2019-05-18, 19:41 | #1831 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 241
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
mnie tam ciężko spojrzeć nawet lusterkiem bo musze brzuch podnosić bo jest duży i nisko ale lekarz oglądał i niby ok hmm
__________________
http://fajnamama.pl/suwaczki/zt875xa.png https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e5eegywedjr.png Aniołek 24.05.2016r. 9tc[*] Aniołek 02.07.2018r. 7tc[*] |
2019-05-18, 19:49 | #1832 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 234
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Jeśli chodzi o pampersy ja mam Pampersa przynajmniej póki co a potem zobaczę czy będzie dostawać uczulenie na inne.
|
2019-05-18, 21:00 | #1833 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja na początek kupuje te bambusowe pampersy z rossmana, później przerzuce się na zwyklaki
Kurcze! Przecież mój mąż też ma niedługo urodziny, hm może jakiś wspólny wyjazd na weekend, bo o dłuższych wakacjach możemy pomarzyć w tym roku, macie jakieś miejsca w PL, które możecie polecić na weekendowy wypad we dwoje? Tylko jeszcze pytanie, czy TŻ dostanie wolne Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-18, 21:15 | #1834 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
My zarezerwowaliśmy wyjazd do Kazimierza Dolnego nad Wisłą, jakbym miała wybierać ponownie to pewnie też tam byśmy jechali
Cały wieczór z lewej piersi leci mi drobna ilość pokarmu - pierwszy raz aż tyle i tak długo, czy to normalne? Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-05-18, 21:24 | #1835 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja mam pampersy paczkę 1 i paczkę 2.
My za tydzień jedziemy na weekend do Szczyrku. |
2019-05-18, 21:48 | #1836 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
himbere - ja probowalam ostatnio fotke zrobić, ale koslawo mi wychodziło wiec nie wiem jak wygląda, za to wiem że coraz częściej mnie pobolewa, a miejsce na koncowce gdzie wlasnie komczyl sie szew to juz od dawna zdarza mi sie czuc takie swedzenie, klucie.
Ja na weekend na tym etapie polecałabym jakies miejsce mało górzaste. Generalnie skupić sie chyba bardziej na spa i jedzeniu aniżeli zwiedzaniu chyba takiej bardziej miastowe atrakcje typu Kraków niż góry Byłam kupic mezowi ten bujak 2osobowy, nie mieli w sklepie i nie ściągną mi go. Chyba kupie ta maszynkę do golenia plus jakis wypad na obiad. Wolalabym kino i kolacje tylko we dwoje, ale córka ma aktualnie taka mamozę że dosłownie nie odkleja sie od mojej nogi. Już nie ma osoby z którą zostanie mi. Jedynie mąż w zasadzie, o ile nic sie nie zmieniło. antonina - chyba normalne ja mam juz takie zapoczątki mleka, z córka miałam szybciej i też intensywniej niz teraz milusia - Jeszcze chwila i brzuch będzie mniejszy wydatki, cóż teraz to już ciagle będą, u Ciebie dodatkowo podwójnie. Tyle że odejdą wizyty prywatne, badania itp. A to jest duże obciążenie. Ja sama sie ciesze ze mam wizyty co miesiąc i mój lekarz nie zwieksza z czasem ich czestotliwosci bo to sa duże koszty. pelnoletnia - ty to masz prawdziwa piłkę pod koszulką!
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-05-18, 23:07 | #1837 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-05-19, 10:11 | #1838 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 706
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ale Wam zazdroszczę tych wyjazdów😍 my z pupą na miejscu bo do 21 czerwca mam najgorętszy okres w pracy, później mogę rodzić😀
podczytuję wątek mam majowych i powiem Wam, że jak sobie pomyślę, że zaraz na tym zaczną się takie emocje to aż mam ciarki😀 |
2019-05-19, 12:26 | #1839 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ciekawe kiedy zawita pierwsze dzieciątko
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-19, 12:28 | #1840 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Niektóre juz będą miały miesięcznego bobasa a onne dopiero na porodówkę będą się wybierać
|
2019-05-19, 12:42 | #1841 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 706
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
już mi się śni poród po nocach😕 nie wyobrażam sobie siebie podczas porodu, że dam radę🤭
|
2019-05-19, 17:03 | #1842 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-05-19, 17:40 | #1843 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 769
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Natomiast w pierwszej ciąży gdy spodziewałam się SN to miał powiedziane że będzie przy porodzie bo ja bardzo się bałam że będą mi naciskać na brzuch i go meczylam filmikami o porodach żeby trochę wiedział jak to wygląda Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zat0ztd2c.png |
|
2019-05-19, 18:15 | #1844 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Moj nie bedzie przy porodzie. Ide sama.
|
2019-05-19, 18:27 | #1845 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Przechodzę jakieś załamanie, ciągle chodzę i płacze, jest mi smutno, przykro, mam ogromnego doła, wyglądam paskudnie, wyżywam się na innych, później mam wyrzuty sumienia i znowu ryczę i tak w kółko, jest mi źle, strasznie źle
Porodem jeszcze się nie stresuje, wydaje mi się to takie odległe i nierealne, a to przecież tuż tuż...nie potrafię sobie tego wyobrazić, nie potrafię sobie wyobrazić spotkania z dzidziusiem, nawet nie mamy imienia wszystko mnie przerasta Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-19, 18:45 | #1846 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
U mnie drugie a tez srednio jestem przygotowana psychicznie, pomimo tego, ze chcialam miec drugie dziecko... |
|
2019-05-19, 18:48 | #1847 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja sobie nie wyobrażam bez mojego porodu, jakoś on jak nikt inny potrafi mnie "ogarnąć" w razie jakiegoś załamania. On też chce być, ale wiadomo wszystko wyjdzie w praniu.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-05-19, 18:51 | #1848 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 769
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zat0ztd2c.png |
|
2019-05-19, 19:09 | #1849 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-05-19, 19:44 | #1850 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
sovianka
Ja jeśli chodzi o pieluchy mam Pampers pure 1 paczkę póki co, a potem zobaczymy. Możliwe, że się szarpnę na wielorazówki, chociaż się ich obawiam :P Za tydzień wypłata to może na próbę kupię kilka i będę na starszaku wypróbowywać, bo jeszcze nie jest w pełni odpieluchowany. Porodu trochę się zaczynam bać, a chciałabym sn jednak.. kupiłam już kapsułki z liści malin + daktyle, napompowałam piłkę i kręcę ósemki Żeby mała się nie odwróciła znowu Zobaczymy, jak będzie rosła kluska i co lekarze na to, bo oni podejrzewam, że po cc to pewnie nie chcą żeby mocno po terminie rodzić sn. A też blizny tu nikt nie obserwuje.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 Edytowane przez mala_biegaczka Czas edycji: 2019-05-19 o 19:45 |
2019-05-19, 20:09 | #1851 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 893
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Martb jaki brzusio malutki😊 ja w pierwszej ciąży miałam taki malutki😊
Teraz rosnie jak szalony😁 Mojej sis przy drugiej cc wycieli pierwsza bliznę i dopiero zeszyli😊
__________________
19.12.2014 |
2019-05-19, 21:01 | #1852 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Mnie od wczoraj mecza skurcze nad spojeniem lonowym. To chyba Braxtony-Hicksy, bo sa nieregularne i nie bola, ale oczywiscie czerwona lampka mi sie zapalila i pol torby juz spakowane.
|
2019-05-19, 21:42 | #1853 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja się dzisiaj znowu fatalnie czuję, cały dzień jakbym się czymś struła, po kilku godzinach doszłam do wniosku, że to chyba wczorajszy popcorn, mam mega zator
Pospinało mi ramiona i plecy do tego, nic nie pomaga, więc też w panice czekałam tylko na skurcze, myśląc, że to już będzie wtedy komplet A z pakowaniem torby jestem w lesie, więcej rzeczy dla mnie brakuje niż dla Małej paradoksalnie... U mnie Tż będzie plus doula Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-05-19, 21:48 | #1854 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Z corka mąz miał byc przy porodzie i był dopóki nie podjeto decyzji o cc. Wtedy siedzial za ścianą. Nikt nas nie poinformowal ze przy cc maz moze kangurowac Mala i nie skorzystalismy z tego, myslalam ze nie wolno, a tematem sie nie i interesowałam zbytnio, bo mialam rodzić sn. Teraz mam nadzieje ze wszystko pójdzie fladko i zgra sie z pobytem męża w Pl bo chciałabym żeby kangurował Młodego.
Sovianka - ciąża to naprawdę cięzki czas. Ja pierwszą przechodzilam bardzi nerwowo i płaczliwie. Pod tyn względem ta jest dla mnie i męża niemiłosiernie łaskawa. Po porodzie wszystko minęło, ale po czasie znowu przytloczyło. nas zycie i było u nas dosyc źle. Pamietam ze długo, dlugo tłumiłam w sobie wszystko aż pewnego razu postawilam wszystko na jedna szale i nagle wyszło że mialam prawo sie tak czuć, mąz zrozumiał o co mi chodzi i w sumie od tego czasu praktycznie żyjemy taką swoją własna sielanką. Nie ma juz niedokonczonych rozmów, okresow ciszy itp. Pamiętaj że partner, jego wsparcie są bardzo ważne, ale w myslach nam nie czytają Ja dzis mialam gorszy dzień własnie, więc oberwało sie trochę mężowi plus hustalam córe na huśtawce i plakalam sobie. Na szczęście minęło. Po prostu czasem są chwile że mnie wszystko przytłacza. ---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ---------- Ja zaczynam od wtorku pranie, chocby po jednym tygodniowo, juz mam dosc czekania na długie sloneczne dni. dzis było ciepło a pod koniec juz deszczowo i wietrznie. Na szczescie wszystko mam kupione a torbę w zasadzie w połowie spakowaną (wszystko co do szpitala oprocz rzeczy do prania sa po prostu byle jak wrzucone).
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-05-19, 22:38 | #1855 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja sie dzisiaj czuje jakbym sie czyms strula, problem w tym, ze nie mialam czym. Wczoraj bolal mnie zoladek jakbym miala niestrawnosc jakas a tez nie zjadlam nic takiego, co by moglo to spowodowac. Dzis dla odmiany nie boli, ale mnie mdli.
U mnie w torbie brakuje jedynie kosmetykow, pasty, szczoteczki, grzebienia, klapek i recznika. Dla malucha mam wszystko spakowane, bo ostatnio korzystalam z pogody i wszystko popralam. Wszystkie ubranka, ktore szly do torby, wyprasowalam i popakowalam w szczelne woreczki. Nie spieszy mi sie do szpitala, ale jestem z tych, co lepiej sie czuja, jak wiedza, ze w razie czego wszystko jest pod reka. Gdyby maz mial mi rzeczy przywiezc, to skonczyloby sie na niepotrzebnych nerwach. Juz mi kiedys rzeczy do szpitala wozil i zawsze albo czegos zapomnial albo przywiozl nie to, co trzeba, bo tamtego nie mogl znalezc. Jak sama pakuje, to chociaz mam pewnosc, ze mam to, co potrzeba. |
2019-05-20, 06:56 | #1856 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 234
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
U nas poród z mężem przy pierwszym też był...ale mój pierwszy poród był taki szybki że nawet nie zdążyliśmy się zorientować że już po....ja właśnie też cały weekend jakbym była struta ...a dziś miałam zacząć prać ale pogoda nie wyraźna.
|
2019-05-20, 07:37 | #1857 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Myślę, że mam jelitówkę - za mną najgorsza noc w życiu, serio mam wszystkie objawy, do tego od wymiotów i skurczy brzucha tak bardzo bolą mnie żebra i przepona, że płakać mi się chce
Czekam na telefon z Medicoveru czy jakiś lekarz mnie przyjmie dzisiaj na szybko Koło 3 wpadłam już w paranoję i zastanawiałam się, czy skurcze, które szły mi od przepony właśnie to porodowe, ale nie budziłam Tż
__________________
|
2019-05-20, 08:06 | #1858 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Antonina wspolczuje - wiem, jak takie cos moze w ciazy przeczolgac. Bierzesz cos? Smecte i wegiel leczniczy mozna spokojnie w ciazy brac. Ja sie tym ratowalam jak mialam takie rewelacje. W poprzedniej ciazy 3x takie cos przechodzilam - jak nigdy nie wymiotuje (nawet przy najgorszym kacu), tak doslownie rzygalam jak kot.
Ja dzis w pracy - ostatni tydzien juz Meczy mnie juz ta praca, chociaz nic nie robie, ale ciesze sie ze tak dlugo udalo mi sie pracowac W sobote bedzie 35 tygodni skonczone wiec praktycznie tyle Poprzednim razem tak samo pracowalam, tyle tylko, ze 4 dni w tygodniu w domu bylam juz od 27. tygodnia, a raz tylko jezdzilam do biura, bo daleko bylo (ok 37km w jedna strone).
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
2019-05-20, 08:08 | #1859 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Smecty nie mam, węgiel wzięłam, ale część
Mam umówioną wizytę na 17:30, nie wiem jak dożyję do tej godziny na tę chwilę
__________________
|
2019-05-20, 08:18 | #1860 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 769
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Podobno szklanka coli pomaga jak kiedyś zatrulam się pieczarkami to cola mi życie uratowała bo myślałam że zejdę z tego świata tylko wtedy w ciąży nie byłam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zat0ztd2c.png |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:18.