2021-12-14, 19:11 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 24
|
Standardowo: kim dla niego jestem?
Na wstępie proszę nie zwracać uwagi na mój nick. Nie mam myśli samobójczych przez faceta Kiedyś miałam mega doła, założyłam tu konto, żeby się pożalić i taki o nick mi wpadł do głowy, ale w końcu nie dodałam tego wątku. A teraz sobie o tym koncie przypomniałam.
A teraz przejdźmy do tematu. Kim dla niego jestem? Oboje mamy po 25 lat. Poznaliśmy się na studiach, byliśmy w jednej grupie. Jakoś dobrego kontaktu ze sobą nie mieliśmy, ot studenci z roku i nic poza 'hej' i chodzeniem na piwo w grupie, gdzie ledwo co ze sobą rozmawialiśmy między nami nie było. Po studiach naturalnie kontakt się urwał. Jednak nasze drogi zeszły się ponownie. Aż ciężko w to uwierzyć, ale J. oblał mnie colą w kinie, jak romantycznie Rozpoznaliśmy się od razu. Od słówka do słówka, hej, co słychać. Jakoś tydzień po tym zdarzeniu do mnie napisał, czy nie chciałabym się z nim spotkać i powspominać czasy studiów. Zgodziłam się, poszłam. Po tym spotkaniu już byłam w nim zakochana na zabój. On chyba też coś poczuł, bo złapał mnie za rękę i chwilę tak szliśmy. Przytulił mnie pod pretekstem, że widzi jak mi zimno. Potem było kolejne spotkanie, trzecie, czwarte, piąte.. Wszystkie na mieście, bary, spacery, kino. Rozmawiało nam się wyśmienicie. Opowiadał mi, że dwa miesiące temu rozstał się z dziewczyną, z którą był w toksycznej relacji. Ja mu zbytnio o swoim ex i życiu miłosnym nie mówiłam, nie lubię o tym gadać, ale sama jestem skrzywdzona. Rok temu mój ex mnie zdradził. Ja próbowałam się z kimś innym związać, ale zawsze uciekałam bojąc się zranienia, a kilku kandydatów już do mnie było. Ale z nim jest inaczej. Od niego nie chcę uciekać. Na tych spotkaniach (pod rząd 5) nic więcej się nie wydarzyło oprócz trzymania za rękę, przytulania, od biedy raz na jakiś czas się zdarzył pocałunek, ale nie namiętny tylko zwykły szybki albo w policzek. Coś się wydarzyło na tym ostatnim spotkaniu, ale o tym później. W SMS'ach czasem pobłąkiwał, że chciałby mieć taką dziewczynę jak ja, taką spokojną, ułożoną, komplementował mój charakter. Wraz z nim połączyłam się na discordzie z naszą wspólną koleżanką, ot tak pogadać. Ta koleżanka mi później napisała prywatnie, że ma wrażenie, że J. mnie podrywa w trakcie naszej wspólnej rozmowy, więc osoby trzecie też wyczuły, że coś wisi od niego w powietrzu. I doszło do ostatniego na ten moment spotkania. U niego w domu. Dodam, że to była moja inicjatywa <zaproponowałam mu obejrzenie pewnego filmu i wypicie herbaty>. Położyliśmy się, po jakimś czasie on zaczął namiętnie mnie całować i ... uprawiałam z nim seks. Mówił, że tego nie planował. Wierzę mu, bo chłopczyna musiał iść gumki kupić, więc przygotowany na taki bieg wydarzeń nie był. Jak już wrócił z tymi gumkami to zapytał mnie czy na pewno jestem gotowa, w głowie mi krzyczało coś 'nie rób tego!', ale ja głupia odpowiedziałam, że jestem, nie ma problemu i sama dalej się na niego rzuciłam. Seks z nim był cudowny, było mi na serio dobrze, facet się starał, żebym doszła, pytał czy już, co ma zrobić lepiej w trakcie. Po wszystkim leżeliśmy przytuleni, a mi zachciało się ryczeć przez tą sytuację, wtedy dotarło do mnie co zrobiłam. Oczywiście się nie rozpłakałam, nie dałam nic po sobie poznać. W myślach tylko miałam to, że jestem zakochana, a właśnie z tym facetem poszłam do łóżka bez jakiejkolwiek deklaracji związku. Czułam się z tym źle. Od tamtego spotkania w głowie mam tylko jego, co on myśli. Nie jestem wręcz w stanie jeść ze stresu. Boję się, że usłyszę w twarz: 'to był tylko seks, nie chcę Cię' i to by mnie zabiło. Postanowiłam mu odrobinę zdradzić co mam w głowie. Napisałam mu wprost, że ja FWB czy ONS nie szukam. On mi odpisał, że też nie szuka takiego czegoś i zażartował, że jest na takie relacje za stary. Tylko co to znaczy? W końcu nadal związku mi nie zaproponował, a ze sobą spaliśmy, więc co to miało być? Mamy spotkać się w przyszłym tygodniu jak wróci z wyjazdu od rodziny i zamierzam się go zapytać wprost o naszą relację. Tylko jak to zrobić, żeby nie wyjść na desperatkę? Boję się, że usłyszę, że mnie nie chce, a ja tego nie przeżyję. Pierwszy raz od dawna mam ochotę zaryzykować, wejść z kimś w związek bez względu na to co mnie spotkało, nie chcę uciekać, a nie wiem czy ten facet mnie chce czy tylko mnie wykorzystał i teraz nawija makaron na uszy, żeby bzykać się dalej. Nie zniosę czegoś takiego psychicznie. Generalnie on mało kiedy porusza tematy seksualne. Po tym zdarzeniu praktycznie nic nie pisaliśmy podtekstami tylko takie zwykłe codzienne rozmowy. Nie umiem sobie z tym poradzić. Najchętniej bym do niego teraz napisała 'kim dla Ciebie jestem?', ale chcę widzieć jego twarz i reakcję, a nie pisać. Tylko boję się go o to zapytać i nie wiem nawet jak ubrać w to słowa. A może lepiej czekać, aż on się określi, ale już z nim do łóżka drugi raz nie iść? Nie wiem czy wierzę w takie rzeczy, ale tak już nie mogłam wytrzymać, że poradziłam się wróżki. Żeby mi wywróżyła jakie ten facet ma intencje. Wyszło jej, że myśli o mnie poważnie i jest nastawiony na zbudowanie związku, ale sama nie wiem czy wierzyć w takie sprawy. Jednak w jakimś stopniu ta wróżba mnie uspokoiła. Jestem po prostu załamana i szczęśliwa równocześnie. Mam mętlik w głowie. Bardzo proszę o jakieś rady, może macie spostrzeżenia o co mu może chodzić |
2021-12-14, 20:01 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Poczekaj, spokojnie. Jedz, śpij, nie desperuj. Ciężko oczekiwać deklaracji po 5 spotkaniach. Jak ma coś być między Wami, to ten seks niczego nie zmieni. Ja sama jestem zraniona i zawsze chciałam deklaracji, ale teraz mam tak, że patrzę na to na luzie i mogłabym iść do łóżka bez związku, jeśli czułabym, że jest między nami fajnie. Wg mnie jeśli piszecie nadal, to dobra wróżba, ale też Cię nie chcę nakręcać. Tak więc w mojej opinii kontynuuj rozmowy, zobacz jaka atmosfera na spotkaniach i co z Wami dalej zanim zapytasz i będziesz oczekiwać związku tak szybko. Powiedział, że nie oczekuje ONS i FwB, w mojej opinii na razie powinno Ci wystarczyć.
|
2021-12-14, 20:14 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Dlaczego jasne pytanie z Twojej strony miałoby być desperacją? Sama często w podobnych sytuacjach zaczynałam temat i nie widziałam w tym nic złego. Chce wiedzieć, lubię mieć jasno wyjaśnione więc pytam. Dlaczego właściwie on ma proponować związek? Bo jest facetem? W obecnych czasach to żaden wyznacznik. Także, ludzie mają bardzo różne podejścia. Może jest typem, który myśli, że skoro się całujecie, uprawialiście seks to jesteście razem i co tu mówić.
|
2021-12-14, 22:06 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
jak już z facetem uprawiałaś seks (a nie, przepraszam, powinien zrobić to przed seksem) to on ma zadeklarować, że chce związek?
nie obraź się, ale to dla mnie śmieszne - masz 25 lat, a nie 15 żeby chłopak musiał pytać czy chcesz z nim chodzić. relacja między wami jest nadal i pasowałoby najpierw stworzyć wspólną przestrzeń, a potem ustalać formalności. |
2021-12-15, 00:05 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Trochę bym się obawiała - oczywiście to też zależy od kontekstu i przebiegu rozmowy - że facet mówiąc, iż seksu nie planował niejako już określił, że nie chce być z Tobą w związku. Sama stwierdziłaś, że Wasze spotkania do szczególnie porywających nie należały. W sensie tak trochę brzmi Twój opis.
Jeżeli szczerze Ci na nim zaczyna zależeć, ale serio na nim a nie na tym, aby mieć chłopaka, bo tak wypada lub bo był seks, to mu to możesz powiedzieć w kontekście "chciałabym, abyśmy spróbowali związku, spotykania się na wyłączność. Zobaczymy co z tego będzie. Co Ty na to?". Tylko serio sobie przemyśl, czy to w nim jesteś zauroczona, czy w wizji posiadania faceta, bo 5 spotkań to tak trochę mało, aby się w kimś zakochać. Zainteresowanego faceta pytaniami ani nie zniechęcisz, ani nie spłoszysz. A jeżeli nie jest zainteresowany, to i tak już nie będzie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-12-15, 05:57 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Poza tym zgadzam się z dziewczynami, to nie gimnazjum, że najpierw trzeba ustalić chodzenie ze sobą, a potem intymność. W dorosłym zyciu to raczej właśnie tak wychodzi, naturalnie. Natomiast jeżeli już jesteś tak wkręcona, to jak najbardziej możesz poprosić o spotykanie się na wyłączność i zaznaczyc, że chcesz spróbować związku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Czas edycji: 2021-12-15 o 05:59 |
|
2021-12-15, 07:54 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89037765]
Poza tym zgadzam się z dziewczynami, to nie gimnazjum, że najpierw trzeba ustalić chodzenie ze sobą, a potem intymność. W dorosłym zyciu to raczej właśnie tak wychodzi, naturalnie. Natomiast jeżeli już jesteś tak wkręcona, to jak najbardziej możesz poprosić o spotykanie się na wyłączność i zaznaczyc, że chcesz spróbować związku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Pewne deklaracje dobrze, żeby wybrzmiały, a nie zostawiać przypadkowi czy zakładać, że druga strona ma tak samo jak my. Natomiast nie rozumiem tej bierności autorki. Jeśli jej aż tak zależy na związku, że po dobrym seksie płacze, że jeszcze tej kwestii nie ustalili to trzeba po prostu na ten temat porozmawiać. To facet może wyjść z inicjatywą, a ona nie, bo będzie desperatką? Co to za podwójne standardy? No i czytając tę historię zapaliły mi się dwie, ogromne, czerwone lampki. Pierwsza przy tym jak stwierdziła, że po jednej randce była zakochana na zabój (serio? czy to powieść dla nastolatek?). Druga, że cały czas rozpamiętuje poprzednią relację, w której została zdradzona i stosuje ją jako wymówkę dla swoich leków. No nie, jeśli tak cię to męczy to brzmi jak sprawa do przepracowania z psychologiem. A następnego faceta lepiej by było zacząć szukać jak znów poczujesz się atrakcyjna i nie będziesz miała problemów z zaufaniem oraz seksem, na którego temat masz obecnie jakieś dziwne podejście. |
2021-12-15, 08:02 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
W moim obecnym związku deklaracje padły właśnie przed seksem i byłam z tego bardzo zadowolona. Jeśli zależy Ci na związku według mnie dobrze to jasno określić mimo że obawiasz się odrzucenia
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
2021-12-15, 09:36 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89037867]W moim obecnym związku deklaracje padły właśnie przed seksem i byłam z tego bardzo zadowolona. Jeśli zależy Ci na związku według mnie dobrze to jasno określić mimo że obawiasz się odrzucenia
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]Mnie by było ciężko nawet coś zadeklarować przed seksem, bo ta sfera jest dla mnie ważna i gdyby się okazalo, ze jestesmy niedopasowani, to musiałabym sie wycofywać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-15, 10:32 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89037961]Mnie by było ciężko nawet coś zadeklarować przed seksem, bo ta sfera jest dla mnie ważna i gdyby się okazalo, ze jestesmy niedopasowani, to musiałabym sie wycofywać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wycofać się zawsze zdążysz, a według mnie warto ustalić, że oboje chcielibyście być ze sobą w związku, aby oszczędzić sobie takich przemyśleń jakie ma Autorka. Oczywiście zakładając, że obie strony są szczere i wiedzą czego chcą. Zdarzyło mi się już rozczarowanie w obie strony i wybrałam takie rozwiązanie, póki co sprawdza się bardzo dobrze Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
2021-12-15, 10:34 | #11 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89037961]Mnie by było ciężko nawet coś zadeklarować przed seksem, bo ta sfera jest dla mnie ważna i gdyby się okazalo, ze jestesmy niedopasowani, to musiałabym sie wycofywać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dokładnie. Przed seksem mogłabym ustalić spotykanie się na wyłączność, ale nie zaraz związek, bo jakby się seks okazał do kitu to trzeba by było się wymiksować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2021-12-15, 11:11 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
|
2021-12-15, 11:30 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
No dokładnie, jakie wykorzystał. I już zaczynam współczuć temu kolesiowi. Nie zdziwię się, jeżeli zwieje, bo faceci z reguły dosyć dobrze wyczuwają potencjalne związkowe miny. A Autorka już właśnie jedną wkopała - myśli o seksie jako o wykorzystywaniu, jeżeli nie ma z niego korzyści w postaci związku.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-12-15, 11:30 | #14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Ja bym po prostu naturalnie ciągnęła tę znajomość, bo według mnie nic na tym etapie nie świadczy o tym, że on się nie chce angażować, ale jak masz to tak przeżywać to może lepiej będzie go zapytać wprost i wyjaśnić, że domyślnie szukasz związku w tym momencie. |
|
2021-12-15, 11:59 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Mówiłam mu wprost, że ja seks łączę z miłością, że nie interesuje mnie żadne fwb i on się z tym zgodził również, mówił, że ma takie samo zdanie. Więc jakby teraz się okazało, że jednak pogląd ma inny to nie miałabym prawo czuć się oszukana?
---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ---------- Cytat:
Z tego co wiem, to facet jest skrzwydzony po byłej.. Ale czy ja za to muszę cierpieć? Ja nie jestem jego byłą. Rozumiem, że mógłby chcieć poczekać, ale no posiadanie wszystkich benefitów związkowych bez nazywania tego związkiem to jest dla mnie red flag Edytowane przez niechcemisiezyc Czas edycji: 2021-12-15 o 12:01 |
|
2021-12-15, 12:03 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Ale potem Ci powiedział, że seksu nie planował. Po co do niego szłaś i inicjowałaś seks bez rozmowy z nim wcześniej? Równie dobrze mógł uznać, że jednak zmieniłaś zdanie co do tej części o miłości. Wybacz, ale skoro nie było miłosnych deklaracji a Ty uprawiasz z kimś seks, to ta osoba nie uzna, że to oznacza miłość a raczej to, że zmieniłaś zdanie lub... dużo gadałaś i tyle.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2021-12-15 o 12:24 |
|
2021-12-15, 12:07 | #17 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Co do drugiej części wypowiedzi. Większość osób nie zdeklarowało by się na związek na drugim spotkaniu nawet gdyby je piorun sycylijski strzelił także takie tępo nie jest typowe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2021-12-15, 12:11 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
To ile miałam czekać? Do 10 spotkania, 20, 30? Jest to dla mnie nietypowe, bo jak już mówiłam, szybko dostawałam jasną wypowiedź, że jesteśmy na wyłączność w byłych relacjach. |
|
2021-12-15, 12:14 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-15, 12:14 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
|
2021-12-15, 12:18 | #21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- [1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;89038217]Ale chyba masz język w buzi i możesz również sama zapytać czy jesteście na wyłączność? To, że twoi eks sami wychodzili z taką inicjatywą nie oznacza, że ten też musi to zrobić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Zwłaszcza, że zdaje się, że to autorce bardziej zależy na takich deklaracjach. Facet może mieć luźniejsze podejście, co wcale nie jest jednoznaczne ze złymi intencjami. |
|
2021-12-15, 12:20 | #22 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Hmmm...równie dobrze Ty możesz się zdeklarować, że dla Ciebie to coś znaczyło i że chcesz być z nim na wyłączność. Nie musisz czekać na jego wypowiedź na ten temat. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2021-12-15, 12:27 | #23 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
|
|
2021-12-15, 12:29 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Czemu go tak głupio okłamujesz? To teraz albo zaczekaj na spotkanie na żywo, albo do niego zadzwoń i powiedz, że ze strachu palnęłaś o tym nie oczekiwaniu związku a tak naprawdę byś chciała. Tyle. To tak naprawdę bardzo proste.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-12-15, 12:32 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Po prostu nie wiem czemu wszystko zwalasz na niego. Czy może podświadomie liczyłaś, że po seksie on zaproponuje związek, tak się nie stało i on teraz jest tym złym, bo plan się nie powiód? Jak chcesz być z kims bliżej to mu to powiedz, a nie czekasz na coś co może nigdy nie nastąpić. Bo on równie tobrze może pomyśleć, że skoro tyle razy gadaliście o ONS itp a ty nie wspomniałas o związku to może jesteś niezainteresowana. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
|
2021-12-15, 12:35 | #26 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
Nie chciałam faceta wystraszyć waląc z tym 'zwionskiem'. Jak wspomniałam, że oczekuję wyłączności i chce mieć pewność, że zmierzamy do związku, a nie jest to luźna relacja to facet uciekł... Nagle mówił, że się 'ocknął', że to co się dzieje jest za szybko (a sam takie tempo nadawał... bo tak troche mam stereotypowe myślenie i czekam, aż to facet zacznie, a ja się dostosowuję do tempa znajomości ) Potem coś zaczął gadać o byłej, że go oszukiwała i ma problem z zaufaniem. To jakbym teraz do niego poleciała, że ja to w sumie żartowałam i chce większej deklaracji związkowej to by mi wyleciał na marsa. Raczej ta znajomość jest skończona, boli cholernie, ale nikogo nie zmusze do uczuc ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Cytat:
|
||
2021-12-15, 12:39 | #27 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
Cytat:
---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ---------- Cytat:
|
||
2021-12-15, 12:41 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89038262]Sama siebie sabotujesz. Masakra.
---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ---------- W sensie ten facet ci tak powiedział? Bo ja już się pogubiłam w tym co tyczy się twojej obecnej relacji, a co relacji z jakimiś eksami [/QUOTE] Masz na myśli, że miałam nic nie mówić czy powiedzieć wprost, ze chce już deklaracji? Znaczy generalnie mi takie bujanie się jeszcze bez tego 'tak, jestesmy razem' nie było na gwałt potrzebne, mi na razie wystarczyłoby zdanie, ze do tego chociaz zmierzamy. ---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ---------- Tak, ten facet mi to powiedział |
2021-12-15, 12:44 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
No co by nie było lepiej się dowiedzieć wcześniej takich rzeczy niż później. Przynajmniej czasu nie zmarnujesz na wyobrażanie sobie czegoś niemożliwego. Tak jak napisałaś - nikogo do uczuć się nie da zmusić. Można tylko przedstawić swoje uczucia i oczekiwania, licząc, że je ktoś odwzajemnia. Jeśli facetowi by naprawdę zależało to raczej nie przestraszyłby się perspektywy związku. Przecież to nie ślub i nie dzieci, żeby się nie dało tego odkręcić.
---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- Powiedzieć wprost czego oczekujesz jak zaczęłaś tego oczekiwać. Nie ma co okłamywać siebie, ani innych. To nic złego, że zależy ci na związku, a nie luźnej relacji bez zobowiązań. Ani że jak sama po kilku spotkaniach i seksie zaczęłaś się angażować uczuciowo to chcesz wiedzieć czy facet ma podobnie. |
2021-12-15, 12:44 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Standardowo: kim dla niego jestem?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89038275]No co by nie było lepiej się dowiedzieć wcześniej takich rzeczy niż później. Przynajmniej czasu nie zmarnujesz na wyobrażanie sobie czegoś niemożliwego. Tak jak napisałaś - nikogo do uczuć się nie da zmusić. Można tylko przedstawić swoje uczucia i oczekiwania, licząc, że je ktoś odwzajemnia. Jeśli facetowi by naprawdę zależało to raczej nie przestraszyłby się perspektywy związku. Przecież to nie ślub i nie dzieci, żeby się nie dało tego odkręcić.[/QUOTE]
Dokładnie, uważam tak samo. Nie jestem jakaś nienormalna, nie oczekiwałam, ze do mnie przybiegnie z pierścionkiem tylko biorąc pod uwagę tempo co się już między nami wydarzyło (i nie chodzi tylko o seks) chciałam wiedzieć czy to idzie na związek czy co to za relacja, bo mi szkoda czasu tak się bujać, bo bujać.. I niestety źle odczytałam jego intencje, albo chodzi o ten jego związek, bo on kilka tygodni po rozstaniu jest |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:56.