Problem ze skórą wokół oczu, pomocy!

[Nathalie_Ghost]

Hej,
Już od prawie 3 miesięcy borykam z problemami skóry wokół oczu i już naprawdę nie wiem, co z tym robić. Zaczęło się od tego, że podrażnił mnie pewien płyn do demakijażu oczu z nivea, choć użyłam go zaledwie 3 razy. Skóra była okropnie napuchnięta na górnej powiece jakby po prostu mi tam ktoś porządnie przywalił. Poszłam do lekarza, stwierdził, że to alergia i przypisał mi maść ze sterydami. Wszystko się zagoiło i po kilku dniach od odstawienia powróciło, no to znowu to lekarza. Przypisała mi Zerobase i jakieś tabletki, po których miałam czerwone upławy z pochwy, więc odstawiłam po kilku dniach. Niezbyt mi to pomogło z problem oczu. Próbowałam na własną rękę również coś z tym zrobić - krem specjalny emolium, zwykły nivea, wazelina, okłady z lodu, la roche posay nawilżający pod oczy i nic. Zaczęła mi się opuchlizna przenosić na dolną powieki, mam tam takie kreski i opuchliznę, że to wygląda jak zmarszczki, choć mam dopiero 20 lat Oprócz tego byłam jeszcze 2 razy u lekarza i oczywiście przepisali mi maści ze sterydami, które pomagały tylko na chwilę. Nie wiem co mam już robić, do lekarza już nie chcę iść, bo znowu zapewne przepiszą mi coś ze sterydami, pomimo moich próśb by dali mi coś innego. Zauważyłam również, że najgorzej jest po przebudzeniu, oczy są okropnie spuchnięte. Aż boję się chodzić spać i przez to jestem ciągle zestresowana tym co zastanę po przebudzeniu na moich oczach. Ogólnie raz jest lepiej raz gorzej. Próbowałam już wszystkiego, odstawiłam makijaż nawet na jakiś czas to i tak problem nie znikał. Nie jestem alergikiem i nigdy nie miałam aż takiego problemy ze skórą wokół oczu. Wszystko przez ten płyn do demakijażu Ktoś mi coś poradzi?

[MissChievousTess]

Skoro podrażnił Cię produkt Nivea to po co ponownie sięgnęłaś po krem tej firmy?
Przecież baza kosmetyków tej samej firmy może być podobna w większości produktów i w ten sposób ponownie fundujesz sobie kontakt z alergenem. Wiele się nie wymyśli, trzeba ponownie do lekarza po lek antyhistaminowy i tyle. Moja mama bierze na alergię skórną Telfast w tabletkach, to dość szybko działa, możesz zapytać lekarza.

[Nathalie_Ghost]

Zawsze używałam tego tradycyjnego nivea, bo on jako jedyny odpowiednio natłuszcza moją suchą skórę.
Mieszkam za granicą i tutaj chyba niechętnie dają coś innego niż strydy

[MissChievousTess]

No to kiepsko. Może poszukaj lekarza- Polaka i z nim pogadaj? Bo sterydy na dłuższą metę tylko pogarszają sprawę bo skóra pod ich wpływem robi się coraz cieńsza i potem alergię mogą wywoływać nawet woda czy promienie słoneczne.
Poza tym może warto zrobić wymaz?
Bo to nie musi być alergia, a może być infekcja gronkowcem.

[Nathalie_Ghost]

Wiem, słyszałam o szkodliwości sterydów, dlatego przestałam ich używać. One leczą tylko na chwilę, a potem wszystko wraca.
Ciężko tutaj o polskiego lekarza. Gdyby była taka możliwość to już bym poszła. A tak to jedynie pozostaje mi chodzić do angielskiego. Powiedział ostatnio, że mam wrócić jak znowu mi nie przejdzie i chyba tak zrobię. Jeśli znowu da mi receptę na sterydy to wyrzucę to do śmietnika.
Ogólnie stan skóry na mojej górnej powiece poprawił się jakiś czas temu i teraz ta dolna jest zaatakowana, jakby to wszystko przeniosło się tam na dół. Skóra jest podpuchnięta, lekko czerwona i czasem swędzi. Zle to wygląda.
Ogólnie mam chyba jakieś zrąbane ciało, bo rzadko choruję, a jak już mnie coś złapie to ciężko się pozbyć

[karolina_jurcz]

Kurcze, ja sezonow mam cos takiego. z dnia na dzien skora pod oczami robi mi sie mega sucha, z powieka to samo. zazwyczaj smaruje wazelina, bo tylko ona nie szczypie skory. po paru dniach przechodzi i mam spokoj

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Przyznam, że sama ostatnio mam duże problemy ze skórą wokół oczu, niekiedy pojawia się opuchlizna. Ciężko przeżywam wypieranie w sklepach łagodnych mleczek do demakijażu przez płyny micelarne, które mimo zapewnianej łagodności podrażniają mi powieki i skórę pod oczami.

Dermatologa i okulistę mam już w grafiku, bo może to być też związane z tym, że mam bardzo wrażliwe oczy i mam dużą skłonność do łzawienia, co też dla mojej skóry pewnie nie służy...

Próbuję odratować to jakoś kremami, chała. Próbowałam natłuścić olejem rycynowym, tylko mi bardziej przesuszył skórę. Najgorsze, że makijaż nie chce mi się trzymać, kosmetyki w ogóle przestały chwytać się mojej skóry na przestrzeni około 1/3 powieki od kącika lewego oka, na prawym na trochę mniejszym obszarze. Nawet nie to, że makijaż nie chce mi się trzymać jest najgorsze, a to, że ten makijaż zwyczajnie by się przydał do zamaskowania tego, bo bez niego oczy wyglądają strasznie

Spróbuję jeszcze z wazeliną, jak macie inne sprawdzone sposoby to też chętnie tutaj podłapię

[blotowlosa]

miałam coś podobnego, z tym że winowajcą był tonik oliwkowy Ziaji. Skóra wokół oczu zrobiła się sucha, czerwona, opuchnięta i bolała na dotyk. Pomogło przemywanie oczu naparem z ziela świetlika, smarowanie aloe vera i maścią nagietkową oraz nieużywanie kosmetyków (cieni i tuszu) do czasu wygojenia.

[Salamandera]

Zrób sobie też testy alergiczne, bo może to być też objaw jakiejś alergii krzyżowej, która np. płyn tylko wzmógł. Ja z doświadczenia polecam organiczne kosmetyki, są łagodniejsze i mniejsze ryzyko uczuleń. te drogeryjne to same emolienty, na glicerynie i parafinie - natłuszcza chwilowo, a w efekcie podrażnia i tak już przesuszoną skórę. Pozdrawiam i powodzenia w walce!

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Właśnie najgorsze, że u mnie problem zaczął się, gdy jeszcze używałam sprawdzonych i używanych od lat kosmetyków. Nie mogłam znaleźć nigdzie mojego mleczka do demakijażu i postawiłam na płyn micelarny przeznaczony specjalnie do demakijażu wrażliwych oczu... I to był duży błąd, oczy podrażnione jak po siarczystym mrozie (na Podlasiu wiadomo o co chodzi ;-))

[Nathalie_Ghost]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;6083108 6]Przyznam, że sama ostatnio mam duże problemy ze skórą wokół oczu, niekiedy pojawia się opuchlizna. Ciężko przeżywam wypieranie w sklepach łagodnych mleczek do demakijażu przez płyny micelarne, które mimo zapewnianej łagodności podrażniają mi powieki i skórę pod oczami.

Dermatologa i okulistę mam już w grafiku, bo może to być też związane z tym, że mam bardzo wrażliwe oczy i mam dużą skłonność do łzawienia, co też dla mojej skóry pewnie nie służy...

Próbuję odratować to jakoś kremami, chała. Próbowałam natłuścić olejem rycynowym, tylko mi bardziej przesuszył skórę. Najgorsze, że makijaż nie chce mi się trzymać, kosmetyki w ogóle przestały chwytać się mojej skóry na przestrzeni około 1/3 powieki od kącika lewego oka, na prawym na trochę mniejszym obszarze. Nawet nie to, że makijaż nie chce mi się trzymać jest najgorsze, a to, że ten makijaż zwyczajnie by się przydał do zamaskowania tego, bo bez niego oczy wyglądają strasznie

Spróbuję jeszcze z wazeliną, jak macie inne sprawdzone sposoby to też chętnie tutaj podłapię [/QUOTE]

Ja Ci polecam robić okłady z lodu albo nakładać na oczy płatki kosmetyczne nasączone zimną wodą. Dzięki temu opuchlizna troszkę schodzi. W dodatku jak się mocno spocę na treningu to zauważyłam, że opuchlizna się zmniejsza Takie moje sposoby, ale niestety działają tylko na chwilę, bo jak się obudzę to znowu to samo. Mam kreski pod oczami, które wyglądają jak zmarszczki Ogólnie odradzam Ci używanie podkładów, korektorów czy pudrów pod oczy bo to jeszcze bardziej podkreśla suchość, przynajmniej odstaw na jakiś czas.

Do demakijażu to polecam Ci to mleczko: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...sing-milk.html
Dobre, fajnie nawilża i jest hipoalergiczne, tylko jest trochę drogie. Też mam ten problem, że płyny do demakijażu mi nie służą, o czym przekonałam się trzy miesiące temu. Najgorsze jest to, że uczulił mnie płyn z mojej ukochanej firmy. Mogę używać tylko mleczko do demakijażu albo chusteczki.

Idę w piątek do lekarza i wybłagam o jakąś maść mega nawilżającą i zapobiegającą puchnięciom. Nie dam sobie więcej wcisnąć sterydów. Trzymajcie kciuki!

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Wiesz, ja jestem na tyle zdolna, że 2 kremy hipoalergiczne, które zdarzyło mi się kupić, mnie uczuliły, za to wiele tych niehipoalergicznych nic mi nie robi.
Nawet dostałam raz alergii na maść przeciwalergiczną

[Nathalie_Ghost]

Jak wszytko Cię możne uczulić to lepiej zrobić test na skórze zawsze, nanieść plamkę preparatu i poczekać przynajmniej dobę.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

No niby tak, ale większość rzeczy mnie jednak nie uczula. A co do skóry przy oczach, to już od paru lat mam z nią problemy i jestem bardzo ostrożna z nowymi kosmetykami - wcześniej ten płyn testowałam na reszcie twarzy, czyli czoło, policzki, nos, broda, i krzywdy mi nie zrobił, jednak wokół oczu tylko pogorszył sprawę.
Ciężko przewidzieć, a czegoś używać jednak musiałam.

[Nathalie_Ghost]

Skóra wokół oczu jest najbardziej wrażliwa, bo jest jej tam najmniej. Mam koleżankę, którą może uczulić szminka użyta na usta. Wystarczy niewielki kontakt z alergenem.

Też teraz boję się używać czegokolwiek, ostatnio się nie maluję i używam kosmetyków z rozsądkiem, a i tak skóra wokół oczu się nie goi. Jest trochę lepiej, ale wciąż mam zmarszczki spowodowane przesuszeniem. Masakra.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Nathalie_Ghost

Skóra wokół oczu jest najbardziej wrażliwa, bo jest jej tam najmniej. Mam koleżankę, którą może uczulić szminka użyta na usta. Wystarczy niewielki kontakt z alergenem.

Też teraz boję się używać czegokolwiek, ostatnio się nie maluję i używam kosmetyków z rozsądkiem, a i tak skóra wokół oczu się nie goi. Jest trochę lepiej, ale wciąż mam zmarszczki spowodowane przesuszeniem. Masakra.

Podobny problem, zmarchy jak u mamy
Muszę powiedzieć, że wazelinka mi sporo pomaga. Jeszcze mi wyszło mi zapalenie spojówek, także kropelki, tableteczki i jazda.

[Nathalie_Ghost]

Kiedyś miałam zapalenie spojówek i wiem jakie to cholerstwo, nie chciałabym mieć ponownie.
U mnie już lepiej z oczami, mogę powiedzieć się zagoiło, choć w sumie wczoraj się pomalowałam pierwszy raz od tygodnia i dziś po przebudzeniu mnie powieki swędzą. Chyba mam jakiś kosmetyk co uczula :/ Ale nie wiem który to może powodować ;/

[Agnieszka_02]

Płyn z nivea też mnie kiedyś uczulił. Teraz bardzo starannie dobieram kremy pod oczy i tusze do rzęs, no i płyn do demakijażu oczu (naprzemiennie płyny do demakijażu oczu expert czystej skóry z bielendy z garnierem). Na razie nic nie szczypie, oczy nie są zaczerwienione, a skóra wokół nich nie jest wysuszona. Produktów marki Nivea (tych do pielęgnacji twarzy) raczej unikam.