Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną?

Inisha · 2006-03-19, 17:13

Mhm, jakiś czas czytam to forum.Mam na imie Maria, mam 20lat.
Moim celem jest zamieścić swoke zdjęcia przed i po, odchudzaniu oczywiście.
Mam 157 cm wzrosty i 56 kg żywej wagi.
Moje wymiary to:
*talia:75 cm,
*pupa:98cm-jest źle.

Tymbardziej, że przytyło mi się od października 10kg.
Mój pierwszy przystanek: Wielkanoc.Do tego czasu mam zamiar przeprowadzić dietkę niskowęglowodanową- wprowadzić się w ketozę.
Wiem,ze jest niebezpieczna dla zdrowia- dlatego stosuje się ją max.miesiąc.U mnie będzie to 27 dni.Następnie będę zwiększać ilość węgli, wprowadzać je stopniowo, aby zapobiec jo-jo.

Pytanie zcemu przytyłam?Odp. jest prosta- właśnie od nadmiernego spożycia węgli.
Czy ktoś się przyłączy?Razem zawsze raźniej.Chcę zacząć od jutra i codziennie zdawać relacje z całego dnia.Zapraszam!!!!!!!

Inisha · 2006-03-19, 17:24

"Brytyjscy badacze (prof. Alan Kekwick i dr.Gaston Pawan,lata 50-60) poświęcili ok 20 lat na przeprowdzenie badań dowodzących niezbicie, dlaczego teoria iż wszystkie kalorie są jednakowe, jest błędna.
Swoje badania najpierw przeprowadzili na zwierzętach , później na ludziach. Wyniki były identyczne.
Ubogowęglowodanowa dieta złożona z 1000 kalorii spowodowała duży spadek wagi,podczas gdy bogatowęglowodanowa o tej samej liczbie kalorii tylko nieznaczny.
Badali myszy w komorze metabolicznej,mierząc stratę węgla w odchodach i moczu,byli w stanie wykazać ,że myszy pozostające na diecie bogatotłuszczowej wydalały znaczną liczbę nie zużytych kalorii w postaci ketonów oraz kwasów: cytrynowego, mlekowegi i pirogronowego. Analiza ilości tłuszczu w ciałach zwierząt wykazała,znacznie mniejszą ilość w organizmach myszy żywionych dietą bogatotłuszczową. (publikacja w ameryk.czasopismie naukowym " Metabolism")
Kontynuatorem odkrywczych wyników diet wysokotłuszczowych były kolejne badania (prowadzone przez Fredericka Benoit z Oakland Naval Hospital.)
Postanowił porównać bogatotłuszczową dietę złożoną z 1000 kalorii i 10 gramów węglowodanów, z głodówką.W ciągu 10 dniowej głodówki stracili średnio 9,5 kg, z czego większość stanowiła tkanka mięśniowa, a zaledwie 3,4 kg- tkanka tłuszczowa. Na diecie ketogenicznej z 6,6 straconych kg -6,4 stanowił tłuszcz. Osoby pozostające na diecie ketogenicznej zachowały dotychczasowy poziom potasu, podczas gdy w trakcie głodowki zanotowano znaczne straty.
(Wyniki tych odkryć zostały ogłoszone 1965 r podczas sesji Amerykańskiego Stowarzyszenia Lekarzy, a także w Annulans of Internal Medicine ) "

MHm i co tym sądzicie?Ja oczywiście nie oczekuję tak cudownych i szybkich wyników...Wystarczy mi 1-2 kg tygodniowo- przynajmniej na początek, tzw.zachętę

.No to idę ułożyć sobie małe menu na jutro-bez liczenia kcal, tylko g węgli...

Ivvonka · 2006-03-19, 17:36

Radze nie rezygnowac zupelnie z weglowodanow, bo bedziesz cierpiec na zaparcia i inne dolegliwosci. Ja schudlam 5 kg na diecie Montignaca, w ktorej eliminuje sie biale pieczywo, ziemniaki, kukurydze, czipsy, slodycze itd. Ale nie rezygnuje zupelnie z weglowodanow: nalezy spozywac ciemny chleb, makaron z pszenicy durum, mozna jesc nalesniki, placzuszki na razowej mace, dzemy slodzone fruktoza...

Radze ostroznie podejsc do takiej diety. Mozesz czuc sie zle ,oslabiona i miec zawroty glowy.

Osobiscie jestem przeciwniczka wszelkich radyklanych diet, czy to tych ograniczajacych kalorie czy tych ograniczajacych pewna grupe produktow, np. weglowych.

madziaana · 2006-03-19, 18:36

Ja też mam zamiar przejść na dietę niskowęglowodanowa (nawet załozyłam wątek taki sam;p) Ale dr Atkinsa. Czytałaś może? Przez pierwsze dwa tygodnie 20 g węglowodanów. Następnie coraz więcej. Całkiem fajan mi się wydaje. Ale te tłuszcze...ehh.. Możmey raezm próbować

volunteer · 2006-03-19, 19:37

a ja nie doradzam zadnej diety tylko po prostu zdrowo i racjonalnie jesc i duzo ruchu. diety niskoweglowodanowe prowadza do problemow ze skora, z kupkaniem i takimi rzeczami....poza tym czy bedziecie na tej diecie przez cale zycie? pewnie nie, wiec jak zamierzacie potem utrzymac wage, skoro nie wprowadzicie nowych nawykow zywieniowych...?!?!?!?!

focus78 · 2006-03-19, 19:54

Inisha, a co z aktywnością fizyczną w czasie diety? Będziesz ćwiczyła?
Różnie się reaguje na dietę ketogeniczną- niektórzy czuja sie dobrze, inni fatalnie. To ciężka dieta i trzeba się do niej odpowiednio przygotować.
Może odchudzanie warto zacząć od zwykłego cięcia kalorii i odpowiedniego treningu a dietę ketogeniczną zostawić na koniec, na ruszenie ostatnich kilogramów?

pozdrawiam

Inisha · 2006-03-20, 07:23

MHM..Zacznę od tego, że jużkilka dni byłam w ketozie- mój organizm reagował nadzwyczaj dobrze!!!!Chyba należę do tych nielicznych...

Co do aktywności fizycznej- mam zamiar cwiczyć brzuszek, pośladki, kręcić hula hop i w miare możliwości (studia) jak najwięcej się ruszać.
Czy ktoś mi doradzi : jeżeli ćwiczę b.dokładnie brzuch- wszystkie partie, np.45 min , to ile dni musi wynosić odpoczynek?

A co do jo-jo: nie będzie, na diecie jak obliczyłam (łącznie z wychodzeniem) będę do sierpnia.Stopniowo będę zwiększała ilość węgli w diecie.
Pozatym będę też aktywna fizycznie-zależy mi na budowie ładnej sylwetki.
To tyle.Zdam relacje z całego dnia wieczorem.

yeah · 2006-03-20, 07:31

ja proponowałabym przejść na 1000kcal. w moim odczuciu najlepsza; jako bonus dodam, że przeszłam na nią JA, ta, która niechętnie patrzy na jakiekolwiek diety. serio serio

yuk-ka · 2006-03-20, 07:37

Inisha, masz na myśli dietę w stylu CKD? http://www.sfd.pl/temat161108/
Ja bardzo chętnie się przyłączę, bo kilka miesięcy temu ograniczając węgle naprawdę schudłam i to nie tylko było widoczne jak stanęłam na wadze, ale głównie wyszczuplały mi uda, brzusio i pośladki.
Także możemy zaczynać Inisha!
Ja już dziś mam dietetyczne jedzenie w pracy.
Sniadanie: biały ser + kawa
Obiad: makrela wędzona + surówka
Do tego woda, pu-erh i może się uda!
Pozdrawiam,

annLee · 2006-03-20, 13:23

Ja dzisiaj zaczęłam SB,a to też niskowęglowa

Bo taka na mnie działa

Ciekawe jak długo wytrzymam bez ukochanego chlebusia

Mam do zrzutki 5 kg.
Na razie zjadłam michę sałatki i mnie trzyma

Wieczorkiem może zacznę w końcu coś ćwiczyć,bo wałki się wylewają

Chcę też zacząć biegać ,bo straszą,że ciepło to dopiero w czerwcu będzie

a tak długo to ja zdecydowanie czekać nie mogę.
I tak sobie pomyślałam,że jak się tu wpiszę to będzie to jakaś deklaracja i może wytrzymam

Inisha · 2006-03-20, 17:43

yuk-ka

Witam, cieszę się, że ktoś się przyłączył

.Ja z diety nie zrezygnuję i już

.Jeśli chodzi o CKD- moja odp.brzmi :tak.Chodzi mi o coś w tym stylu.

Dziś się zważyłam ,zmierzyłam :
20.III.2006r.pn

Waga:58 kg
Talia:75cm
Pupa:98cm
Wzrost:157 cm.

Wczoraj ważyłam coprawda mniej, jednak po wieczornej uczcie na imieninkach babci waga podskoczyła....Zdarza sie...

A to zjadłam:

kurczak duszony (pierś)
serek wiejski
ser chudy biały.

Dzień zaliczam jako udany

Jeszcze tylko troszkę się poruszam.

serpentynka14 · 2006-03-20, 17:57

a napiszcie mi dziewczyny wszystkie rzeczy ktore sa weglowodanami

**201607211724** · 2006-03-20, 18:15

Nie rozumiem dlaczego diety niskowęglowodanowe można stosować tylko miesiąc? Znam ludzi, którzy stosowali tego typu diety, az do osiągnięcia pożądanego rezultatu i mieli się świetnie. Dodam jednak, że stosowali także intensywny (baaardzo) trening siłowy, robili cotygodniowe ładowania ("nadrabianie" węglowodanów), pili hektolitry wody, starali sie dostarczać sporo błonnika. Bez ćwiczeń, odpowiedniej proporcji białka i tłuszczu (TAK!TŁUSZCZU!) takie diety moim zdaniem rzeczywiście są niebezpieczne. Wystarczyłoby zastąpic węgle proste złożonymi, obciąć nieco kalorii, zachować odpowiednie proporcje B:T:W,zająć się aerobami, dla urozmaicenia dodać nieforsujące ćwiczenia siłowe. Efekt byłby może mniej spektakularny (z pewnością schudnięcie zajęłoby więcej czasu), ale na pewno długotrwały (jeżeli uważasz, że niskowęgl. dietę stosuje się tylko miesiąc bedziesz musiała do węgli wrócić - a wtedy?) Pozdrawiam.

Beata_88 · 2006-03-20, 18:23

Witam

ja tez sie chetnie przylacze choc w zasadzie nie wiem za duzo o tej diecie, tzn co moge jesc a co nie moge ;P cos czuje ze szykuje sie najgorszy scenariusz czyli bez chlebka , ziemniaczkow

i makaronu..oł noł :P ale mysle jak bedziemy sie wzajemnie mobilizowac to nie bedzie tak zle

moglby mi ktos wiec napisac jakie produkty mozemy jesc, a ktorych powinnysmy unikac? Poza tym chce dodac ze nie mam nadwagi ale mimo to chcialabym wygladac lepiej

Ivvonka · 2006-03-20, 18:28

Cytat:

Napisane przez orenda

Nie rozumiem dlaczego diety niskowęglowodanowe można stosować tylko miesiąc? Znam ludzi, którzy stosowali tego typu diety, az do osiągnięcia pożądanego rezultatu i mieli się świetnie. Dodam jednak, że stosowali także intensywny (baaardzo) trening siłowy, robili cotygodniowe ładowania ("nadrabianie" węglowodanów), pili hektolitry wody, starali sie dostarczać sporo błonnika. Bez ćwiczeń, odpowiedniej proporcji białka i tłuszczu (TAK!TŁUSZCZU!) takie diety moim zdaniem rzeczywiście są niebezpieczne. Wystarczyłoby zastąpic węgle proste złożonymi, obciąć nieco kalorii, zachować odpowiednie proporcje B:T:W,zająć się aerobami, dla urozmaicenia dodać nieforsujące ćwiczenia siłowe. Efekt byłby może mniej spektakularny (z pewnością schudnięcie zajęłoby więcej czasu), ale na pewno długotrwały (jeżeli uważasz, że niskowęgl. dietę stosuje się tylko miesiąc bedziesz musiała do węgli wrócić - a wtedy?) Pozdrawiam.

Zgadzam sie z tym i dodam, ze Wasze odchudzanie nie ma sensu

annLee · 2006-03-21, 12:19

Cytat:

Napisane przez Ivvonka

Zgadzam sie z tym i dodam, ze Wasze odchudzanie nie ma sensu

Mam pełną świadomość,że na dłuższą metę taka dieta nie ma sensu-zresztą ja bez węgli nie mogę żyć

więc na pewno bym za długo nie wytrzymała, ALE....
Mam też świadomość,że nadmiar węgli mnie gubi,zwłaszcza chlebuś

dlatego przeszłam na SB. 1faza trwa tylko 2tyg. i mam nadzieję,że:
-troszkę się odzwyczaję od bezsensownego sięgania po niego,gdy tylko jestem głodna
-zacznę zauważać inne produkty

-zdynsansuję się i przeanalizuję swój sposób odżywiania
-2 i 3 faza odpowiada mi jako sposób odżywiania się na całe życie,bo właściwie tak się żywię-oprócz kilku błędów=głupich nawyków,które doprowadziły mnie do +5kg i które chcę wyeliminować poprzez 1 fazę SB

Jak dla mnie ta dieta uczy dobrych nawyków i nie uważam jej za głupią czy pozbawioną sensu,wręcz przeciwnie-jako jedyna do mnie przemówiła

ale jestem na niej po raz 1 i dopiero 2 dzień,więc może jestem w błędzie

madziaana · 2006-03-21, 12:26

annLee masz zamiar podczas pierwszej fazy SB spaść o 5 kg? Czy masz zamiar stosowac ją dłużej niż 2 tygodnie? A właściwie... ile można zrzucić po 14 dniach na SB (pierwsza faza) ?? Ja pamietam że po 5 dniach miałam 3 kg mniej...a póxniej przestałam więc nie wiem jak dalej. Pozdraawiam

kaYa · 2006-03-21, 12:29

to ja też się przyłączam .... czas na wiosenne porządki na wysokości pasa i bioderek ...

annLee · 2006-03-21, 12:55

Cytat:

Napisane przez madziaana

annLee masz zamiar podczas pierwszej fazy SB spaść o 5 kg? Czy masz zamiar stosowac ją dłużej niż 2 tygodnie? A właściwie... ile można zrzucić po 14 dniach na SB (pierwsza faza) ?? Ja pamietam że po 5 dniach miałam 3 kg mniej...a póxniej przestałam więc nie wiem jak dalej. Pozdraawiam

Madziaanko,chyba powinnyśmy się zdecydować na jakiś wątek,bo na razie latamy po 3

Bardzo bym chciała zgubić te 5 kilo w 1 fazie jak się da,a czy się da to nie wiem.Chyba średnia to 3-5kg

ale pewna nie jestem.
Dla mnie najważniejsze są wymiary i moje odbicie w lustrze a nie kg.I nie po to zaczęłam tę dietę.
1 fazy nie mam zamiaru przeciągać,tylko rozsądnie wejść w 2,na której też się chudnie,może wolniej ale znacznie przyjemniej

i pewnie są to stabilniejsze kg. 1faza ma być dla mnie bodżcem

więc chyba 2 tyg,wystarczy

Agaimka · 2006-03-21, 13:00

dziweczyny w I fazie Sb mozna śledzie w occie???wudaje mi się, że tak bo ryby mozna, a ocet chyba nie jest zabroniony, chce sie upewnić, bo zapomniałam jak było w książce

annLee · 2006-03-21, 13:22

Cytat:

Napisane przez Agaimka

dziweczyny w I fazie Sb mozna śledzie w occie???wudaje mi się, że tak bo ryby mozna, a ocet chyba nie jest zabroniony, chce sie upewnić, bo zapomniałam jak było w książce

qrcze nie wiem,ryby niby można

a od odrobiny octu chyba nie umrzesz

jedz na zdrowie

ja jadłam wczoraj ogórasy w occie

Spróbuj może jeszcze wrzucić hasło na typowym forum SB,ale u mnie masz przepustkę

Agaimka · 2006-03-21, 13:24

Cytat:

Napisane przez annLee

qrcze nie wiem,ryby niby można

a od odrobiny octu chyba nie umrzesz

jedz na zdrowie

ja jadłam wczoraj ogórasy w occie

Spróbuj może jeszcze wrzucić hasło na typowym forum SB,ale u mnie masz przepustkę

a korniszonki też lubię

**91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7** · 2006-04-06, 08:40

A znacie moze jakies przepisy dosc ciekawe na potrawy niskowęglowodanowe, zeby dieta nie byla taka monotonna

TrArT · 2006-05-25, 22:56

DIETA ŻYWIENIOWA: PROZDROWOTNA, REGULUJĄCA WAGĘ, NISKOWĘGLOWODANOWA.
Na podst.: Alan Ch.B., Lutz W. „Zycie Bez Pieczywa. Jak dieta niskowęglowodanowa może uratować życie”

PODSTAWY - LIMIT 72 G WĘGLOWODANÓW DZIENNIE (50-80g) – patrz na opakowania!!!

Pokarmy dozwolone prawie do syta:

. Ryby, Mięsa (wołowina, wieprzowina, drób, ), kiełbasa, wędliny, podroby (wątróbka)
. Jaja – najlepsze śniadanie
. Sery, śmietana ( twarogi, jogurt naturalny (bez cukru), mleko (nie za dużo)
. Wszystkie rodzaje tłuszczu zwierzęcego, oliwa z oliwek
. Sałatki, liście i łodygi warzyw (sałata, kapusta, brokuły, szparagi, brukselka, kalafior,) ogórki,
pomidory (w umiarkowanych ilościach), papryka, kiełki
. Wymienione produkty spożywcze możesz przygotowywać tak, jak lubisz: gotować, dusić na parze smażyć, piec, opiekać na ruszcie,.

POKARMY DOZWOLONE W MAŁYCH ILOŚCIACH W RAMACH LIMITU 72 G WĘGLOWODANÓW DZIENNIE:
. Orzechy, słonecznik, pestki dyni, wiórki kokosowe, otręby, zarodki pszenne, sezam, owoc.
. pieczywo pełnoziarniste (zaw. węglowodanów. ok. 35 %)
.czekolada gorzka (min. 80% kakao)
WINO WYTRAWNE CZERWONE,

Pokarmy niemal zakazane

. Wszystkie produkty spożywcze zawierające węglowodany = mąka, skrobia, cukry: (pieczywo, makarony, płatki śniadaniowe, zboża, ziemniaki ,wyroby cukiernicze, rogaliki)
. Słodzone pokarmy (jogurt, napoje, desery, cukierki, owoce kandyzowane, suszone)
. ograniczyć sól

Jak jeść?
Ø 2 , 3 posiłki dziennie (pierwszy ok. 7 – 9, ostatni max 19. – min 2,5 godz. przed snem
Ø Wybierać produkty jak najmniej przetworzone, naturalne, gotowane - aldente
Ø na 10 min przed jedzeniem przekąsić
Ø jeść wolno, dokładnie gryźć
Ø nie popijać – najlepiej pić na 0.5 godz – 1 godz. przed lub 1.5 – 2 godz. po posiłku
(woda nie gazowana, herbata zielona, Pu-erh)

Ivvonka · 2006-05-25, 23:18

Taki bardziej radyklany Montignac - pewnie efekty szybsze, ale i latwiejsze pulapki po schudnieciu i prosciej o jojo - bo kto by rezygnowal do konca zycia ze wszystkich weglowodanow?

TrArT · 2006-05-27, 09:34

Efekt oczywiscie tym szybszy im radykalniejsze obciecie wegli ale nie polecam. Lepiej stopniowo do celu a trwale i zdrowo. Ilość weglowodanów którą można zjeść nie zatrzymując procesu chudnięcia jest dość indywidualna. Lutz podaje 72gr (to jest np. cala tabliczka czekolady lub 3 bułki lub 6 średnich jabłek itd - wybór należy do ciebie

)jako norma dzienna dla przecietnego czlowieka, a kazdy przeciez troche jest inny. Można probowac ustalic na ile mozna sobie pozwolic kierujac sie waga

- jak nie rosnie to O.K. - lub zakupic w aptece paski do badania poziomu cial ketonowych w moczu - ich obecność wskazuje na spalanie tkanki tłuszczowej.

Nie jest jest więc to rezygnacja z W. na całe życie - tylko pewna świadomość ich znaczenia w diecie i proporcji spozycia wzgledem bialka i tluszczu, początkowo spore ograniczenie (kwestia przyzwyczajenia, "odwyku 2-3 tyg. ), a późniejwyczucie poziomu na którym waga pozostaje w normie i jak zapewnia autor cieszenie się długim i zdrowym życiem

Książka Lutza przeczytania warta. Poza krótkim przedstawieniem prostych zasad odzywiania szeroko opisane przykłady, badania naukowe, i podstawy biologii energetycznej czlowieka - w zasadzie podstawy ktore kazdy powinien poznac w szkole podstawej - niestety ona tylko ÓCZY.

Warto też poznać dział Artykuły podwieszony na tym forum.

Pozdravka

TrArT · 2006-06-08, 21:47

Dla zainteresowanych:
Link do wywiadu z twórcą diety i autorem książki
http://www.gazetaoptymalnik.pl/wybra...glowodanow.pdf

ROZ-ter-KA · 2006-06-08, 22:39

Cytat:

Napisane przez TrArT

Nie jest jest więc to rezygnacja z W. na całe życie - tylko pewna świadomość ich znaczenia w diecie i proporcji spozycia wzgledem bialka i tluszczu, początkowo spore ograniczenie (kwestia przyzwyczajenia, "odwyku 2-3 tyg. ), a późniejwyczucie poziomu na którym waga pozostaje w normie i jak zapewnia autor cieszenie się długim i zdrowym życiem

Zgadzam się z tym.

Nigdy nie musiałam się odchudzać ( teraz ciut muszę , bo przytyłam 8 kg po rzuceniu palenia) ale dłuższy czas, odżywiałm się w podobny sposób tj. nie jedząc pieczywa, makaronów, klusek, ciast, maksymalnie ograniczając cukier i słodycze. Wyrzucając margaryny, oleje i masła roślinne na rzecz oliwy, masła , smalcu.
Moja waga była stabilna przez kilka lat 49/50 kg.Bylam zdrowa, odporna i miałam mnóstwo energii.
Jadłam dość dużo owoców, nawet z bitą smietaną

, mimo to nie przybierałam na wadze.
Moja " tolerancja" dla węgli z owoców jest być może dosyć duża.
Druga zasadą mojego żywienia było nie lączenie białka i tej niewielkiej ilości węglowodanów , które jadałam.

Mięso jadłam wyłacznie z jarzynkami ; kalafior, brukselka, kapusta,sałata.
Biały serek ze smietanką lub jarzynkami, ewentualnie lekko posolony.
Jajka czy wędlinę z sałatką jarzynową ( bez ziemnaków) majonezem, ewentualnie omlety z serem, dodatkami jarzynowymi lub nadzieniem pasztetowym. .
Jadałam 1-2 razy w tygodniu niewielką ilość ziemniaków ale bez jaj i mięsa, same np. odsmażone na masełku lub tłuczone ze słoninką.
Piłam mleko , herbatki ziołowe , sok z marchwii i selera , mineralną niegazowaną. Herbatki lekko słodziłam miodem.
Ryby z przyprawami, duszone w folii. Pasztety pieczone jadalam z sałatka , lub polane ketchupem.

Sporadycznie "grzeszyam" kilkoma kopytkami z sosem czy kawałkiem tortu, ale naprawdę z duzym umiarem

Nie wiedziałm co to gaga , poczucie ciężkości po jedzeniu, gazy.

Jest to naprawdę bardzo fajny sposó odżywiania i właśnie mam zamiar do niego wrócić, tym bardziej że chcę starcić 2-3 kilogramy

pingwin2 · 2006-06-09, 09:33

Cytat:

Napisane przez TrArT

Efekt oczywiscie tym szybszy im radykalniejsze obciecie wegli ale nie polecam. Lepiej stopniowo do celu a trwale i zdrowo. Ilość weglowodanów którą można zjeść nie zatrzymując procesu chudnięcia jest dość indywidualna. Lutz podaje 72gr (to jest np. cala tabliczka czekolady lub 3 bułki lub 6 średnich jabłek itd - wybór należy do ciebie

)jako norma dzienna dla przecietnego czlowieka, a kazdy przeciez troche jest inny. Można probowac ustalic na ile mozna sobie pozwolic kierujac sie waga

- jak nie rosnie to O.K. - lub zakupic w aptece paski do badania poziomu cial ketonowych w moczu - ich obecność wskazuje na spalanie tkanki tłuszczowej.

Nie jest jest więc to rezygnacja z W. na całe życie - tylko pewna świadomość ich znaczenia w diecie i proporcji spozycia wzgledem bialka i tluszczu, początkowo spore ograniczenie (kwestia przyzwyczajenia, "odwyku 2-3 tyg. ), a późniejwyczucie poziomu na którym waga pozostaje w normie i jak zapewnia autor cieszenie się długim i zdrowym życiem

Książka Lutza przeczytania warta. Poza krótkim przedstawieniem prostych zasad odzywiania szeroko opisane przykłady, badania naukowe, i podstawy biologii energetycznej czlowieka - w zasadzie podstawy ktore kazdy powinien poznac w szkole podstawej - niestety ona tylko ÓCZY.

Warto też poznać dział Artykuły podwieszony na tym forum.

Pozdravka

skąd takie dane totalny bezsens

Kachulec · 2006-06-09, 10:24

Cytat:

Napisane przez TrArT

Efekt oczywiscie tym szybszy im radykalniejsze obciecie wegli ale nie polecam. Lepiej stopniowo do celu a trwale i zdrowo. Ilość weglowodanów którą można zjeść nie zatrzymując procesu chudnięcia jest dość indywidualna. Lutz podaje 72gr (to jest np. cala tabliczka czekolady lub 3 bułki lub 6 średnich jabłek itd - wybór należy do ciebie

)jako norma dzienna dla przecietnego czlowieka, a kazdy przeciez troche jest inny. Można probowac ustalic na ile mozna sobie pozwolic kierujac sie waga

- jak nie rosnie to O.K. - lub zakupic w aptece paski do badania poziomu cial ketonowych w moczu - ich obecność wskazuje na spalanie tkanki tłuszczowej.

Zgadzam się,że białko w diecie jest bardziej korzystne od węgli. Bo to od węgli się tyje. Ale białko może także szkodzić, gdy przekroczymy odpowiędnią DLA NAS jego ilość w codziennej diecie.

Jeśli mowa o ciałach ketonowych to faktycznie mogą wskazywac na spalanie tkanki tłuszczowej. Ale są przede wszystkim wskaźnikiem dla lekarzy. Ich obecność sugeruje o takich niebezpieczeństwach jak: niedożywienie, diecie wysokotłuszczowej, stanach gorączkowych, przy ciężkiej niewydolności nerek. Osoby chore na cukrzyce musza sobie robić badania na ich obecność w moczu gdyż ich obecność wskazuje na nieprawidłowe leczenie.
A występowanie ich w moczu powoduje głodzenie się, zbyt mała ilośc cukru w pożywieniu oraz skrobi.

2006-03-19, 17:13	#1
Inisha Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 9	Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? Mhm, jakiś czas czytam to forum.Mam na imie Maria, mam 20lat. Moim celem jest zamieścić swoke zdjęcia przed i po, odchudzaniu oczywiście. Mam 157 cm wzrosty i 56 kg żywej wagi. Moje wymiary to: talia:75 cm, pupa:98cm-jest źle. Tymbardziej, że przytyło mi się od października 10kg. Mój pierwszy przystanek: Wielkanoc.Do tego czasu mam zamiar przeprowadzić dietkę niskowęglowodanową- wprowadzić się w ketozę. Wiem,ze jest niebezpieczna dla zdrowia- dlatego stosuje się ją max.miesiąc.U mnie będzie to 27 dni.Następnie będę zwiększać ilość węgli, wprowadzać je stopniowo, aby zapobiec jo-jo. Pytanie zcemu przytyłam?Odp. jest prosta- właśnie od nadmiernego spożycia węgli. Czy ktoś się przyłączy?Razem zawsze raźniej.Chcę zacząć od jutra i codziennie zdawać relacje z całego dnia.Zapraszam!!!!!!!

2006-03-19, 17:24	#2
Inisha Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 9	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? "Brytyjscy badacze (prof. Alan Kekwick i dr.Gaston Pawan,lata 50-60) poświęcili ok 20 lat na przeprowdzenie badań dowodzących niezbicie, dlaczego teoria iż wszystkie kalorie są jednakowe, jest błędna. Swoje badania najpierw przeprowadzili na zwierzętach , później na ludziach. Wyniki były identyczne. Ubogowęglowodanowa dieta złożona z 1000 kalorii spowodowała duży spadek wagi,podczas gdy bogatowęglowodanowa o tej samej liczbie kalorii tylko nieznaczny. Badali myszy w komorze metabolicznej,mierząc stratę węgla w odchodach i moczu,byli w stanie wykazać ,że myszy pozostające na diecie bogatotłuszczowej wydalały znaczną liczbę nie zużytych kalorii w postaci ketonów oraz kwasów: cytrynowego, mlekowegi i pirogronowego. Analiza ilości tłuszczu w ciałach zwierząt wykazała,znacznie mniejszą ilość w organizmach myszy żywionych dietą bogatotłuszczową. (publikacja w ameryk.czasopismie naukowym " Metabolism") Kontynuatorem odkrywczych wyników diet wysokotłuszczowych były kolejne badania (prowadzone przez Fredericka Benoit z Oakland Naval Hospital.) Postanowił porównać bogatotłuszczową dietę złożoną z 1000 kalorii i 10 gramów węglowodanów, z głodówką.W ciągu 10 dniowej głodówki stracili średnio 9,5 kg, z czego większość stanowiła tkanka mięśniowa, a zaledwie 3,4 kg- tkanka tłuszczowa. Na diecie ketogenicznej z 6,6 straconych kg -6,4 stanowił tłuszcz. Osoby pozostające na diecie ketogenicznej zachowały dotychczasowy poziom potasu, podczas gdy w trakcie głodowki zanotowano znaczne straty. (Wyniki tych odkryć zostały ogłoszone 1965 r podczas sesji Amerykańskiego Stowarzyszenia Lekarzy, a także w Annulans of Internal Medicine ) " MHm i co tym sądzicie?Ja oczywiście nie oczekuję tak cudownych i szybkich wyników...Wystarczy mi 1-2 kg tygodniowo- przynajmniej na początek, tzw.zachętę .No to idę ułożyć sobie małe menu na jutro-bez liczenia kcal, tylko g węgli...

2006-03-19, 17:36	#3
Ivvonka Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 1 977	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? Radze nie rezygnowac zupelnie z weglowodanow, bo bedziesz cierpiec na zaparcia i inne dolegliwosci. Ja schudlam 5 kg na diecie Montignaca, w ktorej eliminuje sie biale pieczywo, ziemniaki, kukurydze, czipsy, slodycze itd. Ale nie rezygnuje zupelnie z weglowodanow: nalezy spozywac ciemny chleb, makaron z pszenicy durum, mozna jesc nalesniki, placzuszki na razowej mace, dzemy slodzone fruktoza... Radze ostroznie podejsc do takiej diety. Mozesz czuc sie zle ,oslabiona i miec zawroty glowy. Osobiscie jestem przeciwniczka wszelkich radyklanych diet, czy to tych ograniczajacych kalorie czy tych ograniczajacych pewna grupe produktow, np. weglowych.

2006-03-19, 18:36	#4
madziaana Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 250	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? Ja też mam zamiar przejść na dietę niskowęglowodanowa (nawet załozyłam wątek taki sam;p) Ale dr Atkinsa. Czytałaś może? Przez pierwsze dwa tygodnie 20 g węglowodanów. Następnie coraz więcej. Całkiem fajan mi się wydaje. Ale te tłuszcze...ehh.. Możmey raezm próbować

2006-03-19, 19:37	#5
volunteer Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 968	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? a ja nie doradzam zadnej diety tylko po prostu zdrowo i racjonalnie jesc i duzo ruchu. diety niskoweglowodanowe prowadza do problemow ze skora, z kupkaniem i takimi rzeczami....poza tym czy bedziecie na tej diecie przez cale zycie? pewnie nie, wiec jak zamierzacie potem utrzymac wage, skoro nie wprowadzicie nowych nawykow zywieniowych...?!?!?!?! __________________ bedzie dobrze, albo niedobrze.

2006-03-19, 19:54	#6
focus78 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 4	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? Inisha, a co z aktywnością fizyczną w czasie diety? Będziesz ćwiczyła? Różnie się reaguje na dietę ketogeniczną- niektórzy czuja sie dobrze, inni fatalnie. To ciężka dieta i trzeba się do niej odpowiednio przygotować. Może odchudzanie warto zacząć od zwykłego cięcia kalorii i odpowiedniego treningu a dietę ketogeniczną zostawić na koniec, na ruszenie ostatnich kilogramów? pozdrawiam

2006-03-20, 07:23	#7
Inisha Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 9	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? MHM..Zacznę od tego, że jużkilka dni byłam w ketozie- mój organizm reagował nadzwyczaj dobrze!!!!Chyba należę do tych nielicznych... Co do aktywności fizycznej- mam zamiar cwiczyć brzuszek, pośladki, kręcić hula hop i w miare możliwości (studia) jak najwięcej się ruszać. Czy ktoś mi doradzi : jeżeli ćwiczę b.dokładnie brzuch- wszystkie partie, np.45 min , to ile dni musi wynosić odpoczynek? A co do jo-jo: nie będzie, na diecie jak obliczyłam (łącznie z wychodzeniem) będę do sierpnia.Stopniowo będę zwiększała ilość węgli w diecie. Pozatym będę też aktywna fizycznie-zależy mi na budowie ładnej sylwetki. To tyle.Zdam relacje z całego dnia wieczorem.

2006-03-20, 07:31	#8
yeah Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 1 809	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? ja proponowałabym przejść na 1000kcal. w moim odczuciu najlepsza; jako bonus dodam, że przeszłam na nią JA, ta, która niechętnie patrzy na jakiekolwiek diety. serio serio

2006-03-20, 07:37	#9
yuk-ka Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: w okolicy stolicy Wiadomości: 219	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? Inisha, masz na myśli dietę w stylu CKD? http://www.sfd.pl/temat161108/ Ja bardzo chętnie się przyłączę, bo kilka miesięcy temu ograniczając węgle naprawdę schudłam i to nie tylko było widoczne jak stanęłam na wadze, ale głównie wyszczuplały mi uda, brzusio i pośladki. Także możemy zaczynać Inisha! Ja już dziś mam dietetyczne jedzenie w pracy. Sniadanie: biały ser + kawa Obiad: makrela wędzona + surówka Do tego woda, pu-erh i może się uda! Pozdrawiam, __________________ Yuk-ka ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Bo ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy

2006-03-20, 13:23	#10
annLee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 9 268	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? Ja dzisiaj zaczęłam SB,a to też niskowęglowa Bo taka na mnie działa Ciekawe jak długo wytrzymam bez ukochanego chlebusia Mam do zrzutki 5 kg. Na razie zjadłam michę sałatki i mnie trzyma Wieczorkiem może zacznę w końcu coś ćwiczyć,bo wałki się wylewają Chcę też zacząć biegać ,bo straszą,że ciepło to dopiero w czerwcu będzie a tak długo to ja zdecydowanie czekać nie mogę. I tak sobie pomyślałam,że jak się tu wpiszę to będzie to jakaś deklaracja i może wytrzymam

2006-03-20, 17:43	#11
Inisha Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 9	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? yuk-ka Witam, cieszę się, że ktoś się przyłączył .Ja z diety nie zrezygnuję i już .Jeśli chodzi o CKD- moja odp.brzmi :tak.Chodzi mi o coś w tym stylu. Dziś się zważyłam ,zmierzyłam : 20.III.2006r.pn Waga:58 kg Talia:75cm Pupa:98cm Wzrost:157 cm. Wczoraj ważyłam coprawda mniej, jednak po wieczornej uczcie na imieninkach babci waga podskoczyła....Zdarza sie... A to zjadłam: kurczak duszony (pierś) serek wiejski ser chudy biały. Dzień zaliczam jako udany Jeszcze tylko troszkę się poruszam.

2006-03-20, 17:57	#12
serpentynka14 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 484	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? a napiszcie mi dziewczyny wszystkie rzeczy ktore sa weglowodanami

2006-03-20, 18:15	#13
201607211724 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 4 109	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? Nie rozumiem dlaczego diety niskowęglowodanowe można stosować tylko miesiąc? Znam ludzi, którzy stosowali tego typu diety, az do osiągnięcia pożądanego rezultatu i mieli się świetnie. Dodam jednak, że stosowali także intensywny (baaardzo) trening siłowy, robili cotygodniowe ładowania ("nadrabianie" węglowodanów), pili hektolitry wody, starali sie dostarczać sporo błonnika. Bez ćwiczeń, odpowiedniej proporcji białka i tłuszczu (TAK!TŁUSZCZU!) takie diety moim zdaniem rzeczywiście są niebezpieczne. Wystarczyłoby zastąpic węgle proste złożonymi, obciąć nieco kalorii, zachować odpowiednie proporcje B:T:W,zająć się aerobami, dla urozmaicenia dodać nieforsujące ćwiczenia siłowe. Efekt byłby może mniej spektakularny (z pewnością schudnięcie zajęłoby więcej czasu), ale na pewno długotrwały (jeżeli uważasz, że niskowęgl. dietę stosuje się tylko miesiąc bedziesz musiała do węgli wrócić - a wtedy?) Pozdrawiam.

2006-03-20, 18:23	#14
Beata_88 Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 15	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? Witam ja tez sie chetnie przylacze choc w zasadzie nie wiem za duzo o tej diecie, tzn co moge jesc a co nie moge ;P cos czuje ze szykuje sie najgorszy scenariusz czyli bez chlebka , ziemniaczkow i makaronu..oł noł :P ale mysle jak bedziemy sie wzajemnie mobilizowac to nie bedzie tak zle moglby mi ktos wiec napisac jakie produkty mozemy jesc, a ktorych powinnysmy unikac? Poza tym chce dodac ze nie mam nadwagi ale mimo to chcialabym wygladac lepiej

2006-03-21, 12:26	#17
madziaana Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 250	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? annLee masz zamiar podczas pierwszej fazy SB spaść o 5 kg? Czy masz zamiar stosowac ją dłużej niż 2 tygodnie? A właściwie... ile można zrzucić po 14 dniach na SB (pierwsza faza) ?? Ja pamietam że po 5 dniach miałam 3 kg mniej...a póxniej przestałam więc nie wiem jak dalej. Pozdraawiam

2006-03-21, 12:29	#18
kaYa Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 1 697	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? to ja też się przyłączam .... czas na wiosenne porządki na wysokości pasa i bioderek ...

2006-03-21, 13:00	#20
Agaimka Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 716	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? dziweczyny w I fazie Sb mozna śledzie w occie???wudaje mi się, że tak bo ryby mozna, a ocet chyba nie jest zabroniony, chce sie upewnić, bo zapomniałam jak było w książce

2006-04-06, 08:40	#23
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 1 511	Dot.: Dieta niskowęglowodanowa-kto ze mną? A znacie moze jakies przepisy dosc ciekawe na potrawy niskowęglowodanowe, zeby dieta nie byla taka monotonna

2006-05-25, 22:56	#24
TrArT Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 83	Dieta Niskoweglowodanowa Lutza DIETA ŻYWIENIOWA: PROZDROWOTNA, REGULUJĄCA WAGĘ, NISKOWĘGLOWODANOWA. Na podst.: Alan Ch.B., Lutz W. „Zycie Bez Pieczywa. Jak dieta niskowęglowodanowa może uratować życie” PODSTAWY - LIMIT 72 G WĘGLOWODANÓW DZIENNIE (50-80g) – patrz na opakowania!!! Pokarmy dozwolone prawie do syta: . Ryby, Mięsa (wołowina, wieprzowina, drób, ), kiełbasa, wędliny, podroby (wątróbka) . Jaja – najlepsze śniadanie . Sery, śmietana ( twarogi, jogurt naturalny (bez cukru), mleko (nie za dużo) . Wszystkie rodzaje tłuszczu zwierzęcego, oliwa z oliwek . Sałatki, liście i łodygi warzyw (sałata, kapusta, brokuły, szparagi, brukselka, kalafior,) ogórki, pomidory (w umiarkowanych ilościach), papryka, kiełki . Wymienione produkty spożywcze możesz przygotowywać tak, jak lubisz: gotować, dusić na parze smażyć, piec, opiekać na ruszcie,. POKARMY DOZWOLONE W MAŁYCH ILOŚCIACH W RAMACH LIMITU 72 G WĘGLOWODANÓW DZIENNIE: . Orzechy, słonecznik, pestki dyni, wiórki kokosowe, otręby, zarodki pszenne, sezam, owoc. . pieczywo pełnoziarniste (zaw. węglowodanów. ok. 35 %) .czekolada gorzka (min. 80% kakao) WINO WYTRAWNE CZERWONE, Pokarmy niemal zakazane . Wszystkie produkty spożywcze zawierające węglowodany = mąka, skrobia, cukry: (pieczywo, makarony, płatki śniadaniowe, zboża, ziemniaki ,wyroby cukiernicze, rogaliki) . Słodzone pokarmy (jogurt, napoje, desery, cukierki, owoce kandyzowane, suszone) . ograniczyć sól Jak jeść? Ø 2 , 3 posiłki dziennie (pierwszy ok. 7 – 9, ostatni max 19. – min 2,5 godz. przed snem Ø Wybierać produkty jak najmniej przetworzone, naturalne, gotowane - aldente Ø na 10 min przed jedzeniem przekąsić Ø jeść wolno, dokładnie gryźć Ø nie popijać – najlepiej pić na 0.5 godz – 1 godz. przed lub 1.5 – 2 godz. po posiłku (woda nie gazowana, herbata zielona, Pu-erh) __________________ Znajdź chwilę dla siebie... a może masaż... Edytowane przez TrArT Czas edycji: 2006-06-09 o 11:10

2006-05-25, 23:18	#25
Ivvonka Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 1 977	Dot.: Dieta Niskoweglowodanowa Lutza Taki bardziej radyklany Montignac - pewnie efekty szybsze, ale i latwiejsze pulapki po schudnieciu i prosciej o jojo - bo kto by rezygnowal do konca zycia ze wszystkich weglowodanow?

2006-05-27, 09:34	#26
TrArT Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 83	Dot.: Dieta Niskoweglowodanowa Lutza Efekt oczywiscie tym szybszy im radykalniejsze obciecie wegli ale nie polecam. Lepiej stopniowo do celu a trwale i zdrowo. Ilość weglowodanów którą można zjeść nie zatrzymując procesu chudnięcia jest dość indywidualna. Lutz podaje 72gr (to jest np. cala tabliczka czekolady lub 3 bułki lub 6 średnich jabłek itd - wybór należy do ciebie )jako norma dzienna dla przecietnego czlowieka, a kazdy przeciez troche jest inny. Można probowac ustalic na ile mozna sobie pozwolic kierujac sie waga - jak nie rosnie to O.K. - lub zakupic w aptece paski do badania poziomu cial ketonowych w moczu - ich obecność wskazuje na spalanie tkanki tłuszczowej. Nie jest jest więc to rezygnacja z W. na całe życie - tylko pewna świadomość ich znaczenia w diecie i proporcji spozycia wzgledem bialka i tluszczu, początkowo spore ograniczenie (kwestia przyzwyczajenia, "odwyku 2-3 tyg. ), a późniejwyczucie poziomu na którym waga pozostaje w normie i jak zapewnia autor cieszenie się długim i zdrowym życiem Książka Lutza przeczytania warta. Poza krótkim przedstawieniem prostych zasad odzywiania szeroko opisane przykłady, badania naukowe, i podstawy biologii energetycznej czlowieka - w zasadzie podstawy ktore kazdy powinien poznac w szkole podstawej - niestety ona tylko ÓCZY. Warto też poznać dział Artykuły podwieszony na tym forum. Pozdravka __________________ Znajdź chwilę dla siebie... a może masaż...

2006-06-08, 21:47	#27
TrArT Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 83	Dot.: Dieta Niskoweglowodanowa Lutza Dla zainteresowanych: Link do wywiadu z twórcą diety i autorem książki http://www.gazetaoptymalnik.pl/wybra...glowodanow.pdf __________________ Znajdź chwilę dla siebie... a może masaż...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)