|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2014-04-05, 11:32 | #2191 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Jeżeli ma standardy korporacyjne to ok. Chociaż tez mi się wydaje, ze nazewnictwo jest w zasadzie bez znaczenia.
|
2014-04-05, 13:05 | #2192 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
http://praca.wp.pl/title,Oto-najleps...wiadomosc.html
Co Wy na to? Szczecin na 4 miejscu, ciekawe.
__________________
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi." ~Albert Einstein If you are good at something never do it for free. |
2014-04-05, 16:57 | #2193 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 126
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
A co korporacje myślą o mgr zrobionej na uczelni prywatnej?
(Uczelnia o dobrej opinii...) |
2014-04-05, 18:49 | #2194 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
No problem, mgr to mgr.
__________________
Jestem grze*na. |
|||||
2014-04-05, 19:05 | #2195 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
O to, to
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”. |
|
2014-04-05, 20:29 | #2196 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
Cytat:
|
||
2014-04-05, 20:30 | #2197 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Lalaith, miałaś w CV wpisane te prace?
Jakich języków się nauczyłaś?
__________________
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi." ~Albert Einstein If you are good at something never do it for free. |
2014-04-05, 20:40 | #2198 | |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
_nouvelle_, jak Twój ndierlandzki?
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
|
2014-04-05, 21:37 | #2199 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Prawdy i mity o UP:[reklama]
Szukaliście tam kiedyś pracy? Edytowane przez 21kasia21 Czas edycji: 2014-04-05 o 23:06 Powód: [reklama] |
2014-04-06, 08:25 | #2200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Mnie praca w korporacji w ogóle nie interesuje.
W ogóle to się chyba do niczego nie nadaję i tyle. Chyba zwalę podyp. - co jest wręcz śmieszne, ale nie mam siły pisać pracy, uczyć się - głupia byłam, że w ogóle na nią poszłam. To samo z ang. Zmarnowałam życie....mam wszystkiego dość, nie chcę tak dłużej żyć. Nie nawiedzę całej ☠☠☠☠☠☠☠onej Polski, że też musiałam się urodzić w tym kraju. Ten wątek mi tylko pokazuję, że jestem do niczego. lalaith - dzięki na pewno się odezwę.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
Edytowane przez niv_ Czas edycji: 2014-04-06 o 08:32 |
2014-04-06, 10:36 | #2201 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
jak widac, nie tylko. ---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- chce sie z wami pozegnac. tak jak napisalam powyzej, dzieje sie u mnie bardzo zle i uwierzcie, ze praca w tym wszystkim to najmniejszy problem... zycze wam sukcesow zawodowych i wiary w siebie i w lepsze jutro... |
||
2014-04-06, 11:15 | #2202 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
A miałam, wszystko miałam
Niemiecki, angielski, takie tam Cytat:
Cytat:
niv zrób jak mówi tusia czasami trzeba zacisnąć zęby i powalczyć, opłaci się! Co do pracy w korpo też sobie nigdy siebie w takim środowisku nie wyobrażałam, a teraz czuję się w pracy jak ryba w wodzie. Moim marzeniem była praca w więzieniu, no ale się nie udało. Dzięki temu spędziłam szalone 2 lata na szalonej zielonej wyspie i.. nie zmieniłabym tego czasu i swojego życia na żadne inne, choć wiele w nim nocy przepłakałam ze zmęczenia i bezsilności. Wierzę w los, karme i intuicję. I nie zawodzą.
__________________
Jestem grze*na. |
||
2014-04-06, 11:27 | #2203 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
No cóż, ja wychodzę z założenia, że do korpo na stanowiska kierownicze mało kto się dostanie i szkoda czasu na marzenia o tym. Ja pracowałam w korpo i tak, kierownikiem działu finansowego była dziewczyna bez tego magicznego mgr Ale pracowała tam ponad 8 lat więc...
Znajomy dostał pracę w korpo w Japonii, a wykształcenie ma średnie, za to sporo doświadczenia. Da się. Trzeba mieć szczęście, ale się da. Natomiast taka firma jak E&Y... wiem, że korpo, ale dla mnie moloch z którym bym nie chciała mieć nic wspólnego
__________________
Lubię czytać |
2014-04-06, 11:28 | #2204 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
|
2014-04-06, 11:33 | #2205 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 898
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Łatwo pisać żeby zaciskać zęby, ale ile można? ile można się łudzić, ile można ciągle się płaszczyć na zasr....nych rozmowach, ile można czytać ogłoszeń. Po tylu porażkach w co jeszcze można wierzyc????MOżna się starać nie wiadomo jak ale jak człowiek ma pecha to sobie może te starania w wsadzić!!! Ja to czuje że jestem tylko warta splunięcia na mnie i zdeptania mnie brudnym buciorem do podłoża....
__________________
You shoot me down but I won’t fall I am titanium |
2014-04-06, 12:20 | #2206 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
Mogłaś się urodzić jeszcze w kilkudziesięciu innych państwach, gdzie poziom życia jest znacznie niższy niż w PL. W dzisiejszych czasach możesz sobie wybrać w jakim kraju chcesz żyć - nie widzę przeszków.
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
2014-04-06, 12:37 | #2207 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Nikt tak nie mówi, ale jak się widzi co się robi z tym krajem to się nóż w kieszeni otwiera.
Za granica za najniższą można jakoś przeżyć biednie ale można, bez żadnych rarytasów jak się niektórym wydaje. A tu to trzeba się zastanawiać czy płacić rachunki czy kupić jedzonko. Jeśli ktoś w PL w miarę dobrze zarabia to może nie widzi różnicy. Ale żyć tu za najniższą albo poniżej tego to nic dziwnego, że różne myśli do głowy przychodzą. No i ta ludzka mentalność. Mieszkam na wsi i tu ludzie z otwartą paszczą stoją i patrzą bo idę ze swoim facetem np. to jest chore. A w UK mogłam dupe wypiąc, nasrać za przeproszeniem na środku ulicy i nikt na to uwagi nie zwracał. Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Czas edycji: 2014-04-06 o 12:38 |
2014-04-06, 12:49 | #2208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4591423 3]Nikt tak nie mówi, ale jak się widzi co się robi z tym krajem to się nóż w kieszeni otwiera.
Za granica za najniższą można jakoś przeżyć biednie ale można, bez żadnych rarytasów jak się niektórym wydaje. A tu to trzeba się zastanawiać czy płacić rachunki czy kupić jedzonko. Jeśli ktoś w PL w miarę dobrze zarabia to może nie widzi różnicy. Ale żyć tu za najniższą albo poniżej tego to nic dziwnego, że różne myśli do głowy przychodzą. No i ta ludzka mentalność. Mieszkam na wsi i tu ludzie z otwartą paszczą stoją i patrzą bo idę ze swoim facetem np. to jest chore. A w UK mogłam dupe wypiąc, nasrać za przeproszeniem na środku ulicy i nikt na to uwagi nie zwracał.[/QUOTE] Za granicą czyli w krajach bogatszych od Polski. Bo większość świata jednak biedniejsza jest. Owszem możesz pracować za granicą, za najniższą krajową, dużo poniżej swoich kwalifikacji. Ale jednak wielu z nas to nie wystarcza do szczęścia. Wracamy żeby zawalczyć. Mentalność? Mieszkam w PL w dużym mieście, jestem anonimowa, w IE nigdy taka nie byłam. Duże miasto to duże miasto. Wieś to wieś. Nie ma znaczenia gdzie.
__________________
Jestem grze*na. |
2014-04-06, 12:50 | #2209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4591423 3]Nikt tak nie mówi, ale jak się widzi co się robi z tym krajem to się nóż w kieszeni otwiera.
Za granica za najniższą można jakoś przeżyć biednie ale można, bez żadnych rarytasów jak się niektórym wydaje. A tu to trzeba się zastanawiać czy płacić rachunki czy kupić jedzonko. Jeśli ktoś w PL w miarę dobrze zarabia to może nie widzi różnicy. Ale żyć tu za najniższą albo poniżej tego to nic dziwnego, że różne myśli do głowy przychodzą. No i ta ludzka mentalność. Mieszkam na wsi i tu ludzie z otwartą paszczą stoją i patrzą bo idę ze swoim facetem np. to jest chore. A w UK mogłam dupe wypiąc, nasrać za przeproszeniem na środku ulicy i nikt na to uwagi nie zwracał.[/QUOTE] Za granicą czyli gdzie? Większość ludzi na świecie ma znacznie niższy poziom życia w porównaniu do Polski. 22% ludzkości żyje za mniej niż 1,25USD dziennie.
__________________
nazywaj mnie Vill |
2014-04-06, 12:58 | #2210 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4591423 3]Nikt tak nie mówi, ale jak się widzi co się robi z tym krajem to się nóż w kieszeni otwiera.
Za granica za najniższą można jakoś przeżyć biednie ale można, bez żadnych rarytasów jak się niektórym wydaje. A tu to trzeba się zastanawiać czy płacić rachunki czy kupić jedzonko. Jeśli ktoś w PL w miarę dobrze zarabia to może nie widzi różnicy. Ale żyć tu za najniższą albo poniżej tego to nic dziwnego, że różne myśli do głowy przychodzą. No i ta ludzka mentalność. Mieszkam na wsi i tu ludzie z otwartą paszczą stoją i patrzą bo idę ze swoim facetem np. to jest chore. A w UK mogłam dupe wypiąc, nasrać za przeproszeniem na środku ulicy i nikt na to uwagi nie zwracał.[/QUOTE] Może jestem okropna, ale ja tego nie widzę. I nie mam tu na myśli Warszawy, tylko np moje rodzinne miasteczko, gdzie na 15 tysięcy ludzi jest chyba ze 20% bezrobocia, a pensja mojej mamy, która zarabia chyba 1900 netto to bogactwo. Jadę tam raz na jakiś czas i naprawdę nie zauważyłam żeby te rzekomo biedne rodziny biedowały tak bardzo, co by musieć wybierać między jedzeniem a rachunkami. Za to coraz częściej widzę patologiczne płodzenie kolejnych dzieciaków (i nie mam na myśli 10, bo co rok to prorok, tylko np 3. Serio, jak ktoś ma dwoje to naprawdę koniecznie musi mieć więcej, nawet jak mało zarabia?), bo jakoś to będzie, a dzieci, które już istnieją latają po podwórku ze srajfonami, na które nawet mnie średnio stać w tym momencie. Większość moich rówieśników też niby taka biedna, a na kredyty, wesela, samochody i wycieczki sobie pozwalają, oczywiście w większości za hajs rodziców, ale znowu - nieważne skąd mają, biedy nie klepią. A za granicą żeby dorobić się czegokolwiek, trzeba chyba kilku lat, prawda? Sorry, ale wyjechać i żyć biednie, bez rarytasów to nic fajnego i człowiek długo tak nie pociągnie. Jak w Polsce nie ma pracy i perspektyw, to wiadomo, że lepiej wyjechać, ale nie przesadzałabym z tym, że tutaj to tak źle i w ogóle. Villemka, co tam Mołdawia, w takiej Tanzanii ludzie nie mają nawet szczoteczek do zębów. To jest dopiero tragedia. Edytowane przez 20160901857 Czas edycji: 2014-04-06 o 13:00 |
2014-04-06, 12:59 | #2211 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4591423 3]Nikt tak nie mówi, ale jak się widzi co się robi z tym krajem to się nóż w kieszeni otwiera.
Za granica za najniższą można jakoś przeżyć biednie ale można, bez żadnych rarytasów jak się niektórym wydaje. A tu to trzeba się zastanawiać czy płacić rachunki czy kupić jedzonko. Jeśli ktoś w PL w miarę dobrze zarabia to może nie widzi różnicy. Ale żyć tu za najniższą albo poniżej tego to nic dziwnego, że różne myśli do głowy przychodzą. No i ta ludzka mentalność. Mieszkam na wsi i tu ludzie z otwartą paszczą stoją i patrzą bo idę ze swoim facetem np. to jest chore. A w UK mogłam dupe wypiąc, nasrać za przeproszeniem na środku ulicy i nikt na to uwagi nie zwracał.[/QUOTE] I to byłoby zdrowe ? Myślałam, że jednak coś różni ludzi od zwierząt...
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2014-04-06, 13:04 | #2212 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
Ja pochodzę z małego miasta na Podkarpaciu - i jak tam jestem jakoś nie widzę tej wielkiej biedy. Ok, może po prostu nie zawsze jest łatwo i pięknie, jak w serialu. Ale poziom życia zmienił się naprawdę znacząco. Jak byłam mała, moja mama nie miała nawet bieżącej wody, tylko nosiła wodę ze studni. Teraz ma full wyposażoną kuchnię z ogromną lodówką i zmywarką, a minęło tylko 23 lata. To jest przepaść. Dajcie Polsce jeszcze trochę czasu.
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
2014-04-06, 13:05 | #2213 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
U Polsce nic się nie opłaca. Jestem ze wsi. Kiedyś uprawiało sie chmiel np i kasa była z tego spora, A teraz to się nie opłaca. A w UK dalej się uprawia na małych areałach i farmerzy z tego żyją. Nie wiem czy tam mają rozsądnych polityków czy co? Ale żyć się da. U nas co najwyżej można się garba dorobić, bo nic się nie opłaca i wszystko likwidują. Ale rolnik bogaty, bo ma dopłaty Jakoś nie wierzę że 3 mln Polaków wyjechało, żeby żyć za mniej niż 1,25 USD dziennie. No ale faktycznie jak się porówna że człowiek za przeproszeniem <zle slowo> za 1000zł (i na nic nie może sobie pozwolić) a tam w Afryce z głodu umierają to lżej się na duszy robi. Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2014-04-07 o 09:07 Powód: <zle slowo> |
|
2014-04-06, 13:07 | #2214 | |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
|
2014-04-06, 13:10 | #2215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
No właśnie, a teraz wszyscy w kieszeni mają smarftony
__________________
nazywaj mnie Vill |
2014-04-06, 13:11 | #2216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Dziewczyny, ale co innego jak się ma lat 20 - 28, ja mam więcej, ile mam czekać, i zaciskać zęby do 40, 50, a może do emerytury.
- najpierw studia, dla mnie priorytetem była nauka, nie miałam czasu i możliwości na różne spotkania, czy wyjazdy, - potem praca, chciałam lepiej nauczyć się angielskiego przez kilka lat dojeżdżałam 60 km w jedną stronę na lekcje, uczyłam się w domu, - studia podyplomowe żeby trochę zmienić profil zawodowy, dowiedzieć się czegoś więcej, - do tego kursy i szkolenia, - przeprowadzka do innego miasta, bo może będzie łatwiej o lepszą pracą plus u mnie w mieście pracy nie ma, - praca po 9-10 godzin, praca trochę powyżej minimalnego wynagrodzenia, problemy ze snem, bo może ze zmęczenia coś zrobiłam źle itd. Do tego wszystkiego cały czas problemy zdrowotne. Naprawdę poważnie się zastanawiam na co mi to wszystko było Po co się tak starałam. Nie mam poczucia bezpieczeństwa - żyje z dnia na dzień, nie mam oszczędności, chyba nigdy nie będzie mnie stać na samodzielne wyjęcia mieszkania, na zakup to już w ogóle szans nie ma. Nigdzie nie napisałam, że praca zagranicą jest super, ale jak porównam swoje życie w Polsce, a życie np. mojego kuzyna w Niemczech to widzę przepaść. On po zawodówce, niemieckiego zero, polski średnio i żyje sobie spokojnie, ja studia, kursy, angielski i siedzę w wynajętym pokoju, bez perspektyw. Część moich znajomych aktualnie w Polsce zarabia na rękę 800 - 1.000 zł. Biedę widzę i to dość często, ludzi żyjących od pierwszego do pierwszego też znam wielu. O biedzie się może nie mówi, żyje się z pożyczek, kredytów i jakoś ciągnie. Wiem, że Wizaż to Wizaż.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
Edytowane przez niv_ Czas edycji: 2014-04-06 o 13:17 |
2014-04-06, 13:12 | #2217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4591462 0]W krajach starej unii np.
U Polsce nic się nie opłaca. Jestem ze wsi. Kiedyś uprawiało sie chmiel np i kasa była z tego spora, A teraz to się nie opłaca. A w UK dalej się uprawia na małych areałach i farmerzy z tego żyją. Nie wiem czy tam mają rozsądnych polityków czy co? Ale żyć się da. U nas co najwyżej można się garba dorobić, bo nic się nie opłaca i wszystko likwidują. Ale rolnik bogaty, bo ma dopłaty Jakoś nie wierzę że 3 mln Polaków wyjechało, żeby żyć za mniej niż 1,25 USD dziennie. No ale faktycznie jak się porówna że człowiek za przeproszeniem zapierdala za 1000zł (i na nic nie może sobie pozwolić) a tam w Afryce z głodu umierają to lżej się na duszy robi.[/QUOTE] Próbujemy Ci tylko uświadomić, że patrzysz bardzo jednostronnie - jasne, że są kraje bogatsze, tak samo jak są i bogaci ludzie w PL, ale jednak większośc jest biedniejsza. I w życiu nie śmiałabym powiedzieć, że w Polsce NIC się nie opłaca.
__________________
nazywaj mnie Vill |
2014-04-06, 13:12 | #2218 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
|
|
2014-04-06, 13:14 | #2219 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Ja nie mam (Nokia z jakimś symbianem czy jak to się tam zwie - tyle mogłam poświęcić z pierwszej wypłaty na telefon).
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2014-04-06, 13:15 | #2220 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
NIC to może zbyt ogólnikowo powiedziane. No ale rolnictwo na małym areale jest praktycznie nieopłacalne. A kiedyś można było z tego bardzo dobrze żyć.
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:30.