Wiarygodne perfumerie internetowe cz. II (lista w pierwszym poście)

[zania]

Napisane przez Arsonist

Ja nigdy u nich nic nie kupowałam, więc nie miałam co zgłaszać. Ale negatywnych opinii trochę się przewinęło, więc tylko się zdziwiłam, że jest na liście.
W tej trzeciej ramce jest info o wyroku sądu za naruszenia znaków towarowych (czyt. podrabianie).

Dziwne postepowanie. To, ze cos ciebie bezposrednio nie dotyczy nie oznacza, ze nie mozesz pomoc innym, piszac o swoich watpliwosciach

Jesli chodzi o negatywne opinie, no to coz...iperfumy, e-glamour tez je maja

[Arsonist]

Napisane przez zania

Dziwne postepowanie. To, ze cos ciebie bezposrednio nie dotyczy nie oznacza, ze nie mozesz pomoc innym, piszac o swoich watpliwosciach

Jesli chodzi o negatywne opinie, no to coz...iperfumy, e-glamour tez je maja

Nie, po prostu tutaj jak ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości co do perfumerii z listy, to zaraz jest krzyk, że przecież perfumeria jest na świętej liście polecanych, w związku z czym absolutnie nie można jej nic zarzucić.

Napisane przez dobbinka

Niekoniecznie. Jest nie o naruszenie znaków tylko o wprowadzenie towarów niedopuszczonych do obrotu w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Równie dobrze może chodzić o sprzedaż perfum z rosyjskiej albo jakiejś innej pozaeuropejskiej dystrybucji.

Jest o naruszenie znaków towarowych: "stwierdził naruszenie przez Rafała (...) praw Coty Germany GmbH do znaków wspólnotowych Calvin Klein" etc.
I doczytaj do końca: "...nie zostały wprowadzone do obrotu na terytorium EOG przez Coty Germany GmbH". Ja to zrozumiałam tak, że tu chodzi o sprzedaż perfum udających Chloe, Davidoff itd., do których ręki nie przyłożył ich prawny producent, czyli Coty. Czyli podrób.

Ale spoko, jak nie chcecie aktualizować listy, to niech sobie dalej wisi perfumeria z wyrokami sądowymi na karku.

Dziękuję spoco za zauważenie i wrzucenie tu tej informacji. Dla mnie to ostateczne potwierdzenie, by tam nie kupować...

[dobbinka]

Napisane przez Arsonist

Nie, po prostu tutaj jak ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości co do perfumerii z listy, to zaraz jest krzyk, że przecież perfumeria jest na świętej liście polecanych, w związku z czym absolutnie nie można jej nic zarzucić.



Jest o naruszenie znaków towarowych: "stwierdził naruszenie przez Rafała (...) praw Coty Germany GmbH do znaków wspólnotowych Calvin Klein" etc.
I doczytaj do końca: "...nie zostały wprowadzone do obrotu na terytorium EOG przez Coty Germany GmbH". Ja to zrozumiałam tak, że tu chodzi o sprzedaż perfum udających Chloe, Davidoff itd., do których ręki nie przyłożył ich prawny producent, czyli Coty. Czyli podrób.

Ale spoko, jak nie chcecie aktualizować listy, to niech sobie dalej wisi perfumeria z wyrokami sądowymi na karku.

Dziękuję spoco za zauważenie i wrzucenie tu tej informacji. Dla mnie to ostateczne potwierdzenie, by tam nie kupować...

"Ja to tak zrozumiałam", a ja to inaczej zrozumiałam. Może się prawnik jakiś wypowie Nie mam żadnego interesu w obronie tej perfumerii i nie sądzę, by ktokolwiek miał złą wolę. "Nie chcecie" mnie nie dotyczy, bo nie jestem adminką i nie mam mocy aktualizować coś, czy nie. Sprawa jest warta pochylenia się nad nią.

[Asiuuuuula]

Arsonist, co innego jest wpadanie i pytanie się czy oby na 100000% e-glamour sprzedaje oryginały lub wpadanie od razu ze stwierdzeniem, że iperfumy handluja podróbami a czym innym jest napisanie, że zauważyło się, że na jednej ze stron jest taka i taka informacja. A tu ktoś przyszedł i od razu, że nie uaktualnione ... Skąd mamy wiedzieć, Ty codziennie sprawdzasz te wszystkie strony? Bo ja nie .
I nie jest tak jak piszesz, tzn. nie tylko tak, bo nie wiem czemu ale są pewne partie, zapachy czy serie, które sa tylko na dany rynek przeznaczone i dlatego perfumerie sprzedając je wycinają kody, nie mam pojęcia czy jest prawnie zabrnione czy nie ale tak robią, temat był z kilanaście razy poruszany ale ponieważ nikt z nas nie prowadzi perfumerii internetowej to i nikt wyczerpującej odpowiedzi nie dał

[zoila]

Ciekawa jestem, co się stało z Inperfumy. Co prawda nie należała do polecanych, ale zniknęła .

[Arsonist]

Napisane przez dobbinka

"Ja to tak zrozumiałam", a ja to inaczej zrozumiałam. Może się prawnik jakiś wypowie Nie mam żadnego interesu w obronie tej perfumerii i nie sądzę, by ktokolwiek miał złą wolę. "Nie chcecie" mnie nie dotyczy, bo nie jestem adminką i nie mam mocy aktualizować coś, czy nie. Sprawa jest warta pochylenia się nad nią.

Tak się składa, że jestem prawnikiem z wykształcenia i to moja interpretacja z prawniczego punktu widzenia. Ale oczywiście mogę się mylić, bo nie siedzę na co dzień w tym temacie i chętnie przyjmę interpretację prawnika, który praktykuje w dziedzinie ochrony praw własności intelektualnej, jeżeli jest tu ktoś taki.

Napisane przez Asiuuuuula

Arsonist, co innego jest wpadanie i pytanie się czy oby na 100000% e-glamour sprzedaje oryginały lub wpadanie od razu ze stwierdzeniem, że iperfumy handluja podróbami a czym innym jest napisanie, że zauważyło się, że na jednej ze stron jest taka i taka informacja. A tu ktoś przyszedł i od razu, że nie uaktualnione ... Skąd mamy wiedzieć, Ty codziennie sprawdzasz te wszystkie strony? Bo ja nie .
I nie jest tak jak piszesz, tzn. nie tylko tak, bo nie wiem czemu ale są pewne partie, zapachy czy serie, które sa tylko na dany rynek przeznaczone i dlatego perfumerie sprzedając je wycinają kody, nie mam pojęcia czy jest prawnie zabrnione czy nie ale tak robią, temat był z kilanaście razy poruszany ale ponieważ nikt z nas nie prowadzi perfumerii internetowej to i nikt wyczerpującej odpowiedzi nie dał

Spoko, Asiu, ja nie mam do nikogo pretensji, ani do modów, ani do niemodów. Spoco wrzuciła temat, który mnie zainteresował, bo parę razy rzuciła mi się ta "iperfuma" w oczy w negatywnym kontekście. A tu kolejny kwiatek. Jak będę miała chwilę, to pogrzebię jeszcze na ten temat i jak coś ciekawego znajdę, to tu wrzucę.

Napisane przez zoila

Ciekawa jestem, co się stało z Inperfumy. Co prawda nie należała do polecanych, ale zniknęła .

Też mnie to ciekawi. Ewidentnie nie radzili sobie z nadążaniem z wysyłkami, ale czy to było przyczyną? Jeśli chodzi o oryginalność, to nie miałam zastrzeżeń, bo łącznie kupiłam tam 3 flaszki i wszystkie były OK...

[dobbinka]

Napisane przez Arsonist

Tak się w sumie składa, że jestem prawnikiem z wykształcenia i to moja interpretacja z prawniczego punktu widzenia. Ale oczywiście mogę się mylić, bo nie siedzę na co dzień w tym temacie i chętnie przyjmę interpretację prawnika, który praktykuje w dziedzinie ochrony praw własności intelektualnej, jeżeli jest tu ktoś taki.

No właśnie o takiego prawnika mi chodzi, bo materia materii nierówna. A może ktoś po prostu wie, o co chodziło w danej sprawie.

[zania]

Napisane przez Arsonist

Nie, po prostu tutaj jak ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości co do perfumerii z listy, to zaraz jest krzyk, że przecież perfumeria jest na świętej liście polecanych, w związku z czym absolutnie nie można jej nic zarzucić.

Ale spoko, jak nie chcecie aktualizować listy, to niech sobie dalej wisi perfumeria z wyrokami sądowymi na karku.

Dziękuję spoco za zauważenie i wrzucenie tu tej informacji. Dla mnie to ostateczne potwierdzenie, by tam nie kupować...

Arsonist, Asia juz ci po czesci odpisala Napisala dokladnie to, co sama bym ci odpisala
I jakie nie chcecie? Po pierwsze, gdyby nie Spoco to nikt by pewnie nie wiedzial, ze taka sprawa wyszla na jaw, po drugie nikt non stop nie sprawdza kazdej z perfumerii, po trzecie, zaktualizowac liste moze osoba, ktora ja utworzyla lub mod itp Ja nie mam takiej wladzy

Napisane przez Asiuuuuula

Arsonist, co innego jest wpadanie i pytanie się czy oby na 100000% e-glamour sprzedaje oryginały lub wpadanie od razu ze stwierdzeniem, że iperfumy handluja podróbami a czym innym jest napisanie, że zauważyło się, że na jednej ze stron jest taka i taka informacja. A tu ktoś przyszedł i od razu, że nie uaktualnione ... Skąd mamy wiedzieć, Ty codziennie sprawdzasz te wszystkie strony? Bo ja nie .
I nie jest tak jak piszesz, tzn. nie tylko tak, bo nie wiem czemu ale są pewne partie, zapachy czy serie, które sa tylko na dany rynek przeznaczone i dlatego perfumerie sprzedając je wycinają kody, nie mam pojęcia czy jest prawnie zabrnione czy nie ale tak robią, temat był z kilanaście razy poruszany ale ponieważ nikt z nas nie prowadzi perfumerii internetowej to i nikt wyczerpującej odpowiedzi nie dał

No wlasnie

Napisane przez Arsonist

Tak się składa, że jestem prawnikiem z wykształcenia i to moja interpretacja z prawniczego punktu widzenia. Ale oczywiście mogę się mylić, bo nie siedzę na co dzień w tym temacie i chętnie przyjmę interpretację prawnika, który praktykuje w dziedzinie ochrony praw własności intelektualnej, jeżeli jest tu ktoś taki.

Spoko, Asiu, ja nie mam do nikogo pretensji, ani do modów, ani do niemodów. Spoco wrzuciła temat, który mnie zainteresował, bo parę razy rzuciła mi się ta "iperfuma" w oczy w negatywnym kontekście. A tu kolejny kwiatek. Jak będę miała chwilę, to pogrzebię jeszcze na ten temat i jak coś ciekawego znajdę, to tu wrzucę.

Też mnie to ciekawi. Ewidentnie nie radzili sobie z nadążaniem z wysyłkami, ale czy to było przyczyną? Jeśli chodzi o oryginalność, to nie miałam zastrzeżeń, bo łącznie kupiłam tam 3 flaszki i wszystkie były OK...

O to to to

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[wgn]

Wyrok z takim uzasadnieniem otrzymuje się za sprzedaż produktu oryginalnego bez zgody właściciela znaku towarowego tzn np za sprzedaż produktów, ktore zostały wyprodukowane na inny rynek (w naszym przypadku poza UE) lub producent pilnuje, żeby były sprzedawane np tylko w butikach firmowych. Generalnie, każda z nas sprzedając produkt niedostępny na terenie UE może się spotkać z taką "niemiłą niespodzianką". Szanse są nikłe bo sprzedaż jednorazowa zazwyczaj przechodzi niezauważona ale są . Oczywiście przy sprzedaży jednostkowej nikt się nie bawi w sprawy sądowe, wysyła się tylko pismo z prośbą o wycofanie produktu z oferty sprzedaży dokładnie z takim uzasadnieniem jak wisi na str. iperfuma.pl

[LeejdiNaati]

Dziewczyny jesli chcecie, zeby 1. post byl zaktualizowany przed zamknieciem watku- napiszcie mi prosze PW po zamknieciu przegladam wszystkie posty i aktualizuje liste, ale wczesniej nie ma sensu, bo czasem ktos wpadnie - napisze, ze ta i ta perfumeria sprzedaje oryginaly/podroby, ja zmienie liste a pozniej sie zacznie toczyc dyskusja i jednak okaze sie ze tamta osoba nie miala racji dlatego czytam caly watek i aktualizuje po wszystkich "za" i "przeciw"

[spoco]

Informacja na stronie sprzedawcy jest sformułowana w ten sposób, że można ją interpretować zarówno jako 'wprowadzanie oryginałów bez zgody producenta', jak i 'handlowanie towarami niewprowadzonymi przez producenta (podróbkami)'.
Ja też, co prawda, prawnik, ale nie zajmuję się właśnie takimi sprawami, więc to tylko moja interpretacja . Nikt z nas nie wie, o co dokładnie w sprawie chodziło, więc możemy sobie tylko gdybać.

Przed zamieszczeniem informacji na forum, poszukałam trochę na necie i znalazłam jedynie lamenty kupujących (również w tym wątku), że kupili tam perfumy - właśnie tych marek wskazanych przez sąd - i uważają, że to podróby.

Szczerze mówiąc, to bez względu na to czy ktoś 'ma wyrok' za faktycznie sprzedawanie podrób, czy też za nieogarnięcie odpowiednich przepisów i procedur i wyłożenie się na takiej 'bzdurce' jak sprzedawanie bez pozwoleń, to dla mnie wiarygodność i rzetelność takiego przedsiębiorcy jest wątpliwa. Dlatego uważam, że taki sprzedawca nie powinien widnieć na liście wiarygodnych.
Ale to tylko moje zdanie.

[wgn]

Napisane przez spoco

Informacja na stronie sprzedawcy jest sformułowana w ten sposób, że można ją interpretować zarówno jako 'wprowadzanie oryginałów bez zgody producenta', jak i 'handlowanie towarami niewprowadzonymi przez producenta (podróbkami)'.
Ja też, co prawda, prawnik, ale nie zajmuję się właśnie takimi sprawami, więc to tylko moja interpretacja . Nikt z nas nie wie, o co dokładnie w sprawie chodziło, więc możemy sobie tylko gdybać.

Przed zamieszczeniem informacji na forum, poszukałam trochę na necie i znalazłam jedynie lamenty kupujących (również w tym wątku), że kupili tam perfumy - właśnie tych marek wskazanych przez sąd - i uważają, że to podróby.

Szczerze mówiąc, to bez względu na to czy ktoś 'ma wyrok' za faktycznie sprzedawanie podrób, czy też za nieogarnięcie odpowiednich przepisów i procedur i wyłożenie się na takiej 'bzdurce' jak sprzedawanie bez pozwoleń, to dla mnie wiarygodność i rzetelność takiego przedsiębiorcy jest wątpliwa. Dlatego uważam, że taki sprzedawca nie powinien widnieć na liście wiarygodnych.
Ale to tylko moje zdanie.

Nie bardzo bo na handel podróbkami jest inny paragraf

[zoila]

Może jak chwilę poczekamy, to opublikują wyrok z uzasadnieniem na portalu orzeczeń .

[wgn]

Napisane przez zoila

Może jak chwilę poczekamy, to opublikują wyrok z uzasadnieniem na portalu orzeczeń .

Słusznie
Nie ma co gdybać.

[dobbinka]

Napisane przez wgn

Wyrok z takim uzasadnieniem otrzymuje się za sprzedaż produktu oryginalnego bez zgody właściciela znaku towarowego tzn np za sprzedaż produktów, ktore zostały wyprodukowane na inny rynek (w naszym przypadku poza UE) lub producent pilnuje, żeby były sprzedawane np tylko w butikach firmowych. Generalnie, każda z nas sprzedając produkt niedostępny na terenie UE może się spotkać z taką "niemiłą niespodzianką". Szanse są nikłe bo sprzedaż jednorazowa zazwyczaj przechodzi niezauważona ale są . Oczywiście przy sprzedaży jednostkowej nikt się nie bawi w sprawy sądowe, wysyła się tylko pismo z prośbą o wycofanie produktu z oferty sprzedaży dokładnie z takim uzasadnieniem jak wisi na str. iperfuma.pl

Napisane przez wgn

Nie bardzo bo na handel podróbkami jest inny paragraf

Napisane przez zoila

Może jak chwilę poczekamy, to opublikują wyrok z uzasadnieniem na portalu orzeczeń .

No i właśnie o to mi chodziło. Wcale nie widzę tam nic o nieoryginalności, no ale ja mam wykształcenie prawnicze niepełne :P

W uzasadnieniu podobnych spraw średnio widać, o co tak naprawdę chodziło, tzn. nie jest wprost napisane łopatologicznie. Widziałam podobny wyrok, też sprawa z Coty i między innymi zaskarżone sprzedawanie testerów, wszelkich butelek "not for sale" i z wyciętymi kodami. Wyrok tez chyba z 2015, może 2014.

[Arsonist]

Racja, chętnie przeczytam całe uzasadnienie, bo na razie go nie znalazłam, a z fragmentu zamieszczonego na stronie ciężko coś wywnioskować.

Napisane przez dobbinka

No i właśnie o to mi chodziło. Wcale nie widzę tam nic o nieoryginalności, no ale ja mam wykształcenie prawnicze niepełne :P
W uzasadnieniu podobnych spraw średnio widać, o co tak naprawdę chodziło, tzn. nie jest wprost napisane łopatologicznie. Widziałam podobny wyrok, też sprawa z Coty i między innymi zaskarżone sprzedawanie testerów, wszelkich butelek "not for sale" i z wyciętymi kodami. Wyrok tez chyba z 2015, może 2014.

Drugim pogrubionym odpowiedziałaś sobie na pierwsze. Sąd raczej nie będzie pisał o "nieoryginalności" czy o "podróbce", tylko nazwie to enigmatycznie "bezprawnym posługiwaniem się cudzym znakiem towarowym". Chyba widziałam ten wyrok, o którym piszesz, jak przeglądałam dziś internety w tej sprawie. To wyrok dla Kokai z 2013 roku. Co się stało z Kokai, wszyscy wiemy (ale akurat ich mi szkoda, bo mam pozytywne doświadczenia).

[wgn]

Napisane przez Arsonist

Racja, chętnie przeczytam całe uzasadnienie, bo na razie go nie znalazłam, a z fragmentu zamieszczonego na stronie ciężko coś wywnioskować.

Drugim pogrubionym odpowiedziałaś sobie na pierwsze. Sąd raczej nie będzie pisał o "nieoryginalności" czy o "podróbce", tylko nazwie to enigmatycznie "bezprawnym posługiwaniem się cudzym znakiem towarowym". Chyba widziałam ten wyrok, o którym piszesz, jak przeglądałam dziś internety w tej sprawie. To wyrok dla Kokai z 2013 roku. Co się stało z Kokai, wszyscy wiemy (ale akurat ich mi szkoda, bo mam pozytywne doświadczenia).

W przypadku podrób sąd to nazywa "posługiwaniem się podrobionymi znakami towarowymi"

[NeverGoodEnough18]

Hej, mam pytanie o perfumerie perfumy-net.pl czy ktoś tam kupował i było ok? Sprawdziłam na 1 stronie i nie ma tej perfumerii, sprawdziłam w wyszukiwarce i widziałam tylko, że ktoś brał stamtąd wodę na rozbiórkę 3 lata temu ale nic więcej. Podpowiedzcie proszę .

[ganglion]

Wiecie gdzie można znaleźć listę wiarygodnych sklepów internetowych z kosmetykami kolorowymi? CHciałam kupić paletkę Tarte tu: http://pl.houseofbeauty.co.uk/p/2311...m-clay-palette.

[popilnuj]

A ja chciałam niestety poskarżyć się (mało powiedziane) na stronę iperfumy.pl.
W grudniu zamawiałam Alien - Thiery M. Uwielbiam ten zapach, na stronie cena przyzwoita, pierwszy raz w ogóle zamawiałam z iperfumy...
I niestety. Na początku zapach rewelacja, wszystko wyglądało na b.dobrze zrealizowane. Wysyłka, zapakowanie, kontakt. Perfum identyczny jak z sieciówek. Po miesiącu po prostu zwietrzał. Kiedy spryskam nim ciało (próbowałam nawet szalik, ręcznik itd.) nic nie czuć po kilku minutach. Rozchodzi się niczym tani odświeżacz do łazienek. Próbowałam złożyć reklamację, ale nie mogłam nawiązać w ogóle kontaktu. Ostatecznie, odpuściłam. Być może mój błąd. Na pewno nie polecam tej strony.

[newrrn]

Napisane przez popilnuj

A ja chciałam niestety poskarżyć się (mało powiedziane) na stronę iperfumy.pl.
W grudniu zamawiałam Alien - Thiery M. Uwielbiam ten zapach, na stronie cena przyzwoita, pierwszy raz w ogóle zamawiałam z iperfumy...
I niestety. Na początku zapach rewelacja, wszystko wyglądało na b.dobrze zrealizowane. Wysyłka, zapakowanie, kontakt. Perfum identyczny jak z sieciówek. Po miesiącu po prostu zwietrzał. Kiedy spryskam nim ciało (próbowałam nawet szalik, ręcznik itd.) nic nie czuć po kilku minutach. Rozchodzi się niczym tani odświeżacz do łazienek. Próbowałam złożyć reklamację, ale nie mogłam nawiązać w ogóle kontaktu. Ostatecznie, odpuściłam. Być może mój błąd. Na pewno nie polecam tej strony.

A może po prostu Twój nos się do nich przyzwyczaił?
Poza tym zawsze można reklamować... Zauważyłam, że na skargę zwykle przychodzą osoby, które nawet nie złożyły reklamacji. Przecież zapach mógł być zwietrzały, źle przechowywany...

[imago84]

a jak z perfumesco.pl ? zdażało mi się parę razy tam coś kupić, ale ostatnio szybko zapach znika. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia nosa do perfuma czy coś innego
Przykładowo woda perfumowana Mugler - Innocent szybko straciła zapach, a miałam z tego dezodorant w sprayu (sprowadzony z USA) który dłużej zostawał na ubraniu czy skórze

[Arsonist]

Napisane przez imago84

a jak z perfumesco.pl ? zdażało mi się parę razy tam coś kupić, ale ostatnio szybko zapach znika. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia nosa do perfuma czy coś innego
Przykładowo woda perfumowana Mugler - Innocent szybko straciła zapach, a miałam z tego dezodorant w sprayu (sprowadzony z USA) który dłużej zostawał na ubraniu czy skórze

Ostatnio większość skarg tutaj dotyczy perfum Muglera. Wygląda na to, że to kolejna marka, która przeprowadziła grubą reformulację swoich produktów, a dostaje się za to w większości Bogu ducha winnym perfumeriom. Naprawdę polecam poczytać o zjawisku reformulacji przed szukaniem winy u sprzedawcy zamiast u samego producenta. Poza tym, produkty na rynek USA mogą mieć nieco inny skład, a przez to trwałość i zapach, niż te same produkty na rynek europejski, przez różnice przepisów co do zawartości różnych substancji etc.

[201701121500]

Napisane przez newrrn

Poza tym zawsze można reklamować... Zauważyłam, że na skargę zwykle przychodzą osoby, które nawet nie złożyły reklamacji. Przecież zapach mógł być zwietrzały, źle przechowywany...

Bo te, które reklamowały oddychają z ulgą, że odzyskały kasę i chcą zapomnieć o sprawie. O, na przykład ja.

Żarty na bok. Jeśli chodzi o iperfumy to ja też ich już nikomu nie polecę. Wkurzyli mnie w same święta (sprzedali flachę w kartoniku, który wyglądał jakby mu kosmici sekcję robili, i nie przesadzam, to nie było wycięcie kodu czy zabezpieczenia - ani słowa o tym w opisie, produkt niby pełnowartościowy, ponad 20szt w magazynie ), no tylko ja złożyłam reklamację, pieniądze odzyskałam. Niby tylko kartonik, no ale *#%$# za niego też się przecież płaci. Zabawa dla ludzi, którzy lubią rosyjską ruletkę i mają czas na dopominanie się o swoje. Oryginalność produktu to jeszcze nie wszystko.

No bo wada ukryta - zepsuty atomizer, zepsuty płyn, cokolwiek - rozumiem. Reklamacja i po problemie. Sprzedawanie pochlastanego kartonu, zaklejonego z powrotem jak ta lala i udawanie, że jest ok... Dodam tylko, że poprzednie dwa zakupy stamtąd też nie wyglądały rewelacyjnie, ale to były tylko potargane folie, wszystko na zewnątrz. Aż takiego mam do nich pecha?

[marleen]

Witam wszystkich
Czy miałyście już do czynienia z www.twojaperfumeria.com?
Wyszukiwarka nic nie wypluła.
dziękuję za info,

[rurka_z_kremem]

Zakochałam się w tym zapachu.

Gdzie można go dostać?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[aljenka]

Napisane przez rurka_z_kremem

Zakochałam się w tym zapachu.

Gdzie można go dostać?

Będzie ciężko,bo to była limitka, prawie nigdzie jej już nie ma. Ja swojej długo szukałam, ale cieszę się, że znalazłam

[Karkki]

Napisane przez imago84

a jak z perfumesco.pl ? zdażało mi się parę razy tam coś kupić, ale ostatnio szybko zapach znika. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia nosa do perfuma czy coś innego
Przykładowo woda perfumowana Mugler - Innocent szybko straciła zapach, a miałam z tego dezodorant w sprayu (sprowadzony z USA) który dłużej zostawał na ubraniu czy skórze

1. Innocent przeszedł gruntowną reformulację i nie jest to już ten sam Innocent co kilka lat temu.
2. Dezodoranty Muglera są killerami. Zabić mają wszystko i robią to bardzo skutecznie. Niezależnie od miejsca produkcji.
A perfumeria perfumesco jest jak najbardziej godna polecenia.