tz chce seksu w dziwnych miejscach

[slodki prosiaczek]

Witam wszystkie wizażystki Mam problem z moim TŻ. Jesteśmy razem już ponad rok, a współżyjemy od pół roku. Ma on swoiste zamiłowanie do seksu w różnych dziwnych miejscach, co nie jest dla mnie do końca komfortowe... Toalety publiczne, przymierzalnie, prysznice na basenie są dla mnie już normą, ale kiedy ostatnio byliśmy razem na działce u znajomych, zmuszał mnie do seksu w ich altance... Czy uważacie, że to jest normalne? Jak mogę sobie z tym poradzić? Rozmowa z nim nie daje żadnych efektów, tylko go to strasznie irytuje, kiedy poruszam ten temat. Nie wiem co robić, pomocy Nie chcę go stracić, bo go bardzo jednak kocham...

[MoniaS93]

Jeżeli facet, jak sama piszesz, zmusza cię do spełniania jego fantazji z którymi nie czujesz się komfortowo a każda próba rozmowy kończy się jego złością... NIE, to nie jest normalne. Nie jesteś maszynką do spełniania jego fantazji, których nie podzielasz.

[slodki prosiaczek]

ale ja go kocham i chcę uszczęśliwiać... Tylko nie moim kosztem. Nie wiem kompletnie co robić

[fioleciasto]

Napisane przez MoniaS93

Jeżeli facet, jak sama piszesz, zmusza cię do spełniania jego fantazji z którymi nie czujesz się komfortowo a każda próba rozmowy kończy się jego złością... NIE, to nie jest normalne. Nie jesteś maszynką do spełniania jego fantazji, których nie podzielasz.

Dokładnie.
Wszystko ok, jeśli obie strony chcą tego samego, ale w momencie kiedy Ty nie podzielasz fantazji tż, nie powinien on Ciebie do tego zmuszać.

[201607040946]

Nieeee wierze.

[pati101]

Napisane przez slodki prosiaczek

ale ja go kocham i chcę uszczęśliwiać... Tylko nie moim kosztem. Nie wiem kompletnie co robić

dla mnie niepokojący jest fakt,że facet nie chce na dany temat rozmawiać.przypuszczam,że gdy pojawią się inne problemy, też nie będzie chcial gadać,bo wygodniej udawać,że nie ma sprawy.a bez komunikacji nie ma trwałego związku (a zakładam,że o taki tu chodzi skoro go kochasz).nie ma chyba innego sposobu na problemy (także w sferze sexu) niż rozmowa.

[klempaa]

Napisane przez slodki prosiaczek

Witam wszystkie wizażystki Mam problem z moim TŻ. Jesteśmy razem już ponad rok, a współżyjemy od pół roku. Ma on swoiste zamiłowanie do seksu w różnych dziwnych miejscach, co nie jest dla mnie do końca komfortowe... Toalety publiczne, przymierzalnie, prysznice na basenie są dla mnie już normą, ale kiedy ostatnio byliśmy razem na działce u znajomych, zmuszał mnie do seksu w ich altance... Czy uważacie, że to jest normalne? Jak mogę sobie z tym poradzić? Rozmowa z nim nie daje żadnych efektów, tylko go to strasznie irytuje, kiedy poruszam ten temat. Nie wiem co robić, pomocy Nie chcę go stracić, bo go bardzo jednak kocham...

Zmusza do seksu?
Odeszłabym.
Szczególnie, że nie wykazuje checi rozmowy.

[slodki prosiaczek]

myślicie że wizyta u seksuologa by coś pomogła? Tylko nie wiem jak go tam zawlec...

[klempaa]

Napisane przez slodki prosiaczek

myślicie że wizyta u seksuologa by coś pomogła? Tylko nie wiem jak go tam zawlec...

Ale co ma pomóc na buraka, który nie ma do Ciebie szacunku?

[ciezko_jest_lekko_zyc]

W jaki sposób cie zmusza? Ciągnie cię za włosy/rękę/nogę w dane miejsce? Mówi 'masz tam się ze mną kochać'? Czy próbuje cię przekonać, żebyś się zgodziła?

[Lilth]

"Nie chce seksu tutaj bo nie mam na to ochoty, nie sprawi mi to przyjemności, tyle razy próbowałam z Tobą pogadać i Ci wytłumaczyć, że mnie to nie kręci"

Tyle i dziękuje, zrozumie to fajnie można dalej myśleć, iść na jakiś kompromis, nie zrozumie to odpuść.

Dziewczyny piszecie tu, że burak itp, tylko tak naprawdę nie wiemy jak to wygląda, jeśli dziewczyna niby tam mówi nie ale daje się dotykać, sama też go dotyka, to facet traktuje to zapewne jako zachętę a nie odmowę. Moim zdaniem, jeśli partnerka nie chce seksu, to musi KATEGORYCZNIE go odmówić, zarówno słowami jak i ciałem.

[Shira Yuki]

Napisane przez slodki prosiaczek

Witam wszystkie wizażystki Mam problem z moim TŻ. Jesteśmy razem już ponad rok, a współżyjemy od pół roku. Ma on swoiste zamiłowanie do seksu w różnych dziwnych miejscach, co nie jest dla mnie do końca komfortowe... Toalety publiczne, przymierzalnie, prysznice na basenie są dla mnie już normą, ale kiedy ostatnio byliśmy razem na działce u znajomych, zmuszał mnie do seksu w ich altance... Czy uważacie, że to jest normalne? Jak mogę sobie z tym poradzić? Rozmowa z nim nie daje żadnych efektów, tylko go to strasznie irytuje, kiedy poruszam ten temat. Nie wiem co robić, pomocy Nie chcę go stracić, bo go bardzo jednak kocham...

co innego propozycja,a co innego zmuszanie.
jesli proponuje ci seks w miejscach publicznych ,to oznacza,że lubi taki rodzaj podniecenia.wtedy najlepiej nie zaczynać ,ale ucinać propozycję konsekwentnie.
problem zaczyna się wtedy,kiedy cię do tego przymusza,w tym momencie byłby to koniec związku

[201803111829]

Jak cię zmusza? Mówi "musisz to zrobić"?
Nie mówcie, że facet burak, jak to zwykle na wizażu, tylko zapytajcie dziewczyny jak to jest. Bo kurde ciul wie, czy dziewczyna daje się miziać tu i tam, ona też w mizianiu dłużna nie pozostaje, i facet nie wi, nakręca się, bo dziewczyna mu sygnały daje jasne.
Gdyby laska napisała "mój facet nie chce seksu w przymierzalni, na basenie" to by się dowiedziała, że powinna go rzucić, bo on najwidoczniej nie spełnia jej oczekiwań i wymagań seksualnych
Autorko, powiedz mu - po prostu powiedz, nie wciągaj go w rozmowę - "nie chcę seksu w takich miejscach, nie kręci mnie to" i poczekaj na reakcję.

[Beti0506]

Mi się wydaje autorko, że po prostu macie inne potrzeby seksualne.. nie dobraliście się pod tym względem i już. Nie oceniam faceta przez to że chce seksu często i w jakich miejscach, bo każdy te potrzeby ma inne. Kiedyś bym powiedziała że zwykły ruchacz, ale ostatnio rozmawiałam z kolegą z pracy i on miał problem podobny tylko to on chciał seksu często, a jego dziewczyna nie chce i to jest u nich problem, aż w końcu ją zdradził - stwierdził, że facet zdradza wtedy kiedy w związku nie ma tego czego szuka (to jego zdanie oczywiście ) są razem ale nadal mają problem.
Więc - jeśli odmówisz, musisz liczyć się z tym że może Cię w przyszłości zdradzić. Jeśli znów będziesz się godzić, to będziesz robić coś wbrew sobie a nie o to przecież chodzi w związku.
Ja bym się bała np. czy jeśli już w jakiś sposób "zmusza do tego" to czy w przyszłości nie okazałoby się że zaczyna używać przemocy żeby dostać czego chce...jeśli będziesz odmawiała

Co mogę poradzić w takim razie.. nie możesz zmienić jego popędów i to smutne. Możecie się umówić jakie miejsca akceptujesz jako "szalony numerek" a na jakie nie będziesz się godzić że nie proponował nawet. Musicie iść na jakiś kompromis jeśli mówisz że go kochasz.

[sialala90]

Twój facet to egoista. Nie dba o twoja przyjemność. W końcu sex ma dawac radość obojgu. Zerwać z powodu niedopasowania sexu, byłby najlatwiej, ale to chyba nie o to chodzi jeśli sie kogoś kocha. Musisz wiedziec czego chcesz i postawic jasną granicę na co się zgadasz a na co nie. Nie podejmuj pochopnych kroków. Odejdź jeśli sytuacja będzie bez zmian lub jeśli Twój facet nie uszanuje Twoich potrzeb.
Nie zdziw sie, jesli on pierwszy odejdzie, bo Ty również nie zaspokajasz jego potrzeb ( kochania sie w dziwnych miejscach ), wszystko działa w dwie strony.

[Lilth]

"Więc - jeśli odmówisz, musisz liczyć się z tym że może Cię w przyszłości zdradzić"

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę takie gadanie. Czyli jak się nie zgodzisz to licz się z tym, że Cie zdradzi? No brawo. To już nie ma rozmowy, kompromisów? Tylko koniec związku albo zdrada? ..

[Beti0506]

Napisane przez Lilth

"Więc - jeśli odmówisz, musisz liczyć się z tym że może Cię w przyszłości zdradzić"

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę takie gadanie. Czyli jak się nie zgodzisz to licz się z tym, że Cie zdradzi? No brawo. To już nie ma rozmowy, kompromisów? Tylko koniec związku albo zdrada? ..

Chodziło mi, że jeśli permanentnie będzie odmawiać i nie dostarczać mu tego czego potrzebuje to poszuka sobie uciechy gdzie indziej. Tak jak koleżanka wyżej napisała - to działa w obie strony. On może się wkurzać, bo ona nie respektuje jego zachcianek, a o ona, bo on cały czas wymusza na niej to czego ona nie chce robić. I problem gotowy - jeśli odmówi całkiem to to nie będzie raczej żaden kompromis chyba nie?

[slodki prosiaczek]

Kiedy nie chcę z nim się kochać to mówi, że już go nie kocham i chcę zostawić, czasem zdarza mu się wybuchnać płaczem... Co mam wtedy zrobić, chcę mu udowodnić, że go kocham i zgadzam się. Jest naprawdę kochany i czuły, wczoraj przyniosł mi do łóżka śniadanie i kwiaty, poza tym problemem z seksem układa się nam wspaniale. Wszyscy moi znajomi go bardzo lubią, nie mam żadnych innych problemów. Rozmowa niestety nic nie daje

[201708160922]

Napisane przez slodki prosiaczek

Ostatnio byliśmy razem na działce u znajomych, zmuszał mnie do seksu w ich altance...

Nie chcę go stracić, bo go bardzo jednak kocham...

On Cie zmusza, a Ty go kochasz.
Nie ma dla Was ratunku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez slodki prosiaczek

ale ja go kocham i chcę uszczęśliwiać... Tylko nie moim kosztem. Nie wiem kompletnie co robić

Napisane przez slodki prosiaczek

Kiedy nie chcę z nim się kochać to mówi, że już go nie kocham i chcę zostawić, czasem zdarza mu się wybuchnać płaczem... Co mam wtedy zrobić, chcę mu udowodnić, że go kocham i zgadzam się. Jest naprawdę kochany i czuły, wczoraj przyniosł mi do łóżka śniadanie i kwiaty, poza tym problemem z seksem układa się nam wspaniale. Wszyscy moi znajomi go bardzo lubią, nie mam żadnych innych problemów. Rozmowa niestety nic nie daje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[slodki prosiaczek]

Napisane przez CzasKomety

On Cie zmusza, a Ty go kochasz.
Nie ma dla Was ratunku

co masz na myśli mówiac, że nie ma dla nas ratunku?

[201803080934]

Napisane przez slodki prosiaczek

Kiedy nie chcę z nim się kochać to mówi, że już go nie kocham i chcę zostawić, czasem zdarza mu się wybuchnać płaczem... Co mam wtedy zrobić, chcę mu udowodnić, że go kocham i zgadzam się. Jest naprawdę kochany i czuły, wczoraj przyniosł mi do łóżka śniadanie i kwiaty, poza tym problemem z seksem układa się nam wspaniale. Wszyscy moi znajomi go bardzo lubią, nie mam żadnych innych problemów. Rozmowa niestety nic nie daje

czyli wcale cię nie zmusza natomiast szantażuje emocjonalnie.

ja uwielbiam seks we wszystkich dziwnych miejscach, no ale ktoś inny może nie lubić. weź mu powiedz, żeby się nie mazał, że nie jesteś maszynką do bzykania i że nie masz ochoty na seks teraz w takich warunkach. i tyle, niech płacze, niech się focha, niech marudzi. weź z nim w ogóle nie dyskutuj, powiedz, że pogadacie jak się uspokoi. nie daj sobie grać na emocjach.

[coffee_candy]

Napisane przez slodki prosiaczek

Kiedy nie chcę z nim się kochać to mówi, że już go nie kocham i chcę zostawić, czasem zdarza mu się wybuchnać płaczem... Co mam wtedy zrobić, chcę mu udowodnić, że go kocham i zgadzam się. Jest naprawdę kochany i czuły, wczoraj przyniosł mi do łóżka śniadanie i kwiaty, poza tym problemem z seksem układa się nam wspaniale. Wszyscy moi znajomi go bardzo lubią, nie mam żadnych innych problemów. Rozmowa niestety nic nie daje

O rany, gościu PŁACZE, bo nie chcesz się z nim kochać w altance? Przepraszam Cię, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, w której chłopak zanosi się płaczem, bo dziewczyna nie ma ochoty na seks.

Szantażuje Cię emocjonalnie (chamsko!), jednak Ty niepotrzebnie ulegasz. Błędne koło, które musisz przerwać. W trakcie takiej sytuacji powiedz mu wprost, że to NIE sprawi Ci przyjemności, NIE chcesz się zmuszać, uwielbiasz Wasz seks, pragniesz go uszczęśliwiać, ale NIE swoim kosztem. Zapytaj: "Czy uszczęśliwię Cię jeśli będę robić to na siłę?".

On zapewne odbiera Twoje zachowanie jako sprzeczny sygnał (mówisz "nie", a i tak się z nim kochasz), a musi zrozumieć, że sam zachowuje się meeega egoistycznie. Reaguj, a nie zmuszaj się do seksu. Samym tłumaczeniem nic nie zdziałasz.

Może się też okazać, że nie uda Wam się pogodzić predyspozycji i upodobań. Nie mniej jednak POWODZENIA!

[201604130936]

Nie ogarniam, jak w ogóle facet może wymuszać seks i to jeszcze PŁACZEM, to jest taki poziom abstrakcji, na który nie umiem się wspiąć.

A Ty się czujesz kochana? Myślisz, że jak się kogoś kocha to zmusza się kogoś do seksu wbrew woli partnera? I ty mu z miłości musisz pozwalać na wszystko, a on ze swojej miłości nie musi nic, a może wszystko? Paranoja.

[Beti0506]

No i jak chcesz to załatwić? Na dłuższą metę przecież tak nie pociągniecie. Musisz coś zadecydować i podjąć jakieś kroki,MIMO płaczu Twojego TŻ

[slodki prosiaczek]

hej dziewczyny, to znowu ja. Przepraszam za tak długą nieobecność, ale mój ukochany zabrał mnie na podróż-niespodziankę do Władysławowa Rozmawiałam z nim o tym małym problemie ale znowu nie dało to żadnych skutków :/ zmusił mnie do seksu w konfesjonale i w toalecie pkp... Nie wiem co zrobić, wydaje mi się że chyba muszę przeboleć jego dziwne preferencje seksualne, skoro jest taki kochany i się o mnie troszczy i sprawił mi taką miłą niespodziewaną podróż. No tylko ten seks troche wszystko popsuł :/ jak myślicie?

[chwast]

Napisane przez slodki prosiaczek

hej dziewczyny, to znowu ja. Przepraszam za tak długą nieobecność, ale mój ukochany zabrał mnie na podróż-niespodziankę do Władysławowa Rozmawiałam z nim o tym małym problemie ale znowu nie dało to żadnych skutków :/ zmusił mnie do seksu w konfesjonale i w toalecie pkp... Nie wiem co zrobić, wydaje mi się że chyba muszę przeboleć jego dziwne preferencje seksualne, skoro jest taki kochany i się o mnie troszczy i sprawił mi taką miłą niespodziewaną podróż. No tylko ten seks troche wszystko popsuł :/ jak myślicie?

A czemu musisz? Ktoś cię zmusza? Prócz niego oczywiście. W ogóle o co chodzi facet beczy, każe ci to robić... Ja wcale nie uważam ze to pikus. Co z tego ze kwiaty i śniadanie od rana skoro jest takimpotworem, ten seks zaprzata mu łeb i ma gdzieś, ze nie masz z tego przyjemności. Jest miły w innych dziedzinach bo tak zaglusza sumienie. Oblecha.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[paaaat]

Czy Ty w ogóle przeczytałaś co napisały Dziewczyny??
Trzy dni temu zadałaś pytanie, a dziś sobie sama na nie odpowiadasz, więc po co pytasz "co myślimy". Żenada i bez sensu dyskusja.

Tak, tak, masz rację. Przebolej seks byle gdzie, bo pojechałaś na weekend do Władysławowa. Pozazdrościć.

[syklamen]

Napisane przez slodki prosiaczek

hej dziewczyny, to znowu ja. Przepraszam za tak długą nieobecność, ale mój ukochany zabrał mnie na podróż-niespodziankę do Władysławowa Rozmawiałam z nim o tym małym problemie ale znowu nie dało to żadnych skutków :/ zmusił mnie do seksu w konfesjonale i w toalecie pkp... Nie wiem co zrobić, wydaje mi się że chyba muszę przeboleć jego dziwne preferencje seksualne, skoro jest taki kochany i się o mnie troszczy i sprawił mi taką miłą niespodziewaną podróż. No tylko ten seks troche wszystko popsuł :/ jak myślicie?

No rzeczywiście taki jest kochany, na wycieczkę Cię zabrał to nie powinnaś marudzić i bzykać się z nim wszędzie tam, gdzie on zechce nawet jeśli Cię to stresuje i nie sprawia Ci żadnej przyjemności.

Swoją drogą co to znaczy zmusił? Zgwałcił Cię w tym konfesjonale?

Masakra, co to za koleś. Nie wiem, ale według mnie normalny facet nie miałby żadnej przyjemności z seksu którego kobieta nie chce, który nie sprawia jej przyjemności (bo wszystko jest w psychice), a wręcz czuje się do niego zmuszana.

[Shira Yuki]

Napisane przez slodki prosiaczek

hej dziewczyny, to znowu ja. Przepraszam za tak długą nieobecność, ale mój ukochany zabrał mnie na podróż-niespodziankę do władysławowa rozmawiałam z nim o tym małym problemie ale znowu nie dało to żadnych skutków :/ zmusił mnie do seksu w konfesjonale i w toalecie pkp... Nie wiem co zrobić, wydaje mi się że chyba muszę przeboleć jego dziwne preferencje seksualne, skoro jest taki kochany i się o mnie troszczy i sprawił mi taką miłą niespodziewaną podróż. No tylko ten seks troche wszystko popsuł :/ jak myślicie?

troll

[slodki prosiaczek]

Napisane przez syklamen

Swoją drogą co to znaczy zmusił? Zgwałcił Cię w tym konfesjonale?

już wcześniej pisałam o tym, w jaki sposób na mnie wymusza.

Liczyłam na to, że mi pomożecie, a widzę że jednak wybrałam złe, niezbyt sympatyczne forum.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Shira Yuki

o co Ci chodzi droga użytkowniczko? Mam Ci wysłać zdjęcia z moim facetem z Władysławowa, żebyś uwierzyła? -.-