Mamy wrześniowe 2019 ❤ cz. 2

[kamila1011]

Ja uczę mojego papa brawo ale nie kuma
Co to usypiania to ja już nic na ten temat nie będę pisać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez viva91

Za to zasypianie jest najgorsze od urodzenia Kiedy już już prawie śpi, oczka małe, oddech miarowy to nagle się prostuje i wydziera się na całe gardło. Jedynie wieczorem idzie trochę łatwiej po butli. W dzień to masakra... A już miałam dziecko które wystarczyło włożyć do łóżeczka i wyjść, a po 10 min wrócić przykryć śpiącego malucha

Tak mamy od dluzszego czasu, ze na noc wystarczy cycka podac, a w dzien jest kombinowanie i czesto sie buntuje, chociaz juz ledwo ma oczy otwarte. Tlumacze to sobie tym, ze jest ciekawski i chce sie bawic, a nie spac. Jeszcze pamietam jak w dziecinstwie (chociaz oczywiscie pozniejszym) sie buntowalam przed spaniem, bo mnie cos przez to moglo ominac. Za to jako dorosla mam odwrotnie i czasem mam ochote po prostu przespac jakis zly dzien.

Napisane przez kamila1011

Ja uczę mojego papa brawo ale nie kuma

U nas brawo juz ogarniete, ale rusza rączkami w pionie a nie w poziomie

[Kasia2204]

Miał balona z helem w kształcie myszki miki i jak powiedziałam gdzie jest miki to zadzierał głowę dziś dostał nowy w kształcie dzidziusia i kilka razy powiedziałam że to dzidziuś i po chwili pytam gdzie jest dzidziuś a on zadziera głowę. Muszę zacząć uważać żeby nie mówić żadnych głupot przy nim bo kuma więcej niż mi się wydaje. Ale niestety mam problem bo przez wirus strasznie zdziczał strach gdzieś z nim jechać albo żeby ktoś obcy u nas był to jest jeden wielki jęk i marudzenie. Od poniedziałku planuje z nim intensywne wyjścia inne niż spacery dobrze że mieszkamy obok dwóch galerii. Z jednej strony się trochę obawiam właśnie przez wirus ale z drugiej będzie coraz bardziej dziczał i za chwilę nikt nie będzie mógł spojrzeć na niego bo będzie ryk. I w ogóle to mam wrażenie że moje dziecko ma jakiś bunt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez schaboszczak

Tak mamy od dluzszego czasu, ze na noc wystarczy cycka podac, a w dzien jest kombinowanie i czesto sie buntuje, chociaz juz ledwo ma oczy otwarte. Tlumacze to sobie tym, ze jest ciekawski i chce sie bawic, a nie spac. Jeszcze pamietam jak w dziecinstwie (chociaz oczywiscie pozniejszym) sie buntowalam przed spaniem, bo mnie cos przez to moglo ominac. Za to jako dorosla mam odwrotnie i czasem mam ochote po prostu przespac jakis zly dzien.




U nas brawo juz ogarniete, ale rusza rączkami w pionie a nie w poziomie

To u nas spanie w dzień dokładnie tak samo. Ostatnio nie dał się położyć więc jeździłam z nim spacerówką na siedząco w pewnym momencie patrzę a on opuścił głowę i śpi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

A to nie jest tak, ze kolo 8-9 mca dziecko po prostu zaczyna bac sie ludzi, ktorych nie widuje na co dzien?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia2204]

Napisane przez schaboszczak

A to nie jest tak, ze kolo 8-9 mca dziecko po prostu zaczyna bac sie ludzi, ktorych nie widuje na co dzien?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Racja jest tak ale mój nawet jeśli jest ktoś u nas np 3 godziny i nie zwraca na niego uwagi i nie zaczepia to i tak jęczy. Ma czas żeby się oswoić ale ewidentnie nie pasuje mi ktoś obcy na jego terenie. Kochane możecie mi napisać w skrócie jak wasi tż pomagają w opiece nad dzieckiem? Bo ja swojemu już awanturę zrobiłam ostatnio jest totalna olewka jak ma się zająć małym i tylko zacznie marudzić to go wynosi na dół do mojej mamy i ma problem z głowy nie mówiąc już żeby pomyślał o zakupach mleka pampersów czy ubranek wszystko jest na mojej głowie i zaczynam być już zmęczona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Mój nie zostanie z nikim nawet na 3 minuty bo jest płacz. Mam nadzieję, że się to przestawi żeby w żłobku cyrków nie było
My odkąd brawo uczymy to młody wszystko klepie 🤦🏼☠♀️🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez Kasia2204

Racja jest tak ale mój nawet jeśli jest ktoś u nas np 3 godziny i nie zwraca na niego uwagi i nie zaczepia to i tak jęczy. Ma czas żeby się oswoić ale ewidentnie nie pasuje mi ktoś obcy na jego terenie. Kochane możecie mi napisać w skrócie jak wasi tż pomagają w opiece nad dzieckiem? Bo ja swojemu już awanturę zrobiłam ostatnio jest totalna olewka jak ma się zająć małym i tylko zacznie marudzić to go wynosi na dół do mojej mamy i ma problem z głowy nie mówiąc już żeby pomyślał o zakupach mleka pampersów czy ubranek wszystko jest na mojej głowie i zaczynam być już zmęczona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A, to faktycznie warto go oswajac z ludzmi.
U nas tylko ja sie zajmuje dzieckiem, maz zostaje z nim na 15-30 minut dziennie jak ide pod prysznic i to wszystko. Ale za to on pracuje, gotuje, sprzata i robi zakupy, ja poza Malym nie mam na glowie kompletnie nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Jak mąż nie pracuje to robi to samo co ja bym robiła. Trochę mniej atencji w to wkłada, ale nie odda nikomu innego, bo nikogo innego nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

U nas ja jestem z malym sama mniej wiecej od 7 do 18-30/19.
Tz wieczorem kapie malego, ja karmie i usypiam lub odwrotnie
Sobotnia noc tz wstaje i soe zajmuje, ja odsypiam w drugim pokoju.
Jak ma dzien wolny, u nas to tylko niedziela to robimy po polowie. Tzn jedno idzie na spacer grugie sprzata lazienki, podlogi itp.
Czasem sprzatniemy razem jak maly spi to wtedy spacer we troje.
Zakupy nam dpwoza, reszte robie ja ale jesli powiem co ma kupic tp zrobi bez problemu no ale wtedy jest w domu po 20 wiec juz wole zrobic w ciagu dnia
Czasem wieczorem tz pomyje gary czy odkuzy czy sprzatnie swinie no ale to musze powiedziec ze trzeba to zrobic

Jak jest w domu to zrobi co trzrba nakarmi przewinie pobawi sie poda leki itp

Sent from my I3312 using Tapatalk

[kamila1011]

U nas w tyg. męża nie ma od 5.30 do 16. Jak wraca z pracy i się ogarnie to więcej on się zajmuje młodym niż ja. Ja w tym czasie sprzątam, jakieś zakupy robię chwila mija i czas usypiać młodego. Z racji, że śpi w naszym łóżku i budzi się co pół h to jeden musi być przy nim non stop. Także ja koczuje z młodym a mąż jeszcze jakieś śmieci wyniesie i coś ogarnia. I wtedy ma czas dla siebie. W weekendy to on więcej z małym spędza czasu niż ja ale czasu wspólnego z mężem nie mamy wcale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez kamila1011

U nas w tyg. męża nie ma od 5.30 do 16. Jak wraca z pracy i się ogarnie to więcej on się zajmuje młodym niż ja. Ja w tym czasie sprzątam, jakieś zakupy robię chwila mija i czas usypiać młodego. Z racji, że śpi w naszym łóżku i budzi się co pół h to jeden musi być przy nim non stop. Także ja koczuje z młodym a mąż jeszcze jakieś śmieci wyniesie i coś ogarnia. I wtedy ma czas dla siebie. W weekendy to on więcej z małym spędza czasu niż ja ale czasu wspólnego z mężem nie mamy wcale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jak tz jest w domu to staramy sie jak najwiecej czasu razem, spacery, planszowki itp w miare to co da sie z dzieckiem w tle

Sent from my I3312 using Tapatalk

[kamila1011]

Napisane przez travis

U nas jak tz jest w domu to staramy sie jak najwiecej czasu razem, spacery, planszowki itp w miare to co da sie z dzieckiem w tle

Sent from my I3312 using Tapatalk

My czasem pójdziemy razem na spacer. Jemy razem obiad i to tyle. Z młodym nic innego się nie da a tak z mężem sam na sam to czasu jest zero.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez kamila1011

My czasem pójdziemy razem na spacer. Jemy razem obiad i to tyle. Z młodym nic innego się nie da a tak z mężem sam na sam to czasu jest zero.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My jemy razem moze raz w tygodniu bo jak wraca tak pozno to my juz najedzeni

O ktorej wasze dzieci maja kapiel i ida spac?

Sent from my I3312 using Tapatalk

[schaboszczak]

Kolo 19-20 robimy kąpiel, a potem czekam aż zawoła spać, zazwyczaj między 20 a 22.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

My kąpiel około 18.30-19. Zasypia między 19 a 21. Dziś był już padnięty o 19. Usypialiśmy go do 20.40 🤦🏼☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez Kasia2204

Kochane możecie mi napisać w skrócie jak wasi tż pomagają w opiece nad dzieckiem?

U nas utarło się, że małego kąpie TŻ, po kąpieli ja smaruję, wycieram, ubieram, czytam wierszyk (no w niedzielę czyta tata), a mleko i usypianie to kwestia TŻ-a i właśnie w tej chwili się tym zajmuje

A poza tym to tak jak jakiś czas temu pisałam, w tygodniu ja wstaję równo z małym, w weekend ja śpię, a TŻ z nim zaczyna dzień. TŻ potrafi ogarnąć mleko i przewijanie i oczywiście zabawy, jakieś akrobacje itp. To czego nie robi to podawanie posiłków innych niż mleko, więc mały w krzesełku siedzi przy mnie. Ostatnio pracował z domu więc w jakichś wyjątkowych sytuacjach mu małego podrzucałam na 5-10 min kilka razy w trakcie dnia, wcześniej jak jeździł do pracy to po powrocie i obiedzie przejmował małego do czasu kąpieli, żebym miała chwilę dla siebie (którą najczęściej wykorzystywałam na jakieś sprzątanie, pranie itp.). Spacery do podziału. W nocy różnie, najczęściej pół na pół lub jedna noc ja na posterunku, druga TŻ ogarnia. Zależy też, czy idzie na drugi dzień do pracy, jak tak to staram się, żeby za często do małego nie wstawał. Garderoba małego jest na mojej głowie i nie oddam temu nikomu Pampersy czy mleko od czasu do czasu zajrzy ile zapasów zostało i pójdzie kupić (ma apkę rossmannową i lubi robić tam zakupy), ale częściej ja nad tym czuwam.

No ogólnie nie mam co narzekać, pamiętam jak urodził się mój brat to mój ojciec taki pomocny nie był.

[kamila1011]

Ja na swojego też nie mogę narzekać. Pomaga ile się da. Czekam tylko aż przestanę kp i da mi przespać 1 noc no a usypianie wieczorne to się dzielimy. Bo jakby 1 osoba miała bujać 1.5 h to nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez travis

Czasem wieczorem tz pomyje gary czy odkuzy czy sprzatnie swinie

Co zrobi?

Napisane przez travis

O ktorej wasze dzieci maja kapiel i ida spac?

Sent from my I3312 using Tapatalk

Przy normalnym trybie dnia o 20:00 kąpiel, 20:30 usypianie. Jak się coś poprzesuwa to godzina wcześniej lub później.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Załapałam, chodzi o świnki morskie

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez kamila1011

Ja na swojego też nie mogę narzekać. Pomaga ile się da. Czekam tylko aż przestanę kp i da mi przespać 1 noc no a usypianie wieczorne to się dzielimy. Bo jakby 1 osoba miała bujać 1.5 h to nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to my dziś też tak z dziennym usypianiem, najpierw ja 20 min, potem TŻ 20 min, potem znowu ja i w końcu się udało

[schaboszczak]

Juz mam takie muły, ze 1,5h bujania nie robi na mnie wrazenia
Maz oczywiscie potrafi Malego ogarnac, przebrac, nakarmic, wykapac itd, ale nam obojgu pasuje uklad, ze poki co to ja sie zajmuje dzieckiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez schaboszczak

Juz mam takie muły, ze 1,5h bujania nie robi na mnie wrazenia

3 kg temu też mogłam go bujać i bujać, ale teraz dźwiganie więcej niż 10-paka cukru mnie przerasta

[schaboszczak]

Napisane przez viva91

3 kg temu też mogłam go bujać i bujać, ale teraz dźwiganie więcej niż 10-paka cukru mnie przerasta

Aaaa no tak! Zapomnialam, ze u nas waga piórkowa, zglosze sie z opinia jak sie troche podpasie Poki co wyrabiam sie razem z nim, najgorsze byly poczatki, mimo ze wazyl 2 kilo.

[Juncia]

Kąpiel ok 18.40, spać 19.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Niedawno było o noszeniu, tyłem do siebie kiedyś nosiłam go przez pół dnia, dziś próbowałam i może minutę wytrzymałam. Miałam wrażenie, że nadgarstki mi pękną

Zaraz po porodzie też było mi ciężko ze względu na bliznę. Pamiętam, jak fizjoterapeutka nie kazała mi dźwigać więcej niż 3 kg. Aha Mówi to matce noworodka ponad 4 kg

[travis]

Napisane przez viva91

Co zrobi?



Przy normalnym trybie dnia o 20:00 kąpiel, 20:30 usypianie. Jak się coś poprzesuwa to godzina wcześniej lub później.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Załapałam, chodzi o świnki morskie

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



A to my dziś też tak z dziennym usypianiem, najpierw ja 20 min, potem TŻ 20 min, potem znowu ja i w końcu się udało

Tak swinki morskie potocznie zwane swiniami

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Laura Rose]

Napisane przez Kasia2204

Mój zaczyna pokazywać w książce np kotka jak go zapytam gdzie jest albo gdzie miś ma nosek siedzę z nim pokazuje książeczki i opowiadam co jest na obrazkach i widać że ostro się skupia żeby jak najwięcej zapamiętać przebiła nam się druga górna jedynka może będzie kilka dni przerwy zanim dwójki ruszą do boju.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, mój to nie ma cierpliwości do słuchania bajek czy przeglądania książeczek. Dla niego wszystko jest fajne na kilka minut i wio dalej

Napisane przez viva91

No ja też jestem w szoku. Mój przy książeczkach fascynuje się jedynie przewracaniem kartek.Bo jedzonko

Mój dziś zrobił w końcu "pa pa" jak go poprosiliśmy. Na 99% świadomie, wcześniej nie byłam pewna czy to nie przypadek. No i powtarza "tata" jak się go zachęci, choć nie wie że to TŻ.

Za to zasypianie jest najgorsze od urodzenia Kiedy już już prawie śpi, oczka małe, oddech miarowy to nagle się prostuje i wydziera się na całe gardło. Jedynie wieczorem idzie trochę łatwiej po butli. W dzień to masakra... A już miałam dziecko które wystarczyło włożyć do łóżeczka i wyjść, a po 10 min wrócić przykryć śpiącego malucha

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

U nas tak zawsze i od zawsze Z miesiąc temu miał takie fajne dwa tygodnie, że chodził na drzemki bez robienia afery. Teraz znowu od kilku dni robi drakę jak za noworodka, wpada w furię, cały czerwienieje, naparza kończynami zupełnie bez kontroli, nic do niego nie dociera.
Jak go przykryjesz to śpi przykryty? U mojego to trzy minuty i po nakryciu, niezależnie od pory dnia i nocy


My fotelik musimy kupić konkretny, bo mamy bazę i pasuje do niej też kolejny.

Mojemu bobasowi kupiłam wczoraj spodenki w rozmiarze do miesiąca i leżą w pasie idealnie. Gorzej z długimi, bo wszystkie z krótkie lub za luźne. Na szczęście pogoda ostatnio nas rozpieszcza

A tż robi przy dziecku wszystko to co ja. Na początku dużo więcej ja z nim siedziałam, ale teraz pandemia i syn na mm

[travis]

Napisane przez Laura Rose

Wow, mój to nie ma cierpliwości do słuchania bajek czy przeglądania książeczek. Dla niego wszystko jest fajne na kilka minut i wio dalej



U nas tak zawsze i od zawsze Z miesiąc temu miał takie fajne dwa tygodnie, że chodził na drzemki bez robienia afery. Teraz znowu od kilku dni robi drakę jak za noworodka, wpada w furię, cały czerwienieje, naparza kończynami zupełnie bez kontroli, nic do niego nie dociera.

Jak go przykryjesz to śpi przykryty? U mojego to trzy minuty i po nakryciu, niezależnie od pory dnia i nocy





My fotelik musimy kupić konkretny, bo mamy bazę i pasuje do niej też kolejny.



Mojemu bobasowi kupiłam wczoraj spodenki w rozmiarze do miesiąca i leżą w pasie idealnie. Gorzej z długimi, bo wszystkie z krótkie lub za luźne. Na szczęście pogoda ostatnio nas rozpieszcza



A tż robi przy dziecku wszystko to co ja. Na początku dużo więcej ja z nim siedziałam, ale teraz pandemia i syn na mm

Moj jest dlugi a chudy i spodenki kupilam jak reszte ubrran 9-12mc czyli polskie 80, no i w pasiie to 4cm luzu ma

Z krotkimi to spoko kupie mniejsze i tyle ale z dlugimi juz widze bedzie problem bo te rozmiarowo mniejsze beda dobre w pasie ale za krotkie

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Napisane przez Laura Rose

Jak go przykryjesz to śpi przykryty? U mojego to trzy minuty i po nakryciu, niezależnie od pory dnia i nocy

Tak, rzadko się wykopuje. Czasem turla się z brzucha na plecy i z powrotem, a dalej jest przykryty

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

U nas wszystkie spodenki w pasie są za duże.. Będę kupowała chyba takie ze sznurkiem żeby mu wiązać albo gumkę wszywać

Niedziela 7 rano a mój bombel już dał popis 🤦🏼☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

O kurczaki. To u nas w pasie chyba żadne nie są za luźne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

To ja juz w ogole nie ogarniam jak jest z rozmiarami Maly nosi spodnie 80, tak jak u Travis, bo mniejsze sa za krotkie, ale on sam ma 70cm, wiec do dlugich dzieci nie należy. W pasie wszystkie sa dobre, chociaz to szczypior straszny. Spodenki z Lidla tylko sa za luzne, a tak to wszystkie marki jakie mamy rozm.80 pasuje na niego.
Przez pierwsze tygodnie uwielbialam ubranka z Pepco, bo one mialy takie proporcje na szczuplaka, wtedy ciezko bylo trafic cos, co na nim nie wisi, teraz juz wlasciwie wszystko jedno, poza H&M, zawsze o rozmiar za duze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz