Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI

[olabambola]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89492996]niestety na linkedin widze coraz więcej postów, że ludzie szukają pracy, bo zostali zwolnieni/nie przedłużono im umowy.[/QUOTE]
nieciekawe perspektywy. Ja się zastanawiam czy dam radę w obecnej pracy przepracować chociaż 6 miesięcy, żeby się na trzynastke załapać. Myślałam że robota będzie fajniejsza, a wychodzi że dobrego wyboru nie dokonałam

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Yellow_Cherry

Z jednej strony fajna praca, ale z drugiej czy kierowniczka ktora ma ciagle pretensje na dluzsza mete by nie zniszczyla przyjemnosci z pracy?
Przyznam ze ja tak mam, ze moj bezposredni kierownik sprawil ze znienawidzilam obecne stanowisko, tym bardziej ze co chwila mam wrazenie, ze probuje mi udowodnic ze sie na niczym nie znam.
W ciagu tygodnia powinni sie odezwac z tej formy, gdzie bylam na rozmowie.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Dla mnie to byłoby oczywiste.
Odnoszę wrażenie, tacy szefowie robią to celowo i z premedytacją, aby ustawić ludzi w roli odwiecznych niewolników. Doskonale zresztą wyczuwają niskie poczucie własnej wartości, poczucie desperacji, brak pewności siebie i wykorzystują jak tylko mogą.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Dostałam telefon i w poniedziałek mam rozmowę do tej wymarzonej pracy o której wspominałam o dziwo stacjonarnie

[werka89]

Treść usunięta

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Dzięki
Ciekawe jakie warunki zaoferują. Prosili, aby w aplikacji zaznaczyć ile chce się zarabiać, więc mam nadzieje, że nie będa chcieli schodzić z tej kwoty. Ale to miejsce ma hajs, więc jest nadzieja.

No to super! gratulacje

[Yellow_Cherry]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89493044]Dla mnie to byłoby oczywiste.
Odnoszę wrażenie, tacy szefowie robią to celowo i z premedytacją, aby ustawić ludzi w roli odwiecznych niewolników. Doskonale zresztą wyczuwają niskie poczucie własnej wartości, poczucie desperacji, brak pewności siebie i wykorzystują jak tylko mogą.[/QUOTE]Fajna w odczuciu netyi, bo z tego co pisala, to nie czuc tej fajnosci, jak chociazby ciagle poganianie, czy rezygnowanie z jedzenia na rzecz roboty...

No niestety moj kierownik to typ czlowieka, ktory zawsze ma racje, a do tego choleryk

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Yellow_Cherry

Fajna w odczuciu netyi, bo z tego co pisala, to nie czuc tej fajnosci, jak chociazby ciagle poganianie, czy rezygnowanie z jedzenia na rzecz roboty...

No niestety moj kierownik to typ czlowieka, ktory zawsze ma racje, a do tego choleryk

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Rozumiem, że pewnie chodzi jej o samo zajęcie, bo i to może człowiekowi obrzydzić najgorsze towarzystwo.

[Yellow_Cherry]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89493345]Rozumiem, że pewnie chodzi jej o samo zajęcie, bo i to może człowiekowi obrzydzić najgorsze towarzystwo.[/QUOTE]To juz raczej kwestia osobistych preferencji, ja nie wyobrazam sobie nawet najwspanialszego zajecia majac toksycznyce towarzystwo za plecami.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Yellow_Cherry

To juz raczej kwestia osobistych preferencji, ja nie wyobrazam sobie nawet najwspanialszego zajecia majac toksycznyce towarzystwo za plecami.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Ja też nie, nerwowo bym tego nie wytrzymała.

[kasha05]

Napisane przez Yellow_Cherry

Moze sprobuj zadzwonic do osoby, z ktora byla przeprowadzona ta rozmowa i wyjasnij, ze sytuacja sie zmienila, przemyslalas czy cos i zdecydowana jestes tylko na jeden etat w tej firmie. Kwestia tego jeszcze czy to ze przyjeliby ciebie, to twoje przeczucie czy powiedzili ci w prost, ze chetnie cie przyjma, ale nie w przypadku laczenia etatow.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Olushka

Zadzwoń do rekrutera albo znajdź go na Linkedin.

Nie wyjdę na idotkę? Rozmowę miałam prawie miesiac temu. Nikt mi nie powiedział ani nie napisał z jakiego powodu. Ale domyślam się bo jak powiedziałam że chciałabym łączyć dwie prace to od razu mina osoby prowadzącej rozmowę się zmieniła i usłyszałam że będzie mieć to na uwadze, że będę zmęczona itd.
Ta osoba jest na linkedin i mam jej nr tel ale podobno nie powinno się tak robić bo jest to źle widziane przez rekruterów.

Miał ktoś podobną sytuację? Dwoiliście, pisaliście rekrutera?

[Yellow_Cherry]

Napisane przez kasha05

Nie wyjdę na idotkę? Rozmowę miałam prawie miesiac temu. Nikt mi nie powiedział ani nie napisał z jakiego powodu. Ale domyślam się bo jak powiedziałam że chciałabym łączyć dwie prace to od razu mina osoby prowadzącej rozmowę się zmieniła i usłyszałam że będzie mieć to na uwadze, że będę zmęczona itd.
Ta osoba jest na linkedin i mam jej nr tel ale podobno nie powinno się tak robić bo jest to źle widziane przez rekruterów.

Miał ktoś podobną sytuację? Dwoiliście, pisaliście rekrutera?

Ja kiedys odezwalam sie do osoby odpowiedziaknej za rekrutacje (sam proces zmierania cv mial trwac 6 tyg, i po tym czasie mieli sie kontaktowac z wybranymi, a ze spelnialam 200% wymagan to bylam pewna ze sie odezwa), z zapytaniem czy juz sa znane wyniki pierwszego etapu rekrutacyjnego. Akurat juz kogos zatrudnili, ale nic nie tracilam.

W twoim przypadku wydaje mi sie, ze kluczowym bedzis fakt, czy masz przeczucie ze by cie zatrudnili, czy powiedzieli w prost ze sa toba zainteresowani i chetni do podjecia wspolpracy, ale boja sie ze bedziesz nieefektywna bo zmeczona.

Poza tym jakbym planowala gdzies isc na etat i gdzies dorabiac do niego, to bym o tym nie mowila, no chyba, ze bym planowala isc na jakas czesc etatu


Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[kasha05]

Napisane przez Yellow_Cherry

Ja kiedys odezwalam sie do osoby odpowiedziaknej za rekrutacje (sam proces zmierania cv mial trwac 6 tyg, i po tym czasie mieli sie kontaktowac z wybranymi, a ze spelnialam 200% wymagan to bylam pewna ze sie odezwa), z zapytaniem czy juz sa znane wyniki pierwszego etapu rekrutacyjnego. Akurat juz kogos zatrudnili, ale nic nie tracilam.

W twoim przypadku wydaje mi sie, ze kluczowym bedzis fakt, czy masz przeczucie ze by cie zatrudnili, czy powiedzieli w prost ze sa toba zainteresowani i chetni do podjecia wspolpracy, ale boja sie ze bedziesz nieefektywna bo zmeczona.

Poza tym jakbym planowala gdzies isc na etat i gdzies dorabiac do niego, to bym o tym nie mowila, no chyba, ze bym planowala isc na jakas czesc etatu


Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Na to stanowisko nie potrzeba mieć większych kwalifikacji i przyjmują bez doświadczenia, a ja już jakieś tam doświadczenie mam. Nikt mi nie powiedział że są zainteresowani mnie zatrudnić na żadnej rozmowie nigdy nikt mi nie powiedział że są zainteresowani mnie zatrudnić. To widać na rozmowie czy osoba prowadząca rozmowę jest zainteresowana czy też nie.
Byłam na wielu rozmowach w różnych miejscach. niektóre rozmowy były takie na odwal się, krótkie, od razu wiedziałam że nic z tego nie będzie. Natomiast w kilku miejscach widziałam zainteresowanie, widziałam że mam duże szanse że będą chcieli mnie zatrudnić i nie myliłam się. I tym razem też widziałam zainteresowanie nikt mi nie powiedział że mnie tam chcą zatrudnić ale myślę że tak by było gdybym nie wspomniała że chcę łączyć tamtą pracę z obecną.
Wiedziałam przecież że tak może być, nie wiem dlaczego powiedziałam o tym na rozmowie. Każdy popełnia błędy a to był duży błąd, ale teraz już nic nie mogę zrobić, powiedziałam i koniec. Byłam szczera. Teraz już jestem mądrzejsza o to doświadczenie i następnym razem będę ważyć słowa.



Powiedziałam tak bo dużo złych opinii jest o takiej pracy i bałam się trochę że będzie tam źle dlatego chciałam mieć jakieś koło ratunkowe czyli obecną pracę. Ale ostatnio szefowa zaczęła mnie wkurzać, rozkazywać, czepiać się. I żałuję że tak zrobiłam przecież taką pracę jaką mam znajdę a tam zawsze chciałam pracowac - w sensie w tym korpo gdzie byłam na rozmowie.

[Yellow_Cherry]

Napisane przez kasha05

Na to stanowisko nie potrzeba mieć większych kwalifikacji i przyjmują bez doświadczenia, a ja już jakieś tam doświadczenie mam. Nikt mi nie powiedział że są zainteresowani mnie zatrudnić na żadnej rozmowie nigdy nikt mi nie powiedział że są zainteresowani mnie zatrudnić. To widać na rozmowie czy osoba prowadząca rozmowę jest zainteresowana czy też nie.
Byłam na wielu rozmowach w różnych miejscach. niektóre rozmowy były takie na odwal się, krótkie, od razu wiedziałam że nic z tego nie będzie. Natomiast w kilku miejscach widziałam zainteresowanie, widziałam że mam duże szanse że będą chcieli mnie zatrudnić i nie myliłam się. I tym razem też widziałam zainteresowanie nikt mi nie powiedział że mnie tam chcą zatrudnić ale myślę że tak by było gdybym nie wspomniała że chcę łączyć tamtą pracę z obecną.
Wiedziałam przecież że tak może być, nie wiem dlaczego powiedziałam o tym na rozmowie. Każdy popełnia błędy a to był duży błąd, ale teraz już nic nie mogę zrobić, powiedziałam i koniec. Byłam szczera. Teraz już jestem mądrzejsza o to doświadczenie i następnym razem będę ważyć słowa.



Powiedziałam tak bo dużo złych opinii jest o takiej pracy i bałam się trochę że będzie tam źle dlatego chciałam mieć jakieś koło ratunkowe czyli obecną pracę. Ale ostatnio szefowa zaczęła mnie wkurzać, rozkazywać, czepiać się. I żałuję że tak zrobiłam przecież taką pracę jaką mam znajdę a tam zawsze chciałam pracowac - w sensie w tym korpo gdzie byłam na rozmowie.

Jesli faktycznie udawalo ci sie wyczuc zainteresowanie rekrutera i sie sprawdzalo to super. Poza tym doswiadczenie niestety nie zawsze gwarantuje, ze ma sie wieksze szanse

Kazdy ma inne doswiadczenia, ja bazujac na moich moge powiedziec ze bywa roznie. Nieraz wygladalo tak, ze rekruter jest mna mega zainteresowany, a potem albo brak feedbacku albo negatywny, ze przyjeli kogos innego. A zdarzylo sie tak, ze mialam odczucie ze mega zle mi poszlo, ze sie zaprezetowalam nie tak jak powinnam, a oferte dostalam.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[werka89]

Treść usunięta

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Rozmowa w poniedziałek A właściwie dwie, zobaczymy...

Ale nie wiem czy to najlepszy czas na zmiane pracy dla mnie

[kasha05]

Napisane przez Yellow_Cherry

Jesli faktycznie udawalo ci sie wyczuc zainteresowanie rekrutera i sie sprawdzalo to super. Poza tym doswiadczenie niestety nie zawsze gwarantuje, ze ma sie wieksze szanse

Kazdy ma inne doswiadczenia, ja bazujac na moich moge powiedziec ze bywa roznie. Nieraz wygladalo tak, ze rekruter jest mna mega zainteresowany, a potem albo brak feedbacku albo negatywny, ze przyjeli kogos innego. A zdarzylo sie tak, ze mialam odczucie ze mega zle mi poszlo, ze sie zaprezetowalam nie tak jak powinnam, a oferte dostalam.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Tak jak napisałam nie jest to jakieś specjalistyczne stanowisko, tylko takie gdzie jest spora rotacja i często pojawiają się ogłoszenie, bo jest spora rotacja. Nie wszystkim pasuje taka praca a ja marzę żeby się w tej firmie zatrudnić. W internecie same negatywne komentarze znalazłam o tej pracy i tej korpo ale od ludzi tam pracujących słyszałam same dobre opinie i polecają tego pracodawcę. Dlatego tak mi zależy żeby tam zacząć pracę.



Rekruter był zainteresowany i nie powiedział mi, że mnie chce zatrudnić ale myślę że miałam ogromną szansę na to tylko wszystko zepsułam



Pracuję obecnie w biurze gdzie niewiele robię, nie mogę się za dużo tutaj nauczyć i rozwijać, nie zdobywam tego cennego doświadczenia a tam miałabym szansę. No i wynagrodzenie też nie jest dla mnie satysfakcjonujące - bo mniej jak 3000 netto w jednym z większych miast wojewódzkich. Nie do końca podoba mi się nuda w pracy i sprawdzanie poprawności - czy koleżanka dobrze przepisała z kartki do programu dane.

A tam duże korpo, gdzie można zdobyć doświadczenie, ten rekruter mi mówił że mają wewnętrzne rekrutacje i można później spróbować dostać się do innych działów. Opowiadał o benefitach, których nie mam w ogóle w obecnej pracy. Wspominał o um. o pracę na początek na rok, bez okresu próbnego.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Ja już po rozmowie
Warunki i atmosfera fajne.

[olabambola]

ja jestem zawiedziona jedną korpo. Juz na rozmowie czułam, że mi nie poszło, ale chociaż mogliby dać maila że nie przeszłam etapu. A tak to standardowo, nowe ogłoszenie na to stanowisko na pracuj.pl

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez olabambola

ja jestem zawiedziona jedną korpo. Juz na rozmowie czułam, że mi nie poszło, ale chociaż mogliby dać maila że nie przeszłam etapu. A tak to standardowo, nowe ogłoszenie na to stanowisko na pracuj.pl

Nie bierz tego do siebie, bo oszalejesz. To jest przykra norma, a co do ogłoszenia to oni raczej kogoś znaleźli, a ogłoszenie odświeżyło się automatycznie i tego nie zdjęli.

[netya]

Napisane przez Yellow_Cherry

Z jednej strony fajna praca, ale z drugiej czy kierowniczka ktora ma ciagle pretensje na dluzsza mete by nie zniszczyla przyjemnosci z pracy?

Napisane przez Yellow_Cherry

Fajna w odczuciu netyi, bo z tego co pisala, to nie czuc tej fajnosci, jak chociazby ciagle poganianie, czy rezygnowanie z jedzenia na rzecz roboty...

No niestety moj kierownik to typ czlowieka, ktory zawsze ma racje, a do tego choleryk

Znaczy wiecie - nie było tak, że co rusz były pretensje, o nie nie. Ale jednak miałam 2x rozmowę i tą 3 ostatnią i nadal było tak samo. Mimo, że naprawdę wkładałam sporo pracy w to żeby było dobrze. Ja sama rezygnowałam z jedzenia na rzecz wyrabiania się i przyspieszania, żeby potem nie było. No i tak wyszło jak wyszło.

Takiego szefa a właściwie szefową i choleryczkę miałam w urzędzie, nigdy więcej mam nadzieję, bo się nie dało dnia spokojnie przepracować.

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89493345]Rozumiem, że pewnie chodzi jej o samo zajęcie, bo i to może człowiekowi obrzydzić najgorsze towarzystwo.[/QUOTE]

Napisane przez Yellow_Cherry

To juz raczej kwestia osobistych preferencji, ja nie wyobrazam sobie nawet najwspanialszego zajecia majac toksycznyce towarzystwo za plecami.

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89493357]Ja też nie, nerwowo bym tego nie wytrzymała.[/QUOTE]

Ja tak samo, a tutaj atmosfera była w porządku, jedynie szefowa miała zastrzeżenia jak pisałam i potrafiła coś od czapy powiedzieć, czego nie powinna.

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Ja już od piątku w domu, zaktualizowałam wszystkie profile, subskrypcje, cv już zrobione jakiś czas temu.
No i przeglądam, kilka wysłałam. Bardziej mnie wkurza to, że takie rekrutacje przeważnie trwają i mogę do kwietnia nic nie znaleźć, a to równa się brakiem pieniędzy.

[werka89]

Treść usunięta

[Yellow_Cherry]

Ja czekam na wyniki rozmowy, na ktorej bylam pod koniec stycznia. Po 2 tyg mialy byc wyniki, telefon bez wzgledu na to czy przyjecie czy odmowa. Nie bylo, wiec zadzwonilam z pytaniem jak proces rekrutacyjny, uslyszalam ze nadeslano bardzo duzo CV i sie im o tydzien przedluzy, ze na bank di dziaiaj podejma decyzje. Mysle czy w takim razie nie zadzwonic jutro z pytaniem, w koncu ja tez jestem zistawiona w niepewnosci co dalej, czy angazowac sie w szukanie czegos innego jeszcze.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez Yellow_Cherry

Ja czekam na wyniki rozmowy, na ktorej bylam pod koniec stycznia. Po 2 tyg mialy byc wyniki, telefon bez wzgledu na to czy przyjecie czy odmowa. Nie bylo, wiec zadzwonilam z pytaniem jak proces rekrutacyjny, uslyszalam ze nadeslano bardzo duzo CV i sie im o tydzien przedluzy, ze na bank di dziaiaj podejma decyzje. Mysle czy w takim razie nie zadzwonic jutro z pytaniem, w koncu ja tez jestem zistawiona w niepewnosci co dalej, czy angazowac sie w szukanie czegos innego jeszcze.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Moim zdaniem dopóki nie masz umowy podpisanej to nigdy nic nie wiadomo, więc szukałabym dalej. Wielokrotnie spotykałam się z zapewnieniami, że poinformują niezależnie od wyniku, a nie zawsze się to pokrywało z rzeczywistością.

[Yellow_Cherry]

Napisane przez PumpkinEyes

Moim zdaniem dopóki nie masz umowy podpisanej to nigdy nic nie wiadomo, więc szukałabym dalej. Wielokrotnie spotykałam się z zapewnieniami, że poinformują niezależnie od wyniku, a nie zawsze się to pokrywało z rzeczywistością.

No wlasnie dlatego mysle zeby zadzwonic. A troche odpuscilam poszukiwania, bo mialam troche intensywny czas i nie mialam czasu, a szczerze to po prostu juz nie mam sily szukac i myslec co dalej.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[Anna1522]

Czytałam kilka tygodni temu artykuł na temat mało profesjonalnego zachowania kandydatów podczas rozmów kwalifikacyjnych.
Pomijając chęć znalezienia pracy, czy kandydat ma obowiązek zachowywać się profesjonalnie itd. podczas rozmowy o pracę?

Przecież aplikuje z własnej woli, w wolnym czasie i nie otrzymuje za to wynagrodzenia. Kandydat nie ma żadnego obowiązku zachowywać się profesjonalnie, a nawet grzecznie!



Rekruter odwrotnie - on ma za to płacone i obowiązują go standardy wynikające z pracy.

[andra]

O to ciekawe. Ale w sumie milej jest jak obie strony są profesjonalne.
Co do tel, olać i szukać dalej. Nie dzwonić i płaszczyć się. Jeżeli firmie zależy to dzwoni na drugi dzień, albo podpisuje już umowę z wcześniejszą datą albo chociaż na badania skierowanie już daje. Wszystkie opcje sprawdziłam na sobie.
Jak jest ktoś zainteresowany to odnajdzie do ciebie kontakt albo choć powie że decyzja się przeciąga...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Yellow_Cherry]

Napisane przez andra

O to ciekawe. Ale w sumie milej jest jak obie strony są profesjonalne.
Co do tel, olać i szukać dalej. Nie dzwonić i płaszczyć się. Jeżeli firmie zależy to dzwoni na drugi dzień, albo podpisuje już umowę z wcześniejszą datą albo chociaż na badania skierowanie już daje. Wszystkie opcje sprawdziłam na sobie.
Jak jest ktoś zainteresowany to odnajdzie do ciebie kontakt albo choć powie że decyzja się przeciąga...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja sobie nie wyobrazam, ze ktos by chcial zatrudnic kandydata, ktory zachowuje sie nieprofesjonalnie i chamsko, bo to moze byc znak ze i w pracy taki bedzie.

Co do telefonu - zadzownilam, dostalam informacje, ze kierownik dzialu, ktory jest osoba decyzyjna jest obecnie na zwolnieniu, przez co przedluza im sie rekruracja, co im tez jest nie na reke. Niby postaraja sie do poniedzialku poinformowac co i jak. Zobaczymy

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[ojejuniu1974]

Napisane przez Yellow_Cherry

No wlasnie dlatego mysle zeby zadzwonic. A troche odpuscilam poszukiwania, bo mialam troche intensywny czas i nie mialam czasu, a szczerze to po prostu juz nie mam sily szukac i myslec co dalej.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Jeśli zadzwoniłaś raz, to wystarczy. Wiedza, że istniejesz i mają Twój numer. Teraz możesz tylko czekać.

[netya]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Niestety tak.

[tinkerver2]

Dziewczyny, potrzebuję spojrzenia z boku.
Pracuje na świetlicy z dziećmi niepełnosprawnymi, zaburzonymi. Zwykle dzieciaków jest ok 15. Wczoraj miało nas być 4 opiekunow (3 nauczycielki i 1 pomoc). Niestety - dwie osoby były na zwolnieniu, więc byłam tylko ja i pomoc na +- 15 dzieci. Z tym, że pomoc miała być tylko do 15:00, potem zostawałam sama. Poszłam do dyrekcji poprosić o pomoc, kogoś dodatkowego na dosłownie pół godziny (właśnie od tej 15 do 15:30, bo wtedy już cześć dzieci jest odbierana i robi się luźniej), a dyrekcja do mnie, że nikogo mi nie przydzieli, "mam sobie poradzić" i "weź się za robotę".
I ja nie wiem, czy rzeczywiście wygłupiłam się prosząc o wsparcie?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka