnio. Nie wiem, może trzeba za wczasu pomyśleć o emigracji na północ... mało optymistyczne to wszystko w kontekście ciągłych doniesień o zmianie klimatu

[6ab835231803f4b1cac896d6aed120cccc2755ce_65765102cc8be]

U mnie dziś 28°C, także zostaję w domu

[agatanaturalnie]

U mnie też dzisiaj gorąco i to nawet bardzo. Od rana się nigdzie nie ruszam. Mąż w pracy więc mam czas by wysprzątać chałupę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

[1=6ab835231803f4b1cac896d 6aed120cccc2755ce_6576510 2cc8be;87111861]U mnie dziś 28°C, także zostaję w domu [/QUOTE]U nas też 28

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Umówiłam się na tatuaż na początku września, bo już nie będzie upałów. O ja naiwna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[halinken]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Jest strasznie I jeszcze przed chwilą przeczytałam prognozę pogody na wrzesień, w której było napisane, że będzie ciepło, słonecznie i bezdeszczowo a pogoda "będzie nas rozpieszczać". No jasne, czuję się rozpieszczona jak jasna cholera, uwielbiam nie móc spać z gorąca i topić się we własnym pocie. Susza to też znakomita wiadomość :/