Mamusie październik 2021 cz.2 - Strona 129 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-09-12, 10:43   #3841
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
U mnie też noc kiepska :/ nie mogłam zasnąć od 4 powiedziałam to mojemu, że nie śpię już dwie h a ten zamiast wstać do dzieci o 7 to spał koło mnie ja na czuja żeby słyszeć jak się coś będzie dziać co chwilę któreś coś chciało i oczywiście mamo pomóż...i tym sposobem jest mi niedobrze i mega boli mnie głowa. .Wczoraj miałam tak cały dzień spięty ale no cóż jak się nie oszczędza to nie ma się co dziwić. Szkoda tylko, że nie miałam z rządnej strony pomocy. I dobrze, że tylko na tym się skończyło bo o 23 jak już nie wiedziałam jak ma leżeć żeby było dobrze to się zastanawiałam co mam zrobić. Tu zmęczona a tu znowu nie ma jak się położyć ale powoli przeszło.Na twoim etapie nawet z rozwarciem możesz chodzić. U mnie szyjka ostatnio miała 3,68cm gdzie z synem miałam 2,68 cm a z córką już było rozwarcie 1cm. To prawda różnica między takim maluchem a straszakiem jest duża ale i te małe fajnie okazuje radość i zainteresowanie. Moja córka mając 3,5 roku nie była wcale zainteresowana bratem w brzuchu za to teraz syn 4 latka jest mega zainteresowany i nie może się doczekać braciszka. A co do córki to też fajne pytania zadaje i pomaga w domu.

Jak wiecie wczoraj organizowaliśmy mała imprezę urodzinowa dla syna (zrobiłam tylko tort i sałatkę). O imprezie każdy wiedział dwa tygodnie temu a nawet i wcześniej...nagle dzwoni do mnie bratowa w piątek i mówi, że przeprasza bo zapomniała, że w sobotę jest impreza i kupiła sobie na ten dzień bilety do kina i jedzie z koleżanką ...także brat przyszedł sam z córką. Moja mama pomaga im przy małej (3latka) i jest mi mega przykro, że nie zapytała mnie czy mi pomóc a sama jej zasugerował, że się nie wyrabiam. My się z mężem dwoiny żeby im wszystkim pomoc a w zamian takie olanie nas....musiałam się wygadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oo, to już jakieś konkretne info z tą długością.

No zachowanie bratowej trochę słabe. Przyznam szczerze, że gdybym sama zapomniała to olałabym te zakupione bilety do kina. Ale jeśli jej przypomniało się już dzień wcześniej to mogła spróbować też je zwrócić i pójść innego dnia. Doskonale rozumiem Twój żal, bo jak organizowałam córce roczek to najpierw okazało się, że mój brat z bratową nie przyjadą (ona pracuje w szpitalu i nie mogła znaleźć zastępstwa na dyżur), a potem przez pogodę moi rodzice zadzwonili, że nie dadzą rady dojechać (zasypało wtedy drogi, a mieli do pokonania ok 100 km). Ja miałam już wtedy wszystko zorganizowane, tona zrobionego jedzenia, wszędzie dekoracje i za sobą nieprzespaną noc, żeby wszystko to dopiąć. Strasznie się popłakałam wtedy, no niby głupota, dziecko małe więc i tak nie zrozumie, ale jednak matce przykro. Na szczęście moi rodzice z siostrą ostatecznie dojechali, ale trochę nerwów było.
Mam nadzieję, że mimo wszystko impreza Wam się udała i że synek zadowolony
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 10:44   #3842
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Dzień doberek. Ja się wyspałam. Wczoraj do 14 pracowałam. Ale później świetowaliśmy rocznice ślubu. Która jest dzisiaj. Idealny weekend.

Ja czuję się dobrze, ale jestem naprawdę wielka..... Brzuch mam tak wielki, że aż skóra mnie na nim boli.

Do szpitala jestem już w sumie spakowana. Jeszcze tylko laktator przyjdzie i będzie git.


Dzisiaj też chłodniej więc aż chce się żyć bo wczoraj było z 28 stopni.

Ja nienawidze wind. Mam w bloku. I na okres ciąży je pokochałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 11:28   #3843
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez A_Lios92 Pokaż wiadomość
Oo, to już jakieś konkretne info z tą długością.

No zachowanie bratowej trochę słabe. Przyznam szczerze, że gdybym sama zapomniała to olałabym te zakupione bilety do kina. Ale jeśli jej przypomniało się już dzień wcześniej to mogła spróbować też je zwrócić i pójść innego dnia. Doskonale rozumiem Twój żal, bo jak organizowałam córce roczek to najpierw okazało się, że mój brat z bratową nie przyjadą (ona pracuje w szpitalu i nie mogła znaleźć zastępstwa na dyżur), a potem przez pogodę moi rodzice zadzwonili, że nie dadzą rady dojechać (zasypało wtedy drogi, a mieli do pokonania ok 100 km). Ja miałam już wtedy wszystko zorganizowane, tona zrobionego jedzenia, wszędzie dekoracje i za sobą nieprzespaną noc, żeby wszystko to dopiąć. Strasznie się popłakałam wtedy, no niby głupota, dziecko małe więc i tak nie zrozumie, ale jednak matce przykro. Na szczęście moi rodzice z siostrą ostatecznie dojechali, ale trochę nerwów było.
Mam nadzieję, że mimo wszystko impreza Wam się udała i że synek zadowolony
No właśnie a mama mogła przyjść sama wcześniej i mi chwilę pomoc to nie musiała przyjść z bratem i jego córka.
A u ciebie rzeczywiście nie fajnie wyszło ale tak jak piszesz grunt, że wypaliło.
Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
Dzień doberek. Ja się wyspałam. Wczoraj do 14 pracowałam. Ale później świetowaliśmy rocznice ślubu. Która jest dzisiaj. Idealny weekend.

Ja czuję się dobrze, ale jestem naprawdę wielka..... Brzuch mam tak wielki, że aż skóra mnie na nim boli.

Do szpitala jestem już w sumie spakowana. Jeszcze tylko laktator przyjdzie i będzie git.


Dzisiaj też chłodniej więc aż chce się żyć bo wczoraj było z 28 stopni.

Ja nienawidze wind. Mam w bloku. I na okres ciąży je pokochałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wszystkiego najlepszego
To ostatnio tak sobie siedzę i przypomniało mi się wesele na którym byliśmy dwa tygodnie temu i był tam kelner który obsługiwał nasze wesele 9 lat temu i nagle jak grom z jasnego nieba "o cholera zapomnieliśmy o naszej rocznicy!!!" A po chwili zorientowałam się, że to dopiero 9 września a rocznica jest 15 września .

Jaki laktator zamówiłaś ?

U nas dalej upał ale mi tam nie przeszkadza.

To my mamy zarąbista windę jest długa wchodzi wózek rowery i ludzie.

Chciałam się położyć na drzemkę i znowu brzuch się stawia ehh:/ uroki końcówki ciąży. Pociesza mnie to, że w czwartek będę już się umawiać na konkretny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 12:04   #3844
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
No właśnie a mama mogła przyjść sama wcześniej i mi chwilę pomoc to nie musiała przyjść z bratem i jego córka.
A u ciebie rzeczywiście nie fajnie wyszło ale tak jak piszesz grunt, że wypaliło.Wszystkiego najlepszego
To ostatnio tak sobie siedzę i przypomniało mi się wesele na którym byliśmy dwa tygodnie temu i był tam kelner który obsługiwał nasze wesele 9 lat temu i nagle jak grom z jasnego nieba "o cholera zapomnieliśmy o naszej rocznicy!!!" A po chwili zorientowałam się, że to dopiero 9 września a rocznica jest 15 września .

Jaki laktator zamówiłaś ?

U nas dalej upał ale mi tam nie przeszkadza.

To my mamy zarąbista windę jest długa wchodzi wózek rowery i ludzie.

Chciałam się położyć na drzemkę i znowu brzuch się stawia ehh:/ uroki końcówki ciąży. Pociesza mnie to, że w czwartek będę już się umawiać na konkretny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Znajoma też miała podobne problemy w rodzinie. Organizowali urodziny córki, a szwagier na ten sam dzień zaprosił ich na chrzciny. Dobrze wiedzieli kiedy są urodziny dziecka. Tak się nie robi. Przecież na chrzciny się wybiera dzień a urodziny to urodziny.
Ja nie mam pojęcia jak wygląda końcówka ciąży Wszystko wydaje mi się inne i dziwne.
Wczoraj po długim czasie przyszła paczka z wapteki. Więc teraz mogę dopakowac nutridrinki. Jestem ciekawa czy mi jakoś wejdą smakowo Ogólnie dzisiaj chcę zapakować co mi tam brakuje i zamknąć torbę. Wstawię też pranie ubrań dla dzieciaków. Lookne co mam na 62 a czego mi brakuje. Złożę zamówienie z h&m. I zabieramy się za sprzątanie. Myślę o umyciu już okna w sypialni Przyszły rolety do wymiany więc wypada to zrobić razem.
No ale to są plany a co się zrobić to co innego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 12:09   #3845
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
No właśnie a mama mogła przyjść sama wcześniej i mi chwilę pomoc to nie musiała przyjść z bratem i jego córka.
A u ciebie rzeczywiście nie fajnie wyszło ale tak jak piszesz grunt, że wypaliło.Wszystkiego najlepszego
To ostatnio tak sobie siedzę i przypomniało mi się wesele na którym byliśmy dwa tygodnie temu i był tam kelner który obsługiwał nasze wesele 9 lat temu i nagle jak grom z jasnego nieba "o cholera zapomnieliśmy o naszej rocznicy!!!" A po chwili zorientowałam się, że to dopiero 9 września a rocznica jest 15 września .

Jaki laktator zamówiłaś ?

U nas dalej upał ale mi tam nie przeszkadza.

To my mamy zarąbista windę jest długa wchodzi wózek rowery i ludzie.

Chciałam się położyć na drzemkę i znowu brzuch się stawia ehh:/ uroki końcówki ciąży. Pociesza mnie to, że w czwartek będę już się umawiać na konkretny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Narazie esperanza. Ale bedzie mi potrzeba czegoś lepszego to zamówie później. Sama nie wiem, czy będe korzystać. Karmienie piersią mnie trochę przeraża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 12:23   #3846
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Ja od rana siedzę na tarasie i pomalowałam już trzy półki dwoma warstwami do Nini do pokoju


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 12:30   #3847
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez bonnie_j Pokaż wiadomość
Znajoma też miała podobne problemy w rodzinie. Organizowali urodziny córki, a szwagier na ten sam dzień zaprosił ich na chrzciny. Dobrze wiedzieli kiedy są urodziny dziecka. Tak się nie robi. Przecież na chrzciny się wybiera dzień a urodziny to urodziny.
Ja nie mam pojęcia jak wygląda końcówka ciąży Wszystko wydaje mi się inne i dziwne.
Wczoraj po długim czasie przyszła paczka z wapteki. Więc teraz mogę dopakowac nutridrinki. Jestem ciekawa czy mi jakoś wejdą smakowo Ogólnie dzisiaj chcę zapakować co mi tam brakuje i zamknąć torbę. Wstawię też pranie ubrań dla dzieciaków. Lookne co mam na 62 a czego mi brakuje. Złożę zamówienie z h&m. I zabieramy się za sprzątanie. Myślę o umyciu już okna w sypialni Przyszły rolety do wymiany więc wypada to zrobić razem.
No ale to są plany a co się zrobić to co innego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To jest taki typ ona nie wie czasem na jakim świecie żyje ale to już trochę przesada.
To ja mam nakupione musy jeszcze chce kupić bułeczki maślane i jakieś krakersy. Ale to przed planowana CC.
Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
Narazie esperanza. Ale bedzie mi potrzeba czegoś lepszego to zamówie później. Sama nie wiem, czy będe korzystać. Karmienie piersią mnie trochę przeraża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi się mega podoba jak ci kładą na klatkę piersiową malucha i on sam powoli znajduje pierś i się sam przystawia ostatnio wieczorami oglądam filmiki na YT i już też bym tak chciała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-09-12, 12:42   #3848
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Ja zabieram się za skracanie firan i zasłon dziś bo robie to na raty i nie mogę się zebrać
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 12:44   #3849
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

To mi zostało umyć szafki wiszące w kuchni. Okna, zasłony, firany, szafy wszystko mamy już umyte i posprzątane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 13:07   #3850
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

To patrzę, że na wątku pracowita niedziela Ja dziś tylko ogarnęłam trochę szafę dziewczyn. Popakowałam za małe ubrania starszej i muszę je wynieść na strych. Zrobiło mi się trochę wolnego miejsca, więc będę mogła zorganizować ubranka na r. 68, bo do tej pory posortowane miałam tylko na 56 i 62, a 68 poprane i poprasowane, ale wymieszane i wrzucone wszystko razem. Wstawiłam też pranie, bo w tygodniu muszę spakować torbę córce na „wakacje” u babci jak ja będę w szpitalu. Sprzątanie zostawiam sobie za to na następny weekend, bo jak zacznę teraz to i tak się nabrudzi do tego czasu 🤭😂 Serio, w tym tygodniu mam zamiar robić niezbędne minimum i się nie przemęczać. Mój mąż za to pracuje jak mała mróweczka, przez ostatni tydzień ogarnął miliard rzeczy w domu i na podwórku, i jest nadzieja, że w najbliższym dokończy wszystko, co sobie zaplanowaliśmy. 😊
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 13:23   #3851
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
To mi zostało umyć szafki wiszące w kuchni. Okna, zasłony, firany, szafy wszystko mamy już umyte i posprzątane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Szalona jesteś
Cytat:
Napisane przez A_Lios92 Pokaż wiadomość
To patrzę, że na wątku pracowita niedziela Ja dziś tylko ogarnęłam trochę szafę dziewczyn. Popakowałam za małe ubrania starszej i muszę je wynieść na strych. Zrobiło mi się trochę wolnego miejsca, więc będę mogła zorganizować ubranka na r. 68, bo do tej pory posortowane miałam tylko na 56 i 62, a 68 poprane i poprasowane, ale wymieszane i wrzucone wszystko razem. Wstawiłam też pranie, bo w tygodniu muszę spakować torbę córce na „wakacje” u babci jak ja będę w szpitalu. Sprzątanie zostawiam sobie za to na następny weekend, bo jak zacznę teraz to i tak się nabrudzi do tego czasu 🤭 Serio, w tym tygodniu mam zamiar robić niezbędne minimum i się nie przemęczać. Mój mąż za to pracuje jak mała mróweczka, przez ostatni tydzień ogarnął miliard rzeczy w domu i na podwórku, i jest nadzieja, że w najbliższym dokończy wszystko, co sobie zaplanowaliśmy.
Zazdroszczę pracowitego męża Zobaczymy co mój dzisiaj będzie robił. Ja ogarniam moje ubrania i szafę. Muszę zrobić jeden wieszak wolny, bo brakuje miejsca w szafie córki
Dzisiaj mija termin mojej koleżance z pracy z którą urodziłysmy tego samego dnia w ostatniej ciąży. Śmieje się, że nadal możemy spotkać się w szpitalu kolejny raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-09-12, 13:52   #3852
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez bonnie_j Pokaż wiadomość
Szalona jesteś Zazdroszczę pracowitego męża Zobaczymy co mój dzisiaj będzie robił. Ja ogarniam moje ubrania i szafę. Muszę zrobić jeden wieszak wolny, bo brakuje miejsca w szafie córki
Dzisiaj mija termin mojej koleżance z pracy z którą urodziłysmy tego samego dnia w ostatniej ciąży. Śmieje się, że nadal możemy spotkać się w szpitalu kolejny raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja to bym chciała, żeby on czasem odpuścił, bo u niego brak umiejętności siedzenia na tyłku przekracza czasem zdrowe granice. O odpoczynku muszę mu przypominać, bo boję się, że odbije mu się to na zdrowiu. No, ale teraz jak słyszę, że musi zrobić to czy tamto przed narodzinami córki to mnie też trochę wzrusz ogarnia, bo ogólnie jest niewylewny, a takimi rzeczami jednak pokazuje, co mu tam w środku siedzi 😊 No i fakt, baaardzo mnie odciąża ze starszą - wstaje do niej w nocy, karmi, ubiera, kąpie. Rano wyrywa się z pracy jak ona wstanie, żeby dać jej śniadanie, pościelić łóżko itp. No ale np. kawy się ze mną już nie napije, bo po co usiąść jak można biec 😂 Także takie to życie z pracoholikiem.

A z tą koleżanką to fajnie Wam się złożyło. Śmiesznie by było jakbyście drugi raz też urodziły tego samego dnia
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 13:53   #3853
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Omg Alios właśnie, torba dla starszaka na przechowanie u dziadków, kompletnie nie pomyślałam o tym
U nas w ogóle logistycznie ciężko że szkoła to ogarnąć, obym w weekend rodziła

Mój mąż z tych co dużo "planują", ma multum rzeczy do zrobienia a zazwyczaj robi jakąś 1/3na dzisiaj mi obiecał też że porobi u Małej w kąciku zobaczymy co wyjdzie. Póki co lata z mopem po klatce schodowej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 14:00   #3854
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez A_Lios92 Pokaż wiadomość
Ja to bym chciała, żeby on czasem odpuścił, bo u niego brak umiejętności siedzenia na tyłku przekracza czasem zdrowe granice. O odpoczynku muszę mu przypominać, bo boję się, że odbije mu się to na zdrowiu. No, ale teraz jak słyszę, że musi zrobić to czy tamto przed narodzinami córki to mnie też trochę wzrusz ogarnia, bo ogólnie jest niewylewny, a takimi rzeczami jednak pokazuje, co mu tam w środku siedzi No i fakt, baaardzo mnie odciąża ze starszą - wstaje do niej w nocy, karmi, ubiera, kąpie. Rano wyrywa się z pracy jak ona wstanie, żeby dać jej śniadanie, pościelić łóżko itp. No ale np. kawy się ze mną już nie napije, bo po co usiąść jak można biec Także takie to życie z pracoholikiem.

A z tą koleżanką to fajnie Wam się złożyło. Śmiesznie by było jakbyście drugi raz też urodziły tego samego dnia
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Omg Alios właśnie, torba dla starszaka na przechowanie u dziadków, kompletnie nie pomyślałam o tym
U nas w ogóle logistycznie ciężko że szkoła to ogarnąć, obym w weekend rodziła

Mój mąż z tych co dużo "planują", ma multum rzeczy do zrobienia a zazwyczaj robi jakąś 1/3na dzisiaj mi obiecał też że porobi u Małej w kąciku zobaczymy co wyjdzie. Póki co lata z mopem po klatce schodowej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No mój ma listy i plany a wychodzi różnie Tak mnie to irytuje. Na dodatek o wszystkim muszę mu przypominać... Za to o odpoczynku zawsze pamięta.
Teraz np kazał mi zostawić sprzątanie i się położyć na trochę z zamkniętymi drzwiami 🤨 Chodziło o odkurzacz wodny. Oczywiście nie wylał wody i go nie umył tydzień temu! Chyba właśnie wyjmuje mi rozmiar 62/68 żebym sprawdziła co mamy. A ja dalej ogarnianie szafy. Pozbywam się części ubrań co już nosić nie będę. A resztę trzeba jakoś sensownie ogarnąć.
Za to Wanda tylko mi tyłek wystawia A brzuch spięty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 14:01   #3855
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
To jest taki typ ona nie wie czasem na jakim świecie żyje ale to już trochę przesada.
To ja mam nakupione musy jeszcze chce kupić bułeczki maślane i jakieś krakersy. Ale to przed planowana CC.Mi się mega podoba jak ci kładą na klatkę piersiową malucha i on sam powoli znajduje pierś i się sam przystawia ostatnio wieczorami oglądam filmiki na YT i już też bym tak chciała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ja na to nie mogę patrzeć. Serio mam problem z karmieniem piersią i z tym kontaktem skóry do skóry. Tyle ludzi a mi każą się rozebrać i mała mi położą.... Ja tego jakoś nie czuję. Ale zawsze byłam dziwna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 14:07   #3856
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez bonnie_j Pokaż wiadomość
Szalona jesteś Zazdroszczę pracowitego męża Zobaczymy co mój dzisiaj będzie robił. Ja ogarniam moje ubrania i szafę. Muszę zrobić jeden wieszak wolny, bo brakuje miejsca w szafie córki
Dzisiaj mija termin mojej koleżance z pracy z którą urodziłysmy tego samego dnia w ostatniej ciąży. Śmieje się, że nadal możemy spotkać się w szpitalu kolejny raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Musimy rozkładać w czasie a nie na ostatnią chwilę bo to się później odbija na zdrowiu już nie mówiąc o ciąży
Cytat:
Napisane przez A_Lios92 Pokaż wiadomość
Ja to bym chciała, żeby on czasem odpuścił, bo u niego brak umiejętności siedzenia na tyłku przekracza czasem zdrowe granice. O odpoczynku muszę mu przypominać, bo boję się, że odbije mu się to na zdrowiu. No, ale teraz jak słyszę, że musi zrobić to czy tamto przed narodzinami córki to mnie też trochę wzrusz ogarnia, bo ogólnie jest niewylewny, a takimi rzeczami jednak pokazuje, co mu tam w środku siedzi No i fakt, baaardzo mnie odciąża ze starszą - wstaje do niej w nocy, karmi, ubiera, kąpie. Rano wyrywa się z pracy jak ona wstanie, żeby dać jej śniadanie, pościelić łóżko itp. No ale np. kawy się ze mną już nie napije, bo po co usiąść jak można biec Także takie to życie z pracoholikiem.

A z tą koleżanką to fajnie Wam się złożyło. Śmiesznie by było jakbyście drugi raz też urodziły tego samego dnia
Mój tak się nabawił tężyczki plus nerwicy. Kiedyś też nie potrafił usiedzieć a teraz nie ma wyboru bo dostaje atak i dupa.
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Omg Alios właśnie, torba dla starszaka na przechowanie u dziadków, kompletnie nie pomyślałam o tym
U nas w ogóle logistycznie ciężko że szkoła to ogarnąć, obym w weekend rodziła

Mój mąż z tych co dużo "planują", ma multum rzeczy do zrobienia a zazwyczaj robi jakąś 1/3na dzisiaj mi obiecał też że porobi u Małej w kąciku zobaczymy co wyjdzie. Póki co lata z mopem po klatce schodowej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dlatego się cieszę, że będę mieć datę i mogę pod nią wszystko ustalić tak też było w drugiej ciąży.
Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
A ja na to nie mogę patrzeć. Serio mam problem z karmieniem piersią i z tym kontaktem skóry do skóry. Tyle ludzi a mi każą się rozebrać i mała mi położą.... Ja tego jakoś nie czuję. Ale zawsze byłam dziwna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może ci się po porodzie zmieni a jak nie to nic na siłę. Ja przy pierwszej ciąży byłam nastawiona jak wyjdzie to ok a jak nie to też spoko jednak bardzo mi się spodobało kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 14:17   #3857
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
A ja na to nie mogę patrzeć. Serio mam problem z karmieniem piersią i z tym kontaktem skóry do skóry. Tyle ludzi a mi każą się rozebrać i mała mi położą.... Ja tego jakoś nie czuję. Ale zawsze byłam dziwna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mnie to nie rusza. W sensie jak rodziłam to krocze było skierowane na drzwi Kto zaglądał to wszystko widział. Ogólnie podczas porodu to jednak wszystko zawsze widać itp. Cycki to najmniejszy problem Plus jak mała już ssała to obie byłyśmy zakryte przynajmniej górna część ciała. A później już zostalysmy tylko z tatą te 2h. I oczywiście mój chłop zmęczony i zaczął mi zasypiać
Ale zubi ma rację nie ma co się zmuszać. Nie dajesz rady/nie chcesz to nie. Nie powinno się nic robić na siłę 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 14:41   #3858
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
A ja na to nie mogę patrzeć. Serio mam problem z karmieniem piersią i z tym kontaktem skóry do skóry. Tyle ludzi a mi każą się rozebrać i mała mi położą.... Ja tego jakoś nie czuję. Ale zawsze byłam dziwna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie to wyglądało tak, że wsadzili mi małego pod koszulę. Na szycie przyszła lekarka i tylko ona była bo tż musiał w tym czasie wyjść. Jak skoczyła szyć to poszła i wszedł tż i tak sobie leżeliśmy 2h sami. Położna potem przyszła i pomogła przystawić małego do cyca bo jakoś u niego instynkt nie zadziałał i nie szukał cyca. Nawet jak już miał wsadzony sutek do buzi to nie wiedział co z nim robić. Nieogarnięty po rodzicach. A potem jakoś karmienie piersią nam gładko poszło.
Jak nie chcesz kangurować to zawsze może to przejąć tata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 15:00   #3859
a_n_n_a87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 521
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Ile bierzecie tych podkładów do szpitala ,,90x60?. W liście ze szpitala mam 2 paczki ale 20 szt wydaje mi się strasznie dużo

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
a_n_n_a87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-09-12, 15:03   #3860
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez a_n_n_a87 Pokaż wiadomość
Ile bierzecie tych podkładów do szpitala ,,90x60?. W liście ze szpitala mam 2 paczki ale 20 szt wydaje mi się strasznie dużo

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Ja wzięłam chyba 5 sztuk. Na liście szpitala mam chyba w ogóle 2-3 ale pamiętam że jednak to się trochę brudzilo więc wzięłam więcej.

Właśnie całkowicie wbrew rozsądkowi zamówiłam z 10 opasek takich z kokardkami, kwiatkami itp na głowę dla małej Pewnie i tak będzie je ściągać ale nie mogłam się pohamować

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 15:14   #3861
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Musimy rozkładać w czasie a nie na ostatnią chwilę bo to się później odbija na zdrowiu już nie mówiąc o ciąży Mój tak się nabawił tężyczki plus nerwicy. Kiedyś też nie potrafił usiedzieć a teraz nie ma wyboru bo dostaje atak i dupa.Dlatego się cieszę, że będę mieć datę i mogę pod nią wszystko ustalić tak też było w drugiej ciąży. Może ci się po porodzie zmieni a jak nie to nic na siłę. Ja przy pierwszej ciąży byłam nastawiona jak wyjdzie to ok a jak nie to też spoko jednak bardzo mi się spodobało kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mnie kp brzydzi. Jeszcze w domu jak mnie nikt nie będzie widział to inaczej. A w szpitalu... nie chce sobie nawet tego wyobrazać.
Cytat:
Napisane przez bonnie_j Pokaż wiadomość
Mnie to nie rusza. W sensie jak rodziłam to krocze było skierowane na drzwi Kto zaglądał to wszystko widział. Ogólnie podczas porodu to jednak wszystko zawsze widać itp. Cycki to najmniejszy problem Plus jak mała już ssała to obie byłyśmy zakryte przynajmniej górna część ciała. A później już zostalysmy tylko z tatą te 2h. I oczywiście mój chłop zmęczony i zaczął mi zasypiać
Ale zubi ma rację nie ma co się zmuszać. Nie dajesz rady/nie chcesz to nie. Nie powinno się nic robić na siłę 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mam problem z takimi rzeczami. Nagość w takim kontekscie jest dla mnie trudna. Wiem, że muszę to wytrwać. Jednak wystawienie wszystkiego i leżenie nago by mi nagie dziecko całe w mazi położyli na klatce.... nie czuję tego kompletnie. [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88897823]U mnie to wyglądało tak, że wsadzili mi małego pod koszulę. Na szycie przyszła lekarka i tylko ona była bo tż musiał w tym czasie wyjść. Jak skoczyła szyć to poszła i wszedł tż i tak sobie leżeliśmy 2h sami. Położna potem przyszła i pomogła przystawić małego do cyca bo jakoś u niego instynkt nie zadziałał i nie szukał cyca. Nawet jak już miał wsadzony sutek do buzi to nie wiedział co z nim robić. Nieogarnięty po rodzicach. A potem jakoś karmienie piersią nam gładko poszło.
Jak nie chcesz kangurować to zawsze może to przejąć tata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tata ma takie same zdanie jak ja. Kangurowanie go brzydzi. pod tym kontem się dobraliśmy. Przetrwam ale bedzie to trudne.
Cytat:
Napisane przez a_n_n_a87 Pokaż wiadomość
Ile bierzecie tych podkładów do szpitala ,,90x60?. W liście ze szpitala mam 2 paczki ale 20 szt wydaje mi się strasznie dużo

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Ja spakowałam 5. Jak coś TŻ podrzuci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 15:18   #3862
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Justynka mysle że w pewnym momencie będzie Ci już wszystko obojętne, serio. Oczywiście dziewczyny dobrze piszą - w macierzyństwie nic na siłę ja przed porodem miałam tak że mówiłam sobie ze karmić będę tylko w szpitalu, potem że do końca połogu, potem że 3msce a tak to pokochałam że wyszło 10msc

Tak się narobiłam dziś że mam dość mąż właśnie robi oszukane gołąbki mniam!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 15:39   #3863
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
A ja na to nie mogę patrzeć. Serio mam problem z karmieniem piersią i z tym kontaktem skóry do skóry. Tyle ludzi a mi każą się rozebrać i mała mi położą.... Ja tego jakoś nie czuję. Ale zawsze byłam dziwna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie było tak samo. Przez całą ciążę byłam pewna, że nie będę karmić piersią, odrzucało mnie to. Myślę, że rzeczywiście świadomość braku intymności takiej chwili też działa na wyobraźnię i zniechęca. I presja personelu w szpitalu też niestety nie pomaga… Na szczęście u mnie przebiegło to w miarę łagodnie - po cc dziecko przynieśli mi dopiero po jakimś czasie i włożyli pod koszulę. Nie było mowy o przystawianiu do piersi, tylko same przytulanie. Przez godzinę leżałam i się tylko gapiłam na tą małą istotę. Obok był tylko mąż. Miałam czas, żeby się z tym powoli oswajać. Nie od razu u mnie nastąpił taki „wybuch” emocji, instynktu. Dopiero po dłuższym czasie przyszła do mnie położna i spytała czy przystawiamy. Powiedziałam, że spróbujemy, ale wcale nie czułam się tak 100% komfortowo, że jakaś obca baba ściska mi cycki. A później to wszystko staje się jakieś takie bardziej naturalne, łatwiejsze. Nie zostałam fanką kp, ale ta niechęć do niego mi minęła.

Chcę tylko powiedzieć, że na wszystko potrzeba czasu i Ty też musisz go sobie dać. Nie wszystko działa z automatu. U mnie nie zadziałało, ale jak ta miłość już zaskoczyła to była nieporównywalna z niczym innym
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 15:47   #3864
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez a_n_n_a87 Pokaż wiadomość
Ile bierzecie tych podkładów do szpitala ,,90x60?. W liście ze szpitala mam 2 paczki ale 20 szt wydaje mi się strasznie dużo

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Jedna paczke czyli 10szt i 2paczki (20szt) podpasek poporodowych (chociaż zużyłam ostatnio może z 4szt tak mnie poczyściło w trakcie). Ale podklady też się na porodówce mogą przydać pamiętam że jak próbowałam korzystać z worka sako albo piłki to położne prosiły o podłożenie podkładu pod d.....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Któras z Was podawała linka do opasek, podajcie pls jeszcze raz już się dokopać nie umiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 15:51   #3865
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Justynka mysle że w pewnym momencie będzie Ci już wszystko obojętne, serio. Oczywiście dziewczyny dobrze piszą - w macierzyństwie nic na siłę ja przed porodem miałam tak że mówiłam sobie ze karmić będę tylko w szpitalu, potem że do końca połogu, potem że 3msce a tak to pokochałam że wyszło 10msc

Tak się narobiłam dziś że mam dość mąż właśnie robi oszukane gołąbki mniam!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie wiem. Teraz na patolgi wylałam wiele łez właśnie przez stres związany z całkowitym brakiem intymności.
Cytat:
Napisane przez A_Lios92 Pokaż wiadomość
U mnie było tak samo. Przez całą ciążę byłam pewna, że nie będę karmić piersią, odrzucało mnie to. Myślę, że rzeczywiście świadomość braku intymności takiej chwili też działa na wyobraźnię i zniechęca. I presja personelu w szpitalu też niestety nie pomaga… Na szczęście u mnie przebiegło to w miarę łagodnie - po cc dziecko przynieśli mi dopiero po jakimś czasie i włożyli pod koszulę. Nie było mowy o przystawianiu do piersi, tylko same przytulanie. Przez godzinę leżałam i się tylko gapiłam na tą małą istotę. Obok był tylko mąż. Miałam czas, żeby się z tym powoli oswajać. Nie od razu u mnie nastąpił taki „wybuch” emocji, instynktu. Dopiero po dłuższym czasie przyszła do mnie położna i spytała czy przystawiamy. Powiedziałam, że spróbujemy, ale wcale nie czułam się tak 100% komfortowo, że jakaś obca baba ściska mi cycki. A później to wszystko staje się jakieś takie bardziej naturalne, łatwiejsze. Nie zostałam fanką kp, ale ta niechęć do niego mi minęła.

Chcę tylko powiedzieć, że na wszystko potrzeba czasu i Ty też musisz go sobie dać. Nie wszystko działa z automatu. U mnie nie zadziałało, ale jak ta miłość już zaskoczyła to była nieporównywalna z niczym innym
Czyli nie najgorzej to u Ciebie wygladało. Ja samo kp akceptuje w domu, na spokojnie. A ściskanie mi cycków przez obcą babę w momecie gdzie jestem naga, brudna a druga mnie szyje. Do tego dziecko jest całe w mazi... sorry ale czuję się tak 🤮

Czułabym się jak worek mięsa, inkubator albo zwierzę.

Dla mnie karmienie piersią wymaga jakieś intymności; spokoju i więzi.

Kocham swoją córkę i to dla niej przetrwam. Jednak to będzie trudne i będzie to walka o przetrwanie.



Ale dziękuje kochane ze zrozumienie i nie ocenianje mnie jako matki. Dla mnie nagość, dotyk jest poprostu trudny. Co innego dotyk meża czy dziecka a co innego średnio miłej położnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Edytowane przez justynka87
Czas edycji: 2021-09-12 o 15:54
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 15:58   #3866
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Jedna paczke czyli 10szt i 2paczki (20szt) podpasek poporodowych (chociaż zużyłam ostatnio może z 4szt tak mnie poczyściło w trakcie). Ale podklady też się na porodówce mogą przydać pamiętam że jak próbowałam korzystać z worka sako albo piłki to położne prosiły o podłożenie podkładu pod d.....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Któras z Was podawała linka do opasek, podajcie pls jeszcze raz już się dokopać nie umiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jeśli chodzi o te „moje” to sklep nazywa się danmari-art na allegro
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 16:04   #3867
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
Nie wiem. Teraz na patolgi wylałam wiele łez właśnie przez stres związany z całkowitym brakiem intymności. Czyli nie najgorzej to u Ciebie wygladało. Ja samo kp akceptuje w domu, na spokojnie. A ściskanie mi cycków przez obcą babę w momecie gdzie jestem naga, brudna a druga mnie szyje. Do tego dziecko jest całe w mazi... sorry ale czuję się tak 🤮

Czułabym się jak worek mięsa, inkubator albo zwierzę.

Dla mnie karmienie piersią wymaga jakieś intymności; spokoju i więzi.

Kocham swoją córkę i to dla niej przetrwam. Jednak to będzie trudne i będzie to walka o przetrwanie.



Ale dziękuje kochane ze zrozumienie i nie ocenianje mnie jako matki. Dla mnie nagość, dotyk jest poprostu trudny. Co innego dotyk meża czy dziecka a co innego średnio miłej położnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie wiadomo jeszcze czy cię będą szyli. Poza tym przystawianie nie następuje sekundę po wyjęciu dziecka. Więc na spokojnie.


Spakowałam w końcu walizkę! Została mi kosmetyczka i kilka rzeczy do wyrzucenia. Jestem sobie taką wdzięczna, że kupiłam walizkę. Jakbym miała targać torbę to bym umarła na miejscu. Jeszcze jak ją kupowałam to myślałam po co mi taką duża, a tu zmieściłam się na styk. Ale torbę typowo do porodu też mam w walizce, tylko wyciągnę przy przyjęciu.

Podkładów spakowalam 7 do walizki i 3 na poród. Ale teraz właśnie sobie uświadomiłam, że na piłkę też trzeba podkład dawać, więc dopakuję jeszcze 2 na poród.

U mnie dziś też pracowity dzień. Tzn. nic takiego wielkiego nie robię, ale w porównaniu z poprzednimi dniami lenia to dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 16:21   #3868
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Apropo karmienia piersią to ja miałam tak, że ja byłam tak nastawiona na to, że będę karmić piersią, że wiedziałam że jak się nie uda to mi to siądzie na łeb. I jestem pod wrażeniem jak bardzo psychika w tym wszystkim odgrywa rolę bo mi po roku karmienia piersia powiedziało kilku specjalistów, że z tak przyrośniętym wedzidelkiem syn nie ma prawa się prawidłowo przystawic i nikt mi nie wierzył, że on jest na samym cycu (praktycznie do roku nie jadł nic więcej, tylko pierś i jogurty naturalne, to wedzidelko to droga przez mękę była no ale to inna historia). Także ja się tak nakręciłam na kp, że nawet fizyczna blokada u syna mi nie przeszkodzila. Karmiłam w sumie ponad 1,5 roku, syn się odstawił sam jak miał katar a ja się w sumie ucieszyłam. Ale teraz mam tak, że sama nie wiem i nie mam pojęcia z czego to wynika. Przemawia do mnie aspekt ekonomiczny więc pewnie będę karmić, ale też nie powiem, żebym się tego jakoś strasznie nie mogła doczekać

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 16:26   #3869
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez Johasia28 Pokaż wiadomość
Ja wzięłam chyba 5 sztuk. Na liście szpitala mam chyba w ogóle 2-3 ale pamiętam że jednak to się trochę brudzilo więc wzięłam więcej.

Właśnie całkowicie wbrew rozsądkowi zamówiłam z 10 opasek takich z kokardkami, kwiatkami itp na głowę dla małej Pewnie i tak będzie je ściągać ale nie mogłam się pohamować

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Całkowicie normalne. Opaski to jest szał dla mam Miałam to samo
Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
Mnie kp brzydzi. Jeszcze w domu jak mnie nikt nie będzie widział to inaczej. A w szpitalu... nie chce sobie nawet tego wyobrazać. Ja mam problem z takimi rzeczami. Nagość w takim kontekscie jest dla mnie trudna. Wiem, że muszę to wytrwać. Jednak wystawienie wszystkiego i leżenie nago by mi nagie dziecko całe w mazi położyli na klatce.... nie czuję tego kompletnie. Tata ma takie same zdanie jak ja. Kangurowanie go brzydzi. pod tym kontem się dobraliśmy. Przetrwam ale bedzie to trudne. Ja spakowałam 5. Jak coś TŻ podrzuci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak rodzisz to przychodzi moment, że ilość ludzi i nagość są ci całkowicie obojętne. Ogólnie ja nie lubię dotyku innych ludzi i strasznie mnie to brzydzi. Nikt mi też cycków nie dotykał. Przyszła raz pani od laktacji. Spojrzała i mówi ładnie ssie. Też nie wyobrażam sobie macanek cyckowych
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Justynka mysle że w pewnym momencie będzie Ci już wszystko obojętne, serio. Oczywiście dziewczyny dobrze piszą - w macierzyństwie nic na siłę ja przed porodem miałam tak że mówiłam sobie ze karmić będę tylko w szpitalu, potem że do końca połogu, potem że 3msce a tak to pokochałam że wyszło 10msc

Tak się narobiłam dziś że mam dość mąż właśnie robi oszukane gołąbki mniam!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No dokładnie. Ja to nawet nie wiem kiedy liczba ludzi na sali się zwiększyła i to powaga o wiele osób Chyba zorientowałam się jakoś zaraz jak mi dali małą.
Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
Nie wiem. Teraz na patolgi wylałam wiele łez właśnie przez stres związany z całkowitym brakiem intymności. Czyli nie najgorzej to u Ciebie wygladało. Ja samo kp akceptuje w domu, na spokojnie. A ściskanie mi cycków przez obcą babę w momecie gdzie jestem naga, brudna a druga mnie szyje. Do tego dziecko jest całe w mazi... sorry ale czuję się tak 🤮

Czułabym się jak worek mięsa, inkubator albo zwierzę.

Dla mnie karmienie piersią wymaga jakieś intymności; spokoju i więzi.

Kocham swoją córkę i to dla niej przetrwam. Jednak to będzie trudne i będzie to walka o przetrwanie.



Ale dziękuje kochane ze zrozumienie i nie ocenianje mnie jako matki. Dla mnie nagość, dotyk jest poprostu trudny. Co innego dotyk meża czy dziecka a co innego średnio miłej położnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ja na patologii w pierwszej ciąży miałam to samo. Nie zapomnę jak weszłam na badanie do pokoju a tam ławeczka że studentami i ok 15 osób na sali. Samolot na środku. A lekarz mnie pokierował za dwie kotary żeby majtki zdjąć. Pamiętam, że pomyślałam na co to skoro zaraz wszyscy wszystko będą widzieć A na dodatek nikt mi z domu nie przyniósł golarki o którą prosiłam więc no wiesz... [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88897919]Nie wiadomo jeszcze czy cię będą szyli. Poza tym przystawianie nie następuje sekundę po wyjęciu dziecka. Więc na spokojnie.


Spakowałam w końcu walizkę! Została mi kosmetyczka i kilka rzeczy do wyrzucenia. Jestem sobie taką wdzięczna, że kupiłam walizkę. Jakbym miała targać torbę to bym umarła na miejscu. Jeszcze jak ją kupowałam to myślałam po co mi taką duża, a tu zmieściłam się na styk. Ale torbę typowo do porodu też mam w walizce, tylko wyciągnę przy przyjęciu.

Podkładów spakowalam 7 do walizki i 3 na poród. Ale teraz właśnie sobie uświadomiłam, że na piłkę też trzeba podkład dawać, więc dopakuję jeszcze 2 na poród.

U mnie dziś też pracowity dzień. Tzn. nic takiego wielkiego nie robię, ale w porównaniu z poprzednimi dniami lenia to dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wszystkie dzisiaj widzę pracowicie
Ja sprawdzam ubranka na 62. Nie mam dużo więc coś się kupi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-09-12, 16:30   #3870
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Ale co to za ludzie u was przy porodach byli? Coś się działo, że musiała być obstawa czy co?

Ja w sumie po pobytach w szpitalu jestem przyzwyczajona, że jest publiczność. No ale fakt, że z początku jest to krępujące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-09-28 15:48:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:34.