2012-01-01, 19:03 | #31 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 635
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
|
|
2012-01-01, 19:55 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
Mateusz miał wylew II/III stopnia. z jakiego powodu- tak do końca nie wiadomo podejrzewają że przyczyną była hypotrofia. w 11 dniu życia miał robione usg, które nie wykazało żadnych zmian. jednak 7maja trafiliśmy do szpitala z gorączką niewiadomego pochodzenia a 8maja już było wiadomo że doszło do krwawienia. przewieźli nas erką do Łodzi, no i od 8maja jesteśmy pod opieką CZMP w Łodzi. zmian w mózgu u Mateusza nie stwierdzono. ma poszerzone komory mózgowe, ale już nie tak bardzo jak przed założeniem zastawki. nie wiem jak to wygląda na dzień dzisiejszy bo ostatnie usg miał w lipcu chyba, a teraz ma już zarośnięte ciemiączko więc usg nie możemy zrobić. za kilka m-cy czeka na tomograf to dowiemy się czegoś więcej Mati jest rehabilitowany NDT-Bobath od początku czerwca, jeszcze zanim zastawkę miał założoną. chodziliśmy z nim raz w tygodniu na te ćwiczenia a w domu kilka razy dziennie ćwiczyliśmy. na ostatniej rehabilitacji byliśmy na początku grudnia bo rehabilitantka stwierdziła że nie ma już czego rehabilitować. kontrolnie mamy się pojawić w pierwszej połowie stycznia. Mateusz rozwija się podobnie do swoich rówieśników. troszkę później zaczął dochodzić do pewnych etapów ale teraz jest super. skończył 9 m-cy - siedzi, raczkuje, wstaje przy czym się da. pediatra i rehabilitantka mówią że rozwija się pięknie w tym całym nieszczęściu mieliśmy mnóstwo szczęścia, chociaż tak naprawdę jeszcze nie wiadomo jakie szkody to wodogłowie wyrządziło a w jakim szpitalu Ala miała założoną zastawkę? ile miała tyg/m-cy? jeśli masz jakieś pytania, pytaj bez skrępowania. jeśli tylko będę wiedziała to postaram się odpowiedzieć życzę ci aby Ala wyzdrowiała, musisz w to wierzyć z całych sił bo cuda naprawdę się zdarzają |
|
2012-01-01, 20:09 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
mi razu jednego jedna lekarka z usg tlumaczyla ze powinnam sie cieszyc ze dziecko ma wylewy nawet III stopnia. Co prawda u nas to sie wszystko wchlonelo, ale wg niej to znak ze maluch mial duzo sily na walke z niedotlenieniem i walczyl walczyl ale naczynia w mozgu nie wytrzymaly i sie rozlalo
PoP ale ci zazdroszcze tego kangurowania, u nas nie dawali mimo proszenia - Emilke mialam pierwszy raz na rekach jak wyszla z inkubatora i miala miesiac teraz bym bardziej walczyla, ale bylam mloda i glupia i slepo wierzylam lekarzom
__________________
|
2012-01-01, 20:19 | #34 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
|
|
2012-01-01, 20:56 | #35 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 635
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
W ten sposób w lipcu Alę wypisano do domu. Od tamtej pory co 2 miesiące jeździmy na konsultację neurochirurgiczną oraz tomografię główki. Do tej pory każde badanie wykazywało, że nic się nie dzieje. Ala już w szpitalu ćwiczyła metodą Vojty. Od początku sierpnia ćwiczymy Vojtą i NDT-Bobath. W tej chwili spotykamy się z rehabilitantką raz w tygodniu na prawie 1,5 godzinną sesję. Jak tylko załatwię opinię o potrzebie wczesnego wspomagania zaczynamy również terapię wzroku i integrację sensoryczną. Ala ma duże problemy, żeby wszystkie bodźce, które ją otaczają rzeczywiście do niej dotarły. Nie wiem, jak to opisać dokładniej. Ala ma wszystkie zmysły sprawne - została na tę okoliczność przebadana. Potrafi odpowiedzieć śmiechem na śmiech ale nie angażuje w to wzroku, nie podąża za osobą śmiejącą się, nie odwraca główki za dźwiękiem... Widzę, że rehabilitacja przynosi rezultaty. Ale podłamała mnie ostatnio pani neurolog. Niby zdawałam sobie sprawę z tego, że wisi nad nami widmo MPDz ale gdy lekarz to uświadomi to zupełnie zmienia się perspektywa. Uff.. rozpisałam się troszeczkę ale chciałam, żebyś miała ogląd sytuacji. Jesteś pierwszą mamą, jaką poznałam, której dziecko ma ten rodzaj wodogłowia. Na dodatek zaszliście już tak daleko a ja potrzebuję takich przykładów. Czy mogłabyś mi jeszcze napisać czy obserwujesz u Mateuszka jakieś szczególne zachowania związane z tym, że ma ciało obce w główce, np. w jakichś sytuacjach chwyta się za zastawkę? Nie masz wrażenia, że czasem boli go główka w tym miejscu, gdzie wszczepiono zastawkę? Rozumiem, że u Mateuszka wodogłowie narastało i ma wszczepioną zastawkę wraz z drenem do otrzewnej? |
|
2012-01-01, 21:47 | #36 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale Ala ma problem ze skoordynowaniem wzroku ze słuchem? tzn wiadomo że słyszy i widzi ale nie może tego połączyć tak? ale reaguje na pojedyncze bodźce? przepraszam że tak wypytuję ale chciałabym dobrze cię zrozumieć najważniejsze że Ala robi postępy. MPDz nie zdiagnozowano jeszcze i tego się trzymaj.może Ala potrzebuje trochę więcej czasu? Mateusz ma zastawkę komorowo-otrzewnową. założoną miał jak skończył 3m-ce. zanim założono zastawkę przez 5tygodni czekaliśmy żeby wodogłowie zaczęło się cofać samoistnie. na początku faktycznie jakby trochę przystopowało, ale niestety później znów komory się powiększyły, główka urosła bardziej i konieczna była operacja. Mateusz czasem łapie się za ucho po stronie zastawki i tak jakby się drapie po niej, ale nie wiem czy jest to wynikiem tego że faktycznie ma tam ciało obce czy jest to przypadek bo zdarza się że łapie się też za drugie ucho główka go nie boli. zdarza się że puknie się zabawką czy uderzy główką po stronie zastawki ale reakcji nie ma żadnej w takich sytuacjach. tak samo śpi zarówno na zastawce jak i z główką ułożoną na drugim boku. nie zauważyłam żadnych szczególnych zachowań odnośnie tego że ma ciało obce w głowie. mam za to wrażenie że jest wrażliwy na zmianę pogody, zwłaszcza jak jest silny wiatr. ale też nie wiem czy naprawdę tak jest czy to zbieg okoliczności. a Ala odczuwa w jakiś sposób obecność zastawki? |
|
2012-01-01, 23:27 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 635
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Neurochirurg, który operował Alę, twierdzi, że nie będzie teraz nic robił bo małe są szanse, że Ala poradzi sobie bez zastawki otrzewnowej. Zatem czekamy co przyniesie przyszłość. A ja też nie dążę do usunięcia zbiorniczka ponieważ po operacji musiałybyśmy zatrzymać na jakiś czas rehabilitację. A przecież każdy dzień jest cenny. Sam zbiorniczek jest prawie niewidoczny. Teraz porosły go włoski i jest wyczuwalny jedynie dotykiem.
Dobrze zrozumiałaś to, co chciałam przekazać odnośnie: Ala ma duży problem ze skoordynowaniem nie wzroku ze słuchem i dotykiem. Czasem w ogóle nie reaguje na bodźce, zamyka się w swoim świecie. A ja znów mam schizę na punkcie autyzmu. Póki co czekamy na konsultacje w poradni pedagogiczno-psychologicznej. Może tam mnie trochę oświecą, uspokoją lub wręcz odwrotnie. Już kilku lekarzy powiedziało mi, że zastawka może mieć wpływ na rozwój Ali. Okulistka twierdzi, że właśnie przez zastawkę nie zdrowieje jej lewe oczko (zastawka jest po lewej stronie główki) bo prawe wyzdrowiało z retinopatii już dawno temu samo. Poza tym zauważyłam, podobnie jak Ty u Twojego synka, że Ala jest wyjątkowo wrażliwa na silne wiatry, silne wahania ciśnienia, nagłe zmiany pogody. Jest wtedy tak płaczliwa, cały dzień wisi na mnie, łapie się non stop za zastawkę i robi taki ruch jakby chciała ją sobie wyrwać. A niedawno mieliśmy TK główki i wszystko jest ok. Wiesz, ja się boję, że Natka zrobi Ali krzywdę. Ona tak bardzo wyrywa się do siostry i próbuje się z nią bawić. A ja boję się spuścić je choć na sekundę z oczu bo boję się, że Natka uderzy Alkę w główkę. Mimo to staram się, żeby zawsze były blisko siebie bo przecież są bliźniaczkami i potrzebują się. Poza tym Natka ewidentnie ciągnie Alę za sobą (ostatnio odkryłam, że Ala nauczyła się od Natki pewnego specyficznego pokrzykiwania). Marto jeszcze jedno pytanie: jak szczepiłaś Mateuszka? Bo to przecież przy problemach neurologicznych jest dość trudna sprawa |
2012-01-02, 07:31 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Rumianek- Trzymam kciuki za Alę. I wiem jedno nie trzeba tracić nadziei. Dzieci są bardzo silne.
W czasie gdy ja uradziła bardzo dalekim moim znajomym urodziły się też przedwcześnie bliźniaki (dwóch chłopców) Jeden dość szybko sobie poradził ze wszystkim a drugi dopiero po paru miesiącach wyszedł do domu z diagnozą że nigdy nie będzie chodził. Minęły prawie dwa lata od urodzenia i parę miesięcy temu chłopiec postawił pierwsze samodzielne kroki.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
2012-01-02, 08:36 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 635
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
PoP ja w ogóle staram się nie dopuszczać do siebie myśli, że może być inaczej. Cały czas powtarzam sobie, że Alka da radę tylko ma swoje, wolniejsze, tempo rozwoju. Właśnie skończyłyśmy ćwiczyć a tatuś ją karmi. A ja znów jestem pod wrażeniem jak ona pięknie zaczęła mi robić ćwiczenia z podporu. Jeszcze kilka dni a będzie mistrzynią.
Dziewczyny czy Wy rehabilitujecie Wasze dzieciaki? Jeśli tak to jakimi metodami? W naszym regionie rządzi Vojta i dużo jest kontrowersji w związku z tym. |
2012-01-02, 09:06 | #40 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
nam neurochirurg powiedziała że nawet jeśli okazałoby się że Mateuszowi nie jest potrzebna zastawka to i tak nie będą jej usuwać, bo to kolejna operacja dla dziecka. a skoro się nic nie dzieje to po co narażać malucha na ból i pobyt w szpitalu wyobrażam sobie co musisz przeżywać ale póki nie ma postawionej diagnozy to musisz wierzyć że będzie wszystko dobrze dziwne to co mówią ci lekarze odnośnie zastawki. nam każdy powtarza że zastawka daje szansę Mateuszowi na normalny rozwój. też się obawiałam że przez zastawkę Mati będzie się źle rozwijał. ale źle rozwijać może się przez wodogłowie a nie przez zastawkę. pewnie że może odczuwać obecność ciała obcego, czy być wrażliwy na zmiany pogody, ale to są jedynie niewielkie niedogodności. a dzięki tej zastawce Mateusz idzie do przodu jak burza. chociaż tak naprawdę nie wiem co by było gdyby tej zastawki nie miał. fajnie że dziewczynki mają siebie nawzajem. Ala na pewno sporo może dzięki temu się nauczyć. to jest chyba nawet udowodnione że dzieci lepiej się rozwijają i naśladują inne dzieci jeśli o szczepienia chodzi to szczepiliśmy z opóźnieniem bo pierwszą dawkę Mateusz dostał pod koniec sierpnia, czyli miał 5m-cy. a kolejne dawki miał w październiku i ostatnią na koniec listopada. za każdym razem przesuwały nam się szczepienia bo raz wypadł szpital, później łapał infekcje. szczepiliśmy go heksą i na pneumo. wiem że są różne opinie co do szczepień dzieci z problemami neurologicznymi. my podjęliśmy taką decyzję i nie żałuję, chociaż jak Mały gorączkował po szczepieniu to faktycznie zastanawiałam się czy dobrze zrobiliśmy a Ala była szczepiona? Cytat:
|
||
2012-01-02, 09:36 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
My rehabilitowaliśmy małą metodą Vojty. Co dwa tygodnie mieliśmy spotkanie z rehabilitantką a w domu sami z TZ na zmianę ćwiczyliśmy 4 razy dziennie. Oliwka miała asymetrię. Metoda Vojty jest dość wymagająca w szczególności dla rodziców. Dzieci bardzo krzyczą i jest to dla nich duży wysiłek bo wymuszamy na nich pewne ruchy. Nam wszystko rehabilitantka tłumaczyła i nawet sami na sobie ćwiczyliśmy aby sprawdzić czy to nie boli.
Dodatkowo chodziliśmy jeszcze do logopedy - problemy z ssaniem i jedzeniem. Tu też otrzymywaliśmy serię ćwiczeń i z nią ćwiczyliśmy. Co do szczepień - to my poszliśmy z małą do poradni ds. szczepień z prośbą o ustalenie indywidualnego toku szczepienia. U nas Oliwka jest zaszczepiona na wszystko (rota, pneumo, meningo i wszystkie obowiązkowe). tylko jeszcze nad ospą się zastanawiamy.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
2012-01-02, 10:43 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Dzieki wam mozna sie duzo dowiedziec, bo macie juz doswiadczenie co do roznych spraw .
My bylysmy dzis w poradni Patologi Noworodka . Mala wazy 2164gram i ogolnie jest wszystko dobrze. Teraz mamy 31.01 usg glowki. Zapisalam ja na czwartek do okulisty a 10.02 mamy wizyte u audiologa . Przeszlismy juz calkowicie na mm i po nim lepiej przybiera niz po moim mleku. . rumanek, najwazniejsze , ze malutka robi postepy. Wszystko w swoim czasie, nie kazde dziecko rozwija sie tak samo. Musisz wierzyc, ze bedzie dobrze.
__________________
|
2012-01-02, 11:10 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
my ćwiczymy metodą bobathów - ale jezdzimy prywatnie 2 razy w tygodniu
co do szczepien - dostalismy skierowanie do poradni chorob zakaznych i tam ze wzgledu na wczesniactwo Emilka dostala indywidualny tok szczepien i dodatkowe bezplatne szczepienia (choc nadgonilismy szczepienia)
__________________
|
2012-01-02, 14:06 | #44 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
|
2012-01-02, 14:23 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
tak, od 8go maja. leżeliśmy na neurochirurgii, to chyba też był blok B |
|
2012-01-02, 14:25 | #46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
No bo nas zabrali z Sieradza do łodzi 6 i 10 maja... kazda oddzielnie, bo czekalismy na miejsce. Pewnie mijałyśmy się na korytarzu
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
2012-01-02, 14:32 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
my leżeliśmy do 25go maja a później na przełomie czerwca i lipca tydzień. pewnie mijałyśmy się na szpitalnych korytarzach
a wy długo leżałyście? dobrze dziewczynki się rozwijają? |
2012-01-02, 14:46 | #48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
leżały do 21 czerwca
Dziewczyny wedle wieku skorygowane sa bardzo sprawne... ale mamy masaże i rehabilitacje, przez najbliższe dwa tygodnie... i bardzo im się podoba...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
2012-01-02, 15:19 | #49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 635
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Dziękuję za wszystkie życzenia i trzymanie kciuków za moją Aleńkę. Dziś byłyśmy na bardzo długim spacerku i jedne ćwiczenia nam przez to umknęły. No chyba, że Ala pozwoli mi to nadrobić wieczorem.
My też ćwiczymy Vojtą: teraz pełzakowanie i II faza obrotu. Wspomagamy się dodatkowo kilkoma ćwiczeniami z Bobathów (ćwiczymy podpór). Na dodatek masaż shantalla oraz ćwiczenia z terapii wzroku. A z rehabilitantką na razie umawiamy się raz w tygodniu. Ale jeżeli na kolejnej wizycie pani neurolog znów będzie obstawała przy swoim MPDz to zaczniemy spotykać się z rehabilitantką częściej. Alę zaczęliśmy już szczepić skojarzoną oczyszczoną szczepionką + pneumokoki. Trochę mi gorączkuje po szczepionce ale żadnych innych rewelacji nie obserwuję. Zastanawiam się natomiast nad menigo. PoP jak długo rehabilitowaliście się Vojtą? I czy po Vojcie było coś jeszcze czy na tym skończyliście? Marta czy dobrze zrozumiałam, że już nie ćwiczycie? I tak ogólnie: czy udało się którejś z Was dostać dla dzieciaczka Synagis? |
2012-01-02, 16:03 | #50 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
Cytat:
tak, dobrze zrozumiałaś ostatni raz byliśmy na początku grudnia i rehabilitantka stwierdziła że nie ma co rehabilitować. mamy pokazać się w pierwszej połowie stycznia i zobaczymy co dalej. żałuję bardzo że nie mamy już rehabilitacji bo Mateusz bardzo lubił tam chodzić Mati też gorączkował po szczepieniu. ale z każdym szczepieniem gorączka była mniejsza a przy ostatniej dawce nie gorączkował wcale już. też myślałam nad meningo ale na razie chyba się wstrzymamy |
||
2012-01-02, 17:00 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
Moje dziecko dostawało Synagis w pierwszym roku. Urodziła sie w grudniu więc pierwszą dawkę miała podaną na koniec stycznia jeszcze w szpitalu - tylko że za tę "szczepionkę" zapłaciliśmy sami bo dziecku przebywającym w szpitalu się nie należała. Dopiero jak wyszliśmy ze szpitala to miała refundowane te szczepionki więc za następne już nie płaciliśmy.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
|
2012-01-03, 10:27 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Hej Mamusie!
Ale tutaj cisza Jak tam sie czuja wasze maluszki?? U nas ok , ale nocka zarwana Mala krzyczala jak by ja ze skory obdzierali Nie wiem co jej bylo. Brzuszek miala ok kupke tez robila. No ale teraz jest ok, chyba odsypia nocke
__________________
|
2012-01-03, 10:30 | #53 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 635
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
|
|
2012-01-03, 10:44 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Rumianek - jak Tz będzie w domu to się go dokładnie spytam bo to on to wszystko załatwiał. Nam lekarz w szpitalu wypisał receptę a po lek jechaliśmy do Wawy. To są bardzo drogie szczepionki jedna kosztuje kilka tysięcy złotych a bierze się je co miesiąc. Ne dwójkę to Wy się zrujnujecie finasowo.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
2012-01-03, 15:37 | #55 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 635
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
PoP czekam na info |
|
2012-01-03, 19:29 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
rumianek a gdzie rodzilas? i w ktorej czesci wrocławia mieszkasz? bo ja na brochowie rodziłam, a teraz mieszkam na psim polu - zakrzów
__________________
|
2012-01-03, 21:23 | #57 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 635
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Cytat:
Ale w tej chwili Alka jest pod opieką szpitala na Traugutta i kładziemy się tam regularnie na badania. A za mnie taka "wrocławianka spod Białegostoku"... oczywiście za mężem mnie tu przygoniło |
|
2012-01-03, 21:25 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
Rmianek wysłała ci pw
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
2012-01-04, 11:33 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
witam po wszystkich świętach, mój maluszek właśnie śpi więc mam troszkę wolnego, widziałam ze daty urodzenia nie podałam, 31.08.2011,
jak tam czytam to aż się smutno robi, że takie maluszku muszą tyle przejść, nas za 2 tyg czeka jeszcze wizyta u rehabilitanta, i zobaczymy co on powie u nas maleństwo ma opóźnione szczenienia o 6 tyg ze względu na szczepienia wykonane w dniu wyjścia ze szpitala i za tydzień idziemy kolejny raz a szczepimy tą 5w1 ( była by 6w1 ale miał wcześniej podane już 2 dawki wzw) + bezpłatne pneumokoki a jak tam wasze dzieciaczki znoszą podróże my na święta byliśmy u rodziców a to 6 h w samochodzie i powiem wam ze 2 półgodzinne przerwy na jedzenie i druga na odpoczynek wystarczyły a tak maleństwo spało całą drogę i o dziwo potem cała noc |
2012-01-05, 11:01 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
|
Dot.: Mamy wcześniaków-Łączmy się :)
hej kochane!
powiedzcie mi jakie mleczko pija wasze dzieci ?? i czy po mm byly zaparcia, bo u nas wczorak byla taka kupka jak powinna ale dzis od rana jest wrzask i lekko twardy brzuszek a mala pije bebiko1 jest mi jej tak szkoda pomocy
__________________
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:04.