Schudnąć do zimy 09 bez efektu jojo. Szukam dużej grupy wsparcia. Zapraszam!

[lizawietta]

mnie ubył kilogram poki co ale mam pytanie do was: czy to bardzo źle jeśli chodzi o dietę, ze nie jem śniadania przed wyjsciem do szkoly? totalnie nie mam apetytu kolo tej 7 rano:/ i nie wiem czy poprstu mam cos wepchnąc czy nic na sile

[zatruta fiolka]

nie odzywałam się długo, bo uczyłam się do egzaminu i na dietę też nie miałam siły , ale warto było - dziś rano zdałam niestety co nieco jeszcze mi przybyło, bo odżywiałam się bardzo odżywczo, żeby mózg pobudzić do myślenia

od jutra ponownie rozpoczynam odchudzanie

[Cindy90]

mi się w końcu nie udało odchudzać od wczoraj, wszystko było ok, ale zjadłam pół paczki chipsów i 1 bułeczkę zaraz przed snem, nie było tak najgorzej, ale od dziś biorę się na poważnie. Pozdrawiam,
nie wiem jak często będę pisała bo idę do pracy i całe dni mnie nie będzie nawet w sob i niedziele mam 10godzin a od pon do pt 8 plus 2h dojazdu (1h w jedną i 1 w drugą) ehh ale przynajmniej zarobię sobie, z tym, że nieregularne posilki będę miała, przerwa ok 14 jakaś bułka czy coś :/
życzę wytrwania w walce z pokusami moje drogie, pamiętajmy że jemy tylko kiedy poczujemy głód, a nie wtedy kiedy mówi nam rozum bo to tylko zachcianki. Wtedy wypijcie herbatkę lub wodę.

[fenomi]

Napisane przez lizawietta

mnie ubył kilogram poki co ale mam pytanie do was: czy to bardzo źle jeśli chodzi o dietę, ze nie jem śniadania przed wyjsciem do szkoly? totalnie nie mam apetytu kolo tej 7 rano:/ i nie wiem czy poprstu mam cos wepchnąc czy nic na sile

z naukowego puntu widzenia to nie jest za dobrze, z tego względu ze maksymalnie spowalniasz przemiane materii... ja nie jadalam sniadan i przez to mam bardzo spowolnionia przemiane materii a teraz staram sie wszystkich zasad ktore ja przyspiesza...
Sniadanie jest najwazniejszym posilkiem dla orgaznizmu !! to taki kop energetyczny... jak nie zjesz sniadania to szwankuje tez psychika<myslisz sobie: ahas sniadania nie zjadlam to moge sobie zjesc cos wiecej na kolacje > i zle myslenie sniadanie spalisz, wiec nawet jak zjesz jajecznice to przez caly dzien zdazysz ja spalic... ja mialam ten sam problem ze ni cholery nie moge nic przelknac od razu po przebudzeniu dlatego na pierwszej lepszej przerwie kiedy sie lepiej przebudze siegam po sniadanie, albo po prostu wciskac w siebie ten owoc czy cos.. potem orgaznim sie przyzwyczai i nie bedzie ci niedobrze.. ja sprobowalam i naprawde dzieki malemu posilkowi rano ma sie wiecej energii.. polecalabym wciskac, wtedy na wieczor cie nie kusi by cos zjesc... pozdrawiam buzka

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

a jeśli chodzi o diete... no to ten weekend to taki sobie był... jadlam slodycze i jest mi z tym zle heheh... ale od dzis juz nie ruszam nic slodkiego wracam do diety... a trzymam za wasza diete kciuki

[0nancy0]

mi tez nie za latwo idzie z ta dieta no ale sie nie poddaje ;p

[Cindy90]

a u mnie w sumie ok:
sn płatki owsiane z rodzinkami
2sn 2 bułki z serem i z szynką i gruszka
obiad 1gołąbek
kolacja pizza niestety, ale pycha była.
od dziś jeszcze bardziej się postaram

[fenomi]

no a co tu taaaaaaaaaaaaak cicho? hm... dieta jakos mi sie nie udaje moze dlatego ze za mało cwicze .. jesli chodzi o dzisiejsze posilki no to mozna zaliczyc do nich:
kawe (bez cukru) kanapke(bez masła oczywiscie) nalesnik kolejna kanapka i herbata ... nie uwazam ze za duzo jem, ale nie chudne nic a nic na poczatku fajnie jakos tak bylo a teraz nic a nic.. Ale nie poddam sie tak łątwo

[Cindy90]

nie poddawaj się u mnie ok

10.09.09
widzę, że tu pusto więc sama zacznę
kiepsko mi idzie, wszystko przez to, że nie jadam regularnych posiłków. Śniadanie zaraz po przebudzeniu, obiad ok 10.30 drugie śniadanie ok 15 a potem długo nic. Wczoraj to mnie tak brzuch bolał, że musiałam zjeść tą kolacje o 21. Wszystko przez tą pracę od 12-20 i 1 przerwę 15 min, chyba zacznę chodzić na 2 na przykład o 14 i 17 i myślę, że nie będę miała takich napadów bólu. Ogólnie mimo, że jem mało to nie zdrowo. Nie potrafię się jakoś tak przestawić. Dziś na śniadanie znów miałam tosty- błąd. Wiem, powinnam zjeść np owsiankę z rodzynkami i tak zrobię od jutra. Za mało warzyw jem, ale przynajmniej 1 jabłko- zawsze jakiś błonnik. Co z ruchem? no... jedynie z przystanku i na przystanek. Zawsze wychodzi co najmniej pół godziny szybkiego chodzenia, zawsze coś
co tam u was? aa i ważę 59 kg

11.09.09
znów nikogo nie ma...
wczoraj bardzo się starałam zjadłam:
S 2 tosty
SII serek wiejski, pomidor, 2 ciastka francuskie, jabłko
O activia z musli
K jabłko
wiem, że mało ale to takie oczyszczanie było :p
Dziś S owsianka z rodzynkami

[khrrr]

Ajć, mimo że bardzo ograniczyłam swoje posiłki (wpierw ze stresu jeść nie mogłam ale dzięki temu teraz mniej jjem) a mimo to waga nadal stoi w miejscu . A ja naprawde duuuużo jadłam wcześniej. Czarnej herbaty nie słodzę, kawę tylko odrobinkę, a do zielonej herbaty tylko troszeczke miodu i cytrynka. Od dłuższego czasu nie jjem chipsów, fast fódów, lodów, raz na tydzien jakis malutki batonik, bo jestem uzalezniona od czekolady. Wiem wiem za mało ruchu mam . Ale w roku akademickim na szczęście mam go więcej. Waga stoi i nie chce drgnąć. Ale z jednej storny cieszę się że nie tyję po tabletkach anty. Czasami mam już dość, bo skoro jjem mniej a nadal nic nie widac na wadze to po co ja to robię. W sumie mogłabym znów jeść jak dawniej i byłoby też tak samo... A zawsze było tak że jak troche chociaż sie ograniczałam to gubiłam ok 3 kg. A teraz jakis kryzys. Czasami mysle że to przez te tabletki anty.

[Tookie]

Witam ponownie Bardzo długo tu nie zaglądałam, ale niespecjalnie miałam na to czas. Moja dieta... cóż, jest chyba trochę lepiej, ale ostatnie dni spędziłam na biwaku i wiadomo, co się wtedy je - czipsy, czekoladę, ciastka... Mimo wszystko schudłam pół kilo i od poniedziałku biorę się w końcu porządnie za siebie, szczególnie, że teraz mam dodatkową motywację

[Cindy90]

witam dziewczynki
khrr no może to od tabletek, a może masz za mało ruchu. Ja jem tabletki od paru lat i na szczęście od nich nie zgrubłam, niestety obżerałam się strasznie i to od tego, ale trudno jest zmienić swoje odżywianie. Spotkałam bardzo szczupłą dziewczynę i wiecie co się okazało? przez cały dzień ona je tylko 1bułkę i jogurt masakra

[0nancy0]

co do imprez to tez miałam wczoraj jedną i się pojadło troszkę.

Khrrr- ja też miałam taki długi zastój w spadku wagi ale nie trzeba się poddawać i być cierpliwym to wtedy on minie. praktycznie zawsze tak jest.

chyba znow przejde do liczenia kalorii bo tak to nigdy nie zrzuce swoich kilogramow. na szczescie w szkole na wfie bedziemy chodzic na pobliski basen i bardzo ciesze sie z tego powodu

[khrrr]

Napisane przez 0nancy0

Khrrr- ja też miałam taki długi zastój w spadku wagi ale nie trzeba się poddawać i być cierpliwym to wtedy on minie. praktycznie zawsze tak jest.

Mam taką nadzieję. Może jeszcze bardziej się za siebie wezmę. Hmm chociaż spacerki będę sobie urządzać dłuższe i częstsze

[fenomi]

Napisane przez Cindy90

Spotkałam bardzo szczupłą dziewczynę i wiecie co się okazało? przez cały dzień ona je tylko 1bułkę i jogurt masakra

dla mnie to jest nienormalne, ale mam taka kolezanke co przez caly dzien zjada jeden maly jogurt... przeciez to jest masakra tak maksymalnie niszczy zdrowie i przemiane materii juz nie mowie o tym ze moze wpasc w jakas chorobe.. a ja sie ciesze ;d kochanenki musze sie pochwalic schudłam kilo phi.. i sie ciesze.. tylko teraz to sie boje wejsc na wage <lol2> bo byl weekend pod nazwa obzrastwa.. ale to bylo jednorazowe obzarstwo wiec mysle ze mi tak nie zaszkodzilo i ze jak przytylam to zaraz to zgubie... ale sie nie poddaje i naprawde wasze cudowne wsparcie pomaga

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

ale najbardziej to sie ciesze, ze juz mnie tak nie ciagnie do slodyczy to uwazam za najwiekszy sukces... no wiadomo ze ciagnie Ale nie tak bardzo jak wczesniej ... jak ich nie ma to mnie nie kusza... a kiedys to potrafilam wyjsc do sklepu specjalnie po cos slodkiego.. no patologia <lol2>

[Cindy90]

a jakoś nie chudnę a jem mało...

[0nancy0]

ja za to jem dużo ale na szczęście raczej nie utyłam..

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

tez tak macie że wszyscy wciskają wam anoreksje? to że nie jem chleba to nie znaczy że chodzę o głodzie i wodzie każdego dnia. ale do mojej rodzicielki chyba to nie dociera...

[khrrr]

Napisane przez 0nancy0

ja za to jem dużo ale na szczęście raczej nie utyłam..

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

tez tak macie że wszyscy wciskają wam anoreksje? to że nie jem chleba to nie znaczy że chodzę o głodzie i wodzie każdego dnia. ale do mojej rodzicielki chyba to nie dociera...

na szczęście tak nie mam, a nie jjem już jakieś 1,5 miesiąca pieczywa

[monaliza77]

Uporczywe spamowanie forum (ban)