Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II

[marianna144]

witajcie
co sie u mnie zmieniło po miesiacu-isana nawilzajaca z rossmanna działała u mnie tak sobie, z głupia kupiłam niveę hydro care (odzywkę) i to był strzał w 10tkę włosy sa po niej super !!!!! (w przypadku innych odzywek po zmyciu ich miałam sliskie włosy i takie miekkie a po wyschnieciu były jak zwykle) natomiast po nivei sa sliskie błyszczace i miekkie nawet po wyschnieciu.
wczoraj dla odmiany kupiłam inna niveę long repair ale jeszcze jej nie uzyłam
(do dzisiaj jest na produkty nivea promocja w rossmannie)
i drugim moim odkryciem jest Amla . olejuje nia włosy od ucha w dół na mokro i tez jest duza róznica

poza tym właczam suplementacje bo cos mi sie zdaje ze pielegnacja zewnetrzna to jednak mało

[Wolha wRedna]

Napisane przez marianna144

witajcie
co sie u mnie zmieniło po miesiacu-isana nawilzajaca z rossmanna działała u mnie tak sobie, z głupia kupiłam niveę hydro care (odzywkę) i to był strzał w 10tkę włosy sa po niej super !!!!! (w przypadku innych odzywek po zmyciu ich miałam sliskie włosy i takie miekkie a po wyschnieciu były jak zwykle) natomiast po nivei sa sliskie błyszczace i miekkie nawet po wyschnieciu.
wczoraj dla odmiany kupiłam inna niveę long repair ale jeszcze jej nie uzyłam
(do dzisiaj jest na produkty nivea promocja w rossmannie)
i drugim moim odkryciem jest Amla . olejuje nia włosy od ucha w dół na mokro i tez jest duza róznica

poza tym właczam suplementacje bo cos mi sie zdaje ze pielegnacja zewnetrzna to jednak mało

Pamiętaj, że suplementacja pomoże Ci np na zmniejszenie wypadania, nowe bejbihery, ale nie na włosy na długości. To co juz wyrosło, jest martwe i nie do ruszenia poprzez suplementację. Pielęgnacja zewnętrzna działa na włosy i na skapl (jeśli używasz odpowiednich preparatów), a wewnętrzna tylko na skalp i cebulki

[oonaa]

Dziewczyny po jakim czasie zauważyłyście poprawę w kondycji włosów od rozpoczęcia olejowania? Ja olejuję regularnie od ok. miesiąca a mam wrażenie że ich kondycja nie uległa zmianie, bądź są w coraz gorszym stanie

[Wolha wRedna]

Napisane przez oonaa

Dziewczyny po jakim czasie zauważyłyście poprawę w kondycji włosów od rozpoczęcia olejowania? Ja olejuję regularnie od ok. miesiąca a mam wrażenie że ich kondycja nie uległa zmianie, bądź są w coraz gorszym stanie

Ja różnicę zobaczyma wraz ze wzrostem długości, która nie pamiętała rozjaśniania Z tym co juz było nic sie nie dało zrobić

Ale to bardzo indywidualna sprawa. Nie wiem, czy masz mocno zniszczone włosy (czyli, czy są do odratowania, czy tak jak w moim przypadku, cała długość równomiernie zniszczona i trzeba po trochu ciać), czy tylko lekko. No i kwestia dobrania oleju. Możliwe, że używasz czegoś czego Twoje włosy nie lubią.

Obserwuj uważnie, bo tylko Ty możesz ustalić co Twoje włosy lubia a co nie.

[marianna144]

Napisane przez Wolha wRedna

Pamiętaj, że suplementacja pomoże Ci np na zmniejszenie wypadania, nowe bejbihery, ale nie na włosy na długości. To co juz wyrosło, jest martwe i nie do ruszenia poprzez suplementację. Pielęgnacja zewnętrzna działa na włosy i na skapl (jeśli używasz odpowiednich preparatów), a wewnętrzna tylko na skalp i cebulki

no jasne ze teraz witaminy w magiczny sposób mi koncówek nie skleją
ale przy duzych niedoborach witamin ten włos jak juz rosnie (o ile rosnie) to rosnie słaby a jak słaby to bardziej podatny na zniszczenia

[Wolha wRedna]

Napisane przez marianna144

no jasne ze teraz witaminy w magiczny sposób mi koncówek nie skleją
ale przy duzych niedoborach witamin ten włos jak juz rosnie (o ile rosnie) to rosnie słaby a jak słaby to bardziej podatny na zniszczenia

A to akurat prawda, po długości może być widać, kiedy cierpiało się na niedobory, a kiedy było ok. W takim razie powodzenia, ale suplementuj się z głową

[oonaa]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja różnicę zobaczyma wraz ze wzrostem długości, która nie pamiętała rozjaśniania Z tym co juz było nic sie nie dało zrobić

Ale to bardzo indywidualna sprawa. Nie wiem, czy masz mocno zniszczone włosy (czyli, czy są do odratowania, czy tak jak w moim przypadku, cała długość równomiernie zniszczona i trzeba po trochu ciać), czy tylko lekko. No i kwestia dobrania oleju. Możliwe, że używasz czegoś czego Twoje włosy nie lubią.

Obserwuj uważnie, bo tylko Ty możesz ustalić co Twoje włosy lubia a co nie.

bardzo zniszczone, ale nie chcę ich obcinać póki co. Nie prostuje, nie suszę, większą wagę przywiązuję do pielęgnacji. Jesli chodzi o oleje to próbowałam lnianego, kokosowego, ze słodkich migdałów, awokado, oliwke babydream. I efekty podobne..

[Wolha wRedna]

Napisane przez oonaa

bardzo zniszczone, ale nie chcę ich obcinać póki co. Nie prostuje, nie suszę, większą wagę przywiązuję do pielęgnacji. Jesli chodzi o oleje to próbowałam lnianego, kokosowego, ze słodkich migdałów, awokado, oliwke babydream. I efekty podobne..

Mnie na pewno przy bardzo zniszczonych włosach kompletnie nie podeszły pogrubione oleje. Prawdę mówiąc kokos nadal mi nie podchodzi, a lnianego więcej nie próbowałam.

Nie wiem tylko na ile zdążyłaś przetestować te oleje skoro jest ich aż tak dużo, a Ty olejujesz dopiero miesiąc. Radziłabym skupić się na dłuższym używaniu jednego, bez żonglowania, bo nigdy nie stwierdzisz co jest dla Ciebie dobre

Jeśli masz bardzo zniszczone włosy to dbaj tak jak tylko umiesz, ale oprócz składników odżywczych dawaj im porządną dawkę silikonów. Nic tak jak one nie poprawia wizualnie kondycji i nie pomaga przetrwać
jakoś tego okresu do cięcia.

[ugorek]

Muszę sobie ponarzekać.

Jeszcze niedawno miałam zdrowe, proste, niskoporowate włosy, które kochały olej kokosowy i którym nic nie szkodziło. Tylko przetłuszczały się pod koniec dnia. A potem pojechałam na wakacje do Chin. I nie wiem, czy to upał, smog, czy deszcz, który zlał mnie już pierwszego wieczoru, ale drugiego dnia w Pekinie z włosami zaczęło się coś dziać, stało się coś dziwnego. I się nie odstało do tej pory

W tym momencie mam suche i szorstkie siano na głowie, które co chwila się kołtuni. Zupełnie nie wiem, co z tym robić, moje stare kosmetyki nie pasują, a ja nie umiem pielęgnować takich włosów. Włosy uwielbiały przedtem szczotkowanie, teraz łamią się na widok szczotki...

Jedno światełko jest w tym tunelu: przestały się przetłuszczać (nawet w upały), tydzień bez mycia im nie straszny (pewnie nawet dłużej niż tydzień, ale nie wytrzymałam dłużej bez ich wyszamponowania).

I żeby nie było, że offtopic - macie jakieś pomysły, co się mogło stać? Jak można w dwa dni z pięknych zdrowych włosów zjechać do na maksa wysuszonych (zniszczonych?)?

[Wolha wRedna]

Napisane przez ugorek

Muszę sobie ponarzekać.

Jeszcze niedawno miałam zdrowe, proste, niskoporowate włosy, które kochały olej kokosowy i którym nic nie szkodziło. Tylko przetłuszczały się pod koniec dnia. A potem pojechałam na wakacje do Chin. I nie wiem, czy to upał, smog, czy deszcz, który zlał mnie już pierwszego wieczoru, ale drugiego dnia w Pekinie z włosami zaczęło się coś dziać, stało się coś dziwnego. I się nie odstało do tej pory

W tym momencie mam suche i szorstkie siano na głowie, które co chwila się kołtuni. Zupełnie nie wiem, co z tym robić, moje stare kosmetyki nie pasują, a ja nie umiem pielęgnować takich włosów. Włosy uwielbiały przedtem szczotkowanie, teraz łamią się na widok szczotki...

Jedno światełko jest w tym tunelu: przestały się przetłuszczać (nawet w upały), tydzień bez mycia im nie straszny (pewnie nawet dłużej niż tydzień, ale nie wytrzymałam dłużej bez ich wyszamponowania).

I żeby nie było, że offtopic - macie jakieś pomysły, co się mogło stać? Jak można w dwa dni z pięknych zdrowych włosów zjechać do na maksa wysuszonych (zniszczonych?)?

Po prostu czynniki zewnętrzne: woda, klimat, zanieczyszczenia, chociaż tak gwałtowna zmiana w przetłuszczaniu skalpu jest trochę dziwna.

Nadal jesteś W Chinach, czy już w Polsce i ten stan się utrzymuje?

[ugorek]

W Polsce i nic się nie zmienia (wróciłam jakieś 3 tygodnie temu po 3 tygodniach wakacji). Miałam ze sobą też wszystkie kosmetyki, których używałam na co dzień w Polsce, plus kilka z filtrem UV, których nawet nie zdążyłam użyć, bo już drugiego dnia pojawił się problem.

[Wolha wRedna]

Napisane przez ugorek

W Polsce i nic się nie zmienia (wróciłam jakieś 3 tygodnie temu po 3 tygodniach wakacji). Miałam ze sobą też wszystkie kosmetyki, których używałam na co dzień w Polsce, plus kilka z filtrem UV, których nawet nie zdążyłam użyć, bo już drugiego dnia pojawił się problem.

Biorąc pod uwagę, że Twój skalp zaczał się zachowywać odwrotnie do wcześniejszego stanu oraz to, że juz wróciłaś - przeszłabym sie do dermatologa.

Nigdy nie spotkałam się z aż taką reakcją, więc wizyta nie zaszkodzi.

A nie masz innych problemów/ zmian ze skórą na całym ciele?

[o_Khaleesi_o]

Jaki polecacie delikatny szampon do wlosow i do tego nieobciazajaca odżywkę ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ugorek]

Napisane przez Wolha wRedna

Biorąc pod uwagę, że Twój skalp zaczał się zachowywać odwrotnie do wcześniejszego stanu oraz to, że juz wróciłaś - przeszłabym sie do dermatologa.

Nigdy nie spotkałam się z aż taką reakcją, więc wizyta nie zaszkodzi.

A nie masz innych problemów/ zmian ze skórą na całym ciele?

Wręcz przeciwnie, od kilku tygodni mam idealnie czystą cerę, mimo upałów i okresu (zawsze mi wtedy jakiś się pojawiał na twarzy). Ogólnie, nie mam powodu do narzekań, tylko to siano...

[Wolha wRedna]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Jaki polecacie delikatny szampon do wlosow i do tego nieobciazajaca odżywkę ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Każdy bez SLeS, czyli dzieciowe lub rosyjskie. Lekkie odżywki to np. Kallosy.

Napisane przez ugorek

Wręcz przeciwnie, od kilku tygodni mam idealnie czystą cerę, mimo upałów i okresu (zawsze mi wtedy jakiś się pojawiał na twarzy). Ogólnie, nie mam powodu do narzekań, tylko to siano...

No właśnie o to mi chodzi, czyli wcześniej sprawiała problemy, była bardziej tłusta, a teraz się wyrównało? Masz po prostu wszędzie suchszą skórę niż wcześniej, tylko, o ile skalp na tym cierpi ,o tyle twarz się poprawiła.

Jednak serio poszłabym do lekarza, bo dla mnie tak gwałtowna zmiana i to jednokierunkowa (ku suchości) może oznaczać zmiany hormonalne.

Sama ma skórę wybitnie suchą, gdyby nagle zaczęła się przetłuszczać z dnia na dzień, szukałabym przyczyny.

[marianna144]

Napisane przez Wolha wRedna

A to akurat prawda, po długości może być widać, kiedy cierpiało się na niedobory, a kiedy było ok. W takim razie powodzenia, ale suplementuj się z głową

z głową z głową:-D na pewno cynk z miedzią (po zwykłym potwornie mnie wysypuje , po biotynie zreszta tez) b3, b6, i kwas foliowy.i a=e. skrzyp sobie daruje bo on wypłukuje b

Nivea long repair u mnie słabo działa (a szkoda bo wersje hydro uwielbiam i chciałam cos na zmianę) mam tez szampon long repair i do wczoraj tez bym powiedziała ze kiepski-ale wczoraj umyłam włosy tylko O_M bez drugiego O i w takim zestawieniu zadziałał rewelacyjnie- włosy dociazone i sliskie i przede wszystkim dały sie rozczesac.

[hycka]

Witajcie, piszę z małym/dużym problemem. Siostra zrobiła degażowanie włosów i po tym ma strasznie cienkie włosy (fryzjer obiecywał podniesienie włosów, ale klapa totalnie). Można to jakoś odratować?

[chimay]

Napisane przez hycka

Witajcie, piszę z małym/dużym problemem. Siostra zrobiła degażowanie włosów i po tym ma strasznie cienkie włosy (fryzjer obiecywał podniesienie włosów, ale klapa totalnie). Można to jakoś odratować?

Ściąć najbardziej przerzedzoną część.
Stosować stylizację i produkty typu volume, żeby optycznie uzyskać większą objętość.
Zrobić doczepy (najgorsze jak dla mnie rozwiązanie).

[hycka]

Chyba pozostaje ścięcie włosów i produkty typu volume... Siostra dziękuje za rady

[mlecznybarek]

A może zrób sobie zabieg prostowania kreatyną? Podobno świetny.
http://mojsalon.eu/blog/2015/08/24/p...aniu-keratyna/

[Wolha wRedna]

Napisane przez mlecznybarek

A może zrób sobie zabieg prostowania kreatyną? Podobno świetny.
http://mojsalon.eu/blog/2015/08/24/p...aniu-keratyna/

A masz chociaż najmniejsze pojęcie co keratynowe prostowanie robi z włosami i z ich objętością? Radzę najpierw poczytać, a później udzielać rad. Dziewczyna po degażowaniu ma zero objętości i jeszcze mniej włosów niż wcześniej więc propozycja keratynowego prostowania to gwóźdź do trumny w jej przypadku.

[Flavis]

Napisane przez oonaa

Dziewczyny po jakim czasie zauważyłyście poprawę w kondycji włosów od rozpoczęcia olejowania? Ja olejuję regularnie od ok. miesiąca a mam wrażenie że ich kondycja nie uległa zmianie, bądź są w coraz gorszym stanie

Różnie. Zależy jakich olejów stosowałam, bo uczyłam się na błędach. Widoczną poprawę włosów miałam dopiero po paru tygodniach regularnego olejowania, ale ja miałam bardzo zniszczone włosy.

[Listopadowaa]

Napisane przez oonaa

Dziewczyny po jakim czasie zauważyłyście poprawę w kondycji włosów od rozpoczęcia olejowania? Ja olejuję regularnie od ok. miesiąca a mam wrażenie że ich kondycja nie uległa zmianie, bądź są w coraz gorszym stanie

myśle, że miesiąc to mało. A bardzo zniszczone włosy ciężko doprowadzić do lepszej kondycji. W sumie u mnie najlepszym sposobem było dbanie o odrost od samego początku. Nowo wyrosniete i zadbane były w dobrej kondycji

[_Olczi_]

Hej
Mam włosy do ramion, straszliwie się puszą i szukam ratunku, najlepiej tanim kosztem. Macie może jakieś dobre, sprawdzone sposoby jak "ogarnąć" i zdyscyplinować takie włosy? Dodam że włosy nie są już zniszczone (wyeliminowałam prostownicę-już ponad rok temu, włosy ścięłam na krótko, a pomimo tego nadal tragicznie się puszą) RATUNKUUU!

[Soupir bordeaux]

Napisane przez _Olczi_

Hej
Mam włosy do ramion, straszliwie się puszą i szukam ratunku, najlepiej tanim kosztem. Macie może jakieś dobre, sprawdzone sposoby jak "ogarnąć" i zdyscyplinować takie włosy? Dodam że włosy nie są już zniszczone (wyeliminowałam prostownicę-już ponad rok temu, włosy ścięłam na krótko, a pomimo tego nadal tragicznie się puszą) RATUNKUUU!

To, że wyeliminowałaś prostownicę jeszcze nic nie oznacza, choć na pewno już nie szkodzi.
Podstawowe pytanie: czy włosy mają tendencje do falowania/skrętu chociaż na końcówkach? Pytam, skoro używałaś prostownicy. Włosy kręcone/falowane rozczesane "na sucho" najczęściej bardzo się puszą. Spróbuj nałożyć odżywkę i zanim spłukasz, rozczesać je grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami.
Polecam stosować olejki i odżywki b/s. Najtańszy olejek jaki znalazłam w Rossmannie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...review-1025840
Podaj listę produktów, które używasz, będzie prościej. Ciężko poradzić tak w ciemno.

[oonaa]

Napisane przez Flavis

Różnie. Zależy jakich olejów stosowałam, bo uczyłam się na błędach. Widoczną poprawę włosów miałam dopiero po paru tygodniach regularnego olejowania, ale ja miałam bardzo zniszczone włosy.

Napisane przez Listopadowaa

myśle, że miesiąc to mało. A bardzo zniszczone włosy ciężko doprowadzić do lepszej kondycji. W sumie u mnie najlepszym sposobem było dbanie o odrost od samego początku. Nowo wyrosniete i zadbane były w dobrej kondycji

Ja własciwie nie wiem co robię źle. Olejuję na sucho (próbowałam na mokro ale nie działa tak jak na sucho) Ja olejuję włosy średnio 1-2 razy w tyg, obecnie tylko oliwką Fur mama.

[Listopadowaa]

Napisane przez oonaa

Ja własciwie nie wiem co robię źle. Olejuję na sucho (próbowałam na mokro ale nie działa tak jak na sucho) Ja olejuję włosy średnio 1-2 razy w tyg, obecnie tylko oliwką Fur mama.

Mi kiedyś najlepiej działały kąpiele. Do miski z wodą wlewałam troche oleju i moczyłam w tym włosy, potem trzymałam kilka godzin. Zawsez możesz próbować z innym olejkiem. Ale daj sobie jeszcze czasu, miesiac to nie jest długo dla włosów.

[oonaa]

Napisane przez Listopadowaa

Mi kiedyś najlepiej działały kąpiele. Do miski z wodą wlewałam troche oleju i moczyłam w tym włosy, potem trzymałam kilka godzin. Zawsez możesz próbować z innym olejkiem. Ale daj sobie jeszcze czasu, miesiac to nie jest długo dla włosów.

ja przeważnie nakładam olej na noc. myślisz, że regularne i długotrwałe olejowanie jest w stanie odbudować w jakimś stopniu włosy?

[Flavis]

Napisane przez oonaa

Ja własciwie nie wiem co robię źle. Olejuję na sucho (próbowałam na mokro ale nie działa tak jak na sucho) Ja olejuję włosy średnio 1-2 razy w tyg, obecnie tylko oliwką Fur mama.

A jaką masz porowatość włosów? Ja mam wysokoporowate, zniszczone przez rozjaśniacz. Staram się wrócić do swoich naturalnych włosów. Zaczęłam od oliwy z oliwek, oleju lnianego, olejku rycynowego, kokosowego, olejku z łopianu i czerwoną papryką. Prawie codziennie olejowałam włosy, prawie zawsze na sucho i lekko podgrzewając wcześniej olejek (wkładałam kieliszek z olejem do kubka z gorącą wodą) i mniej więcej wiem co im szkodzi. Ale to metodą prób i błędów, bo dzięki temu wiem teraz, że kokosowy nie jest dla mnie bo powoduje puch, tak samo rzepakowy, z kolei olejek rycynowy daje najlepsze efekty ze wszystkich olejów, ale jego staram się rzadko używać, bo może wysuszyć włosy.
Spróbuj zmienić olej, jeśli twój ci nie odpowiada.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez oonaa

ja przeważnie nakładam olej na noc. myślisz, że regularne i długotrwałe olejowanie jest w stanie odbudować w jakimś stopniu włosy?

Włosy, które są bardzo zniszczone, spalone etc. i mają duże ubytki w strukturze nadają się tylko do ścięcia.

[Wolha wRedna]

Napisane przez _Olczi_

Hej
Mam włosy do ramion, straszliwie się puszą i szukam ratunku, najlepiej tanim kosztem. Macie może jakieś dobre, sprawdzone sposoby jak "ogarnąć" i zdyscyplinować takie włosy? Dodam że włosy nie są już zniszczone (wyeliminowałam prostownicę-już ponad rok temu, włosy ścięłam na krótko, a pomimo tego nadal tragicznie się puszą) RATUNKUUU!

Powtórzę za poprzedniczką, sprawdź czy przypadkiem nie masz falowanych/ kręconych włosów.

I napisz dokładnie czego używasz.

Napisane przez oonaa

Ja własciwie nie wiem co robię źle. Olejuję na sucho (próbowałam na mokro ale nie działa tak jak na sucho) Ja olejuję włosy średnio 1-2 razy w tyg, obecnie tylko oliwką Fur mama.

Nic nie robisz źle, tylko jesteś niecierpliwa. Powtórzę się: w miesiąc przetestowałaś tyle olejów, że nawet nie ogarniam jak to zrobiłaś. Testuj po jednym przez kilka tygodni - dojdziesz do tego co Twoje włosy lubią...

A jeśli sa mocno zniszczone to przykro mi, ale nic ich nie uratuje. Tylko na nowej długości od nasady włosa będziesz widziała postepy.