|
Notka |
|
Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
|
Narzędzia |
2015-09-24, 09:32 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 295
|
stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Niedawno mialam 1 podejscie na prawko. Z placu wyjechalam, chociaz jak spojrzalam na wyprostowanie kierownicy na luku to masakra! robilam cos glupiego i malo brakowalo bym przodem zle wjechala. Tak mnie stres zjadl..a łuk wychodzil mi w 95% przypadkow.Do tylu juz poszlo ok.Potem górka..nie moglam recznego puścic bo reka mi latala i sily brakowalo.Dalo rade. A potem...wyjechalam na miasto..i przejechalam na czerwonym swietle na jednym z pierwszych skrzyzowan. Moze po tych 30 godzinach nie jezdze rewelaCYJNIE ale ostatnie godziny byly przyzwoite, sam instruktor powiedzial, wszystkie skrzyzowania pokonalam bez problemow, czasem zdarzaly sie jakies bledy na jazdach ale raczej prez rozkojarzenie , jakies drobne ale nie tego typu! Jestem wsciekla, bo to wszystko przez stres. Dostalam jakiegos paralizu , jak mozna sie nie zatrzymac na swiatłach..Ale stres byl straszny. Co polecacie zeby sie wyluzowac? moze cos ziolowego na uspokojenie?Takim sposobem to naweet jak wyjezdze jeszce 20 czy 30 godzin to nigdy nie zdam. A podejscie do egzaminu 140 zł...Jakbym jeszcze wymusila na rondzie , przy duzym natezeniu ruchu, albo krzywo zaparkowala, to bym wiedziala ze to przez brak umiejetnosci, ale cos takiego...jezdzilam po miescie moze ze 3 minuty!
Edytowane przez gumka24 Czas edycji: 2015-09-24 o 09:39 |
2015-09-24, 10:17 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Cytat:
__________________
22.07.2017 -
|
|
2015-09-24, 10:19 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Ja miałam tak na wewnętrznym. Kup tabletki do ssania valmidol - nie otumania Cię a uspokoją. Przede mną tez egzamin
|
2015-09-24, 10:24 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Też czułam duży stres podchodząc do pierwszego egzaminu, nie czułam się pewnie za kierownicą i to przekładało się na umiejętności. Kupiłam dodatkowe godziny i z każdą kolejną czułam się coraz pewnej. Nie bierz nic na uspokojenie, bo może Cię otumanić i będziesz miała spowolnioną percepcję. Chyba, że w aptece polecą Ci coś, co nie działa usypiająco. Poza tym moim zdaniem, zawsze jest ten stres na egzaminie i nie usuniesz go całkowicie, jeśli będziesz potrafiła jeździć to wpłynie na Twoją pewność siebie, a co za tym idzie na zachowanie na egzaminie. Tak więc powodzenia.
|
2015-09-24, 10:28 | #5 | |
~*~Szalona Narzeczona~*~
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 6 673
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Cytat:
__________________
TO NIEMOŻLIWE - powiedział rozsądek... TO RYZYKOWNE - powiedziało doświadczenie... TO BEZSENSOWNE - powiedziała duma... Mimo wszystko... SPRÓBUJ! Powiedziało serce... 16.06.2017 |
|
2015-09-24, 12:17 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 269
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Bierz magnez - działa uspokajająco i nie otumania. Ja nie mogłam poradzić sobie z drżeniem nóg. Magnez pomógł.
|
2015-09-24, 12:29 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Najlepiej wyluzować i skupić się na wykonywaniu zadań, jeździe; uwierzyć w swoje umiejętności. Sama zdawałam prawo jazdy parę razy, płakałam, myślałam że nigdy nie zdam. Strasznie się stresowałam, noc przed egzaminem była nieprzespana; rano nie mogłam nic zjeść a w WORDzie czekałam z żolądkiem ściśniętym w supeł.
Dokupiłam lekcje u świetnego instruktora. Po tym, jak zrobił mi wykład motywacyjny, że powinnam już dawno jeździc sama bo radzę sobie świetnie ogarnęłam się i na następny dzień zdałam. Stres dalej był, ale umiałam nad nim zapanować - skupiłam się na poleceniach egzaminatora, na dokładnym wykonywaniu zadań. W ogóle nie zastanawiałam sie nad tym że to egzamin, że ktoś mnie ocenia - po prostu musiałam dojechać z punktu A do punktu B. Dzieliłam sobie egzamin na odcinki: muszę przejechać to skrzyżowanie, tutaj trzeba skupić się na parkowaniu, na tym skrzyżowaniu ustępuję tym i tym samochodem. I zajmowałam się tylko jednym "odcinkiem" - nie myślałam o błędach, które popełniłam (bo skoro jadę dalej, to wszystko jest ok i mimo błędu mam szansę zdać), nie myślałam o trudnych miejscach, w które może mnie zabrać egzaminator. Proponuję trochę się doszkolić, najlepiej wykupić lekcje u innego instruktora - być może Twój instruktor nie wyłapuje wszystkich błędów, które ewentualnie może zauważyć egzaminator. No i wiadomo, stresować się będziesz, ale nie skupiaj się na stresie, tylko na tym, żeby jak najlepiej pojechać na egzaminie i udowodnić, że powinnaś dostać prawo jazdy bo jeździsz bezpiecznie i panujesz nad samochodem. Jeśli nie ten raz, to następny - w końcu kiedyś zdasz. Na Automariannie jest mnóstwo wspierających wątków i dziewczyny piszą że ciężko im idzie, że oblewają, ze nie mają już siły... A za parę miesięcy uciekają z wątku bo zdały egzamin Ty też zdasz, w swoim czasie. Nie załamuj się i walcz dalej! Powodzenia |
2015-09-24, 17:12 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 54
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Po jazdach to się umie tylko jechać samochodem, a nie jest się jeszcze dobrym, nieomylnym kierowcom. Na to trzeba czasu i doświadczenia. A co to 30 h z tym połowa stania w korkach w mieście. Wiem z autopsji.
Sama niedługo szykuje się na egzamin. Dzięki wrodzonemu pozytywnemu myśleniu idę tam z myślą, że zdam. A jak nie zdam- trudno. Podejdę jeszcze raz. I radzę Tobie wrzucić na luz i iść z takim myśleniem. Najwyżej, jeżeli nie jesteś pewna co do swojej jazdy np. na placu wykup sobie dodatkowe godziny, zróbcie z instruktorem egzamin wewnętrzy. Powtórz plac, obsługe. I idź tam z myślą, że jesteś najlepsza. |
2015-09-25, 16:57 | #9 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
przejechanie na czeronym swietle to nie jest poprawne jezdzenie. to roztrzepanie, nieostroznosc i mozliwosc spowodowania wypadku w ruchu drogowym.
|
2015-09-25, 17:12 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 789
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Ja też nie zdałam przez stres. Moje rady:
- wieczorem, dzień przed egzaminem, napij się mielisy, żeby łatwiej zasnąć, - porób jakieś ćwiczenia ewentualnie pójdź na basen, - nie idź na egzamin sama, zabierz ze sobą koleżankę. Nie ma nic gorszego niż czekanie godzinę z tymi wszystkimi nieszczęśliwymi ludźmi i wysłuchiwanie historii o złych egzaminatorach, itp. Ostatnio słuchałam babki, która twierdziła, że jej sąsiadka za każdym razem, gdy wyjeżdżała z domu na egzamin, wpatrywała się w nią złowrogo z okna i to dlatego nie mogła zdać... - nie przejmuj się tym, czy egzaminator będzie miły i jaki będzie jego humor, bo nie masz na to wpływu, - kiedy już wykonujesz zadanie, myśl tylko o tym, co robisz w tej chwili, np. "zrobię tylko łuk i już koniec", "zawrócę tylko w bramie i to już koniec" i tak sobie przedłużaj zabawę aż zdasz... - świat się nie zawali jak nie zdasz... - jeżeli nie jesteś pewna swoich umiejętności wykup dodatkowe godziny, może z innym instruktorem, bo jeżdżąc z kimś obcym będziesz się czuła jak na egzaminie - napisz sobie na kartce z 50 razy "jestem dobrym kierowcą" i wyobrażaj sobie, jak zjeżdżasz do wordu, a egzaminator wypisuje Ci pozytyw Powodzenia na egzaminie! |
2015-10-01, 10:13 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 295
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
nie zdałam na łuku...ktory mialam opanowany...za 1 razem udal sie wtedy,, a teraz nie wiem jakim cudem nie boje sie ze nigdy nie zdam albo bede podchodzic latami do tego 1 raz wyszlo a silnik zgasl , musialam powtarzac i wtedy najechalam na linie ciagla...za wczesnie kierownica..zrobila 2 obrot chyba.
instruktor mowil ze wyjechanie z placu mam pewne a co ja odwalam na tych egzaminach ...to glowa mała. PO tamtym egzaminie wykupilam 4 godziny, znow wykupie, ale co z tego kiedy ja uwalam na czyms co teoretycznie umiem Edytowane przez gumka24 Czas edycji: 2015-10-01 o 10:17 |
2015-10-01, 10:44 | #12 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Gumka- z łukiem zazwyczaj jest tak, że robi się go jednak na wyczucie, a nie jakieś dziwne sposoby. Jesteś nauczona kręcić kierownica, kiedy widzisz słupki?
Co do gaśnięcia samochodu- jesteś niedoświadczonym kierowcą, więc można Ci polecić jedynie szybkie wciskanie sprzęgła, kiedy czujesz, że samochodowi zaczyna brakować mocy. To bardzo charakterystyczny moment, z resztą na wskaźniku obrotomierza też to zobaczysz |
2015-10-01, 10:53 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 295
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Cytat:
Edytowane przez gumka24 Czas edycji: 2015-10-01 o 10:57 |
|
2015-10-08, 09:30 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 268
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Stres wszystko potrafi popsuć, sama pamiętam jak mi noga "latała" i nie mogłam zrobić łuku do tyłu. Kup sobie nervomix albo coś innego uspokajającego to może łatwiej Ci będzie podejść do egzaminu, parę godzin dodatkowych też nie zaszkodzi, będziesz się pewniej czuć
|
2015-10-14, 21:34 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Dziewczyny pocieszcie mnie bo dopiero chodzę na prawo jazdy - zajęcia teoretyczne, a jazdy od przyszłego tygodnia. Boję się bo nigdy w życiu nie prowadziłam samochodu i nie wiem czy dam sobie radę
|
2015-10-14, 21:44 | #16 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
duża część kursantów nie miała nigdy wcześniej do czynienia z prowadzeniem samochodu. Słuchaj uważnie co mówi instruktor i wykonuj to, co każe. Nie nerwowo. Zaczniesz od nauki ruszania, zmiany biegów. Nie będzie tragedii
|
2015-10-14, 22:16 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Teoria mnie dobiła, tyle tego jest i człowiek na drodze nie ma czasu na długie zastanawianie się kto ma pierwszeństwo (jeśli chodzi o skrzyżowania). Dramat jakiś
|
2015-10-15, 05:08 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Poradzisz sobie też zaczynalam od niczego, pierwsza jazda to byl slalom od pobocza do srodka jezdni instruktor się śmiał, że pierwsza jazda, a ja już chcę go wysadzić najwazniejsze to nie wymagać od siebie na początki za dużo, masz czas się nauczyć i nie zniechecac sie. Po każdej jeździe w domu na spokojnie pomyśl co Ci wyszlo, a nad czym musisz popracować
__________________
Aparatka od 6/05/2016 |
2016-02-06, 21:26 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 10
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Zamiast brać witaminki i inne magnezy to po prostu przestań myśleć że coś pójdzie nie tak tylko skup się na drodze
|
2016-02-14, 11:10 | #20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 477
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Cytat:
łatwo mówic, ale jesli ktos jest podatny na stres to czasem naprawde zwykle czynnosci potrafia wybic go z rytmu :/ ciezko sie uspokoic, nawet jesli zdrowy rozsadek za tym przemawia :/ wspomniany revitasens mi np. pomaga uspokoic sie i zebrac do kupy chociazby przed egzaminami, gdzie czasem wpadam w panike ze materialu tak duzo i nie ogarne. no i w wiosenna pogode spaacery na swiezym powietrzu sa dla mnie nieocenione |
|
2016-02-15, 11:04 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
30 godzin to trochę mało żeby pewnie poczuć się za kierownicą a co dopiero opanować stres-no chyba że zdajesz w małym mieście.Ja zdawałam w Poznaniu i z początku też myślałam że będę się bujać po egzaminach przez pół roku a na końcu przeniosę się do mniejszego miasta na zdawania.Bardzo dużo zależy od podejścia i od umiejętności-nie oszukujmy się dla niektórych 30 godzin to za mało i tak też było w moim przypadku-gdybym poszła na egzamin po tym czasie to na własne życzenie bym oblała-ledwo co poznałam manewry a gdzie tu czas na to żeby się z nimi oswoić i traktować na luzie.Ja jeździłam bardzo długo o ile nie za długo ale opłaciło się bo zdałam za drugim razem choć wcześniej w to nie wierzyłam.Ale w dużym mieście jest więcej pułapek i tras egzaminacyjnych -a na samym egzaminie tyle czynników powodujących stres że najlepiej wyeliminować większość z nich.Ja sobie postanowiłam że jedynym czynnikiem stresującym będzie egzaminator i tak też się stało.O dziwo na pierwszym egzaminie za bardzo się nie stresowałam bo to było takie zapoznanie co i jak.Za to na drugim było o wiele gorzej-ludzie w poczekalni potrafią zburzyć cały spokój.Na egzaminatora starałam się nie zwracać uwagi-ale On również nie przeszkadzał swoim zachowaniem także takie opowiastki jak to egzaminatorzy prychają i lamentują można między bajki włożyć.Na egzaminie też warto skupiać się na danym zadaniu-nie wybiegać myślami co będzie za chwilę-to bardzo mi pomogło. A dodatkowe jazdy lepiej potraktować jako inwestycję we własne umiejętności bo one procentują chociażby na takim egzaminie-zapewne sam egzaminator będzie bardziej rozluźniony kiedy obok siedzi opanowany kandydat pewny swoich umiejętności a nie ktoś mega zestresowany i niepewny.
|
2016-02-17, 13:57 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Cytat:
Ja myśle ze dodatkowe jazdy nie procentują tylko na egzaminie, ale po nim. Ja sie wiele nauczyłam na dodatkowych i na pewno ta wiedza przyda mi sie w przyszłości jak juz zdam egzamin. Przede mną drugie podejście
__________________
22.07.2017 -
|
|
2016-06-12, 09:15 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
jak w temacie,
jestem po trzech nieudanych egzaminach, pierwszy oblałam na placu, drugi na mieście trzeciu znowu na łuku. wszystko przez sters, ciągle myślę o egzaminie, mam problemy z jedzeniem ze snem, straciłam parę kilogramów, nie umiem do tego podejść na luzie, nie jeżdze źle instruktorzy mnie chwalili, miasto znam dobrze - ale przez sters robie straszne głupoty. Jak widzę elke na ulicy to mi się niedobrze robi. Brałam ziołowe tabletki z melisa na uspokojenie ale nie działaja. nie wiem jak sobie z tym poradzić, nie rozumiem swojego zachowania, nie mam presji otoczenia - niewiele osób wie że zdaje. Mam ochotę odpuścic ale tż mnie namawia na kolejne próby, mówi że juz taka długą droge przeszłam że nie moge zrezygnować na samym finiszu. zrobiłam sobie teraz przerwę i pewnie wykupię parę lekcji i podejdę do kolejnego egzaminu ale boję sie powtórki. przepraszam że tak chaotycznie piszę ale nawet teraz łzy mi sie cisna do oczu prosze o pomoc
__________________
30 w 2016 |
2016-06-12, 10:54 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: stres na prawo jazdy -jak sie opanowac?
Dominika może spróbuj przed egzaminem maraton jazd? Jak np będziesz miała w środę to w pon, wt, śr jazdy i zaraz egzamin. Mi to właśnie pomogło na ostatnim egzaminie. Byłam rozjeżdżona, wyciszona przez moją instruktorkę. Chwaliła mnie za poszczególne manewry. Na koniec powiedziała, Justynka to jest Twój dzień, dzisiaj zdasz. Ja jej powiedziałam, że raczej nie, czuje niemoc, a jednak udało się. Tym razem kompletnie nikt nie wiedział o moim egzaminie, tylko instruktorzy, tym co wiedzieli, że wróciłam do prawka wkrecilam bajkę, że dopiero wracam do prawka na wakacjach.
__________________
08.06.2016 r. Kierowca 24.06.2016 r. Nauczyciel kontraktowy 03.09.2016 r. 04.01.2019 r. 13.06.2020 r. Pisząc z telefonu nie mam opcji cytowania. Jeżeli przekręcę jakiś nick to przepraszam. |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:23.