Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-08, 22:00   #61
Eflinka
Rozeznanie
 
Avatar Eflinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość

Ale w wynajmowanym mieszkaniu wciąz jesteś u kogos, mieszkasz na warunkach kogoś innego, nie na swoich. Nie zawsze możesz sobie pomalowac scianę jak chcesz. Nie robisz remontu za kupę kasy, chociaż chcesz mieszkać po swojemu, bo nie masz do tego prawa, albo nie chcesz inwestować w czyjeś. Bo nie wiesz czy za trzy miesiące cię ktoś nie wywali? Długo by wymieniać. U mnie kredyt to tylko kilka stówek więcej od odstępnego placonego komuś.

I znów- kwestia priorytetów

To nadal dla mnie nie powód by płacić 200% wartości mieszkania tylko po to, by wpisać się w "trynd" A mieszkanie nie jest Twoje tylko banku, niestety.
Dla Ciebie to pozorne "kilka stówek" więcej, dla mnie to ogromna kwota odsetek liczona w setkach, która może lądować na moim koncie zamiast u bankiera.
I to są moje priorytety - wolę mieć pieniądze niż długi.

Nikt nie zmusza Cię do mieszkania na warunkach, które Ci nie odpowiadają (czyli wspomniane przez Ciebie ograniczenia w malowaniu ściany). Wynajmuje się mieszkania nie do remontu tylko świeżo zrobione. Wszystko to kwestia zwyczajnej dobrej organizacji tematu.

To moje zdanie i niczego nie narzucam. Po prostu nie spodobało mi się obrażanie osób, które wynajmują mieszkania.
Chcecie to kupujcie, nie chcecie to wynajmujcie, ale nie obrażajmy się nawzajem.

Edytowane przez Eflinka
Czas edycji: 2014-07-08 o 22:07
Eflinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 22:18   #62
Mome
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 188
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Eflinka Pokaż wiadomość
Problem w tym, że osoby wynajmujące są nazywane frajerami, a osoby to piszące chyba właśnie chcą narzucić reszcie kupowanie jako jedyną słuszną opcję.
Nie wiem, o kim konkretnie piszesz - nie zauważyłam, żeby ktokolwiek nazwał tu kogokolwiek frajerem - ale na razie to ty próbujesz narzucić wszystkim wynajem jako jedynie słuszną opcję i przedstawiasz cudowną receptę na oszczędzanie, ja sygnalizuję, że nie w każdym przypadku się ona sprawdza i że gdyby kredyty były takie niekorzystne, ludzie przestaliby je brać wieki temu.

Cytat:
Odkłada się pieniądze na lokaty więc raczej ich wartość rośnie, mieszkania natomiast wartości lecą systematycznie na łeb na szyję. Nie wspominając o tym, że po 30 latach wartość konkretnej lokalizacji jest niesamowicie ciężko przewidzieć.
Trudno ci przewidzieć wartość konkretnej lokalizacji, a wyrokujesz, że wszędzie wartości mieszkań spadają i w dodatku - że w ciągu 30 lat nie wzrosną?

Moi rodzice na przykład kupili działkę i zbudowali dom - uwaga - na kredyt, dziś za tę kwotę mogliby sobie postawić co najwyżej baraczek, bo wartość ziemi wzrosła o kilkaset procent, materiały budowlane i robocizna też tańsze nie są i nie będą.

Cytat:
I co z tego, że musisz się przeprowadzać? XXI wiek i trzeba siedzieć jak kura na grzędzie? Dla części osób właśnie mobilność i brak uwiązania jest atutem. "Czy taka sytuacja ci przychodzi do głowy"?
Tak, przychodzi mi do głowy, w ciągu ostatnich dziesięciu lat przeprowadzałam się, jeśli dobrze pamiętam, osiem razy i raczej nigdy nie mam zamiaru osiedlać się nigdzie z myślą, że to już na całe życie. Natomiast istnieją osoby, dla których stabilność to walor, niezależnie od tego, czy mamy XXI wiek, czy XVI. Dlaczego nie miałyby mieć własnego mieszkania, skoro to dla nich wartość?

Cytat:
Pomijając ten wywód, wszystko ma swoje plusy i minusy, ale nie obrażajcie ludzi, którzy ośmielają się myśleć inaczej od was
Zacytujesz te obrazy? Mnie wszystko jedno, gdzie mieszkasz i jak myślisz, dopóki nie słyszę, że nikt nie powinien brać kredytów, bo ty tak uważasz.
Mome jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 22:18   #63
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Eflinka Pokaż wiadomość

To moje zdanie i niczego nie narzucam. Po prostu nie spodobało mi się obrażanie osób, które wynajmują mieszkania.
Chcecie to kupujcie, nie chcecie to wynajmujcie, ale nie obrażajmy się nawzajem.
Z tymi warunkami, to sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, bo sytuacja na rynku mieszkań jest w Polsce tragiczna, niemal najgorsza w Europie. Przede wszystkim jest ich zbyt mało, a te które są, są zbyt ciasne i w większości stare. Ludzie nie wybrzydzają, biorą co jest.
Ciekawe, że przez 25 lat nikomu nie zależało na poprawie tej tragicznej sytuacji, nie ? Nabijać kabzę bankom i deweloperom jakoś przez ten czas udaje się w sposób niezakłocony.

Prawda jest taka, że zwykłym szarakom to wiadomo, że wiatr zawsze wieje w oczy. Wieczny wynajem czy życie wieczne w kredycie są udupiające, tyle że w różnym wymiarze. Prawdziwy luz mają - a jakże - najbardziej kasiaści. Tak to już jest na tym naszym najlepszym ze światów.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2014-07-08 o 22:20
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 22:30   #64
Eflinka
Rozeznanie
 
Avatar Eflinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Mome Pokaż wiadomość
Nie wiem, o kim konkretnie piszesz - nie zauważyłam, żeby ktokolwiek nazwał tu kogokolwiek frajerem - ale na razie to ty próbujesz narzucić wszystkim wynajem jako jedynie słuszną opcję i przedstawiasz cudowną receptę na oszczędzanie, ja sygnalizuję, że nie w każdym przypadku się ona sprawdza i że gdyby kredyty były takie niekorzystne, ludzie przestaliby je brać wieki temu.



Trudno ci przewidzieć wartość konkretnej lokalizacji, a wyrokujesz, że wszędzie wartości mieszkań spadają i w dodatku - że w ciągu 30 lat nie wzrosną?

Moi rodzice na przykład kupili działkę i zbudowali dom - uwaga - na kredyt, dziś za tę kwotę mogliby sobie postawić co najwyżej baraczek, bo wartość ziemi wzrosła o kilkaset procent, materiały budowlane i robocizna też tańsze nie są i nie będą.



Tak, przychodzi mi do głowy, w ciągu ostatnich dziesięciu lat przeprowadzałam się, jeśli dobrze pamiętam, osiem razy i raczej nigdy nie mam zamiaru osiedlać się nigdzie z myślą, że to już na całe życie. Natomiast istnieją osoby, dla których stabilność to walor, niezależnie od tego, czy mamy XXI wiek, czy XVI. Dlaczego nie miałyby mieć własnego mieszkania, skoro to dla nich wartość?



Zacytujesz te obrazy? Mnie wszystko jedno, gdzie mieszkasz i jak myślisz, dopóki nie słyszę, że nikt nie powinien brać kredytów, bo ty tak uważasz.
Widocznie źle przeczytałaś wątek. Wyraźnie jedna z osób poleciła by autorka wątku powiedziała koledze, że jest frajerem wynajmując mieszkanie
O ile ja nie neguje czyjeś potrzeby posiadania jednego miejsca na ziemi to byłoby świetnie gdyby brak posiadania tej potrzeby nie był odbierany jako "tułanie się" i robienie krzywdy dzieciom

Nie wdaje się w dalsze szczegóły bo mam kompletnie inne zdanie i nie mam zamiaru nikogo indoktrynować. Po prostu odpowiadam na argumenty własnymi.

Cytat:
Mnie wszystko jedno, gdzie mieszkasz i jak myślisz, dopóki nie słyszę, że nikt nie powinien brać kredytów, bo ty tak uważasz.
Nie rozumiem dlaczego miałabym nie wyrazić swojego zdania na temat kredytów i całego młodego pokolenia wciąganego w ich branie. Uważam, że to nie jest dla nas jako pokolenia dobre i nie będę swojego zdania ukrywać.

Smutne, że uważasz kredyty za coś dobrego. Są one w najlepszych przypadku przykrą koniecznością. To już jednak osobista sprawa, na co kto się zdecyduje.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4721997 1]Z tymi warunkami, to sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, bo sytuacja na rynku mieszkań jest w Polsce tragiczna, niemal najgorsza w Europie. Przede wszystkim jest ich zbyt mało, a te które są, są zbyt ciasne i w większości stare. Ludzie nie wybrzydzają, biorą co jest.
Ciekawe, że przez 25 lat nikomu nie zależało na poprawie tej tragicznej sytuacji, nie ? Nabijać kabzę bankom i deweloperom jakoś przez ten czas udaje się w sposób niezakłocony.

Prawda jest taka, że zwykłym szarakom to wiadomo, że wiatr zawsze wieje w oczy. Wieczny wynajem czy życie wieczne w kredycie są udupiające, tyle że w różnym wymiarze. Prawdziwy luz mają - a jakże - najbardziej kasiaści. Tak to już jest na tym naszym najlepszym ze światów.[/QUOTE]

Wiesz, ja problemów z wynajem nie doświadczyłam. Gdy coś mi nie odpowiada negocjuje lub zmieniam.
Najlepiej skupić się na zarobieniu pieniędzy niż zaciąganiu długu. To jest jednak temat na kompletnie inną rozmowę, a i nie wszyscy mają takie potrzeby w życiu i jeśli komuś sprawi radość kredyt to niech go weźmie.

Edytowane przez Eflinka
Czas edycji: 2014-07-08 o 22:33
Eflinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 22:34   #65
Omadan
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 26
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Elfinko, a moim zdaniem takie tułanie się jest właśnie ze szkodą dla dzieciaków, bo sama doświadczyłam tego w rodzinie i widziałam, z jakimi problemami się zmagały. Jeśli mieszkasz w ten sposób sama bądź z partnerem i odpowiada Wam to, to ok, ale nie zmuszaj do tego dzieci, które powinny mieć prawo do odczuwania poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji.
Omadan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 23:11   #66
Eflinka
Rozeznanie
 
Avatar Eflinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Omadan Pokaż wiadomość
Elfinko, a moim zdaniem takie tułanie się jest właśnie ze szkodą dla dzieciaków, bo sama doświadczyłam tego w rodzinie i widziałam, z jakimi problemami się zmagały. Jeśli mieszkasz w ten sposób sama bądź z partnerem i odpowiada Wam to, to ok, ale nie zmuszaj do tego dzieci, które powinny mieć prawo do odczuwania poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji.

O kurcze, wałkujemy to samo w kółko. Ok, masz takie zdanie i spoko, Twoja sprawa. Daj jednak innym mieć własne zdanie.
Jak wspomniałam mój priorytet to posiadanie pieniędzy a nie długów. Każdy ma prawo do własnych, kompletnie różnych, priorytetów.

Skończmy już tą dyskusję nie mającą jedynego słusznego zakończenia i udajmy się na zasłużony odpoczynek Dobrej nocy!
Eflinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 23:16   #67
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

co do dyskusji o wynajmie w Polsce, to przede wszystkim wiele mieszkan jest na "wynajmowana" na dziko, czarno czesto nigdzie nie zglaszana do zadnych urzedow, umowy pisane (jesli w ogole) na kolanie bez zadnego definiowania warunkow o prawie do adresu nie wspomne, sady cywilne praktycznie nie obsluguja sporow najemcow (oczywiscie koszty i czas), tzn. zdarza sie to bardzo rzadko. Zero inicjatywy oddolnej. Brakuje porzadnej dokumentacji wynajmow.

Co do przypadku autorki watku nie wiemy gdzie mieszka jej tzw. przyjaciel i o jaki kraj chodzi, ani co on tam dokladnie ma czy nie ma wiec ciezko komentowac.

Co do komentarzy o modelach telefonow to ja pewnie bym dyskutowala o szczegolach technicznych ja moge tak nawet 2 godziny nie zmieniajac tematu.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-09, 07:23   #68
dooorra
Zadomowienie
 
Avatar dooorra
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: często się zmienia :P
Wiadomości: 1 430
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Eflinka Pokaż wiadomość
O kurcze, wałkujemy to samo w kółko. Ok, masz takie zdanie i spoko, Twoja sprawa. Daj jednak innym mieć własne zdanie.
Jak wspomniałam mój priorytet to posiadanie pieniędzy a nie długów. Każdy ma prawo do własnych, kompletnie różnych, priorytetów.

Skończmy już tą dyskusję nie mającą jedynego słusznego zakończenia i udajmy się na zasłużony odpoczynek Dobrej nocy!
Z tym się zgadzam. Nie rozumiem, czemu wynajmowanie mieszkania to tułanie się i robienie krzywdy dzieciom. Jak się przeprowadzi z jednego miejsca to drugiego to nie wiem czy to będzie taka krzywda, znam osoby co jak były małe to się przeprowadzały kilkakrotnie i jakoś nie słyszałam aby były przez to jakoś pokrzywdzone. Jedna nawet się cieszy, że zobaczyła większą część świata jak była mała.

Podobnie jak Effinka odnoszę wrażenie, że panuje tu opinia, że jak chcesz kupić własnego mieszkania to jesteś nieogarnięty i w ogóle jakiś dziwny. Bo przecież posiadanie własnego mieszkania powinno być celem numer jeden.
Normalnie dziwi się, że tyle osób pcha się w kredyty na 30 lat, w czasie którego jak im się podwinie noga to mają duży problem. Nie widzę nic złego jak ktoś chce to niech to robi ale to też nie dla mnie. Wizja kredytu jak dla mnie jest gorsza niż wizja wynajmowania mieszkania przez długi czas. Mieszkam w Niemczech i tutaj raczej normalne jest, to że wynajmujesz mieszkanie praktycznie puste i potem dajesz swoje meble. Ba nawet w wielu mieszkaniach nie ma kuchni i sam sobie ją robisz a jak się wyprowadzasz to albo ją odsprzedajesz albo bierzesz ze sobą.

Co do głównego tematu. To trochę mnie denerwuje takie patrzenie w portfel innym. Sama mam znajomych co bardzo komentują moje wybory i na co wydaje swoje pieniądze. Bo właśnie zamiast zbierać na mieszkanie to sobie funduje wycieczki albo kupuje coś dla siebie. Normalnie to samo mój facet. Jak się niektórzy dowiedzieli ile wydał na laptopa to niektórym szczenny opadły do podłogi. Jest to bardzo nieprzyjemne i jak wystarczy, że powiem, że to moja sprawa, na co wydaje kasę to temat się skończył.
__________________
Tak jak liczba pi jestem nieobliczalna

Edytowane przez dooorra
Czas edycji: 2014-07-09 o 07:46
dooorra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 07:40   #69
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Jakos na zachodzie wiecej osob niz u nas wynajmuje. A bogatsi sa.
Mieszkania na wlasnosc to luksus bogatych, a nie cos, co kazdy powinien miec.

PS wynajmuje mieszkanie, robimy remont pod siebie - mamy wolna reke. Koszty odliczymy od wynajmu ;-) mozna? Mozna.

A w temacie - rozumiem bycie gadzieciarzem, bo moj facet jest. Kiedys sie dowiedzialam, ze kupilismy 46' TV dla lansu i zeby pokazac swoja wyzszosc
Jednak nieumiejetnosc gospodarowania pieniedzmi do tego stopnia, ze brakuje na jedzenie jest bardzo slaba.
Aaa PS: plazma 65? Na to w ogole da sie patrzec? Przeciez bez fullHD jest kaszana
wysłano z mojej Xperii SP
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017

Edytowane przez Mojwa
Czas edycji: 2014-07-09 o 07:42
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 08:20   #70
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez aska_k9 Pokaż wiadomość
Poplotkuje sobie troche o moich znajomych (nie jednych z reszta), ktorzy co roku zmieniaja telefon za 2000zl, w salonie 20m2 maja plazme 65 cali, a nie maja wlasnego mieszkania, meble pozbierane po znajomych, kupili tam jedynie lozko dla syna i naroznik. Nie maja w czym pic w domu, jedynie czym Cie uracza to kubkiem od czasu do czasu, a i zdarza sie pic z plastikowych. I w sumie nie interesowal by mnie ten fakt, bo to nie moja sprawa, ale mezczyzna, ktory tak szaleje za elektronika wiecznie rzuca w nasza strone jakies dziwne teksty. Mamy zamiar kupic sobie TV 55 cali, jak dla mnie to w cholere i jeszcze wiecej, ale mamy jakies 7 metrow z kanapy do niego. Nie chce miec telwizora w centrum salonu, a on, no co wy 55 cali, toz to za male! Ja mam 65 i juz kupowalbym sobie większy! To stwierdzenie slyszalam juz 5 razy (co najmniej). Moj maz ma telefon przeznaczony do pracy, o taki http://www.q1w.net/p/core.pdf . Ma go juz 1,5 roku, dotykowe niszczyl po 3 miesiacach. Od kolegi slyszal wiele razy zeby zmienil telefon na cos NORMALNEGO. I najgorsze, ze nie da sie dac mu do zrozumienia, ze my nic z tych rzeczy co on uwaza za potrzebne nie potrzebujemy. Dziwi sie, ze nie mamy telewizora w kazdym pokoju. I mowi "nie martwcie sie, jak kiedys do mnie przyjedziecie to bedzie w kazdym pokoju". Tak mnie to meczy, bo z jednej strony bardzo lubie tego chlopaka, a z drugiej strony czasem mam mu ochote wydlubac oczy.
Pytanie pierwsze Drogie wizazanki brzmi, co kieruje tymi ludzmi? Dlaczego maja takie dziwne priorytety w zyciu, wynajmowane mieszkanie, ale najnowszy telefon, kosmetyki Diora? Czy to, ze mieszkam za granica ma jakiekolwiek znaczenie? Chca popisac sie przed znajomymi w Polsce?
I kolejne; jak grzecznie dac do zrozumienia koledze, zeby sie odpi***olil od naszych wydatkow?
Proste: większość ludzi ocenia innych po pozorach. A bieda i brak własnego M to nie jest powód do chwały (choć w obecnych warunkach ekonomiczno społecznych, do wstydu też nie). Zresztą, to zależy od środowiska, w jakim człowiek się obraca. Jeśli się obraca wśród snobów to będzie stwarzać pozory dobrobytu ( drogie auto opłacane kosztem wysokich rat, IPhony, itp, czyli to, co realnie widać, bo:"jak cię widzą, tak cię piszą") tylko po to, by żaden snob sobie nie pomyślał, że takiego człowieka nie stać.

Osobiście znam ludzi, którzy mieszkają w kawalerce (własnej), codziennie na obiad szamają makaron z serem, pomidorową na wodzie i vegecie, gulasz z wątróbek itp, ale każde jeździ swoją własną najnowszą renówką, dziewczyna ostentacyjnie wyciąga z torebki puderniczkę z napisem Chanel i generalnie ma coś do powiedzenia na każdy temat. Trochę to śmieszne, bo co buzię otworzy to nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. Niestety, edukację zakończyło dziewczę na liceum, matury nie zdało. Ale jak się posłucha tego "ą, ę, bułkę przez bibułkę" to ma się wrażenie, że ukończyło co najmniej trzy fakultety, póki nie dotrze do słuchacza treść wypowiedzi.

Miałam szansę (cóż, to sąsiedzi) być kilka razy u nich w domu, gdzie zostałam poczęstowana połową szklanki soku. Po czym dolano mi do pełna wody ("bo sok taki slodki!"). Natomiast podczas ich wizyty u mnie jakoś slodki sok im nie przeszkadzał i pili szklankami. Dziewczę parzy też wielokrotnie herbatę z tej samej torebki. Owszem, jak kto woli i niektóre herbaty są rzeczywiście mocne (choć ja wolę zaparzyć raz a dobrze).

Kilka wieków temu taki stan nazwano by "pozłacaną nędzą". Wiadomo, że teraz każdemu ciężko, no czasy takie. Ale ostentacja z jednej strony a sknerstwo za zamkniętymi drzwiami z drugiej to wygląda nie tylko smiesznie, ale ociera się o bycie żałosnym.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 09:40   #71
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez aska_k9 Pokaż wiadomość
Poplotkuje sobie troche o moich znajomych (nie jednych z reszta), ktorzy co roku zmieniaja telefon za 2000zl, w salonie 20m2 maja plazme 65 cali, a nie maja wlasnego mieszkania, meble pozbierane po znajomych, kupili tam jedynie lozko dla syna i naroznik. Nie maja w czym pic w domu, jedynie czym Cie uracza to kubkiem od czasu do czasu, a i zdarza sie pic z plastikowych. I w sumie nie interesowal by mnie ten fakt, bo to nie moja sprawa, ale mezczyzna, ktory tak szaleje za elektronika wiecznie rzuca w nasza strone jakies dziwne teksty. Mamy zamiar kupic sobie TV 55 cali, jak dla mnie to w cholere i jeszcze wiecej, ale mamy jakies 7 metrow z kanapy do niego. Nie chce miec telwizora w centrum salonu, a on, no co wy 55 cali, toz to za male! Ja mam 65 i juz kupowalbym sobie większy! To stwierdzenie slyszalam juz 5 razy (co najmniej). Moj maz ma telefon przeznaczony do pracy, o taki http://www.q1w.net/p/core.pdf . Ma go juz 1,5 roku, dotykowe niszczyl po 3 miesiacach. Od kolegi slyszal wiele razy zeby zmienil telefon na cos NORMALNEGO. I najgorsze, ze nie da sie dac mu do zrozumienia, ze my nic z tych rzeczy co on uwaza za potrzebne nie potrzebujemy. Dziwi sie, ze nie mamy telewizora w kazdym pokoju. I mowi "nie martwcie sie, jak kiedys do mnie przyjedziecie to bedzie w kazdym pokoju". Tak mnie to meczy, bo z jednej strony bardzo lubie tego chlopaka, a z drugiej strony czasem mam mu ochote wydlubac oczy.
Pytanie pierwsze Drogie wizazanki brzmi, co kieruje tymi ludzmi? Dlaczego maja takie dziwne priorytety w zyciu, wynajmowane mieszkanie, ale najnowszy telefon, kosmetyki Diora? Czy to, ze mieszkam za granica ma jakiekolwiek znaczenie? Chca popisac sie przed znajomymi w Polsce?
I kolejne; jak grzecznie dac do zrozumienia koledze, zeby sie odpi***olil od naszych wydatkow?
Każdy człowiek ma inne priorytety w życiu, aby nie szkodzić innym....

Jakiś czas temu miałam zlecenie na projekt wnętrza dla klientki - kobieta nie chciała kuchni. Powiedziała, że jada na mieście a kuchnia jest dla niej elementem zbędnym. Nie dało się przetłumaczyć...Klient nasz pan....wolała mieć dużą łazienkę, salon z najnowszymi gadżetami i mega wypasioną sypialnię ale nie kuchnię
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-09, 09:50   #72
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
Każdy człowiek ma inne priorytety w życiu, aby nie szkodzić innym....

Jakiś czas temu miałam zlecenie na projekt wnętrza dla klientki - kobieta nie chciała kuchni. Powiedziała, że jada na mieście a kuchnia jest dla niej elementem zbędnym. Nie dało się przetłumaczyć...Klient nasz pan....wolała mieć dużą łazienkę, salon z najnowszymi gadżetami i mega wypasioną sypialnię ale nie kuchnię
Ciekawe, nie spotkałam się jeszcze z tym by ktoś nie chciał kuchni w mieszkaniu, choćby małego aneksu niespotykane.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 10:31   #73
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
(...)
Jakiś czas temu miałam zlecenie na projekt wnętrza dla klientki - kobieta nie chciała kuchni. Powiedziała, że jada na mieście a kuchnia jest dla niej elementem zbędnym. Nie dało się przetłumaczyć...Klient nasz pan....wolała mieć dużą łazienkę, salon z najnowszymi gadżetami i mega wypasioną sypialnię ale nie kuchnię
Wszystko jadła na mieście? Nawet śniadanie? Dziwne...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 10:45   #74
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Wszystko kwestia wyboru. Moje koleżanki też nie przykładają takiej wagi do wyposażenia mieszkania,a mają swoje mieszkania,nie wynajmowane.
Jedna osoba woli ciuchy i kosmetyki, druga sprzęt,a trzecia wyposaży kuchnię.
Nie lubię jednak jak mi ktoś zagląda do portfela i mówi,że coś jest zbędnym wydatkiem,a coś innego nim nie jest. Olać takich znajomych.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 10:54   #75
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4721846 4]Bankiersko deweloperska klika lobbująca na Wiejskiej nie dopuści do żadnych zmian w tym względzie.[/QUOTE]

Mentalność młodych ludzi jest taka a nie inna. Bankowców stać na próżniacze życie, tak jak i posłów, a młodzi ludzie chętnie się zadłużają, żeby całej tej ekipie żyło się jeszcze lepiej przez kolejne 30 lat.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
Każdy człowiek ma inne priorytety w życiu, aby nie szkodzić innym....

Jakiś czas temu miałam zlecenie na projekt wnętrza dla klientki - kobieta nie chciała kuchni. Powiedziała, że jada na mieście a kuchnia jest dla niej elementem zbędnym. Nie dało się przetłumaczyć...Klient nasz pan....wolała mieć dużą łazienkę, salon z najnowszymi gadżetami i mega wypasioną sypialnię ale nie kuchnię
Może nie chce mieszkać w tym mieszkaniu. U nas sąsiedzi mają takie mieszkanie tylko do firmy, a mieszkają w domu pod miastem.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 11:45   #76
almondfairy
seriously? no.
 
Avatar almondfairy
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 004
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Mentalność młodych ludzi jest taka a nie inna. Bankowców stać na próżniacze życie, tak jak i posłów, a młodzi ludzie chętnie się zadłużają, żeby całej tej ekipie żyło się jeszcze lepiej przez kolejne 30 lat.
też to zauważyłam. koleżanka ostatnio przychodzi z nowym telefonem - 900zł, wzięty na raty. plus jeszcze kredyt na samochód. mało z krzesła nie spadłam, bo zarabia baaardzo dobrze. nie zaglądam jej do portfela, ani nie obchodzi mnie na co wydaje pieniądze, czy bierze te nieszczęsne kredyty, ale dziwi mnie właśnie trend brania kredytów praktycznie na wszystko osobiście wolałabym chodzić na piechotę jeszcze przez pół roku, ale kupić samochód za odłożone pieniądze, a nie pchać się w kredyt na 1,5 roku
__________________

książki
ubrania
almondfairy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 11:52   #77
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Mentalność młodych ludzi jest taka a nie inna. Bankowców stać na próżniacze życie, tak jak i posłów, a młodzi ludzie chętnie się zadłużają, żeby całej tej ekipie żyło się jeszcze lepiej przez kolejne 30 lat.
A jeszcze kiedyś usiedli i wykoncypowali jak 'pomóc' szaro-czarnemu ludowi, otoż wymyślili program 'mieszkanie dla młodych', który nie jest niczym innym jak psuciem rynku jeszcze bardziej i wpompowywaniem publicznej kasy do prywatnego sektora. Spryciarze.

Wczoraj w wiadomościach mówili o tym, że zbankrutował największy wrocławski deweloper - budowali nie tylko we Wrocławiu, ale też w Gdańsku i w paru innych dużych miastach. Skutek ? Ludzie/klienci nie będą mieli ani kasy ani mieszkań nie zobaczą, bo firma jest niewypłacalna. Zostaje droga cywilna i użerenie się parę lat o swoje pieniądze, a skutek tych batalii skrajnie niepewny. Jeden facet 'cieszył się', że stracił swoje własne 40 tys. które wpłacił jaką pierwszą ratę, a nie z kredytu, bo kredyt musiałby spłacać pomimo tego, że mieszkania nie ma i nie będzie.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Cytat:
Napisane przez almondfairy Pokaż wiadomość
też to zauważyłam. koleżanka ostatnio przychodzi z nowym telefonem - 900zł, wzięty na raty. plus jeszcze kredyt na samochód. mało z krzesła nie spadłam, bo zarabia baaardzo dobrze. nie zaglądam jej do portfela, ani nie obchodzi mnie na co wydaje pieniądze, czy bierze te nieszczęsne kredyty, ale dziwi mnie właśnie trend brania kredytów praktycznie na wszystko osobiście wolałabym chodzić na piechotę jeszcze przez pół roku, ale kupić samochód za odłożone pieniądze, a nie pchać się w kredyt na 1,5 roku
Bo teraz młodzi wszystko chcą na już ! Nieważne, że w kredycie, że przez to podwójnie drogo, ale trzeba mieć.
Kiedyś ludzie zaczynali się dorabiać po 40tce, po 50tce właśnie zaczynali myśleć o kupowaniu nieruchomości (oczywiście kiedy było ich na to stać). Kredyt dla osoby fizycznej (w sensie - nie przedsiębiorcy), to ostateczna ostateczność, nie wiem - tylko chyba na leczenie bym jakiś zaciągnęła

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2014-07-09 o 11:56
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 12:30   #78
Omadan
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 26
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Raczej dyskutowałabym z tym, czy parokrotne zmienianie szkoły i znajomych jest dla dzieci dobre. Oczywiście częste przeprowadzki też mogą mieć swoje plusy, nie przeczę, ale ja jednak jako dziecko nie chciałabym być targana po różnych domach i mieszkaniach, z których żadnego nie mogłabym nazwać tak naprawdę swoim domem. A gdybym była już starsza i dowiedziała się, że rodzice nie chcieli osiedlić się nigdzie na stałe, bo pieniądze są dla nich ważniejsze, to bym się porządnie wściekła.

Nie twierdzę, że ludzie wynajmujący mieszkanie są gorsi, zresztą sama obecnie wynajmuję. Po prostu posiadanie własnego kąta jest dla mnie priorytetem, ponieważ nie chcę fundować swoim dzieciom sytuacji, że lądujemy pewnego dnia na bruku, bo właścicielowi mieszkania odbiło i zerwał umowę (mieszkałam w Polsce w wynajmowanych mieszkaniach i właściciele byli baaardzo różni). Tym bardziej, jeśli ktoś wyznaje zasadę, że modne gadżety i kasa są dla niego ważniejsze.
Omadan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 12:54   #79
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Eflinka Pokaż wiadomość
To nadal dla mnie nie powód by płacić 200% wartości mieszkania tylko po to, by wpisać się w "trynd" A mieszkanie nie jest Twoje tylko banku, niestety.
Dla Ciebie to pozorne "kilka stówek" więcej, dla mnie to ogromna kwota odsetek liczona w setkach, która może lądować na moim koncie zamiast u bankiera.
I to są moje priorytety - wolę mieć pieniądze niż długi.

Nikt nie zmusza Cię do mieszkania na warunkach, które Ci nie odpowiadają (czyli wspomniane przez Ciebie ograniczenia w malowaniu ściany). Wynajmuje się mieszkania nie do remontu tylko świeżo zrobione. Wszystko to kwestia zwyczajnej dobrej organizacji tematu.
A dla mnie to widzisz, jest powod. I akurat wziełam kredyt na 50% nieruchomości, więc splacę co najwyżej 80% jej wartości, nie 200 %

Pisałas, że mieszkasz za granicą, prawda? Widac. Otóż to nie w polskiej rzeczywistości mieszkanie w fajnych warunkach. W wiekszych miejscowosciach może jest ok, ale większośc ofert to późny gierek, a w miare wyremontowane mieszkania nieźle się cenią- i tu mój kredyt + opłaty wychodzą wręcz korzystniej niż wynajmowanie mieszkania w przyzwoitym stanie. Przyzwoitym, a nie w takim jakim sama chciałabym mieszkać- to też podkreślę.

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
co do dyskusji o wynajmie w Polsce, to przede wszystkim wiele mieszkan jest na "wynajmowana" na dziko, czarno czesto nigdzie nie zglaszana do zadnych urzedow, umowy pisane (jesli w ogole) na kolanie bez zadnego definiowania warunkow o prawie do adresu nie wspomne, sady cywilne praktycznie nie obsluguja sporow najemcow (oczywiscie koszty i czas), tzn. zdarza sie to bardzo rzadko. Zero inicjatywy oddolnej. Brakuje porzadnej dokumentacji wynajmow.

No własnie. Ja dziękuję za takie umowy, żaden komfort, żadne poczucie bezpieczeństwa.
Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
Mieszkam w Niemczech i tutaj raczej normalne jest, to że wynajmujesz mieszkanie praktycznie puste i potem dajesz swoje meble. Ba nawet w wielu mieszkaniach nie ma kuchni i sam sobie ją robisz a jak się wyprowadzasz to albo ją odsprzedajesz albo bierzesz ze sobą.
I znow: inne realia. Też miałam swoje meble. I co, koniec wynajmu i bujam się ze sprzedażą, bo do mieszkania, chocby i wymiarowo (stylistykę tu pomijam) nie pasują

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość

PS wynajmuje mieszkanie, robimy remont pod siebie - mamy wolna reke. Koszty odliczymy od wynajmu ;-) mozna? Mozna.
PS ja równiez wynajmowałam przez kilka lat mieszkanie i je wyremontowałam. Ale jak się chce mieszkac po swojemu to niestety, ale podstawowy remont i meble jakos mnie nie zadowalaly. Miałam te kilkanaście miesięcy bez odstepnego, ok. ale na kuchnię w zabudowie, moje pomysły i przywoitą łazienke (nie z kaflami sprzed milionów lat) juz wlasciciel by się nie zgodził, bo by mu to się nie opłacało. Poza tym, że robic generalny remont chcialabym chociaż mieć pewnośc, że jeszcze z 5 czy 7 lat pomieszkam. Takiej pewności nie ma... Kwestia umów, jak wyżej.

U mnie wygrało pragnienie mieszkania po swojemu. Oczywiście balam się kredytu, nadal się boję, ale serio DLA MNIE nie było w sensu w płaceniu komuś +/- 1200 zł + odkladania drugie tyle na mieszkanie przez iles tam lat (już nie mowiąc, że nie wiadomo jakie te ceny za te 30 lat będą), a placenia już z kredytem 1500 zł. To mój jedyny kredyt, innego nie mam, gadżeciarą nie jestem, auto mam za gotówkę, więc może nie jest ze mną tak źle, jak tu piszą z tym zyciem ponad stan

Podsumowując: Polska, a zagramanica to inne realia, przykro mi. A w sumie nie o tym temat
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-09, 13:05   #80
alcon
Rozeznanie
 
Avatar alcon
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z Frankonii
Wiadomości: 874
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez aska_k9 Pokaż wiadomość
Poplotkuje sobie troche o moich znajomych (nie jednych z reszta), ktorzy co roku zmieniaja telefon za 2000zl, w salonie 20m2 maja plazme 65 cali, a nie maja wlasnego mieszkania, meble pozbierane po znajomych, kupili tam jedynie lozko dla syna i naroznik. Nie maja w czym pic w domu, jedynie czym Cie uracza to kubkiem od czasu do czasu, a i zdarza sie pic z plastikowych. I w sumie nie interesowal by mnie ten fakt, bo to nie moja sprawa, ale mezczyzna, ktory tak szaleje za elektronika wiecznie rzuca w nasza strone jakies dziwne teksty. Mamy zamiar kupic sobie TV 55 cali, jak dla mnie to w cholere i jeszcze wiecej, ale mamy jakies 7 metrow z kanapy do niego. Nie chce miec telwizora w centrum salonu, a on, no co wy 55 cali, toz to za male! Ja mam 65 i juz kupowalbym sobie większy! To stwierdzenie slyszalam juz 5 razy (co najmniej). Moj maz ma telefon przeznaczony do pracy, o taki http://www.q1w.net/p/core.pdf . Ma go juz 1,5 roku, dotykowe niszczyl po 3 miesiacach. Od kolegi slyszal wiele razy zeby zmienil telefon na cos NORMALNEGO. I najgorsze, ze nie da sie dac mu do zrozumienia, ze my nic z tych rzeczy co on uwaza za potrzebne nie potrzebujemy. Dziwi sie, ze nie mamy telewizora w kazdym pokoju. I mowi "nie martwcie sie, jak kiedys do mnie przyjedziecie to bedzie w kazdym pokoju". Tak mnie to meczy, bo z jednej strony bardzo lubie tego chlopaka, a z drugiej strony czasem mam mu ochote wydlubac oczy.
Pytanie pierwsze Drogie wizazanki brzmi, co kieruje tymi ludzmi? Dlaczego maja takie dziwne priorytety w zyciu, wynajmowane mieszkanie, ale najnowszy telefon, kosmetyki Diora? Czy to, ze mieszkam za granica ma jakiekolwiek znaczenie? Chca popisac sie przed znajomymi w Polsce?
I kolejne; jak grzecznie dac do zrozumienia koledze, zeby sie odpi***olil od naszych wydatkow?
A z czego chciałabyś pić?Serio pytam, bo ja moim gościom też serwuję kawę lub herbatę w kubkach.
Co do plastikowych-moja teściowa też serwuje espresso w plastikowych kubeczkach, zimne napoje a czasami deser poda na plastikowych talerzach. Nie chce jej się zmywać po 12 osobach, a nie lubi jak ktoś się kręci w jej kuchni.

Też mam taki dziwny priorytet, jakim jest wynajmowanie mieszkania. Jak na razie, może za kilka lat zweryfikuje moje priorytety życiowe. Nie mam potrzeby wicia gniazdka. Wynajem daje mi większą swobodę. Dziś jestem tu, jutro tam.
Poza tym cieszę się, że nie muszę ponosić kosztów związanych z renowacją budynku, ociepleniem, malowaniem klatki itd.
Moi rodzice mają dom i co roku coś remontują, wymieniają, zmieniają- takich ich dziwny priorytet życiowy. Moim zdaniem mogliby wydać tę kasę na podróże lub zadbać o swoje zdrowie.

Uważam, że obecnie mamy trudne czasy dla osób interesujących sie elektroniką i nowinkami technologicznymi. Co rusz ukazują się nowe, ulepszone wersje, nowe modele itd. W marcu kupiłam telefon, w maju ukazał się model wyższy, który za rok będzie już przezytkiem-taki marketing. Wnerwiłam się, ale cóż za rok albo półtora mi przejdzie i może kupie nowy.
Poza tym w naszej rodzinie mamy tzw. telefony przechodnie, najpierw używam ja, potem mój mąż , potem mama, tata, moja chrześnica lu któryś z młodzych kuzynów. Na zewnatrz wygląda to tak, że zmieniam telefony jak rękawiczki,a w rzeczywistości są używane przez kolejne rok czy dwa. To samo tyczy się laptopów.

Mnie też dziwią priorytety życiowe moich znajomych, ale nie komentuję ich, ani nie doradzam im co powinno być ich priorytetem. Jeden jest szczęśliwy, bo kupił beemkę na kredyt, drugi wziął kredyt na 30 lat na mieszkanie lub budowę domu. Kolejna postanowiła rzucić pracę i wychowywać trójkę dzieci. Inny znajomi są ze sobą od 10 lat, ale nie zamierzają zamieszkać wspólnie, ani wziąć ślubu. Itd, itd....
__________________
'Nauczyć się czegoś można wszędzie. Dlaczego więc i nie tutaj?'






Edytowane przez alcon
Czas edycji: 2014-07-09 o 13:10
alcon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 05:48   #81
Eflinka
Rozeznanie
 
Avatar Eflinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
A dla mnie to widzisz, jest powod. I akurat wziełam kredyt na 50% nieruchomości, więc splacę co najwyżej 80% jej wartości, nie 200 %

Pisałas, że mieszkasz za granicą, prawda? Widac. Otóż to nie w polskiej rzeczywistości mieszkanie w fajnych warunkach. W wiekszych miejscowosciach może jest ok, ale większośc ofert to późny gierek, a w miare wyremontowane mieszkania nieźle się cenią- i tu mój kredyt + opłaty wychodzą wręcz korzystniej niż wynajmowanie mieszkania w przyzwoitym stanie. Przyzwoitym, a nie w takim jakim sama chciałabym mieszkać- to też podkreślę.
Mieszkam w Polsce, nie za granicą. W bardzo dobrych jakościowo mieszkaniach.
W październiku/listopadzie wprowadzam się do świeżo wybudowanej kamienicy, w której mieszkania wynajmuje sam deweloper.
Twoja rata jest bardzo niska, to robi sporą różnicę. Ja mówię o mieszkaniach wartych obecnie około 400 tysięcy, za które rata wynosi +/- 2500 miesięcznie. Za połowę tej kwoty mam mieszkanie tej samej wielkości już z mediami opłacone.
Eflinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 07:12   #82
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Nie wszystkie mieszkania kosztuja 400 tys, w wielu miastach mozna takie kupic za 250 spokojnie. Wszystko zalezy od sytuacji,więc nie demonizowalabym az tak kredytu.

I sama przyznaje, ze na 400 tys w życiu bym sie nie zdecydowala.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 07:28   #83
Eflinka
Rozeznanie
 
Avatar Eflinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Nie wszystkie mieszkania kosztuja 400 tys, w wielu miastach mozna takie kupic za 250 spokojnie. Wszystko zalezy od sytuacji,więc nie demonizowalabym az tak kredytu.

I sama przyznaje, ze na 400 tys w życiu bym sie nie zdecydowala.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jasne, że nie wszystkie, ale ja piszę o swoich mieszkaniowych potrzebach. Inna sprawa, że dla mnie czy może dla Ciebie 1200 to niewiele, a dla wielu osób to niemal cała pensja. Perspektywa zmienia wszystko.
A kredyty będę zawsze demonizować, bo uważam że są niezwykle ryzykowne, niebezpieczne i ich branie to przykra konieczność.
Zdania nie zmienię
Eflinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 11:22   #84
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Eflinka Pokaż wiadomość
O ile ja nie neguje czyjeś potrzeby posiadania jednego miejsca na ziemi to byłoby świetnie gdyby brak posiadania tej potrzeby nie był odbierany jako "tułanie się" i robienie krzywdy dzieciom
wiele rodzin wojskowych czy marynarzy tak zyje, oni maja mobilna prace a i tak chca miec rodzine i dzieci. Mamy zrezygnowac z sil zbrojnych czy kastrowac pracownikow takich sluzb?

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
Jakiś czas temu miałam zlecenie na projekt wnętrza dla klientki - kobieta nie chciała kuchni. Powiedziała, że jada na mieście a kuchnia jest dla niej elementem zbędnym. Nie dało się przetłumaczyć...Klient nasz pan....wolała mieć dużą łazienkę, salon z najnowszymi gadżetami i mega wypasioną sypialnię ale nie kuchnię
nawet w luksusach moze przydac sie mala lodowka by trzymac tam skladniki na egzotyczne drinki z palemka, ale w sumie jak drzwi da sie zlocone z diamentami, to moze pasowac stylistycznie do salonu, chociaz lodowka potrafi ladnie halasowac wiec lepiej dac ja do innego pomieszczenia. By miec ekspres do kawy w sumie wystarczy kontakt i jakis blat by go postawic podobnie z mikrofala by tak cos tylko odgrzac design mozna dobrac by pasowal nawet do sypialni, pytanie jak rozwiazano sprawe kosza na smieci, zwlaszcza ze trzeba segregowac ekologicznie, a KAZDY dom generuje smieci chocby to byl kartonik po kremiku diora czy listy od licznych wielbicieli. Bo mycie naczyn moze faktycznie jednorazowki i to tlumaczy mode na plastiki...

Nie no serio to muuusi byc chata dla kogos kto tam nie planuje sporo przebywac, moze robi pokoje hotelowe pod wynajem turystyczny albo juz jest ustalone ze 2 pietra nizej ma kuchnie ktos z rodziny i do nich sie bedzie schodzic min raz na dzien.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 11:46   #85
Eflinka
Rozeznanie
 
Avatar Eflinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
wiele rodzin wojskowych czy marynarzy tak zyje, oni maja mobilna prace a i tak chca miec rodzine i dzieci. Mamy zrezygnowac z sil zbrojnych czy kastrowac pracownikow takich sluzb?
Ale dlaczego mnie zacytowałaś do tego komentarza? Przecież ja właśnie uważam, że nikomu nie dzieje się krzywda tylko dlatego, że zmienia miejsce zamieszkania.
Eflinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 14:39   #86
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Eflinka Pokaż wiadomość
Ale dlaczego mnie zacytowałaś do tego komentarza? Przecież ja właśnie uważam, że nikomu nie dzieje się krzywda tylko dlatego, że zmienia miejsce zamieszkania.
w ramach poparcia rzecz jasna. Moge dalej wymieniac zawody mobilne - od stewardesy, przez kierowce tira do nawet tych panow poslow wczesniej wymienionych na watku pracujacych na Wiejskiej a pochodzacych z Pipitkowa Gornego nad Baltykiem na przyklad i tam wlasne dzieci w wieku szkolnym widuja weekendowo (jesli) albo im funduja przeprowadzke.

Ale watek chyba nie o tym - cos nam sie nie pojawia autorka watku by rozjasnic dotychczasowe niedomowienia.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 14:42   #87
Eflinka
Rozeznanie
 
Avatar Eflinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
w ramach poparcia rzecz jasna. Moge dalej wymieniac zawody mobilne - od stewardesy, przez kierowce tira do nawet tych panow poslow wczesniej wymienionych na watku pracujacych na Wiejskiej a pochodzacych z Pipitkowa Gornego nad Baltykiem na przyklad i tam wlasne dzieci w wieku szkolnym widuja weekendowo (jesli) albo im funduja przeprowadzke.

Ale watek chyba nie o tym - cos nam sie nie pojawia autorka watku by rozjasnic dotychczasowe niedomowienia.
Okey, bo miałam niezły mętlik już

Autorka wątku chyba jest przytłoczona kierunkiem, w który poszedł ten temat
Eflinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 19:42   #88
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Eflinka Pokaż wiadomość
Problem w tym, że osoby wynajmujące są nazywane frajerami, a osoby to piszące chyba właśnie chcą narzucić reszcie kupowanie jako jedyną słuszną opcję.
To ja o tym napisałam, więc się ustosunkuję.

Do wynajmowania mieszkań mam stosunek bardzo podobny do Ciebie i nie palę się do wzięcia kredytu na mieszkanie na 30 lat, nikomu też nie ośmieliłabym się takiej opcji polecić jako dobrą, a co dopiero narzucać, więc:
a) dopisujesz sobie, i to nieźle
b) rozpętujesz gównoburzę de facto bez powodu
c) kierujesz się jakimś dziwnym stereotypem utrwalonym w Twojej głowie.

Dziewczyny, ogarnijcie się. Widzę, że wielu Wizażankom nie mieści się w głowie to, że można mieć względem czegoś ambiwalentne odczucia. A kolejna sprawa jest taka, że kierujecie się stereotypami i szukacie za wszelką cenę powodów do zwady, nawet, jeśli trzeba je wymyślić lub sztucznie nadmuchać.
Czekam tylko, aż ktoś, kto napisze np., że jest przeciwko aborcji zostanie wyzwany od katoli... Bo przecież każdy katolik jest przeciwko aborcji, a każdy nie-katolik za aborcją Przykład analogicznej logiki powyżej.

Cytat:
Napisane przez Eflinka Pokaż wiadomość
Autorka wątku powinna albo porozmawiać ze swoim znajomym albo się z nim nie kolegować. Jednak teksty o tym, że jest frajerem bo napycha komuś kieszeń za wynajmowane mieszkanie są bardzo słabe.
Jego teksty o tym, że TV poniżej 65 cali to nie TV czy te, że telefon faceta autorki jest NIENORMALNY są jeszcze słabsze.
Podałam to jako przykład reakcji chamstwem na chamstwo - z niektórymi nie da się inaczej.

Edytowane przez Pantegram
Czas edycji: 2014-07-10 o 21:00
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-11, 06:00   #89
Eflinka
Rozeznanie
 
Avatar Eflinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
To ja o tym napisałam, więc się ustosunkuję.

Do wynajmowania mieszkań mam stosunek bardzo podobny do Ciebie i nie palę się do wzięcia kredytu na mieszkanie na 30 lat, nikomu też nie ośmieliłabym się takiej opcji polecić jako dobrą, a co dopiero narzucać, więc:
a) dopisujesz sobie, i to nieźle
b) rozpętujesz gównoburzę de facto bez powodu
c) kierujesz się jakimś dziwnym stereotypem utrwalonym w Twojej głowie.

Dziewczyny, ogarnijcie się. Widzę, że wielu Wizażankom nie mieści się w głowie to, że można mieć względem czegoś ambiwalentne odczucia. A kolejna sprawa jest taka, że kierujecie się stereotypami i szukacie za wszelką cenę powodów do zwady, nawet, jeśli trzeba je wymyślić lub sztucznie nadmuchać.
Czekam tylko, aż ktoś, kto napisze np., że jest przeciwko aborcji zostanie wyzwany od katoli... Bo przecież każdy katolik jest przeciwko aborcji, a każdy nie-katolik za aborcją Przykład analogicznej logiki powyżej.

Jego teksty o tym, że TV poniżej 65 cali to nie TV czy te, że telefon faceta autorki jest NIENORMALNY są jeszcze słabsze.
Podałam to jako przykład reakcji chamstwem na chamstwo - z niektórymi nie da się inaczej.
Po co od nowa ciągniesz ten temat?! I to jeszcze w taki sposób jakbym prowadziła rozmowę tylko i wyłącznie z Tobą i odnosiła swoje zdania personalnie do Ciebie?

Napisałam już raz i powtórzę:

"O kurcze, wałkujemy to samo w kółko. Ok, masz takie zdanie i spoko, Twoja sprawa. Daj jednak innym mieć własne zdanie.
Jak wspomniałam mój priorytet to posiadanie pieniędzy a nie długów. Każdy ma prawo do własnych, kompletnie różnych, priorytetów.

Skończmy już tą dyskusję nie mającą jedynego słusznego zakończenia i udajmy się na zasłużony odpoczynek Dobrej nocy!"
Eflinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-11, 11:04   #90
lamadeleine
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 147
Dot.: Znajomi mają najnowsze telefony, laptopy, a brak szklanek do picia w domu.

Ja też często spotykałam się z tekstami typu "a Ty dalej masz taki stary telefon?" "telewizor to mogłabyś mieć większy" "nie chcesz może kupić mojego laptopa? jest już o wiele lepszy od Twojego a taniej sprzedam". Ludzie nie rozumieli, że wolałam na weekend wyjechać, pójść do restauracji, kupić inne rzeczy do domu. Po prostu puszczałam to koło siebie i już
lamadeleine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-13 22:49:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:11.