Stara Ekipa z Wątka o "Rozstaniu z Facetem...": Łączmy Się!!!

[asica-łobuzica]

Napisane przez marzena85k

Hejka

nieSmutna to wpadaj do mnie od niedzieli jest tak cudna pogoda że z tego upału można się roztopić heheheh temperatura powyżej 25 stopni ale niestety nie opalam się bo zanim wrócę do domu to już to najlepsze słońce znika ale może w weekend nadrobie

A z tymi facetami kochana tak to jest, widać nie nadarmo mówi się że facet to dziecko najlepiej się wykręcić i zostawić dziewczynie decyzje, bo jak coś źle pójdzie to ma na kogo zrzucić winę .
Ale co tu mówić ich proces dojrzewania zaczyna się bardzo późno .
nieSmutna ale dobrze robisz trenuj go

A u mnie podobnie jak u Ciebie szara rzeczywiśtość czyli codziennie praca ale dobrze że jest słońce przynajmniej chce się rano wstać


Mam nadzieję nieSmutna że pogoda się u Ciebie poprawił a jak nie to wysyłam Ci utworek na rozgrzanie
http://w920.wrzuta.pl/audio/9Ctj6YgY...a_-_mydelko_fa

Asiu jak po imprezce z przyjaciółką?? ile butelek poszło ??

Buźka piękne

Marzenka- po 2 piwa i 3/4 finlandii poooooooooooooszło
ehhh, jak zasiadłyśmy to przestać nie mogłyśmy. Ja robiłam drinki i samo jakoś tak poszło
fajnie było, jutro powtóka z rozrywki. Ale wypijemy już mniej bo ona musi być na chodzie w niedziele
czego to człowiek nie wymyśli żeby czas zabić

[nieSmutna24]

ASIA jak to mowią jak szaleć o szaleć i już! Fajnie, że jeszcze pamiętasz co to znaczy dobra zabawa a nie tylko te studia i studia

A ja przetrwałam pierwsze dni dyzuru i dzis jak nigdy cieszę się weekendem. Zaraz z pracy wroci P, zjemy obiadek i jedziemy do niego bo w blokach nie idzie wytrzymać. A! A wieczorem jedziemy do kina na Epokę Lodowcową III Juz się nie mogę doczekać

PS Chyba w końcu nadeszło lato

[DarkChocolate]

KAsia gratuluje świetnie zdanej matury Jestem z Ciebie dumna Myszko I gdzie skladasz papiery??

Nismutna to ja czekam na Twoje recenzje Epoki Lodowcowe, bo też z Łukaszem myslimy zeby sie na to wybrac

A moje plany dzisiaj wziely w leb, zaplanowalismy z Łukaszem ze pojedziemy nad wode, podopalamy sie, a tu pogoda sie popsula i nici

Udanej niedzieli Gwiazdeczki

[KasiaTbg]

Dziękujęęęęęę moja droga jak mi się miło zrobiło ale nie jestem zadowolona z biol tak min 75% mieć to by było dobrze hahaha startuję na dzienne do Torunia na ochronę środowiska i liczę na jakieś szczęście heheh no ale kierunek a właściwie specjalizacja którą bym wolała jest w Bydgoszczy ale w niepaństwowej szkole tylko że zaoczne są tańcze od dziennych (i w sumie nie ma tragedii) wiec chyba tam pojdę...
Im bliżej mojego przyjazdu tym częściej mam jakieś zgrzyty z Ł i to z mojego w sumie powodu :/ ojj bo on za często gada o przyszłości, o tym że się tak cieszy, że mnie już nie puści, że nareszcie będzie NASZA codzienność na którą czeka, że w końcu ktoś będzie "bata" nad nim trzymał, że nareszcie ktoś mu przemówi do rozumu, że ma we mnie autorytet i że na codzień w końcu będę...Że kocha, szaleje, że jestem jedyna, najlepsza, tylko ja. Nie wiem czemu ale denerwuje mnie takie gadanie zwłaszcza jak się dowiaduję że jak sobie popije np na grillu to się "tylko do zdjęcia przytuli z kolezanką przecież to nic nie znaczy" no w sumie nic. Skoro nic to czemu tak robić nie będzie jak ja przyjadę :/ jeju czy ja jestem nienormalna :conf used:

[nieSmutna24]

KASIU to i ja ci pogratuluje tej zdanej maturki!!!! Zdolnaicha nasza bystra! Oj ale jestem z ciebie dumna jak jakaś starsza siostra czy coś...

Kochana a co do twojego pytania to nie jestes normalna tylko jesteś nadzwyczajna a do tego po przejściach sercowych a to zawsze zostawia jakiś tam ślad i lekko nas zmienia, uwrażliwia itd..Rozumiem wiec a raczej sie domyslam co masz na myśli. Kazda( szczególnie ta, która swoje juz o zwiazkach wie), chce by w kolejnym układzie to facet wiedział sam z siebie jak sie zachowywać by to wszystko grało..Moze też już cię nosi i tęsknisz do tych Waszych Dni i ta frustracja robi swoje...Wskocz na luz Kochana, ale i włącz cichą, spokojną obserwację W końcu po to tam jedziesz by z nim pobyć i zobaczyć jak to z tymi jego zachowaniami wśród koleżanek bywa..Moze to tylko na wyrost takie obawy i spięcia..Pojedziesz, obadasz i zobaczysz co i jak


A ja dychłam sobie w ten weekend na maxa u P. Finał taki, że słoneczko mnie spaliło, mam zakwasy z pracy w polu ( trochę tam powalczyłam z chwastami i zobaczyłam na moje zbiory ), ale powiem wam, ze jest mi jakoś tak pozytywnie Oby tak dalej a minie szybko i raz, dwa bedę z P nad morzem

[KasiaTbg]

Pojadę...zobaczę jak to wygląda...a ok- "powiem" Wam... chociaż przepełnia mnie wstyd, żal i nie wiem co jeszcze...Wczoraj a właściwie dziś powiedział mi że uczucie do tamtej ( o ktorej wspominałam;/;/) wygasło albo i nie jakieś 5 miesięcy temu... (ja z nim jestem ponad 6) On nie chce jej widzieć po %% bo się boi że go coś podkusi...
nie mam więcej pytai pozostawiam to bez komentarza... Nie wiem co mam zrobić...nie wiem. Póki co się napije wina a później to chyba zmienię płeć ;/;/;/

[nieSmutna24]

noo bez komentarza...Najlepiej zwalić na % Z resztą podobno faceci uważają, że figo fago z inną po % to nie zdrada To sie nazywa męska logika :/

[marzena85k]

Hej kochane

Kasiu nie wiem jak ocenić postępowanie Ł. wydaje mi się że nie powinien Ci o tym mówić a co ważniejsze nie powinien myśleć co może się zdarzyć pod wpływem %, pewnie chce być wobec Ciebie szczery ale jak dla mnie zamiast tej szczerości wolałabym żeby o tym nie myślał.

A u mnie dziewczynki w miarę dobrze w weekend pojechałam na mecz siatkówki polska-wenezuela i było rewelacyjnie, uwielbiam tą atmosferę która tam panuje. Ale oczywiście przed meczem zwiedzałam Wrocław od samego rana do wieczora łaziłam i zwiedzałam ale warto było tam pojechać, tam jest cudnie, pięknie kobietki jestem zachwycona Wrocławiem mogłabym tam zamieszkać nawet od zaraz .
Wszystko fajnie wyszło lecz na sam koniec podróży pociągiem spotkało mnie coś bardzo nieprzyjemnego ale na szczęście skończyło się to dobrze.
A mianowice chodzi mi o to że ukradli mi z przedziału plecak( w którym miałam wszystko oprócz telefonu) jak spałam. Niestety nie udało mi się nie usnąć, poniewać jak jechałam w stronę wrocławia to może w sumie spałam godzinkę bo czuwałam, nastepnie całą sobotę zwiedzałam wrocław od rana do wieczora i nie było możliwości nigdzie sie przespać a później jeszcze mecz i w sumie tak na spokojnie usiadłam w przedziale po 22 i chociaż powstrzymywałam się od snu jednak usnełam chociaz budziłam się praktycznie co godzinę, jednak to nie wystarczyło. Przebudziłam się po 4 nad ranem żeby zamknąć drzwi w przedzial które ktoś otworzył, odwracam się i patrzę że nie ma mojegpo plecaka odrazu moje serce miało 100 uderzeń na minute, narobiłam paniki budząc siostrę i koleżankę. Usiałyśmy we trzy i zaczełyśmy myśleć pierwsze pytanie to ile miałam kasy - na szczęscie ani grosza bo ostatnie pieniadzę jakie miałam poszły na kupno bliuzki później zaczełam zdzwonić do banku blokować kartę a w tym czasie koleżanka poszła szukac plecaka bo skoro nie miałam kasy to mogli go zostawić i tak się stało leżał na końcu wagonu na szczęscie z całą zawartością i dokumentami. Widocznie zalezało im tylko na pieniadzach skoro zostawili całą zawartość.
Ale wiecie dziewczynki tak analizując później wszystko okazało że jeden konduktor albo był fałszywy albo był w zmowie ze złodziejami ponieważ w ciągu jednej godziny było dwóch konduktorów co się nie zdarza na takie długiej trasie .Jeden normalnie skasował bilet a drugi zostawił jakis znaczek pisemny na bilecie czego nigdy nie robia konduktorzy , widocznie ten drugi miał cel rozejrzenia się gdzie co leży.
Dla mojego szczęscia wszystko odzywskałam ale naprawdę miałam okronego starch .

Jak widać oprócz super weekendu musiało się przydażyć coś nie przyjemnego

Buziaczki kochane ja lece pobujać sie na huśtawce

[DarkChocolate]

KAsiu nie bardzo wieem co napisać. Jesteś pewna, ze dobrze go zrozumialas ?KAsia a moze juz sie wszystko wyjasnilo ? Pisz Myszko, strasznie mocno CIe przytulam<przytul

U mnie dobrze, tylko za 3 dni jade i nie wiem jak z Łukaszem wytzrymamy ta rozlake. Moze to nic wielkiego, ale to takie pierwsze nasze dluzsze rozstanie i cholernie sie go boimy. Cale szczescie, ze moge go byc naprawde pewna, wiem, ze nawet nie ogladnie sie na inna, wiele mi to ulatwia. Czuje jak juz za nim tesknie, zostaly nam dwa spotkania do mojego wyjazdu, a wczoraj jak jechalismy z kursu i zaczelismy o tym rozmawiac, Lukasz sie nagle odwrocil, on plakal, tak strasznie plakal, ze nie mogl sie powstrzymac, choc bylo mu wstyd, wcale tego nie chcial, razem przytuleni plakalismy w tym autobusie.....Ajj moze to dziwne co powiem,ale to byla chyba najpiekniejsza chwila jaka w zyciu przezylam, tak bardzo czulam jaka jestem dla niego wazna.

Ufff Marzenka ale musialas miec stracha, bardzo sie ciesze, ze sie jednak dobrze skonczylo

[KasiaTbg]

DarkChocolate ojj jak cudoownie czytać takie rzeczy, jakie to piękne wspaniałego masz faceta ajj tylko się cieszyć razem z Tobą ) a "rozstania" się nie bójcie, jesteście siebie pewni to najważniejsze, i na pewno tylko Was umocni

Jejj Marzenka to super że wszystko się skończyło dobrze!! Dlatego Mamusia mnei uczy żeby zawsze pieniądze chować w różnych miejscach )
Co do Ł to napisze później bo teraz sie śpieszę ale mam nadzieję że mi coś powiecie i doradzicie (tzn teoretycznie jest ok, pogadaliśmy ale powiem co mnie martwi...)

[nieSmutna24]

KASIU doradzimy, doradzimy..więc siadaj w wolnej chwilce i opisuj.
PS. mam nadzieje, ze nie za ostro wyraziłam swe zdanie, ale co poradze jak cięta jestem na takie tematy i często zapala mi sie czerwone światło


MARZENKO no to miałas na tym wypadzie nie tylko sportowe emocje, ale i kryminalne!!!! Tak, na pewno ten konduktor był w to zamieszany a jak nie to i tak jego wina, bo co to za bezpieczeństwo tam mają....A swoją drogą trzeba uważać kobitki, bo pal licho rzeczy ale co z naszą cnotą!!!! Dobrze, że ci sie nic nie stało!

CZEKOLADKO podobno rozstania cementują uczucie i wtedy widzimy dopiero za co kochamy tą 2 połówke Szykuj sie wiec po powrocie na wielkie porywy serca

A u mnie spokojnie. Staram sie jakoś dotrwac do tego mojego tygodniowego wolnego a to jeszcze tydzień czekania... Poza tym planujemy z P sobie poremontować juz pokój, który tymczasowo po ślubie bedzie nasz Ehhh...Jak ja już chcę jechac nad mooorze..

Buziaki Kochane

[DarkChocolate]

Kasia mnie Mama uczy dokladnie tego samego
Czekam Myszko na to, co napiszesz. Poradzimy Ci najlepiej jak tylko będziemy umiały )

Uhuhuhu Niesmutna małżenski pokoik jakis specjalny wystroj bedzie??

Bardzo sie ciesze, ze Was mam

[KasiaTbg]

Ja też się cieszę że Was mam i to rocznica już przecież była :p albo w sumie w trakcie
nieSmutna no no pokoik super sprawa a później to już z niego nie wychodzić!!
i wcale nie zareagowałaś za ostro bo ja zrobiłam to samo! Myślę tak jak Ty. No po prostu on mnie czasem dobija. Nie chcę już z nim o tamtej rozmawiać, przestało mnie obchodzić że jest ładna, fajna itp bo widocznie nie na tyle żeby Ł ją kochał tak jak mnie, o! wiem że pół roku to nie jest dużo, mi już przeszło wszystko do Exa ale właśnie gdy emocje opadły, mogę z nim normalnie gadać, miło wspominam niektóre sytuacje, pamiętam co było itp i sentyment pozostaje- wiadomo. I Ł. pewnie też tak ma bo w sumie gdyby nie ja to kto wie co by było między nimi dopóki ja się nie pojawiłam to coś tam między nimi było... Ale wyszło jak wyszło. To co Ł robił, mówił, to co mówiła mi jego rodzina świadczy o tym że on naprawdę mnie kocha, że czeka, że chce ze mną być.
Ale wiecie jak to faceci czasem tak mają (nie wszyscy rzecz jasna). Laska z tamtej jest fajna, potrafi kokietować, oj potrafi. Jest uparta i zdolna do naprawdę wszystkiego. Desperejt no i boję się że mimo że Ł jest pewny uczuć do mnie, że chce tylko mnie to tamta będzie cały czas w jego głowie że go coś podkusi, nie wiem sam mi mówił że tamtej nie da się traktować poważnie, zna ją za dobrze. Bo ona go kocha od 1szej klasy gim czyli jakies 8 lat No już sama nie wiem Może potrzeba jeszcze więcej czasu..? I spokojnie czekać na rozwój wypadków... I cwaniara zaczęła się teraz "zaprzyjazniać" z ludźmi z bliskiego otoczenia Ł i jak co roku miała pojechać za granice a została Jeju chyba jestem zazdrosna właściwie to ja nie wiem czym się tak przejmuję jestem pewna uczuć Ł wobec mnie ale jednak się niepokoję o tamtą

Edit:
Też bym chciała nad morze... fajnie Wam Ja jadę już 15go i od 20go na wiśnie...nie cierpię tego :/ wstawać trzeba o 5 i 40 min na rowerze(szybko) i pozniej cały dzień o kromce bo nawet zjesc nie ma czasu..;/ tak to jest u rodziny...A Ł cały czas do pracy będzie chodził no ale myślę że ok będzie...
I Marzenko te twoje mecze siatkówki ahh zazdrość przeze mnie przemawia ja tylko szaleję przed tv

[nieSmutna24]

Oj Kasiu kazda czasem z nas jest zazdrosna itd....Jedne powody są tego warte, inne nie i to cała różnica.
Powiem Ci, ze jak tak piszesz o tej Lasce to aż mi ciśnienie skacze Oj, nie trawie takich lasek, co to wiedzą, ze facet zajęty a i tak koło niego się czają. Baaa! Są nawet takie, które dopiero jak facet ma inną to się o niego zaczynają starać! Wredne babiszony. Najgorsze, że to kobitka kobitce takie numery robi i stąd potem te rozstania Trzeba taką tępić i mieć na oku, bo to typ bez zasad i nie mozna im ufać
Co do facetów to czasem z nich wpływowe dzieciaki i dobrze na złość takiej lasce być dla niego miłą by go do siebie przyciągać.
Poradzisz sobie

PS> A z wisniami to jest robota..oj jest

U nas znów leje, idę chyba na chwilkę nyny

[marzena85k]

Kasiu mam takie same zdanie jak nieSmutna co do tej dziewuchy, na stos z nią, dla mnie to takie pustaki. Ja nie wiem co im to daje, może są tak beznadziejne że muszą się w taki beznadziejny sposób dowartościować , nie wiem.
Oj nawet szkoda słów na takie osoby, ja nie wyobrażam sobie że mogłabym tak zrobić wiedząc szczególnie że ta osoba nie kocha juz mnie a inną dziewczynę. Przecież na tym polega miłość że trzeba pozwolić oddejść jej nawet jak sie ją kocha.
Ale ta dziewuch chcąc się w jakikolwiek zbliżyć do Ł nawet przez najomych nie robi tego bo go kocha tylko z zazdrości o to że Ł pokochał Cie i jest z Toba szczęśliwy. Takie jest moje zdanie .

A co do wiśni to znam taki ból tyle że ja bardzo dawno temu jeździłam na maliny, to był koszmar pobudka o 5 rano a powrót do domu o 20 masakra a jeszcze te podrapane ręcę od malin, ehhh to sa złe wspomnienia

nieSmutna hmmm własne gniastko, cudo ojjjjjjj jak ja Ci zazdroszczę

Buzka laseczki najcudowniejsze

[nieSmutna24]

Oj MARZENKO powiem ci, ze teraz wybór taki, ze tylko miec kasę i remontować, zmieniać itd
Ostatnio wpadłam z P do Castoramy i normalnie prawie dostałam oczopląsu Mieć taką łazienke jak jedna z tamtych.ehhh...Chyba bym się tam godzinami kompała
U nas jest taki układ, ze 2 pokoje będą dla nas do czasu jak nie wykończymy dołu domu ( znów kasa i czas), wiec powoli sie mamy zamiar zabrać za to co chwilowo będzie do naszej dyspozycji...Kolory farb są teraz boskie-żywe, soczyste, takie nowoczesne....Nic tylko szukać sponsora
Zobaczymy jak sie to nam uda. P się zna a malowaniu itd wiec tyle dobrze. Ja będę w sektorze pomocniczym i zaopatrzeniowym ( kanapki, napoje itd)

Co do malin to tez znam ten miód i nie jestem fanką ich zbierania....Pamiętam czasy kiedy zbierało się porzeczki- też nie lepsze zajęcie Może wiec czas się chwycić za coś innego?? Tylko za co? Może jabłka?

[DarkChocolate]

Płacze od dwoch dni bez przerwy. Kochane siostra mojego Ł, poinformowala mnie, ze na ta sama kolonie co ja i do tego do tej samej grupyjedzie byla dziewczyna mojego Ł., Wyobrazacie sobie 3 tygodnie nad mozrzem z byla waszego chlopaka? I fo tego z jego siostra, ktora mnie niecierpi, tylko dlatego, ze nie ejstem taka "cool" jak ona, czyli nie pije, nie pale i nie przeklinam:/ Nie wytrzymam DO tego jego siostra ciagle mi powtarza, jaka to ta jego byla jest sliczna...nie wytrzymam. Jak napisalam Ł., że to dla mnie upokarzajace jechac z jego byla to sie na mnie obrazil i odwolal nasze spotaknie, a milo byc ostatnie przed moim wyjazdem;(Jade jutro...;(

[KasiaTbg]

Kochana mooja nie płacz to ta siostra Ł Cie tak nie lubi..?
Śliczna jest..? No i co? A Ty może nie jesteś?? Przecież jesteś przecudowną księżniczką swojego Ł!!! I dobrze o tym wiesz Ta od mojego Ł też jest śliczna i też nie jestem taka cool bo ona pali, przeklina i jest taka bad girl ale kochanie widać każdy Ł kiedyś mądrzeje nie no Myszko, chcę Cię rozweselić i pocieszyć Dasz radę, zobaczysz wiem, że to trudna sytuacja ja jestem zazdrośnica troszkę, zwłaszcza o byłe więc nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu ale nie jedziecie we 2! będzie dobrze, zobaczysz a Ł pewnie za gwałtownie zareagował jak to facet czasami :/ Rozumiem Cię ale zobaczysz, będzie ok, dasz sobie radę czekam tylko na dobrze wieści po Twoim powrocie

Marzenko ja tez tak myślę, że ją najbardziej wkurza to że Ł w ogóle kogokolwiek sobie znalazł i ona poszła na dużo dalszy plan... No ale widzisz, taki typ z niej :/ pies ogrodnika. A do tego fałszywa strasznie ehh no co za typy z niektórych

Edit:
Ł idzie na grilla bo ktos wrocil z Anglii. ONA tez tam będzie i pewnie popijawa będzie ufam mu ale skąd mi się biorą te cholerne myśli że on się nie będzie kontrolował..??? poza tym mam dosyć jego zamiłowania do %%. Niby tylko jak jest "okazja" grill, impreza :| no ale trzeba znać umiar..eh nie wiem nie wiem...

Edit2 :p
Chocolate ośmieliłam się wejsc na NK Twojego Ł ale ślicznie wyglądasz na zdjęęciu jeju no taka kochana jesteś Ps już ok widzę że jest to dobrze )

[DarkChocolate]

Ohhh Kasia dziekuje, ze tak mowisz strasznie mi milo Myszko
Aaa siostra Ł. zachowuje sie czesto niefair w stosunku do mnie, a jemu mowi, ze mnie bardzo lubi, falszywa jest poprostu.A ja nie chce im psusc relacji, wiec rzadko odzywam sie w tej sprawie.
Aa pogodzilismy sie, bo pojechalam tam gdzie sie umowilismy, i wiecie co ? Ł. czekal na mnie z roza ) oj zakochana jestem po same uszy
Aaaa i wiecie co Łukasz w srodku nocy do mnie dzwonil, bo jego siestrze sie"pomylilo' i jego byla wcale nie jedzie, a ta mniby byla to dziewcyzna z ktora byl 3 lata temu, jak jeszcze byl w gim i do tego niecale 2 miesiace. ;o
Jego Siostra wrrr;/

Kasia zaufanie to podstawa, napewno sie denerwujesz, ale juz niedlugo Ksiezniczko ) bedziecie razem, a wtedy wszystko wyglada inaczejZobaczysz Kochanie szykuj sie na niezapomniane wakacje)

Dziecwyznki ja przez 3 tygodnie nie bede miec zadnego z Wami kontaktu niestety, bo nie ma szans na dostep do internetu
Bardzo bede tesknic Trzymajcie sie moje Myszki


Uwielbiam Was wszystkie !!!!

[marzena85k]

DarkChocolate super że się wyjaśniło wszystko, teraz możesz sobie spokojnie wakacjować bez stresu Kochana fajnego masz tego Ł
Trzymaj sie kochana i baw się dobrze

A ja dziewczynki cały weekend siedzę w domu z ogromnym bólem głowy jak w piątek zaczęła mnie boleć głowa tak do dziś mnie boli i niestety żadne proszki mi nie pomagają nie mam na nic siły, siedzę albo śpię, nie wiem co się dzieje czemu aż tak boli, może to zatoki mam tylko nadzieję że nic złego nie tworzy się w głowie
Oj fatalnie jak ten ból będzie mnie jeszcze trzymał, zwolnienia nie mogę wsiąść bo od jutra idę na zastępstwo na dwa tygodnie do miejsca gdzie przez 8 godziny dzwonią na przemian dwa telefony i przychodzi mnóstwo ludzi Kurcze ale żeby przetrwać 2 tygodnie muszę sobie powtarzać że będzie dobrze bo jak nie to ja tam zginę
Idę znowu sie położyć , mam nadzieję że chociaż Wy spedziłyście ten weekend miło na spacerklach że swoimi ukochanymi

Buziaczki słoneczka

[KasiaTbg]

no widzicie jaka ta siostra Ł okropna no jak tak można...taaa..na pewno jej się pomyliło mam nadzieję że nasza Czekoladka się wybawi porządnie i wyszaleje

Marzenkoo oj..biedactwo nasze może jakaś migrena czy coś..? Nie znam się na bólach głowy bo tak szczerze to może ze 2 razy w życiu mnie troszke bolała... Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i szybko Ci przejdzie

a nieSmutna jak tam po weekendzie?? szaleliście znowu?
a ja już w środę jadę mama tylko smutna bo będzie tęsknić... A co roku jeździłam na tyle samo i tak nie tęskniła
No i troszkę się boję jak to się poukłada ale wierzę że będzie dobrze ehhhh

[nieSmutna24]

MARZENKO a mnie też coś zdrowie nawala, tylko, że u mnie to szzybciej plecy niż głowa i tak z tym walczę. Słowem czuję, że żyję...

KASIU no w weekend było spokojnie. Raczej rodzinnie niż romantycznie, ale i tak czasem trzeba.
W tym tygodniu z kolei bawie mojego P cały tydzień, bo jego rodzice pojechali na wczasy tak wiec mamy chatke dla siebie i kilka dni by sobe razem pomieszkać Muszę sie nim zaopiekować, bo kto to lepiej zrobi niż ja

Pozdrawiam was kochane i całuję moccccnnnno, a tym , które wyjeźdzają zyczę udanego odpoczynku i samych pozytywnych myśli.




Lecę do P

************************* *************************14 lipca************************* ***************

I juz przyleciałam od P

dzień minął nam fajnie. Chciałam sobie troszkę pokopać w ogrodzie, ale komary takie, ze szok.


A dziś w pracy olałam wszystko i z dzieciakami byłam cały czas na polu. Te prawie 3 godziny były zbawienne nie tylko dla nich ale i dla mnie Opaliłam się, odpoczęłam a to wszystko w godzinach pracy
Wracając przeszłam przez miasto i ALLELUUUUJAAAA kupiłam strój kompielowy Normalnie w szoku jestem, bo nie dość,,ze mieści się w nich moje duże S to jeszcze mi sie podoba Ciesze się
Kupiłam jeszcze znicze i kwiatki i tak wróciłam do domu.

Buziaki Kochane.

ja przed kompem a wy pewno na podrywach

Całuski Aniołki

[KasiaTbg]

Kochane moje ja chciałam się pożegnać tzn jutro rano jadę sobie daleko
Na dzienne się nie dostałam czekam na dalsze etapy rekrutacji hehe...
Ł się bardzo stresuje przed spotkaniem, ja też... Cieszymy się ale tyyyle czasu się nie widzieliśmy, tylko tel... Pewnie pierwsze dni będą "dziwne" a później z górki (liczę na to:p)
Pogoda zaczyna się robić, obyśmy drogie panie na upały nie narzekały
Jadę na ok miesiąc ale będę mieć dostęp do neta hehe to w miarę możliwości postaram się zaglądać i czytać i pisać
Buziaki Słońca moje kochane

jennylo86 a gdzie Ty się podziewasz??!!

[jennylo86]

.

[jennylo86]

.

[KasiaTbg]

Ojj będzie lanie od cioci Kasi!! co tu tak cicho
hehe a ciocia Kasia to mój nowy pseudonim :p wszystkie dzieci w wieku poniżej 5 lat a jest ich trochę tak do mnie mówią hehehe...fajnie że Ł ma taką liczną rodzinkę.
U mnie wakacyjnie, miło, mimo złej pogody w serduszku gorąco )
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki słodkie jak toruńskie pierniczki

[marzena85k]

Hejka kochane kobietki!!!

Faktycznie bardzo ale to bardzo tu cicho widać że wakacje pełną parą macie ale to dobrze bo jak wrócicie to nam tu opiszecie długie sprawozdanie z wakacji

Ja niestety jeszcze nie urlopuje do mojego wypoczynku cały miesiąc ale nie ukrywam że przydałby się już teraz bo coraz bardziej jestem zmęczona pracą i fajnie by było odpocząć psychicznie od niej.
Jak narazie powoli robie zakupy a ciężko mi to idzie bo jakoś nic mi sie nie podoba
Chociaż byłam w domu to niestety tez zaniedbałam to forum ale dlatego że przez dwa tygodnie byłam na zastępstwie w pracy za koleżankę i nie dość że musiałam robić swoją pracę to jeszcze jej i uwierzcie mi nie miałam siły na nic jak wracałam do domu , a jeszcze niestety było tak że musiałam pracę przynosić do domu, no ale nie ma co narzekać było minęło, przeżyłam i jest spoko

A teraz muszę się Wam kochane kobitki pochwalić - została przedłużona mi umowa o pracę w prawdzie na 3 lata ale tak to jest w budżetówce nic od razu nie dostanie się ale ja się cieszę z tego a i podwyższyli mi pensje jestem dziewczynki bardzo zadowolona

A tak poza tym to u mnie nic się nie wydarzyło dosłownie cisza jak na morzu

Ciociu Kasiu fajnie że w końcu jesteś ze swoim Ł i Cie tam rozgrzewa dobrze wiedzieć że dobrze się Tobą opiekuje bo w przeciwnym razie nasza paczka odwiedziłaby go
Ale cieszę się że jesteś zadowolona .

nieSmutna tez rewelacyjnie się bawi widząc po zdjęciach na nk, teraz z niecierpliwością będę czekać na recenzje
DarkChocolate mam nadzieję że się wyśmienicie bawisz na obozie ))))) również czakamy na Ciebie na na recenzje
Ciekawe jak Dreamerka sobie radzi ? ależ jestem bardzo ciekawa co u nie. Buźkę Dreamerko Ci przesyłam

Asia a Ty słoneczko gdzie wybyłaś? czemu nam tu nic nie piszesz??
jennylo86 kochana myślałaś że o Tobie zapomniałam nic bardziej mylnego proszę mi sie tu stawić i pisać co u Ciebie?

Całuje Was mocno piękne kwiatuszki

[nieSmutna24]

no helllołłłł

Dzięki kochanej naszej ASIUNI jestem i zaraz nadrobię moje zaległości

Kochane mi padł system i miałam awarię kompa Do tego jeszcze P nie zapłacił neta i nie miałam jak napisać co u mnie. Z resztą zawsze wolę na spokojnie pisać ode mnie z domu a nie jak ktoś może lookać przez ramię...

Kochane moje u mnie już urlop. Mam wolne cały miesiąc, bo dyżur juz odpracowany i w końcu czas by troszkę dychnąć! Było ostro, bo dzieci nie dość, że szalały to jeszcze była plaga ospy, anginy, biegunki...Bleee...Pod koniec juz było ich mniej, ale za to robotnicy podjęli atak na nasze przedszkolne kibelki i musiałyśmy sie z dzieciakami ewakuować na ogród. Finał taki z tego ogrodowania, że jestem lepiej opalona niż po wczasach, ale chyba z tego przegrzania mam grypę Tak..Typową, zasmarkaną, przekaszlaną zimową grypę masakra...
Swoją drogą bóg ma poczucie humoru, bo ledwo sie martwiłam co bede robiła do 15.08 ( nasz wyjazd do Władysławowa) a tu juz mam choroboweeeee
Łykam wiec prochy, syropy, zwiedzam moje archiwa dvd i tak mi to mija...


A wy kochane widze, ze kwitniecie!!! Super fotki na NK

MARZENKO gratulacje...Zawodowe sukcesy to jest coś!

Buziaki i pisać mi to bo będę zaglądała i to często..ostrzegam

[nieSmutna24]

no i cisza wielka na wątku nadal trwa szkoda... może kiedyś się spiszemy na nowo.

Czas się pożegnać Dziewczynki. Jadę na wczasy!

[marzena85k]

nom nieSmutna nastała wielka wakacyjna cisza ehh dziewczynki jeszcze z urlopów nie powracały

udanego wypoczynku nieSmutna życzę szalonego i zwariowanego

A u mnie jakoś po staremu, jeszcze 2 tygodnie i URLOP ahhh jak się nie mogę już doczekać

Mam takie czysto teoretyczne pytania , pewnie dopiero mi na nie odpowiecie jak powracacie ze swoich wypoczynków ale zadam- co myślicie o związku ze starszym facetem?? wiecie może nie chodzi mi o różnice 2-4 lat tylko 10???? myślicie że takie związki mają sens???
Chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat?

Buziaczki kochane i nie mogę się doczekać aż sie zaczniecie odzywać