O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część III

[wakiki]

Napisane przez Forget_me

Monia, nie ma sprawy Też jest biedny, bo jakby był bogaty, to by nie mieszkał w bloku W bloku mieszkają biedaki i alkoholicy Od mojej teściowej można dowiedzieć się naprawdę wielu rzeczy o sobie, o których się wcześniej nie wiedziało
Ale mi ochoty na grilla narobiłaś!!! Może jak do wujków pojedziemy, da radę wykombinować u nich grilla I oczywiście mam ochotę na hamburgera A miałam przestać myśleć o badziewnym jedzeniu Ale jutro mam imieniny więc może sobie pofolguję troszkę

My to chcemy sobie te hamburgery sami zrobić broń boże nie bedziemy kupowac gotowców
mam tylko nadzieję że pogoda będzie

My stwierdziliśmy że kupimy mieszkanie takie jakie się nam spodoba, niezależnie od kwoty. na pewno chcemy co najmniej 4 pokojowe..
Dom bardzo bym chciała mieć, ale jak będziemy gdzieś w zimie wyjeżdżać to może być problem z ogrzewaniem chyba ze nie będzie to węglowe..

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Monia, nie ma sprawy Też jest biedny, bo jakby był bogaty, to by nie mieszkał w bloku W bloku mieszkają biedaki i alkoholicy Od mojej teściowej można dowiedzieć się naprawdę wielu rzeczy o sobie, o których się wcześniej nie wiedziało
Ale mi ochoty na grilla narobiłaś!!! Może jak do wujków pojedziemy, da radę wykombinować u nich grilla I oczywiście mam ochotę na hamburgera A miałam przestać myśleć o badziewnym jedzeniu Ale jutro mam imieniny więc może sobie pofolguję troszkę




Duże dzieci oglądałam, super komedia Nieźle się uśmialiśmy z Piotrkiem na niej
Esti, a jak tam się podobał Kac Vegas 2?

Anula bardzo nam sie podobal mimo tego,ze watek taki sam to w niczym to nie przeszkadza rewelacyjna komedia mnie to sie podoba zawsze to zakonczenie te zjecia ktore wszystko wyjasniaja

[wakiki]

Esti muffiny pewnie czekoladowe zrobię ale sama- jakoś nie jestem przekonana do tych gotowców:niee:

[Forget_me]

Napisane przez wakiki

My to chcemy sobie te hamburgery sami zrobić broń boże nie bedziemy kupowac gotowców
mam tylko nadzieję że pogoda będzie

My stwierdziliśmy że kupimy mieszkanie takie jakie się nam spodoba, niezależnie od kwoty. na pewno chcemy co najmniej 4 pokojowe..
Dom bardzo bym chciała mieć, ale jak będziemy gdzieś w zimie wyjeżdżać to może być problem z ogrzewaniem chyba ze nie będzie to węglowe..

Ja też robię sama Tylko, że dodaję majonez i wtedy już za bardzo zdrowe to to jedzonko niestety nie jest Ale mi apatytu narobiłaś- chyba będę musiała sobie w najbliższym czasie zrobić takiego hamburgerka, ale muszę pomyśleć, czym by ten majonez zastąpić

Czyli rezygnujecie z kupna domku? Teraz pewnie po wakacjach zabierzecie się na nowo do szukania czegoś fajnego. Całkiem spore to mieszkanko zamierzacie kupić!!!

Napisane przez Esti10

Anula bardzo nam sie podobal mimo tego,ze watek taki sam to w niczym to nie przeszkadza rewelacyjna komedia mnie to sie podoba zawsze to zakonczenie te zjecia ktore wszystko wyjasniaja

Wiedziała, że Ci się spodoba!!! Niby ten sam wątek, ale znowu płakać można ze śmiechu!!! Wydaje mi się, że będzie jeszcze kolejna część- nie mogę się jej już doczekać

[Esti10]

Napisane przez wakiki

My to chcemy sobie te hamburgery sami zrobić broń boże nie bedziemy kupowac gotowców
mam tylko nadzieję że pogoda będzie

My stwierdziliśmy że kupimy mieszkanie takie jakie się nam spodoba, niezależnie od kwoty. na pewno chcemy co najmniej 4 pokojowe..
Dom bardzo bym chciała mieć, ale jak będziemy gdzieś w zimie wyjeżdżać to może być problem z ogrzewaniem chyba ze nie będzie to węglowe..

Oj mnie tez narobilas smaka na te hamburgery My tez zawsze robimy sami takie sa najlepsze pomidorek, ogoreczek, cebulka swieza albo prazona do wyboru, serek zolty i sosik do hamburgerow oj az mi slinka cieknie

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez wakiki

Esti muffiny pewnie czekoladowe zrobię ale sama- jakoś nie jestem przekonana do tych gotowców:niee:

A ja nie mam problemu z tymi gotowymi nie przeszkadzaja mi Juz kilka razy robilam z roznych firm i zawsze byly dobre ale wiadomo co kto lubi

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez Forget_me

Ja też robię sama Tylko, że dodaję majonez i wtedy już za bardzo zdrowe to to jedzonko niestety nie jest Ale mi apatytu narobiłaś- chyba będę musiała sobie w najbliższym czasie zrobić takiego hamburgerka, ale muszę pomyśleć, czym by ten majonez zastąpić

Czyli rezygnujecie z kupna domku? Teraz pewnie po wakacjach zabierzecie się na nowo do szukania czegoś fajnego. Całkiem spore to mieszkanko zamierzacie kupić!!!




Wiedziała, że Ci się spodoba!!! Niby ten sam wątek, ale znowu płakać można ze śmiechu!!! Wydaje mi się, że będzie jeszcze kolejna część- nie mogę się jej już doczekać

No tez mam taka cicha nadzieje na kolejna czesc zostal tylko ten gruby tez go musza ozenic wiec moze cosik wymysla

[wakiki]

Napisane przez Forget_me

Ja też robię sama Tylko, że dodaję majonez i wtedy już za bardzo zdrowe to to jedzonko niestety nie jest Ale mi apatytu narobiłaś- chyba będę musiała sobie w najbliższym czasie zrobić takiego hamburgerka, ale muszę pomyśleć, czym by ten majonez zastąpić

Czyli rezygnujecie z kupna domku? Teraz pewnie po wakacjach zabierzecie się na nowo do szukania czegoś fajnego. Całkiem spore to mieszkanko zamierzacie kupić!!!

śmietaną?

Prawodopodobnie tak
chociaż jeżeli trafimy np. na takie z grzewaniem miejskim gazowym, gdzie można sobie ustawić temperaturę to było by super
Chcemy duże, bo chcemy kupić jedno mieszkanie/dom na przyszłość- żeby nie było sytuacji że pojawi się dziecko i trzeba będzie coś nowego kupić..
poza tym trochę sprzetu mamy+ siłownia więc wszystko będzie zagospodarowane
Poza tym w domu też co najmniej tyle pomieszczeń byśmy mieli

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

No tez mam taka cicha nadzieje na kolejna czesc zostal tylko ten gruby tez go musza ozenic wiec moze cosik wymysla

Tylko kto będzie chciał tego grubego? Choć ja tam go najbardziej lubię, jest najzabawniejszy

Napisane przez wakiki

śmietaną?

Prawodopodobnie tak
chociaż jeżeli trafimy np. na takie z grzewaniem miejskim gazowym, gdzie można sobie ustawić temperaturę to było by super
Chcemy duże, bo chcemy kupić jedno mieszkanie/dom na przyszłość- żeby nie było sytuacji że pojawi się dziecko i trzeba będzie coś nowego kupić..
poza tym trochę sprzetu mamy+ siłownia więc wszystko będzie zagospodarowane
Poza tym w domu też co najmniej tyle pomieszczeń byśmy mieli

Chyba przeboleję i jednak użyję majonezu
Pewnie, lepiej kupić mieszkanie przyszłościowo, bo pojawią się dzieci i później się może okazać, że pokoju dla nich zabraknie My mamy trzy pokoje, a też jest nam zdecydowanie za mało, właśnie brakuje jeszcze jednego do jakiejś siłowni

[aalegna]

ale popisałyście a ja wróciłam, zahaczyłam o biedronę i trochę ciężko miałam i znów byłam tak zmęczona że się położyłam no i pospałam 2 godzinki, oj znów pewnie ciężką noc będe miała
Monia ja tez cie popieram z tym mieszkankiem, mój mąż chciał na początek 2 pokojowe mieszkanie kupić, ale ja za żadne skarby nie chciałam się zgodzić i jest 3 pokojowe a teraz sam widzi że jeszcze jeden pokój by się przydał bo ciężko się pomieścić

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Tylko kto będzie chciał tego grubego? Choć ja tam go najbardziej lubię, jest najzabawniejszy



Chyba przeboleję i jednak użyję majonezu
Pewnie, lepiej kupić mieszkanie przyszłościowo, bo pojawią się dzieci i później się może okazać, że pokoju dla nich zabraknie My mamy trzy pokoje, a też jest nam zdecydowanie za mało, właśnie brakuje jeszcze jednego do jakiejś siłowni

No wlasnie kto bedzie chcial nie bylo nawet watku zeby mial dziewczyne wiec zobaczymy czy cos wymysla

Jak juz jesz takiego hamburgera to sie wtedy zapomina o liczeniu kalori i sie skupia na pysznym smaku

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez aalegna

ale popisałyście a ja wróciłam, zahaczyłam o biedronę i trochę ciężko miałam i znów byłam tak zmęczona że się położyłam no i pospałam 2 godzinki, oj znów pewnie ciężką noc będe miała
Monia ja tez cie popieram z tym mieszkankiem, mój mąż chciał na początek 2 pokojowe mieszkanie kupić, ale ja za żadne skarby nie chciałam się zgodzić i jest 3 pokojowe a teraz sam widzi że jeszcze jeden pokój by się przydał bo ciężko się pomieścić

Czesc Andzelka
Kupilas cosik dobrego pochwal sie

[aalegna]

a nie nic ciekawego nie kupiłam, same potrzebne rzeczy typu masło makaron i miałam ochote na sok z marchwi i on taki ciężki był

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

No wlasnie kto bedzie chcial nie bylo nawet watku zeby mial dziewczyne wiec zobaczymy czy cos wymysla

Jak juz jesz takiego hamburgera to sie wtedy zapomina o liczeniu kalori i sie skupia na pysznym smaku

Dokładnie, on jako jedyny nigdy nikogo nie miał Ciekawe, co teraz wyślą, może w przyszłym roku będzie kolejna część, bo pierwsza z tego co pamiętam ukazała się w 200 roku, druga w tym, to może w przyszłym będzie trzecia część
Naszła mnie ochota na obejrzenie jakiejś fajnej komedii Może wieczorkiem Piotrek cosik fajnego ściągnie i sobie obejrzymy
Co racja, to racja, ale ja teraz wpadłam w wir zdrowego jedzenia i nawet wczoraj u wujków ledwo co się skusiłam na zwykły biały chleb Tak mi się poprzestawiało, ciągle tylko szukam czegoś super zdrowego Mam ochotę na Reddsa ale gdzie tam, nie wypiję bo ma być zdrowo Mam nadzieję, że na głowę nie dostanę od tego

[Esti10]

Napisane przez aalegna

a nie nic ciekawego nie kupiłam, same potrzebne rzeczy typu masło makaron i miałam ochote na sok z marchwi i on taki ciężki był

ten w szklanej butelce pewnie tak? wiem, ze sa tez takie jednodniowe czy jakos tak z tymbarku takie swieze soczki tylko male buteleczki pilam kiedys pomaranczowy i dobry taki z miazszem

[aalegna]

Napisane przez Esti10

ten w szklanej butelce pewnie tak? wiem, ze sa tez takie jednodniowe czy jakos tak z tymbarku takie swieze soczki tylko male buteleczki pilam kiedys pomaranczowy i dobry taki z miazszem

tak ten w tej szklanej, ja tych jednodniowych jeszcze nie próbowałam, ale już gdzieś je też widziałam

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Dokładnie, on jako jedyny nigdy nikogo nie miał Ciekawe, co teraz wyślą, może w przyszłym roku będzie kolejna część, bo pierwsza z tego co pamiętam ukazała się w 200 roku, druga w tym, to może w przyszłym będzie trzecia część
Naszła mnie ochota na obejrzenie jakiejś fajnej komedii Może wieczorkiem Piotrek cosik fajnego ściągnie i sobie obejrzymy
Co racja, to racja, ale ja teraz wpadłam w wir zdrowego jedzenia i nawet wczoraj u wujków ledwo co się skusiłam na zwykły biały chleb Tak mi się poprzestawiało, ciągle tylko szukam czegoś super zdrowego Mam ochotę na Reddsa ale gdzie tam, nie wypiję bo ma być zdrowo Mam nadzieję, że na głowę nie dostanę od tego

A widzialas " Nie zadzieraj z fryzjerem" rewelacyjna komedia moj mezus to ja chyba cala na pamiec zna
Anula mozna jesc zdrowo a raz w tygodniu np w sobote sobie zaszalec i nic Ci nie bedzie

[Forget_me]

A propos soczków z marchewki, to mam ochotę sama zrobić sobie taki soczek Mamy sokowirówkę, a takie soczki są takie pyszne Ja uwielbiam takie własnej roboty marchewkowo jabłkowe

Dobra dziewczyny, uciekam Trzeba się przy obiadku pokręcić Piotrek dał mi znać, że będzie dziś troszkę później Ja jeszcze pewnie po mamę skoczę, choć powiem szczerze, że mi się nie chce
Buziaki, miłego dnia dziewczęta

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez Esti10

A widzialas " Nie zadzieraj z fryzjerem" rewelacyjna komedia moj mezus to ja chyba cala na pamiec zna
Anula mozna jesc zdrowo a raz w tygodniu np w sobote sobie zaszalec i nic Ci nie bedzie

Oglądałam to też fajna komedia
Ja stwierdziłam, że jak mam cosik schudnąć to muszę trzymać dietę cały czas, bo bez sensu żebym się katowała przez pięć dni, a w weekend nadrabiała to, co mi się udało zrzucić Dlatego w weekend też zdrowo się odżywiam, no teraz w ten zjadłam tylko troszkę bagietki i wczoraj biały chlebek, a tak to tylko same niskokaloryczne rzeczy
Efekt już jest widoczny, bo brzuch mam znacznie szczuplejszy, do tego dzisiaj zaczęłam ćwiczenia, więc mam nadzieję, że na plaży będę się super prezentować No i co najważniejsze -2 kg

Dobra, uciekam Buziaki

[aalegna]

Mi tez sie dziś nic wybitnie nie chce, znowu chce mi sie spac , uciekam też ogarnąć troche mieszkanko może się obudze przy tym

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

A propos soczków z marchewki, to mam ochotę sama zrobić sobie taki soczek Mamy sokowirówkę, a takie soczki są takie pyszne Ja uwielbiam takie własnej roboty marchewkowo jabłkowe

Dobra dziewczyny, uciekam Trzeba się przy obiadku pokręcić Piotrek dał mi znać, że będzie dziś troszkę później Ja jeszcze pewnie po mamę skoczę, choć powiem szczerze, że mi się nie chce
Buziaki, miłego dnia dziewczęta

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------




Oglądałam to też fajna komedia
Ja stwierdziłam, że jak mam cosik schudnąć to muszę trzymać dietę cały czas, bo bez sensu żebym się katowała przez pięć dni, a w weekend nadrabiała to, co mi się udało zrzucić Dlatego w weekend też zdrowo się odżywiam, no teraz w ten zjadłam tylko troszkę bagietki i wczoraj biały chlebek, a tak to tylko same niskokaloryczne rzeczy
Efekt już jest widoczny, bo brzuch mam znacznie szczuplejszy, do tego dzisiaj zaczęłam ćwiczenia, więc mam nadzieję, że na plaży będę się super prezentować No i co najważniejsze -2 kg

Dobra, uciekam Buziaki

Anulka ale mnie nie chodzi o to zeby caly weekend od rana do nocy sie obiadac bo to by nie mialo sensu tylko ze np mozna sobie pozwolic na cos mniej zdrowego np na deser albo cos to mialam na mysli
To milego popoludnia i moze do pozniej

[Forget_me]

Hej dziewczyny
Ale jestem dzisiaj niewyspana!!! Nie wiem dlaczego, bo wczoraj położyliśmy się tak po 23:00, a ja najchętniej bym jeszcze poszła spać.
Wczoraj też cały dzień byłam jakaś nie do życia. Mam nadzieję, że dzisiaj siły mi wrócą Muszę skoczyć dziś do biblioteki i do Rossmanna, bo mi się krem do twarzy skończył, a ten z LRP strasznie wysusza mi skórę


Esti, ja wiem, o co Tobie chodziło Ale i tak uważam to za troszkę bez sensowne, cały tydzień się ograniczać, a w weekend sobie folgować pizzą i deserami Póki co zamierzam trzymać się zdrowego jedzenia, co nie oznacza oczywiście, że nigdy nie zjem już pizzy Na razie jednak wolę wybierać bezpieczniejsze warianty typu sałatki

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny
Ale jestem dzisiaj niewyspana!!! Nie wiem dlaczego, bo wczoraj położyliśmy się tak po 23:00, a ja najchętniej bym jeszcze poszła spać.
Wczoraj też cały dzień byłam jakaś nie do życia. Mam nadzieję, że dzisiaj siły mi wrócą Muszę skoczyć dziś do biblioteki i do Rossmanna, bo mi się krem do twarzy skończył, a ten z LRP strasznie wysusza mi skórę


Esti, ja wiem, o co Tobie chodziło Ale i tak uważam to za troszkę bez sensowne, cały tydzień się ograniczać, a w weekend sobie folgować pizzą i deserami Póki co zamierzam trzymać się zdrowego jedzenia, co nie oznacza oczywiście, że nigdy nie zjem już pizzy Na razie jednak wolę wybierać bezpieczniejsze warianty typu sałatki

Czesc Anulka
Wszystkiego Najlepszego Kochana Duzo slonka i usmiechu na twarzy

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

Czesc Anulka
Wszystkiego Najlepszego Kochana Duzo slonka i usmiechu na twarzy

Esti, kochanie dziękuję Ci ślicznie

[Esti10]

U mnie dalej brzydko ale przestalo padac. I co Anula mialas racje ladna pogoda nie jest mi pisana
Mialam isc dzisiaj na badania z pracy i bylam pewna, ze tu predko nie wpadne bo tam podobno pol dnia schodzi No ale pol nocy mnie kaszel meczyl i mialam wstac o 6 a jakos mi sie usnelo wiec sobie juz darowalam pojde jutro
Dzis zaplanowalam, ze bede farbowac wloski bo farba juz troche lezy a ja sie tylko na nia patrze wiec wreszcie ja musze uzyc

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

U mnie dalej brzydko ale przestalo padac. I co Anula mialas racje ladna pogoda nie jest mi pisana
Mialam isc dzisiaj na badania z pracy i bylam pewna, ze tu predko nie wpadne bo tam podobno pol dnia schodzi No ale pol nocy mnie kaszel meczyl i mialam wstac o 6 a jakos mi sie usnelo wiec sobie juz darowalam pojde jutro
Dzis zaplanowalam, ze bede farbowac wloski bo farba juz troche lezy a ja sie tylko na nia patrze wiec wreszcie ja musze uzyc

Esti, u mnie pogoda jest całkiem fajna!!! Teraz świeci słoneczko i chyba jest całkiem ciepło. Może u Ciebie się jeszcze wypogodzi i będziesz mogła skorzystać ze słonka
Chyba zaczyna Cię łapać jakaś choroba, najpierw katar, teraz kaszel. Uważaj na siebie, żeby Cię na dobre nie rozłożyło
Moja szamponetka do włosów też ostatnio leżała kilka miesięcy, aż się nad nią zlitowałam w końcu Tylko, że mi jakoś ta szamponetka strasznie szybko schodzi z włosów Zresztą jak robiłam sobie balejaż to też mi się szybko wypłukiwał, takie mam beznadziejne włosy

[aalegna]

Witam
Aniu wszystkiego naj naj naj, spełnienia najskrytszych marzeń, co dnia niezwykłych wrażeń, pogody ducha i uśmiechu od ucha do ucha



---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Ja też wczoraj nie do życia byłam, przeleżałam całe popołudnie, mąż nawet zauważył że coś ze mną nie tak i nawet pozmywał naczynia po całym dniu bo ja praktycznie nic nie ruszyłam od rana
Mam nadzieję że dziś mnie nie zmuli tak, teraz się na targ po warzywka szykuje, później szybko ugotuje zupkę i śmigam do lekarza, aż stresik mnie zaczyna łapać

[Forget_me]

Napisane przez aalegna

Witam
Aniu wszystkiego naj naj naj, spełnienia najskrytszych marzeń, co dnia niezwykłych wrażeń, pogody ducha i uśmiechu od ucha do ucha


---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Ja też wczoraj nie do życia byłam, przeleżałam całe popołudnie, mąż nawet zauważył że coś ze mną nie tak i nawet pozmywał naczynia po całym dniu bo ja praktycznie nic nie ruszyłam od rana
Mam nadzieję że dziś mnie nie zmuli tak, teraz się na targ po warzywka szykuje, później szybko ugotuje zupkę i śmigam do lekarza, aż stresik mnie zaczyna łapać

Dziękuję ślicznie Andżela

Wczoraj chyba był taki dziwny dzień, mi się też nic nie chciało wczoraj robić W ogóle cały dzień siedziała tylko na kanapie i czytałam książkę. Wstałam tylko żeby zrobić obiad i pojechać po mamę. Wieczorkiem Piotrek próbował mnie namówić na jakiś film, ale nawet na tv mi się patrzeć nie chciało Oby dzisiaj było lepiej
Nie denerwuj się, przecież wszystko będzie dobrze

[aalegna]

wiem że nie ma czym się denerwować, w końcu idę podglądnąć moją fasolkę, ale tak zawsze jakoś przed każdą wizytą u lekarza mam jakiś wewnętrzny niepokój

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Esti, u mnie pogoda jest całkiem fajna!!! Teraz świeci słoneczko i chyba jest całkiem ciepło. Może u Ciebie się jeszcze wypogodzi i będziesz mogła skorzystać ze słonka
Chyba zaczyna Cię łapać jakaś choroba, najpierw katar, teraz kaszel. Uważaj na siebie, żeby Cię na dobre nie rozłożyło
Moja szamponetka do włosów też ostatnio leżała kilka miesięcy, aż się nad nią zlitowałam w końcu Tylko, że mi jakoś ta szamponetka strasznie szybko schodzi z włosów Zresztą jak robiłam sobie balejaż to też mi się szybko wypłukiwał, takie mam beznadziejne włosy

Oj Anulka ja to raczej jestem chora katar mam dalej wczoraj robilam sobie twoja inhalacje i dobrze bo zaczela mi sciekac z zatok zolta wydzielinka dzis tez sobie zrobie
Planowalam sobie spacerki a tu kupa taka pogoda, nawet sie nie moge dotlenic bo jest tak zimno, ze wole nie ryzykowac
Ja zawsze robie farba L'Oreal casting czekolade jestem bardzo z niej zadowlona

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez aalegna

Witam
Aniu wszystkiego naj naj naj, spełnienia najskrytszych marzeń, co dnia niezwykłych wrażeń, pogody ducha i uśmiechu od ucha do ucha



---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Ja też wczoraj nie do życia byłam, przeleżałam całe popołudnie, mąż nawet zauważył że coś ze mną nie tak i nawet pozmywał naczynia po całym dniu bo ja praktycznie nic nie ruszyłam od rana
Mam nadzieję że dziś mnie nie zmuli tak, teraz się na targ po warzywka szykuje, później szybko ugotuje zupkę i śmigam do lekarza, aż stresik mnie zaczyna łapać

Czesc Andzelka
Jak tam czytam,ze cie ciagle mdli i wogole malo jesz to ty nam jeszcze schudniesz a nie przytyjesz a tak serio to kiedy mijaja mdlosci po 3 miesiacach czy wczesniej ile sie bedziesz jeszcze meczyc?
Nic sie nie martw wizyta u lekarza bedzie dobrze

[Forget_me]

Napisane przez aalegna

wiem że nie ma czym się denerwować, w końcu idę podglądnąć moją fasolkę, ale tak zawsze jakoś przed każdą wizytą u lekarza mam jakiś wewnętrzny niepokój

Andżela, a co byście woleli, chłopca czy dziewczynkę? Myślałaś już o jakimś imieniu?

Napisane przez Esti10

Oj Anulka ja to raczej jestem chora katar mam dalej wczoraj robilam sobie twoja inhalacje i dobrze bo zaczela mi sciekac z zatok zolta wydzielinka dzis tez sobie zrobie
Planowalam sobie spacerki a tu kupa taka pogoda, nawet sie nie moge dotlenic bo jest tak zimno, ze wole nie ryzykowac
Ja zawsze robie farba L'Oreal casting czekolade jestem bardzo z niej zadowlona

Esti, biedactwo teraz ta pogoda taka beznadziejna i łatwo się rozchorować. Cieszę się, że inhalacja Ci pomaga, mi też zawsze odblokowuje zatoki
Ja teraz robię szamponetką z Pallette włoski i jestem zadowolona z kolorku. Farbą na razie nie chciałam niby robić, ale nie wiem, jak mi się uda wytrzymać, bo mnie strasznie kręci zrobić sobie cosik nowego

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Andżela, a co byście woleli, chłopca czy dziewczynkę? Myślałaś już o jakimś imieniu?



Esti, biedactwo teraz ta pogoda taka beznadziejna i łatwo się rozchorować. Cieszę się, że inhalacja Ci pomaga, mi też zawsze odblokowuje zatoki
Ja teraz robię szamponetką z Pallette włoski i jestem zadowolona z kolorku. Farbą na razie nie chciałam niby robić, ale nie wiem, jak mi się uda wytrzymać, bo mnie strasznie kręci zrobić sobie cosik nowego

A juz mam dosyc tej pogody, pewnie jak pojde do pracy po niedzieli to sie zrobi cieplo i slonecznie
Ja jakos od zawsze robilam farbami wczesniej tez u fryzjera bo mialam pasemka ale to juz dawno a potem zaczelam w domku no i najwazniejsze, ze ta farbe sie latwo i wygodnie naklada mojemu mezusiowi bo to on mi zawsze robi Jak uslyszal dzis rano, ze chce robic to sie zalamal ze go takie atrakcje czekaja jak sie obudzi.

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

A juz mam dosyc tej pogody, pewnie jak pojde do pracy po niedzieli to sie zrobi cieplo i slonecznie
Ja jakos od zawsze robilam farbami wczesniej tez u fryzjera bo mialam pasemka ale to juz dawno a potem zaczelam w domku no i najwazniejsze, ze ta farbe sie latwo i wygodnie naklada mojemu mezusiowi bo to on mi zawsze robi Jak uslyszal dzis rano, ze chce robic to sie zalamal ze go takie atrakcje czekaja jak sie obudzi.

Ja powiem szczerze, że liczę na to, że będzie przyszły tydzień ładny bo moja mama zaczyna urlop, więc będziemy mogły sobie jeździć nad jeziorko się opalać Samej mi się za bardzo nie chce, a tak we dwie zawsze raźniej
Ja farbami robić za bardzo nie mogę, odradziła mi fryzjerka, bo mam tak cieniutkie włosy, że po jakimś czasie od stosowania farby mogłyby mi wypaść U fryzjera zawsze robiłam balejaż, ale tylko tak raz- dwa razy do roku. Ostatnio sama pokombinowałam z farbą, ale kolorek mi przyjął od góry pomarańczowy, więc już wolę sama nie grzebać, bo moje włosy przyjmują dziwne odcienie Teraz robię szamponetką, jest niby zdrowsza dla włosów, ale nie wytrzymuje mi jakoś specjalnie długo Kolor wypłukuje mi się już po kilku umyciach włosów, a ja niestety mam takie włosy, ze muszę je myć codziennie
Teraz myślę, żeby wybrać się do fryzjera i troszkę sobie przyciemnić włoski do takiego ciemnego blondu, ale z drugiej strony czekają nas wakacje i włosy mi się od słońca rozjaśnią więc bez sensu teraz chyba iść do fryzjera. Na ten ślub zrobię sobie chyba płukanką i tak pójdę

[meg22]

Heloł! i to by było na tyle, jeśli chodzi o moją podróż do Pragi
Opiszę co się stało. Otóż to. Jechałam z moją przyjaciółką, która ma chorobę lokomocyjną, ale już nie raz jechała do Warszawy PKSem, to stwierdziła, że da radę jechać. Jedziemy razem na przystanek, a ona już prawie cała zielona. Jak tylko usiadłyśmy w busie, to ta cała sztywna, wielkie oczy, zaczęła dyszeć... Całe szczęście, że w Gdańsku są 3 przystanki, a my wsiadłyśmy na pierwszym. Tak więc, na trzecim przystanku (kiedy ja już się elegancko ułożyłam ) Kasia oznajmiła mi, że nie da rady jechać dalej bo zrzyga się i obsra cały autokar Biedna... powiem wam, że ja przeczuwałam, że to się tak zakończy, chociaż obstawiałam, że wrócimy z Warszawy. I skończyło się na tym, że wysiadłyśmy w Gdańsku głównym mina kierowcy bezcenna Biedna mnie potem ciągle przepraszała, ja mam jej nic za złe, majątku nie wydałam. I w sumie dobrze, że teraz się to stało, a nie np w Ostródzie