Majówki 2016 - część dziewiąta

[anulus17]

A mleko z owcy? Jak dla mnie to smakuje bardzo podobnie to krowiego, ja ogólnie pije zwykle ale Lena pije tylko kozie lub owce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez martunia_199

Witaj w klubie ile Kacper ma, 2 latka czy 3 ? Ja karmiłam 3 lata i 8 miesięcy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W grudniu były drugie urodziny.
Pojecia nie mam jak to ugryzc, tak samo mowilam kiedys przy Igorze ale on jest inny. Kacper jest strasznie nerwowy, Igor go celowo drażni, Kacper reaguje histeria na wszystko co nie po jego mysli.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Asiaczek, Kacper sie budzi tyyyyle razy w nocy ze juz przestalam to liczyc, z tatą mało kiedy chce cokolwiek robić (o zasypianiu nawet nie marzę) a to doprowadza mnie juz do szału zwłaszcza jak mam co robić a jeden i drugi siedzi mi pod nogami podczas gdy ich tata sobie oglada tv lub siedzi w tel a ja nie wiem w co rece włożyć.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Lena tez chce wieczorem żebym ja ja kapala, usypiala no ale mój mąż w tym czasie ogarnia kuchnie salon, zbiera resztę zabawek i robi kolację więc nie narzekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

No i zaraza dotarła do nas - mąż ma covid. Objawy mało typowe - głównie ogromna senność, zmęczenie, problem ze skupieniem myśli i bardzo lekkie objawy przeziębienia, ale bez gorączki. Zadzwonił na teleporadę w zasadzie tylko po zwolnienie, lekarz go wysłał na test no i mamy. Wojtek miał w niedzielę katar, ale po "zestawie obowiązkowym", jaki zawsze nam daje laryngolog, już mu praktycznie przeszło, nie puściłam do przedszkola tylko dlatego, że czasem jeszcze kichnie, zakaszle albo narzeka, że " ma glutka". A teraz się zastanawiam, czy i jego nie powinno się przetestować. Mi póki co nic, zdarza mi się kichnąć, ale tak "alergicznie". Największy problem - co z psem, bo w teorii powinniśmy oboje siedzieć kamieniem w domu a łajza w tym naszym 60m ogródka nie chce się załatwiać, chyba będzie musiała się nauczyć.

[anulus17]

Kocie nie wiem czy dzieci w tym wieku można testować, u nas nie robią testow.
Może przyjedziecie łagodnie, a z psem może staraj się iść w jakieś ustronne miejsce gdzie nikogo nie spotkasz, albo wieczorem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez anulus17

Kocie nie wiem czy dzieci w tym wieku można testować, u nas nie robią testow.
Może przyjedziecie łagodnie, a z psem może staraj się iść w jakieś ustronne miejsce gdzie nikogo nie spotkasz, albo wieczorem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przed zabiegami, operacjami itp testy dzieciom robią, więc pewnie można. Z psem to tak naprawdę byle akurat w tym czasie nie przyszła policja sprawdzać i telefon został w domu, rano biegała za piłką na tych 60m, potem z nią na chwilę wyskoczyłam w krzaki.

[anulus17]

No tak zapomniałam że w Polsce pilnuje policja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez anulus17

No tak zapomniałam że w Polsce pilnuje policja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możliwe, że gdzie pilnuje tam pilnuje, wczoraj u nas nikogo nie było, do szwagra jakiś czas temu też w ogóle nie przychodzili, za to gdzie indziej u znajomych podobno byli codziennie a jak im się chciało to nawet 2 razy dziennie.

[kaylla]

Napisane przez pluszowy_kot

Możliwe, że gdzie pilnuje tam pilnuje, wczoraj u nas nikogo nie było, do szwagra jakiś czas temu też w ogóle nie przychodzili, za to gdzie indziej u znajomych podobno byli codziennie a jak im się chciało to nawet 2 razy dziennie.

Kocie - a aplikacji nie musieliście instalować? Zdjec nie musicie robic? Bo teraz to często w ten sposób wyglada pilnowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez kaylla

Kocie - a aplikacji nie musieliście instalować? Zdjec nie musicie robic? Bo teraz to często w ten sposób wyglada pilnowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aplikację mam i fotki robię, co jedna to mi głupsza wychodzi 😉 ja mam aplikację kwarantanna domowa, ma z ma protego safe czy jakoś tak i jego o fotki nie proszą.
W teorii na zrobienie selfie jest 30 minut i dziś o mało tego czasu nie przekroczyłam, bo gadałam z koleżanką przez telefon i nie słyszałam powiadomienia.

[anulus17]

Serio no ale to selfi przecież można zrobić wszędzie, skąd wiedzą czy to w twoim domu a nie np u kogoś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Napisane przez anulus17

Serio no ale to selfi przecież można zrobić wszędzie, skąd wiedzą czy to w twoim domu a nie np u kogoś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ta aplikacja namierza położenie telefonu, eiec jak wyjdziesz z domu to będą wiedzieć. Tak więc nawet jak ktoś łamie zasady i wychodzi na 5 minut do sklepu to koniecznie bez telefonu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Napisane przez kaylla

Ale ta aplikacja namierza położenie telefonu, eiec jak wyjdziesz z domu to będą wiedzieć. Tak więc nawet jak ktoś łamie zasady i wychodzi na 5 minut do sklepu to koniecznie bez telefonu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha no to rozumiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez kaylla

Ale ta aplikacja namierza położenie telefonu, eiec jak wyjdziesz z domu to będą wiedzieć. Tak więc nawet jak ktoś łamie zasady i wychodzi na 5 minut do sklepu to koniecznie bez telefonu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, w trakcie działania aplikacji ma ona dostęp do lokalizacji telefonu.
Tylko oczywiście dziś się coś skichało, powiadomienie dostaję ale zadania nie widzę. Już zgłosiłam, że nie widzę zadań, ciekawe co z tym zrobią.

[asiaczek]

Napisane przez pluszowy_kot

Dokładnie, w trakcie działania aplikacji ma ona dostęp do lokalizacji telefonu.

Tylko oczywiście dziś się coś skichało, powiadomienie dostaję ale zadania nie widzę. Już zgłosiłam, że nie widzę zadań, ciekawe co z tym zrobią.

Myślę, że nic nie zrobią. Podobno nawet nie wyciagają konsekwencji z nie zainstalowania tej aplikacji.

A dzieciom pobiera się normalnie wymaz. Ignaś miał 4 miesiące gdy robiliśmy mu test

Dużo zdrówka Wam życzę

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Napisane przez asiaczek

Myślę, że nic nie zrobią. Podobno nawet nie wyciagają konsekwencji z nie zainstalowania tej aplikacji.

A dzieciom pobiera się normalnie wymaz. Ignaś miał 4 miesiące gdy robiliśmy mu test

Dużo zdrówka Wam życzę

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Tak się właśnie śmiałam jak niby moja mama by miała sobie tę aplikację zainstalować, skoro używa staromodnej cegły, której obsługę ogranicza do dzwonienia, bo nawet SMS to już za dużo do zapamiętania 😉

[anulus17]

Napisane przez asiaczek

Myślę, że nic nie zrobią. Podobno nawet nie wyciagają konsekwencji z nie zainstalowania tej aplikacji.

A dzieciom pobiera się normalnie wymaz. Ignaś miał 4 miesiące gdy robiliśmy mu test

Dużo zdrówka Wam życzę

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Aha, w Szwecji dopiero szkole dzieci się bada, może w szpitalach czy coś robią ale normalnie raczej nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Mati w zeszłym tygodniu poszedł do przedszkola i już ten tydzień siedzi w domu z powodu kataru. Jutro ma mieć bal przebierańców i mam nadzieję, że na tyle dobrze będzie się czuł żeby pójść bo bardzo mu zależy.
Nie ma odporności wcale to moje dziecko.. ja też od dzisiaj z glutem i mam suchy kaszel, więc pewnie zaraz wszystkich zarażę.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Asiaczek a próbowałaś olej z czarnuszki? Ja dodaję lenie trochę do picia/jedzenia i nie wiem na ile to działa ale w tym roku byłam na opiece tylko raz, a u nas nawet z katarem dzieci nie mogą iść więc póki co nie chorowała, zobaczymy jaki będzie teraz sezon na wiosnę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Napisane przez asiaczek

Mati w zeszłym tygodniu poszedł do przedszkola i już ten tydzień siedzi w domu z powodu kataru. Jutro ma mieć bal przebierańców i mam nadzieję, że na tyle dobrze będzie się czuł żeby pójść bo bardzo mu zależy.
Nie ma odporności wcale to moje dziecko.. ja też od dzisiaj z glutem i mam suchy kaszel, więc pewnie zaraz wszystkich zarażę.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Asiaczek- ale mati chyba mało do tego przedszkola chodzi. A ja zaczynam wierzyc w to ze dziecko z czasem ma lepsza odporność. Majki pierwszy rok w przedszkolu byl ciezki - mniej więcej 2 tygodnie w przedszkolu, 2 w domu, 3 anginy w 3 kolejnych miesiącach itp. Ale prsechorowala, jak tylko zdrowa byla to od razu znowu do przedszkola. Drugi rok duzo lepszy, głównie katar jak coś, duzo mniej chorob, teraz trzeci to juz w ogole super. U Wojtka troche inaczej to wygląda Bo on sporo chorob zaliczył jako niemowle, bo majka miala katar i go zarażała, a u niego od razu zapalenie oskrzeli sie robiło. Teraz chodzi pierwszy rok do żłobka ale już jest lepiej. Owszem, choruje, ale najczęściej kończy się jedynie na katarze, wiec tragedii nie ma. Ostatnio pierwszy raz się nam tak bardziej poważnie rozchorował a do żłobka chodzi od września.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Lena zdecydowanie jest już odporniejsza, wiadomo że lapie jakieś przeziębienia,zwykle właśnie kończy się na Katarze a antybiotyk miała raz w życiu na zapalenie ucha. Nie wiem na ile to sama nabyła odporność a na ile pomaga olej z czarnuszki i probiotyki co jakiś czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez kaylla

Asiaczek- ale mati chyba mało do tego przedszkola chodzi. A ja zaczynam wierzyc w to ze dziecko z czasem ma lepsza odporność. Majki pierwszy rok w przedszkolu byl ciezki - mniej więcej 2 tygodnie w przedszkolu, 2 w domu, 3 anginy w 3 kolejnych miesiącach itp. Ale prsechorowala, jak tylko zdrowa byla to od razu znowu do przedszkola. Drugi rok duzo lepszy, głównie katar jak coś, duzo mniej chorob, teraz trzeci to juz w ogole super. U Wojtka troche inaczej to wygląda Bo on sporo chorob zaliczył jako niemowle, bo majka miala katar i go zarażała, a u niego od razu zapalenie oskrzeli sie robiło. Teraz chodzi pierwszy rok do żłobka ale już jest lepiej. Owszem, choruje, ale najczęściej kończy się jedynie na katarze, wiec tragedii nie ma. Ostatnio pierwszy raz się nam tak bardziej poważnie rozchorował a do żłobka chodzi od września.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, on mało chodził więc nie zdążył nabrać odporności.
Piszesz, że Wojtek wcześniej łapał oskrzela przy katarze a teraz już jest lepiej? Dajesz nadzieję, bo Ignaś też nie dość, że niemal ciągle ma katar to jeszcze od razu zaczyna kasłać i schodzić na oskrzela

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez anulus17

Lena zdecydowanie jest już odporniejsza, wiadomo że lapie jakieś przeziębienia,zwykle właśnie kończy się na Katarze a antybiotyk miała raz w życiu na zapalenie ucha. Nie wiem na ile to sama nabyła odporność a na ile pomaga olej z czarnuszki i probiotyki co jakiś czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i wychodzi znacznie więcej na dwór w przedszkolu a to też stymuluje odporność.
Mateusz w zeszłym tygodniu był tylko raz. Nie wiem czy paniom się nie chce, czy rodzicom to nie przeszkadza. Mateusz na razie zostaje na pół dnia, więc możemy po południu wyjść na spacer (co jednak wcale nie jest takie łatwe żeby zgrać wyjście z Ignasia drzemką zanim zrobi się ciemno). Ale Ci rodzice i dzieci, którzy wracają wieczorem do domu, na pewno mają to utrudnione.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

U nas jest obowiązek wychodzenia codziennie, nawet gdy pada, a w każdy czwartek są cały dzień w lesie, nawet robią tam lunch dla dzieci, Panie pakuja kuchnie ze sobą
I robia ognisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez anulus17

U nas jest obowiązek wychodzenia codziennie, nawet gdy pada, a w każdy czwartek są cały dzień w lesie, nawet robią tam lunch dla dzieci, Panie pakuja kuchnie ze sobą
I robia ognisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie to jest super! Sama bardzo się cieszę, że u nas też wychodzą w każdą pogodę, czy deszcz czy zimno, ptylko przypominają o zostawieniu dzieciom ciepłych i nieprzemakalnych ubrań a kiedy jest ciepło, to już w ogóle robią wszystko na zewnątrz - bawią się jedzą, zajęcia robią na trawie na kocu itp.

[Iwonia27]

Moj Damian teraz na kwarantannie i jeszcze tego nie było zeby instalowal sobie jakas szpiegowska aplikacje. Sprawdzają dzwonią i tyle niech im wystarczy.
Ps. Jest zdrowy. Kiedys tam juz byl chory ale miał kontakt z kolegą wiec zgloszono i jego także ma wolne.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kaylla]

Napisane przez asiaczek

Tak, on mało chodził więc nie zdążył nabrać odporności.
Piszesz, że Wojtek wcześniej łapał oskrzela przy katarze a teraz już jest lepiej? Dajesz nadzieję, bo Ignaś też nie dość, że niemal ciągle ma katar to jeszcze od razu zaczyna kasłać i schodzić na oskrzela

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

No i wychodzi znacznie więcej na dwór w przedszkolu a to też stymuluje odporność.
Mateusz w zeszłym tygodniu był tylko raz. Nie wiem czy paniom się nie chce, czy rodzicom to nie przeszkadza. Mateusz na razie zostaje na pół dnia, więc możemy po południu wyjść na spacer (co jednak wcale nie jest takie łatwe żeby zgrać wyjście z Ignasia drzemką zanim zrobi się ciemno). Ale Ci rodzice i dzieci, którzy wracają wieczorem do domu, na pewno mają to utrudnione.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

U mnie tak było. Zarówno Majka pierwszy rok w przedszkolu co chwila chora i prawie każde przeziębienie kończyło się zapaleniem oskrzeli. Wojtek z kolei już w pierwszym roku sporo chorował, bo właśnie Majka przynosiła zarazki i ona tylko katar, a u niego chwila moment i oskrzela. A teraz już dużo lepiej - w 90% na katarze się kończy. Tak więc życzę ci, żeby u ciebie było podobnie I żeby choroby za chwilę się skończyły lub zaczęły być mniej dotkliwe.

[anulus17]

Napisane przez pluszowy_kot

Dla mnie to jest super! Sama bardzo się cieszę, że u nas też wychodzą w każdą pogodę, czy deszcz czy zimno, ptylko przypominają o zostawieniu dzieciom ciepłych i nieprzemakalnych ubrań a kiedy jest ciepło, to już w ogóle robią wszystko na zewnątrz - bawią się jedzą, zajęcia robią na trawie na kocu itp.

Dla mnie to nawet lepsze niż jakaś super hiper nauka angielskiego w wieku 3 lat nie mówię że nie uczą ich bo Lena też umie liczyć np, a mimo to prawie każdy mówi płynnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 01:35 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------

Napisane przez Iwonia27

Moj Damian teraz na kwarantannie i jeszcze tego nie było zeby instalowal sobie jakas szpiegowska aplikacje. Sprawdzają dzwonią i tyle niech im wystarczy.
Ps. Jest zdrowy. Kiedys tam juz byl chory ale miał kontakt z kolegą wiec zgloszono i jego także ma wolne.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Już miał korone ale jeszcze raz na kwarantanne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Napisane przez anulus17

Dla mnie to nawet lepsze niż jakaś super hiper nauka angielskiego w wieku 3 lat nie mówię że nie uczą ich bo Lena też umie liczyć np, a mimo to prawie każdy mówi płynnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 01:35 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------

Już miał korone ale jeszcze raz na kwarantanne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Anulus - z tego co kojarzę to maz iwoni nie mial robionego testu na covid wtedy (tego pcr), a tylko takie chronią przed kwarantanne. Jak samemu sie robiło test na przeciwciala to on nie jest wystarczająco wiarygodny i nie chroni przed kwarantanne w przypadku kontaktu. To tak jak ja i mój mąż. Mamy test na przeciwciala zrobiony, ale jakby ktoś z nas mial kontakt z kimś chorym to czeka nas kwarantanna, nikt nie patrzy na test na przeciwciala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Napisane przez kaylla

Anulus - z tego co kojarzę to maz iwoni nie mial robionego testu na covid wtedy (tego pcr), a tylko takie chronią przed kwarantanne. Jak samemu sie robiło test na przeciwciala to on nie jest wystarczająco wiarygodny i nie chroni przed kwarantanne w przypadku kontaktu. To tak jak ja i mój mąż. Mamy test na przeciwciala zrobiony, ale jakby ktoś z nas mial kontakt z kimś chorym to czeka nas kwarantanna, nikt nie patrzy na test na przeciwciala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha, dziękuję za wyjaśnienie. Ja ogólnie to się mało orientuje jak jest w Polsce bo u nas jednak inaczej trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez kaylla

Anulus - z tego co kojarzę to maz iwoni nie mial robionego testu na covid wtedy (tego pcr), a tylko takie chronią przed kwarantanne. Jak samemu sie robiło test na przeciwciala to on nie jest wystarczająco wiarygodny i nie chroni przed kwarantanne w przypadku kontaktu. To tak jak ja i mój mąż. Mamy test na przeciwciala zrobiony, ale jakby ktoś z nas mial kontakt z kimś chorym to czeka nas kwarantanna, nikt nie patrzy na test na przeciwciala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, zrobił dla samego siebie. Wiemy że to przebył i tyle stad zgloszenie oficjalne teraz. No ale juz jutro wracaja wszystkie zgloszone tam osoby do pracy wiec koniec laby

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Co do odporności to Igoras tez nie mial kiedy nabyc. Teraz w ogóle chce go wypisac z tamtego przedszkola do innego. Z obecnego nigdy do konca nie bylam zadowolona (na sniadanie pączki, na Mikołajki wielkie reklamówki z najtanszymi czekoladopodobnymi wyrobami, atrakcji tez sie panie nie palą organizowac itp). Igor tez taki ze nigdy niczego nie opowiada ani milego ani niemilego i dopiero niedawno cos mu sie przypomnialo i wywnioskowalam ze cos sie tam wydarzyło ze on juz nie chce tam wracać i koniec. Tylko jak teraz go nastawić ze moze gdzieś indziej zacznie... Wszystko od nowa, panie, dzieci... Nie wiem co robic zeny nie pogorszyc...

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka