2014-10-31, 12:19 | #391 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 089
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Jeśli chodzi o Phalaenopsisy różnica temperatur nie ma dla nich kompletnie żadnego znaczenia!!!!!!
To nie są Cattleye, Coelogyne, Cycnoches... itd. żeby były im potrzebne różnice temperatur. Postawcie swoje Phalaenopsisy w pomieszczeniu gdzie różnica temperatur w ciągu dnia i nocy będzie się wahać w granicach 18-20 stopni a zobaczycie że wypuszczą one pędy w tym samym czasie co Phalaenopsisy będące w pomieszczeniu z ogromną amplitudą dobową. Nie ma to dla nich ŻADNEGO znaczenia!!!! Dlaczego Phalaenopsisy najczęściej zakwitają nam w miesiącach jesiennych? Dlatego, że w naturze kwitną właśnie w tychże miesiącach. Dlaczego niektóre Falki nie kwitną u nas nawet po 2-3 lata? Dlatego, że albo były pędzone nawozami przez producenta albo nalezy się zastanowić co robimy z nimi nie tak. Jeśli faktycznie Phalaenopsisy potrzebowałyby różnicy temperatur to niestety ale samo uchylanie okien nic by nie dało! Prosty przykład- Cattleye, spróbujcie kupić Cattleyę (raczej taką z botanicznych, bo marketowe być może zakwitną bez amplitud dobowych) i otwierajcie jej okno- nie zakwitnie i to Wam gwarantuję, bo to jest własnie storczyk, który bez różnicy temperatur się buntuje. |
2014-10-31, 21:54 | #392 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
A ja zauważyłam taką właśnie zależność - wiosna i jesień, kiedy różnica temperatur dzień/noc jest znacząca (w dzien przy oknie jst około 30-35 stopni a w nocy około 18). Po kilku takich nocach pędy gwarantowane (nie u każdego egzemplarza, ale znacząca większość kwitnie.
Zimą jest przestój, bo to czas ogrzewania, mrozów... Pozwolę też nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że storczyk MUSI stać w miejscu nasłonecznionym. Zgodzę się, że powinno być raczej jasno. U mnie najbardziej obfite kwitnienia mają storczyki stojące na oknie północnym. A ekstremalne warunki też działają cuda Gdy zaczęło się lato, takie beznadziejne, wyrzuciłam na balkon kilka zdechlaków. Trochę się martwiłam, bo temperatura w nocy zaczęła spadać do 10-13 stopni, za to poranne słońce (takie od 6 do 9) ładnie poparzyło liście. Po tygodniu takich warunków wzięłam te biedne roślinki do domu, bo wykazywały silną wolę życia. Zaczęly wypuszczać korzenie Kwitnienia nie oczekuję, niech naprawią system korzeniowy.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-10-31, 22:02 | #393 |
Zadomowienie
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Witam otóż 3 dni temu TŻ zakupił mi w castoramie storczyka za 5 zł do reanimacji z tym że jest to odmiana Cymbidium. Moje pytanie brzmi tak czy mam go odrazu przesadzić albo zostawić tak jak jest czy może zastosować nawóz czy co bo chciałabym żeby zakwitnął liście ma od dołu suche i brązowe co widać na zdjęciach i opadają same na chwilę obecną zostały mu 3 listki które z pewnością też odpadną jest dla niego jakaś szansa czy spisać go na straty?? Na razie ustawiłam go w innym miejscu bo nie chciałabym aby ewentualnie coś się przeniosło na inne storki
Wybaczcie proszę bałagan pod szybką na stoliku bo kwiatek tam nie stoi tylko tam mam najlepsze światło Z góry dziękuję za pomoc Dołączam zdjęcia jeżeli będą potrzebne inne to rano wstawie |
2014-11-01, 08:03 | #394 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 089
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
czy bulwy tego Cymbidium nie są czasem miękkie? Bo po liściach widać że jest na nich zgnilizna niestety. Prawdopodobieństwo że przezyje jest bardzo małe. |
|
2014-11-01, 08:14 | #395 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 713
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
__________________
trolololo |
|
2014-11-03, 18:37 | #396 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Dziewczyny, czy kupię w Castoramie dużą butelkę Bioseptu 100ml?
|
2014-11-07, 15:29 | #397 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Hej, mam taki problem mój jeden storczyk na nowo zaczyna kwitnac, niestety zauważyłam że nowe paki kwiatowe robią się różowe i wiendna, opadają z łodygi jeszcze nie rozwinięte macie może jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje? Może mu za ciepło?
|
2014-11-08, 10:43 | #398 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: z miasteczka
Wiadomości: 407
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
Może go przewiało chłodne powietrze z okna, albo grzejniki za bardzo masz odkręcone, no i trzeba sprawdzić korzenie.
__________________
„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.” Przekaż swój 1% z podatku na rehabilitację dziecka:www.marcel.mlody.pl |
|
2014-11-08, 11:13 | #399 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Mam pytanie, bo nie wiem co teraz zrobić. To jest mój pierwszy storczyk, dostał nawet imię i chciałabym aby długo sobie ze mną pożył
Kupiłam go w kwietniu, po miesiącu zauważyłam szare plamki na kwiatkach (wyczytałam, że to szara pleść). Do końca sierpnia storczyk kwitł, chore kwiatki odpadały, pojawiały się nowe, ale nigdy nie było tak, aby storczyk był 'goły'. Aż do teraz. Przeczytałam, że trzeba podciąć pędy o 3 oczka co zrobiłam. I teraz nie wiem co dalej. Storczyk nie kwitnie od dwóch miesięcy, z pędami się nic nie dzieje, nie pojawiają się nowe liście. Nie wiem czy kupić mu jakiś wspomagacz czy zostawić tak jak jest i czekać. Doradźcie mi
__________________
beauty begins the moment you decide to be yourself
|
2014-11-08, 13:34 | #400 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: z miasteczka
Wiadomości: 407
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
Pokaż zdjęcia podłoża/korzeni/liści bo tak na czuja to nie za bardzo umiem powiedzieć. Pewnie trzeba będzie go przesadzić do nowego podłoża.
__________________
„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.” Przekaż swój 1% z podatku na rehabilitację dziecka:www.marcel.mlody.pl |
|
2014-11-08, 15:17 | #401 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
Dodaję zdjęcia storczyka. Mam nadzieję, że mi doradzicie co teraz robić Zauważyłam dzisiaj, że będzie nowy liść (zdjęcie 2), więc chyba nie jest z nim bardzo źle.
__________________
beauty begins the moment you decide to be yourself
Edytowane przez daydreaming_ Czas edycji: 2014-11-09 o 11:27 |
|
2014-11-09, 15:47 | #402 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 089
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
1. Storczyk odpoczywa- może być tak że nie zakwitnie nawet przez rok a bywają takie co potrzebują jeszcze dłuższego spoczynku. 2. Przez doniczkę widać że kilka korzeni jest pognitych. 3. Storczyk podlewany jest twardą wodą co widać po korzeniach na wierzchu. 4. Podłoże jest już dość mocno rozłożone i zasolone, pasowałoby sprawić mu nowe |
|
2014-11-09, 16:15 | #403 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
__________________
beauty begins the moment you decide to be yourself
|
|
2014-11-09, 21:45 | #404 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: z miasteczka
Wiadomości: 407
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Tak
Pamiętaj aby usunąć te przegniłe korzenie.
__________________
„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.” Przekaż swój 1% z podatku na rehabilitację dziecka:www.marcel.mlody.pl |
2014-11-11, 13:17 | #405 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Dziewczyny, a u mnie znowu problem. Na storczykach pojawiły się jakieś okropne robale. Nie wiem co to jest, ani jak to zwalczyć. Mogłybyście mi coś poradzić? Na fotce jest ten robal.
|
2014-11-11, 13:21 | #406 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: z miasteczka
Wiadomości: 407
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
Poczytaj w necie co to za dziadostwo.
__________________
„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.” Przekaż swój 1% z podatku na rehabilitację dziecka:www.marcel.mlody.pl |
|
2014-11-11, 13:47 | #407 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Poczytałam... przemywanie, przecieranie i dodam do tego jeszcze chemię. Ech :/
|
2014-11-11, 18:12 | #408 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 400
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
witam się i ja ... nieudany hodowca storczyków
__________________
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
|
2014-11-11, 18:54 | #409 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Firanki, koce, narzuty.. wszystko do prania. Okna do szorowania. Nie wiem w jakim stopniu wełnowce opanowały Twoje parapety, ale w pierwszej kolejności zacznij się pozbywać dziadostwa mechanicznie, chemia w ostateczności. Zdrowe sztuki odizoluj od chorych.
|
2014-11-11, 19:23 | #410 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
W sumie nie mam co izolować, bo wszystkie mają to paskudztwo...
No nie, jutro zabiorę się do szorowania Przy storczykach stoi łóżko, je też trzeba czymś wyczyścić? |
2014-11-11, 20:31 | #411 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
Oj, skoro wszystkie są już "zainfekowane" to będzie ciężko Ci się tego pozbyć. Z łózka to pościele bym wyprała. Niestety trzeba będzie prać wszystko dosyć często, z tego względu, że z tego co opowiadasz wełnowców jest sporo. Trzeba codziennie doglądać storczyki i sciagać wacikiem ( z dodatkiem małej ilosci spritu + wody ) jaja i same insekty. Jeden wacik na jeden liść. Zerknij tutaj na listę środków, które mogą Ci pomóc zwalczyć insekty: http://www.storczyki.org.pl/uprawa/p...szkodniki.html Zaznaczam, że to może odbić się na kondycji storczyków. |
|
2014-11-11, 21:35 | #412 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: z miasteczka
Wiadomości: 407
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
Zbierałam pojedyncze sztuki, a one i tak chowały się w najmniejszych zakamarkach na pędach, liściach i w podłożu. Poobcinaj pędy mimo, że pięknie kwitną. Zminimalizujesz chowanie się tego ustrojstwa między płatkami. Pędy i tak szybko padną, a przynajmniej storczyki skupią się na korzeniach, bo te na pewno będą osłabione przez szkodniki. Powodzenia bo walka będzie ciężka
__________________
„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.” Przekaż swój 1% z podatku na rehabilitację dziecka:www.marcel.mlody.pl |
|
2014-11-12, 18:00 | #413 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 089
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
I ja bym od razu stosowała chemię, wełnowce to mocne osobniki- one mają w nosie płyn do mycia naczyń i spirytus- przy takich środkach zwalczania i tak po niedługim czasie powracają. No chyba że mamy do czynienia z pojedynczymy sztukami. Ja bym zastosowała Kohinor. I nie świrujmy już z tym praniem pościeli- przecież wełnowce w pościeli nie mają pożywienia więc się tam nie schowają. One żywią się sokami roślinnymi. |
|
2014-11-12, 20:49 | #414 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Co do obcinania pędów to "na szczęście" żaden storczyk mi nie kwitnie, nie ma nawet pąków Miałam jednego rozwiniętego kwiatka i faktycznie na nim było najwięcej szkodników, kwiat był oblepiony szkodnikami.
Spisałam sobie listę środków do zwalczania tego paskudztwa i pojechałam do LM. Patrzę, pytam ekspedientki i nic z tych środków nie znalazłam Muszę poszukać w jakimś prawdziwym ogrodniczym. Dzięki za porady. Będę walczyć. |
2014-11-13, 05:39 | #415 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 089
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
|
|
2014-11-23, 19:59 | #416 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Dziewczyny może pomożecie bo ja nie mam rady. Zdjęcie storczyka koleżanki. Myślicie, że da się go uratować? Ja nie mam żadnego pomysłu co z takim delikwentem zrobić
__________________
Cytat:
|
|
2014-11-23, 21:39 | #417 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Cytat:
Z rośliny macierzystej wątpię by dało się coś uratować, keiki wg mnie dobrze rokuje. Nie wiem w jakim stanie jest roślina macierzysta, ale patrząc na to, że pęd już obumiera to lada moment będzie trzeba oddzielić keiki. |
|
2014-11-23, 22:21 | #418 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Najlepiej będzie je przesadzić od razu czy odczekać jeszcze?
__________________
Cytat:
|
|
2014-11-23, 22:37 | #419 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Do górnego keiki nie wiem czy dochodzą jakieś wartości odżywcze ( nie wiem w jakim stanie jest pęd. Jeżeli do tego miejsca pęd jest już suchy to zaryzykowałabym i spokojnie oddzieliłabym.
Natomiast do dolnego keika widzę, że jeszcze pęd jest zielony. |
2014-11-23, 22:48 | #420 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Storczyk (orchidea) cz. V
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź . Jutro poinstruuję właścicielkę delikwenta
__________________
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:34.