Czy facet rozpozna że kobieta jest dziewicą?

[b2fe6714b5830305bf6711975b2534382174658d_6317d1201ff18]

Witam wszystkich,

Mam nietypowe pytanie, proszę się nie śmiać.

Jeszcze nigdy nie współżyłam, ale w ostatnim czasie poznałam mężczyznę w ktorym się zakochałam i zamierzam to zmienic.

Nie będę wnikać w szczegóły naszej relacji ale…

Czy mężczyzna jest w stanie rozpoznać, że kobieta jest jeszcze dziewicą? Jeśli tak to w jaki sposób?

Czy mężczyzna czuje jakiś opór w trakcie wprowadzania członka czy raczej nie?

A może będzie czuł że w środku jestem trochę ciaśniejsza, jakkolwiek to brzmi ?

Proszę o poradę, to dla mnie ważne a potrzebuje obiektywnych opinii, najlepiej doświadczonych już osób.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Przede wszystkim zawsze jest ryzyko, że możesz krwawić. Ja mocno krwawiłam i mnie bolało, więc nie dało się nie zauważyć, że byłam dziewicą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Ja nie krwawiłam, ale też pierwszy seks był dla mnie bolesny. Kwestia osobnicza - jedną osobę będzie bolało, inną nie. Trudno przewidzieć jak będzie w Twoim wypadku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[non-usual]

Wypowiem się z męskiego punktu widzenia. Abstrahując od krwawienia o którym wspomniano wcześniej to zawsze zostaje kwestia pewnej "nieporadności" w łóżku. Nie da się, nawet czytając poradniki czy oglądając filmy "instrukażowe" ukryć braku wprawy. To coś jak jazda samochodem, w trakcie nauki jazdy jeździsz zupełnie inaczej niż po 10 latach poruszania się po drogach.
Przy czym określenie "nieporadność" nie ma wydźwięku negatywnego, to jest na swój sposób urocze i fajne ale jeśli się jest na to przygotowanym.

Co do pozostałych kwestii - opór może być również u doświadczonej kobiety jeśli będzie słabiej nawilżona, ciasnota jest cechą w pewnym sensie wrodzoną i zakładając, że chwilę wcześniej nie odbywałaś stosunku z mężczyzną o wiele bardziej obdarzonym to pochwa dużo luźniejsza nie będzie na początku współżycia niż później. Oczywiście dochodzi do tego element spięcia, nerwów które mogą wpływać na odczucie "ciasnoty".
Nie wnikam zatem w przyczyny takiego pytania ale może być trudno ukryć brak doświadczenia czy ewentualne krwawienie.

[holgath]

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89047434]Witam wszystkich,
(...)
Czy mężczyzna jest w stanie rozpoznać, że kobieta jest jeszcze dziewicą? Jeśli tak to w jaki sposób?

Czy mężczyzna czuje jakiś opór w trakcie wprowadzania członka czy raczej nie?

A może będzie czuł że w środku jestem trochę ciaśniejsza, jakkolwiek to brzmi ?

Proszę o poradę, to dla mnie ważne a potrzebuje obiektywnych opinii, najlepiej doświadczonych już osób.[/QUOTE]
Jest w stanie, albo nie jest. Ale generalnie, lepiej by było i powinien być uprzedzony, przede wszystkim dla Twojego dobra.
Jeżeli jednak, z jakichś dziwnych powodów chcesz to ukryć, bo na przykład boisz się, że może nie być zainteresowany dziewicą, to zapewniam, że bardziej będzie "niezainteresowany" propozycją seksu podczas okresu -- Gdybyś chciała tym wytłumaczyć ewentualne krwawienie.
PS: Raz poczułem po początkowym oporze nagłe wpuszczenie do środka, z towarzyszącym sykiem

[NocnaWiedma]

Napisane przez holgath

Jest w stanie, albo nie jest. Ale generalnie, lepiej by było i powinien być uprzedzony, przede wszystkim dla Twojego dobra.
Jeżeli jednak, z jakichś dziwnych powodów chcesz to ukryć, bo na przykład boisz się, że może nie być zainteresowany dziewicą, to zapewniam, że bardziej będzie "niezainteresowany" propozycją seksu podczas okresu -- Gdybyś chciała tym wytłumaczyć ewentualne krwawienie.
PS: Raz poczułem po początkowym oporze nagłe wpuszczenie do środka, z towarzyszącym sykiem

Ta wstawka o okresie strasznie dziwna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[holgath]

Napisane przez NocnaWiedma

Ta wstawka o okresie strasznie dziwna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Okres skutecznie ukryje, ewentualne dziewicze krwawienie. No i do tego, garstka prochów, może ukryć ewentualne dziewicze boleści

[b2fe6714b5830305bf6711975b2534382174658d_6317d1201ff18]

Nie chce mówić mojemu partnerowi o tym że jeszcze nie współżyłam głównie dlatego, ze on jest odemnie starszy o 7 lat i bardzo doświadczony. Miał sporo partnerek i widzę ze seks jest dla niego baaardzo ważny.

Często prawi mi komplementy i naciska żebyśmy poszli do łóżka. On myśli ze ja tez jestem doświadczona. I w sumie jakoś już powinnam być bo mam 22 lata.

Wstydzę się tego ze nigdy nie współżyłam i boje się ze nie zadowolone mojego partnera a widzę jakie to ważne dla niego i jaka ma na to ochotę.

Może to brzmi bezmyślnie ale pomyślałam ze jak będę udawać pewna siebie w tych sprawach i doświadczona to on będzie bardziej zadowolony.

[NocnaWiedma]

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89048450]Nie chce mówić mojemu partnerowi o tym że jeszcze nie współżyłam głównie dlatego, ze on jest odemnie starszy o 7 lat i bardzo doświadczony. Miał sporo partnerek i widzę ze seks jest dla niego baaardzo ważny.

Często prawi mi komplementy i naciska żebyśmy poszli do łóżka. On myśli ze ja tez jestem doświadczona. I w sumie jakoś już powinnam być bo mam 22 lata.

Wstydzę się tego ze nigdy nie współżyłam i boje się ze nie zadowolone mojego partnera a widzę jakie to ważne dla niego i jaka ma na to ochotę.

Może to brzmi bezmyślnie ale pomyślałam ze jak będę udawać pewna siebie w tych sprawach i doświadczona to on będzie bardziej zadowolony.[/QUOTE]Skoro to ktoś kogo darzysz uczuciem może warto byłoby go także obdarzyć zaufaniem i powiedzieć mu, że to będzie Twoja pierwsza tak intymna sytuacja by miał to na względzie i zachował się wtedy z wyczuciem. Tak czy inaczej zrób to jeśli chcesz, jeśli on naciska a Ty nie masz ochoty to nie powinnaś tego robić z powodu presji.

Pierwszy raz jest no cóż przereklamowany i nie ma akurat po nim co spodziewać się wiele. Pomyśl w tej sytuacji o sobie, a nie o nim - powinnaś czuć się wtedy komfortowo i bezpiecznie, bez stresu. A tak bardziej na kolejne razy niż na pierwszy - no to nie ma co do seksu podchodzić zadaniowo i martwić się czy się kogoś zadowoli - to czas na przyjemność i korzystanie z bliskości, a nie zmartwienia .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89048450]Nie chce mówić mojemu partnerowi o tym że jeszcze nie współżyłam głównie dlatego, ze on jest odemnie starszy o 7 lat i bardzo doświadczony. Miał sporo partnerek i widzę ze seks jest dla niego baaardzo ważny.

Często prawi mi komplementy i naciska żebyśmy poszli do łóżka. On myśli ze ja tez jestem doświadczona. I w sumie jakoś już powinnam być bo mam 22 lata.

Wstydzę się tego ze nigdy nie współżyłam i boje się ze nie zadowolone mojego partnera a widzę jakie to ważne dla niego i jaka ma na to ochotę.

Może to brzmi bezmyślnie ale pomyślałam ze jak będę udawać pewna siebie w tych sprawach i doświadczona to on będzie bardziej zadowolony.[/QUOTE]29 lat to nie tak dużo.
Rozumiem, ale lepiej mu powiedz. Miałam nieco podobne rozkminy przed pierwszym razem, ale cieszę się, że powiedziałam, bo właśnie ewentualnej krwi i bólu nie ukryjesz i nici z udawania doświadczonej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sofiane]

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89048450]Nie chce mówić mojemu partnerowi o tym że jeszcze nie współżyłam głównie dlatego, ze on jest odemnie starszy o 7 lat i bardzo doświadczony. Miał sporo partnerek i widzę ze seks jest dla niego baaardzo ważny.

Często prawi mi komplementy i naciska żebyśmy poszli do łóżka. On myśli ze ja tez jestem doświadczona. I w sumie jakoś już powinnam być bo mam 22 lata.

Wstydzę się tego ze nigdy nie współżyłam i boje się ze nie zadowolone mojego partnera a widzę jakie to ważne dla niego i jaka ma na to ochotę.

Może to brzmi bezmyślnie ale pomyślałam ze jak będę udawać pewna siebie w tych sprawach i doświadczona to on będzie bardziej zadowolony.[/QUOTE]

Powiedz mu że Jesteś dziewicą, że się boisz. Porozmawiaj z nim o tym.

[holgath]

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89048450]
Może to brzmi bezmyślnie ale pomyślałam ze jak będę udawać pewna siebie w tych sprawach i doświadczona to on będzie bardziej zadowolony.[/QUOTE]
Dobrze to określiłaś - BEZMYŚLNIE.

Możesz się rozdziewiczyć butelką z ciepłą wodą, ale to nie zmieni faktu, że w końcu znajdziesz się pierwszy raz w łóżku z mężczyzną.

Czy udawanie pewnej siebie i doświadczonej, sprawi że facet będzie "bardziej zadowolony"? Słaby seks z dziewicą, ma swoje uzasadnienie. Słaby seks z "doświadczoną", oznacza że jest słaba w tych sprawach i już taka pozostanie. I w ten sposób możesz sobie zafundować pierwszy raz i z tym facetem to będzie ostatni raz.
Doświadczony i inteligentny facet, któremu zależy na czymś więcej niż przelecenie panienki, po informacji o jej dziewictwie, powinien najpierw nauczyć ją przeżywania seksu i samemu poznać jej dziewicze reakcje bez stosunku i fizycznego rozdziewiczenia. Zaczekać, aż mu powie, że właśnie tego pragnie, żeby teraz
Dlatego wielu z nas woli unikać dziewic. Ale jak przyjdzie co do czego, to rozdziewiczanie daje mnóstwo satysfakcji.


PS: Miałem dziwicę 27l

[Mr_Ewok]

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89048450]Nie chce mówić mojemu partnerowi o tym że jeszcze nie współżyłam [ciach][/QUOTE]

Komunikacja i w seksie i w związku jest bardzo ważna. Tak samo jak dla wielu kobiet ich "pierwszy raz".

Warto po prostu powiedzieć, że będzie Twoim pierwszym.
Dla wielu panów to będzie spora "nobilitacja.
DO tego mądry facet weźmie to pod uwagę, tak żeby było to dla Ciebie maksymalnie przyjemne (o co za pierwszym razem wcale nie musi być łatwo), żebyś była zrelaksowana, itd...

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89048450]
Wstydzę się tego ze nigdy nie współżyłam[/QUOTE]

Nie masz się absolutnie czego wstydzić!!!! To żaden powód do wstydu.

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89048450]
Może to brzmi bezmyślnie ale pomyślałam ze jak będę udawać pewna siebie w tych sprawach i doświadczona to on będzie bardziej zadowolony.[/QUOTE]

To faktycznie jest głupie. Okradasz (potencjalnie) siebie z doświadczenia, które mogłoby być inne, lepsze.
Na samym początku zaczynasz od "kłamstwa" czy braku zaufania do partnera.

Absolutnie nie widzę nic pozytywnego w takim podejściu do sprawy. Za to negatywów wiele...

[Hermiona83]

Miałam o wiele, wieeeeeeeeeeele lat więcej przy moim pierwszym razie. I było dla mnie oczywiste, że facet - którego kocham, któremu ufam - musi wiedzieć, że jestem dziewicą. Na tym polega związek.

[Jooaannaa9]

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89047434]Witam wszystkich,

Mam nietypowe pytanie, proszę się nie śmiać.

Jeszcze nigdy nie współżyłam, ale w ostatnim czasie poznałam mężczyznę w ktorym się zakochałam i zamierzam to zmienic.

Nie będę wnikać w szczegóły naszej relacji ale…

Czy mężczyzna jest w stanie rozpoznać, że kobieta jest jeszcze dziewicą? Jeśli tak to w jaki sposób?

Czy mężczyzna czuje jakiś opór w trakcie wprowadzania członka czy raczej nie?

A może będzie czuł że w środku jestem trochę ciaśniejsza, jakkolwiek to brzmi ?

Proszę o poradę, to dla mnie ważne a potrzebuje obiektywnych opinii, najlepiej doświadczonych już osób.[/QUOTE]

Ja napiszę z własnego doświadczenia. Co prawda pierwszy raz miałam przed 17 urodzinami, ale miałam takie nastawienie do kolegi, byłam tak napalona na niego, że wszystko poszło tak gładko i fajnie, że on nic nie zauważył, a może nie miałam błony dziewiczej. Dlatego uważam, że bardzo dużo zależy od Twojego nastawienia, jak bardzo wewnętrznie tego chcesz.
Byliśmy młodzi, nie było kiedy i jak się spotykać, przez 2 lata trafiły się tylko 2 dni swobodne z wolną chatą kiedy mogliśmy powtórzyć naszą plenerową przygodę. Zapytasz skoro pierwszy raz był na łące, to czemu tam tego nie robiliśmy, po prostu uznaliśmy, że to nie jest dobre miejsce i słabo było aby znaleźć puste miejsce. Zimą to wiadomo, na śniegu to dziekujemy.

Teraz od października mam czwartego partnera, bo z poprzednim jakoś nasze drogi się rozeszły. Wynajmujemy z koleżanką mieszkanie, i mamy dwóch bardzo sympatycznych kolegów. Zawiązały się sympatie, mimo że sypiamy osobno, to odwiedzamy się w łóżkach, ale koledze wogóle nie spieszy się do penetracji, nawet ja już położyłam go na plecy i chciałam na jeźdżca, to on mnie obrócił i kontynuował pieszczoty bez penetracji i tak 2-3 razy w tygodniu od 2 miesięcy.

[mariamalaria]

Mój pierwszy partner nie wiedział, że jestem dziewicą.
Znałam swoje ciało i wiedziałam, że żadnego krwawienia ani bólu nie będzie.

[holgath]

Napisane przez mariamalaria

Mój pierwszy partner nie wiedział, że jestem dziewicą.
Znałam swoje ciało i wiedziałam, że żadnego krwawienia ani bólu nie będzie.

Czytelnicy chcieliby wiedzieć, jak się o tym dowiedziałaś ?

[HejkaHejka87]

Napisane przez holgath

Czytelnicy chcieliby wiedzieć, jak się o tym dowiedziałaś ?

Chyba podczas masturbacji można wyczuć czy i jaka ta błona dziewicza jest, i jaki "gabaryt" nie powoduje dyskomfortu i bólu



Chyba że to pytanie było ironiczne :-D

[Hermiona83]

Chyba podczas masturbacji można wyczuć czy i jaka ta błona dziewicza jest, i jaki "gabaryt" nie powoduje dyskomfortu i bólu

No jakby ci to... Nie.

A możliwość krwawienia też wyczuwasz?

[HejkaHejka87]

Napisane przez Hermiona83

No jakby ci to... Nie.

A możliwość krwawienia też wyczuwasz?

Jeśli krwawienie pochodzi z mechanicznego uszkodzenia "błony dziewiczej" a kobieta wie że jest w stanie użyć wibratora/kilku palców/kubeczka menstruacyjnego w większym rozmiarze to może domniemywać że krwawienia raczej nie będzie.


Myślę że znając swoje ciało da się empirycznie wybadać takie rzeczy

[Adamski86]

[1=b2fe6714b5830305bf67119 75b2534382174658d_6317d12 01ff18;89048450]Nie chce mówić mojemu partnerowi o tym że jeszcze nie współżyłam głównie dlatego, ze on jest odemnie starszy o 7 lat i bardzo doświadczony. Miał sporo partnerek i widzę ze seks jest dla niego baaardzo ważny.

Często prawi mi komplementy i naciska żebyśmy poszli do łóżka. On myśli ze ja tez jestem doświadczona. I w sumie jakoś już powinnam być bo mam 22 lata.

Wstydzę się tego ze nigdy nie współżyłam i boje się ze nie zadowolone mojego partnera a widzę jakie to ważne dla niego i jaka ma na to ochotę.

Może to brzmi bezmyślnie ale pomyślałam ze jak będę udawać pewna siebie w tych sprawach i doświadczona to on będzie bardziej zadowolony.[/QUOTE]

Od ostatniego postu autorki minelo kilka miesiecy, ale doloze swoje trzy grosze

Na moje to nie ma co ukrywac, ani czego sie wstydzic.

On zaklada, ze jestes doswiadczona, ty widocznie nie mialas okazji naprostowac tego, a moze nie chcialas, wstydzilas sie, nie wiem.

Co do tego, ze myslisz ze jak bys byla doswiadczona to on by byl bardziej zadowolony...
Ja osobiscie jakbym mial parnerke, ktora by mi powiedziala, ze jeszcze nigdy nie wspolzyla z nikim, to skakal bym z radosci i zrobil wszystko, zeby sprawic jej jak najwiecej przyjemnosci. Tym bardziej jako ta doswiadczona strona, chialbym, zeby jej pierwszy stosunek byl jak najbardziej udany i przyjemny. Bez zbednego stresu i wstydu. Pelen relaks (w miare mozliwosci, bo przy pierwszym razie ciezko sie nie stresowac), zrozumienie i odkrywanie seksualnosci drugiej polowki. Powiem ci, ze bylbym z tego powodu baaardzo zadowolony