|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2018-08-27, 08:34 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 5
|
Ryzykować stratą pracy?
Wizażanki, proszę o radę i być może kopa w tyłek...
Od 4 lat pracuję w prywatnej szkole językowej, mam tam miłą atmosferę i uwielbiam tą pracę ale umowa jest śmieciówką, nie należy mi się nic, nawet chorobowego nie mam, pracuję codziennie od ok 14 do 20 lub 21. Pracuję również w szkole publicznej, w zeszłym roku miałam mało godzin więc 2 dni w tygodniu zaczynałam o ok 9.30, kończyłam koło 14, miałam 1,5 godz przerwy i jechałam do prywatnej i pracowałam do wieczora. W tym roku zaczynam staż, mam już pół etatu, mam mieć dużo więcej obowiązków i brak taryfy ulgowej - obecność obowiązkowa na wszystkich dyskotekach szkolnych, wywiadówkach, radach itp... Plan mam ustalony tak że 2 dni w tygodniu tam pracuję, zaczynam o 8 i kończę koło 15 i tu zaczynają się moje wątpliwości... Bliscy mówią mi że jedynym wyjściem jest zrezygnować w te dni z pracy w szkole prywatnej bo to męczarnia dla psychiki i głosu. Pewnie musiałabym zaczynać zajęcia koło 16 lub 17. Nie uśmiecha mi się tak pracować, jednak nie wiem jak zareaguje szefowa na wiadomość że będę dostępna dla niej przez tylko 3 dni. W zeszłym roku tych godzin było mniej a i tak co trochę miałam zdarte gardło. Chyba nie mam wyjścia jak postawić taki warunek i czekać na reakcję. Mam różne myśli, w tym takie że powie że w takim razie nie jestem dyspozycyjna i mnie nie potrzebuje. Nie wiem czy zdołam ogarnąć tyle korepetycji żeby wyjść na to samo finansowo. Stawki nie mam super ale mam dużo godzin. W szkole państwowej jako nauczyciel stażysta nie ma szału jeśli chodzi o pensję. Co byście zrobiły na moim miejscu? Szły na żywioł i porozmawiały z szefową czy się męczyły pracą po 12 godzin dziennie z uczniami? Wszyscy mówią mi że najzdrowszym i najrozsądniejszym wyjściem jest odpuścić zajęcia w szkole językowej w te dwa dni szkoły publicznej ale nie wiem czy się da.. |
2018-08-27, 09:10 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Cytat:
|
|
2018-08-27, 09:18 | #3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Cytat:
W szkołach językowych śmieciówki mogą być, nie mogą być np. w przedszkolach lub szkołach dofinansowywanych ze środków unijnych. Szkoła językowa jest firmą prywatną i jak najbardziej śmieciówka obowiązuje. |
|
2018-08-27, 09:19 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 099
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Myśl o zdrowiu. Ja bym raczej była za ograniczeniem dni pracy w szkole językowej, ale to też zależy od stabilności zatrudnienia w szkole publicznej. Czy jest perspektywiczne i na co realnie możesz liczyć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-27, 09:25 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Cytat:
Perspektywy mam właśnie w szkole publicznej, dostanę teraz umowę na 2 lata, z każdym rokiem będzie więcej godzin. Mam powiedziane że są ze mnie zadowoleni i że mam szansę zostać na stałe jeśli chcę. Edytowane przez kieliszek99 Czas edycji: 2018-08-27 o 09:27 |
|
2018-08-27, 09:44 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Skoro właścicielce tej prywatnej szkoły nie zależy na pracowniku to oh well. Nie wiem, po co właściwie się zastanawiasz nad tym, jak zareaguje.
Patrz na siebie, na to co jest dobre dla Ciebie teraz. Nie ta szkoła językowa, to inna jeśli inne projekty Ci się pokończą i zostanie 'tylko' publiczna, a zechcesz dorabiać. Cytat:
|
|
2018-08-27, 09:52 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Zastanawiam się jak zareaguje bo to dość wybuchowa i nerwowa kobieta jest )
Dużo osób już od dawna mi mówi że mam rzucić tą językową bo nie ma perspektyw, każdy wieczór i popołudnie zajęty, stawka średnia,szefowa ogólnie jest kochana ale jak ma zły dzień to lepiej nie wchodzić w drogę. Bardzo lubię tę pracę, przyzwyczaiłam się do uczniów, niektórzy chodzą do mnie na zajęcia od samego początku czyli od czterech lat.. Ale chyba muszę zaryzykować bo się wykończę.. |
2018-08-27, 09:56 | #8 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Umowa o pracę z perspektywami to jednak priorytet. Zaryzykowałabym zmniejszenie ilości godzin na śmieciówce.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2018-08-27, 09:59 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Hej, dziewczyny mają rację. Myśl o zdrowiu, bo potem będziesz żałowała. Nauczyciele przecież często cierpią na wypalenie zawodowe.
|
2018-08-27, 10:23 | #10 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Cytat:
Po pierwsze teraz Ty się o nią martwisz, a ona co, jakby taka super byla, to by Ci normalną umowę dała i dbała o pracownika. Super, że jesteś fair, więc po prostu idź i powiedz jak to wygląda, a ona niech szuka nowego pracownika.
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
2018-08-27, 10:42 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 14
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Zastanów się nad udzielaniem korepetycji zamiast tej szkoły językowej.
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka |
2018-08-27, 19:20 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 81
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
ja mam porównanie i zdecydowanie lepiej wychodziłam na udzielaniu korków na własną rękę niż na dorabianiu w szkole językowej. wiadomo, że najgorzej jest zacząć, ale jak się sprawdzisz, to ludzie Cię potem sami dalej polecają. Tym bardziej, że piszesz o swoich stałych uczniach, nie zdziwiłabym się, jakby poszli za Tobą zamiast kontynuować kurs w szkole zwłaszcza, że piszesz, że stawka nie jest rewelacyjna (a uczniowie pewnie płacą sporą sumkę za każdą godzinę). Też to przerabiałam u jednej grażyny biznesu i naprawdę nie ma co dawać się wykorzystywać. Aż mi wstyd jak sobie przypomnę na jaką stawkę się zgodziłam, no ale człowiek na studiach był wtedy młody i głupi
więc na Twoim miejscu bym się nawet nie wahała. Pomyśl, że jak tak będziesz harować, możesz w końcu zacząć zawalać obowiązki w szkole, w której masz etat, bo każdy ma swoją wytrzymałość, a nauczanie jest zawodem, w którym każdy spadek energii przekłada się na naszą efektywność
__________________
Mój blog o domowych kosmetykach i naturalnej pielęgnacji:
https://artemisya-natural-beauty-handmade.blogspot.com/ |
2018-08-27, 21:28 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 44
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Pracowałam poprzedni rok na podobnej zasadzie, w szkole miałam 26h, z tym że w językowej pracowałam tylko dwa dni w tygodniu po 4h. Chwaliłam sobie ten system i nie byłam zmęczona. Chociaż zdarzało się, że musiałam odwołać zajęcia albo szukać zastępstwa bo rada, dyskoteka;-) albo inne zebranie.
Co do dawania korków to różnie, prędzej wiele lat udzielałam, miałam wielu uczniów, jednak lepiej się czuje w szkole językowej. Oddzielam pracę od domu, mam ogrom materiałów dodatkowych, poza tym chyba wolę pracować w grupach, niż indywidualnie. |
2018-08-27, 21:35 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Cytat:
W szkole językowej są zwykle dużo lepsze pieniądze i lepszy komfort pracy. Dobrzy lektorzy są bardzo poszukiwani, więc powinno być w czym wybierac, gdyby szefiwa zareagowała nie halo. Może jestem dziwna, ale nigdy nie zależało mi na etacie. |
|
2018-08-27, 21:44 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
W mojej okolicy jest tylko jedna szkoła językowa, właśnie ta w której pracuję
Co do bycia dobrym lektorem - za taką osobę się uważam, widzę niesamowite efekty moich uczniów, widzę ogromną wdzięczność że ich nauczyłam, rodzice są bardzo zadowoleni, dzieci (z małymi wyjątkami) bardzo lubią lekcje. Dorośli również na każdym kroku okazują mi wyrazy wdzięczności i zadowolenia, naprawdę uwielbiam tą pracę, zresztą z wieloma uczniami spotykam się na zajęciach od 4 lat, bardzo dobrze się już znamy,rozumiemy i współpraca jest owocna. Co do korepetycji - kiedyś przyszła do mnie do domu pani z zapytaniem czy bym nie przyjęła jej syna bo słyszała wiele dobrego, ale nie miałam czasu więc musiałam odmówić. Może to by było jakieś wyjście, jednak wolałabym zostać te 3 dni w szkole niż szukać korepetycji... ---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ---------- Cytat:
Zależy mi na etacie również z tego względu że niedługo wychodzę za mąż, chciałabym za jakieś max 2 lata postarać się o dzidziusia i spędzać popołudnia normalnie w domu z mężem. |
|
2018-08-27, 22:05 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Rozumiem, mogłabyś jeszcze rozważyć działalność gospodarczą jako dodatek do etatu, to bywa opłacalne w tej branży i daje pewną wolność w poszukiwaniu zleceń.
|
2018-08-27, 23:12 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Moim zdaniem warto zaryzykować. 1) wcale nie jest tak, że dobrzy i dyspozycyjni lektorzy walą drzwiami i oknami, myślę, że łatwiej będzie szefowej znaleźć kogoś na dwa dni niż na pięć 2) zmiana lektora raczej nie ucieszy klientów zadowolonych z Twoich zajęć. Z tego co piszesz jesteś lektorem, który ich przyciąga na lata, co widać po opiniach i odnawialności Twoich grup, powinnaś rozmawiać o podwyżce, a nie bać się zwolnienia.
|
2018-08-27, 23:35 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Jeżeli wolisz szkołę językową od państwowej to postaw sprawę jasno: albo zatrudniają Cię na etacie albo ariwederczi.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2018-08-28, 05:27 | #19 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 16:24 |
2018-08-28, 05:54 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 25
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Generalnie zapieprzasz jak dziki osioł. W przypadku praktycznie każdego zawodu, a tego szczególnie, jesteś na bardzo dobrej drodze do szybkiego wypalenia zawodowego.
|
2018-08-28, 08:12 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
|
2018-08-28, 08:49 | #22 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Cytat:
Jej to nic nie da, skoro chce starać się o dziecko i spędzać czas z rodziną. Szkoła językowa to głównia praca po południu - jeśli partner pracuje w 'standardowych' godzinach, to ludzie się praktycznie mijają. Nie dziwię się, że ma już tego dosyć w takim wymiarze, bo pewnie dwa dni można przeżyć, ale pięć to już trochę lipa. Cytat:
Problemem IMHO nie jest samo zlecenie, tylko wujowa stawka (60zł/h to moim zdaniem absolutne minimum) i zleceniodawca wyzyskujący pracownika - nie samym zleceniem, bo to może komuś bardzej pasować i spoko, ale wystarczy opłacanie chorobowego i udzielenie urlopu i już zupełnie inaczej to wygląda. (Przy czym zważywszy na plany autorki nie dziwię się, że akurat teraz woli etat.) |
||
2018-08-29, 03:13 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 24
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Cześć. Uważam, że lepiej zrezygnować z językowej, skoro jest mniej perspektywiczna a Szefowa to trochę furiatka Jeśli kasy za mało w państwowej możesz dawać korki, i tu masz plus, bo tyle ile chcesz. A nie do wieczora zasuwać.
|
2018-08-29, 05:08 | #24 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 16:24 |
2018-08-29, 07:47 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
|
2018-08-29, 08:11 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Skoro praca w tej szkole językowej jest na niesatysfakcjonujących warunkach, to priorytetem byłaby dla mnie szkoła, w której masz perspektywy rozwoju i umowę o pracę, która Cię interesuje.
Szefową szkoły językowej się nie przejmuj. Nie wydziwiasz przecież. Gdyby Ci normalnie płaciła, to nie szukałabyś innej pracy. Gdyby Ci oferowała dobre warunki, nie rozważałabyś innych ofert. Poza tym, nie zostawiasz jej z niczym, tylko ograniczasz wymiar pracy -może niepotrzebnie się martwisz i ktoś inny chętnie weźmie Twoje godziny, żeby sobie dorobić. A jeśli Cię zwolni, to poszukasz innej szkoły / korepetycji -lektor języka ma jednak spore możliwości. Zwłaszcza teraz, gdy wiele takich osób pouciekało do korporacji i są braki w szkołach językowych. |
2018-08-29, 12:49 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Dlaczego interesuje Cie reakcja szefowej? Ona Ci placi za wykonana prace, nie ma tu nic za darmo i nie robi Ci zadnej przyslugi.
Na Twoim miejscu zrezygnowalabym ze szkoly jezykowej, szkoda zdrowia. Dlugo bys tak nie pociagnela... Zawsze rob to, co jest najlepsze dla Ciebie.
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2018-08-29, 17:17 | #28 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 16:24 |
2018-08-29, 17:25 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Ryzykować stratą pracy?
Dlatego trzeba by to było wszystko przekalkulować, bo zmiennych jest milion. To co piszesz to prawda, ale też robiąc na swoim będzie musiała z tych stawek pokryć koszty DG, podatek, wynajem lokalu, materiały, sprzęt.
Zakładamy, że jest świetnym lektorem - ale czy umie adekwatnie do tego się cenić oraz czy taką stawkę jej ludzie w małym mieście zapłacą. Ilu uczniów może znaleźć - umowy często przewidują klauzulę o niepodbieraniu klientów, można za to zabulić niezłą karę umowną. Ilu może i chce obsłużyć przy swoim planowanym trybie życia. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:42.