Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[bluecream]

Tęczowa Dolinka21
Rzecz w tym, że w domu przed pracą nie mam szans, żeby zjeść śniadanie.
Zatem podbijam pytanie:
Płatki orkiszowe surowe, do tego jogurt naturalny albo serek homo i dodatki typu orzechy, owoce będzie ok?

I moje U:
1. trzy kromki razowca z masłem, wędliną drobiową, pomidorem i ogórkiem po żydowsku,
2. jajecznica z dwóch jaj z oliwkami zielonymi i cebulą,
3. pieczona pierś z kurczaka wcześniej marynowana w oleju rzepakowym i ziołach, pół woreczka kaszy jęczmiennej gotowanej z marchewką, porem i pieczarkami, po ugotowaniu polana olejem rzepakowym,
4. mandarynki, sucharki, pół czekolady mlecznej,
5. dwie kromki razowca z masłem, wędliną, ogórkiem kiszonym, musztardą i ketchupem
Bardzo proszę o ocenę

I mam jeszcze jedno pytanie. Olej lniany. Sporo z Was go używa. Rozumiem, że nadaje się on zarówno do sałatek, jak i do smażenia?

[Linn13]

Napisane przez bluecream

I mam jeszcze jedno pytanie. Olej lniany. Sporo z Was go używa. Rozumiem, że nadaje się on zarówno do sałatek, jak i do smażenia?

Olej lniany spożywa się TYLKO i wyłącznie na surowo! Należy go trzymać w lodówce i w żadnym wypadku nie nadaje się do smażenia.

[Poa alpina]

Napisane przez dezett

ale ladny jadlospis. dla mnie to pewnie byloby ostre p. z moim metabolizmem.....

Buhahha... Może czas najwyższy zacząć tak jeść?



Weekendowe U z TŻ

Sobota

Śniadanie: Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: gruszką, cynamonem, serkiem homo, orzechami arachidowymi, miodem wielokwiatowym
Przekąska: jabłko
Do kawy: 40 g ciemnej czekolady z karmelem, solą, orzechami włoskimi i pekan
Obiad: Nototenia gotowana na parze; pół worczeczka białego ryżu; brokuły gotowane na parze
Kolacja: 4 kromki i piętka chleba graham z: szynką i musztardą, serem gouda z zielonym i czerwonym pesto, serem camembert, serem smażonym z kminkiem; pomidor i ogórki kiszone
Degustacje piw: po 150 ml czterech rodzajów piw z angielskiego rzemieślniczego browaru Siren



Niedziela

Śniadanie: Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: gruszką, cynamonem, serkiem homo, orzechami arachidowymi, miodem wielokwiatowym
Do kawy: 40 g białej czekolady z migdałami, pistacjami i skórką pomarańczy
Obiad: Makaron pełnoziarnisty z pszenicy durum z kawałkami piersi kurczaka smażonymi bez tłuszczu, sosem pomidorowym, czerwoną fasolą, pieczarkami, kukurydzą, cebulą, papryką i chili
Kolacja: 2 mniejsze kromki chleba graham z wędzoną makrelą, kiszonym ogórkiem, rzodkiewką i sałatą; kromka chleba jw. z serem gouda z zielonym pesto, pomidorem i sałatą

[dezett]

mam wrazenie ze gdybym nie wspomniala o ed to mój jadlospis bylby ok.

[Poa alpina]

Napisane przez dezett

mam wrazenie ze gdybym nie wspomniala o ed to mój jadlospis bylby ok.

Byłby. Niestety choroba wszystko zmienia.

[Famijana]

Dziękuję, że odniosłyście się do moich jadłospisów. Wrzuciłam je do kalkulatora i w jednym wyszło 1500, w drugim 1700. Wiem, że to mało jak na U, a co dopiero na P... Jednak nie jest to wspomniane 1300 Cały czas się staram jeść więcej jednak bardzo ciężko mi to przychodzi. Dużym postępem dla mnie jest nieunikanie tłuszczy. Już nie panikuję, kiedy mam zjeść coś smażonego.... Chciałabym przytyć i rozkręcić metabolizm przy okazji... Wstawiam dzisiejszy i czekam na opinie:


I Jaglanka (3 łyżki kaszy jaglanej, 1 łyżka płatków "Zdrowy błonnik")na szklance mleka 2% z bananem, łyżeczka jagód peruwiańskich i kilka posiekanych nerkowców z cynamonem i imbirem

II Jabłko

III 2 naleśniki z mąki pszennej smażone na oleju słonecznikowym ze szpinakiem i serem feta (favita półtłusta)

IV Kiwi, jogurt naturalny Activia 210 g

V 1 naleśnik z obiadu do tego pomidor z bazylią


I jeszcze mam pytanie jakie tłuszcze są najlepsze do smażenia?
Masło jest zdrowe, czy lepiej zastąpić je czymś innym?
Na jakie produkty szczególnie powinnam zwrócić uwage chcąc przytyć "ładnie"- zaznaczę, że gdy już troche przytyje chciałabym wrócić do ćwiczeń i zacząć budować mase mięśniową?
Co dodać?

[scandalistka]

Napisane przez Famijana

Dziękuję, że odniosłyście się do moich jadłospisów. Wrzuciłam je do kalkulatora i w jednym wyszło 1500, w drugim 1700. Wiem, że to mało jak na U, a co dopiero na P... Jednak nie jest to wspomniane 1300 Cały czas się staram jeść więcej jednak bardzo ciężko mi to przychodzi. Dużym postępem dla mnie jest nieunikanie tłuszczy. Już nie panikuję, kiedy mam zjeść coś smażonego.... Chciałabym przytyć i rozkręcić metabolizm przy okazji... Wstawiam dzisiejszy i czekam na opinie:


I Jaglanka (3 łyżki kaszy jaglanej, 1 łyżka płatków "Zdrowy błonnik")na szklance mleka 2% z bananem, łyżeczka jagód peruwiańskich i kilka posiekanych nerkowców z cynamonem i imbirem

II Jabłko

III 2 naleśniki z mąki pszennej smażone na oleju słonecznikowym ze szpinakiem i serem feta (favita półtłusta)

IV Kiwi, jogurt naturalny Activia 210 g

V 1 naleśnik z obiadu do tego pomidor z bazylią


I jeszcze mam pytanie jakie tłuszcze są najlepsze do smażenia?
Masło jest zdrowe, czy lepiej zastąpić je czymś innym?
Na jakie produkty szczególnie powinnam zwrócić uwage chcąc przytyć "ładnie"- zaznaczę, że gdy już troche przytyje chciałabym wrócić do ćwiczeń i zacząć budować mase mięśniową?
Co dodać?

Już abstrahując od kaloryczności - brakuje tutaj jakiegoś porządnego białka, chodzi mi o mięso, jajka, ryby, albo chociaż warzywa strączkowe. Całe białko z tego jadłospisu pochodzi z nabiału.
Do jabłka (które w zamierzeniu miało być pewnie drugim śniadaniem, ale ciężko samo jabłko nazwać posiłkiem) dorzuć coś jeszcze, najlepiej zjedz porządną dużą kanapkę z masłem, serem, wędliną, jajkiem i jakimś warzywem.
IV tak samo, zamiast jogurtu z owocem zjedz jakiś pełnoprawny posiłek, albo przynajmniej dorzuć do tego kilka łyżek musli, miód, masło orzechowe, czekoladę, co tylko chcesz.
Masło jest zdrowe, do kanapek używaj zwyczajnego masła, a do smażenia masła klarowanego. Ja do smażenia lubię oliwę z oliwek, ale rzepakowy też jest dobry.
Jeśli chodzi o ćwiczenia - nawet nie zaczynaj, dopóki nie przytyjesz.
Jeśli chcesz "ładnie przytyć", to po prostu jedz dobrze zbilansowane posiłki, w których jest i białko, i tłuszcze, i węglowodany, tylko wybieraj to, co jest zdrowe i wartościowe dla organizmu, a unikaj typowo śmieciowego żarcia.

[discorobaczek]

Moje dzisiejsze R
Godz. 8:30- tost z 2 kromek chleba zytniego posmarowane delikatnie masełkiem z serem mozarella i plasterkiem wędlinki, posmarowałam jeszcze tego tosta delikatnie keczupem dla smaku, do tego trochę pomidorka i papryki
Godz. 11:00- kromka chleba żytniego z wędliną sałatą i papryką, troche maselka+szklanka maślanki
Godz. 14:30- kromka chleba żytniego z wędliną salata i papryka , troche masekla + 1jajko
Godz. 16:30- miesko z kurczaka w sosie pieczarkowym, troche ryzu brazowego, troche kaszy gryczanej, buraczki
Godz. 20:00- 125g twarogu poltlustego z niewielka iloscia jogurtu naturalnego z papryka, ogorkiem kiszonym, salata

Wiecie co, zwazylams sie dzisiaj i waze kilogram wiecej... hmm... dziwne... no ale podobno waga w ciagu dnia moze sie wachac o 2kg wiec bez paniki
Dobranoc

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Erena

To ja Ci jeszcze podrzucę przepis na zakwas z mąki żytniej. Prosty i banalny, nam zawsze wychodzi. 4 dni dochodzi. Wolisz tutaj czy na priv?

Erena ja też chce

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Napisane przez camelia111

P (?)
1. owsianka na mleku ( 5 kopiastych łyżek) z jajkiem, startym jabłkiem, rodzynkami, cynamonem, miodem
2. 3 kromki razowca: dwie z masłem orzechowym i bananem, jedna z szynką serrano, oliwkami, pomidorem, oregano, całą papryka do pogryzania
przekąska : garść suszonych moreli, pare kulek winogron
3. 2 jaja na twardo, pare ziemniaczków z wody, porcja fasolki szparagowej zielonej, pomidor
4. kawał pasztetu domowego z drobiu i warzyw pieczonego na chlebie razowym, serek wiejski ze szczypiorkiem
trening siłowy 45min
5. świeży filet z dorsza smażony na oliwie z domowym sosem tzatziki ( ogórek tarty, czosnek, koperek, cytryna, jogurt naturalny)

W ciągu dnia wpadły 3 kawy i szklanka soku pomarańczowego.

Nie dawno było eR teraz piszesz P?
ładnie i smacznie ale to nie P
jest trening siłowy i brak węgli po nim, a powinny być, obiad jak z eRki taki jałowy, przydałby się tam tłuszcz,
śniadania fajne ale na U

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez bluecream

Tęczowa Dolinka21
Rzecz w tym, że w domu przed pracą nie mam szans, żeby zjeść śniadanie.
Zatem podbijam pytanie:
Płatki orkiszowe surowe, do tego jogurt naturalny albo serek homo i dodatki typu orzechy, owoce będzie ok?

I moje U:
1. trzy kromki razowca z masłem, wędliną drobiową, pomidorem i ogórkiem po żydowsku,
2. jajecznica z dwóch jaj z oliwkami zielonymi i cebulą,
3. pieczona pierś z kurczaka wcześniej marynowana w oleju rzepakowym i ziołach, pół woreczka kaszy jęczmiennej gotowanej z marchewką, porem i pieczarkami, po ugotowaniu polana olejem rzepakowym,
4. mandarynki, sucharki, pół czekolady mlecznej,
5. dwie kromki razowca z masłem, wędliną, ogórkiem kiszonym, musztardą i ketchupem
Bardzo proszę o ocenę

I mam jeszcze jedno pytanie. Olej lniany. Sporo z Was go używa. Rozumiem, że nadaje się on zarówno do sałatek, jak i do smażenia?

Wystarczy wcześniej wstać i są szanse na zjedzenie śniadania w domu

Na oleju lnianym nie wolno smażyć, spożywamy go TYLKO na zimno!

[olik187]

Napisane przez lovelykate

No to może wstawię też dzisiejsze
P (rozwalony metabolizm)

I śniadanie: ulubiony zestaw więc znów to samo - owsianka (3 czubate łyżki owsianych, dwie garści musli bez cukru z suszonymi owocami, garstka orzechów nerkowce + brazylijskie, garść suszonej żurawiny, łyżka jogurtu naturalnego, cynamon, pół banana)

II śniadanie: gruba kromka domowego żytnio-razowego ze słonecznikiem i siemieniem lnianym, z masłem, sałatą, pastą jajeczną z chrzanem, jogurtem naturalnym, z ogórkiem świeżym, kiełkami słonecznika
gruszka

Obiad: kasza jaglana z przyprawami, pierś z kurczaka nadziewana fetą i suszonymi pomidorami (pieczona w piekarniku), surówka (mieszanka sałat, kapary, pomidor, ogórek, ocet winny, sos słodko- ostry, czerwona cebula)

Podwieczorek: budyń waniliowy + żurawina

Kolacja: bułka wieloziarnista:
- łosoś wędzony wymieszany z serkiem, pomidor, rzodkiewka, ogórek
- twarożek domowy z cebulką, rzodkiewką, pieprzem, solą
garstka orzechów nerkowca+brazylijskie
mandarynka

1.5 l wody + herbaty

I jak?



O miło mi niezmiernie Tzn dla Was to zapewne U, dla mnie to jednak P. Staram się rozkręcić metabolizm. Na chwilę obecną nie jestem w stanie wciskać więcej jedzenia w siebie (fizycznie nie daję rady po prostu). Chcę po prostu powrócić do względnej normalności latach zawirowań Jak waga będzie stała, sukcesywnie będę dorzucać jedzenie

oj pamiętam Cie z dawnych czasów ....Ty mnie może też kojarzysz
powiem Ci że juz jest super a jak ma być lepiej to już w ogóle

---------- Dopisano o 06:21 ---------- Poprzedni post napisano o 06:16 ----------

Napisane przez Erena

To ja Ci jeszcze podrzucę przepis na zakwas z mąki żytniej. Prosty i banalny, nam zawsze wychodzi. 4 dni dochodzi. Wolisz tutaj czy na priv?

ja też ja też poproszę

[Linn13]

dzisiejsze R

-szklanka ciepłej wody z cytryną

1. grahamka z połowa awokado, wędliną gotowany kurczak, papryką żółta i czerwoną i rzeżuchą + zielona herbata

- kawa z mlekiem 2%

2. pomarańcza + jabłko

3. 1/3 woreczka kaszy gryczanej z gulaszem wołowym (mięso bez sosu), 2 gotowane marchewki, trochę kalafiora i brokuła + zielona herbata

4. serek wiejski z papryką i pomidorem + kilka orzechów włoskich i migdałów

+1,5l wody mineralnej, herbatka Verdin fix

Proszę o ocenę

[Ervisha]

Napisane przez Famijana

Dziękuję, że odniosłyście się do moich jadłospisów. Wrzuciłam je do kalkulatora i w jednym wyszło 1500, w drugim 1700. Wiem, że to mało jak na U, a co dopiero na P... Jednak nie jest to wspomniane 1300 Cały czas się staram jeść więcej jednak bardzo ciężko mi to przychodzi. Dużym postępem dla mnie jest nieunikanie tłuszczy. Już nie panikuję, kiedy mam zjeść coś smażonego.... Chciałabym przytyć i rozkręcić metabolizm przy okazji... Wstawiam dzisiejszy i czekam na opinie:


I Jaglanka (3 łyżki kaszy jaglanej, 1 łyżka płatków "Zdrowy błonnik")na szklance mleka 2% z bananem, łyżeczka jagód peruwiańskich i kilka posiekanych nerkowców z cynamonem i imbirem

II Jabłko

III 2 naleśniki z mąki pszennej smażone na oleju słonecznikowym ze szpinakiem i serem feta (favita półtłusta)

IV Kiwi, jogurt naturalny Activia 210 g

V 1 naleśnik z obiadu do tego pomidor z bazylią


I jeszcze mam pytanie jakie tłuszcze są najlepsze do smażenia?
Masło jest zdrowe, czy lepiej zastąpić je czymś innym?
Na jakie produkty szczególnie powinnam zwrócić uwage chcąc przytyć "ładnie"- zaznaczę, że gdy już troche przytyje chciałabym wrócić do ćwiczeń i zacząć budować mase mięśniową?
Co dodać?

Nie przytyjesz ma tym... owoce to nie posiłek tylko przekąska

[bluecream]

Tęczowa Dolinka21
Niestety nie zawsze się da. A przy dwójce rocznych dzieci każda minuta snu jest bezcenna. Zatem śniadanie w pracy.

Widzę, że jadłospisy nowych osób są pomijane eh...

[Shariana]

Nie tylko nowych.

Podbijam po raz 3., nuż się uda.

Zerknie ktoś?
U w zamierzeniu...

przed: woda z plastrem cytryny
7:15 owsianka (4 łyżki płatków górskich, łyżka musli, łyżka otrębów pszennych, serek wiejski, 2 suszone śliwki, 1 suszone figa, łyżka żurawiny, łyżeczka musu owocowego); zielona herbata
godzina - półtorej spaceru (zakupy)
10:30 bułka z ziarnami + masło (cienko) + sałata + pomidor + duży plaster wieprzowej szynki
13:40 gruszka nashi (200g)
15:30 kotlet mielony (ok. 100-120 g mięsa obtoczonego otrębami owsianymi, smażony na łyżeczce oleju), "gulasz" z marchewki, pietruszki, kiełków i cebuli ze szpinakiem w sosie śmietanowym (taki z kostki, mrożony - resztka); niecałe 1/2 woreczka kaszy jaglanej; szklanka gęstej zupy jarzynowej
z 1.5h spaceru
18:50 serek homogenizowany naturalny 140g, łyżka suszonej żurawiny, suszona śliwka, kilka migdałów, wafel ryżowy
VI (będzie) planuję jajko na twardo, 2 duże kromki z jakimś smarowidłem i najpewniej szynką drobiową + pomidor i inne warzywka w dowolnej kombinacji [ostatecznie posmarowałam serkiem, do sałatki dodałam łyżeczkę pestek dyni i sosu sojowego]

Ostatnio trochę skoczyła mi waga i nie wiem, jak to odebrać... odżywiam się w podobny sposób od jakiegoś czasu, jedyne, co starałam się zapewnić, to trochę większa ilość tłuszczu - znaczy, mam za swoje?

[Erena]

Napisane przez Shariana

Nie tylko nowych.

Podbijam po raz 3., nuż się uda.

Zerknie ktoś?
U w zamierzeniu...

przed: woda z plastrem cytryny
7:15 owsianka (4 łyżki płatków górskich, łyżka musli, łyżka otrębów pszennych, serek wiejski, 2 suszone śliwki, 1 suszone figa, łyżka żurawiny, łyżeczka musu owocowego); zielona herbata
godzina - półtorej spaceru (zakupy)
10:30 bułka z ziarnami + masło (cienko) + sałata + pomidor + duży plaster wieprzowej szynki
13:40 gruszka nashi (200g)
15:30 kotlet mielony (ok. 100-120 g mięsa obtoczonego otrębami owsianymi, smażony na łyżeczce oleju), "gulasz" z marchewki, pietruszki, kiełków i cebuli ze szpinakiem w sosie śmietanowym (taki z kostki, mrożony - resztka); niecałe 1/2 woreczka kaszy jaglanej; szklanka gęstej zupy jarzynowej
z 1.5h spaceru
18:50 serek homogenizowany naturalny 140g, łyżka suszonej żurawiny, suszona śliwka, kilka migdałów, wafel ryżowy
VI (będzie) planuję jajko na twardo, 2 duże kromki z jakimś smarowidłem i najpewniej szynką drobiową + pomidor i inne warzywka w dowolnej kombinacji [ostatecznie posmarowałam serkiem, do sałatki dodałam łyżeczkę pestek dyni i sosu sojowego]

Ostatnio trochę skoczyła mi waga i nie wiem, jak to odebrać... odżywiam się w podobny sposób od jakiegoś czasu, jedyne, co starałam się zapewnić, to trochę większa ilość tłuszczu - znaczy, mam za swoje?

Jak nie ma komentarzy, to nie zawsze jest powod do narzekania - to czesto znaczy, ze jest ok.

U Ciebie powiem tak - ilosciowo wydaje sie z sensem, samo zestawienie posilkow ok. Jakosciowo - jak powiesz co to za wedlina, przestane sie czepiac

Waga sie nie przejmuj - nikt nie jest konstans taki sam non stop przeciez Jedz jak jadlas i obserwuj.

[camelia111]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Erena ja też chce

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------




Nie dawno było eR teraz piszesz P?
ładnie i smacznie ale to nie P
jest trening siłowy i brak węgli po nim, a powinny być, obiad jak z eRki taki jałowy, przydałby się tam tłuszcz,
śniadania fajne ale na U


---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------




Wystarczy wcześniej wstać i są szanse na zjedzenie śniadania w domu

Na oleju lnianym nie wolno smażyć, spożywamy go TYLKO na zimno!

Było, R, ale zmieniłam zdanie. Mięśnie mi popaliło, siłowo ćwiczę już ponad rok i nic nie widać oprócz tego że jestem szczupa

Chcę trochę przytyć i rozkręcć metabolizm, żeby było w czym rzeźbić

[agnieszka16]

Tradycyjnie wrzucam utrzymanie. Staram się trzymać bardzo czysty jadłospis- zależy mi na ładnej, wysportowanej sylwetce i dobrym zdrowiu przy utrzymaniu wagi.

Śniadanie: tost z razowca z domowym masłem migdałowym, jabłkiem i cynamonem. Twarożek eko półtłusty z malinami i wkrojonymi suszonymi owocami.

II śniadanie: duży kawałek łososia wędzonego na ciepło, sałatka z kaszy jaglanej, liści szpinaku,rukoli,pomidorów i bakłażana. Szklanka wyciskanego soku z pomarańczy.

1,5 h treningu na siłowni (45 cardio, 45 ćw siłowych)

Obiad: filet halibuta pieczony w folii z cytryną i koperkiem, surówka z marchewki i selera, kasza pęczak, brokuły i brukselka na parze

Podwieczorek: pieczona gruszka z orzechami włoskimi, łyżką domowych powideł i serkiem wiejskim

Kolacja: ostra zupa krem z pieczonej papryki,pomidorów i soczewicy z prażonymi pestkami dyni

[Shariana]

Napisane przez Erena

Jak nie ma komentarzy, to nie zawsze jest powod do narzekania - to czesto znaczy, ze jest ok.

U Ciebie powiem tak - ilosciowo wydaje sie z sensem, samo zestawienie posilkow ok. Jakosciowo - jak powiesz co to za wedlina, przestane sie czepiac

Waga sie nie przejmuj - nikt nie jest konstans taki sam non stop przeciez Jedz jak jadlas i obserwuj.

Dziękuję!
Wędlina z mięsnego, też nie z tych najtańszych, więc ufam, że dobra. Baardzo rzadko pozwalam sobie na paczkowaną, musi mnie już coś naprawdę zaciekawić. Po ED wychodzę z założenia, że chcę spróbować każdego produktu ze sklepu.

[scandalistka]

R

I. 2 kromki chleba graham 100g z żółtym serem 30g i czerwoną papryką (1/4)
II. Banan i garść orzechów włoskich (30g)
III. Zupa krem z marchewki, selera, pietruszki i cebuli (na bulionie mięsnym)
IV. Tilapia pieczona 150g, frytki z piekarnika (czyli po prostu ziemniaki 200g pokrojone w słupki, obtoczone w łyżeczce oliwy z oliwek i wrzucone na blachę), marchewka (1 bardzo duża) z jabłkiem (1/2) i sokiem z cytryny
V. Jajecznica z 2 jajek z 2 suszonymi pomidorami i 2 plastrami szynki, kromka chleba graham 50g

[Erena]

Napisane przez Shariana

Dziękuję!
Wędlina z mięsnego, też nie z tych najtańszych, więc ufam, że dobra. Baardzo rzadko pozwalam sobie na paczkowaną, musi mnie już coś naprawdę zaciekawić. Po ED wychodzę z założenia, że chcę spróbować każdego produktu ze sklepu.

I to się nazywa dobre podejście.

[Ashira]

Moje 'R':

Śniadanie: kanapki z pastą z czerwonej fasoli, pomidorem, papryką i kiełkami brokuła; kawa korzenna

II Śniadanie: owsianka z bananem, masłem orzechowym domowej roboty i kleksem jogurtu greckiego

Obiad: ziemniaki, roladka z indyka nadziewana szpinakiem (duuużo czosnku) pieczona w piekarniku, marchew glazurowana w soku pomarańczowym

Kolacja: zupa z soczewicy z kuminem

[azaina]

wstawiam dzisiaj znowu mój jadłospisik, ostatnio nie powiedziałam co chcę osiągnąć (R, U czy P), ale tak naprawdę to chodzi mi tylko o to żeby było zdrowo

śniadanko: jaglanka z 2 jabłkami, garścią orzechów włoskich i garstką jagód goji
przekąska: banan
obiad: żurek z kiełbasą i ziemniakami
podwieczorek: kasza manna na mleku migdałowym z 4 kostkami gorzkiej czekolady
kolacja: dwie kromki chleba żytnio-orkiszowo-pszennego z serem (takim jak dodaje się do sałatki greckiej, nie wiem jak on się nazywa? ) i cebulą

w ciągu dnia wydaje mi się, że jem wystarczająco, ale jak tak to spiszę to wydaje mi się mało.. czy to rzeczywiście za mało?

[dezett]

10sn. owsianka pol szkl mleka 2proc twarog pol szkl platkow lyzka ottab pestek slonecznika garsc orEchow garsc goji wkrokone kiwi.
sprAtanie domu ponad h
rower 20min

14.30ob. dorsz pieczong ponad polowa worka ryzu brazowego szpinak swiezy z pomidorem lyzka oliwy.

19. podwieczorek bo impreza.
2 kawalki tortu kajmakowego 2 kieliszki szampana wytrawnego.


22. kolacja. 2 kanapki z serkiem wiejskim 100g puszka tunczyka wsw i duzo warzyw pomiodrem rukola ogórek cebula itp.
kieliszek czerwonego wina.

u?

[Famijana]

I Owsianka( 2 łyżki owsianych, 1 łyżka żytnich, 3 łyżki płatków zdrowy błonnik, 1 łyżka otrębów pszennych, 1 łyżeczka siemienia) z 1/2 mango, łyżeczką suszonej żurawiny, łyżeczką jagód peruwiańskich, kilkoma nerkowcami na szklance mleka 1,5 %

II Kanapka szkolna: 2 kromki chleba orkiszowego z masłem, plasterkiem polędwicy sopockiej, kiełkami brokuła

III 2 naleśniki (zostały z wczoraj, mama nasmażyła na zapas) z nadzieniem (na oba): 60 g twarogu półtłustego, 1 małe starte jabłko, cynamon, imbir

IV 2 jajka na miękko, 1 kromka chleba sitkowego, sałatka(pomidor, oliwki zielone, bazylia, kiełki brokuła+ przyprawy).

Do picia: 0,7 l wody, 3 zielone herbaty, melisa

[DudiBoy]

Napisane przez Ashira

Moje 'R':

Śniadanie: kanapki z pastą z czerwonej fasoli, pomidorem, papryką i kiełkami brokuła; kawa korzenna

II Śniadanie: owsianka z bananem, masłem orzechowym domowej roboty i kleksem jogurtu greckiego

Obiad: ziemniaki, roladka z indyka nadziewana szpinakiem (duuużo czosnku) pieczona w piekarniku, marchew glazurowana w soku pomarańczowym

Kolacja: zupa z soczewicy z kuminem

OMG
Śliczne, pycha mega bombowe menu! A drugie śniadanie mam dzisiaj bardzo podobne jak Ty pierwsze

Teraz naprawdę mi głupio że wziąłem Cię za dietetycznego trola, przecież TY TAK ŁADNIE JESZ!

Zupa z soczewicy chodzi za mną już od dłuższego czasu...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashira]

Napisane przez DudiBoy

OMG
Śliczne, pycha mega bombowe menu! A drugie śniadanie mam dzisiaj bardzo podobne jak Ty pierwsze

Teraz naprawdę mi głupio że wziąłem Cię za dietetycznego trola, przecież TY TAK ŁADNIE JESZ!

Zupa z soczewicy chodzi za mną już od dłuższego czasu...

Dziękuję
Było, minęło, ja już nie pamiętam
Staram się, bo nie jem codziennie tak dobrze - niestety. Pewnie dlatego mój metabolizm nie chce ze mną współpracować skoro co jakiś czas mam 1 do 3 dni, w których jem - owszem posiłki zdrowe - ale nieregularne. Chociaż zauwazyłam, że mój organizm chyba się przyzwyczaja i nie wiem czy to dobrze czy źle. O stałych godzinach zaczynam odczuwać głód (nawet nie głód, a myśli o jedzeniu ). Powinnam coś z tym zrobić czy to dobrze?


Ja jem bardzo często zupę z soczewicy, w przeróżnych wersjach. W ogóle jem dużo strączków, bo szybko, łatwo, tanio i jest w nich białko Jakaś strączkowa pasta jest u mnie zawsze w lodówce.
Na jutro robię moją ukochaną pastę marchewkową Wracam jutro do pracy i zobaczymy co to będzie, no ale wstawię może od razu co planuję jutro zjeść:
Za mną chodzi dyniowa... ale dyni już nigdzie nie dostanę

Śniadanie: owsianka słoikowa, (płatki sypię na oko, zalewam mlekiem) z łyżką otrębów, amarantusa, orzechami laskowymi i kleksem domowej śliwki w czekoladzie

II Śniadanie: właśnie upiekłam razowa muffinka z kakao i jagodami (usuwam mrożonki, bo zima się skończy a ja jeszcze trzymam owoce), koktajl z banana, kawy i mleka; twaróg z jogurtem, ogórkiem i kiełkami

Obiad: naleśniki orkiszowe ze wspomnianą pastą marchewkową (marchew, jogurt, czosnek, zioła) i kawałkami kurczaka w curry

Kolacja: cytrynowa cieciorka z natką pietruszki, papryką i pomidorem

[beatiska]

Napisane przez Ashira

Moje 'R':

Śniadanie: kanapki z pastą z czerwonej fasoli, pomidorem, papryką i kiełkami brokuła; kawa korzenna

Napisane przez DudiBoy

OMG
Śliczne, pycha mega bombowe menu! A drugie śniadanie mam dzisiaj bardzo podobne jak Ty pierwsze

Jak robicie pastę z czerwonej fasoli?
I czytam, że marchewkowa jest. Jeszcze jakieś takie nietypowe (dla mnie) pasty macie?

[buty_na_plaskim]

Hej, nie było mnie trochę. Raz, że zabiegana, dwa, że trochę mi się jedzenie wymknęło spod kontroli i miewałam jakieś kiepskie napady, i przytyłam, i się z tym pogodziłam.. Ogólnie nie było się czym chwalić a żalić też się nie chciałam.

Tak czy siak myślę, że mimo zabiegania napiszę Wam, bo a nuż ktoś się ucieszy - dzięki za wsparcie jakie otrzymywałam i za wskazówki jedzeniowe (nawet jeśli potem je zbezcześciłam, ale staram się już do tego nie dopuszczać), ponieważ..

Dzisiaj przyszła @! Bez hormonów, naturalna jak najbardziej, pierwsza od lipca. Pozdrawiam znad makreli. Dzięki wszystkim dobrym duszyczkom i miłego wieczoru! Jestem mega szczęśliwa.

[Ashira]

Napisane przez beatiska

Jak robicie pastę z czerwonej fasoli?
I czytam, że marchewkowa jest. Jeszcze jakieś takie nietypowe (dla mnie) pasty macie?

Z kalafiora dla znajomych też była szokiem Albo ze słonecznika nie wiem czy znasz Albo z kiszonych nerkowców była super. W ogóle nauczyłam się, że prawie wszystko można przerobić na pastę Polecam Ci blogi wegetariańskie, skarbnica wiedzy tam jest jeśli chodzi o nietypowe okłady na kanapki itp.

Ja z fasoli robię przeróżnie np. dzisiaj była z cebulą, chilli i przecierem pomidorowym (i odrobiną oliwy), z białej najbardziej chyba lubię z podduszoną cebulą i majerankiem, można dodać ziół prowansalskich, lubię też z dodatkiem papryki wędzonej. Ogranicza Cię jedynie fantazja i własny gust (i czasem zawartość szafek kuchennych )

Z marchewki robię tak: marchew trę na drobnych oczkach. Na patelni rozgrzewam trochę oliwy, wrzucam zgnieciony czosnek. Jak odda aromat wrzucam marchewkę i duszę do miękkości (czasem podlewam trochę wodą, która potem odparuje). Ciepłe doprawiam ziołami prowansalskimi. Po przestygnięciu mieszam z jogurtem greckim i solę do smaku. Jest super, bo można i na kanapki, i do naleśników, i na zimno, i na ciepło a jak dodasz więcej jogurtu to jest a'la tzatziki z marchwi w sezonie grillowym zrobiło furorę

[lovelykate]

Napisane przez olik187

oj pamiętam Cie z dawnych czasów ....Ty mnie może też kojarzysz
powiem Ci że juz jest super a jak ma być lepiej to już w ogóle

---------- Dopisano o 06:21 ---------- Poprzedni post napisano o 06:16 ----------



ja też ja też poproszę

Pewnie, że pamiętam ! Na razie to tylko jedzenie, w głowie też wypadałoby sobie jakoś poukładać. 5 lat to szmat czasu w końcu
Ważne, że do przodu!