Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VI

[NoLQa]

Napisane przez tupi1

Hej. 28.07 mam egzamin na prawko, podejscie nr 1. Przyjmijcie mnie prosze do swojego grona i trzymajcie kciuki, bo na sama mysl glowa mnie boli. Boje sie, ze nie wyjade z placu wogole, ze obleje na pytaniach o swiatla i o te wskazniki wszystkie:/
Mozecie mi wytlumaczyc, ktore ze swiatel sprawdza sie na wylaczonym silniku a ktore na wlaczonym? I jak spr swiatlo stopu?

Bedziemy trzymac kciuki a na twoje pytania znasz juz odpowiedz

Napisane przez BeaS

Mój kolega też zdał

Gratki dla kolegi D

Napisane przez alufa

buu nie ma mnie już na liście a nadal niezdany

24.08.2009 - 6 raz

nie udzielam się tu zbytnio, bo już mnie to zdawanie zmęczyło na tyle, że nie mam w sobie ŻADNYCH emocji z nim związanych już chyba nawet się nie boję i nie stresuję

Oj przykro mi, na czym Ci sie nie powiodlo?

[kami828]

Zdałam..!!!

Nie uwierzycie z kim miałam egzamin..z tym co sie ostatnio kłóciłam!!! hehe Siedze sobie z kolegą na ławeczce w Zordzie i czekam na moją kolej,patrze a jedzie ten egzaminator samochodem nr 4 i mówie do kumpla że to właśnie z nim sie ostatnio ściełam a On do mnie że by były jaja jakbym na Niego trafiła..za jakąś chwile słysze przez mikrofon "Pani Kamila....... proszona do samochodu nr.4" i w brech z kumplem no ale poszłam sobie na luzaka.Jak mnie zobaczył to walnął taki wredny uśmieszek a ja grzecznie "dzień dobry".Łuk ok,górka też no i w miasto..nic sie nie odzywał to ja też..pierwszy błąd miałam taki że zgasł mi 2 razy samochód bo sie ciągnęłam za ciężarówką i było pod górke i nie mogłam ruszyć,drugi bo na chwileczke zatrzymałam sie na pasach(za tą ciężarówką) a potem nie wiem co mi odwaliło i jechałam pasem na którym stały taksówki!!! hehe stoje i czekam żeby jechać a On do mnie "na co Pani czeka?" pokapowałam sie dopiero wtedy he wbiłam kierunek i jakiś uśmiechnięty kierowca autobusu mnie przepuścił,oczywiście powiedziałam do Niego że mnie puszcza......byłam pewna że już mnie obleje,widze że wracamy do Zordku a On do mnie 'w prawo" i zaś na miasto woził mnie jeszcze po jedno i dwukierunkowych i znowu widze że wracamy a On do mnie "prosto" (do Zordu było z prawo) no i kazał mi zawinąć rogala na takim jakby dużym parkingu..no i wkońcu mówi "w lewo,w lewo do Zordu" kazał mi zaparkować a ja tak zaparkowałam że byłam tak blisko drugiego auta że bym nie wysiadła a On do mnie "na co Pani czeka prosze poprawić" porawiłam prawie wcale he a On do mnie "jeszcze mi tu Pani pod Zordem jakies cyrki wyprawia" he Byłam pewna że oblałam a On mówi "wynik egzaminu................. ..(taka cisza)............POZYTYW NY Myślałam że sie popłacze! Pomarudził tam jeszcze troche i dał mi kartke,podziękowałam i powiedziałam ładnie "do widzenia" a On mi chyba nawet nie odpowiedział he wogóle to wyglądał jakby miał focha że mi pozytywa wpisuje he ale w dupie Go mam ciesze sie że wkońcu zdałam!!! Jeździłam 51 minut..

Najlepsze z tego było to że przed egzaminem kumpel zabrał mnie na taką dużą wieże w Koszalinie,ledwo na nią weszłam taka wysoka,jak zlazłam to nogi mi sie trzęsły jak szalone bo sie mięśnie zmęczyły chyba i tak mi zostało przez cały egzamin! jak jechałam myślałam sobie w duchu że Go zabije że mnie namówił na takie coś he Nie mogłam ich opanować,dlatego mi zgasł dwa razy............ale najważniejsze że już po wszystkim

Dziękuje za trzymanie kciuków napewno pomogły!!!

[nati360]

Napisane przez kami828

Zdałam..!!!

Nie uwierzycie z kim miałam egzamin..z tym co sie ostatnio kłóciłam!!! hehe Siedze sobie z kolegą na ławeczce w Zordzie i czekam na moją kolej,patrze a jedzie ten egzaminator samochodem nr 4 i mówie do kumpla że to właśnie z nim sie ostatnio ściełam a On do mnie że by były jaja jakbym na Niego trafiła..za jakąś chwile słysze przez mikrofon "Pani Kamila....... proszona do samochodu nr.4" i w brech z kumplem no ale poszłam sobie na luzaka.Jak mnie zobaczył to walnął taki wredny uśmieszek a ja grzecznie "dzień dobry".Łuk ok,górka też no i w miasto..nic sie nie odzywał to ja też..pierwszy błąd miałam taki że zgasł mi 2 razy samochód bo sie ciągnęłam za ciężarówką i było pod górke i nie mogłam ruszyć,drugi bo na chwileczke zatrzymałam sie na pasach(za tą ciężarówką) a potem nie wiem co mi odwaliło i jechałam pasem na którym stały taksówki!!! hehe stoje i czekam żeby jechać a On do mnie "na co Pani czeka?" pokapowałam sie dopiero wtedy he wbiłam kierunek i jakiś uśmiechnięty kierowca autobusu mnie przepuścił,oczywiście powiedziałam do Niego że mnie puszcza......byłam pewna że już mnie obleje,widze że wracamy do Zordku a On do mnie 'w prawo" i zaś na miasto woził mnie jeszcze po jedno i dwukierunkowych i znowu widze że wracamy a On do mnie "prosto" (do Zordu było z prawo) no i kazał mi zawinąć rogala na takim jakby dużym parkingu..no i wkońcu mówi "w lewo,w lewo do Zordu" kazał mi zaparkować a ja tak zaparkowałam że byłam tak blisko drugiego auta że bym nie wysiadła a On do mnie "na co Pani czeka prosze poprawić" porawiłam prawie wcale he a On do mnie "jeszcze mi tu Pani pod Zordem jakies cyrki wyprawia" he Byłam pewna że oblałam a On mówi "wynik egzaminu................. ..(taka cisza)............POZYTYW NY Myślałam że sie popłacze! Pomarudził tam jeszcze troche i dał mi kartke,podziękowałam i powiedziałam ładnie "do widzenia" a On mi chyba nawet nie odpowiedział he wogóle to wyglądał jakby miał focha że mi pozytywa wpisuje he ale w dupie Go mam ciesze sie że wkońcu zdałam!!! Jeździłam 51 minut..

Najlepsze z tego było to że przed egzaminem kumpel zabrał mnie na taką dużą wieże w Koszalinie,ledwo na nią weszłam taka wysoka,jak zlazłam to nogi mi sie trzęsły jak szalone bo sie mięśnie zmęczyły chyba i tak mi zostało przez cały egzamin! jak jechałam myślałam sobie w duchu że Go zabije że mnie namówił na takie coś he Nie mogłam ich opanować,dlatego mi zgasł dwa razy............ale najważniejsze że już po wszystkim

Dziękuje za trzymanie kciuków napewno pomogły!!!

Gratulacje!

[NoLQa]

Kami - gratuluje Mowilam, ze kolejnym razem sie uda

[marcinn12]

nati360 kartke Ci daje gdy nie zdasz Jestes pewna ze cos Ci dawal??
Bynajmniej u mnie w Tarnobrzegu tak było jak zdawałem jakiś rok temu.

[NoLQa]

Napisane przez marcinn12

nati360 kartke Ci daje gdy nie zdasz Jestes pewna ze cos Ci dawal??
Bynajmniej u mnie w Tarnobrzegu tak było jak zdawałem jakiś rok temu.

O kolega z mojego miasta

[madzioonia18w]

Napisane przez tupi1

Hej. 28.07 mam egzamin na prawko, podejscie nr 1. Przyjmijcie mnie prosze do swojego grona i trzymajcie kciuki, bo na sama mysl glowa mnie boli. Boje sie, ze nie wyjade z placu wogole, ze obleje na pytaniach o swiatla i o te wskazniki wszystkie:/
Mozecie mi wytlumaczyc, ktore ze swiatel sprawdza sie na wylaczonym silniku a ktore na wlaczonym? I jak spr swiatlo stopu?

Witamy

U mnie w WORDzie, jest tak:
na zapłonie sprawdza się tylko światło cofania, a reszete na włączonym silniku

Napisane przez kami828

Zdałam..!!!

Gratulacje

I masz racje, w dupie go miej!! ważne że zdane

[marcinn12]

Napisane przez NoLQa

O kolega z mojego miasta

Niekoniecznie, jestem podpięty pod ten okręg Mogłem też zdawać chyba w LB ale wszystkie szkoły uczyły jazd w Tarnobrzegu do którego mam sporo km bo jestem z Janowa :P

btw mała poprawka zdawałem pół roku temu bo w lutym xD

[NoLQa]

Napisane przez marcinn12

Niekoniecznie, jestem podpięty pod ten okręg Mogłem też zdawać chyba w LB ale wszystkie szkoły uczyły jazd w Tarnobrzegu do którego mam sporo km bo jestem z Janowa :P

btw mała poprawka zdawałem pół roku temu bo w lutym xD

No tak, ja w sumie tam nie mieszkam od 4 lat no ale niewazne, taki maly off topic

[BeaS]

Napisane przez kami828

Zdałam..!!!

Nie uwierzycie z kim miałam egzamin..z tym co sie ostatnio kłóciłam!!! hehe Siedze sobie z kolegą na ławeczce w Zordzie i czekam na moją kolej,patrze a jedzie ten egzaminator samochodem nr 4 i mówie do kumpla że to właśnie z nim sie ostatnio ściełam a On do mnie że by były jaja jakbym na Niego trafiła..za jakąś chwile słysze przez mikrofon "Pani Kamila....... proszona do samochodu nr.4" i w brech z kumplem no ale poszłam sobie na luzaka.Jak mnie zobaczył to walnął taki wredny uśmieszek a ja grzecznie "dzień dobry".Łuk ok,górka też no i w miasto..nic sie nie odzywał to ja też..pierwszy błąd miałam taki że zgasł mi 2 razy samochód bo sie ciągnęłam za ciężarówką i było pod górke i nie mogłam ruszyć,drugi bo na chwileczke zatrzymałam sie na pasach(za tą ciężarówką) a potem nie wiem co mi odwaliło i jechałam pasem na którym stały taksówki!!! hehe stoje i czekam żeby jechać a On do mnie "na co Pani czeka?" pokapowałam sie dopiero wtedy he wbiłam kierunek i jakiś uśmiechnięty kierowca autobusu mnie przepuścił,oczywiście powiedziałam do Niego że mnie puszcza......byłam pewna że już mnie obleje,widze że wracamy do Zordku a On do mnie 'w prawo" i zaś na miasto woził mnie jeszcze po jedno i dwukierunkowych i znowu widze że wracamy a On do mnie "prosto" (do Zordu było z prawo) no i kazał mi zawinąć rogala na takim jakby dużym parkingu..no i wkońcu mówi "w lewo,w lewo do Zordu" kazał mi zaparkować a ja tak zaparkowałam że byłam tak blisko drugiego auta że bym nie wysiadła a On do mnie "na co Pani czeka prosze poprawić" porawiłam prawie wcale he a On do mnie "jeszcze mi tu Pani pod Zordem jakies cyrki wyprawia" he Byłam pewna że oblałam a On mówi "wynik egzaminu................. ..(taka cisza)............POZYTYW NY Myślałam że sie popłacze! Pomarudził tam jeszcze troche i dał mi kartke,podziękowałam i powiedziałam ładnie "do widzenia" a On mi chyba nawet nie odpowiedział he wogóle to wyglądał jakby miał focha że mi pozytywa wpisuje he ale w dupie Go mam ciesze sie że wkońcu zdałam!!! Jeździłam 51 minut..

Najlepsze z tego było to że przed egzaminem kumpel zabrał mnie na taką dużą wieże w Koszalinie,ledwo na nią weszłam taka wysoka,jak zlazłam to nogi mi sie trzęsły jak szalone bo sie mięśnie zmęczyły chyba i tak mi zostało przez cały egzamin! jak jechałam myślałam sobie w duchu że Go zabije że mnie namówił na takie coś he Nie mogłam ich opanować,dlatego mi zgasł dwa razy............ale najważniejsze że już po wszystkim

Dziękuje za trzymanie kciuków napewno pomogły!!!

Gratulacje
Ale śmiesznie, że znowu z nim

Napisane przez marcinn12

nati360 kartke Ci daje gdy nie zdasz Jestes pewna ze cos Ci dawal??
Bynajmniej u mnie w Tarnobrzegu tak było jak zdawałem jakiś rok temu.

Od 9 czerwca, gdy weszły nowe zasady, dostaje się kartkę zarówno wtedy jak się zda, jak i wtedy, kiedy się obleje

[kashia666]

Napisane przez kami828

Zdałam..!!!

Nie uwierzycie z kim miałam egzamin..z tym co sie ostatnio kłóciłam!!! hehe Siedze sobie z kolegą na ławeczce w Zordzie i czekam na moją kolej,patrze a jedzie ten egzaminator samochodem nr 4 i mówie do kumpla że to właśnie z nim sie ostatnio ściełam a On do mnie że by były jaja jakbym na Niego trafiła..za jakąś chwile słysze przez mikrofon "Pani Kamila....... proszona do samochodu nr.4" i w brech z kumplem no ale poszłam sobie na luzaka.Jak mnie zobaczył to walnął taki wredny uśmieszek a ja grzecznie "dzień dobry".Łuk ok,górka też no i w miasto..nic sie nie odzywał to ja też..pierwszy błąd miałam taki że zgasł mi 2 razy samochód bo sie ciągnęłam za ciężarówką i było pod górke i nie mogłam ruszyć,drugi bo na chwileczke zatrzymałam sie na pasach(za tą ciężarówką) a potem nie wiem co mi odwaliło i jechałam pasem na którym stały taksówki!!! hehe stoje i czekam żeby jechać a On do mnie "na co Pani czeka?" pokapowałam sie dopiero wtedy he wbiłam kierunek i jakiś uśmiechnięty kierowca autobusu mnie przepuścił,oczywiście powiedziałam do Niego że mnie puszcza......byłam pewna że już mnie obleje,widze że wracamy do Zordku a On do mnie 'w prawo" i zaś na miasto woził mnie jeszcze po jedno i dwukierunkowych i znowu widze że wracamy a On do mnie "prosto" (do Zordu było z prawo) no i kazał mi zawinąć rogala na takim jakby dużym parkingu..no i wkońcu mówi "w lewo,w lewo do Zordu" kazał mi zaparkować a ja tak zaparkowałam że byłam tak blisko drugiego auta że bym nie wysiadła a On do mnie "na co Pani czeka prosze poprawić" porawiłam prawie wcale he a On do mnie "jeszcze mi tu Pani pod Zordem jakies cyrki wyprawia" he Byłam pewna że oblałam a On mówi "wynik egzaminu................. ..(taka cisza)............POZYTYW NY Myślałam że sie popłacze! Pomarudził tam jeszcze troche i dał mi kartke,podziękowałam i powiedziałam ładnie "do widzenia" a On mi chyba nawet nie odpowiedział he wogóle to wyglądał jakby miał focha że mi pozytywa wpisuje he ale w dupie Go mam ciesze sie że wkońcu zdałam!!! Jeździłam 51 minut..

Najlepsze z tego było to że przed egzaminem kumpel zabrał mnie na taką dużą wieże w Koszalinie,ledwo na nią weszłam taka wysoka,jak zlazłam to nogi mi sie trzęsły jak szalone bo sie mięśnie zmęczyły chyba i tak mi zostało przez cały egzamin! jak jechałam myślałam sobie w duchu że Go zabije że mnie namówił na takie coś he Nie mogłam ich opanować,dlatego mi zgasł dwa razy............ale najważniejsze że już po wszystkim

Dziękuje za trzymanie kciuków napewno pomogły!!!

Gratulacje!
Czyżby koleżanka z mojego miasta? Napisz jak możesz z kim miałaś ten egzamin (ciekawość) :P:P:P:P

[smv]

Kami graaaaatki!!!!!

[kami828]

Dzięki dziewczyny a możecie podać linka tej stronki na której można sprawdzić czy już jest prawko?

[madzioonia18w]

Jest na pierwszej stronie ale prosze http://kierowca.pwpw.pl/

[BeaS]

Kami to Ty w avatarze?

[gula1708]

haa Kami, ale numer z tym egzaminatorem ale może dobrze, że tak się stało, pokazałas mu kto tu rządzi

[Blk]

ma któraś z Was egzamin w poniedziałek (27.07) czy będę sama?

[kami828]

Magda dziękuje

BeaS tak to ja

gula1708 no ja sie z tego śmiałam bo sie go wogóle nie bałam

[alufa]

Napisane przez kami828

Zdałam..!!!

jaki piękny, wielki, czerwony, pozytywny napis gratuluję

mój egzamin w skrócie
rękaw super, górka - za 1 razem zgasł. woziłam się po mieście 40 min (!)

powód oblania? po ominięciu przeze mnie przeszkody, kierunek migał prawo-lewo-prawo-lewo nie chciał się wyłączyć - zagapiłam się, najechałam na krawężnik i poczułam jak moje ciało leci do przodu po gwałtownym naciśnięciu hamulca

powód : zagrożenie bezpieczeństwa ja rozumiem - nieopanowanie pojazdu, ale jakie to zagrożenie? przecież nie chciałam zabić człowieka

[BeaS]

Napisane przez kami828

BeaS tak to ja

gula1708 no ja sie z tego śmiałam bo sie go wogóle nie bałam

Bardzo ładne zdjęcie. Urodziwa dziewczyna z Ciebie
Tak mnie zastanawia - ile masz lat?

Ale musiało go zażyć jak Cię dziś zobaczył Chciałabym jego minę zobaczyć

[Sag etwas]

Napisane przez BeaS

Jeszcze pewnie była platynową blondynką bądź 'czarną mambą' ?
Moim zdaniem powinni od razu wyrzucać osoby nieodpowiednio ubrane. Przecież to jest EGZAMIN.

To była jakas "blondi" :P farbowana ^^ Jej stroj mnie porazil, tak sie kurcze na plaze ubiera a nie na egzamin ;]

Napisane przez kukimonster

a chodzicie na prawko elagancko ubrane? ja byłam po prostu wygodnie... leginsy, tiszert i adidasy, niech se każdy tam idzie jak chce, ale widziałam sporo lasek w japonkach

Ja chodzilam czesto w bialej jakiejs koszulce, czasem z napisem czasem nie i spodnie albo jeansy albo czarne rurasy :P + adidasy. Na pierwszym mialam sweterek bo byla zimaa . Mimo, ze raz zdawalam w mega upale to mialam dlugie spodnie -klima byla wiec dalam rade:P

Napisane przez madzioonia18w

Wow! ja bym się chyba poddała po 5...

Ja nie wiem czy gdybym teraz nie zdala to bym malej przerwy nie zrobila, bo bym musiala teorie od nowa i w ogole. Ale za 5 sie udalo. Jednak przyszlo mi na mysl, ze skoro az 19 razy podchodzila to moze nie ma smykałki do prowadzenia auta? Wiadomo kilka razy moze sie nie udac, bo to na łuku, ze stresu badz egzaminator sie trafi jakis felerny badz nie jestemy dobrze przygotowani. ale tyle razy to hmm ? Sama nie wiem. Czy az takiego pecha mozna miec, zeby za kazdym razem trafic na cos za co mozna oblac? Niektorzy po prostu moze sie nie nadaja.

Napisane przez Hityna

Dziewczyny dopiero teraz odkryłam Wasz wątek Gratuluję tym wszystkim, które zdały i trzymam kciuki za te, które niedługo mają egzamin!!!!!!!

Ja wczoraj miałam egzamin na 15, wyczytali mnie dopiero o 16, samo czekanie już mnie dobiło. No i poknociłam na placu ((( Sama nie wiem dlaczego! Strąciłam pachołek jadąc do tyłu i będąc już w kopercie. Ten środkowy. Nigdy mi się to nie zdarzało podczas kursu, a tu proszę! To chyba przez ten stres! Egzaminator był bardzo fajny, młody, powiedział mi, że tor jazdy po łuku mam perfekcyjny, tylko mam problem z wyczuciem gdzie kończy i zaczyna się koperta. Strasznie mnie boli ten błąd, bo plac miałam opanowany do perfekcji no cóż. A najlepszy to jest kolejny termin!: 23 PAŹDZIERNIK!!!!!!. I jak tu się nie załamać?

Witam, witam A termin porazajacy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

Napisane przez malamiiii

too ja MIGOTKA99 melduje ze wynik dzisiejszego egzaminu pozytywny ! ;!

Gratulacje !!

Napisane przez tupi1

Hej. 28.07 mam egzamin na prawko, podejscie nr 1. Przyjmijcie mnie prosze do swojego grona i trzymajcie kciuki, bo na sama mysl glowa mnie boli. Boje sie, ze nie wyjade z placu wogole, ze obleje na pytaniach o swiatla i o te wskazniki wszystkie:/
Mozecie mi wytlumaczyc, ktore ze swiatel sprawdza sie na wylaczonym silniku a ktore na wlaczonym? I jak spr swiatlo stopu?

Witamy Nie boj sie , ja tez myslalam, ze moze sie nie uda na teorii, swiatlach czy czymkolwiek takim w miare latwym Jednak teoria i swiatla i wskazniki sa do przejscia reszta to juz zalezy jak sie trafi ! Mimo to mysl pozytywnie

Napisane przez kami828

Zdałam..!!!

Nie uwierzycie z kim miałam egzamin..z tym co sie ostatnio kłóciłam!!! hehe Siedze sobie z kolegą na ławeczce w Zordzie i czekam na moją kolej,patrze a jedzie ten egzaminator samochodem nr 4 i mówie do kumpla że to właśnie z nim sie ostatnio ściełam a On do mnie że by były jaja jakbym na Niego trafiła..za jakąś chwile słysze przez mikrofon "Pani Kamila....... proszona do samochodu nr.4" i w brech z kumplem no ale poszłam sobie na luzaka.Jak mnie zobaczył to walnął taki wredny uśmieszek a ja grzecznie "dzień dobry".Łuk ok,górka też no i w miasto..nic sie nie odzywał to ja też..pierwszy błąd miałam taki że zgasł mi 2 razy samochód bo sie ciągnęłam za ciężarówką i było pod górke i nie mogłam ruszyć,drugi bo na chwileczke zatrzymałam sie na pasach(za tą ciężarówką) a potem nie wiem co mi odwaliło i jechałam pasem na którym stały taksówki!!! hehe stoje i czekam żeby jechać a On do mnie "na co Pani czeka?" pokapowałam sie dopiero wtedy he wbiłam kierunek i jakiś uśmiechnięty kierowca autobusu mnie przepuścił,oczywiście powiedziałam do Niego że mnie puszcza......byłam pewna że już mnie obleje,widze że wracamy do Zordku a On do mnie 'w prawo" i zaś na miasto woził mnie jeszcze po jedno i dwukierunkowych i znowu widze że wracamy a On do mnie "prosto" (do Zordu było z prawo) no i kazał mi zawinąć rogala na takim jakby dużym parkingu..no i wkońcu mówi "w lewo,w lewo do Zordu" kazał mi zaparkować a ja tak zaparkowałam że byłam tak blisko drugiego auta że bym nie wysiadła a On do mnie "na co Pani czeka prosze poprawić" porawiłam prawie wcale he a On do mnie "jeszcze mi tu Pani pod Zordem jakies cyrki wyprawia" he Byłam pewna że oblałam a On mówi "wynik egzaminu................. ..(taka cisza)............POZYTYW NY Myślałam że sie popłacze! Pomarudził tam jeszcze troche i dał mi kartke,podziękowałam i powiedziałam ładnie "do widzenia" a On mi chyba nawet nie odpowiedział he wogóle to wyglądał jakby miał focha że mi pozytywa wpisuje he ale w dupie Go mam ciesze sie że wkońcu zdałam!!! Jeździłam 51 minut..

Gratuluje !
Ja jezdzilam 50minut i tez myslalam, ze bede jechac do WORDu kilka razy a tu jednak w prawo w lewo ( czyli w inne kierunki niz do osrodka) dopiero po jakim czasie powiedzial, ze kierujemy sie do WORDu :P i pozytywnie sie to zakonczylo :

Napisane przez marcinn12

nati360 kartke Ci daje gdy nie zdasz Jestes pewna ze cos Ci dawal??
Bynajmniej u mnie w Tarnobrzegu tak było jak zdawałem jakiś rok temu.

Teraz daja jak sie zda i jak sie nie zda :P Ta pozytywna to sobie na pamietke zostawie ^^

Napisane przez alufa

mój egzamin w skrócie
rękaw super, górka - za 1 razem zgasł. woziłam się po mieście 40 min (!)

powód oblania? po ominięciu przeze mnie przeszkody, kierunek migał prawo-lewo-prawo-lewo nie chciał się wyłączyć - zagapiłam się, najechałam na krawężnik i poczułam jak moje ciało leci do przodu po gwałtownym naciśnięciu hamulca

powód : zagrożenie bezpieczeństwa ja rozumiem - nieopanowanie pojazdu, ale jakie to zagrożenie? przecież nie chciałam zabić człowieka

Przykro mi, ale nie poddawaj sie

edit : A moje papiery dzis zostały wsyałane bo wczoraj płaciłam i babka mi mowila a dzis juz
(7/24/09) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

[kami828]

Napisane przez BeaS

Bardzo ładne zdjęcie. Urodziwa dziewczyna z Ciebie
Tak mnie zastanawia - ile masz lat?

Ale musiało go zażyć jak Cię dziś zobaczył Chciałabym jego minę zobaczyć

ja urodziwa? to tylko takie foto,wiesz fotomontaż i te sprawy he
ja stara dupa jestem 23 bede miała w grudniu

Jego mina była nie do opisania,taki wredny uśmieszek i wogóle był cały egzamin wredny-tyle Jego he

[plywok]

gratuluje.

a ja mam kolejny egzamin 20 sierpnia godzina 7,oo.

a jutro wyjeżdżam na tydzień

[kukimonster]

Napisane przez alufa

powód oblania? po ominięciu przeze mnie przeszkody, kierunek migał prawo-lewo-prawo-lewo nie chciał się wyłączyć - zagapiłam się, najechałam na krawężnik i poczułam jak moje ciało leci do przodu po gwałtownym naciśnięciu hamulca

powód : zagrożenie bezpieczeństwa ja rozumiem - nieopanowanie pojazdu, ale jakie to zagrożenie? przecież nie chciałam zabić człowieka

Z tego, co wiem, to najechanie na krawężnik przy jakimkolwiek manewrze przerywa egzamin. A brak panowania nad pojazdem, to przecież ogromne zagrożenie

[alufa]

Napisane przez kukimonster

Z tego, co wiem, to najechanie na krawężnik przy jakimkolwiek manewrze przerywa egzamin. A brak panowania nad pojazdem, to przecież ogromne zagrożenie

bez obrazy, ale ciekawe czy Ty nie stwarzasz żadnych zagrożeń
przecież na egzaminie NIKT nie jeździ perfekcyjnie. gdyby mieli wyłapywać KAŻDE zagrożenie to zdawałoby ok 10% fakt. mój błąd, ale nie musiał tak "s... ogniem" jakbym co najmniej pieszego chciała rozjechać!!

chyba muszę Cię wybić z błędu (?) bo gdy najechałam na krawężnik w zawracaniu z użyciem bramy to powtarzałam manewr i wcale mi egzaminu nie przerwano

[kukimonster]

Napisane przez alufa

bez obrazy, ale ciekawe czy Ty nie stwarzasz żadnych zagrożeń
przecież na egzaminie NIKT nie jeździ perfekcyjnie. gdyby mieli wyłapywać KAŻDE zagrożenie to zdawałoby ok 10% fakt. mój błąd, ale nie musiał tak "s... ogniem" jakbym co najmniej pieszego chciała rozjechać!!

chyba muszę Cię wybić z błędu (?) bo gdy najechałam na krawężnik w zawracaniu z użyciem bramy to powtarzałam manewr i wcale mi egzaminu nie przerwano

oczywiscie nie jeżdżę perfekcyjnie, zdałam dopiero dwa dni temu i plastiku nie mam, ale na egzaminie nie miałam żadnego błędu... więc zagrozenia też nie stworzyłam
A przy zawracaniu, to może dotknęłaś krawężnik (to jest dozwolone) a nie przejechałas po nim, bo to róznica.
Tak czy inaczej jeśli stracilaś panowanie i przejechałas po krawężniku będąc w centrum miasta to chyba przyznasz, że jest to duze zagrozenie i wina za niezdanie leży po twojej stronie, a nie egzmainatora.

[marcinn12]

Ja miałem jak pamietam bład z kierunkowskazem bo nie włączyłem, do tej pory mi się wydaje że nie musiałem ale to juz nie ważne i drugi że najechałem na linie ciągła przy zmianie pasa ruchu tzn nie wyrobiłem się ze zmianą :P Denerwowałem się okropnie, ale chyba nie ma czym patrzac na to z biegiem czasu. Mam kolezanka ktora zdala za 6 razem, jej wspluczje nerwów A teraz sobie pracuje i smiga w firmie przewozowej hehe

[smv]

ja na egz na zawracaniu na 3 uderzylma w kraweznik i egz mi nie przerwano

[Kenyaa]

buu nie ma mnie już na liście a nadal niezdany

24.08.2009 - 6 raz

nie udzielam się tu zbytnio, bo już mnie to zdawanie zmęczyło na tyle, że nie mam w sobie ŻADNYCH emocji z nim związanych już chyba nawet się nie boję i nie stresuję



JA MAM TEGO SAMEGO DNIA EGZAMIN) W jakim Wordzie zdajesz? Ja w Jastrzebiu

[Jadziura]

Kami brawo jestem cała happy że ci się udało

A mi się dziś mój egzamin cały śnił, po niedzieli jadę do Skierniewic załatwić sobie w jakimś innym osk 2 godzinki przed egzaminem.
Wiecie co się okazało że mój instruktor tak naprawdę zawsze uczył kierowców kat C ,<szok> Dlatego w połowie uliczek nie byłam bo tam ciężkie autka mają zakaz.
więc wykupie sobie dodatkowe godziny gdzie indziej. :P