Ogniska endometriozy

[Nuu]

Piszę do was znów, ponieważ po wizycie u lekarza okazało się, że to "coś" co mi wyskoczyło to ogniska endometriozy, których nie trzeba usuwać, z tego względu, że są zlokalizowane w na tylnej ściance pochwy, przy odbycie i wycięcie ich grozi uszkodzeniem jelita, więc mogę z tym żyć. Tak się dowiedziałam. Powiedzcie mi czy czy te ogniska endometriozy to znaczy to samo co torbiel? Bo lekarz nie zalecił usuwania. Miałam robione badania na HPV - ujemny. Twierdzi, że to nie urośnie i po nowym roku mam przyjechać na wizytę. Ktoś się z tym zmagał i może mi coś wyjaśnić w tym temacie? Czy torbiel to jest to samo co ognisko endometriozy?

[Adrianna_8]

Napisane przez Nuu

Piszę do was znów, ponieważ po wizycie u lekarza okazało się, że to "coś" co mi wyskoczyło to ogniska endometriozy, których nie trzeba usuwać, z tego względu, że są zlokalizowane w na tylnej ściance pochwy, przy odbycie i wycięcie ich grozi uszkodzeniem jelita, więc mogę z tym żyć. Tak się dowiedziałam. Powiedzcie mi czy czy te ogniska endometriozy to znaczy to samo co torbiel? Bo lekarz nie zalecił usuwania. Miałam robione badania na HPV - ujemny. Twierdzi, że to nie urośnie i po nowym roku mam przyjechać na wizytę. Ktoś się z tym zmagał i może mi coś wyjaśnić w tym temacie? Czy torbiel to jest to samo co ognisko endometriozy?

Z tego co mi wiadomo to ogniska endometriozy to nie zawsze torbiele. Ogniska na jajnikach nazywa się torbielami. Jeśli u Ciebie występują one w pochwie, to nie są to raczej torbiele.

Lekarz wdrożył jakieś leczenie? Masz w planach wizytę u innego ginekologa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cytokina]

Torbiel to nie to samo co emdometrioza. Torbiel to przestrzeń wypełniona zazwyczaj płynem. Endometrioza to występowanie błony śluzowej, która fizjologicznie jest tylko i wyłącznie w macicy w innych miejscach. Czasami jak endometrioza umieszcza się w jajniku to może tworzyć torbiel tak zwaną czekoladową (od koloru i konsystencji płynu), ale jest to szczególny rodzaj endometriozy.
Taka endometrioza może być zlokalizowana praktycznie wszędzie- teorii o rozprzestrzenianiu jest kilka. Może być np w jelicie, a ponieważ ogniska endometriozy będą zachowywać się podobnie, jak fizjologiczna błona w macicy i na przykład może krwawić w odpowiednich dniach cyklu dając w tym przypadku obraz krwawienia z jelit. Lokalizując się w jajowodach może powodować niedrożność i problemy z płodnością.
Jeśli chodzi o objawy to sztandarowym objawem jest ból i obfite krwawienia miesiączkowe, ale zależą one przede wszystkim od umiejscowienia i nasilenia zmian. Jeśli u ciebie są to tylko pojedyncze, bezobjawowe guzki w pochwie to faktycznie może nie być konieczności usuwania ich.

[RedLorry]

Ogniska endometriozy (czyli tkanki endometrium) mogą być wszędzie, a dodatkowo mogą się tworzyć tzw. torbiele endometrialne. Ginekolog niestety robi Ci krzywdę, w Polsce większość ginekologów każe zostawić temat i obserwować. Niestety w zależności od konkretnego przypadku, choroba może mocno postępować. Jeżeli chcesz mieć dzieci (chyba, że udało Ci się już zostać mamą) to radziłabym przypilnować tematu i pójść konkretnie do specjalisty od endometriozy. W Polsce jest ich niestety niewielu, bo w Polsce endometriozy się nie leczy.