|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2020-07-20, 20:29 | #901 |
BAN stały
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Ja mam w sumie idealnie, bo mam elastyczny czas pracy. Mogę przyjść między 7 a 9, a wyjść w sumie o dowolnej porze między 14 a 19. Oczywiście zawsze przychodzę bliżej 9 Przeważnie pracuję w godzinach mniej więcej 8:30-9:00 - 16:30-17:00. Potem jadę na zakupy, siłownię, gdzieś tam, a do domu wracam wieczorem podlać kwiaty, obejrzeć serial i iść spać. I tak jest idealnie. Oczywiście piszę o czasach przedwirusowych, bo teraz jeżdżę do biura max dwa razy w tygodniu.
|
2020-07-20, 20:38 | #902 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88011521]To zależy. Jak pracowałam 10-18, to mogłam dłużej posiedzieć w nocy a ja sowa jestem, to spać szłam ok 1-2 w nocy i budziłam się o 8 wyspana. Spokojnie mogłam sobie umówić wizytę na rano do lekarza, mogłam rano skoczyć do urzędu. A osoby pracujące 7-15 to mają problem, bo urzędy też w tych godzinach pracują, rzadko dłużej i trzeba brać wolne. No ale ja nie mam dzieci i nie muszę im poświęcać czasu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Niemal wszystkie urzędy mają jeden dzień czynne dłużej, do 17 czy nawet 18. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-20, 20:43 | #903 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Ja mam elastyczne godziny pracy, mogę przychodzić na którą chce i już sobie nie wyobrażam inaczej. Chce pospać, to śpię, muszę coś załatwić do południa, to idę do pracy wcześnie rano. Mam lekarza na 11, to po 12 przychodzę do pracy lub pracuje zdalnie.
Nie wiem jak bym miała ogarnąć lekarzy i inne tego typu sprawy mając stałe godziny pracy, a szkoda brać wolne na tego typu pierdoły. Co pracy chciałabym chodzić na 8, ale niestety zwykle jestem koło 9. Jak jadę rowerem to już w ogóle bliżej 10. :/ Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
2020-07-20, 20:44 | #904 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
U mnie są lekarze na popołudnia, zdarzało mi się umówić np. na 17.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-20, 20:48 | #905 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88012248]U mnie są lekarze na popołudnia, zdarzało mi się umówić np. na 17.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] bywają. w luxmedzie to chyba do 21 nawet są wizyty. no ale nie da się ukryć, że mocno elastyczne godziny pracy to niesamowite ułatwienie |
2020-07-20, 20:52 | #906 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-20, 20:58 | #907 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
No generalnie jeśli elastyczne godziny w żaden sposób nie dezorganizują pracy to ja naprawdę nie kumam, czemu niektórzy pracodawcy upierają się, żeby być na konkretną godzinę.
Koleżanka kiedyś pracowała w 3 osobowej firmie i szef do niej dzwonil, jak się spóźniała 10 min. A praca taka, że bez znaczenia na którą by przyszła. Jak chciała wyjść nawet 5 min wcześniej to też się musiała tłumaczyć po co i dlaczego, dramat. Ja jak chce wyjsc 3 h wcześniej to po prostu wychodzę. Jednocześnie jak muszę zostać po godzinach, to zostaje. Działa to w dwie strony i sprawdza się w stu procentach. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2020-07-20 o 21:00 |
2020-07-20, 21:01 | #908 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-07-20, 21:11 | #909 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88012274]No generalnie jeśli elastyczne godziny w żaden sposób nie dezorganizują pracy to ja naprawdę nie kumam, czemu niektórzy pracodawcy upierają się, żeby być na konkretną godzinę.
Koleżanka kiedyś pracowała w 3 osobowej firmie i szef do niej dzwonil, jak się spóźniała 10 min. A praca taka, że bez znaczenia na którą by przyszła. Jak chciała wyjść nawet 5 min wcześniej to też się musiała tłumaczyć po co i dlaczego, dramat. Ja jak chce wyjsc 3 h wcześniej to po prostu wychodzę. Jednocześnie jak muszę zostać po godzinach, to zostaje. Działa to w dwie strony i sprawdza się w stu procentach. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] bo w polsce mamy kult 'zapierdzielania'. w pracy masz cały czas zapierdzielać na 100 % wydajności i przełożony ma to widzieć. inaczej na pewno się obijasz i płacą Ci za nic a jak godziny pracy są elastyczne, to może się złożyć tak, że kilka godzin będziesz pracować bez nadzoru. kto wtedy sprawdzi czy nie poszłaś po kawę zamiast pracować podczas pandemii szef znajomej robił straszne problemy o prace zdalną, chociaż, jako biuro tłumaczeń, mogli zupełnie bez problemu pracować z domów. no ale szef nie widział czy ktoś się przypadkiem nie obija i czy przypadkiem nie płaci komuś za to, że za dużo razy chodzi po herbatę kazał wszystkim wrócić do biura najwcześniej jak się tylko dało. max miesiąc posiedzieli na pracy zdalnej |
2020-07-21, 07:35 | #910 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88011504]Z jednej strony spoko później zaczynać, ale to kończenie o 18...strasznie mało czasu dla siebie i dla rodziny. Dziecko idzie się myć o 19, kolacja, bajka, książka i do spania...a gdzie się jeszcze odrobić na następny dzień. Ja teraz czasowo na pol etatu, ale później na całym chyba sie przerzuce na 7-15 z 8.30-16.30, bo mam taką możliwość.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Ja właśnie z tego względu szukałam pracy od 7-8, mimo że nienawidzę wcześnie wstawać i jestem raczej sową. Wcześniej pracowałam 9-17, w domu byłam o 18. Wszystko jest super poza tym, że mam mało snu, bo chodzę spać ok 23, a wstaję o 5.30. W pracy mogę być między 7 a 8 więc mam godzinę luzu jeśli zaśpię (np tak jak dzisiaj). Nie lubię tak wcześnie wstawać ale wolę to niż jakbym miała pracować 10-18 bo wtedy mam zmarnowany cały dzień. A jak wrócę do domu o 15.30 to mam jeszcze mnóstwo czasu do 23. |
2020-07-21, 10:37 | #911 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88011504]Z jednej strony spoko później zaczynać, ale to kończenie o 18...strasznie mało czasu dla siebie i dla rodziny. Dziecko idzie się myć o 19, kolacja, bajka, książka i do spania...a gdzie się jeszcze odrobić na następny dzień. Ja teraz czasowo na pol etatu, ale później na całym chyba sie przerzuce na 7-15 z 8.30-16.30, bo mam taką możliwość.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Zazdroszcze mozliwosci pracowania od wczesnych godzin. Tutaj praca, ktora sie zaczyna wczesniej, niz o 9 po prostu nie istnieje, chyba, ze na kasie w markecie. Wszystkie biura, urzedy, firmy uslugowe i wiekszosc innych firm pracuje 9-17:30 albo 9:30-18. Moje normalne godziny pracy to 9:30-17:30, obecnie w czasie pandemii 10-17, od przyszlego tygodnia przechodze na prace 4 dni w tygodniu i bardzo bym chciala, zeby tak zostalo juz na stale
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-07-21, 10:39 | #912 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88011042]Nie do mnie, ale musiałaby być to praca, która zaczyna się o 9, a do tego dochodzi dojazd, więc może nawet o 10. Nie kojarzę zbyt wielu takich prac.
Ja też czuję się super, kiedy wstaję o 8-9. Niestety pracuję na 8 i mam pobudkę o 6. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]W moim mieście 9-17 to są standardowe godziny pracy biurowej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-21, 10:39 | #913 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-21, 10:45 | #914 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88013027]Dla mnie idealnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Dla mnie tez, obecnie zaczynajac prace o 10 moge sobie wstac o 8 o ile mam mozliwosc zjedzenia sniadania po drodze lub w pracy. Jesli jem w domu, to wstaje o 7:30-7:40. Mam wtedy czas na jedzenie, kawe, prysznic, umycie wlosow, wysuszenie ich, makijaz i ubranie sie bez dzikiego pospiechu, wychodze z domu ok. 9.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-07-21, 17:37 | #915 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-07-21, 19:30 | #916 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88013821]To samo cenię w porannych godzinach pracy, dla mnie po prostu koszmarem było jak pracowałam daleko od domu i byłam w domu kolo 17.30 zazwyczaj (praca 8-16). Siadłam na tylku zeby odsapnąć po 1,5 h w samochodzie i w korkach i juz po 18, zaraz jakieś ogarniecie chaty, posiłek, dziecko do kąpieli, usypianie i finito. Umyć się i spać. ZERO czasu dla siebie. Szczerze nienawidzę tamiego trybu życia i bylam ogromnie sfrustrowana. Na weekend czekałam jak na zbawienie, a w niedziele wieczorem chciałam płakać rzewnymi łzami. Nawet jakbym nie miała rodziny to wolalabym tak pracowac, bo co mi z tych porannych godzin? Jedynie tyle, ze pospałabym do 8-8.30. A tak to jak wcześniej wrócę to i na drzemkę sie znajdzie czas spokojnie (taka 20-30 minut, najlepiej na mnie wplywa).
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Rozumiem, że mozna preferować poranne godziny pracy albo nie mieć czasu dla dziecka które chodzi spać o 19. Ale tak to nie kumam czemu jest mniej czasu dla siebie. Jak mogę spać do 8 czy 9 to się nie kładę spać o 23 i godzin dla siebie jest dokładnie tyle samo. Dla mnie 17. 30 to wczesna godzina. Jakieś 6,5-7 h do pójścia spać. No ciężko mi sobie wyobrazić, że można nic nie zrobić przez ten czas. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2020-07-21 o 19:32 |
2020-07-21, 20:00 | #917 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88014028]Rozumiem, że mozna preferować poranne godziny pracy albo nie mieć czasu dla dziecka które chodzi spać o 19.
Ale tak to nie kumam czemu jest mniej czasu dla siebie. Jak mogę spać do 8 czy 9 to się nie kładę spać o 23 i godzin dla siebie jest dokładnie tyle samo. Dla mnie 17. 30 to wczesna godzina. Jakieś 6,5-7 h do pójścia spać. No ciężko mi sobie wyobrazić, że można nic nie zrobić przez ten czas. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No ja sie kładę spać przeważnie kolo północy, a jak wstaje o 6.00 to kolo 23.00. Po prostu jestem zmęczona po całym dniu, nawet jak wstanę o 8.00. Pozatym czas dla siebie to nie jest dla mnie robienie zakupów, ogarnianie chaty, nastawianie pralki ani gotowanie, a to wszystko przeciez musimy zrobić codziennie. A tak to szybko się odrobię, cos ugotuje, cos tam ogarnę, coś załatwię i potem mamy czas na przyjemności. Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-07-21, 20:03 | #918 |
BAN stały
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Tez nie uwazam zeby 17:30 to byla pozna godzina. Raczej normalna. Mnie sie rzadko zdarza wracac z pracy przed 18, jakbym wracala wczesniej to bym chyba nie wiedziala co zrobic z wolnym czasem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-07-21, 20:06 | #919 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
No to pewnie zależy od priorytetów, ja się staram być jak najszybciej, żeby a) spędzić jak najwięcej czasu z dzieckiem, b) żeby dziecko spędziło jak najwięcej czasu na dworze, c) żeby jak najszybciej odciążyć TŻa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-21, 20:14 | #920 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88014082] robienie zakupów, ogarnianie chaty, nastawianie pralki ani gotowanie, a to wszystko przeciez musimy zrobić codziennie.
[/QUOTE] Ja na pewno nie robię tych rzeczy codziennie. Zakupy robię na kilka dni, gotuję co drugi-trzeci dzień, potem tylko odgrzewam. Pranie średnio raz na 2 tygodnie. Sprzątam na pewno nie codziennie. Ale pewnie z dzieckiem jest trudniej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-21, 20:15 | #921 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-07-21, 20:22 | #922 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88014107]Ja na pewno nie robię tych rzeczy codziennie. Zakupy robię na kilka dni, gotuję co drugi-trzeci dzień, potem tylko odgrzewam. Pranie średnio raz na 2 tygodnie. Sprzątam na pewno nie codziennie. Ale pewnie z dzieckiem jest trudniej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]My gotujemy codziennie, jedynie zupa na 2 dni. Chce zeby dziecko jadło codziennie jakis inny posilek, pozatym musiałabym jakies wielkie te porcje gotować dla całej rodziny na 2-3 dni. To mi się udaje tylko z jakimś spaghetti czy leczem, bo inaczej moj szanowny małżonek zeżre nadprodukcję wieczorem. A i powiem Ci, ze mam pełno sklepów na około i ja szczerze nie znoszę robienia ogromnych zakupów. Lubie cos miec wiecek w lodówce, ale taszczenie tych siat...w tej pandemii na poczatku to był horror, maz targał do domu po 4 wielkie siaty albo wiecej. A potem i tak zawsze mi czegos brakło xD dlatego teraz jak mam czas to nawet codziennie jeżdżę na małe zakupy. Z tym, że aktualnie to mamy robotę pod samym nosem wiec nawet na pełnym etacie nie miałabym z tym problemu. Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-07-21, 20:33 | #923 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88014123]My gotujemy codziennie, jedynie zupa na 2 dni. Chce zeby dziecko jadło codziennie jakis inny posilek, pozatym musiałabym jakies wielkie te porcje gotować dla całej rodziny na 2-3 dni. To mi się udaje tylko z jakimś spaghetti czy leczem, bo inaczej moj szanowny małżonek zeżre nadprodukcję wieczorem. A i powiem Ci, ze mam pełno sklepów na około i ja szczerze nie znoszę robienia ogromnych zakupów. Lubie cos miec wiecek w lodówce, ale taszczenie tych siat...w tej pandemii na poczatku to był horror, maz targał do domu po 4 wielkie siaty albo wiecej. A potem i tak zawsze mi czegos brakło xD dlatego teraz jak mam czas to nawet codziennie jeżdżę na małe zakupy. Z tym, że aktualnie to mamy robotę pod samym nosem wiec nawet na pełnym etacie nie miałabym z tym problemu.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja się zastanawiam zawsze (zwłaszcza na grupach jedzeniowych) jak ludzie gotują na kilka dni. Ja jem 4 posiłki dziennie (wcześniej 5, ale szlag mnie trafiał z robieniem jedzenia, więc staram się przyzwyczaić do 4), robię zawsze 2 porcje, żeby mieć na 2 dni i nie wyobrażam sobie robić więcej. No po prostu moja lodówka ma ograniczoną pojemność Zwłaszcza, że zakupy robię raz w tygodniu. Poza tym ja gotuję sobie, mąż sobie, więc nie wiem jak by to miało wyglądać. I zawsze mnie rozwala jak na tych grupach ktoś pyta "jak dajecie sobie radę z gotowaniem, bo mnie to tyle czasu zajmuje" i mnóstwo komentarzy typu "ja gotuję na cały tydzień i zajmuje mi to półtorej godziny". No mnie nie |
2020-07-21, 20:42 | #924 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-07-21, 20:44 | #925 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Jak mieszkałam z facetem, to na szczęście lubiliśmy jeść dosłownie dokładnie to samo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-21, 20:46 | #926 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-21, 20:49 | #927 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
jak wiem, że będę mieć szalony tydzień i 60 godzin pracujących, to potrafię ugotować na tydzień i nie zajmuje mi to połowy dnia. tylko że ja gotuję jedynie obiady. reszta posiłków jest szybka - kanapka do pracy, owsianka na zimno na śniadanie, jakaś jajecznica czy coś na kolację (w tym stylu). a więc jedynie obiad wymaga gotowania jako takiego. Ty gotujesz wszystkie 4 posiłki? (w sensie wiesz, "gotujesz" mówiac tak ogólnie na przygotowanie ciepłego, troszkę bardziej skomplikowanego posiłku niż jajecznica) |
|
2020-07-21, 20:52 | #928 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-21, 20:58 | #929 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
|
|
2020-07-21, 20:59 | #930 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:31.