Poszukuje niedrogiego kremu nawadniającego(jak Hada Labo nr1)

[glithch]

Na internecie jest tyle informacji o kremach ale wszystkie mają w sobie mase olei! Nawet jeśli sa opisane jako nawadniające w skladzie i tak wpychają się te oleje kokosowe etc. Nie przeszkadzalo by mi to gdyby tych olejow bylo mniej, bo jakos ta wode trzeba zatrzymac na skorze, ale jeszcze nie znalazlam zlotego srodka.
Zainteresowaly mnie produkty Haba Labo, miedzy innymi Lotion nr.1, ktory maj bardzo nawadniający skład

Aqua, Butylene Glycol, Pentylene Glycol, Glycerin, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Hydroxyethyl Cellulose, PPG-10 Methyl Glucose Ether, Sodium Acetylated Hyaluronate, Sodium Hyaluronate, Citric Acid, Sodium Citrate, Iodopropynyl Butylcarbamate, Phenoxyethanol.

ale jednak cena 50 zloty mnie odpycha, bo nie jestem nawet pewna co do jakosci tego produktu.
Ma ktoś jakies rzeczy do polecenia?

Oh i jesli ma ktos do polecenia jakis naturalny specyfik to chętnie o nim poczytam!

[chimay]

Napisane przez glithch

Na internecie jest tyle informacji o kremach ale wszystkie mają w sobie mase olei! Nawet jeśli sa opisane jako nawadniające w skladzie i tak wpychają się te oleje kokosowe etc. Nie przeszkadzalo by mi to gdyby tych olejow bylo mniej, bo jakos ta wode trzeba zatrzymac na skorze, ale jeszcze nie znalazlam zlotego srodka.
Zainteresowaly mnie produkty Haba Labo, miedzy innymi Lotion nr.1, ktory maj bardzo nawadniający skład

Aqua, Butylene Glycol, Pentylene Glycol, Glycerin, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Hydroxyethyl Cellulose, PPG-10 Methyl Glucose Ether, Sodium Acetylated Hyaluronate, Sodium Hyaluronate, Citric Acid, Sodium Citrate, Iodopropynyl Butylcarbamate, Phenoxyethanol.

ale jednak cena 50 zloty mnie odpycha, bo nie jestem nawet pewna co do jakosci tego produktu.
Ma ktoś jakies rzeczy do polecenia?

Oh i jesli ma ktos do polecenia jakis naturalny specyfik to chętnie o nim poczytam!

Szukaj wśród wszystkiego, co ma w nazwie "serum", "esencja", "koncentrat". Kremy zawsze składają się przede wszystkim z emolientów i jeśli Twoja cera nie potrzebuje takiej okluzji, to po prostu zastąp je innymi formułami.
Azjatycki rynek ma o wiele więcej w tym segmencie do zaoferowania, polski dopiero raczkuje (ale i tak jest o wiele lepiej niż np w Niemczech). Ale azjatyki kosztują z reguły od 50 zł wzwyż, więc skoro chcesz coś tańszego, to może np sera Bielendy Green Tea KLIK oraz węglowe KLIK.