Piękne ciało do wakacji! 5 małych posiłków dziennie i koniec ze słodyczami! :>

[Meggies]

Ja do kościoła nie chodzę.

[meeedzik]

Meggies moja waga też kiedyś długo stała w miejscu, jak się zatrzymała na 51,5 tak stała z 2 tygodnie
Ale teraz codziennie mam inaczej, wacha się przeważnie od 0,1 kg do 0,3 kg a dziś jest mniej o 0,5kg niż wczoraj.

[amadziaz]

Napisane przez Meggies

Ja do kościoła nie chodzę.

Ja czasami chodzę

[Meggies]

Napisane przez meeedzik

Meggies moja waga też kiedyś długo stała w miejscu, jak się zatrzymała na 51,5 tak stała z 2 tygodnie
Ale teraz codziennie mam inaczej, wacha się przeważnie od 0,1 kg do 0,3 kg a dziś jest mniej o 0,5kg niż wczoraj.

no miejmy nadzieje, że się ruszy.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez amadziaz

Ja czasami chodzę

ja byłam ostatnio w wielkanoc, a przed świętami to byłam rok temu w wielkanoc.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

od dziś zaczynam ABS. uuuh.

[_Baletnica_]

Ja z powrotem wśród żywych...Wczoraj byłam na tym piwku, wypiłam 2 ,5 desperadosika i 2kieliszki wódki. Hehe...tak się odzwyczaiłam od takich ilości, że od tych desperadosów się opiłam..
Ale chyba zostanę alkoholiczką, bo dziś na wadze równiutkie 51kg!!
Meedzik, dziękuje Ci Kochanie za wszystko.
Iti, wydaje Mi się, że takie rzeczy dzieją się z przemęczenia- ja jak uczę się po 13h to też tak mam...zawroty głowy..że aż muszę sobie siąść, żeby się nie przewrócić. Siedzący tryb życia, zero ruchu, do tego doszła dieta. Wszystko się odbija na zdrowiu. Ja zauważyłam, że jak zaczęłam biegać to o wiele lepiej się czuję...
Murka, właśnie do takiego brzuszka dążę.. ale niezłego miałaś flaczka, takiego jak ja, dziwnego...jakbyśmy w ciąży były..bez boczków, tylko taka kuleczka..ale jest rewelacyjnie..chudzinka jesteś straszna, te nóżki..

A Tż był z kolegą w tym samym barze, doszedł przywitał się i poszedł..szkoda gadać. Zjem śniadanie i idę na dłuuuugi spacer, muszę wszystko poukładać w głowie...

Dziękuję Wam Kochane za słowa otuchy..i za miłe słowa odnośnie mojej zmiany

Monia, ja to po mamusi, szeroka w biodrach i w udach...ale mam nadzieję, że biegi pomogą zrzucić jeszcze ciałka.
Lajla, na pewno różnica jest ogromna!!!

[amadziaz]

Ja dzisiaj:
Salaterka just fit z mlekiem
kromka chleba chrupkiego z szynką z piersi indyka
Pół ugotowanej piersi z kurczaka z brokułami
Na kolację planuję szklankę maślanki brzoskwiniowej

[Lajla_55]

Hej!!
Dziewczyny pisałam, że idę na te urodziny do siostry i miałam wypić 1 desperadosa..... A ja wychlałam tyle alkoholu, że dziś ledwo żyję... Ale impreza była świetna Siostra zadowolona to najważniejsze

Ja dziś jeszcze nic nie jadłam, bo absolutnie nie mam apetytu...
Wczoraj na imprezie zjadłam dwie kanapeczki i garść popcornu... A był sernik, naleśniki z serem!!! Same pyszności! A ja pięknie się powstrzymałam

Wstawiam fotki, ale boję się reakcji...

Pierwsze 4 są z teraz dwa w ubraniu, dwa bez (tragedia), a ostatnie z przed 2 miesięcy (chyba, nie pamiętam dokładnie, kiedy je wstawiałam...)

[meeedzik]

Baletnica kochana nie ma za co
Wiesz ja po piciu też zawsze mam mniej na wadze na drugi dzień dobra sprawa, nie namęczysz się same przyjemności a kg lecą
Życzę Ci, żeby wszystko się poukładało, no i żebyś była szczęśliwa

Ja dziś byłam na zakupach, zrobiłam zapas activi i brokół, kupiłam też lody dla siebie i dla rodziców migdałowe w czekoladzie nigdy takich nie jadłam mam nadzieję, że będą dobre

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Lajla jest róznica i to wielka
cieszę się, że byłaś twadra co do jedzenia a co do alko to ja też zawsze tak mam, że planuje jedno piwko a wychodzi co innego

[amadziaz]

Ja zaraz na rower lecę

[murka04]

ale się obżarłam, miałam na obiad takie kotlety z kawałeczków piersi kurczaka w jajku i z serem tarkowanym. zjadłabym mniej ale mama siedziała i się patrzyła ile nakładam na talerz za to było przepyszne

Baletnico ja zawsze powtarzałam że wyglądam jakbym była w ciąży. jedyny plus to że wtedy przez ten brzuch boczki się tak nie wylewały bo się wydawały malutkie przy nim a były też spore.
Lajla wyglądasz bardzo dobrze, a przecież niedawno urodziłaś synka! myślę że jeszcze góra 2 miesiące, jakieś ćwiczenia na uda i będziesz wyglądać idealnie
meeedzik te lody to może z lidla? bo ja tam takie zawsze kupuję

[_Baletnica_]

Lajla, jejku jaka różnica!!! Co Ty dziewczyno w ogóle mówisz!!!?Czym się zamartwiasz?! Jakiś rowerek na nóżki i będzie pięknie!! Te 10kg. które planujesz zrzucić to będzie w sam raz!!! Tylko Ty Kochanie też musisz spojrzeć w lustro i zauważyć tą różnicę!! Żeby zdobyć motywację!

Ja po śniadanku, owsianka i musli
pół kanapki świeżego, białego pieczywa z masłem i szczypiorkiem- nie mogłam się powstrzymać, nie jadłam białego pieczywa od stycznia

[amadziaz]

Baletnica _ jak się czujesz kochana? Mam nadzieję, że humor dzisiaj lepszy. Wszystko się ułoży

[meeedzik]

Murka lody kupiłam w biedronce nazywają się Arietta, pierwszy raz je widziałam a była na nie promocja po 99gr więc wzięłam
A na kolację kupiłam sobie serek wiejski i zjem z pomidorem, bo dawno nie jadłam

Dziewczyny jak wam się podoba ten strój? Zastanawiam się czy nie zamówić.
http://moda.allegro.pl/sexy-bikini-c...605202866.html

[amadziaz]

Napisane przez meeedzik

Murka lody kupiłam w biedronce nazywają się Arietta, pierwszy raz je widziałam a była na nie promocja po 99gr więc wzięłam
A na kolację kupiłam sobie serek wiejski i zjem z pomidorem, bo dawno nie jadłam

Dziewczyny jak wam się podoba ten strój? Zastanawiam się czy nie zamówić.
http://moda.allegro.pl/sexy-bikini-c...605202866.html

ładne to bikini Jeszcze przy Twojej figurze napewno będzie ładnie leżało

[emilka87-87]

Dziewczynki mogę dołączyć?
To już będzie moja "setna" dieta Mam nadzieje że ostatnia. Rozpisałam cały plan żywieniowy, ćwiczenia.. Dieta: 5 posiłków (trzy ostatnie wysokobiałkowe) woda zielona herbata Ćwiczenia: bieganie codziennie (40 min) i siłowe (30 min) (uwielbiam) i raz w tygodniu basen. Dodatkowo mam karnet na rolletic Chciałabym przede wszystkim jeść regularnie i mieć poczucie że o siebie dbam. Waga to w moim przypadku sprawa drugorzędna, zwłaszcza że nie ważę aż tak dużo (52 kg 160 wzrostu)

[Lajla_55]

Dzięki Dziewczyny
Kurcze, może i jest różnica, ale powiem Wam, że ja się tak bardzo źle czuję w swoim ciele... A w sierpniu lecę do Polski i na Słowację i tak bardzo chciałabym pokazać wszystkim, że można dobrze wyglądać nawet jak ma się dziecko! Wiem, że niektórzy bardzo chcą, żebym wyglądała źle... Ale ja im pokażę! Do sierpnia 10 kg... Nie wiem czy dam radę, ale bardzo bym chciała... Liczę na Wasze wsparcie

Meeedzik Ale mi ochotę na lody narobiłaś Na szczęście nie mam w domu, a mam zbyt dużego kaca, żeby gdziekolwiek iść A kostium ładny Nie w moim stylu, ale bardzo ładny. Będziesz na pewno ładnie w nim wyglądać

Murka No i następna co mi robi ochotę na pyszności!! Jak Was kopnę to zobaczycie

Baletnica No właśnie jak się czujesz ? Masz zamiar rozmawiać z Tżtem ? Czy wolisz zostawić to, niech się samo jakoś rozwiąże ?? Mam nadzieję, że wszystko będzie ok

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Emilka Witaj

[aante_e]

Dziewczyny, mogę się dołaczyć? Wiem, ze Wy już długo razem dietujecie, ja co prawda staram się gdzieś tak od lutego, na razie -2 kg, ale strasznie podoba mi się Wasz wątek!
Przejrzałam kilka stron wstecz i WOW Wasze zdjęciowe przemiany są super, ale jesteście laski. I żeby Wam tak bardzo nie zazdrościć, to też się biorę pożądnie za siebie

Dziś na wadze 58,7 kg Szału nie ma, ale przynajmniej brzuch mam w miare płaski, bo od kilku dni sie pilnuję i nie obżeram.

Dzisiejsze menu:
- naleśnik z 2 łyżkami sałatki z gyrosa, kawa z mlekiem i łyżeczką cukru
- 4 kawałki usmażonego dorsza (niestety z panierce) plus pomidor z cebulką
- planuję dziś jeszczem kromkę biedronkowej wasy posmarowanej serkiem czosnkowym białym. No i kawa na pewno będzie, bo nauka mnie goni, a ja jak zwykle w

[alora00]

Lajla_55 Jaką Ty masz śliczną opaleniznę! Chodzisz na solarium czy masz taką karnacje?

meeedzik Bardzo fajny ten strój, ogólnie podobają mi się czarne stroje kąpielowe. Też chciałam sobie zamówić ale jakoś się boje, ogólnie to dużo rzeczy kupuje na allegro ale stroju czy biustonosza to chyba bym nie umiała tak dobrać wirtualnie

A dzisiaj sobie kupiłam wino różowe bo już strasznie dawno nie piłam alkoholu, jeszcze moje ulubione carlo rossi
A jak to w ogóle jest z winem w czasie diety, też jest nie zalecane jak piwo czy wódka?


Witam nowe dziewczyny!
aante_e A ile masz wzrostu?

[meeedzik]

A ja własnie zjadłam lodzika
Witam nowe osóbki i cieszę się, że postanowiłyście do nas dołączyć
Alora ja przeważnie kupuje czaerne stroje, podobnie jak bielizne. W takich najlepiej się czuję, miałam kiedyś niebieski ale źle się w nim czułam :/
Też się boję kupic na allegro, ale myślę, że taki wiązany to powinein być dobry, bo to samej można sobie uregulować szerokość majeczek i góry też ale też się obawiam.

[amadziaz]

Napisane przez aante_e

Dziewczyny, mogę się dołaczyć? Wiem, ze Wy już długo razem dietujecie, ja co prawda staram się gdzieś tak od lutego, na razie -2 kg, ale strasznie podoba mi się Wasz wątek!
Przejrzałam kilka stron wstecz i WOW Wasze zdjęciowe przemiany są super, ale jesteście laski. I żeby Wam tak bardzo nie zazdrościć, to też się biorę pożądnie za siebie

Dziś na wadze 58,7 kg Szału nie ma, ale przynajmniej brzuch mam w miare płaski, bo od kilku dni sie pilnuję i nie obżeram.

Dzisiejsze menu:
- naleśnik z 2 łyżkami sałatki z gyrosa, kawa z mlekiem i łyżeczką cukru
- 4 kawałki usmażonego dorsza (niestety z panierce) plus pomidor z cebulką
- planuję dziś jeszczem kromkę biedronkowej wasy posmarowanej serkiem czosnkowym białym. No i kawa na pewno będzie, bo nauka mnie goni, a ja jak zwykle w

Witamy

[Meggies]

Lajla ale laska jesteś ;o
Dziewczyny pogodziłam się z TŻ.

dzis zjadłam : dwie kromki chleba chrupkiego z masłem i pomidorem + 2 jajka a majonezie+ zielona herbatka.
na obiad mamka zrobiła gerosa .
a na podwieczorek zjadłam małą miseczkę truskawek.
i zaraz będę ćwiczyła.

Niemiecki już w głowie więc mogę poszaleć trochę

[_Baletnica_]

aloaroo, Lajla to jest nasza mulatka, ona tą opaleniznę ma w genach
Lajla, najważniejsze to widzieć różnice i efekty swojej pracy. Wtedy będziesz miała siłę, żeby walczyć. Podoba Mi się Twoje myślenie, pokaż wszystkim, że jesteś za✂✂✂iście szczęśliwa, seksowna mamuśka,
aloaroo też uwielbiam carlo rossi różane, takie mocno schłodzone.

A ja właśnie siedzę u Tżta i grillujemy. Wsadziłam sobie honor w kieszeń i zadzwoniłam, przeprosiłam. Obiecałam, że będę pracować nad sobą. Powiedział, że jeszcze raz podniosę głos to wyjdzie i tyle będę Go widzieć.. Że ma dość tej mojej mordy.

U mnie dzisiaj znowu grzeszki, od jutra biorę się za siebie:
-musli, płatki owsiane, mleko
- pół kanapki chleba białego z masłem
-niecały desperados
-2plasterki sera żółtego
- pół kanapki chleba białego z szynką i sałatą
- big milk
a teraz jem łososia z grilla..pyszna ryba!!!, ale strasznie droga...za 400g. 10zł..a jak się upiekła to wyszła jedna porcja.

Więc w sumie i tak mniej niż 1000kcal.

Meedzik, strój ładny, ale ja bałabym się kupować na allegro...nie ma to jak przymierzyć..ja właśnie w tyg. jadę na shopping i będę chodzić za strojem- wreszcie może nie będzie to dołujące zajęcie

[murka04]

meeedzik lody Arietta po prostu uwielbiam! są pyszne, zawsze jak jestem w biedronce to muszę nieźle ze sobą walczyć żeby ich nie kupić a strój bardzo mi się podoba, czarny, sexi
Meggies, Baletnico cieszę się że jakoś się ułożyło z Tżami, teraz tylko trzeba walczyć żeby to utrzymać. swoją drogą dałyście mi wiele do myślenia, muszę bardziej się hamować bo to naprawdę jest ciężkie znosić ciągłe humorki.

a mi należy się dziś WIELKI opieprz.. zjadłam dziś wszystkiego tyle, że teraz ledwo chodzę. nie wiem co we mnie wstąpiło, zawsze się pilnowałam a dziś.. gofry, wielki obiad, 4kanapki z wędliną i 2 z kotletem z piersi w jajku, markizy i chipsy bekonowe.. te weekendy są straszne!
z nauki raczej nic nie wyszło oczywiście. siadłam przy chemii trochę poczytałam i oczywiście mi się odechciało, więc wmówiłam sobie że umiem i poszłam gdzieś. skróciłam też referat z biologii - proszę, trzymajcie za mnie jutro kciuki bo strasznie się boję go czytać

[Meggies]

Napisane przez _Baletnica_

A ja właśnie siedzę u Tżta i grillujemy. Wsadziłam sobie honor w kieszeń i zadzwoniłam, przeprosiłam. Obiecałam, że będę pracować nad sobą. Powiedział, że jeszcze raz podniosę głos to wyjdzie i tyle będę Go widzieć.. Że ma dość tej mojej mordy.

Nie tylko Ty masz "morde" we mnie to czasem diabeł wstępuje i nie panuje nad tym co mówię. Ale to chyba większość kobiet lubi się powydzierać i pokazywać swoje humorki. U mnie było ich aż za dużo. Na szczęście jest dobrze, obiecaliśmy sobie że będziemy bardziej nad sobą panować. co będzie to będzie. Jak jesteśmy przeznaczeni sobie to mimo wszystko będziemy razem no a jeśli nie to mówi się trudno zyje się dalej.

[elaj]

Witam, Was wszystkie.
Ja tez chce byc taka szczupla, jak Wy
Niby nie jestem gruba, ale chce schudnac.
U mnie najgorsze sa slodycze. Nie potrzebuje niczego innego.
Moge zywic sie nimi caly dzien.
Ale koniec!
Dieta.

[aante_e]

Napisane przez Lajla_55

Wstawiam fotki, ale boję się reakcji...

Pierwsze 4 są z teraz dwa w ubraniu, dwa bez (tragedia), a ostatnie z przed 2 miesięcy (chyba, nie pamiętam dokładnie, kiedy je wstawiałam...)

Wyglądasz super! Widać różnicę i zrobiłą Ci się cudna talia boczki są dużo mniejsze.

Napisane przez alora00

A dzisiaj sobie kupiłam wino różowe bo już strasznie dawno nie piłam alkoholu, jeszcze moje ulubione carlo rossi
A jak to w ogóle jest z winem w czasie diety, też jest nie zalecane jak piwo czy wódka?


Witam nowe dziewczyny!
aante_e A ile masz wzrostu?

Napisane przez amadziaz

Witamy

Wzostu mam 160 cm. Moja waga nie jest niby tragiczna, ale zawsze ważyłam koło 53 kg, niestety jak zaczęłam studia przytyłam 10 kg. Trochę zrzuciłam, ale tęskni mi się do dawnej figury. Szczególnie, że wszystko odkłada mi się w boczkach i brzuchu i biodrach

Co do alkoholu to jest to główny grzech mojej diety Lubię poimprezować i gdy nie ma sesji to zdarza mi poszaleć. Nie wiem co ma mniej kalorii, ale wolę wódkę, najlepiej z sokiem lub cola. Po piwie strasznie mi 'puszy' brzuch, robi się taki balon i ogółem się ciężko czuję.

Napisane przez _Baletnica_

A ja właśnie siedzę u Tżta i grillujemy. Wsadziłam sobie honor w kieszeń i zadzwoniłam, przeprosiłam. Obiecałam, że będę pracować nad sobą. Powiedział, że jeszcze raz podniosę głos to wyjdzie i tyle będę Go widzieć.. Że ma dość tej mojej mordy.

Ooo ja też dałam swojemu niedawno popalić Co prawda raz sobie zasłużył, a raz dostałao mu się, bo mam dużo egzaminów, bałagan w szafkach i nie mogę znaleźć bluzki i w ogóle wszystko było wtedy na nie

Za oknem gra mi T.love a ja umieram między książkami...tak bym chciała pójść, w tamtym roku juwenalia to był okres kiedy poznawałam się z TŻ i to był jeden z najlepszych koncertów. Na pocieszenie posłucham ich na youtubie

[sanderaM]

Witam
Przepraszam że tyle nie pisałam ale maturki się skończyły świętowałam wakacje
To był ciężki weekend ,
Od jutra już wracam na dobre Wszystko nadrobiłam dziewczyny co za zmiany . Gratulację dla wszystkich
Teraz spadam odespać dzisiaj spałam tylko 4 godziny ...
Do jutra

[monika01011986]

Hej moje śliczniutkie ;*
Aleee sie rozpisałyście! Czytałam i czytałam i skończyć nie mogłam ;p
A ja dziś cały dzień z rodzinką, pogoda była cudowna - upał na maksa, zero chmur. Co prawda nie grillowałam itp ale byłam z dziećmi na spacerze i na placu zabaw pół dnia ;p Dziś z jedzeniem trochę lepiej bo zjadłam mniej niż wczoraj ;p
ś- jajecznica z szyneczką,cebulą i szczypiorkiem + mała kromka chleba sucha
o - trochę ziemniaków, 1 schabowy i surówka z sałaty,kukurydzy i pomidora
na deser malutka kostka sernika
p- dwie kromki chleba z szynką drobiową i 2 plastrami pomidora ze szczypiorkiem + herbata
k- dwie kromki chleba z paprykarzem + herbata zielona z cytryną Lipton

od jutra rygor w diecie! i ćwiczenia (przysiady,brzuszki i co drugi dzień orbitrek) Przez weekend nie ważyłam się więc ciekawe ile jutro będzie ale jestem pewna że nie mniej niż ostatnio a nawet może być więcej ;p

Do pracy już jednak nie wracam bo mi sie nie chce ;p jutro idę po zwolnienie do końca maja a od czerwca na kuroniówkę.
Mój mąż dziś wyjeżdza o 4 rano znów na 2 tygodnie.
Dziś poznałam mojego męża ciocie która mieszka w Stegnie i ma domki letniskowe więc na wakacje mamy już gdzie jechać Ale konkretnie chodzi mi o to, że ta jego ciocia się odchudza i jest na diecie 1000 kcal ale ustaloną przez dietetyka i wyobraźcie sobie jak zaczęła mi mówić co jej dietetyk przepisał do jedzenia to dokładnie wszystko to samo co my tu jemy Identycznie! Jak zaczęła opowiadać to jakbym słyszała to co ja jem Jak jej powiedziałam ile już schudłam to mało z krzesła nie spadła


Mureczko idealną masz figurkę! No i masz tą przerwę między udami (udo nie dotyka drugiego uda) co moim zdaniem jest najważniejsze aby efekt pięknych nóg był widoczny - także gratuluję Jeszczę troszkę opalenizny i będziesz sexbomba


Lajla ja to w ogóle jestem w szoku że Ty tak dobrze wyglądasz tak krótko po porodzie!!! Brzusio masz śliczny!!! Żadnych rozstępów i flaka co po porodzie zazwyczaj zostaje. No rewelacyjnie wyglądasz! Jedynie co to uda trochę zgubisz i będziesz znowu jak modelka wyglądała


Meggies super, że sie pogodziłaś z TŻ

Baletnico gdzie Ty szeroka w biodrach! Co ty gadasz za głupoty! Mi chodziło tylko o uda, że górna część jest widocznie większa od części nad kolanem! ALe jak jeszcze schudniesz to na pewno sie wyrówna
A fajnie, że sie pogodziłaś z chłopakiem! Cieszę się bo wiem, że Ty sie cieszysz

Meeedzik ja mam ten strój!!!! cały czas w nim zdjęcia Wam tu wklejam!! Zobacz sobie przyjrzyj sie ja kupiłam go właśnie na allegro - teraz jest sporo za duży bo to rozm. L dlatego takie majtki są spore na zdjęciach;p A ogólnie strój fajny, tylko że ja zerwałam te wiszące cyrkonie na staniku co są bo troche za dużo tego było. A co do tego świecącego wzorku na staniku to po pierwszym praniu ściera się i prawie go nie widać.

[_Baletnica_]

Hej Kochane
Ja już po śniadanku, standard- musli, płatki owsiane, błonnik, mleko
1,5%

Wchodzę na wagę, a tam znowu 51,9. Przecież ja umrę. Od 3tyg. ta waga stoi w miejscu.

I postanowiłam- zero piwa. Wczoraj, po sobotniej imprezie, myślałam, że umrę. Brzuch wzdęty, twardy, cały dzień mnie bolał, nie mogłam się załatwić. Koszmar. To pewnie od piwa, nic "innego" nie jadłam.
Jadę dzisiaj do szkoły, Święta, Majówki, Juwenalia się skończyły, więc trzeba jechać.. odezwę się wieczorkiem

[monika01011986]

hej chudzinki
Ja dziś się podnieść z łóżka nie mogłam... ciężko jak cholera! Poszłam spać po 3. Nawet nie słyszałam jak mój mąż wstawał do pracy, przyszedł tylko przed 4 i się pożegnał i pojechał... za 2 tygodnie wróci. Moja waga po całym weekendzie normalnego dużego jedzenia to 59,9 ;p więc nie jest żle. Dziś będzie dietka to jutro waga wróci do 59,6 ;p
Idę zaraz jeść Just Fit z owocami i z mlekiem a potem z dziećmi do lekarza bo kaszlą dalej jak wściekłe. No i zwolnienie lekarskie muszę wziąć.
Pogoda ładna choć trochę się chmurzy, ale jest bardzoooo ciepło.

Baletnico no musisz sobie postawić warunek- 1 piwo na tydzień Do wakacji już niewiele a naszej upragnionej wagi jeszcze nie widać ;/ Tobie to już mało zostało a mi prawie 5 kilo.... masakra. Od dziś się biorę ostro za siebie. Wczoraj przed snem nawet przysiady zrobiłam ;p I od dziś będę robiła je codziennie! To do później! Buziaki