Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V - Strona 129 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-07-19, 11:52   #3841
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja bez wody nie daję rady, zawsze biorę, chyba że robię jakiś krótki dystans jak 5 km.
Dzisiaj pobiegłam do lasu na 10 km, po drodze spotkałam dwóch panów po 50tce którzy biegają od kilku lat i doszli już do maratonów, szok. Pogadaliśmy trochę, takie mieli tempo że niechcący poprawiłam sobie rekord życiowy :p
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-25, 08:08   #3842
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Nikt nie biega? w takie upały trudno się zebrać... wczoraj zaliczyłam wieczorem 8 km
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-25, 09:01   #3843
ktsw
Zakorzenienie
 
Avatar ktsw
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 667
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

ja biegam, mam plan żeby w końcu dobić do 100 km w miesiącu, na razie mam 70 i pięć dni jeszcze
ktsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-25, 09:26   #3844
Laura Rose
Zakorzenienie
 
Avatar Laura Rose
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

U mnie dziś 20km. Planowałam jakieś 40 minut rozbiegania, ale jest tak cudownie ciepło i słonecznie, że aż się chce. Kocham upały Tylko wody mi nie starczyło
__________________
I will go anywhere as long as it is forward.
Laura Rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-25, 10:01   #3845
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez ktsw Pokaż wiadomość
ja biegam, mam plan żeby w końcu dobić do 100 km w miesiącu, na razie mam 70 i pięć dni jeszcze

100 km to sporo, kciuki za realizację ja sprawdziłam i w tym miesiącu mam ledwo 32 km... może do 50 km dobije.



Cytat:
Napisane przez Laura Rose Pokaż wiadomość
U mnie dziś 20km. Planowałam jakieś 40 minut rozbiegania, ale jest tak cudownie ciepło i słonecznie, że aż się chce. Kocham upały Tylko wody mi nie starczyło
wow, super wynik
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-25, 11:34   #3846
carmen_20
Zadomowienie
 
Avatar carmen_20
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez KarolinaSw Pokaż wiadomość
Cześć ja ćwiczę dosyć regularnie, ale nigdy nie przepadałam za bieganiem, jedynie regularnie na bieżni w ramach rozgrzewki. Ostatnio wybrałam sie w teren i ledwo dałam radę 4km, niestety trochę się rozczarowała, bo myslalam że jestem w miarę w formie na maj 2019 mam cel- bieg Wings for Life, ktoś ma jakieś doświadczenia?
Może za szybko biegłaś, zacznij od marszobiegów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
carmen_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-25, 15:56   #3847
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja biegam, ale nie chce mówić, bo ciągle noga mnie boli. Miesiąc przerwy nic nie dał....
Nie robię teraz długich dystansów od 6km do 12km. Wczoraj było 9km. Biegam regularnie wtorki, czwartki, soboty i niedziele. Na razie mi to wychodzi. Jest potwornie ciepło i to mi nie sprzyja. Mecze się znacznie bardziej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-25, 19:59   #3848
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
Nikt nie biega? w takie upały trudno się zebrać... wczoraj zaliczyłam wieczorem 8 km
Mi wystarczyło ze przebiegłam na drugą stronę ulicy u juz noga dokuczala, wiec to jeszcze potrwa
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-29, 14:35   #3849
theworldmybaloon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 5
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cześć! Chciałabym dołączyć do was Biegam niby od dwóch lat, ale z dużymi przerwami (trochę kontuzja, trochę leń) i jeszcze nie przebiegłam 5 km bez przerwy, więc właściwie jestem prawie w punkcie wyjścia (zaczynałam od tego, że trudno mi było przebiec kilometr...). Planuję wreszcie zrobić jakiś konkretny postęp.

Czy jest tu ktoś, kto też był taką biegową lebiegą, ale się nie poddał i teraz jest już w lepszej formie?
theworldmybaloon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-29, 19:50   #3850
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez theworldmybaloon Pokaż wiadomość
Cześć! Chciałabym dołączyć do was Biegam niby od dwóch lat, ale z dużymi przerwami (trochę kontuzja, trochę leń) i jeszcze nie przebiegłam 5 km bez przerwy, więc właściwie jestem prawie w punkcie wyjścia (zaczynałam od tego, że trudno mi było przebiec kilometr...). Planuję wreszcie zrobić jakiś konkretny postęp.

Czy jest tu ktoś, kto też był taką biegową lebiegą, ale się nie poddał i teraz jest już w lepszej formie?
Ja chyba z tych ciężkich przypadków
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-30, 09:07   #3851
ktsw
Zakorzenienie
 
Avatar ktsw
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 667
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

ja tak samo, jakby mi ktoś parę lat temu powiedział że będę biegać to bym się za głowę złapała to jest właśnie najfajniejsze w bieganiu, że w miarę szybko widzisz efekty i z lebiegi zmieniasz się z coraz mniejszą lebiegę

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

u mnie w piątek 8 km i w sobotę 10, potem upał mnie pokonał
ktsw jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-30, 10:45   #3852
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

o tak, efekty przychodzą dość szybko To właśnie lubię w bieganiu, szybko rosnącą kondycję.
Ja muszę sobie ogarnąć jakiś plan treningowy od września, bo biegam tak w cały świat w sumie i nie ma to większego ładu. Sierpień trochę spisuję na straty, bo jadę na urlop, więc będzie przerwa.
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-30, 11:35   #3853
inga456
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 6
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Mam za sobą bieg powstania warszawskiego na 5km. Meeega szczęśliwa, główny cel zrzucić kilogramy ale ciesze się bo polubiłam to całe bieganie )
inga456 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 14:31   #3854
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez theworldmybaloon Pokaż wiadomość
Czy jest tu ktoś, kto też był taką biegową lebiegą, ale się nie poddał i teraz jest już w lepszej formie?
Zaczynałam bieganie ze cztery razy w życiu. Rok temu, czyli kiedy zaczynałam ostatni raz, też nie powiedziałabym, że przebiegnę 5km ciągiem, ba, nawet 1km mnie przerastał

Cytat:
Napisane przez inga456 Pokaż wiadomość
Meeega szczęśliwa, główny cel zrzucić kilogramy ale ciesze się bo polubiłam to całe bieganie )
O, proszę. A ja nadal nie znoszę :P

Ale dzisiaj też jestem z siebie dumna, bo od nie pamiętam kiedy poszłam pobiegać i w dodatku mi się CHCIAŁO. Przy okazji potwierdza mi się zasada, że dobra rozgrzewka to podstawa nie tylko do braku kontuzji, ale też do samego "chcenia". Godzina sprzątania łazienki i czułam się fizycznie i psychicznie gotowa do krótkiego chociaż biegu.

Zrobiłam 6 km z przerwami na kilka marszów, a potem jeszcze ponad 1km szybkiego marszu, bo jak wróciłam do domu, to stwierdziłam, że mnie nogi dalej niosą.

Natomiast jestem w lekkim dole, bo po tej wcześniejszej przerwie 2-miesięcznej, a potem ćwiczeniach w domu, waga poszła znowu do góry. Straciłam motywację do rozciągania, ćwiczeń ogólnorozwojowych, chociaż pod względem pulsu (ergo spalonych kalorii) było dobrze. Niby.

A, i byłam kilka razy na 10km spacerze szybkim tempem, takim w okolicach pulsu 130. Nawet fajnie było, ale dla samego marszu to zdecydowanie za długo, okolica nudna. Dałam radę tylko dlatego, że czytałam po drodze
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 15:02   #3855
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez inga456 Pokaż wiadomość
Mam za sobą bieg powstania warszawskiego na 5km. Meeega szczęśliwa, główny cel zrzucić kilogramy ale ciesze się bo polubiłam to całe bieganie )


---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Cytat:
Napisane przez violino Pokaż wiadomość
Zaczynałam bieganie ze cztery razy w życiu. Rok temu, czyli kiedy zaczynałam ostatni raz, też nie powiedziałabym, że przebiegnę 5km ciągiem, ba, nawet 1km mnie przerastał


O, proszę. A ja nadal nie znoszę :P

Ale dzisiaj też jestem z siebie dumna, bo od nie pamiętam kiedy poszłam pobiegać i w dodatku mi się CHCIAŁO. Przy okazji potwierdza mi się zasada, że dobra rozgrzewka to podstawa nie tylko do braku kontuzji, ale też do samego "chcenia". Godzina sprzątania łazienki i czułam się fizycznie i psychicznie gotowa do krótkiego chociaż biegu.

Zrobiłam 6 km z przerwami na kilka marszów, a potem jeszcze ponad 1km szybkiego marszu, bo jak wróciłam do domu, to stwierdziłam, że mnie nogi dalej niosą.

Natomiast jestem w lekkim dole, bo po tej wcześniejszej przerwie 2-miesięcznej, a potem ćwiczeniach w domu, waga poszła znowu do góry. Straciłam motywację do rozciągania, ćwiczeń ogólnorozwojowych, chociaż pod względem pulsu (ergo spalonych kalorii) było dobrze. Niby.

A, i byłam kilka razy na 10km spacerze szybkim tempem, takim w okolicach pulsu 130. Nawet fajnie było, ale dla samego marszu to zdecydowanie za długo, okolica nudna. Dałam radę tylko dlatego, że czytałam po drodze

Może zapisz się na jakieś zawody, może ci się spodoba i będzie się bardziej chciało
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 19:33   #3856
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez dziunkowa Pokaż wiadomość
Może zapisz się na jakieś zawody, może ci się spodoba i będzie się bardziej chciało
Zastanawiałam się nad tym, żeby nie napisać "nie, bo nie"
Bardzo nie sądzę, że to się sprawdzi, bo znając siebie skończy się najpewniej na tym, że albo nie pójdę w ogóle, bo mi się nie będzie chciało, albo pójdę na odwal i tym bardziej NIE pobiegnę na ile mogę.
Kilka lat temu, kiedy próbowałam biegać i nie miałam już sił, mówiłam sobie, że jeszcze tylko do tamtego drzewa albo do jakiegoś innego punktu. NIGDY nie dobiegłam

Jakoś tak mam, że cel mnie nie motywuje. Nie wiem, dlaczego.
Celem dla mnie jest zwleczenie tyłka z kanapy i fajne uczucie PO biegu, że w ogóle pobiegłam.

Może teraz oleję dumę i będę po prostu biegała tak, jak na początku, czyli na zmianę z marszem. Tyle że nie 1 km, a pięć.
Zobaczymy. Motywację na pewno będę miała, jak znowu waga ruszy w dół.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-01, 06:50   #3857
wianka195
Przyczajenie
 
Avatar wianka195
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 12
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Hej Mój plan jest zacząć biegać od dziś, w końcu mam trochę więcej wolnego czasu to się za to wezmę
wianka195 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-01, 07:46   #3858
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

violino, jak się czegoś nie lubi to trudno się zmusić... Może jakaś inna aktywność fizyczna dawałaby ci radość? Rolki, rower, pływanie, jakieś zajęcia na siłowni czy typu zumba ?

Ja lubię praktycznie każdy sport, ale dojście do tego zajęło mi sporo czasu Ale dla mnie ważniejsza od figury jest po prostu dobra kondycja.

Chcę się jesienią zapisać na jakieś pierwsze w życiu zawody, na 10 km. Zobaczyłabym jak to wygląda.

Wczoraj poszłam rano pobiegać, miało być 8 km, wyszło 11. Jak biegam po lesie to zawsze wychodzi więcej niż planowałam. Bieg był spokojny i przyjemny, bez żadnego ciśnienia
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-01, 11:07   #3859
theworldmybaloon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 5
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez violino Pokaż wiadomość
Zaczynałam bieganie ze cztery razy w życiu. Rok temu, czyli kiedy zaczynałam ostatni raz, też nie powiedziałabym, że przebiegnę 5km ciągiem, ba, nawet 1km mnie przerastał
Czyli jak zaczynałaś ostatnim razem - rok temu, to nie przebiegałaś 1 km, a teraz biegasz 5?


Ja zaczynam teraz trzeci raz, więc też już nieźle.
theworldmybaloon jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-01, 12:57   #3860
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez theworldmybaloon Pokaż wiadomość
Czyli jak zaczynałaś ostatnim razem - rok temu, to nie przebiegałaś 1 km, a teraz biegasz 5?


Ja zaczynam teraz trzeci raz, więc też już nieźle.
Mniej więcej. Niecały rok temu nie przebiegłam ciągiem nie tylko 1km, ale chyba nawet 500m. Dookoła mojego osiedla jest ok. 800-1300m, zależy jaką trasą pobiegnę. Biegłam wtedy ten kawałek w jakieś 15 minut, robiąc ze dwa lub trzy razy przerwy.

Nie wiem już po ilu tygodniach, ale w końcu byłam w stanie biec ciągiem 4km (czyli 3 okrążenia, ale i na innych trasach też, co akurat było łatwiejsze, bo dookoła osiedla mam około połowy trasy pod górkę). A potem któregoś dnia dobrze mi się biegło, to pocisnęłam 7km, a innym razem 10km.

Ale nadal podstawowym dystansem jest dla mnie 4-5km, nie próbuję na siłę więcej, jak wyjdzie to wyjdzie, jak nie, to też dobrze. Cieszę się, że tyłek ruszyłam, a nie myślę o wynikach. Może jak zrzucę jeszcze 10kg to mnie coś w czachę stuknie, żeby zmienić motywację, ale na razie jest dobrze

velika, inne aktywności fizycznej mają tę wadę, że trzeba do nich dojść, dojechać lub robić w określonym czasie (siłowni pod nosem nie mam, zumba nie odbędzie się na moje zawołanie). Rower tak, ale nie tu, gdzie mieszkam, gdzie ciągle jest pod górę i nie mam za bardzo wyjscia z wyborem trasy. Rolki to samo.
Bieganie to jedyna rzecz, która mogę zrobić w momencie, kiedy mi się zachce. Pomyślę, że mam ochotę, i idę.
Dlatego, chociaż nie lubię, postawiłam właśnie na to
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-01, 15:49   #3861
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

OMG, ale mnie powaliło. Półtorej godziny marszo-biegów. Dziewięć kilometrów.
Pikanterii dodawał fakt, że się trochę w okolicy 5-6 kilometra zgubiłam Przy mojej orientacji w terenie to duży fart, że w końcu znalazłam się wprawdzie nie tam, gdzie planowałam, ale przynajmniej kojarzyłam okolicę. I, znowu, problem, że umiejscowić ją w stosunku do domu byłam w stanie tylko o tyle o ile Ale kolejny dobry wybór ulicy i w końcu byłam tam, skąd już wiedziałam jak trafić z powrotem

A przy okazji, mam nowy motywator Wystarczy, że złapię kawałek uda między dłonie i od razu od tego widoku chce mi się biec byle dalej i dłużej
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-01, 19:13   #3862
lenor
Zadomowienie
 
Avatar lenor
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 141
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
Nikt nie biega? w takie upały trudno się zebrać... wczoraj zaliczyłam wieczorem 8 km
biega trochę, ale głównie regeneruję kolano

Cytat:
Napisane przez violino Pokaż wiadomość
OMG, ale mnie powaliło. Półtorej godziny marszo-biegów. Dziewięć kilometrów.
Pikanterii dodawał fakt, że się trochę w okolicy 5-6 kilometra zgubiłam Przy mojej orientacji w terenie to duży fart, że w końcu znalazłam się wprawdzie nie tam, gdzie planowałam, ale przynajmniej kojarzyłam okolicę. I, znowu, problem, że umiejscowić ją w stosunku do domu byłam w stanie tylko o tyle o ile Ale kolejny dobry wybór ulicy i w końcu byłam tam, skąd już wiedziałam jak trafić z powrotem

A przy okazji, mam nowy motywator Wystarczy, że złapię kawałek uda między dłonie i od razu od tego widoku chce mi się biec byle dalej i dłużej
Jak się człowiek zgubi to życiowy rekord można osiągnąć
__________________
lenor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-01, 20:49   #3863
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez violino Pokaż wiadomość
OMG, ale mnie powaliło. Półtorej godziny marszo-biegów. Dziewięć kilometrów.
Pikanterii dodawał fakt, że się trochę w okolicy 5-6 kilometra zgubiłam Przy mojej orientacji w terenie to duży fart, że w końcu znalazłam się wprawdzie nie tam, gdzie planowałam, ale przynajmniej kojarzyłam okolicę. I, znowu, problem, że umiejscowić ją w stosunku do domu byłam w stanie tylko o tyle o ile Ale kolejny dobry wybór ulicy i w końcu byłam tam, skąd już wiedziałam jak trafić z powrotem

A przy okazji, mam nowy motywator Wystarczy, że złapię kawałek uda między dłonie i od razu od tego widoku chce mi się biec byle dalej i dłużej
Hahaha. Ale przygoda dobrze, że w końcu się odnalazłas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-02, 05:46   #3864
polutka_1990
Przyczajenie
 
Avatar polutka_1990
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 10
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Pomóżcie mi znalezc motywacje do biegania
polutka_1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-02, 06:07   #3865
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez polutka_1990 Pokaż wiadomość
Pomóżcie mi znalezc motywacje do biegania
Wyzej były podane dwie:
- zapisać się na zawody i dążyć do celu
- scisnac udo - podoba mi się najbardziej

Mnie jednak cel motywuje. Ostatnio biegałam o tak, już mnie to zaczynało denerwować, wiec znowu znalazłam sobie zawody (na początku września) i będę się przygotowywać. U mnie jednak to różnie, bo co sezon mecze się z kontuzjami woec zobaczymy jak pójdzie teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-02, 07:28   #3866
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez beatiska Pokaż wiadomość
Wyzej były podane dwie:
- zapisać się na zawody i dążyć do celu
- scisnac udo - podoba mi się najbardziej

Mnie jednak cel motywuje. Ostatnio biegałam o tak, już mnie to zaczynało denerwować, wiec znowu znalazłam sobie zawody (na początku września) i będę się przygotowywać. U mnie jednak to różnie, bo co sezon mecze się z kontuzjami woec zobaczymy jak pójdzie teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mam cała listę zawodów wiec motywacji nie brakuje.
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-02, 08:03   #3867
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja chcę iść na pierwsze we wrześniu, zobaczymy ;] Dla mnie największym motywatorem jest dobra kondycja, bo na tym mi najbardziej zależy.
Skutkiem ubocznym biegania są ładne nogi, co też nieźle motywuje
violino rozumiem, faktycznie bieganie w takim wypadku wygrywa. Ja np. bardzo lubię rower, ale mało jeżdżę przez brak czasu. Bieganie można załatwić dużo szybciej, a żeby wyjść sensownie na rower to potrzebuję ze 2 godzin. Hah dobre z tym zgubieniem się
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-02, 08:23   #3868
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Tak, wczoraj spojrzałam na swoje łydki i wow jakie mięśnie,ale tylko jak napne stojąc na palcach. Jak są rozluźnienie to nie ma żadnego efektu, są wręcz szerokie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-02, 08:43   #3869
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

o boze dziewczyny, jak udaje wam się biegać w tym cieple?
Ja ciągle czekam na chociaż maleńkie ochłodzenie.

2 dni temu wybrałam się biegać w nocy (o 22), chociaż normalnie biegam za widna... i okazało się to oczywiście złym wyborem. Bo biegłam za miastem, przez winnice (mieszkam w części w której robi sie duuużo wina i cała część położona nad miastem to takie tarasy/winnice) i nagle na tym zadupiu wyskoczy z krzaków chłop.
Wystraszyłam się i wrzasnęłam, a on co zaczął robić, rozbiegł się w moim kierunku, wrzuciłam taki sprint jak jeszcze nigdy w życiu i nie obejrzałam się za siebie dopóki nie dobiegłam do miasta...
Niby życiowy rekord, ale tak się teraz boję, że już więcej po ciemku nie pójdę.
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-02, 09:33   #3870
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja tez się boję po ciemku, ale raczej dzikich zwierząt.
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-23 12:39:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:16.